Śnieżek z nieba lekko prószy, ślubny sezon wkrótce ruszy! PM 2014 cz. 22

[czekooczekolada]

wzet
witaj

Napisane przez anannke

Każda z nas chce zostać żoną tż a nie że ślub jest środkiem do celu jakim jest wesele.

dokładnie

Napisane przez wzet

ok 280.. wiem, że to jest dużo, powiem więcej - przeraża mnie to czasami

a Tower Bridge... niezapominane chwile, uwielbiam TŻ za taki pomysł

nie wiem czy to "pocieszenie" ale dziś spotkałam koleżanke ze szkoły średniej, miała ślub w sierpniu rok temu, zgadałyśmy sie właśnie o weselu bo słyszała że i ja mam, i mówie jej że mam duże , bo 220 ludzi do proszenia, ale zgasiła mnie, bo ona miała do proszenia 270 i przyszło jej 140

[anannke]

Napisane przez moniczka_90

Odnoszę wrażenie, ze dla co poniektórych z was jakakolwiek wypowiedź jest od razu ostra. No ale nie ważne. Nie afiszuję się niczym bo nie bardzo jest czym, nie zazdroszczę wam bo nie mam czego jakby mi zależało na weselu to bym zrobiła ale dla mnie jest to zwykłe marnowanie pieniędzy Co ma złośliwość do waszych wesel to też nie wiem, żadnej z was nie życzę niczego złego a wręcz przeciwnie, trzymam kciuki żeby wam wszystkim się udało zrobić takie imprezy jakie chcecie. Ty masz prawo uważać, ze emu to bambosze i nigdy w życiu byś nie poszła w nich na ślub a ja mam prawo uważać, ze robienie wesela jest bez sensu I nie pójdę w żadnych innych butach gdyż mam prawie 180 cm i nie mam zamiaru dokładać sobie więcej jedyne co mi pozostaje to balerinki albo japonki, pozwolisz wiec, ze wybiorę wieśniackie dla ciebie bambosze/kapcie/walonki (cokolwiek to znaczy ).

Może swoje zdanie wyrażasz tak że odnosimy wrażenie że wyrażasz się trochę z "pogardą"? no nie wiem. Owszem gust każdy ma swój no i skoro dla ciebie buty emu są ok na ślub to twoje zdanie. Wg mnie to nie pasuje i tyle. Nawet do powagi sytuacji. Podobnie jak Opiumalfa wrzucała wg nie wspaniały rustykalny ślub - wszystko fajnie tylko że no dla mnie Pan Młody w krótkich spodenkach jest nie do przejścia

[PaniPedagog]

Data ustalona - teraz wszystko inne mnie przerastaa

[wzet]

Napisane przez czekooczekolada

wzet
witaj



dokładnie



nie wiem czy to "pocieszenie" ale dziś spotkałam koleżanke ze szkoły średniej, miała ślub w sierpniu rok temu, zgadałyśmy sie właśnie o weselu bo słyszała że i ja mam, i mówie jej że mam duże , bo 220 ludzi do proszenia, ale zgasiła mnie, bo ona miała do proszenia 270 i przyszło jej 140

wiem, że zdarzają się takie sytuację, ale w 95% jest to najbliższa rodzina i kuzynostwo i liczymy na 99% na ich obecność.

Zaproszenia będziemy rozdawać na przełomie czerwca/lipca najprawdopodobniej, żeby się zabezpieczyć z potwierdzeniem przybycia.

Notabene zaproszenia na które w ogóle nie mam pomysłu


EMU - zdecydowanie mówię NIEEEE !

[wenedka]

Napisane przez Lemon_Drop

Jakieś 2 tyg. temu piłam wyborową i strasznie mi nie wchodziła, piekła i nie chciała przez gardło przejść Nie wiem czy jakiś felerny egzemplarz czy miałam gorszy dzień
Zresztą wódka to wódka, nie chodzi o to żeby smakowała

Ja po Wyborowej po prostu umarłam
Nigdy nie miałam takiej akcji.

