Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[ninagg]

Kochany Leosiu !!!
W każdej chwili, zawsze, wszędzie
Niech Ci w życiu dobrze będzie!
Niech Cię dobry los obdarzy
Wszystkim, o czym tylko marzysz!
Życzy Ciocia Nina

[nancykenator]

Napisane przez magnoliss

Hejka
A tak Was podczytuje, i nic nie pisze bo za szybkie macie tempo jak na mnie
Widziałam że wczoraj była dyskusja na temat bliźniaków, chyba gojka chciałaby mieć, no cóż łatwo nie jest- wiadomo, zwłaszcza teraz, bo wszędzie włażą i każdy w inne miejsceale są strasznie kochane,niedawno zaczęły się do siebie przytulać buźkami , gonić na czworakach cudownie jest wtedy na nie patrzeć

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Sto latek dla Leosia Marsi

[laurka23]

Dziewczyny, nie jestem w stanie być na bierząco, zostało mi jakieś 12 stron, poczytałam ostatnią. Siadłam z caffe latte i się relaksuję, bo udało się Misia uśpić.

Dziękujemy za życzenia na 11 miesięcy, kiedy to zleciało!

LEOSIU!! 100 latek! Rośnij nam zdrowo kochanie!

Pewnie zaraz się obudzi, poczytam ile się da.

Silver, ja nie wiem oni są nienormalni w naszej służbie zdrowia. Wiadomo że takiego dziecka nie da się utrzymać, powinny być jakieś procedury opracowane, w innych krajach jakoś sobie radzą z maluszkami, dbają o ich komfort, komfort rodzica, nie potęgują strachu i stresu. w głowie się nie mieści. Jeszcze dużo lat upłynie aż coś ruszy, na studiach powinni tego uczyć niestety

Co do roczku, ja tez planuję tylko przekąski do łapki, nie mam stołu tak dużego by wszyscy usiedli. I tez muszę w takich godzinach by młody nie był zmęczony, on o 19 idzie spać

[aska27adopcje]

Hejka laseczki, wczoraj was nadrobilam ale nie mialam sily pisac ...

dziekuje tym, ktore sie przejely i zauwazyly moj problem ... Wczoraj jeszcze z Lady gadalam, ze luz i cycek miekki, zimny ... no to dzis w nocy mialam 40 st, cycek ogien, bol nie z tej ziemni ... a mloda wlasnie dzis postanowila, ze bedzie spala przewieszona przez moja klate, a jak tylko ja sprobuje sciaganac to sie bedzie budzic i ryk ... tz tez sie nie dala przejac bo byl ryk .... takze noc na 3 ketanolach jakos przezylam ale masakra byla ....

na pocieszenie weszlam w watek ktory blogerka wrzucila na fb ... moje kiblowe wpadki, cos na wzor tych lozkowych ... laski jak sie brechtalam pol wieczoru, tz stwierdzil, ze jestem obrzydliwa, bo mnie bawia historie o kupie 1 wam musze skopiowac ...
Przypomniało mi się też, jak kiedyś, kiedy byłam małolatą, umówiłam się facetem na nasz pierwszy sex.
Uderzał do mnie, świrował, adorował. Trwało to długo i zaczynało być męczące, bo oboje chcieliśmy jednego, tylko nie mogliśmy się ogarnąć. W końcu przyszedł taki dzień, że umówiliśmy się konkretnie na seksik
A pamiętam, że miałam jakiś problem z dość nieprzyjemnie pocącymi się stopami w tamtym okresie.
Umówiliśmy się w hotelu.
Weszłam do łazienki i zamiast się cała chlupnąć wodą, to pucowałam nogi w umywalce, a w tym czasie koleś (który nie mógł doczekać się wreszcie bzykanka) wlazł mi do łazienki i poirytowany powiedział -do sexu, to się raczej d**ę myje, nie stopy
Wtedy o mało nie zemdlałam ze wstydu!

Umarlam ....

A teraz 100 lat, 100 lat :partytime: dla Leo ... Nasz roczniak kochany

Silver strasznie wspolczuje przyzycia, debilni lekarze i badania ... kurfa tyle czasu to doroslemu by ciezko bylo wylezec, a co dopiero takiemu maluszkowi ... Buziaki dla malutkiej

[hope01]

Napisane przez Aga8484

Ja będę robić koło 15-16. I nie będzie ciepłego dania. Mam to gdzieś. Kawa, herbata tort, ciasteczka, owoce. Sałatki, jakieś przekąski i wsio.
Wiem że to roczek, ale wiem jak to u mnie wygląda w rodzinie i nie ma sensu robić wielkiej imprezy.

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

O to to to!

