Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 4

[pola_m]

Dzień dobry

U nas dziś piękna pogoda, 8st i słooońce, idziemy zaraz z Antkiem na spacer

Napisane przez bebe97

Zazdroszczę wam dziewczyny, że wam się tak chce pitrasić i piec. Ja akurat gotuję bo muszę, a nie piekę wcale, mąż to robi. Sto razy wole sprzątać i porządkować, skutkiem czego nie mam co robić przed świętami, bo u mnie zawsze (no, zazwyczaj) jest posprzątane w każdym kącie.

Ach zazdroszczę.... Może byś wpadła do mnie na trochę? Ja nie lubię sprzątać okropnie. Za to piec i gotować bardzo

Napisane przez cayenneOna

Nam położna tłumaczyła, że łożysko jest częścią mojego ciała i mają obowiązek zapytać. Niemcy np biorą to łożysko, zakopuja i sadza w tym miejscu drzewo, tzw drzewo życia.

Gorzej, jak drzewko się nie przyjmie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Heh, fakt, jak się nie przyjmie to głupio Myślałam o zasadzeniu drzewka jak byłam z Antkiem w ciązy (nie na łożysku), ale właśnie uznałam, że gdyby coś się z drzewkiem stało, to tak trochę straszno

A odnośnie tego łożyska - uważam, że dobrze że pytają - tak jak piszesz, to część naszego ciała, w dodatku ważna, bo utrzymywała przez 9mcy nasze dziecko przy życiu. A każdy robi jak chce. Jedni odwrócą wzrok bo obleśna, inni będą robić maseczki odmładzające, jeszcze inni odprawią rytuał zakopywania w ziemi.

[Ela87]

maggie123 za brzuszek ładny

Napisane przez kate1623

Dzień Dobry

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

Też bym się wkurzyła i na dodatek pokazała co to jest nicnierobienie ale ja wredna jestem, a mój tż za dobry więc nie mam okazji tak zrobić.

[kate1623]

Dzięki dziewczyny za wsparcie dobrze jest się wyżalić. Wygarnełam mu wszystko w smsach bo inaczej bym się rozryczała i zapomniała połowę tego co mnie boli. Zobaczymy co on na to. Zbieram się pomału po zakupy prezentowe mimo, że nie mam całkowicie siły ani humoru

[Limonka1987]

Napisane przez monkaa321

trafiłaś idealnie, bo właśnie miałam się zbierać do ćwiczeń zaraz sprawdzimy czy mi się spodoba a powiedz mi, ile ćwiczysz dziennie?

Przeważnie ok. 20 minut ćwiczeń modelujących nogi, pośladki, ręce i plecy i do tego 40 minut na rowerku stacjonarnym (oglądam przy tym "Gotowe na wszystko" i akurat tyle trwa jeden odcinek ).
Ćwiczę 5-6 razy w tygodniu, bo tyle właśnie ćwiczyłam przed ciążą. Lekarz powiedział, że nie muszę zmieniać częstotliwości ćwiczeń. Nie mogą być tylko zbyt intensywne.

Napisane przez monkaa321

Mi się dzisiaj śniło, że byłam w 27 tyg i pojechałam do szpitala w mojej rodzinnej miejscowości (bo niby od tego czasu już trzeba było się wstawić w szpitalu i czekać na poród) i mi zrobili usg dowcipne i na dzień następny urodziłam, bo się zaraziłam boleriozą, która powoduje przedwczesne skurcze... A tą boleriozą się zaraziłam bo na głowicy od usg była

Na początku nie doczytałam, że to sen i się strasznie zbulwersowałam tą historią! Myślałam, że może coś takiego Cię spotkało w poprzedniej ciąży!
Musiałam chwilę pomyśleć, żeby skojarzyć, że coś jest nie tak

Napisane przez virginia

Jesteś niezrównana, ćwiczysz codziennie?

Jak pisałam wyżej, prawie codziennie 5-6 razy w tygodniu.

Napisane przez virginia

I z innej beczki - podzielisz się przepisami na dania świąteczne? Jakieś sprawdzone przepisy na smaczne rybki, sałatki (śledziowe itp.), mięsa? Dziewczyny, Wy też piszcie!

Kochana, niestety w Święta nie szaleję za bardzo kulinarnie, bo Wigilię przygotowuje moja mama i nie bardzo pozwala sobie pomóc. Z kolei cały pierwszy dzień Świąt spędzamy u teściów, gdzie zajadam się rzeczami przygotowanymi przez teściową i bratową

Moja działką w domu są słodkości.
W tym roku zrobiłam już:
pierniki: http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=15964
krajankę piernikową z marcepanem (polecam, rewelacja!): http://www.mojewypieki.com/przepis/k...em-i-powidlami .
Będę jeszcze robić sernik z brzoskwiniami (jeżeli chciałabyś przepis daj znać, bo mam go gdzieś na kartce) i makowce: http://www.mojewypieki.com/przepis/makowiec-zawijany .

Na pewno upiekę też schab w mleku, bo bardzo go z TŻ lubimy na kanapki: http://www.wielkiezarcie.com/recipe50728.html .

A jeśli nigdzie nie będziemy jechać w drugi dzień świąt, planuję zrobić na obiad dla nas i rodziców te polędwiczki, bardzo dobre jeśli ktoś lubi połączenia mięsa z czymś słodkim: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...a/przepis.html .

