Mamy z dziećmi dokazują, a dwupaki wyczekują . Mamy XI-XII cz. XIII

[ryba91]

Napisane przez De28

ryba- zrob lepsze fotki, bo na nich nic nie widac.
czy to takie plamy?

http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...D-kPWiarE7sv_A

bardziej takie cos : https://www.google.pl/search?q=czerw...2%3B1600%3B839 tylko ze bardzie w czerwień wpada i jest delikatniejsze.. a zeby zdjecie zrobić to musze czekać na męża aż aparat przyniesie, bo z tel robiłam..

[De28]

Ta plama ktora wkleilam, wyglada tak samo to atopowe zapalenie skory.Moj starszak ma. U niego to jest polaczone z alergia.Zawsze jak zje cos czego nie wolno-np zawierajace mleko krowie- to dostaje takich suchych, luszczacych plam.A skora na reszcie ciala jaka jest?Ma sklonnosci do przesuszania?Do pielegnacji skorysklonnej do takich plam dobry jest svr xerialine 500.

[ryba91]

Napisane przez De28

Ta plama ktora wkleilam, wyglada tak samo to atopowe zapalenie skory.Moj starszak ma. U niego to jest polaczone z alergia.Zawsze jak zje cos czego nie wolno-np zawierajace mleko krowie- to dostaje takich suchych, luszczacych plam.A skora na reszcie ciala jaka jest?Ma sklonnosci do przesuszania?Do pielegnacji skory dobry jest svr xerialine 50.

a to wydawało mi sie inne, moze dlatego ze mniejszy nie wazne, na czole ma suchą skórkę ale na reszcie ciała normalna ... i pojawia sie najczesciej wieczorem i z samego rana.w południe jest taka jaśniutka zazwyczaj..

[maomami]

Dzień dobry mała właśnie zasnęła nie wiem na jak długo ale póki co śpi, pewnie niestety nie dłużej niż godzina

Napisane przez Mya1989

Siedze i placze z moim dzieckiem. . Placze od 9 a ha nie wiem co hej hest?... czy sie wyspala w dzien cdy cos ja boli... nie mam sily nawet jej lulac orzez ten zab i brak snu... nie spalam od kilku dni z malymi wyjątkami ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może to kolka?? Albo jest przemęczona i trudno jej zasnąć??

Napisane przez kyte

...☠☠☠ana kolka nie chce ..ustąpić...a tak dziś chwaliłam poprawę..:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

współczuję

Napisane przez agnieszka255

Bardzo dziękuje kochane za trzymanie kciuków
Kardiochirug powiedział,że mała potem trafi na kardiologie dziecięcą a z tamtad na pediatrię, bo mala będzie musiała być karmiona specjalnymi odżywkami z witaminami, by nabrała masy ciała. Może w połowie stycznia wyjdzie ze szpitala, ale to nic. Ważne, że zdrowieje, teraz tylko czekamy, aby nie było powikłań popoeracyjnych

Musi być wszystko dobrze, Ania pokazała że chce żyć, walczy i szybciutko się zregeneruje

Napisane przez ryba91

a to wydawało mi sie inne, moze dlatego ze mniejszy nie wazne, na czole ma suchą skórkę ale na reszcie ciała normalna ... i pojawia sie najczęściej wieczorem i z samego rana.w południe jest taka jaśniutka zazwyczaj..

Rybko a ma to od urodzenia??? Bo u nas np Zuza ma na szyi z tyłu takie plamki, to taki krwiaczek jest jak niektóre dzieciaczki mają na czole, podobno ma zejść

[NEWTREND]

Napisane przez ktosiula

No więc o to i mój Mikołajek

[lineczka1989]

Napisane przez agnieszka255

Bardzo dziękuje kochane za trzymanie kciuków
Kardiochirug powiedział,że mała potem trafi na kardiologie dziecięcą a z tamtad na pediatrię, bo mala będzie musiała być karmiona specjalnymi odżywkami z witaminami, by nabrała masy ciała. Może w połowie stycznia wyjdzie ze szpitala, ale to nic. Ważne, że zdrowieje, teraz tylko czekamy, aby nie było powikłań popoeracyjnych

Trzymam dalej kciuki! Anulka jest bardzo dzielna!

Napisane przez ktosiula

Hej hej!

Wybaczcie ze nie bywam, nie czytam i nie pisze ale jakosnie znajduje na to czasu. Jak Miki śpi to mam milion rzeczy do zrobienia i tak w kolko.

Melduje tylko ze u nas raz lepiej razgorzej. Walczymy o karmienie bo pokarmu mało, wiec laktator to mój kompan w boju. Na szczęście synek juz ładnie ssie bo z tym też były problemy. Wczoraj do tego wszystkiego kupa i baczki nie chciały iść...ale nikt nie mówił że będzie łatwo.

Miałam niezłego dola z powodu kp ale wychodzimy na prosts. Musiałam dawać trochę mm i serce mi się krajało ze nie mam tyle mleka ile trzeba.

Przepraszam ze ja tak tylko o sobie ale naprawdę jestem cały dzień z małym sama...