Napisane przez magnoliss

Hejka
A tak Was podczytuje, i nic nie pisze bo za szybkie macie tempo jak na mnie
Widziałam że wczoraj była dyskusja na temat bliźniaków, chyba gojka chciałaby mieć, no cóż łatwo nie jest- wiadomo, zwłaszcza teraz, bo wszędzie włażą i każdy w inne miejsceale są strasznie kochane,niedawno zaczęły się do siebie przytulać buźkami , gonić na czworakach cudownie jest wtedy na nie patrzeć

chcę dzidziusie

[Aga8484]

Napisane przez Delicjanka

ja też nie robie ciepłego dania, mimo ze bedzie ok 20 osób, po prostu nie mam tyle naczyń itd poza tym bez przesady, to nie chrzciny. Robie tort, sałatki jakaś wędlina koreczki bla bla


tak, tylko wode.

U mnie ok 15 osób, a ja mam 3!!!! krzesła i nie mam talerzyków deserowych :sly:

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Lenova]

Witam się przy śniadanku a potem spadam do pakowania gratów ciąg dalszy, zyjemy na kartonach i tak do poniedziałku, mamy tyle gratów że nie wiem czym my to przewieziemy, chyba jakiegoś gromkiego tira musimy wynająć ehh :/

LEOSIU Dużo dużo dużo zdrówka i miłości i nowych cudownych umiejętności!!!!! BUZIAKI !!!!
Ależ to zleciało ....

Silver strasznie współczuje przeżyć , musisz być faktycznie wykończona trzymaj się tam i buziaki dla Darii

Lady my też jeszcze nie myślimy o roczku..

Yellow nie wiem czy trzymac kciuki za plus czy za minus Ale umieram z ciekawości

[Delicjanka]

Napisane przez Aga8484

U mnie ok 15 osób, a ja mam 3!!!! krzesła i nie mam talerzyków deserowych :sly:

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

ja tez nie mam ttych talerzyków, a to ja mam 4 krzesła. Ale u mnie 5 osob wiecej bdzie



Silver, o masakra, pobeczalam sie jak to przeczytalam... Boze... zdrowie jest najważniejsze......masakr a... biedulka, buziak od cioci Kasi;*******

[fewcia]

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

Napisane przez hje

Mam dwa pytania.

Jedno z serii debilnych Czy jeśli piszecie płatki/chrupki kuku, to chodzi Wam o te zwykłe, kukurydziane, czy są jakieś, które po prostu taką nazwę mają?
Bo jeśli to pierwsze, to Pola chrupki chyba od pół roku wcina, a płatki od jakichś dwóch miesięcy na śniadanie z mlekiem.

Drugie z serii kulinarnych; do tych mam, które robią roczki dzieciom z jednym daniem głównym, gorącym.
U nas imprezka się pewnie zacznie ok. 17-18, więc chyba nie ma sensu robić dwóch ciepłych dań, jedno wystarczy? Np. ziemniaki/frytki + jakieś mięso + surówka? Albo jakiś strogonow? Coś innego?
I jak w ogóle: najpierw tort, kawa, placki, etc. a potem danie, czy na odwrót? Albo jakieś przystawki ciepłe?
Jak sobie przypominam imprezy u mnie w domu, to jest tak: kawa/herbata, a na stole są placki, ciastka, chleb, wędliny/kiełbasa, ogórki itp. Po jakichś 2h od rozpoczęcia jest właśnie ciepłe danie. To tort wcześniej do tej kawy, a danie jeszcze później, czy normalnie to danie, a po nim tort?
☠☠☠☠a, ale żem zakręciła
Czyli tak po chłopsku Wystarczy jedno danie gorące, czy lepiej dwa? I w jakiej kolejności to?

Płatki kukurydziane, chrupki też, co do drugiego to u nas najpierw ciepłe dania, przkąski, potem ciasto.

Napisane przez mala_19kw

A ja zjadłam 3 kanapki. Kawałek makowca. Wypiłam witaminy bo coś mnie bierze i spitalam spać

Branoc

jak się czujesz dizisja??

Napisane przez ezzo

lady kota tulaca grzejnik powalila mnie
Pytalas o ta nocke u dziadkow, nie chce zapeszac, bo juz nie raz sie za mocno przechwalalam, ale dziadki mi chyba dziecko dczarowaly, idziemy ku dobremu z naszym spaniem, mam nadzieje, ze bedzie juz tylko lepiej

Napisane przez s i l v e r

Hej. Dopiero teraz jestem bo Daria niedawno zasnęła Mam dosyć wszystkiego i padam na twarz po dzisiejszym dniu.
Nie wiem czy nadrobię. Napiszę tylko co dziś u nas się działo.
Dużo tego więc nie musicie czytać