Napisane przez virginia

Mężczyźni! Ja w ogóle jestem zdania, że są egoistami (choć pewnie mocno uogólniam) i sądzę, że to nie bez powodu my, kobiety, chodzimy z brzuszkami, rodzimy itd., ich nie stać byłoby na takie poświęcenie...
Wcale się nie dziwię, że się zdenerwowałaś

A ja jestem przeciwko uogólnianiu! Zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn trafiają się egoiści, którzy nie widzą nic ponad czubek swojego nosa i cudowne, ciepłe osoby, które troszczą się o innych. Takie jest moje zdanie.

Napisane przez virginia

Piszecie o rodzeństwie - ja mam dwóch starszych braci (o 5, 6 lat) i zwłaszcza ze starszym miałam zawsze raczej dobre relacje, niestety ostatnio mam wrażenie, że się pogorszyły.... Bardzo nad tym ubolewam, bo bliscy, rodzina zawsze byli dla mnie b.ważni. Sama zresztą też zawsze chciałam mieć rodzinę, dzieci, bardzo chciałabym, żeby moje maleństwo miało rodzeństwo, ale jest jak jest... .

Pamiętaj jedno, mnie wiesz co Ci życie przyniesie. Jesteś jeszcze młodą kobietą. Kto wie co Cię czeka? Może będziesz mamą całej gromadki dzieci? Nie ma się co martwić na zapas.
Natomiast przykro mi, że ochłodziły się stosunki między Tobą i bratem, bo wiem, jaka byłaś zżyta z rodziną.

Zmykam się szykować do lekarza.

[Ela87]

Aj zazdroszczę Wam tego, że lubicie gotować i piec
Ja nie lubię i nie umiem Tak bym może jakie pierniki zaczęła robić, bo przyznam szczerze, że zaczęło mi się nudzić
Posprzątane wszystko mam, obiad zrobiony mam, fretki śpią i będą spały do 17 tej
Pościel mam do wymiany, ale sama sobie nie poradzę, więc muszę czekać na tżta
Pralkę mam zajętą, więc dziecięcych ciuchów nie wypiorę
Czytam jedną książkę na dwa dni, więc staram się robić to rzadziej, bo za niedługo nie będę miała co czytać poza tym ileż mozna leżeć.
No, a na resztę nie mam ochoty

Napisane przez Limonka1987

A ja jestem przeciwko uogólnianiu! Zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn trafiają się egoiści, którzy nie widzą nic ponad czubek swojego nosa i cudowne, ciepłe osoby, które troszczą się o innych. Takie jest moje zdanie.
.

Zgadzam się

[koziemleko]

Napisane przez kate1623

Dzięki dziewczyny za wsparcie dobrze jest się wyżalić. Wygarnełam mu wszystko w smsach bo inaczej bym się rozryczała i zapomniała połowę tego co mnie boli. Zobaczymy co on na to. Zbieram się pomału po zakupy prezentowe mimo, że nie mam całkowicie siły ani humoru

I bardzo dobrze
Może przemyśli sprawę.

A ja dwie godziny sprzątałam kuchnię Umyłam sobie szafki, kuchenkę, podłogę i sprzątnęłam w jednej szafce, żeby mi się prezent świąteczny zmieścił
Dostaliśmy wczoraj z tż na mikołaja maszynkę do mielenia mięsa i szatkowania warzyw, bo nie mieliśmy

[teQiba]

Napisane przez cayenneOna

No i byś się zdziwiła, u nas w szpitalu pytają, czy chcemy łożysko

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Szwagierka na pewno by brala na pamiatke

Napisane przez maggie123

hehe głodnemu chleb na myśli
łącznie 13kg

Wow - to juz teraz wiem czemu moj ginekolog sie czepia...

Napisane przez koziemleko

Taaa.... i zostawię jeszcze pierwszego brudnego pampersa, pierwsze obcięte paznokcie i włosy Pamiątek nigdy za wiele

Ty sie smiejesz, a z tego co wiem to w pamiatkach znajdzie sie na pewno pierwszy zab i pukiel pierwszych obcietych wlosow tez - o pampersie nic nie wspominala

Napisane przez kate1623

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

Nie dziwie Ci sie - jak moj TZ sie zapedza z tekstami w podobnym stylu to szybciutko mu tlumacze ze nie zmieniamy podzialu obowiazkow tylko dlatego ze ja jestem w domu.
Przyzwyczai sie do dobrego, a potem ja sie zatyram jak wroce do pracy

Napisane przez Limonka1987

Będę jeszcze robić sernik z brzoskwiniami (jeżeli chciałabyś przepis daj znać, bo mam go gdzieś na kartce)

Na zimno czy pieczony?
Jak pieczony to ja chetnie skorzystam, bo wlasnie szukam sprawdzonego przepisu na sernik, a jeszcze jak ma byc z brzoskwiniami to juz w ogole super

[filupka]

Napisane przez maggie123

będę wdzięczna za ewentualne namiary
a z tą piłeczką, to sobie panowie żartowali czasami fajnie się tak pośmiać
.

Maggi a tu obiecany link do kurteczki

https://www.noppies.com/de-de/umstan...4g1c17o16016s1

[mmhym]

Cześć

Napisane przez Limonka1987

Ech... Solidaryzuję się dziś z tymi, które spać nie mogą. Obudziłam się dziś godzinę temu i mam taki napięty brzuch, że nie mogę zasnąć. Wierciłam się i wierciłam, aż stwierdziłam,że szans na ponowne zaśnięcie nie widać. Buszuję teraz trochę po wizażu i ulubionych blogach, czekając aż mi przejdzie.
Dobrze, że dziś mam wizytę u gina to od razu się dowiem czy to normalne.