Jeszcze Wam synka nie pokazywałam, sprobuje dodać zaraz fotkę.

Buziaki dla wszystkich, taka jestem ciekawa co u was i jak sobie radzicie...

Wybaczamy Ci musicie sie dotrzec a i z kp nie bedzie problemu!


My juz po szczepieniu.. Nelka wazy 5100 czyli przybrala od wagi urodzeniowej 1,5kg i ma 52cm dlugosci wiec ja juz w tym temacie nic nie wiem :P pierwsze uklucie byl placz ale taki w miare, za to przy drugim az sie zapowietrzala tak krzyczala.. A ja wylam razem z nia...

Teraz sobie lezy gada w wozku na sloneczku u mojej mamy i jest fajnie zobaczymy jak bedzie dalej

I patrzyla lekarka na te krostki na policzku i to nie jest tradzik powiedziala ze to bardziej uczuleniowr krostki sa

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

Napisane przez paulinaizabela

Hejka
My po kontroli w szpitalu. Maja zdrowiutka Waży już 3600 Lekarz aż ją drugi raz na wagę kazał położyć, bo nie mógł uwierzyć, że tak ładnie przybrała Bioderka sprawdzone i są ok Następna kontrola za 3 miesiące!!
A mi się @ spóźnia tydzień i już schizowałam, że w ciąży jestem aż zrobiłam testa i ulżyło mi, że tylko jedna kreska uff...

Ponadrabiam trochę o ile mała oozwoli, bo coś się wierci w bujaczku

widze ze mamy dużo wspulnego ze soba dzieci z jednego dnia, test ciążowy na koncie i podobna wage maluchów, u nas 3.900

[nasturcja7667]

Agnieszka- modlę sie za Anię. Będzie dobrze. Byle wierzyć i mieć nadzieję. Dum spiro spero.

Ja tak na szybko, póki Miłek śpi, a zaraz muszę go do pediatry wybudzać.

Wczoraj było lepiej, dziś jest gorzej. o 12.30 mamy kontrolę w poradni [musiałam zmienić POZ, bo tam, gdzie Miłka zapisałam, na ten tydzień nie było terminów i powiedzieli, ze nas nie przyjmą. Czujecie- 6tygodniowemu dziecku kazali -mimo informacji z IP o koniecznej wizycie kontrolnej- czekać tydzień, masakra jakaś!!]
Dzielnie znosi inhalacje [a nie jest to przyjemne,próbowaliśmy sami z TŻ i ten steryd lekko śmierdzi i bucha nim w twarz przez kilka minut].
Katarek niby już teraz przezroczysty ale sporo go. W dodatku kaszle mocniej, ale nie "mokro", tylko sucho czyli nadal mu się nie "odrywa" to, co powinno... Zobaczymy co pediatra powie.

Żeby było weselej, to wraz z końcem połogu przestały chyba u mnie działać słynne ciążowe hormony sterydowe i znowu mam napady astmy a nic nie mogę brać przy kp. W nocy myslałam, że sie uduszę. TŻ dwa razy chciał na pogotowie dzwonić. Cały czas czuję, jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej. I wyglądam jak królik- oczy czerwone i łzawią. Oł jeeee... Więc razem z Miłkiem tworzymy dość charczący duecik.

Aaby- Ty chyba pytałaś ile główka rosnie. Nam pani neurolog powiedziała, że norma to 1.5cm miesięcznie.

Edit: zapomniałam Wam napisać, ze w niedzielę Miłek ważył 4500g. Czyli w miesiąc przytył 1.5kg fu.ck yeah głupia ordynatorko oddziału noworodkowego, gdzie rodziłam, która twierdziłaś, ze dziecko mi w domu na wadze nie przybierze!

[Mya1989]

Żyję, spałam 2,5h i jestem wyspana, nawet ząb mnie nie boli tylko teraz mnie kłuje koło piczki

Napisane przez lineczka1989

A powiedz mi czy to sa specjalne rabsyvdla kobiet ktore kp, z samym progesteronem? Bo wyczytalam ze z estrogenen hamuja laktacje a ja nie po to walczylam zeby mi zaniknal i wyczytalam tez ze te z estro wplywaja na rozwoj dziecka i teraz boje sie zaczac brac zeby nic sie nie dzialo...







Moja trz kapiele uwielbia







Mya, a moze ma kolki? No bo czemu Lulka by tyle plakala...?

Nela spi od 23 30 i spi nadal :O

Hejo
Powiem Wam szczerze ze... Sie wyspalam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie mam pojęcia też myślałam, ze to to, ale brzuszek ma miękki, chyba że jak zanosi się płaczem to twardziel

Napisane przez ryba91

Witam porannie z moim łobuziakiem kochanym

Mya, Kyte- współczuje, Mya, może jest tak jak mówi Lineczka[?] że Lulka ma koleczki? albo nie wiem. Mój czasem płacze, wrecz se wydziera jak nie moze asnąć, jak jest za dużo bodźców.. Jak ktos do niego mówi.. wtedy musze go uspokoić i nikt nie moze mówić, musi być njalepiej ciemno ew. zapalona jedna[jgo ulubiona] lampa.. alem usi być spokój... zanim do tego doszłam to sie przemęczyłąm 2 dni z takimi rykami [ potem pada z totalnego zmęczenia] ...