A więc. Rano o 9.30 pojechaliśmy z tatą na te badanie.
Przyjechaliśmy tam , czekaliśmy godzinę i dopiero nas zawołali na założenie Darii wenflonu. Oczywiście dostała przy tym szału nie z tej ziemi Potem znów do poczekalni (musiałam dużo Darii dawać pić przed tym badaniem). Czekaliśmy następne 40 min potem mnie lekarz zawołał na rozmowe. Potem znów do poczekalni, po czym chyba za jakieś 20 min zawołali nas na badanie....
Ledwo co położyliśmy Darie na tym stole i co??? Ryyyyyyyk!! Lekarka powiedziała że musimy ją trzymć przez 40min!!!! () BEZ RUCHU!! Nawet jak troszeczkę się poruszy to badanie nie wyjdzie! Masakra. Myśmy w dwójkę z tatą nie potrafili jej utrzymać tak się bała, tak się wyrywała... Mówimy im że nie da rady. To podali jej lek na uspokojenie po którym znów godzinę musieliśmy czekać aż Daria się uspokoi... Potem już była tak zmęczona że zaczęła mi zasypiać na rękach ( od 7 rano nie spała bidulka). W końcu zasnęła (o godz 12.00). I znów na badanie. Kładę ją na tym stole. Śpi. Myślę se "Ufff"... No i lekarka musiała jej wpuścić kontrast i jak jej złapała za rączkę to ona się obudziła i znów ryk i znów to samo. Była już zmęczona i to potęgowało jeszcze bardziej ten płacz..... Nie dało rady zrobić badania bo znów nie umieliśmy jej utrzymać No i lekarz powiedział że nie ma innego wyjścia jak przyjęcie na oddział ( niby na jeden dzień) i wtedy dziecko całkowicie uspać i zrobić te badanie..... Potrzebujemy znów od lekarki skierowanie o przyjęcie na oddział... Tylko że ten lekarz powiedział że nie wiadomo czy ją na tym odzdziale uśpią bo większość lekarz nie chce usypiać tak małych dzieci.... że to wiąże się z ryzykiem No i co teraz??? mam się zgodzić na uspanie Darii???? Ku.wa!!! Mam dosyć.
A żeby tego było mało...wychodzimy z tatą ze szpitala a tam co?? tata ma blokade na kołach i straż miejska stoi Okazało się że stanął na zakazie.... No i musiał iść z nimi do samochodu i już mu chcieli mandat wypisać. Ale tata powiedział że z chorym dzieckiem przyjechał do szpitala ,,że to paranoja jak jeszcze mandat dostanie itp, itd.... Mój tata ma gadane i przekonał ich i dostał tylko pouczenie. Mówię Wam . Masakra. Jeszcze przeze mnie, przez to że tate ciągnę po szpitalach miałby problemy.... Mam dosyć.
Sorry że tak się rozpisałam.

Czytałam to ze łazami w oczach Jak można utrzymać dziecko nieruchomo 40min??? Blanka nawet jak śpi to się kręci.

[iffonka7]

Leosiu STO LAT !!!! i przede wszystkim dużo zdrówka

jak ten czas leci, popłakałam się właśnie za miesiąc będziemy prawie codziennie obchodzić jakieś urodzinki a dopiero co były czerwone newsy chyba zaraz polecę poczytać co tam pisałyśmy na poczekalni

mam nadzieje ze w ciagu 30 min mój bąbel uśnie bo musze ogarnąć chałupę

[Debrah]

U nas trochę kryzysowo. Mała od 3 dni jest dzieckiem "naręcznym" - tzn rączki mamusi są okej, podłoga i wszystko inne fe.
Z drzemkami cienkawo, śpi króciutko, więc potem chodzi taka niedospana i z marudem.
Usypianie na noc nam się zepsuło, trwa ponad godzinę, z męczeniem się młodej i moim.
A potem pobudki co godzinę przez całą noc.
Nie wiem o co cho.

Aha: z jedzenia to wczoraj zjadła gryza banana, chrupek kukurydziany, pół biszkopta, 2 winogrona, łyżeczkę zupy.. i koniec.

Leosiu kochany! Najlepszego!

[fewcia]

Napisane przez LadyWhisper

[/COLOR]U nas super nocka, jedna pobudka o 3 na mleczko i obudzil sie dopiero jak malz wychodzil do pracy, malz mowi, ze przekrecil klucz w zamku i slyszy z pokoiku "ta ta"!!! Prawie sie poryczal chlop jak dab a wysiada przy Pietraszku nieraz ze wzruszenia

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

Napisane przez hope01

co do roczku:
Ja robię o 16:00.
Najpierw kawa i tort.
Robię sałatkę, albo dwie. Przekąski.
No i zastanawiam się czy jest sens robić gorące danie jak posiedzą u mnie ludzie pewnie do 20? Moi rodzice, Bomba, t., siostra TZ z chłopakiem... , kuzyn mój (chrzestny Dadola) i pewnie jeszcze babcia przyjedzie. Tak to łajzie dałam zaproszenie ale ona z Oliwią nie przyjdzie bo do Włoch jedzie. Babcia z mojej strony nie przyjdzie bo dyżur ma, i Kraków na bank też nei przyjdzie.
Tak to Daduś nie ma kogo zaprosić

Chyba że wszystkie wątkowe Bąble

będziemy na pewno :d Kiedy?

