Za małe ubranka, już pierwsze uśmiechy, szybko nam rosną te nasze pociechy, cz. II

[gorgulek]

Agravka, my mamy chicco polly swing Jest do 9 kg. Jak już dziecko raczkuje/chodzi to ciężko go utrzymać w takiej huśtawce, więc wg mnie do tylu kg wystarczy. Zuzia jak miala rok to ważyła ponad 9 kg więc długo jej używaliśmy. Później kupiliśmy juz taką montowaną w futrynie. O taką

[logoasia]

[policzanka]

Dzień dobry!
Lilcia strasznie nie spokojnie dzis spała.Nie wiem co na to mogło wpłynąc..

Zgrzeszyłam i włożyłam ją na momencik do hustawki-jeju jaka radość!To był naprawde udany zakup

a tak w ogole to chyba pozazdrościłam Wam tego ze Wasze pociechy podnoszą się juz do siedzenia no i od wczoraj moja Lila tez juz zaczęłaczy lezy na płasko czy w lezaczku to ciągle probuje.A juz myslałam ze z niej to mały leniuszek

[marysia_258]

Napisane przez logoasia

Co slychac?

Napisane przez policzanka

Dzień dobry!
Lilcia strasznie nie spokojnie dzis spała.Nie wiem co na to mogło wpłynąc..

Zgrzeszyłam i włożyłam ją na momencik do hustawki-jeju jaka radość!To był naprawde udany zakup

a tak w ogole to chyba pozazdrościłam Wam tego ze Wasze pociechy podnoszą się juz do siedzenia no i od wczoraj moja Lila tez juz zaczęłaczy lezy na płasko czy w lezaczku to ciągle probuje.A juz myslałam ze z niej to mały leniuszek

Brawa dla Lilci

[ladanseuse14]

gorgulek dużo zdrowa

[gorgulek]

Napisane przez ladanseuse14

gorgulek dużo zdrowa

[matallewar]

Napisane przez gorgulek

Matal, wg stomatologa chrupki kukurydziane gorsze są od czekolady bo oblepiają ząbki i mogą powodować próchnicę. Czekolada "wypłukuje" się z zębów i tak nie szkodzi (nawet jeśli tych ząbków od razu się nie umuje). Ja nie będę chrupek w ogóle dawała (czekolady też długo Miłek nie dostanie). Przekąską będzie jakiś owoc np w siateczce do samodzielnego jedzenia

Wiesz co, Eda jadł je namiętnie, a próchnicy nie miał i nie ma
Nie mówiąc o tym, że je uwielbiał

[ladanseuse14]

a ja mam rozkminę: jak już zacznę wprowadzać słoiczki - to o której godz.?

[policzanka]

Napisane przez ladanseuse14

a ja mam rozkminę: jak już zacznę wprowadzać słoiczki - to o której godz.?

no własnieja tez się jeszcze nad tym nie zastanawiałam;.Moze o 12,albo o 14 nie mam pojęcia.

[gorgulek]

Napisane przez matallewar

Wiesz co, Eda jadł je namiętnie, a próchnicy nie miał i nie ma
Nie mówiąc o tym, że je uwielbiał

To jest nie moja opinia. Ale wg mnie to ma sens. A w sumie chrupki to "puste" kalorie.


Ladan, ja obiadki dawałam ok 12. A jak zaczynałam od pojedynczych produktów, to też tak było mniej więcej. Zuzia mimo, że jadła moje mleko to było to jednak z butli więc dostawała jedzenie co 3h i latwo było ustalić sobie.

[matallewar]

Napisane przez ladanseuse14

a ja mam rozkminę: jak już zacznę wprowadzać słoiczki - to o której godz.?