Napisane przez Ad rem

współczuję.. Oby po naszych weselach nikt tak nie cierpiał

Amen!

Napisane przez justynkie

Wesele bez kaca to nie wesele

Napisane przez pysia1987

Znów się kiepsko czuje wszystkiego mi się odechciewa, nic mnie cieszy itd tylko w pracy musze udawać, ze wszystko ok...a jak przychodze do domu to masakra, lepiej nie mówić nie mam siły....
Może to przez to, że odstawiłam tabletki antydepresyjne albo przez to, ze jestem po prostu beznadziejna

Oki, juz Wam głowy nie suszę. Idę ubierac choinkę bo mam wolne

pysia, przeczytaj to jeszcze raz i zastanów się, czy Twój wniosek co do własnej osoby ma sens

Napisane przez wzet

szaleństwo wiem, wiem... cała rodzina + znajomi, w tym tylko (40 gości TŻ) reszta moja rodzice płacą za wszystko, a ja jestem jedyna córka, to i lista troszkę "rodzicowa"
Moich najlepszych znajomych uzbierało się jakieś 36 osób razem z ich osobami towarzyszącymi, nie wyobrażam sobie wesela bez nich kiedy się ciągle spotkamy, ja na ich weselach w większości byłam.

Dodam, że jestem z Lubelszczyzny - gdzie robi się naprawdę wielkie wesela. Nasze będzie w " miarę normalne", bo byłam i na takich co po 450 osób były.
A moja mamuśka organizuje cały czas takie 300-450 osób .

PM z Lbn wita

Wprawdzie ja sama wielkiego wesela nie wyprawiam, to mogę potwierdzić, że moje kuzynki z podlubelskich wsi miały wesela na 300-400 osób. Dla mnie to abstrakcja

Napisane przez Dotka90

Ja też bym nie poszła do ślubu w emu

Ja też nie Ja bym ich nawet do sklepu nie założyła


Nooo i mam wolne Święta
Za to nauki przedmałżeńskie będę musiała przełożyć, bo pracuję 28-go grudnia, ale do kwietnia mam czas

[anannke]

Napisane przez say-hello

tańczyliśmy już czaczę, walca angielskiego, tango i jive'a. a co do wódki to postaramy się to załatwić pomiędzy świętami a nowym rokiem, jeśli się nie uda to trudno. nie chcemy na siłę kupować, musimy najpierw być pewni wyboru

akurat zwykłe czółenka w styczniu nie są żadnym problemem, sama w każdego sylwestra wychodzę na zewnątrz w szpilkach i nie ma problemu emu może i ciepłe, ale jak wyżej wspomniała Madzix nie pasują w ogóle do sukni. w ogóle emu są przeciwieństwem zwiewności sukni takie moje zdanie.

fajnie u nas na kursie były już kroki podstawowe do czaczy, rumby, samby, walca angielskiego i wiedeńskiego, z czaczy, rumby i samby jakaś mini choreografia no i obroty w walcu wiedeńskim tak więc widzę że lecimy z tym

Nie chcę cię martwić ale u mnie im dłużej myśleliśmy to tym większy problem był z decyzją aż stwierdziliśmy że trzeba coś wybrać bo jest to trudny wybór ale im dłużej myślimy tym trudniej a nigdy wszystkim się nie dogodzi i pewnie zawsze można by się zastanawiać czy był lepszy wybór. A jak ceny by skoczyły to bym była jeszcze bardziej zła że zwlekaliśmy z decyzją.
W naszym przepadku to niby ok 200zł ale jednak za tą kasę mam sporo innych rzeczy tak więc jestem zadowolona że kupiliśmy już

[ParisParisienne]

Napisane przez Cherry_24

Kobiety, Wam się buzie nie zamykają !!! Ile piszecie !!! :P
Ja od rana sprzątam, wieszam firanki, odkurzam....wiecie co, życie żony nie będzie łatwe :P :P

latwe nie bedzie, ale za to mysle, ze szczesliwe przeciez spedzimy zycie z mezczynza naszego zycia.... Nie wiem jak Wy, ale ja tam lubie swoje "domowe" obowiazki... i nawet prasowanie koszuli mi nie przeszkadza bo robie to dla niego, zeby lepiej sie czul w pracu w gladziutkiej koszuli... tak samo jak jego nie denerwuje moje gadanie, czy robienie ze mna zakupow/sprzatanie....