Napisane przez magnoliss

Hejka
A tak Was podczytuje, i nic nie pisze bo za szybkie macie tempo jak na mnie
Widziałam że wczoraj była dyskusja na temat bliźniaków, chyba gojka chciałaby mieć, no cóż łatwo nie jest- wiadomo, zwłaszcza teraz, bo wszędzie włażą i każdy w inne miejsceale są strasznie kochane,niedawno zaczęły się do siebie przytulać buźkami , gonić na czworakach cudownie jest wtedy na nie patrzeć

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Sto latek dla Leosia Marsi

Słodziaki

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Leoś!!! Sto latek Kochany! Bądź zawsze zdrowy i uśmiechnięty

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Leoś! buziaki urodzinowe od Dorci!

WIęc żyj nam 100 lat
i uśmiech miej na twarzy!
niech życie ci da
to wszystko, o czym marzysz

[Delicjanka]

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

ojaaaaaaaaaa!! superos~!! ale zazdroszcze!! kiedy ja tego doświadcze, chlip chlip... Amelka slini sie jak mój piesek Edzio ;p abuuuuuuu dla przypomnienia wstawiam jego fote ;p

[misiaeel]

Napisane przez magnoliss

Hejka
A tak Was podczytuje, i nic nie pisze bo za szybkie macie tempo jak na mnie
Widziałam że wczoraj była dyskusja na temat bliźniaków, chyba gojka chciałaby mieć, no cóż łatwo nie jest- wiadomo, zwłaszcza teraz, bo wszędzie włażą i każdy w inne miejsceale są strasznie kochane,niedawno zaczęły się do siebie przytulać buźkami , gonić na czworakach cudownie jest wtedy na nie patrzeć

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Sto latek dla Leosia Marsi

ale to musi cudnie wyglądać

Napisane przez aska27adopcje

Hejka laseczki, wczoraj was nadrobilam ale nie mialam sily pisac ...

dziekuje tym, ktore sie przejely i zauwazyly moj problem ... Wczoraj jeszcze z Lady gadalam, ze luz i cycek miekki, zimny ... no to dzis w nocy mialam 40 st, cycek ogien, bol nie z tej ziemni ... a mloda wlasnie dzis postanowila, ze bedzie spala przewieszona przez moja klate, a jak tylko ja sprobuje sciaganac to sie bedzie budzic i ryk ... tz tez sie nie dala przejac bo byl ryk .... takze noc na 3 ketanolach jakos przezylam ale masakra byla ....

na pocieszenie weszlam w watek ktory blogerka wrzucila na fb ... moje kiblowe wpadki, cos na wzor tych lozkowych ... laski jak sie brechtalam pol wieczoru, tz stwierdzil, ze jestem obrzydliwa, bo mnie bawia historie o kupie 1 wam musze skopiowac ...
Przypomniało mi się też, jak kiedyś, kiedy byłam małolatą, umówiłam się facetem na nasz pierwszy sex.
Uderzał do mnie, świrował, adorował. Trwało to długo i zaczynało być męczące, bo oboje chcieliśmy jednego, tylko nie mogliśmy się ogarnąć. W końcu przyszedł taki dzień, że umówiliśmy się konkretnie na seksik
A pamiętam, że miałam jakiś problem z dość nieprzyjemnie pocącymi się stopami w tamtym okresie.
Umówiliśmy się w hotelu.
Weszłam do łazienki i zamiast się cała chlupnąć wodą, to pucowałam nogi w umywalce, a w tym czasie koleś (który nie mógł doczekać się wreszcie bzykanka) wlazł mi do łazienki i poirytowany powiedział -do sexu, to się raczej d**ę myje, nie stopy
Wtedy o mało nie zemdlałam ze wstydu!

Umarlam ....

A teraz 100 lat, 100 lat :partytime: dla Leo ... Nasz roczniak kochany

Silver strasznie wspolczuje przyzycia, debilni lekarze i badania ... kurfa tyle czasu to doroslemu by ciezko bylo wylezec, a co dopiero takiemu maluszkowi ... Buziaki dla malutkiej

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

trzymam kciuki, żeby następne nocki też przesypiała

Napisane przez Delicjanka

ojaaaaaaaaaa!! superos~!! ale zazdroszcze!! kiedy ja tego doświadcze, chlip chlip... Amelka slini sie jak mój piesek Edzio ;p abuuuuuuu dla przypomnienia wstawiam jego fote ;p

ale jest boski zawsze chciałam takiego psa

[Ewik86]

Napisane przez aska27adopcje

Przypomniało mi się też, jak kiedyś, kiedy byłam małolatą, umówiłam się facetem na nasz pierwszy sex.
Uderzał do mnie, świrował, adorował. Trwało to długo i zaczynało być męczące, bo oboje chcieliśmy jednego, tylko nie mogliśmy się ogarnąć. W końcu przyszedł taki dzień, że umówiliśmy się konkretnie na seksik
A pamiętam, że miałam jakiś problem z dość nieprzyjemnie pocącymi się stopami w tamtym okresie.
Umówiliśmy się w hotelu.
Weszłam do łazienki i zamiast się cała chlupnąć wodą, to pucowałam nogi w umywalce, a w tym czasie koleś (który nie mógł doczekać się wreszcie bzykanka) wlazł mi do łazienki i poirytowany powiedział -do sexu, to się raczej d**ę myje, nie stopy
Wtedy o mało nie zemdlałam ze wstydu!