Encia je mniej więcej
10-11
13-14
16-17
19-20
23

Słoiczki zacznę od 13-14 obiadowy

[butterfly20]

Czeeeść

Moje dziecię znów śpi na brzuszku,ale pewnie niebawem obudzi się na papu i idziemy na spacerek

Napisane przez Madziuchna27

Ja durna!
Zamiast korzystać z tego, że Julek usnął o 20 i posprzątać np. łazienkę, to siedziałam na necie, a dodatkowo przed gupim tv
Ale za to zrobiłam sobie profesjonalny zabieg złuszczający na twarz i jest fajny efekt

Jaki zabieg?Jaka firma?Powiedz coś więcej

Napisane przez ja :)

Gorgulku zdrowia dla synka. Mam nadzieje ze szybko przejdzie!

Thassos moje odpowiedzi są takie jak motyla. Choć zdarzy sie ze ma na mnie zlewke jak np wpatruje sie w interesująca lampę to żadna zabawka ani moje uśmiechy jej bie ruszają

Czerwona kokardkę mam przy wózku na wszelki wypadek. Jak teściowa zobaczyła na zdjęciu to powiedziała ze zamarła i ze tz ma ja zdjąć bo to grzech ale cóż - moje dziecko i mój wózek wiec niech sie goni


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My mamy przy wózku lewka z FP i tam są czerwone wstążeczki

[QUOTE=Little_Spark;441895 33]

Napisane przez butterfly20

druga wizyta, było wszystko ok,ale standardowo chodzi się u nas więceh razy[COLOR="Silver"]





dzieki za odpowiedzi


troche mi razniej ze nie tylko u mnie praktykuja tylko jedna wizyte,



1. nie, czesto ja mu czyms macham a on odwraca głowę i woli sufit ale ma tez takie rzeczy, ktore lubi i praktycznie zawsze zwraca na nie uwage
2. nie
3.wlasciwie tak

u nas dzisiaj strasznie zabiegany dzien
i co najgorsze Mały nie chce pić mojego mleka z butelki, wlasciwie odkad skonczyl 6 tyg dostawal 3 razy w tyg moje mleko odciagniete i nie bylo problemu a od jakiegos czasu nie chce pic
ja musze wychodzic 4 razy w tyg na 1,5-2,5 godz takze nie wiem
i kolejny raz 110ml do zlewu ehhh

A nie dasz rady go zamrozić?Już je podgrzałaś tak?

Napisane przez policzanka

Czadowa!ale by się moj Tz ucieszyl z takiego prezentu.Chociaz w sumie nie wiem..ogolnie w wyscigi nie gra a Gta 5 ostatnio przeszedł w całosci..ale jakby miał taką kierownice to pewnie by zaczął

Mój też by się ucieszył, chociaż GTA ostatnio przeszedł i teraz gra w jakieś NFL i Assasins Creed...
No ale może mu kupię na jakąś okazję, bo teraz to już za dużo rzeczy dostał

Napisane przez your Angel

Julek ma 14 tygodni, każda odpowiedź na tak.


No przecież ogólnie tak jest, że jak się schodzi z kp to nie tak z dnia na dzień, gwałtownie. Po kolei zastępuje się jedno karmienie z piersi stałym posiłkiem. U nas karmień jest 11-10 na dobę ) więc jest z czego schodzić.
Można też potem podawać mm 2 jakby dziecko chciało, od tego to jest
No, u mnie byłaby jeszcze o 5
Aktualnie ciężko się u mnie dzieje, bo mały jakby nigdy nic zaczął sobie nocne spanie od 18 do 21:30. Zrobił falstart o dwie godziny, zapomniał o kąpieli i spał w całym spacerowym ubranku, chociaż ogólnie na nie marudzi. Oczywiście go rozpięłam i rozszczelniłam okno w domu.
Jeszcze durna szwagierka się wyzłośliwiała, że mały tak rzadko do nich przychodzi a jak już przychodzi to śpi Cała zgraja stała nad nim jak stado sępów, niby niewinnie co chwilę łapiąc za policzek kiedy tylko odeszłam Oj, już się dowiedzieli co o tym myślę Nie ma to jak traktować maluszka jak zabawkę