Fifulec jak ładnie wygląda po kąpieli Mój też je uwielbia, nie lubił wychodzić z wanienki, jak podkładam ciepły ręcznik to o wiele wiele lepiej


LINECZKO- przy kp można brać ovulan- mi tak gin powiedział ze to są dla kobiet karmiących piersią. Kciuki za szczepienie, to dzisiaj?

my idziemy dzisiaj do pediatry:P ciekawe co powie.. mi sie wydaje ze jest lepiej oprócz tego katarku :/
nasturcja- jak Miłosz?

też pomyślałam o bodźcach i wylaczylam swiatlo, suszarke i inne smieci i bylo odrobinke lepiej, zasnela na klacie. po czym można poznac kolkę?
[QUOTE=dzidziadziumdzia;44 191333]Agnieszka dzielna Ania! Wszystko się ułoży. Los ma dla Was jakiś plan bo od początku macie dużo szczęścia. Czy to możliwe, że usg genetyczne właśnie ze względu na serduszko wyszło Wam wtedy źle?

Lineczka jest jeszcze Azalia tabl.

Od kilku dni boli mnie w środku blizna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[QUOTE]
te blizny to jakaś zmora, mnie też czasami boli, chociaż jest już płaska i ładna. Ale zauważyam że boli jak się zmęczę np niespaniem

Napisane przez agnieszka255

Bardzo dziękuje kochane za trzymanie kciuków
Kardiochirug powiedział,że mała potem trafi na kardiologie dziecięcą a z tamtad na pediatrię, bo mala będzie musiała być karmiona specjalnymi odżywkami z witaminami, by nabrała masy ciała. Może w połowie stycznia wyjdzie ze szpitala, ale to nic. Ważne, że zdrowieje, teraz tylko czekamy, aby nie było powikłań popoeracyjnych

trzymamy za Anię kciuki, dzielna kruszynka i dzielna mama!!

Napisane przez De28

Wspolczuje



U nas tez mowia, zeby klasc bo pomaga to na brzuszek i faktycznie, maly zawsze pierdzi A co do kladzenia spac-u nas to samo.Wieczorem ciezko.O tyle dobrze, ze starszy po czytaniu zasypia w 2 sekundy.


Ehh nastepna biedna.Pociesze cie, ze mialam to samo z pierwszym dzieckiem.Co noc.W wieku 2,5-3 miesiecy przeszlo i nie wrocilo. Musisz przetrwac az jelitka dojrzeja. Wysypek nie ma?Bo moze to jakas nietolerancja mleka?


Piers?Na przewijak i cieply oklad?Ciepla kapiel'?



Super, nawet nie chce myslec co musialas przezywac..


Ojjj...mam nadzieje, ze sie da odzyskac. Ja mam teraz zawsze kopie na karcie poza kompem. Jak pierwszy syn mial pol roku wlamano nam sie do mieszkania i ukradzono laptopa-a ze policja szybko zareagowala, to wyrzucili laptopa po drodze by uciekac i odzyskalismy zdjecia.Ale tez bysmy stracili jakby tego laptopa nie wyrzucili. Od narodzin mielismy.Dlatego teraz mam kopie i robie mniej zdjec

Christian spal do 6, zjadl i poszedl dalej spac. A ja obudzilam sie o 3 na odciaganie,i ide zaraz dalej odciagac.

dzisiaj będę kombinować jak będzie płacz - kąpiel, okłady, masaże... ale mimo wszystko mnie pocieszyłaś, bo 2,5-3msc to jakaś plamka na horyzoncie.

Napisane przez ktosiula

No więc o to i mój Mikołajek

Byliśmy z Lulą na badaniu. Ma wysypkę na pu;ci od odpaerzenia, więc może to to? i dostała nystatynę na plesniawki.

I przytyła w ostatni czwartek ważyła 3190, a dzisiaj 3464

[89Beatka]

Napisane przez agnieszka255

Dziewczyny moja Ania przeżyła operacje!!!!: jupi: operacja trwała od 7 rano do 18. Jest na sali pooperacyjnej jeszcze pod respiratorem, ale jest wydolna i krążeniowo i oddechowo. Moja księżniczka!!!!!ale i tak najbliższe godziny zadecydują czy malutkiej organizm wytrzymał trudy operacji

oczywiście żę się udało, Ania trzyma się życia jak tylko się da i zobaczysz wszystko się dobrze skończy, szybko wyzdrowieje

Napisane przez Mya1989

Siedze i placze z moim dzieckiem. . Placze od 9 a ha nie wiem co hej hest?... czy sie wyspala w dzien cdy cos ja boli... nie mam sily nawet jej lulac orzez ten zab i brak snu... nie spalam od kilku dni z malymi wyjątkami ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kolka?

Napisane przez Mya1989

Czwarta godzina wrzasków...