Napisane przez docik10

A ja się zastanawiałam, co w tym takiego strasznego No ale widocznie należę do tych osób, które lubią planować, organizować. Spotkałam niedawno z Tżcikiem znajomego z mojego osiedla. Miszka teraz u swojej żony w miejscowości gdzie tż. Będziemy mieszkać po sąsiedzku I tak weszłam z jego żoną na temat ślubu i ona do nas "Ile tego załatwiania było, cieszę się że już jest po" ja jeszcze nie zdążyłam otworzyć buzi a mój tż "no za to Dorota jest w swoim żywiole " Ja podchodzę do tego w ten sposób, jesteśmy organizatorami przyjęcia, całą imprezę opłacamy sami, więc jesteśmy 100% gospodarzami. Goście przychodzą dla nas i tak jak na sale weselną tak jak w domu są moimi gośćmi i chce ich jak najlepiej ugościć, dlatego te wszystkie starania
Oczywiście nie potępiam tego jeśli ktoś nie wkłada w to większego entuzjazmu. Jeśli nie czuje tego czegoś co ja jak robię kolejne pudełko czy dowiedziałam się, że będziemy mieć kubusia puchatka na weselu bo koszt 150zł więc nas stać

zgadzam sie

Napisane przez Lady Million

Mam takie pytanie

Czy któryś z TŻ będzie miał lub już ma kolorowy garnitur

ale jak to? ja jestel tradycjonalistka i w gre wchodzi tylko czern i granat....

wzet witaj niezle bedziesz miala weselisko moim zdaniem taka tradycja wielkich wesel jest bardzo fajna. U mnie bedzie "tylko" jakies 150 os. ale ja tam chetnie i bym ugoscila 300

a zapytam sie z ciekawosci czym sie zajumuje Twoja mama? Organizuje zawodowo takie wielkie imprezy jak wesela? Czy ma lokal?

[say-hello]

Napisane przez anannke

Nie chcę cię martwić ale u mnie im dłużej myśleliśmy to tym większy problem był z decyzją aż stwierdziliśmy że trzeba coś wybrać bo jest to trudny wybór ale im dłużej myślimy tym trudniej a nigdy wszystkim się nie dogodzi i pewnie zawsze można by się zastanawiać czy był lepszy wybór. A jak ceny by skoczyły to bym była jeszcze bardziej zła że zwlekaliśmy z decyzją.
W naszym przepadku to niby ok 200zł ale jednak za tą kasę mam sporo innych rzeczy tak więc jestem zadowolona że kupiliśmy już

masz całkowitą rację zobaczymy jak to będzie wyglądać, mam nadzieję, że się nam uda kupić przed 2014

[wzet]

Napisane przez ParisParisienne

latwe nie bedzie, ale za to mysle, ze szczesliwe przeciez spedzimy zycie z mezczynza naszego zycia.... Nie wiem jak Wy, ale ja tam lubie swoje "domowe" obowiazki... i nawet prasowanie koszuli mi nie przeszkadza bo robie to dla niego, zeby lepiej sie czul w pracu w gladziutkiej koszuli... tak samo jak jego nie denerwuje moje gadanie, czy robienie ze mna zakupow/sprzatanie....




zgadzam sie



ale jak to? ja jestel tradycjonalistka i w gre wchodzi tylko czern i granat....

wzet witaj niezle bedziesz miala weselisko moim zdaniem taka tradycja wielkich wesel jest bardzo fajna. U mnie bedzie "tylko" jakies 150 os. ale ja tam chetnie i bym ugoscila 300

a zapytam sie z ciekawosci czym sie zajumuje Twoja mama? Organizuje zawodowo takie wielkie imprezy jak wesela? Czy ma lokal?

organizuje zawodowo

[mojakaren]