W każdym bądź razie w domu było ciężko uśpić po przebudzeniu
A teraz mały mi piszczy z uciechy w łóżeczku i nie w głowie mu spanie

Wiem jedno - wieczornych spacerów już nie będzie

---------- Dopisano o 05:10 ---------- Poprzedni post napisano o 05:00 ----------


Tutaj piszą o olejku albo oliwie z oliwek. http://www.makelifeeasier.pl/zdrowie...le-less-stress

Mój tż chyba trochę poślinił


Haha, jestem posikana z mojego dziecka, choć ogólnie z tego niewyspania "średnio" mi do śmiechu. Piszczy, krzyczy, wręcz kwiczy z radości do karuzelki i chyba ogólnie robi sobie jaja z tego, że nie śpi i matka pracuje nad cieniami pod oczami

Ja też byłam z gatunku tych "bez 7 godzin snu ciągiem umieram i jestem zombie" No ale dziecka za drzwi nie wystawię. Chyba

Mój też mówił,że to trzeba poślinić

Napisane przez ewacia85

nie nadrobie nie ma szans
póki co cały dom objety kwarantanną nawet tz został dzisiaj w domu i nie poszedł do pracy. adi ma zapalenie gardła i antybiotyk a wczoraj wyszła mu jeszcze wysypka i możliwe ze to swinka lub odra wiec pewnie tż jak bedzie jecał po sobie po zwolnieneie to jeszcze z adim skoczy do lekarza znowu mnie dopadło wczoraj jak wróciłam z adim od lekarza ...pisałam wam że mi nie dobrze...później było mi baaaardzi nie dobrze i gorączka mnie zaatakowała... do godz 15 czyli dopóki tż wrócił z pracy ledwo sobie dawałam rade z dwójką dzieci ...potem troszkę sie prespałam ...było lepeij kąpiel adi oczywiście musiał z mama wiec ledwo to zrobiłam ...potem seba ...adi zwymiotował mi antybiotyk i jest walka aby wypił leki ....w domu od 2 dni nie sprzatane ...zabawki walają sie wszedzie a ja patrzec nie moge na tol dzis juz goaczki nie mam wiec cos posprzatam...jedynie sebastian zdrowy i mam nadzieje z e nic od nas nie złapie bo bym sie...nbo to tyle co u nas...ide ogarniać mój cyrk jako pani tego domutrzymajcie kciuki za nas bo dwa dni dopiero a ja juz mam dość i padam

Oj bidulko, zdrówka!!!!

Napisane przez Lolaaaaaaa88

czesc witam po kilkudniowj przerwie
chcialam nadrobic ale nie daje rady na tel... ciagle pozostaje mi ok100str

tassia gratulacje!
co do pytan do zalezy. w susmie wszystkie na tak ale jak ma humorosie nie usmiechnie

marta wspolczuje relacjiz mama... eh
mi tez czasami mowili podaj mm. zjest glodny to slysze ciagle.
a poznij mowia ze przesadzam i go pase

idziemy sie wazyc dzisiajdam znac pozniej

czyli jak kp to moge rozszerzac diete dopieo po pol roku?
co z makiem?
moje dziecko nie reaguje jakos specjalninawet po kapuscie tylko baki ma smierdzace bardziej
wiec cy moge sprobowac maku?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Wiesz co,ja teraz będę próbować miód i mak przed świętami. Pediatra mi wczoraj mówiła,żeby nie jeść cytrusów i bakalii, no ale to oczywiste Miód mówiła,żeby spróbować rano i na początku troszkę. A co do maku to mówiła,że właściwie nic się nie dzieje poza tym,że dziecko bardziej senne jest. Taka ciekawostka

Napisane przez gorgulek

Dziewczyny, dziekujemy za kciuki przydadzą się. Wydaje mi się, że jest ciut lepiej. Miłosz jest bardziej kontaktowy, troche sie smieje i rozmawia, daje się nawet położyć, nie muszę non stop na rękach.