Mnie też ostatnio bardzo często twardnieje brzuch, ale też mam dzisiaj wizytę, więc się dowiem
Ale napisz proszę, co Tobie powie lekarz

Napisane przez kate1623

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

Dobrze, że mu powiedziałaś, co Ci leżało na wątrobie. Wiesz, ja mam wrażenie, że Ci nasi Tż, to mają tez jakoś nerwy bardziej napięte i czasem gadają głupoty. Ale chyba Twój głupi nie jest, żeby naprawdę myśleć, to co powiedział. Więc pewnie już za to żałuje

Napisane przez Limonka1987

A jeśli nigdzie nie będziemy jechać w drugi dzień świąt, planuję zrobić na obiad dla nas i rodziców te polędwiczki, bardzo dobre jeśli ktoś lubi połączenia mięsa z czymś słodkim: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_...a/przepis.html .

Zmykam się szykować do lekarza.

O matko musze to zrobić! tylko u mnie w okolicy jakoś bardzo ciężko dostać polędwicę ładną.
Ja planuję zrobić schab też ze słodkim, czyli ze śliwką, morelą i daktylami uwielbiam połączenia mięsa pieczonego z owocami.
Kciuki za wizytę

Napisane przez koziemleko

A ja dwie godziny sprzątałam kuchnię Umyłam sobie szafki, kuchenkę, podłogę i sprzątnęłam w jednej szafce, żeby mi się prezent świąteczny zmieścił
Dostaliśmy wczoraj z tż na mikołaja maszynkę do mielenia mięsa i szatkowania warzyw, bo nie mieliśmy

O matko, dzisiaj już zdążyłaś to zrobić? a ja tylko śniadanie i naczynia ze wczoraj, bo wieczorem mi się nie chciało Ale jutro mamy jeszcze gości, więc jednak trzeba będzie się za coś wziąć...
A od kogo taki świetny prezent?

Napisane przez teQiba

Jak pieczony to ja chetnie skorzystam, bo wlasnie szukam sprawdzonego przepisu na sernik, a jeszcze jak ma byc z brzoskwiniami to juz w ogole super

Akurat nie mnie prosisz, ale ja też się pochwalę bardzo dobrym, sprawdzonym przepisem

Sernik z brzoskwiniami

Ciasto:
3 szklanki mąki
3 łyżki cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
5 żółtek
1 kostka tłuszczu (pół masła i margaryny)

Ciasto zarobić i schłodzić.

Masa serowa:
1 kg sera
1,25 budyniu śmietankowego bez cukru
1 szklanka cukru
1 kostka roztopionej margaryny
1 puszka brzoskwiń w syropie

Na wysmarowaną blaszkę rozwałkować ½ porcji ciasta, na to
wyłożyć masę serową. Na ser wyłożyć pokrojone w plastry
brzoskwinie. Ubić pianę z 5 białek, dodać 1 szklankę cukru, ubić.
Następnie dodać czubatą łyżkę mąki ziemniaczanej i delikatnie
wymieszać. Wyłożyć na brzoskwinie. Na wierzch piany
zetrzeć pozostałe ciasto na grubych oczkach.
Piec około godziny na złoty kolor.


U mnie wszytskie przepisy wyglądają tak samo ( w sensie formatu), bo mam poprzepisywane na kompa wszystkie najlepsze przepisy mamy z jej licznych zeszytów, notatników itd Takie kompendium

[monkaa321]

Napisane przez Limonka1987

Ja po porannych ćwiczeniach. Odkryłam dziś fajne filmiki z ciążowymi ćwiczeniami Tiffany Rothe. Są bardzo pozytywne i energetyczne, a przy tym nie zajmują dużo czasu (jeden 13 minut, a drugi 10).
Wrzucę linki, może ktoś będzie miał ochotę trochę z nią pofikać

http://www.youtube.com/watch?v=HKhNAt6pBv4
http://www.youtube.com/watch?v=A5P1a3u72jg

przećwiczyłam je no i mi się wydaje, że one mają zbyt szybkie tempo, serce mi przy nich kołatało strasznie a dodatkowe kg obciążyły nazbyt stawy kolanowe... Z kolanami to jeszcze bym przeżyła ale boje się, że w trakcie takich ćwiczeń jednak tętno jest zbyt wysokie i boje się o maluszka

Napisane przez Limonka1987

Przeważnie ok. 20 minut ćwiczeń modelujących nogi, pośladki, ręce i plecy i do tego 40 minut na rowerku stacjonarnym (oglądam przy tym "Gotowe na wszystko" i akurat tyle trwa jeden odcinek ).
Ćwiczę 5-6 razy w tygodniu, bo tyle właśnie ćwiczyłam przed ciążą. Lekarz powiedział, że nie muszę zmieniać częstotliwości ćwiczeń. Nie mogą być tylko zbyt intensywne.



Na początku nie doczytałam, że to sen i się strasznie zbulwersowałam tą historią! Myślałam, że może coś takiego Cię spotkało w poprzedniej ciąży!
Musiałam chwilę pomyśleć, żeby skojarzyć, że coś jest nie tak

to duuuużo ćwiczysz ja właśnie na początku ćwiczyłam co 2 dni a teraz się rozleniwiłam ale na spacer staram się chodzić taki godzinny a teraz to chodzę 1xtyg na szkołę rodzenia piechtą i mam godz w jedną stronę z tym że jak się zrobi brzydko to koniec z takimi spacerami.. Też mam orbitreka i staram się na nim min 20 min zrobić a zazwyczaj do 35 min dobijam