Umarlam ....

Aśka Ty i Twoje historie powalają na łopatki


Współczuję zapalenia piersi - też to przerabiałam. Dostałam od lekarza antybiotyk.

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

Wow! Gratuluję i po cichu zazdroszczę


Domcia dziś kończy 11 miesięcy

I w ogóle dla wszystkich dzieciaczków kończących dziś kolejne miesiące buziaki gorące

[hope01]

za 11 miesięcy dla:
Lenki
Dominisi
Lilci
Wiktorka


za 10 miesięcy dla:
]Yae
Antosia

Bączki

[nancykenator]

Napisane przez aska27adopcje

Hejka laseczki, wczoraj was nadrobilam ale nie mialam sily pisac ...

dziekuje tym, ktore sie przejely i zauwazyly moj problem ... Wczoraj jeszcze z Lady gadalam, ze luz i cycek miekki, zimny ... no to dzis w nocy mialam 40 st, cycek ogien, bol nie z tej ziemni ... a mloda wlasnie dzis postanowila, ze bedzie spala przewieszona przez moja klate, a jak tylko ja sprobuje sciaganac to sie bedzie budzic i ryk ... tz tez sie nie dala przejac bo byl ryk .... takze noc na 3 ketanolach jakos przezylam ale masakra byla ....

na pocieszenie weszlam w watek ktory blogerka wrzucila na fb ... moje kiblowe wpadki, cos na wzor tych lozkowych ... laski jak sie brechtalam pol wieczoru, tz stwierdzil, ze jestem obrzydliwa, bo mnie bawia historie o kupie 1 wam musze skopiowac ...
Przypomniało mi się też, jak kiedyś, kiedy byłam małolatą, umówiłam się facetem na nasz pierwszy sex.
Uderzał do mnie, świrował, adorował. Trwało to długo i zaczynało być męczące, bo oboje chcieliśmy jednego, tylko nie mogliśmy się ogarnąć. W końcu przyszedł taki dzień, że umówiliśmy się konkretnie na seksik
A pamiętam, że miałam jakiś problem z dość nieprzyjemnie pocącymi się stopami w tamtym okresie.
Umówiliśmy się w hotelu.
Weszłam do łazienki i zamiast się cała chlupnąć wodą, to pucowałam nogi w umywalce, a w tym czasie koleś (który nie mógł doczekać się wreszcie bzykanka) wlazł mi do łazienki i poirytowany powiedział -do sexu, to się raczej d**ę myje, nie stopy
Wtedy o mało nie zemdlałam ze wstydu!

Umarlam ....

Napisane przez hope01

chcę dzidziusie

ja też

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...




.

Napisane przez Debrah

U nas trochę kryzysowo. Mała od 3 dni jest dzieckiem "naręcznym" - tzn rączki mamusi są okej, podłoga i wszystko inne fe.
Z drzemkami cienkawo, śpi króciutko, więc potem chodzi taka niedospana i z marudem.
Usypianie na noc nam się zepsuło, trwa ponad godzinę, z męczeniem się młodej i moim.
A potem pobudki co godzinę przez całą noc.
Nie wiem o co cho.

Aha: z jedzenia to wczoraj zjadła gryza banana, chrupek kukurydziany, pół biszkopta, 2 winogrona, łyżeczkę zupy.. i koniec.

Leosiu kochany! Najlepszego!

może skok?
a z jedzeniem warzyw próbowałaś może gotować w całości i podawać tak, żeby sama brała do buzi albo dawać jej bezpośrednio do buziaka?

Napisane przez Delicjanka

ojaaaaaaaaaa!! superos~!! ale zazdroszcze!! kiedy ja tego doświadcze, chlip chlip... Amelka slini sie jak mój piesek Edzio ;p abuuuuuuu dla przypomnienia wstawiam jego fote ;p

słodziak

Napisane przez Ewik86

Aśka Ty i Twoje historie powalają na łopatki


Współczuję zapalenia piersi - też to przerabiałam. Dostałam od lekarza antybiotyk.