Ewacia dla Was wszystkich Kurujcie się. Adiego może przekup żelkiem witaminowym po antyb? U nas działa jak lek niedobry.

Matal, wg stomatologa chrupki kukurydziane gorsze są od czekolady bo oblepiają ząbki i mogą powodować próchnicę. Czekolada "wypłukuje" się z zębów i tak nie szkodzi (nawet jeśli tych ząbków od razu się nie umuje). Ja nie będę chrupek w ogóle dawała (czekolady też długo Miłek nie dostanie). Przekąską będzie jakiś owoc np w siateczce do samodzielnego jedzenia

Super,że z Miłoszkiem już lepiej
I dzieki za ciekawe info o chrupkach

[logoasia]

Napisane przez marysia_258

Co slychac?


Brawa dla Lilci

wszystko u nas dobrze, choc marcin budzil sie w nocy 3 razy na szamke
I po 3 dniach cwiczen moje dziecko podnosi glowe jak stary pamietajcie mamusie, cwiczymy na twardej powierzchni a nie na kanapie/lozku
a co u was marysiu?

[gorgulek]

U Zuzi tak to mniej więcej wyglądało
6 - mleko
9 - kaszka
12 - obiadek
15 - deserek owocowy
17 - kaszka
i na dobranoc butla z mlekiem. O 20 już spała.

[matallewar]

Napisane przez gorgulek

To jest nie moja opinia. Ale wg mnie to ma sens. A w sumie chrupki to "puste" kalorie.

No spoko, ja tylko mówię, że zamierzam i tak dawać te "puste kalorie". Ja takich opinii nie słyszałam, u Edzika się to sprawdziło, problemów z zębami nie ma żadnych, więc no
A z tego, co słyszałam, to zazwyczaj ta próchnica u maluchów od kaszy na noc, jak dziecko na butli zasypia.

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

Moje dziecię znów śpi na brzuszku,ale pewnie niebawem obudzi się na papu i idziemy na spacerek
...
Wiesz co,ja teraz będę próbować miód i mak przed świętami. Pediatra mi wczoraj mówiła,żeby nie jeść cytrusów i bakalii, no ale to oczywiste Miód mówiła,żeby spróbować rano i na początku troszkę. A co do maku to mówiła,że właściwie nic się nie dzieje poza tym,że dziecko bardziej senne jest. Taka ciekawostka
...
Super,że z Miłoszkiem już lepiej
I dzieki za ciekawe info o chrupkach

Zazdroszczę spaceru.

No mak jest usypiający Dlaczego bakalii nie?



---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Matal, czy kaszka czy mleko dawane na noc mogą powodować próchnicę jeśli się zabków nie umyje po jedzeniu. Nawet jeśli dziecko zasypia przy butli to warto jednak przemyć te ząbki jak już jest twardszy sen.

[marysia_258]

Napisane przez logoasia

wszystko u nas dobrze, choc marcin budzil sie w nocy 3 razy na szamke
I po 3 dniach cwiczen moje dziecko podnosi glowe jak stary pamietajcie mamusie, cwiczymy na twardej powierzchni a nie na kanapie/lozku
a co u was marysiu?

My walczymy z katarem ktory mu sprzedala Maja. Jutro mamy szczepienie. Boje sie go o ten katar ale lekarka stwierdzila wczoraj ze nie ma zadnych przeciwwskazan.
Asiu Marcinek ma asymetrie czy wzmozone napiecie miesniowe?
Widze ze wy juz cwiczycie. My dopiero termin mamy na 2 stycznia Mam nadzieje ze cwiczenia nam pomoga i maly troche sie uspokoi.

[agravka]

Napisane przez matallewar

No spoko, ja tylko mówię, że zamierzam i tak dawać te "puste kalorie". Ja takich opinii nie słyszałam, u Edzika się to sprawdziło, problemów z zębami nie ma żadnych, więc no
A z tego, co słyszałam, to zazwyczaj ta próchnica u maluchów od kaszy na noc, jak dziecko na butli zasypia.

