Śnieżek z nieba lekko prószy, ślubny sezon wkrótce ruszy! PM 2014 cz. 22

[anannke]

Napisane przez say-hello

tak, jest co raz lepiej bardzo mi się podoba zapamiętałam już kroki i co raz lepiej zaczynam się ruszać

super a co już się nauczyliście?
a co to przeszłego tematu planujecie kupować wódkę teraz przed nowym rokiem jeszcze czy już później?

Napisane przez cude

anannke, Lady Million, dzięki. Właśnie nie wiem co się pija, nie było okazji żeby podpatrzeć... Mama z klei obstaje za Żytnią, bo była na jej weselu Wydaje mi się, że Żubrówka biała lub Żoładkowa gorzka byłaby lepszym wyborem

hmm... wiem jak trudno wybrać wódkę na wesele. W sumie to z tego co zaobserwowałam jest ogólnie uznawane że jakieś tam marki są średnie a jakieś za lepsze a jeszcze inne za już dosyć wysoko stojące "luksusowe" że tak powiem. Ja starałam się w tym pułapie wyżej średniej a niżej luksusowej zmieścić bo uważam że w tej cenie jest dobra wódka i nie ma sensu stawiać finlandii na wesele. Co do Żytniej - nie znam w ogóle i nie słyszałam żeby ktoś ją brał. co do Żołądkowej - była u siostry tż, goście nie narzekali z tego co wiem.. No i cenę ma dosyć niską. Tylko że spotkałam się ze skrajnymi opiniami o niej - dla jednych jest ok a dla innych znów paląca i nie fajna. Po prostu typ wódki którą się lubi albo nie - nie ma się takiego neutralnego podejścia do niej. U mnie u znajomych na weselu pojawiła się raz finlandia a tak to była żołądkowa, wyborowa, wiem że kupują pana tadeusza, pałacową. My mamy nowego Bolsa - tż zadecydował

warto pomyśleć ile trzeba kupić wódki też. My mamy 120 butelek więc uznałam że warto dołożyć np to ok 2zł/sztukę żeby wódka była lepsiejsza a nie średnia bo to w sumie w tym względzie tylko różnica 200zł. No ale jakby miała być różnica już 500zł to nie wiem czy bym się tak łatwo zdecydowała..

[olena90]

Napisane przez wzet

W końcu postanowiłam się przedstawić i coś o sobie opowiedzieć, bo tylko Was cały czas poczytuje

Ślub kościelny - 11.10.2013 r. godz. 15
Jesteśmy razem jakieś 3 lata, choć nigdy nikt tego nie sprecyzował
Zaręczyny - Tower Bridge 07.08.2013 r. (nigdy się po nim nie spodziewałam, że w końcu się odważy )

Ze spraw ślubnych mamy:
- salę
- orkiestrę
- kamerę i foto (tylko na wesele i ślub)
- wódkę 320 butelek Tadka

Reszta stoi w miejscu, na szczęście albo i nie, moja mama ogarnia większość rzeczy, bo zajmuje się tym na co dzień.

Sukienka gdzieś tam jeszcze czeka na mnie, najpierw muszę zrzucić jakieś 3-4 kg, a najlepiej jeszcze więcej

Witaj.
Ja bym teraz przymierzała suknie by wiedzieć jaka najlepiej na Tobie leży. Na przymiarkach zawsze można pozmieniać w wymiarach sukni.

Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

[cude]

Monisia_1987, czy w eurocashu trzeba mieć jakieś karty czy cokolwiek żeby móc tam się obkupić?