Napisane przez say-hello

masz całkowitą rację zobaczymy jak to będzie wyglądać, mam nadzieję, że się nam uda kupić przed 2014

zgadzam się! z tego co wiem, to ceny już zaczęły iść w górę, a w święta i przed sylwestrem ludzie dostaną już całkowicie małpiego rozumu jeśli chodzi o %% i może być problem, lepiej mieć już z głowy

[Kaigara]

moniczka_90 A ja jestem bardzo ciekawa jak będzie wyglądała stylizacja z butami emu i trzymam kciuki. Też nie umiem sobie tego wyobrazić, ale ja nie mam zmysłu artystycznego. Zatem czekam na zdjęcia- mam nadzieję, że się nimi pochwalisz! Sama bym się na takie nie odważyła i też ubrała jakieś inne buty, ale skoro Ty się będziesz dobrze czuła to najważniejsze.
Wydaje mi się że każdy ma takie coś co jemu się podoba a innym nie i trzeba to jakoś znieść. Ja idę do ślubu w balerinkach, mimo że dużo osób uważa, że są mało eleganckie. Ale nie mogę mieć obcasów, a że to kwiecień to wydaje mi się że balerinki będą w porządku.


A co do zaproszeń to dalej nie wiem jakie będę mieć. Czy spersonalizowane czy sama je wypełnię. Ja i moja mama skłaniamy się ku takim z kropkami, a mój narzeczony chce już wypisane. Będziemy zamawiać po Świętach.

[cude]

anannke, wiem po prostu muszę pojechać do domu i sama to załatwić - Rodziców samych na takie zakupy nie wyślę, bo kupią to co uważają :P

[Lg_ago]

Napisane przez anannke

co do obrączek to nie ma ich na stronie internetowej. Bardzo podobne do nich to http://www.jubitom.com/index.php?id=...item=19&zoom=1. Tylko że my chcemy w żółtym złocie i ja bez żadnych kamieni. W sumie obrączki klasyczne 3.5mm szerokości, lekko półokrągłe, w środku lekko soczewkowe. Cały "myk" polega na tym że są one grubsze niż standardowe obrączki i to sprawia że są takie inne a zarazem dużo droższe:/ będziemy się orientować ile jubiler by za takie chciał. A jakby któraś chciała dokładnie wiedzieć i miała pod nosem jubitoma to wzór 51WR

A czym masz jakieś doświadczenia jeśli chodzi o Jubitom? Jak z jakością produktów?
Byliśmy ponad miesiąc u nich, całkiem przypadkiem. Mają bardzo dużo, bardzo fajnych wzorów obrączek. Dużo nietypowych, innych niż te w innych sieciówkach typu Apart, Yes itp. Spodobało nam się kilka wzorów. I tak trochę rozważamy możliowść zakupu własnie u nich
Tylko nie wiem jak z jakością.

[wzet]

Napisane przez wenedka

PM z Lbn wita

Wprawdzie ja sama wielkiego wesela nie wyprawiam, to mogę potwierdzić, że moje kuzynki z podlubelskich wsi miały wesela na 300-400 osób. Dla mnie to abstrakcja

ja akurat nie z podlubelskiej wsi a naszego kochanego Lublinka

[enzunio]

A ja głupia wzięłam dja, znalazłam idealny zespół http://www.youtube.com/watch?v=cUEM8EEYgys

[Kaigara]

Napisane przez anannke

co do obrączek to nie ma ich na stronie internetowej. Bardzo podobne do nich to http://www.jubitom.com/index.php?id=...item=19&zoom=1. Tylko że my chcemy w żółtym złocie i ja bez żadnych kamieni. W sumie obrączki klasyczne 3.5mm szerokości, lekko półokrągłe, w środku lekko soczewkowe. Cały "myk" polega na tym że są one grubsze niż standardowe obrączki i to sprawia że są takie inne a zarazem dużo droższe:/ będziemy się orientować ile jubiler by za takie chciał. A jakby któraś chciała dokładnie wiedzieć i miała pod nosem jubitoma to wzór 51WR

Piękne obrączki. My chyba się zdecydujemy na żółte złoto mimo że mam z białego pierścionek.