Wow! Gratuluję i po cichu zazdroszczę


Domcia dziś kończy 11 miesięcy

I w ogóle dla wszystkich dzieciaczków kończących dziś kolejne miesiące buziaki gorące

sto lat dla Domci

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez hope01

za 11 miesięcy dla:
Lenki
Dominisi
Lilci
Wiktorka


za 10 miesięcy dla:
]Yae
Antosia

Bączki

dla Was Bąbelki też wszystkiego najlepszego : cmok:

[iffonka7]

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

Napisane przez Debrah

U nas trochę kryzysowo. Mała od 3 dni jest dzieckiem "naręcznym" - tzn rączki mamusi są okej, podłoga i wszystko inne fe.
Z drzemkami cienkawo, śpi króciutko, więc potem chodzi taka niedospana i z marudem.
Usypianie na noc nam się zepsuło, trwa ponad godzinę, z męczeniem się młodej i moim.
A potem pobudki co godzinę przez całą noc.
Nie wiem o co cho.

współczuje, mam nadzieje że to wszystko szybko mi



Bartuś śpi a ja lece sprzatac

[YellowSheep]

dobra dziewczyny, zrobię, ale najchętniej bym zamówiła kurierem do domu bo nie chce mi się dzisiaj wychodzić :P

Jeszcze zalegam w łóżku a Oli grasuje :P ale muszę wstać bo podgłośnił radio aż głową pęka.

W ogóle jaki miałam sen, śniło mi się że tż na moich oczach samobójstwo popełnił... Masakra

Wszystkiego najlepszego dla Leosia!!!!

[LadyWhisper]

znowu zasnął sam

[meduzza]

Leosiu wszystkiego o czym marzysz choć najważniejsze-wspaniałą, kochającą rodzinkę już masz!!!!!!
Marsi, rok temu brwi robiłaś i się zaczęło

Napisane przez Debrah

Kurde, wiecie...mam nadzieje, ze ja tez w koncu cos napisze, ze moja cos je... az nie moge uwierzyc, ze jestesmy az tak w tyle, i nic sie nie zmienia.. jakby tak zawsze mialo juz zostac.
Tyle wiem, teraz po tej książce, tak się niby podbudowałam, a wciąż nie rozumiem dlaczego tak się dzieje, musiałam coś spierniczyć na samym początku chyba - nie do końca umiem się wyzbyc poczucia winy.

Debrah, to sie zmieni z dnia na dzień. Co z tego, że my jesteśmy niby o wiele dalej jak przychodzą zęby i (jak pisała Black) totalny regres wszystko od nowa...... Także to tylko tak dobrze wygląda ;>

Napisane przez nafiyqa

Bardzo Wam wszystkim dziekuje za odpowiedzi!!

Wnioski: przegrzewam dziecko, osrane jest po pachy kupka z grudkami, cykam sie dac mu rosolu, cytrusow i mleka

Ja też daje cytrusy, mała uwielbia kwasoty

Napisane przez fewcia

Hej!

Coś Wam powiem na dzień dobry i poprawienie humoru. Wyciągnęłam jakąś starą płytę TŻ, bo już mam dosyć tych wszystkich piosenek w radio, wszędzie to samo No i włączam. Slucham, przerzucam piosenki i w takiej kolejności są na JEDNEJ płycie
hip hop, dance, disco polo, rap, piosenka świąteczna

Dobry

Napisane przez misiaeel

zamówiłam w końcu kiecę na święta, taką o

Śliczna Ja chyba nic nie kupuję, my nie mamy okazji tego później zakladać...

Napisane przez hope01

a musi być jakiś powalajacy go tytuł? bo szczerze nie mam pomysłu ja na tym pudełku, co mu robiłam napisałam TZtowi XXpowodów dla których Cię kocham.

(XX, bo nie pamiętam ile ich było )

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------



smacznego

Teraz już żaden nie przychodzi do głowy :P Joke

Napisane przez s i l v e r

Hej. Dopiero teraz jestem bo Daria niedawno zasnęła Mam dosyć wszystkiego i padam na twarz po dzisiejszym dniu.
Nie wiem czy nadrobię. Napiszę tylko co dziś u nas się działo.
Dużo tego więc nie musicie czytać

A więc. Rano o 9.30 pojechaliśmy z tatą na te badanie.
Przyjechaliśmy tam , czekaliśmy godzinę i dopiero nas zawołali na założenie Darii wenflonu. Oczywiście dostała przy tym szału nie z tej ziemi Potem znów do poczekalni (musiałam dużo Darii dawać pić przed tym badaniem). Czekaliśmy następne 40 min potem mnie lekarz zawołał na rozmowe. Potem znów do poczekalni, po czym chyba za jakieś 20 min zawołali nas na badanie....
Ledwo co położyliśmy Darie na tym stole i co??? Ryyyyyyyk!! Lekarka powiedziała że musimy ją trzymć przez 40min!!!! () BEZ RUCHU!! Nawet jak troszeczkę się poruszy to badanie nie wyjdzie! Masakra. Myśmy w dwójkę z tatą nie potrafili jej utrzymać tak się bała, tak się wyrywała... Mówimy im że nie da rady. To podali jej lek na uspokojenie po którym znów godzinę musieliśmy czekać aż Daria się uspokoi... Potem już była tak zmęczona że zaczęła mi zasypiać na rękach ( od 7 rano nie spała bidulka). W końcu zasnęła (o godz 12.00). I znów na badanie. Kładę ją na tym stole. Śpi. Myślę se "Ufff"... No i lekarka musiała jej wpuścić kontrast i jak jej złapała za rączkę to ona się obudziła i znów ryk i znów to samo. Była już zmęczona i to potęgowało jeszcze bardziej ten płacz..... Nie dało rady zrobić badania bo znów nie umieliśmy jej utrzymać No i lekarz powiedział że nie ma innego wyjścia jak przyjęcie na oddział ( niby na jeden dzień) i wtedy dziecko całkowicie uspać i zrobić te badanie..... Potrzebujemy znów od lekarki skierowanie o przyjęcie na oddział... Tylko że ten lekarz powiedział że nie wiadomo czy ją na tym odzdziale uśpią bo większość lekarz nie chce usypiać tak małych dzieci.... że to wiąże się z ryzykiem No i co teraz??? mam się zgodzić na uspanie Darii???? Ku.wa!!! Mam dosyć.
A żeby tego było mało...wychodzimy z tatą ze szpitala a tam co?? tata ma blokade na kołach i straż miejska stoi Okazało się że stanął na zakazie.... No i musiał iść z nimi do samochodu i już mu chcieli mandat wypisać. Ale tata powiedział że z chorym dzieckiem przyjechał do szpitala ,,że to paranoja jak jeszcze mandat dostanie itp, itd.... Mój tata ma gadane i przekonał ich i dostał tylko pouczenie. Mówię Wam . Masakra. Jeszcze przeze mnie, przez to że tate ciągnę po szpitalach miałby problemy.... Mam dosyć.
Sorry że tak się rozpisałam.