Napisane przez Ela87

Aj zazdroszczę Wam tego, że lubicie gotować i piec
Ja nie lubię i nie umiem Tak bym może jakie pierniki zaczęła robić, bo przyznam szczerze, że zaczęło mi się nudzić
Posprzątane wszystko mam, obiad zrobiony mam, fretki śpią i będą spały do 17 tej
Pościel mam do wymiany, ale sama sobie nie poradzę, więc muszę czekać na tżta
Pralkę mam zajętą, więc dziecięcych ciuchów nie wypiorę
Czytam jedną książkę na dwa dni, więc staram się robić to rzadziej, bo za niedługo nie będę miała co czytać poza tym ileż mozna leżeć.
No, a na resztę nie mam ochoty

ale masz tempo czytania mnie by wszystko bolało jak bym tylko leżała i czytała... Bo ja oczywiście bym leżała
ja gotować nie lubię, piec lubiałam ale jak sie jest na swoim to się patrzy że piekarnik prąd żre i piekę rzadko a jak już to zazwyczaj chałki bo mam taką ochotę na nią ale lubię zaskakiwać tz "nowymi" obiadami. Np wczoraj z okazji odpalenia piekarnika zrobiłam calzone na obiad, a następnym razem spróbuję tatrę ot takie moje urozmaicenia raz na jakiś czas

[Ela87]

No ja czytam tylko jak leżę no ale czytam 2-3 godziny dziennie ok. Tu położę się odpocząć to przeczytam jeden rozdział, później znowu i tak mi leci, bo tv nie lubię oglądać

[marima]

cześć

Ale Wy tu o pysznościach rozprawiacie, że sama mam ochotę coś upichcić, rok temu odnalazłam taki przepis ale jakoś był brak weny do zrobienia, teraz mam 24 wolne, TZta nie ma więc może je upichcę http://czympachnieuzakow.blox.pl/201...czekolada.html

co do rodzeństwa to ja mam ich czworo, 3 siostry i brata i relacje z 2 siostrami są takie w miarę, bez szału, a z trzecią siostrą mam słaby kontakt, no ale staram się raz po raz do niej zadzwonić, z bratem spoko ale też rewelacji nie ma. chociaż fajnie jest jak się zjedziemy wszyscy do domu rodzinnego na święta

[asienka213]

Napisane przez kate1623

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

no co za .... naleza mu sie

Napisane przez Ela87

Też bym się wkurzyła i na dodatek pokazała co to jest nicnierobienie ale ja wredna jestem, a mój tż za dobry więc nie mam okazji tak zrobić.

hahah ja tez bym mu dopiero pokazala

Napisane przez mmhym

O matko, dzisiaj już zdążyłaś to zrobić? a ja tylko śniadanie i naczynia ze wczoraj, bo wieczorem mi się nie chciało Ale jutro mamy jeszcze gości, więc jednak trzeba będzie się za coś wziąć...
A od kogo taki świetny prezent?

a ja to juz dzisiaj pobilam rekord w bezproduktywnym dniu Zaraz musze wyhcodzic po mala a zdazylam tylko pogadac z kolezanka przez telefon 2 godziny

[your Angel]

Dzień dobry przyszłym mamusiom, wita się mama wrześniowego synka
Odzywam się, bo mam do oddania w dobre ręce fajny, przydatny komplet na tej nowej drodze życia Chętnie oddam nowy Bio Oil 60ml, puszkę mleka Enfamil 1 400 gramów (z ubytkiem 3 miarek), dwa blistry witaminy D+K w kapsułkach (26 sztuk) oraz kupon z kodem rabatowym na 10zł do sklepu internetowego 5-10-15 na przedświąteczne zakupy. Może ktoś miałby ochotę? Wymienię na przykład na ubranko dla chłopca na rozmiar powyżej 74cm.
Jeśli ktoś by reflektował, to proszę o pw

Gratuluję i pozdrawiam

[teQiba]

Napisane przez mmhym

Cześć



Mnie też ostatnio bardzo często twardnieje brzuch, ale też mam dzisiaj wizytę, więc się dowiem
Ale napisz proszę, co Tobie powie lekarz



Dobrze, że mu powiedziałaś, co Ci leżało na wątrobie. Wiesz, ja mam wrażenie, że Ci nasi Tż, to mają tez jakoś nerwy bardziej napięte i czasem gadają głupoty. Ale chyba Twój głupi nie jest, żeby naprawdę myśleć, to co powiedział. Więc pewnie już za to żałuje



O matko musze to zrobić! tylko u mnie w okolicy jakoś bardzo ciężko dostać polędwicę ładną.
Ja planuję zrobić schab też ze słodkim, czyli ze śliwką, morelą i daktylami uwielbiam połączenia mięsa pieczonego z owocami.
Kciuki za wizytę



O matko, dzisiaj już zdążyłaś to zrobić? a ja tylko śniadanie i naczynia ze wczoraj, bo wieczorem mi się nie chciało Ale jutro mamy jeszcze gości, więc jednak trzeba będzie się za coś wziąć...
A od kogo taki świetny prezent?



Akurat nie mnie prosisz, ale ja też się pochwalę bardzo dobrym, sprawdzonym przepisem

Sernik z brzoskwiniami

Ciasto:
3 szklanki mąki
3 łyżki cukru
3 łyżeczki proszku do pieczenia
5 żółtek
1 kostka tłuszczu (pół masła i margaryny)

Ciasto zarobić i schłodzić.

Masa serowa:
1 kg sera
1,25 budyniu śmietankowego bez cukru
1 szklanka cukru
1 kostka roztopionej margaryny
1 puszka brzoskwiń w syropie

Na wysmarowaną blaszkę rozwałkować ½ porcji ciasta, na to
wyłożyć masę serową. Na ser wyłożyć pokrojone w plastry
brzoskwinie. Ubić pianę z 5 białek, dodać 1 szklankę cukru, ubić.
Następnie dodać czubatą łyżkę mąki ziemniaczanej i delikatnie
wymieszać. Wyłożyć na brzoskwinie. Na wierzch piany
zetrzeć pozostałe ciasto na grubych oczkach.
Piec około godziny na złoty kolor.