[gornek]

Obrączki robilismy AK Bizuteria, a cena tak niska ze wzgledu na to, ze dalismy ponad 12g własnego zlota z wysokiej proby. A obrączki tez mamy klasyczne z zoltego zlota, bo takie nam sie podobaja

[wenedka]

Napisane przez wzet

ja akurat nie z podlubelskiej wsi a naszego kochanego Lublinka

Piona

I gdzie weselicho będzie?

[enzunio]

No to macie:










EDIT: O ☠☠☠☠a sorry Nie umiem zmniejszyć

[Lemon_Drop]

Napisane przez wzet

W końcu postanowiłam się przedstawić i coś o sobie opowiedzieć, bo tylko Was cały czas poczytuje

Ślub kościelny - 11.10.2013 r. godz. 15
Jesteśmy razem jakieś 3 lata, choć nigdy nikt tego nie sprecyzował
Zaręczyny - Tower Bridge 07.08.2013 r. (nigdy się po nim nie spodziewałam, że w końcu się odważy )

Ze spraw ślubnych mamy:
- salę
- orkiestrę
- kamerę i foto (tylko na wesele i ślub)
- wódkę 320 butelek Tadka

Reszta stoi w miejscu, na szczęście albo i nie, moja mama ogarnia większość rzeczy, bo zajmuje się tym na co dzień.

Sukienka gdzieś tam jeszcze czeka na mnie, najpierw muszę zrzucić jakieś 3-4 kg, a najlepiej jeszcze więcej

Witamy! Chyba kojarzę Cię z lubelskim PMek?
To musiały być piękne zaręczyny... Myślałam że mój TŻ oświadczy mi się podczas pobytu w Londynie ale zrobił to jakieś 2 m-ce później Troszę szkoda

Napisane przez gornek

Nasze obrączki są juz gotowe do odbioru niestety dopiero po Nowym Roku będziemy mieli chwile, zeby je odebrac, a całkowity koszt obraczek to 129 zł

Super! A cena powalająca!

Napisane przez wzet

szaleństwo wiem, wiem... cała rodzina + znajomi, w tym tylko (40 gości TŻ) reszta moja rodzice płacą za wszystko, a ja jestem jedyna córka, to i lista troszkę "rodzicowa"
Moich najlepszych znajomych uzbierało się jakieś 36 osób razem z ich osobami towarzyszącymi, nie wyobrażam sobie wesela bez nich kiedy się ciągle spotkamy, ja na ich weselach w większości byłam.

Dodam, że jestem z Lubelszczyzny - gdzie robi się naprawdę wielkie wesela. Nasze będzie w " miarę normalne", bo byłam i na takich co po 450 osób były.
A moja mamuśka organizuje cały czas takie 300-450 osób .

Kochana ja też jestem z lubelszczyzny, a największe wesele na jakim byłam liczyło 180 osób Podziwiam naprawdę za ogarnięcie taaakiej wielkiej imprezy

[mojakaren]

Napisane przez Lg_ago

A czym masz jakieś doświadczenia jeśli chodzi o Jubitom? Jak z jakością produktów?
Byliśmy ponad miesiąc u nich, całkiem przypadkiem. Mają bardzo dużo, bardzo fajnych wzorów obrączek. Dużo nietypowych, innych niż te w innych sieciówkach typu Apart, Yes itp. Spodobało nam się kilka wzorów. I tak trochę rozważamy możliowść zakupu własnie u nich
Tylko nie wiem jak z jakością.

też jestem ciekawa bo mają lepsze ceny niż w pozostałych popularnych sieciówkach
choć nas ostatnio urzekły obrączki z Apartu w bardzo dobrej cenie, TŻ usilnie chce mi wciskać obrączkę wysadzaną diamentami hahaha

Napisane przez enzunio

A ja głupia wzięłam dja, znalazłam idealny zespół http://www.youtube.com/watch?v=cUEM8EEYgys

kobieto nie straszyłabyś tych co mają zespół zamówiony

Napisane przez Kaigara

Piękne obrączki. My chyba się zdecydujemy na żółte złoto mimo że mam z białego pierścionek.