O rany Silver, strasznie Ci współczuję! Co za pomysł unieruchomić dziecko na 40min!!!!!!! Szok, niemożliwe choćby na 5....

Napisane przez ninagg

Obczaiłam kalendarze szczepień. Teraz jest 3 in 1 odra, świnka, różyczka refundowane.

---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------



Sylwia to szczera prawda. Poniżej wklejam filmik Czym się różni mózg kobiety od mózgu mężczyzny. . Bardzo mocno polecam obejrzeć, to zrozumiecie myślenie facetów. Jutro czekam na refleksje.

http://www.youtube.com/watch?v=aZBhyPiyeOs

Nina to jest genialne i takie prawdziwe!

Napisane przez Aga8484

U mnie ok 15 osób, a ja mam 3!!!! krzesła i nie mam talerzyków deserowych :sly:

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Sorki ale
Nie no, ja też nie mam ładnej zastawy, jeszcze się nie dorobiłam bo u teściowej mieszkamy ale mam nadzieję, że do roczku to się zmieni.... Ale u nas mało osób będzie bo nie mam tu rodziny, znajomych też za bardzo nie....

Napisane przez Delicjanka

ojaaaaaaaaaa!! superos~!! ale zazdroszcze!! kiedy ja tego doświadcze, chlip chlip... Amelka slini sie jak mój piesek Edzio ;p abuuuuuuu dla przypomnienia wstawiam jego fote ;p

Ah ten Edzio, pewnie tęsknisz za nim?

Maluch robi totalną rozpierduchę po pokoju a ja piję kawkę i cierpliwie to znoszę. Dzisiaj jej dawałam twarożek na śniadanie, jutro z kefirem spróbuję.
Ależ wczoraj miałam przykrą sytuację: rozbieram Juliankę do spania, odpinam bluzę a ona łzy w oczach i tak powoli się płącz rozkręca. Okazało się, że przycięłam ją bluzą..brrr... koszmar z dzieciństwa. Bidulka moja tak rzadko płacze, tylko w takich sytuacjach...

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Ahhh Yellow-nie torturuj nas!!!
Moja znajoma siedzi na bombie-41 t.c, będzie chłopiec-Julek

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A moje kp chyba jednak koniec wczoraj w nocy Dorcia wyssała to, co bylo, a dzisiaj w nocy kapa, nic nie ma ;(

[mala_19kw]

Hej hej
Leosiu-wszystkiego najlepszego nasz robaczku. 100 latek

[Ifwka]

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

obu więcej takich nicek

Napisane przez hope01

za 11 miesięcy dla:
Lenki
Dominisi
Lilci
Wiktorka


za 10 miesięcy dla:
]Yae
Antosia

Bączki

Brawa dla dzieciaczków wszystkich

UUU na wigilii wypas: barszcz z uszakmi, ryba, pierogi, serniczek

Nocka u nas taka sobie, z uśnieciem problemó nie było. Obudziła sie jednak już przed północą no to dałam pić i cos tam jeszcze pomarudziła i usnęła. Obudziłą się po 5, dałam mleko ale już koniec spania. Włączyłam karuzele i powiedziałm mamie żeby nasłuchiwąła bo Mała leżała i coś tam gadała do siebie. Nie wiem więcej bo mama nie dzwoniła na razie...