U mnie wszytskie przepisy wyglądają tak samo ( w sensie formatu), bo mam poprzepisywane na kompa wszystkie najlepsze przepisy mamy z jej licznych zeszytów, notatników itd Takie kompendium

O super - dziekuje
Ser rozumiem ze taki na sernik w wiaderku? I na ile stopni to wrzucasz?
A i 1,25 budyniu to chodzi ze 1 cale opakowanie + 1/4 kolejnego opakowania?

[side85]

Napisane przez mmhym

Ja oglądam na iitv i tam jest na bieżąco, czyli mowa o 10 sezonie no i nie wiem jak wytrzymam do końca lutego, żeby się dowiedzieć, co April odpowiedziała na swoim ślubie

właśnie widziałam Zabrzmiałaś wcześniej jakoś tak bardziej dramatycznie i myślałam że może jesteś w tyle jak połowa poginęła w samolocie Ale ta scena o której piszesz jest rozbrajająca Ja muszę nadrobić cały 10 sezon bo oglądałam na FoxLife potem zmieniłam dostawcę i nie mam teraz w swoim pakiecie ale na stronie stacji abc można oglądać też na bieżąco i sobie przejrzałam parę rzeczy w tym tę scenę.

Napisane przez mona1

Dobry wieczór

a co z naszym rymowanym było nie tak? ja uważam ze był ok

nie no nasz był fajny nawet na niego głosowałam ale potem z perspektywy czasu i różnych głupich tytułów jakie wymyślały mamuśki na innych wątkach utwierdziłam się w przekonaniu że lepiej bez niego...dopóki nei zobaczyłam tego słodkiego mamusiek czerwcowych

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

dziś byłam zrobić posiew przed wizytą w piątek i oczywiscie tylko jeden mały słodki brzdąc który nawet nie wiedział gdzie się znajduje już od progu krzyczał "nie chciem, nie chciem!" i ryczał a pan do niego:
"Piotrusiu nie płacz, nic ci się nei stanie"



dlaczego wszystkie krzyczliwe dzieci jakie napotykam są Piotrusiami

[teQiba]

Napisane przez side85

właśnie widziałam Zabrzmiałaś wcześniej jakoś tak bardziej dramatycznie i myślałam że może jesteś w tyle jak połowa poginęła w samolocie Ale ta scena o której piszesz jest rozbrajająca Ja muszę nadrobić cały 10 sezon bo oglądałam na FoxLife potem zmieniłam dostawcę i nie mam teraz w swoim pakiecie ale na stronie stacji abc można oglądać też na bieżąco i sobie przejrzałam parę rzeczy w tym tę scenę.





nie no nasz był fajny nawet na niego głosowałam ale potem z perspektywy czasu i różnych głupich tytułów jakie wymyślały mamuśki na innych wątkach utwierdziłam się w przekonaniu że lepiej bez niego...dopóki nei zobaczyłam tego słodkiego mamusiek czerwcowych

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

dziś byłam zrobić posiew przed wizytą w piątek i oczywiscie tylko jeden mały słodki brzdąc który nawet nie wiedział gdzie się znajduje już od progu krzyczał "nie chciem, nie chciem!" i ryczał a pan do niego:
"Piotrusiu nie płacz, nic ci się nei stanie"



dlaczego wszystkie krzyczliwe dzieci jakie napotykam są Piotrusiami

Moze dlatego zebys sie przygotowala na to co Cie czeka

Co do tytulu to moze ktoras z Was natchnie na jakis ladny rymowany to niech pisze, ja nie mam weny...

[bebe97]

Napisane przez asienka213

ja bym zostawila tak jak jest, a na 50 to juz wcale bym nie kupowala Zawsze cos tam mozesz dokupic po porodzie

No weź nie kupuj jak po drodze same lumpy a na poważnie to te małe rozmiary mam dostać od szwagierki właśnie i narzekam od przybytku

Napisane przez kate1623

Wczoraj wkurzył mnie mój mąż i nie odzywam się do niego. On myśli, że Ja leżę sobie w domu wygodnie i nic nie robię bo mi się nie chce, a on biedny pracuje i ma pretensje że jak wróci z pracy to jeszcze coś do niego chce . Nie bardzo rozumie, że mnie wszystko boli, średnio się czuje i mimo to staram się jak mogę. Egoista jeden

A to łobuz
Daj mu do wiwatu jak wróci i powiedz, że teraz tak będzie codziennie, bo hormony ciążowe dają ci się we znaki

Napisane przez asienka213

a ja to juz dzisiaj pobilam rekord w bezproduktywnym dniu Zaraz musze wyhcodzic po mala a zdazylam tylko pogadac z kolezanka przez telefon 2 godziny

Chociaż dziecko z przedszkola odbierzesz, a ja? normalnie leń patentowany. Spałam do 10, z koleżanką wypiłam kawę do której zjadłam pół tony ciastek zbożowych a teraz gapię się na lodówkę z nadzieją, że jakiś pomysł na obiad mi wpadnie do głowy...