Napisane przez kyte

...☠☠☠ana kolka nie chce ..ustąpić...a tak dziś chwaliłam poprawę..:banghead:

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trele_Morele]

Napisane przez nasturcja7667

Agnieszka- modlę sie za Anię. Będzie dobrze. Byle wierzyć i mieć nadzieję. Dum spiro spero.

Ja tak na szybko, póki Miłek śpi, a zaraz muszę go do pediatry wybudzać.

Wczoraj było lepiej, dziś jest gorzej. o 12.30 mamy kontrolę w poradni [musiałam zmienić POZ, bo tam, gdzie Miłka zapisałam, na ten tydzień nie było terminów i powiedzieli, ze nas nie przyjmą. Czujecie- 6tygodniowemu dziecku kazali -mimo informacji z IP o koniecznej wizycie kontrolnej- czekać tydzień, masakra jakaś!!]
Dzielnie znosi inhalacje [a nie jest to przyjemne,próbowaliśmy sami z TŻ i ten steryd lekko śmierdzi i bucha nim w twarz przez kilka minut].
Katarek niby już teraz przezroczysty ale sporo go. W dodatku kaszle mocniej, ale nie "mokro", tylko sucho czyli nadal mu się nie "odrywa" to, co powinno... Zobaczymy co pediatra powie.

Żeby było weselej, to wraz z końcem połogu przestały chyba u mnie działać słynne ciążowe hormony sterydowe i znowu mam napady astmy a nic nie mogę brać przy kp. W nocy myslałam, że sie uduszę. TŻ dwa razy chciał na pogotowie dzwonić. Cały czas czuję, jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej. I wyglądam jak królik- oczy czerwone i łzawią. Oł jeeee... Więc razem z Miłkiem tworzymy dość charczący duecik.

Aaby- Ty chyba pytałaś ile główka rosnie. Nam pani neurolog powiedziała, że norma to 1.5cm miesięcznie.

Edit: zapomniałam Wam napisać, ze w niedzielę Miłek ważył 4500g. Czyli w miesiąc przytył 1.5kg fu.ck yeah głupia ordynatorko oddziału noworodkowego, gdzie rodziłam, która twierdziłaś, ze dziecko mi w domu na wadze nie przybierze!

Dużo zdròwka dla Miłka !!!

A ordynatorce głupia pi.ta


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[89Beatka]

[QUOTE=Mya1989;44192893]Żyję, spałam 2,5h i jestem wyspana, nawet ząb mnie nie boli tylko teraz mnie kłuje koło piczki


Nie mam pojęcia też myślałam, ze to to, ale brzuszek ma miękki, chyba że jak zanosi się płaczem to twardziel

też pomyślałam o bodźcach i wylaczylam swiatlo, suszarke i inne smieci i bylo odrobinke lepiej, zasnela na klacie. po czym można poznac kolkę?
[QUOTE=dzidziadziumdzia;44 191333]Agnieszka dzielna Ania! Wszystko się ułoży. Los ma dla Was jakiś plan bo od początku macie dużo szczęścia. Czy to możliwe, że usg genetyczne właśnie ze względu na serduszko wyszło Wam wtedy źle?

Lineczka jest jeszcze Azalia tabl.

Od kilku dni boli mnie w środku blizna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

te blizny to jakaś zmora, mnie też czasami boli, chociaż jest już płaska i ładna. Ale zauważyam że boli jak się zmęczę np niespaniem

trzymamy za Anię kciuki, dzielna kruszynka i dzielna mama!!

dzisiaj będę kombinować jak będzie płacz - kąpiel, okłady, masaże... ale mimo wszystko mnie pocieszyłaś, bo 2,5-3msc to jakaś plamka na horyzoncie.



Byliśmy z Lulą na badaniu. Ma wysypkę na pu;ci od odpaerzenia, więc może to to? i dostała nystatynę na plesniawki.

I przytyła w ostatni czwartek ważyła 3190, a dzisiaj 3464

od pleśniawki ma tą wysypkę na pupie, smaruj clotrimazolem takim jak my używamy i nystatyną buzie. U nas było to samo.

[Taszanta]

Napisane przez nemosek

Taszanta A Ty pokazywałaś nam Helenke?

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:28 ----------

No właśnie jeszcze nie ale zaraz to nadrobię mam nadzieję że uda mi się dodać zdjęcie

Napisane przez sorento

acelinka



Taszanta kiedy wyjeżdżacie?? Nam się marzyła Tunezja początkiem sezonu (ponoć wtedy najładniej i najbardziej się starają) + z dwudniowym wypadem na pustynię, ale teraz to odpada, więc może za parę lat jak maluch podrośnie

Jedziemy w piątek, TŻ też wspomina o tej pustyni muszę mu to wybić z głowy, bo czasami zapomina że jedziemy z niemowlęciem, albo niech sam sobie jedzie na tą dodatkową wycieczkę. Pewnie nie pojedzie, no ale oboje już zwiedzaliśmy różne pustynie więc nie jest to jakaś wielka atrakcja

Napisane przez Eluvtus

Cześć.