[moniczka_90]

Napisane przez justynkie

Biedna ysia

Co do emu: ja nic nie mam do tego kto w czym idzie. Mi się te buty kojarzą z moimi zimowymi kapciami bo mam podobne nie sa obciachowe, fajnie wyglądają do legginsów czy rurek.
Ale przypomniał mi się bal gimnazjalny... Jedna z koleżanek chciała być modna i wyluzowana i ubrała krótką kwiecistą sukienkę i superstary z niebieskimi sznurówkami. Tańczyliśmy poloneza na placu przed szkołą i przyszło dużo rodziców, znajomych, okolicznych mieszkańców. 90% ludzi komentowało te trampki... Ja wiem że każdy zakłada to co lubi i chce, ale nie chciałabym aby większość gości pamiętała z mojego ślubu tylko to że szłam do ołtarza w papuciach... Moniczka nie zrozum mnie źle, ale ludzie bywają niewdzięczni... Podziwiam za odwagę. Dla mnie szaleństwem są pomarańćzowe buty na emu bym się nie zdecydowała

zależy chyba od charakteru jaki kto ma bo ja mam, i zawsze miałam, głęboko w dupie co mówią inni jak ktoś się przejmuje zdaniem innych to ma gorzej. Poza tym co mam założyć w styczniu do kościoła i na dwór ? Sandałki ? Balerinki ? Japonki ? no nie bardzo, emu to jedyne rozwiązanie.

Napisane przez enzunio

Kurcze chyba jestem samotna w moim podejściu, dla mnie wesele nie jest tylko dodatkiem do ślubu, ale może dlatego, że mieszkam już tyle lat z tz i nic się nie zmieni dla mnie, nawet nazwisko
A po ostatnich dwóch imprezach jakie zorganizowałam, walkach z cateringami, obsługą, dekoracjami, jestem jeszce bardziej napalona żeby było jeszcze lepiej To najważniejsza impreza jaka przyszło mi ogarnąć i cieszę się do niej jak dzikus
Chociaż do poltra bardziej bo tam będę dekoratorka

Wysłane z telefonu

samotna to ja jestem w podejściu bo nie robię w ogóle wesela biorę sam slub dla samego ślubu, po prostu chcę zostać żoną TŻa a TŻ chce zostać moim mężem. Jestem tutaj jedyną osobą na wątku która ma takie podejście więc to ja jestem tu samotna

[cude]

wzet, witaj Aż 320 butelek? Na ile osób robicie wesele? Ach to Tower Bridge, musiało być pięknie

anannke, wiem, że każdemu się nie dogodzi. Jakoś to będzie. Po prostu u mnie w grę wchodzą sklepy typu biedronka, w takich małych jest o wiele drożej. Znajoma ze sklepu we wsi powiedziała, że obniżyłaby cenę o 1zł/but., ale to i tak o 2-3 zł/ drożej niż gdzie indziej. Zobaczymy jak to wyjdzie

[olena90]

Sprawdzałam czy Eurocash jest w Łodzi. Niestety nie ma. A w Selgrosie żeby kupić tyle butelek wódki to trzeba pokazać koncesje...

Także prawdopodobnie będę brać albo w biedronce albo w alkoholach za grosze. Na początku grudnia byliśmy na targach ślubnych i przedstawili całkiem ciekawą ofertę.
Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

[anannke]

Napisane przez moniczka_90

zależy chyba od charakteru jaki kto ma bo ja mam, i zawsze miałam, głęboko w dupie co mówią inni jak ktoś się przejmuje zdaniem innych to ma gorzej. Poza tym co mam założyć w styczniu do kościoła i na dwór ? Sandałki ? Balerinki ? Japonki ? no nie bardzo, emu to jedyne rozwiązanie.



samotna to ja jestem w podejściu bo nie robię w ogóle wesela biorę sam slub dla samego ślubu, po prostu chcę zostać żoną TŻa a TŻ chce zostać moim mężem. Jestem tutaj jedyną osobą na wątku która ma takie podejście więc to ja jestem tu samotna

Przepraszam cię ale chyba przesadzasz troszkę. Odnoszę wrażenie że afiszujesz się z tym "ślubem bez wesela" nie wiem z zazdrości, złośliwości? że nas na to stać, że mamy do tego pozytywne podejście, że nam zależy na tym?