Jadę dzisiaj z chłopakami do miasta po południu i muszę też coś zrobić z włosami bo wyglądają okropnie

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez side85

właśnie widziałam Zabrzmiałaś wcześniej jakoś tak bardziej dramatycznie i myślałam że może jesteś w tyle jak połowa poginęła w samolocie Ale ta scena o której piszesz jest rozbrajająca Ja muszę nadrobić cały 10 sezon bo oglądałam na FoxLife potem zmieniłam dostawcę i nie mam teraz w swoim pakiecie ale na stronie stacji abc można oglądać też na bieżąco i sobie przejrzałam parę rzeczy w tym tę scenę.

dlaczego wszystkie krzyczliwe dzieci jakie napotykam są Piotrusiami

z tego samego powodu, dla którego wszystkie dzieci z podwójnym doładowaniem energii są Marcelami

O jakim serialu piszecie, bo sie pogubiłam????

[virginia]

U mnie też ładna pogoda, w końcu słoneczko , pomyślałam sobie nawet jak wyjrzałam dziś rano przez okno, że gdybym miała już maleństwo, to wyszłabym z nim/nią (och, nie się ujawni dziś wreszcie!) na spacer.
Byłam na basenie, popływałam, wymasowałam się w jacuzzi ale plecy nadal bolą. Nigdy więcej ponad godzinnego stania .

Napisane przez Limonka1987

Przeważnie ok. 20 minut ćwiczeń modelujących nogi, pośladki, ręce i plecy i do tego 40 minut na rowerku stacjonarnym (oglądam przy tym "Gotowe na wszystko" i akurat tyle trwa jeden odcinek ).
Ćwiczę 5-6 razy w tygodniu, bo tyle właśnie ćwiczyłam przed ciążą. Lekarz powiedział, że nie muszę zmieniać częstotliwości ćwiczeń. Nie mogą być tylko zbyt intensywne.

Mi też te ćwiczenia wydają się energiczne. Zazdroszczę natomiast rowerku stacjonarnego. Też bym chętnie popedałowała . U mnie z ćwiczeń został już tylko basen, choć myślę też o powrocie do nordic walking'u. Przyznam Ci zresztą, że byłam nieco zaskoczona jak mój gin trochę kręcił nosem na to, że chodzę na basen. Byłam przekonana, że to chyba najbezpieczniejszy z możliwych sportów. On tylko stwierdził, że jednak to wysiłek...

Ja też zawsze obstawiam słodkości. Robię już tradycyjnie na pewno: ciasto marchewkowe, keks, makowce, i miodownik lub coś innego w tym rodzaju (Stefanka, orzechowiec?). Pysznie wygląda ta marcepanowa krajanka, może się skuszę? I jestem fanką połączeń mięs ze słodkościami, tylko mi chodzi po głowie raczej jakieś mięsko z żurawinami. W dalszym razie szukam inspiracji i pomysłów na dania z ryb bo te akurat rzadko robię i w sumie nie mam sprawdzonych przepisów.

Napisane przez Limonka1987

A ja jestem przeciwko uogólnianiu! Zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn trafiają się egoiści, którzy nie widzą nic ponad czubek swojego nosa i cudowne, ciepłe osoby, które troszczą się o innych. Takie jest moje zdanie.

Pewnie masz rację ale i tak uważam, że więcej egoistów jest pośród mężczyzn niż kobiet. Myślę, że oni z natury są bardziej zorientowani na siebie.

Napisane przez Limonka1987

Pamiętaj jedno, mnie wiesz co Ci życie przyniesie. Jesteś jeszcze młodą kobietą. Kto wie co Cię czeka? Może będziesz mamą całej gromadki dzieci? Nie ma się co martwić na zapas.

Dobrze, że Ty jeszcze w to wierzysz....
Powodzenia na wizycie, wpadaj tu natychmiast z relacją!
Ja w końcu się dodzwoniłam i umówiłam na 18.45. Trzymajcie kciuki! Nieodmiennie się przed tymi wizytami stresuję...

[mmhym]

Napisane przez teQiba

O super - dziekuje
Ser rozumiem ze taki na sernik w wiaderku? I na ile stopni to wrzucasz?
A i 1,25 budyniu to chodzi ze 1 cale opakowanie + 1/4 kolejnego opakowania?

Znaczy ja ogólnie polecam taki sernik 3krotnie mielony w tego typu opakowaniu, bo z moich obserwacji wynika, że jest zwykle mniej rzadki niż ten z kubełka. Bo w domu u mamy to robiłam w malakserze i normalny twaróg dawałam - wtedy to w ogóle bajka.
A jak nie chcesz rozpoczynać nowego opakowania budyniu, to możesz zamiast dać 1 czubata łyżkę mąki ziemniaczanej
I ja wszystkie ciasta niemal piekę w 170/180 stopni

Napisane przez side85

1. właśnie widziałam Zabrzmiałaś wcześniej jakoś tak bardziej dramatycznie i myślałam że może jesteś w tyle jak połowa poginęła w samolocie Ale ta scena o której piszesz jest rozbrajająca Ja muszę nadrobić cały 10 sezon bo oglądałam na FoxLife potem zmieniłam dostawcę i nie mam teraz w swoim pakiecie ale na stronie stacji abc można oglądać też na bieżąco i sobie przejrzałam parę rzeczy w tym tę scenę.
2.dziś byłam zrobić posiew przed wizytą w piątek i oczywiscie tylko jeden mały słodki brzdąc który nawet nie wiedział gdzie się znajduje już od progu krzyczał "nie chciem, nie chciem!" i ryczał a pan do niego:
"Piotrusiu nie płacz, nic ci się nei stanie"
dlaczego wszystkie krzyczliwe dzieci jakie napotykam są Piotrusiami