Geraldowi zmieniłam przed wyjściem. Około 12 45. O 13 10 byliśmy już w gabinecie, a kiedy tylko go rozebrałam i lekarz zaczął badać, to się dopiero zaczęło...
Kupa wszędzie. Na tym czymś gdzie leżał, na nim. Lekarz tylko się śmiał że niezły jest i pomagał mi sprzątać. I było czysto. Znowu badanie.
I znowu mega kupa.
To się lekarz mniej śmieje że niezły jest, pomaga sprzątać, ja latam z ręcznikiem papierowym i chusteczkami mokrymi. I jest czysto.
Lekarz kończy badanie. Kładzie go.
A tu siku!
Lekarz się śmieje znowu i ściera podłogę.
Szybko go ubrałam tak w razie czego, posprzątałam, pogadali, i do domu.
A w domu myje go, kładę żeby ubrać w pieluszkę... A tu mega kupa
Na tym się skończyło. Zobaczymy co będzie za godzinę :E


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez agnieszka255

Dziewczyny moja Ania przeżyła operacje!!!!: jupi: operacja trwała od 7 rano do 18. Jest na sali pooperacyjnej jeszcze pod respiratorem, ale jest wydolna i krążeniowo i oddechowo. Moja księżniczka!!!!!ale i tak najbliższe godziny zadecydują czy malutkiej organizm wytrzymał trudy operacji

Ale super

Napisane przez Kociak85

Agnieszka, bardzo sie ciesze. Caly dzien o was myslalam.

A z tym wypisem to on jest jeden tylko tam w dwoch miejscach jest wyszczegolnione to cos co wyszlo i to brzmi podobnie ale to nie to samo... wiec jakas pomylka jesyt. Kwestia tylko ktora to pomylka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hehe, u mnie z wypisem to w ogóle komedia, na początku dali mi wypis jakiejś innej kobiety dobrze że zajrzałam do koperty, potem ten wypis przejęła położna która przyszła do domu, gdybym wiedziała to bym sobie zeskanowała przecież, no ale okazuje się że w szpitalu dają pacjentce opis nie dla niej ale dla położnej tak więc nie mam ŻADNEGO dokumentu, że urodziłam , prosiłam te położne o kopie ale zapomniały, muszę się jeszcze przypomnieć

[Taszanta]

Helenka pozdrawia wszystkie ciocie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Mya1989]

[QUOTE=89Beatka;44193143][QUOTE=Mya1989;44192893]Żyję, spałam 2,5h i jestem wyspana, nawet ząb mnie nie boli tylko teraz mnie kłuje koło piczki


Nie mam pojęcia też myślałam, ze to to, ale brzuszek ma miękki, chyba że jak zanosi się płaczem to twardziel

też pomyślałam o bodźcach i wylaczylam swiatlo, suszarke i inne smieci i bylo odrobinke lepiej, zasnela na klacie. po czym można poznac kolkę?

Napisane przez dzidziadziumdzia

Agnieszka dzielna Ania! Wszystko się ułoży. Los ma dla Was jakiś plan bo od początku macie dużo szczęścia. Czy to możliwe, że usg genetyczne właśnie ze względu na serduszko wyszło Wam wtedy źle?

Lineczka jest jeszcze Azalia tabl.

Od kilku dni boli mnie w środku blizna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
od pleśniawki ma tą wysypkę na pupie, smaruj clotrimazolem takim jak my używamy i nystatyną buzie. U nas było to samo.

No pediatra zapisała mi jakąś maść ręcznie robioną, jjutro do odbioru. Właśnie z klotrymazyną(nie wiem jak to się odmienia)

Kurde wczoraj jak mój brat wyjeżdzła to bratowa posprzątala mi w mieszkaniu jak byłam na zakupach i był taki porządeczek, a dzisiaj... :////

[Anoula]

Napisane przez nemosek

☠☠☠☠a wiecie co zrobiłam,skasowałam zdjęcia z aparatu a nie przegrałam ich na kompa.Znaczy się zaczelam przegrywac do południa ale cos mnie odwiodlo od kompa i nie dokonczylam na karcie byly fotki Tymka od samego poczatku......

Mam nadzieje ze odzyskam,dzwoniałm już do kolegi,dał jakaś nadzieje ale nie 100%.Załamię sie jak ich juz nie zobacze

Boże co sie dzieje ze mna

oby się udało odzyskać

Napisane przez nasturcja7667

Agnieszka- modlę sie za Anię. Będzie dobrze. Byle wierzyć i mieć nadzieję. Dum spiro spero.

Ja tak na szybko, póki Miłek śpi, a zaraz muszę go do pediatry wybudzać.