Moja Ada jadła kasze na sen i nie ma próchnicy, znam dziecko w wieku Ady, które je kasze na noc i nie myje po tym zębów do tej pory i ma piękne ząbki, chyba to zależy id dziecka, nie pochwalam tego bo w tym wieku to już uczenie nawyków żywieniowych i higieny

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ladanseuse14]

to moja ostatnio

5-6
12
15-16
19

hm, w sumie mało razy...

[gorgulek]

Przypomniało mi się.
Natala, ja rozumiem Twój niepokój bo nawet zwykły katar może przerodzić się w coś większego. Nasza pediatra nie zaszczepi nawet jak jest katar. Pierwsze jej pytania: czy jest katar/kaszel/temperatura. Ja bym się wstrzymała z tym szczepieniem.

[marysia_258]

Napisane przez gorgulek

Zazdroszczę spaceru.

No mak jest usypiający Dlaczego bakalii nie?



---------- Dopisano o 10:29 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Matal, czy kaszka czy mleko dawane na noc mogą powodować próchnicę jeśli się zabków nie umyje po jedzeniu. Nawet jeśli dziecko zasypia przy butli to warto jednak przemyć te ząbki jak już jest twardszy sen.

Ja jem bakalie i malemu nic nie jest.
Cytrusy tez probuje. Jem 2 mandarynki dziennie i moje ukochane kaki. Wysypki ani zadnych niepokojacych objawow nie zauwazylam

Moja Maja jadla kaszke na noc, bez mycia zabkow. Ma 4 latka i jeden zepsuty zabek ktory idziemy naprawic po nowym roku.

[gorgulek]

Napisane przez ladanseuse14

to moja ostatnio

5-6
11-12
15-16
18-19

hm, w sumie mało razy...

W sumie mało. Ale jeśli na dr śniadanie dostanie np.twarożek z orzechami i jakimś owocem to szybciej obiad "poprosi". Tak samo na podwieczorek może dostać np. budyń to wtedy kolację szybciej zje

[tassia]

motyl skoro mak tak dziala to bede jadla kilogram dziennie hehe

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

[gorgulek]

Ladan, póki co nie musisz się tym martwić z czasem samo wyjdzie Wam
No i jak zaczniesz wprowadzać nowe jedzenie to na początek i tak dajesz 2-3 łyżeczki a tym się nie naje

[ladanseuse14]

Napisane przez gorgulek

W sumie mało. Ale jeśli na dr śniadanie dostanie np.twarożek z orzechami i jakimś owocem to szybciej obiad "poprosi". Tak samo na podwieczorek może dostać np. budyń to wtedy kolację szybciej zje

do niedawna jadła co 2,5 h z zegarkiem w ręku ale od pewnego czasu właśnie mniej więcej tak jak rozpisałam...
nie wiem, muszę się jej przyjrzeć...
chociaż przybiera bdb, głodna też nie chodzi

[your Angel]

Napisane przez ja :)

Angel, serio jak Ty wyrabiasz przy takim karmieniu ? Podziwiam Moja mała jak już wspominałam od prawie tygodnia je co 2h, w nocy czasem co 3h. Fakt, że krótko bo zamykamy się zazwyczaj w 10 minutach (nie licząc kilku długich karmień). I wszystko było by ok bo w dzień tak zawsze jadła, ale w nocy było karminie po kąpieli, później o 2, a później już rano o 6. Teraz ciagiem śpie maks 2h a zazwyczaj nie dłużej niż 1.5h i padam na pysk Także podziwiam za wytrwałość i mam nadzieję, że moja Pola jednak wróci do starych zwyczajów spania w nocy