1. A wiesz przezywam, jak nie wiem, bo rozwalają wszytskie pary serialowe, które lubię. Najbardziej oczywiście kibicowałam Owenowi i Christinie i dupa, a jak April i Jackson się rozstali, to juz miałam przestać oglądać Ja noramlnie się nigdy tak nie wciągam, ale ten serial oglądam zawsze na bieżąco od chyba 5 lat. I na 99% odcinkach beczę jak mały Piotruś takie mam katharsis

2. Ja pierniczę.... Zapomniałam zrobić badań na dzisiejszą wizytę... Gdzie ja mam mózg?

[monkaa321]

virginia

Napisane przez mmhym

Znaczy ja ogólnie polecam taki sernik 3krotnie mielony w tego typu opakowaniu, bo z moich obserwacji wynika, że jest zwykle mniej rzadki niż ten z kubełka. Bo w domu u mamy to robiłam w malakserze i normalny twaróg dawałam - wtedy to w ogóle bajka.

nigdy nie widziałam takiego sera


dzidzia mi od rana buszuje w brzuszku chyba za dużo słodyczy się najadłam, od rana coś słodkiego...

[kate1623]

Pisze z centrum handlowego wiec Przepraszam za brak cytatów.
Mąż mnie bardzo przeprosił i tak ładnie że idąc prawie ryczalam tak sie wzruszylam. Zobaczymy czy będzie taki jak obiecał.
Zakupy prezentowe zrobiłam i kupiłam Majce gruby kocyk
Musiałam zrobić sobie przerwę bo ledwo juz na nogach stoję a kolejki straszne wszędzie. Przy okazji wcinam longera i mocno zastanawiam się jad moim wymarzonym McFlurry chyba go zjem

[mmhym]

Napisane przez kate1623

Pisze z centrum handlowego wiec Przepraszam za brak cytatów.
Mąż mnie bardzo przeprosił i tak ładnie że idąc prawie ryczalam tak sie wzruszylam. Zobaczymy czy będzie taki jak obiecał.
Zakupy prezentowe zrobiłam i kupiłam Majce gruby kocyk
Musiałam zrobić sobie przerwę bo ledwo juz na nogach stoję a kolejki straszne wszędzie. Przy okazji wcinam longera i mocno zastanawiam się jad moim wymarzonym McFlurry chyba go zjem

No, mówiłam, że pewnie szybko zaczął żałować swoich słów
Brawa za zakupy udane - ja bym MCFlurrego nie odmówiła




Może się ktoś skusi? Kilka całkiem niezłych przecen. http://www.c-and-a.com/pl/pl/shop/pr...daż/Niemowlęta Mnie się jedna rzecz spodobała, ale nie ma rozmiarów. Trochę rzeczy dla kobiet w ciąży też jest przecenionych

[side85]

Napisane przez bebe97

O jakim serialu piszecie, bo sie pogubiłam????

Grey's Anatomy pięknie przetłumaczone na polski jako chirurdzy

Napisane przez mmhym

1. A wiesz przezywam, jak nie wiem, bo rozwalają wszytskie pary serialowe, które lubię. Najbardziej oczywiście kibicowałam Owenowi i Christinie i dupa, a jak April i Jackson się rozstali, to juz miałam przestać oglądać Ja noramlnie się nigdy tak nie wciągam, ale ten serial oglądam zawsze na bieżąco od chyba 5 lat. I na 99% odcinkach beczę jak mały Piotruś takie mam katharsis

No właśnie jeden z niewielu seriali to jest w którym ciągle się coś dzieje i nawet jak brakuje głównego bohatera to następni są równie ciekawi
Też kibicowałaś rudzielcowi?? uwiebiam tę postać! I tez uwielbiam parę April Jackson. Swoją drogą że praktycznie każdy facet w tym filmie jest sexowny: Derek, Alex, Owen, Jackson, Derek...że o mężu Mirandy wogóle już nie wspomnę...ciacho!

Napisane przez kate1623

Pisze z centrum handlowego wiec Przepraszam za brak cytatów.
Mąż mnie bardzo przeprosił i tak ładnie że idąc prawie ryczalam tak sie wzruszylam. Zobaczymy czy będzie taki jak obiecał.
Zakupy prezentowe zrobiłam i kupiłam Majce gruby kocyk
Musiałam zrobić sobie przerwę bo ledwo juz na nogach stoję a kolejki straszne wszędzie. Przy okazji wcinam longera i mocno zastanawiam się jad moim wymarzonym McFlurry chyba go zjem

tez chcę longera!!!!!

[koziemleko]

Napisane przez teQiba

Ty sie smiejesz, a z tego co wiem to w pamiatkach znajdzie sie na pewno pierwszy zab i pukiel pierwszych obcietych wlosow tez - o pampersie nic nie wspominala

Fuj
A ja naiwna zawsze myślałam, że na pamiątkę robi się zdjęcia

Napisane przez mmhym

O matko, dzisiaj już zdążyłaś to zrobić? a ja tylko śniadanie i naczynia ze wczoraj, bo wieczorem mi się nie chciało Ale jutro mamy jeszcze gości, więc jednak trzeba będzie się za coś wziąć...
A od kogo taki świetny prezent?