[LadyWhisper]

dziewczyny, pomożecie?



wystarczy kliknąć "lubię to"

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

[insolito]

Leo Kochany wszystkiego dobrego dla Ciebie, dużo zdrówka i radości

Napisane przez YellowSheep

Właśnie trochę mi się to nie pokrywa z owulacją. W ogóle dziwny był ten cykl bo zawsze wiedziałam kiedy jest owu a w tym miesiącu miałam wrażenie ze 3 razy że to już. Ale jest to całkiem prawdopodobne. Jutro chyba pójdę po test, ale się cykam no

Się nie cykaj, bo wszystko i tak juz przesądzone

Napisane przez meneq

Hej!
Wlasnie wrocilysmy z bilansu na 10mscy. Yae dokazywala z rowiesnikami a teraz odsypia. Wazy 8200g i mierzy 68,8cm i jest dokladnie na 50 centylu. Widzicie jakie roznice w stosunku do siatek polskich? Rozwija sie tez doskonale i byle tak dalej.

Napisane przez misiaeel

na mnie czeka, ale jak widziałam zapowiedz a ogóle Jackson Kochałabym go

To oglądaj Kochan, bo odcinek chyba najlepszy w tym sezonie, a końcowa scena mega słodka
No Jackson zdecydowanie ma to coć

Napisane przez magnoliss

Hejka
A tak Was podczytuje, i nic nie pisze bo za szybkie macie tempo jak na mnie
Widziałam że wczoraj była dyskusja na temat bliźniaków, chyba gojka chciałaby mieć, no cóż łatwo nie jest- wiadomo, zwłaszcza teraz, bo wszędzie włażą i każdy w inne miejsceale są strasznie kochane,niedawno zaczęły się do siebie przytulać buźkami , gonić na czworakach cudownie jest wtedy na nie patrzeć[COLOR="Silver"]

Ale musi być cudnie patrzeć jak takie szkraby sie przytulają

Napisane przez aska27adopcje

Hejka laseczki, wczoraj was nadrobilam ale nie mialam sily pisac ...

dziekuje tym, ktore sie przejely i zauwazyly moj problem ... Wczoraj jeszcze z Lady gadalam, ze luz i cycek miekki, zimny ... no to dzis w nocy mialam 40 st, cycek ogien, bol nie z tej ziemni ... a mloda wlasnie dzis postanowila, ze bedzie spala przewieszona przez moja klate, a jak tylko ja sprobuje sciaganac to sie bedzie budzic i ryk ... tz tez sie nie dala przejac bo byl ryk .... takze noc na 3 ketanolach jakos przezylam ale masakra byla ....

O kurcze Mam nadzieję, że bedzie lepiej

Napisane przez fewcia

Przepraszam, że rozpoczynam od siebie, ale musze Wam to powiedzieć! Wiecie jak u nas ze spaniem Otóż dzisiaj mamy za soba PIERWSZĄ całkowicie przespaną noc, bez pobudek! 19-6. Normalnie aż się popłakałam rano ze szczęścia Mam nadzieję, że to nie jest jednorazowy wybryk Nie wymagam takich nocy jak dzisiaj, ale chociaż takich przspanych spokojnie...

Oby tak dalej Bardzo sie cieszę

Napisane przez hope01

za 11 miesięcy dla:
Lenki
Dominisi
Lilci
Wiktorka


za 10 miesięcy dla:
]Yae
Antosia

Bączki

Przyłączam się

[Ifwka]

Napisane przez meduzza

Debrah, to sie zmieni z dnia na dzień. Co z tego, że my jesteśmy niby o wiele dalej jak przychodzą zęby i (jak pisała Black) totalny regres wszystko od nowa...... Także to tylko tak dobrze wygląda ;>

Ależ wczoraj miałam przykrą sytuację: rozbieram Juliankę do spania, odpinam bluzę a ona łzy w oczach i tak powoli się płącz rozkręca. Okazało się, że przycięłam ją bluzą..brrr... koszmar z dzieciństwa. Bidulka moja tak rzadko płacze, tylko w takich sytuacjach...

No dokładnie, jak zęby zaczęły iść to z jedzenia było tylko mleko i to w dużo mniejszych ilościach niż zazwyczaj.

Rozumiem Cie dobrze. Jak Oli była malutka to zapinałam jej napkę od pajacyka i tak jakoś sutka paznokciem ścisnęłam. Jak ona płakała, zasypiała i jeszcze płakała i przez sen nawet płakała. Myślałam że umrę

[hope01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44207979]A moje kp chyba jednak koniec wczoraj w nocy Dorcia wyssała to, co bylo, a dzisiaj w nocy kapa, nic nie ma ;([/QUOTE]

Napisane przez LadyWhisper

dziewczyny, pomożecie?



wystarczy kliknąć "lubię to"

https://www.facebook.com/photo.php?f...type=1&theater

zrobione

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:26 ----------

Lady, przegulałam Twą siostrę..
1. nie doliczyłam sie ile razy w ciągu Twojej ciąży zmeiniała fryzurę
2. Na tych zdjęciach z 2006 wyglądacie jak bliźniaczki
3. Bardzo pozytywna osóbka

[Delicjanka]

Dziewczyny, oplaca sie to krzeselko ? 80zeta z przesylka juz!