Wczoraj było lepiej, dziś jest gorzej. o 12.30 mamy kontrolę w poradni [musiałam zmienić POZ, bo tam, gdzie Miłka zapisałam, na ten tydzień nie było terminów i powiedzieli, ze nas nie przyjmą. Czujecie- 6tygodniowemu dziecku kazali -mimo informacji z IP o koniecznej wizycie kontrolnej- czekać tydzień, masakra jakaś!!]
Dzielnie znosi inhalacje [a nie jest to przyjemne,próbowaliśmy sami z TŻ i ten steryd lekko śmierdzi i bucha nim w twarz przez kilka minut].
Katarek niby już teraz przezroczysty ale sporo go. W dodatku kaszle mocniej, ale nie "mokro", tylko sucho czyli nadal mu się nie "odrywa" to, co powinno... Zobaczymy co pediatra powie.

Żeby było weselej, to wraz z końcem połogu przestały chyba u mnie działać słynne ciążowe hormony sterydowe i znowu mam napady astmy a nic nie mogę brać przy kp. W nocy myslałam, że sie uduszę. TŻ dwa razy chciał na pogotowie dzwonić. Cały czas czuję, jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej. I wyglądam jak królik- oczy czerwone i łzawią. Oł jeeee... Więc razem z Miłkiem tworzymy dość charczący duecik.

Aaby- Ty chyba pytałaś ile główka rosnie. Nam pani neurolog powiedziała, że norma to 1.5cm miesięcznie.

Edit: zapomniałam Wam napisać, ze w niedzielę Miłek ważył 4500g. Czyli w miesiąc przytył 1.5kg fu.ck yeah głupia ordynatorko oddziału noworodkowego, gdzie rodziłam, która twierdziłaś, ze dziecko mi w domu na wadze nie przybierze!

wracajcie obydwoje szybko do zdrowia i za wagę

Moje dziecko chyba nie chce, żebym skończyła studia, co sobie zaplanuje, żeby coś zrobić to ona nie śpi a teraz mam jeszcze górę prasowania, na już bo się ubranka kończą

[anulka2205]

Wszystkie maluchy ślicznoty

Nemosek widzę linkiem już zarzuciła tonie wklejam, ale jeszcze raz potwierdzam- haków nie ma (chyba, że za 20 lat przyjdzie komornik z długiem na miliona za książkę z fotkami ), a jakoś jest extra, myślę,że im się po prostu opłąci ta promocja, bo sporo ludzi chętnie potem do nich wróci

Agnieszka bardzo się cieszę Niech malutka zdrowieje i wracajcie do domku

Nemosek o jaaaaa, niech się te foty Wam odzyskają

Paulina brawa za wagę, reszcie dzieciaczków też, ale Majeczka musiała więcej nadrobić na zewnątrz, więc dla Niej trochę większe

Nasturcja znów Cię coś dopadło umęczy Cię nieźle, ale teraz już tylko wykarmić i będziesz mogła się sobą zając w sensie medycznym wreszcie
A Miłek niech zdrowieje i jeszcze pamiętam, że o sterydzie pisałaś i że z nazwą tylko nie wiem czy dobrze zamapiętałam Pulmicort? jeśli tak to polecam przecierać buziaka w środku po inhalacji palcem owiniętym w gazik z wodą, bo od tego mogą być pleśniawki, tak nam przynajmniej lekarka mówiła, chociaz szczerze to często o tym zapominałam i Ani się jakoś nie trafiło nigdy, tylko że znacznie starsza była, także może nie zawadzi

U nas też gil, już z miesiąc ciągle był przezroczysty, od wczoraj białawy, ale więcej dziś wymaz z nosa zrobiłam

[lineczka1989]

Napisane przez nasturcja7667

Agnieszka- modlę sie za Anię. Będzie dobrze. Byle wierzyć i mieć nadzieję. Dum spiro spero.

Ja tak na szybko, póki Miłek śpi, a zaraz muszę go do pediatry wybudzać.

Wczoraj było lepiej, dziś jest gorzej. o 12.30 mamy kontrolę w poradni [musiałam zmienić POZ, bo tam, gdzie Miłka zapisałam, na ten tydzień nie było terminów i powiedzieli, ze nas nie przyjmą. Czujecie- 6tygodniowemu dziecku kazali -mimo informacji z IP o koniecznej wizycie kontrolnej- czekać tydzień, masakra jakaś!!]
Dzielnie znosi inhalacje [a nie jest to przyjemne,próbowaliśmy sami z TŻ i ten steryd lekko śmierdzi i bucha nim w twarz przez kilka minut].
Katarek niby już teraz przezroczysty ale sporo go. W dodatku kaszle mocniej, ale nie "mokro", tylko sucho czyli nadal mu się nie "odrywa" to, co powinno... Zobaczymy co pediatra powie.

Żeby było weselej, to wraz z końcem połogu przestały chyba u mnie działać słynne ciążowe hormony sterydowe i znowu mam napady astmy a nic nie mogę brać przy kp. W nocy myslałam, że sie uduszę. TŻ dwa razy chciał na pogotowie dzwonić. Cały czas czuję, jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej. I wyglądam jak królik- oczy czerwone i łzawią. Oł jeeee... Więc razem z Miłkiem tworzymy dość charczący duecik.

Aaby- Ty chyba pytałaś ile główka rosnie. Nam pani neurolog powiedziała, że norma to 1.5cm miesięcznie.