Ano Postanowiłam zacząć coś robić, bo chyba włącza mi się syndrom wicia gniazdka, albo udziela świąteczna atmosfera
Po za tym przeraża mnie moja waga więc trochę gimnastyki przy sprzątaniu nie zaszkodzi, a przy dziecku już nie będę mieć na to tyle czasu więc brudne kąty będą leżały odłogiem

A prezent od teściowej Zaszalała kobieta

Napisane przez kate1623

Pisze z centrum handlowego wiec Przepraszam za brak cytatów.
Mąż mnie bardzo przeprosił i tak ładnie że idąc prawie ryczalam tak sie wzruszylam. Zobaczymy czy będzie taki jak obiecał.
Zakupy prezentowe zrobiłam i kupiłam Majce gruby kocyk
Musiałam zrobić sobie przerwę bo ledwo juz na nogach stoję a kolejki straszne wszędzie. Przy okazji wcinam longera i mocno zastanawiam się jad moim wymarzonym McFlurry chyba go zjem

dla męża i dla ciebie, że się postawiłaś
Pochwal się kocykiem

Mnie przeraża odwiedzanie jakichkolwiek sklepów przed świętami

[baja_86]

Napisane przez kolba

U mnie stres! Sąsiad (roczny chłopczyk) ma aktualnie aktywną cytomegalię (wlasnie wrócili z nim ze szpitala). Ja nie robiłam cmv ani teraz ani w poprzedniej ciazy i nie wiem czy juz to przechodzilam czy nie. Jutro mam wizytę w klinice chorób zakaźnych - mam mega stres z tego powodu. Na domiar złego kaszlę i gorzej sie czuje od paru dni - pewnie Ola przyniosła coś ze żłobka, ale ja sobie swoje juz dopowiedzialam Bardzo sie boję


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ojej, zrób koniecznie to badanie, może przechodziłaś już cytomegalie i nawet o tym nie wiesz, badanie to wykaże i mam nadzieję odetchniesz z ulgą. Z resztą wszystko ci powiedzą w poradni.
Ja przed ciążą zrobiłam badanie na CMV, okazało się że chorowałam, nie wiadomo kiedy, no ale można się było tego spodziewać, bo pracuję z dziećmi

maggie123 ale laseczka brzuszek niewielki ale ty jaka zgrabna

Napisane przez elunka88

Ja kupiłam w pepco kurtkę normalną, tylko rozmiar M za całe 60 zł i jest jak znalazł.Kasy nie szkoda bo tania, a całkiem ok

też mam kurtę z pepco taką z dużym kapturem i szerokim kołnierzem, z boku ma takie gumki-dzięki temu się trochę rozciąga, ale już mi się robi ciasna, cóż nowej nie kupię na 2 miesiące, najwyżej tam gdzie brzuszek najbardziej wystaje nie będę zapinać, przykryje to paskiem z kurtki akurat i jakoś wytrzymam mam nadzieje

Bylismy oglądać wózki i generalnie nic nie wiem. Wyboru zbyt dużego nie ma, a jak już coś nawet to kolorystycznie odpada-nie chce ciemnej karawany! Chyba zdecydujemy się na Tako Laret

[kate1623]

Nie zjadłam już McFlurry nie dałam rady

Napisane przez side85

tez chcę longera!!!!!

no patrz było wcześniej krzyczeć to bym Ci paczką wysłała

Napisane przez koziemleko

dla męża i dla ciebie, że się postawiłaś
Pochwal się kocykiem

Mnie przeraża odwiedzanie jakichkolwiek sklepów przed świętami

Proszę, a co chwalę się moimi zakupami. To już 3 kocyk, ale ten jest gruby tamte cienkie. No i kupiłam niebiesko- żółty bo tamte są biały i różowy w kropki. Nie można kupować wszystkiego pierdząco różowego

[virginia]

Dziewczyny, ja z kulinarnym pytaniem - jak pieczecie mięso (takki np.schab), żeby nie wyszło suche - w brytfannie, w rękawie, w folii?

[Ela87]

Kate dobrze, ze wyrzuciłaś z siebie wszystko
I brawa za udane zakupy.
Zastanawiam się po co Wam tyle kocyków? Ja mam dwa pledy z Ikei, więc stwierdziłam, że mi wystarczy i zadnego kocyka nie kupuje

Co do pieczenia mięsa, to moja mama schab albo gotuje w wodzie, albo właśnie w rękawie i nie czułam nigdy by był suchy

[mmhym]

Napisane przez side85

No właśnie jeden z niewielu seriali to jest w którym ciągle się coś dzieje i nawet jak brakuje głównego bohatera to następni są równie ciekawi
Też kibicowałaś rudzielcowi?? uwiebiam tę postać! I tez uwielbiam parę April Jackson. Swoją drogą że praktycznie każdy facet w tym filmie jest sexowny: Derek, Alex, Owen, Jackson, Derek...że o mężu Mirandy wogóle już nie wspomnę...ciacho!

Z tymi facetami, to ba! Owena uwielbiam najbardziej, bo mi przypomina mojego męża - też taki świński blondyn trochę No i dopisać muszę Sloana

Napisane przez kate1623

Proszę, a co chwalę się moimi zakupami. To już 3 kocyk, ale ten jest gruby tamte cienkie. No i kupiłam niebiesko- żółty bo tamte są biały i różowy w kropki. Nie można kupować wszystkiego pierdząco różowego

No na takie różowości moja siostra (nastolatka...) mówi, że rzyga tęczą I ja tez staram się wprowadzać, ile się da, jakieś neutralne kolory
A zakupy fajne, bardzo ladne pajace

Napisane przez virginia

Dziewczyny, ja z kulinarnym pytaniem - jak pieczecie mięso (takki np.schab), żeby nie wyszło suche - w brytfannie, w rękawie, w folii?

Ja w rękawie albo jak nie mam to owijam 3 razy folią aluminiową - ponoć koniecznie świecącą stroną do środka, ale nie wiem czy to ma znaczenie w praktyce

Napisane przez Ela87

Zastanawiam się po co Wam tyle kocyków? Ja mam dwa pledy z Ikei, więc stwierdziłam, że mi wystarczy i zadnego kocyka nie kupuje

Mniejszy kocyk Ci się do wózka przyda