Nie chcę cię urazić nie znam twoich motywów ale myślę że trochę wypowiadasz się zbyt ostro na nasz temat w tej kwestii. Ja też biorę ślub dla samego ślubu i to że wesele będzie nie ma nic do tego. I dam sobie rękę a nawet głowę uciąć ze 90% PM z tego forum tak ma. To że wesele będzie ma guzik do ślubu. Każda z nas chce zostać żoną tż a nie że ślub jest środkiem do celu jakim jest wesele. W twoich ustach dla mnie tak to brzmi. A co do butów na zimowy ślub to byłam na takim gdzie PM miała czółenka ubrane i jakoś przeżyła i nie paradowała w bamboszach czy walonkach. Po prostu nawet jakbym miała tą godzinę w kościele przetrzymać to bym to zrobiła bo moje poczucie estetyki nie pozwoliłoby mi ubrać takich "kapci" do tak eleganckiej sukni na tak podniosłą uroczystość. I guzki mnie obchodzi też zdanie innych w tej kwestii że np czółenka to idiotyczny pomysł na zimę.

Zauważyłam że to nie pierwsza twoja taka negatywna wypowiedź w tej kwestii jeśli chodzi ślub z weselem i jego motywy.

Do ślubu oczywiście pójdziesz w czym chcesz i może cię nie obchodzić zdanie innych - masz prawo tak jak inni mają prawo się dziwić i wyrazić pochlebne/niepochlebne opinie o emu do sukni ślubnej na ceremonii.




---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 19:18 ----------

Napisane przez cude

wzet, witaj Aż 320 butelek? Na ile osób robicie wesele? Ach to Tower Bridge, musiało być pięknie

anannke, wiem, że każdemu się nie dogodzi. Jakoś to będzie. Po prostu u mnie w grę wchodzą sklepy typu biedronka, w takich małych jest o wiele drożej. Znajoma ze sklepu we wsi powiedziała, że obniżyłaby cenę o 1zł/but., ale to i tak o 2-3 zł/ drożej niż gdzie indziej. Zobaczymy jak to wyjdzie

A czemu akurat markety? My kupowaliśmy w hurtowni ani ja ani tż ani nikt ze znajomych/rodziny nie mają nic wspólnego z branżą spożywczą/alkoholową. A w hurtowni ceny są niższe niż w markecie.

[Linaewen]

Napisane przez moniczka_90

zależy chyba od charakteru jaki kto ma bo ja mam, i zawsze miałam, głęboko w dupie co mówią inni jak ktoś się przejmuje zdaniem innych to ma gorzej. Poza tym co mam założyć w styczniu do kościoła i na dwór ? Sandałki ? Balerinki ? Japonki ? no nie bardzo, emu to jedyne rozwiązanie.



samotna to ja jestem w podejściu bo nie robię w ogóle wesela biorę sam slub dla samego ślubu, po prostu chcę zostać żoną TŻa a TŻ chce zostać moim mężem. Jestem tutaj jedyną osobą na wątku która ma takie podejście więc to ja jestem tu samotna

Ja na Twoim miejscu założyłabbym kozaki, ale ja bym i w lipcu zakładała kozaki (ba, ja już biegałam z kozakach w sierpniu kilka razy) I nie, wcale nie kiczowate białe kozaczki ze szpicem, jeśli któraś miałaby mieć takie podejrzenia. Eleganckie, skórzane kozaki są zawsze na miejscu.

Sorry, że zapytam, ale jakiś poczęstunek dla gości potem planujecie? Tak z ciekawości.

---
Co do wyhaczonego tematu z tych co się przewijały-niespersonalizowane zaproszenia to jak dla mnie bezsens. I do tego wyglądają jak masówka. Nie, nie, nie. Nigdy bym si na to nie zdecydowała.
A koperty na których niby ta personalizacja by miała być-cóż, koperty się wyrzuca najczęściej zaraz po otwarciu...