W ogóle od kilku dni gaworzy tak pięknie! Już coś tam gadała wcześniej, ale teraz to na maksa. A nasza ulubiona zabawa to rozmowy. Ja mówie aguuu, ona się patrzy na mnie, naśladuje kształt usteczkami i to samo: aguuu. I tak może nawet przez 20 min non stop - ja 'aguuu' i ona 'aguu'. I jeszcze ma mega zaciesz jak jej wyjdzie za pierwszym razem i później po kilklu wymianach. Jest cudowna

Oj, powiem Ci, że czasem z wyrabianiem naprawdę ciężko. Tż mnie porankami nie mógł znosić, bo byłam strasznie wkurzona na cały świat. Cały czas żyłam myślą, że z czasem będzie lepiej. No i być może faktycznie, bo jednak pojawiają się dłuższe pauzy między posiłkami, sen po 3-4 godziny, tak już można żyć

Wierzę, że u Poli wróci do normy

A relacja cudowna Sama też tak gadam z synkiem, tylko szkolę go produktywnie - najważniejsze to "mama"

Napisane przez tassia

ewacia zdrowiejcie

angel heh no ludzie sa nienormalni, tez spotkalam sie z tektem a czemu spi, a daj na raczki, ale tak jak ty szybko ostudzilam chec zrobienia sobie z dziecka przytulanki

naszczescir wiekszosc to rozumie

Sent from my GT-P1000 using Wizaz Forum mobile app

No, rodzina tż niestety dosyć durna i przemądrzała jest
Trudno, wychodzę na zołzę, ale to moje dziecko i będę go bronić kiedy zajdzie potrzeba. Biedak niedosypia i zdarza mu się płakać ze zmęczenia a te torby będą mi go budzić żeby się nim pobawić?! Kolejny numer to jęczenie mi, że za krótko jesteśmy. No niestety, jak mam dziecko co jest kp i je co 2 godziny to nie będę go narażać na głód żeby one mogły się na niego napatrzeć

Ech, wkurzyłam się znowu jak sobie o nich przypomniałam

Napisane przez Lolaaaaaaa88

czyli jak kp to moge rozszerzac diete dopieo po pol roku?

Tak jest zalecane
A z makiem to nie wiem o co chodzi

Napisane przez gorgulek

Nawet jeśli dziecko zasypia przy butli to warto jednak przemyć te ząbki jak już jest twardszy sen.

O matko, na śpiocha myć ząbki? Z moim małym na bank by to nie przeszło.

Yeah, właśnie wybija 3,5 godziny od karmienia a maleństwo ładnie śpi po spacerze Zdążyłam zjeść bułkę i poczytać wizaż, jestem master

[gorgulek]

Napisane przez your Angel

O matko, na śpiocha myć ząbki? Z moim małym na bank by to nie przeszło.

No to nie dać zasypiać przy butli

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

ja właśnie wróciłam z Ross i zaopatrzyłam się w kilka słoiczków kupiłam marchewkę, marchewkę z jabłkiem i jabłko - Gerber (wszystko x2) i marchewkę z ziemniakiem i dynię z ziemniakiem - HIPP (wszystko x2). teraz tylko czekać do po Świąt

co sądzicie o kleikach ryżowych, które się dodaje do MM? widziałam też kukurydziane

To jest wigilijna kolacja Julki?

[ladanseuse14]

ja się boję, że jak będę jej dawać jabłuszko czy inne owoce to będę podjadać jak nie zje

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Napisane przez maharet1092

To jest wigilijna kolacja Julki?

hahah wigilii to ona pewnie nie doczeka, bo siadamy w okolicach 18 a ona 18-19 idzie w kimono

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

ale to z MM?
butelką czy łyżeczką?
przed spaniem?

Zalezy jak duzo tego dasz.Wg przepisu na opakowaniu lyzeczka bo bedzie za geste.Jak dasz tylko ciut(ja tak robilam na poczatku) i przejdzie przez butelke to butelka.Tylko smoczek z wieksza dziura

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Aha i na poczatku moze lepiej nie przed snem.Bo jedzonko dziecku moze posluzyc i lepiej zeby je poobserwowac