Edit: zapomniałam Wam napisać, ze w niedzielę Miłek ważył 4500g. Czyli w miesiąc przytył 1.5kg fu.ck yeah głupia ordynatorko oddziału noworodkowego, gdzie rodziłam, która twierdziłaś, ze dziecko mi w domu na wadze nie przybierze!

Ty to się masz z tym wszytskim, jak nie ciężka ciąża to jeszcze poród, teraz Miłek choruje i na dodatek Ty...

mama poszła do pracy a ja siedzę z małą u niej w domu bo Nela usnęła a nie chce jej budzić niech odeśpi przeżycia dzisiejsze

[your Angel]

Dzień dobry przyszłym mamusiom, wita się mama wrześniowego synka
Odzywam się, bo mam do oddania w dobre ręce fajny, przydatny komplet na tej nowej drodze życia Chętnie oddam nowy Bio Oil 60ml, puszkę mleka Enfamil 1 400 gramów (z ubytkiem 3 miarek), dwa blistry witaminy D+K w kapsułkach (26 sztuk) oraz kupon z kodem rabatowym na 10zł do sklepu internetowego 5-10-15 na przedświąteczne zakupy. Może ktoś miałby ochotę? Wymienię na przykład na ubranko dla chłopca na rozmiar powyżej 74cm.
Jeśli ktoś by reflektował, to proszę o pw

Gratuluję i pozdrawiam

[agnieszka255]

kochane bylam dzis u malej, pozwolono mi ja nawet dotknac bedzie jutro proba odlaczenia malej od respiratora, nerki pracuja, mala reaguje na bodzce, jest lekko uspana by nie odczuwala bolu.moja ksiezniczka dzielna kruszynka, jej wola zycia jest bardzo silna

[Eluvtus]

Napisane przez nasturcja7667

Agnieszka- modlę sie za Anię. Będzie dobrze. Byle wierzyć i mieć nadzieję. Dum spiro spero.

Ja tak na szybko, póki Miłek śpi, a zaraz muszę go do pediatry wybudzać.

Wczoraj było lepiej, dziś jest gorzej. o 12.30 mamy kontrolę w poradni [musiałam zmienić POZ, bo tam, gdzie Miłka zapisałam, na ten tydzień nie było terminów i powiedzieli, ze nas nie przyjmą. Czujecie- 6tygodniowemu dziecku kazali -mimo informacji z IP o koniecznej wizycie kontrolnej- czekać tydzień, masakra jakaś!!]
Dzielnie znosi inhalacje [a nie jest to przyjemne,próbowaliśmy sami z TŻ i ten steryd lekko śmierdzi i bucha nim w twarz przez kilka minut].
Katarek niby już teraz przezroczysty ale sporo go. W dodatku kaszle mocniej, ale nie "mokro", tylko sucho czyli nadal mu się nie "odrywa" to, co powinno... Zobaczymy co pediatra powie.

Żeby było weselej, to wraz z końcem połogu przestały chyba u mnie działać słynne ciążowe hormony sterydowe i znowu mam napady astmy a nic nie mogę brać przy kp. W nocy myslałam, że sie uduszę. TŻ dwa razy chciał na pogotowie dzwonić. Cały czas czuję, jakby mi słoń siedział na klatce piersiowej. I wyglądam jak królik- oczy czerwone i łzawią. Oł jeeee... Więc razem z Miłkiem tworzymy dość charczący duecik.

Aaby- Ty chyba pytałaś ile główka rosnie. Nam pani neurolog powiedziała, że norma to 1.5cm miesięcznie.

Edit: zapomniałam Wam napisać, ze w niedzielę Miłek ważył 4500g. Czyli w miesiąc przytył 1.5kg fu.ck yeah głupia ordynatorko oddziału noworodkowego, gdzie rodziłam, która twierdziłaś, ze dziecko mi w domu na wadze nie przybierze!

Gratuluje! Prawie jak Gerald, ten to przybrał 1730

Mya, Gerald tak ma jak jest zmęczony i głodny na raz. Wtedy jest tragedia, nie chce ssać a płacze jakby był głodny, i to bardzo, i za żadne skarby nie zaśnie, bo jest głodny, ale zbyt zmęczony żeby jeść!

I tak jest głównie wieczorem, po całym dniu.

My robimy tak.
Ukochany go chwilę nosi żeby sobie odpoczął chociaż 5 minut i nabrał sił na ssanie. Wtedy kładzie go śpiącego obok mnie, a ja już pierś mam gotową jakby się obudził, a to kwestia dwóch minut w takim wypadku. I wtedy ciągnie a jak się naje to nie ma problemu ze spaniem.
Może też tak spróbuj z mężem?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anoula]

http://www.tvn24.pl/poronila-dziesie...,380381,s.html ja jestem w szoku, nie sądziłam, że w wyniku in-vitro może dojść do zapłodnienia nawet 10 jajeczek

[coralady]

Napisane przez nasturcja7667

.
Edit: zapomniałam Wam napisać, ze w niedzielę Miłek ważył 4500g. Czyli w miesiąc przytył 1.5kg fu.ck yeah głupia ordynatorko oddziału noworodkowego, gdzie rodziłam, która twierdziłaś, ze dziecko mi w domu na wadze nie przybierze!