[moooniaaaa]

Napisane przez cude

anannke, Lady Million, dzięki. Właśnie nie wiem co się pija, nie było okazji żeby podpatrzeć... Mama z klei obstaje za Żytnią, bo była na jej weselu Wydaje mi się, że Żubrówka biała lub Żoładkowa gorzka byłaby lepszym wyborem

Z tych trzech żubrówka najlepsza ... A żytnia teraz jest w miarę droga, w tej cenie można kupić lepszą wodkę :P

Napisane przez olena90

Sprawdzałam czy Eurocash jest w Łodzi. Niestety nie ma. A w Selgrosie żeby kupić tyle butelek wódki to trzeba pokazać koncesje...

Także prawdopodobnie będę brać albo w biedronce albo w alkoholach za grosze. Na początku grudnia byliśmy na targach ślubnych i przedstawili całkiem ciekawą ofertę.
Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

Kto Ci tak powiedział?Ani w selgrosie, makro, hurtowniach itp. nie trzeba.

[mojakaren]

Napisane przez moniczka_90

Napisane przez Linaewen

Jak najbardziej mam tak samo. Ale ja mam pomysł na rystykalne i osobiste wesele, wiec im mniej idealnie tym lepiej.

Wracam z roboty i nadrabiam

Nie wiedziała, że też robisz wesele w stylu rustykalnym Super! My też takie będziemy mieć. Masz może jakieś inspiracje? coś przygotowane? to u nas jeszcze rzadki temat dlatego jestem ciekawa

Napisane przez anannke

Melduję że u nas ślubnie trochę ruszyło - wódka kupiona (podziękowania dla mojakaren), mamy 2/3 poradni, tż kupił garniak i mam buty do ślubu jak będę mieć chwilę i będę w domu wcześniej niż po zapadnięciu zmroku to obfocę i wrzucę zdjęcia
i mamy upatrzone obrączki!

właśnie miałam pisać do Ciebie na pw bo byłam strasznie ciekawa czy udało się załatwić! bardzo się cieszę i gratuluję kolejnego ślubnego kroku naprzód

Napisane przez Linaewen

My myślimy nad czerwonym.

dla mnie totalne szaleństwo + nie znoszę czerwonego, ale byloby oryginalnie

[gornek]

Nasze obrączki są juz gotowe do odbioru niestety dopiero po Nowym Roku będziemy mieli chwile, zeby je odebrac, a całkowity koszt obraczek to 129 zł

[olena90]

Napisane przez moooniaaaa

Z tych trzech żubrówka najlepsza ... A żytnia teraz jest w miarę droga, w tej cenie można kupić lepszą wodkę :P


Kto Ci tak powiedział?Ani w selgrosie, makro, hurtowniach itp. nie trzeba.

Żytnia jest po niecałe 20zl za butelke. Pytałam w Selgrosie. Niestety potrzeba jest koncesja przy zakupie powyżej jakiejś tam ilości butelek

Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

[anannke]

Napisane przez mojakaren

właśnie miałam pisać do Ciebie na pw bo byłam strasznie ciekawa czy udało się załatwić! bardzo się cieszę i gratuluję kolejnego ślubnego kroku naprzód

miałam pisać pw ale uznałam że na głównym napiszę to na pewno doczytasz w sumie dzięki tobie udało nam się kupić w najlepszej cenie jaką wyhaczyliśmy dlatego jestem ci na prawdę wdzięczna no i cieszę się że ten (duży) problem mamy już z głowy bo wizja końca roku i nowej akcyzy mi już stawała przed oczami

[KasiaK_080290]

Napisane przez moniczka_90

Poza tym co mam założyć w styczniu do kościoła i na dwór ? Sandałki ? Balerinki ? Japonki ? no nie bardzo, emu to jedyne rozwiązanie.



samotna to ja jestem w podejściu bo nie robię w ogóle wesela biorę sam slub dla samego ślubu, po prostu chcę zostać żoną TŻa a TŻ chce zostać moim mężem. Jestem tutaj jedyną osobą na wątku która ma takie podejście więc to ja jestem tu samotna

nie koniecznie od razu w taką skrajność jak japonki czy sandałki

wesele to tylko dodatek do ślubu
masz ochotę na ślub bez wesela tak robisz, my mamy ochotę na ślub z weselem po prostu