oj też mam pierścionek z białego, dla mnie połączenie białego i żółtego jest nie do przyjęcia trzymam się już jednego

[Kaigara]

Napisane przez enzunio

No to macie:

EDIT: O ☠☠☠☠a sorry Nie umiem zmniejszyć

Ta pierwsza w sukience a la lata 20 (?) moim zdaniem wygląda najfajniej :P Mimo wszystko jakoś mnie to nie przekonuję, ale jak Tobie się podoba to to jest najważniejsze.
Edit. ojej, już nie ma tego zdjęcia co mi się spodobało

Napisane przez mojakaren

t

oj też mam pierścionek z białego, dla mnie połączenie białego i żółtego jest nie do przyjęcia trzymam się już jednego

Dla mnie też jest ciężkie do przyjęcia, ale dla narzeczonego jedyna opcja to żółte złoto Chyba będę nosiła na prawej ręce obrączkę, a na lewej pierścionek. I nikt nie zauważy, że kolory są niespójne :P
Zakochałam się w piaskowanych obrączkach, ale to niestety miłość, której narzeczony nie podziela

[anannke]

Napisane przez Lg_ago

A czym masz jakieś doświadczenia jeśli chodzi o Jubitom? Jak z jakością produktów?
Byliśmy ponad miesiąc u nich, całkiem przypadkiem. Mają bardzo dużo, bardzo fajnych wzorów obrączek. Dużo nietypowych, innych niż te w innych sieciówkach typu Apart, Yes itp. Spodobało nam się kilka wzorów. I tak trochę rozważamy możliowść zakupu własnie u nich
Tylko nie wiem jak z jakością.

No właśnie nie ale masz rację - mają tam niepowtarzalne i wyjątkowe wzory i inne chodząc po Aparcie Yes i Kruku miałam wrażenie że oglądam jedne i te same obrączki - a tam są takie wyróżniające nawet nie szukałam opinii o nich. sama jestem ciekawa tylko że te co nam się spodobały są bardzo drogie... nie wiem na ile to cena wyrobu a na ile marża i opłata za "markę"

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Kaigara

Dla mnie też jest ciężkie do przyjęcia, ale dla narzeczonego jedyna opcja to żółte złoto Chyba będę nosiła na prawej ręce obrączkę, a na lewej pierścionek. I nikt nie zauważy, że kolory są niespójne :P
Zakochałam się w piaskowanych obrączkach, ale to niestety miłość, której narzeczony nie podziela

ja zrobię podobnie - też mam pierścionek z białego (jest najpiękniejszy pod słońcem) a obrączka z żółtego będzie bo obojgu nam taka pasuje no i jednak cała z białego złota nas nie przekonuje

[Kaigara]

Napisane przez anannke

ja zrobię podobnie - też mam pierścionek z białego (jest najpiękniejszy pod słońcem) a obrączka z żółtego będzie bo obojgu nam taka pasuje no i jednak cała z białego złota nas nie przekonuje

Pokażesz? Może już pokazywałaś, ale nie przypominam sobie

[say-hello]

Napisane przez Kaigara

Dla mnie też jest ciężkie do przyjęcia, ale dla narzeczonego jedyna opcja to żółte złoto Chyba będę nosiła na prawej ręce obrączkę, a na lewej pierścionek. I nikt nie zauważy, że kolory są niespójne :P
Zakochałam się w piaskowanych obrączkach, ale to niestety miłość, której narzeczony nie podziela

ja będę nosiła pierścionek z białego złota i obrączkę z żółtego według mnie ładnie się komponuje, wrzucam fotkę jak to u mnie będzie wyglądać

[Lg_ago]

Napisane przez anannke

No właśnie nie ale masz rację - mają tam niepowtarzalne i wyjątkowe wzory i inne chodząc po Aparcie Yes i Kruku miałam wrażenie że oglądam jedne i te same obrączki - a tam są takie wyróżniające nawet nie szukałam opinii o nich. sama jestem ciekawa tylko że te co nam się spodobały są bardzo drogie... nie wiem na ile to cena wyrobu a na ile marża i opłata za "markę"