Oooo pięknie przybrał!!!

Mój to jednak jest miszczu w tej dziedzinie! W pierwszy miesiąc przybrał aż 2200gTeraz już duuuużo mniej,200g w tydzień.

Napisane przez agnieszka255

kochane bylam dzis u malej, pozwolono mi ja nawet dotknac bedzie jutro proba odlaczenia malej od respiratora, nerki pracuja, mala reaguje na bodzce, jest lekko uspana by nie odczuwala bolu.moja ksiezniczka dzielna kruszynka, jej wola zycia jest bardzo silna

agnieszka255 tak się cieszę!!!Teraz już wszystko będzie dobrze.Mała Ania jest silna,da sobie radę!

[lineczka1989]

Napisane przez Anoula

http://www.tvn24.pl/poronila-dziesie...,380381,s.html ja jestem w szoku, nie sądziłam, że w wyniku in-vitro może dojść do zapłodnienia nawet 10 jajeczek

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Napisane przez coralady

Mój to jednak jest miszczu w tej dziedzinie! W pierwszy miesiąc przybrał aż 2200gTeraz już duuuużo mniej,200g w tydzień.

pobił rekordy w przybieraniu naszych dzieci

[coralady]

Eluvtus inpomunący przyrost Geralda,ale jednak mój Filipek przoduje

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

lineczka oby już przystopował na stałe,bo jak tak dalej pójdzie to będzie szerszy niż dłuższy Ale chyba idzie ku dobremu,bo je tyle samo,a przybiera dużo mniej.Już teraz jest z niego Pimpuś-Sadełko

[anulka2205]

Cora brawa dla miszcza

Ale dziś cicho

LIneczka Nela spokojna po szczepieniu?
Ryba, Nasturcja i jak chłopaki po kontrolach?
A i Nasturcja ciągle zapominam pytać- zadowoleni jesteście z karocy? Ja bardzo chociaz ostatnio coś coraz więcej mi gondolka waży

[maomami]

Dziewczyny pomóżcie: mała jak śpi ( co się zdarza rzadko) to po jakimś czasie się budzi, a w sumie jest na półśnie bo męczą ją bączki, ale puszcza je tylko że troche sie musi naspinać, prężyć i dopiero idzie bączek. Nie wiem czy mam jej podawać coś typu espumisan czy nie, czy dawać herbatkę koperkową czy nie, co zrobić żeby się tak nie męczyła i nie stękała przy bączkach. Bo z kolei jak jej dałam kiedyś espumisan to sie męczyłą bo jej chyba za bardzo nagazowało w brzuchu i za dużo wszystkiego

[Eluvtus]

Napisane przez coralady

Oooo pięknie przybrał!!!

Mój to jednak jest miszczu w tej dziedzinie! W pierwszy miesiąc przybrał aż 2200gTeraz już duuuużo mniej,200g w tydzień.



agnieszka255 tak się cieszę!!!Teraz już wszystko będzie dobrze.Mała Ania jest silna,da sobie radę!

Karmisz naturalnie czy sztucznie? Nie oddamy piedestału

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lineczka1989]

Napisane przez anulka2205

LIneczka Nela spokojna po szczepieniu?

spokojna właściwie jest taka sama jak zwykle jak narazie

Napisane przez maomami

Dziewczyny pomóżcie: mała jak śpi ( co się zdarza rzadko) to po jakimś czasie się budzi, a w sumie jest na półśnie bo męczą ją bączki, ale puszcza je tylko że troche sie musi naspinać, prężyć i dopiero idzie bączek. Nie wiem czy mam jej podawać coś typu espumisan czy nie, czy dawać herbatkę koperkową czy nie, co zrobić żeby się tak nie męczyła i nie stękała przy bączkach. Bo z kolei jak jej dałam kiedyś espumisan to sie męczyłą bo jej chyba za bardzo nagazowało w brzuchu i za dużo wszystkiego

niestety ja nie pomogę

[Madzik 89]

Napisane przez maomami

Dziewczyny pomóżcie: mała jak śpi ( co się zdarza rzadko) to po jakimś czasie się budzi, a w sumie jest na półśnie bo męczą ją bączki, ale puszcza je tylko że troche sie musi naspinać, prężyć i dopiero idzie bączek. Nie wiem czy mam jej podawać coś typu espumisan czy nie, czy dawać herbatkę koperkową czy nie, co zrobić żeby się tak nie męczyła i nie stękała przy bączkach. Bo z kolei jak jej dałam kiedyś espumisan to sie męczyłą bo jej chyba za bardzo nagazowało w brzuchu i za dużo wszystkiego

Ja swojemu maluchowi podawałam espumisan, ale szczerze to polecam bobotic forte, ma większe stężenie symetykonu więc dajemy mniej kropelek - jest wydajniejszy i tańszy od espumisanu u mnie w aptece o 10 zł