[wzet]

Napisane przez cude

wzet, witaj Aż 320 butelek? Na ile osób robicie wesele? Ach to Tower Bridge, musiało być pięknie

ok 280.. wiem, że to jest dużo, powiem więcej - przeraża mnie to czasami

a Tower Bridge... niezapominane chwile, uwielbiam TŻ za taki pomysł

[moooniaaaa]

Napisane przez olena90

Żytnia jest po niecałe 20zl za butelke. Pytałam w Selgrosie. Niestety potrzeba jest koncesja przy zakupie powyżej jakiejś tam ilości butelek

Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

Mnóstwo dziewczyn tutaj kupowało w Selgrosach w różnych stronach kraju, moi znajomi też kupowali ok.200 butelek i nikt koncesji nie wymagał

[mojakaren]

Napisane przez gornek

Nasze obrączki są juz gotowe do odbioru niestety dopiero po Nowym Roku będziemy mieli chwile, zeby je odebrac, a całkowity koszt obraczek to 129 zł

wow zmiażdżyłaś ceną :P
czekamy na fotki !!!

Napisane przez olena90

Żytnia jest po niecałe 20zl za butelke. Pytałam w Selgrosie. Niestety potrzeba jest koncesja przy zakupie powyżej jakiejś tam ilości butelek

Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

możliwe, że te zaostrzenia z powodu akcyzy ....

[TysiaBB1989]

Napisane przez wzet

ok 280.. wiem, że to jest dużo, powiem więcej - przeraża mnie to czasami

a Tower Bridge... niezapominane chwile, uwielbiam TŻ za taki pomysł

na 280 ?? jak dla mnie to czyste szaleństwo, gdzie uzbieraliście tyle ludzi ?

[olena90]

Napisane przez gornek

Nasze obrączki są juz gotowe do odbioru niestety dopiero po Nowym Roku będziemy mieli chwile, zeby je odebrac, a całkowity koszt obraczek to 129 zł

:wow: to gdzie wychaczyłaś te obrączki??

My raczej stawiamy na klasyczne. Przez zawód Tż wybraliśmy z niższej próby bo ona są bardziej odporne na ścieranie. I koszt to 700zl.

Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

[mojakaren]

Napisane przez anannke

miałam pisać pw ale uznałam że na głównym napiszę to na pewno doczytasz w sumie dzięki tobie udało nam się kupić w najlepszej cenie jaką wyhaczyliśmy dlatego jestem ci na prawdę wdzięczna no i cieszę się że ten (duży) problem mamy już z głowy bo wizja końca roku i nowej akcyzy mi już stawała przed oczami

nie ma sprawy! czekam na zaproszenie na ślub coby tej okazyjnej wódeczki popróbować hehehe

[olena90]

Napisane przez mojakaren

możliwe, że te zaostrzenia z powodu akcyzy ....

Jak przychodzą nawet ich gazetki to na boku jest wzmianka o koncesji

Wysyłane z mojego LG-E610 za pomocą Tapatalk 2

[moniczka_90]

Napisane przez anannke

Przepraszam cię ale chyba przesadzasz troszkę. Odnoszę wrażenie że afiszujesz się z tym "ślubem bez wesela" nie wiem z zazdrości, złośliwości? że nas na to stać, że mamy do tego pozytywne podejście, że nam zależy na tym?

Nie chcę cię urazić nie znam twoich motywów ale myślę że trochę wypowiadasz się zbyt ostro na nasz temat w tej kwestii. Ja też biorę ślub dla samego ślubu i to że wesele będzie nie ma nic do tego. I dam sobie rękę a nawet głowę uciąć ze 90% PM z tego forum tak ma. To że wesele będzie ma guzik do ślubu. Każda z nas chce zostać żoną tż a nie że ślub jest środkiem do celu jakim jest wesele. W twoich ustach dla mnie tak to brzmi. A co do butów na zimowy ślub to byłam na takim gdzie PM miała czółenka ubrane i jakoś przeżyła i nie paradowała w bamboszach czy walonkach. Po prostu nawet jakbym miała tą godzinę w kościele przetrzymać to bym to zrobiła bo moje poczucie estetyki nie pozwoliłoby mi ubrać takich "kapci" do tak eleganckiej sukni na tak podniosłą uroczystość. I guzki mnie obchodzi też zdanie innych w tej kwestii że np czółenka to idiotyczny pomysł na zimę.