Ja mam problem z Yes, czy Apartem taki, że jak oglądam modele na stronie to dużo mi się podoba. Wyglądają na ciekawe, dobrze zrobione, ładne. Ale jak przychodzi co do czego i widze je na żywo, mierzę to już nie jest tak fajnie Wszystkie wyglądają brzydko mi na palcu. A te, które miały być inne, wyglądają jak zwykłe.
Jubitom naprawdę mnie zainteresował.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez mojakaren

też jestem ciekawa bo mają lepsze ceny niż w pozostałych popularnych sieciówkach
choć nas ostatnio urzekły obrączki z Apartu w bardzo dobrej cenie, TŻ usilnie chce mi wciskać obrączkę wysadzaną diamentami hahaha :hahaha:

Bierz bez marudzenia !!
Później dokupisz sobie zwykłą

[mojakaren]

Napisane przez say-hello

ja będę nosiła pierścionek z białego złota i obrączkę z żółtego według mnie ładnie się komponuje, wrzucam fotkę jak to u mnie będzie wyglądać

rzeczywiście, tutaj nie widać dużej różnicy między białym a żółtym, ładnie się komponują

Napisane przez Lg_ago

Ja mam problem z Yes, czy Apartem taki, że jak oglądam modele na stronie to dużo mi się podoba. Wyglądają na ciekawe, dobrze zrobione, ładne. Ale jak przychodzi co do czego i widze je na żywo, mierzę to już nie jest tak fajnie Wszystkie wyglądają brzydko mi na palcu. A te, które miały być inne, wyglądają jak zwykłe.
Jubitom naprawdę mnie zainteresował.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------



Bierz bez marudzenia !!
Później dokupisz sobie zwykłą

ooo oo czyli wszystko zweryfikuje się dopiero przy mierzeniu, tak samo jak w przypadku sukni dobrze, że zaręczynowego sobie nie musiała wybierać bo nie wiem czy podjęłabym decyzję w tym stuleciu :P

[anannke]

Napisane przez Kaigara

Pokażesz? Może już pokazywałaś, ale nie przypominam sobie

nie mam zdjęcia na sobie teraz - internetowo wygląda tak:


Lg_ago - faktycznie te z Jubitomu są o wiele lepiej wykonane niż z innych sklepów sieciowych dla mnie

[madzixx88]

Napisane przez enzunio

No to macie:

ooooo ale znalazłaś
te druhny okropnie wyglądają

Napisane przez say-hello

ja będę nosiła pierścionek z białego złota i obrączkę z żółtego według mnie ładnie się komponuje, wrzucam fotkę jak to u mnie będzie wyglądać

bardzo ładnie u Ciebie to wygląda

my jak przymierzaliśmy obrączki (też mam pierścionek z białego) to te z żółtego ładnie się komponowały, pod warunkiem, że nie były z tych mega żółtych i świecących wtedy pierścionek musiałby iść na lewą dłoń bo średnio

[enzunio]

Napisane przez Kaigara

Ta pierwsza w sukience a la lata 20 (?) moim zdaniem wygląda najfajniej :P Mimo wszystko jakoś mnie to nie przekonuję, ale jak Tobie się podoba to to jest najważniejsze.
Edit. ojej, już nie ma tego zdjęcia co mi się spodobało


Dla mnie też jest ciężkie do przyjęcia, ale dla narzeczonego jedyna opcja to żółte złoto Chyba będę nosiła na prawej ręce obrączkę, a na lewej pierścionek. I nikt nie zauważy, że kolory są niespójne :P
Zakochałam się w piaskowanych obrączkach, ale to niestety miłość, której narzeczony nie podziela

Ale czemu mi ma się podobać, ja nie chcę emu na ślub Ja tylko wstawiłam foty bo ktoś tam nie mógł sobie wyobrazić


mojakaren kajam się, nie chciałam straszyć tych co maja zespół, tylko zachęcić ich do zmiany na tamten