Zauważyłam że to nie pierwsza twoja taka negatywna wypowiedź w tej kwestii jeśli chodzi ślub z weselem i jego motywy.

Do ślubu oczywiście pójdziesz w czym chcesz i może cię nie obchodzić zdanie innych - masz prawo tak jak inni mają prawo się dziwić i wyrazić pochlebne/niepochlebne opinie o emu do sukni ślubnej na ceremonii.

Odnoszę wrażenie, ze dla co poniektórych z was jakakolwiek wypowiedź jest od razu ostra. No ale nie ważne. Nie afiszuję się niczym bo nie bardzo jest czym, nie zazdroszczę wam bo nie mam czego jakby mi zależało na weselu to bym zrobiła ale dla mnie jest to zwykłe marnowanie pieniędzy Co ma złośliwość do waszych wesel to też nie wiem, żadnej z was nie życzę niczego złego a wręcz przeciwnie, trzymam kciuki żeby wam wszystkim się udało zrobić takie imprezy jakie chcecie. Ty masz prawo uważać, ze emu to bambosze i nigdy w życiu byś nie poszła w nich na ślub a ja mam prawo uważać, ze robienie wesela jest bez sensu I nie pójdę w żadnych innych butach gdyż mam prawie 180 cm i nie mam zamiaru dokładać sobie więcej jedyne co mi pozostaje to balerinki albo japonki, pozwolisz wiec, ze wybiorę wieśniackie dla ciebie bambosze/kapcie/walonki (cokolwiek to znaczy ).

[ysia]

Napisane przez gornek

Nasze obrączki są juz gotowe do odbioru niestety dopiero po Nowym Roku będziemy mieli chwile, zeby je odebrac, a całkowity koszt obraczek to 129 zł

wow! Daliscie złoto w rozliczeniu? Czy taka tania robocizna ? Nie mniej moja ambicja "niskokosztowego ślubu " została zmiażdżona! Kłaniam się !

[wzet]

Napisane przez TysiaBB1989

na 280 ?? jak dla mnie to czyste szaleństwo, gdzie uzbieraliście tyle ludzi ?

szaleństwo wiem, wiem... cała rodzina + znajomi, w tym tylko (40 gości TŻ) reszta moja rodzice płacą za wszystko, a ja jestem jedyna córka, to i lista troszkę "rodzicowa"
Moich najlepszych znajomych uzbierało się jakieś 36 osób razem z ich osobami towarzyszącymi, nie wyobrażam sobie wesela bez nich kiedy się ciągle spotkamy, ja na ich weselach w większości byłam.

Dodam, że jestem z Lubelszczyzny - gdzie robi się naprawdę wielkie wesela. Nasze będzie w " miarę normalne", bo byłam i na takich co po 450 osób były.
A moja mamuśka organizuje cały czas takie 300-450 osób .

[cude]

Napisane przez anannke

A czemu akurat markety? My kupowaliśmy w hurtowni ani ja ani tż ani nikt ze znajomych/rodziny nie mają nic wspólnego z branżą spożywczą/alkoholową. A w hurtowni ceny są niższe niż w markecie.

Popatrzę, w hurtowniach typu eurocash trzeba być handlarzem, są 3 inne - jutro podzwonię i się popytam. W sumie to dziękuję, że przypomniałaś mi o tej opcji

[ysia]

Napisane przez wzet

szaleństwo wiem, wiem... cała rodzina + znajomi, w tym tylko (40 gości TŻ) reszta moja rodzice płacą za wszystko, a ja jestem jedyna córka, to i lista troszkę "rodzicowa"
Moich najlepszych znajomych uzbierało się jakieś 36 osób razem z ich osobami towarzyszącymi, nie wyobrażam sobie wesela bez nich kiedy się ciągle spotkamy, ja na ich weselach w większości byłam.

Dodam, że jestem z Lubelszczyzny - gdzie robi się naprawdę wielkie wesela. Nasze będzie w " miarę normalne", bo byłam i na takich co po 450 osób były.
A moja mamuśka organizuje cały czas takie 300-450 osób .

Na prawdę szaleństwo - 450 to ja nie mam nawet zanajomych na fejsie

Nie mniej trzymam kciuki , bo takie wesele to już impreza masowe , czyli organizacja w stopniu skomplikowania budowy iPhone'a

[madzixx88]

Napisane przez moniczka_90

zależy chyba od charakteru jaki kto ma bo ja mam, i zawsze miałam, głęboko w dupie co mówią inni jak ktoś się przejmuje zdaniem innych to ma gorzej. Poza tym co mam założyć w styczniu do kościoła i na dwór ? Sandałki ? Balerinki ? Japonki ? no nie bardzo, emu to jedyne rozwiązanie.



samotna to ja jestem w podejściu bo nie robię w ogóle wesela biorę sam slub dla samego ślubu, po prostu chcę zostać żoną TŻa a TŻ chce zostać moim mężem. Jestem tutaj jedyną osobą na wątku która ma takie podejście więc to ja jestem tu samotna

no nie przesadzajmy, zimy jako takiej nie ma, na dworze stosunkowo ciepło można się 'przemęczyć' trochę w czółenkach np zresztą co to za słowo-męczenie, na własnym ślubie się nie myśli w takich kategoriach ja w zeszłym roku na sylwestra szłam w szpilkach i trochę też spędziliśmy na dworzu oglądając fajerwerki, nawet nie pomyślałam czy mi zimno i powinnam mieć kozaki
Szczerze to dla mnie emu nadaje się na spacer z psem czy na szybkie wyskoczenie rano po bułki, ale nie na ślub..już pomijając jak to się gryzie z suknią ślubną to przecież w tych emu to się człapie a jak tu iść z gracją do ołtarza

My też bierzemy ślub dla samego ślubu, dla zostania żoną TŻ
wesele to już część II tego dnia

[kasia1201]

Napisane przez Lady Million

Ma któraś z was dziewczyny dekorację sali światłem chodzi mi dokładnie o coś takiego

Mój DJ obiecał zjawić się wcześniej na sali i zamontować mi światła, które będą rzucały fioletową poświatę na sufit i inne takie bajery

[Dotka90]

Ja też bym nie poszła do ślubu w emu

[say-hello]

Napisane przez anannke

super a co już się nauczyliście?
a co to przeszłego tematu planujecie kupować wódkę teraz przed nowym rokiem jeszcze czy już później?

tańczyliśmy już czaczę, walca angielskiego, tango i jive'a. a co do wódki to postaramy się to załatwić pomiędzy świętami a nowym rokiem, jeśli się nie uda to trudno. nie chcemy na siłę kupować, musimy najpierw być pewni wyboru

Napisane przez moniczka_90

zależy chyba od charakteru jaki kto ma bo ja mam, i zawsze miałam, głęboko w dupie co mówią inni jak ktoś się przejmuje zdaniem innych to ma gorzej. Poza tym co mam założyć w styczniu do kościoła i na dwór ? Sandałki ? Balerinki ? Japonki ? no nie bardzo, emu to jedyne rozwiązanie.

akurat zwykłe czółenka w styczniu nie są żadnym problemem, sama w każdego sylwestra wychodzę na zewnątrz w szpilkach i nic mi nie przeszkadza emu może i ciepłe, ale jak wyżej wspomniała Madzix nie pasują w ogóle do sukni. w ogóle emu są przeciwieństwem zwiewności sukni takie moje zdanie.