Wpływ Świątecznej atmosfery na facetów??

[afrodytek]

Witam... zaczęłam się zastanawiać czy Święta mają taki wpływ na facetów czy tu chodzi o co innego...

Może zacznę od tego że przygody "związkowe" zaczęłam już jako nastolatka w wieku 13 lat miałam pierwszego "chłopaka" jeśli można to tak nazwać. Byłam z nim kilka miesięcy, chodzilismy do jednej klasy:d zerwał ze mną przed Świetami Bożego Narodzenia, następnego miałam na wiosnę i byłam z z nim rok i także zerwał ze mną przed swiętami...


od pierwszego "związku" mineło 9 lat i teraz odezwał się do mnie... i mi pisze, czy dałabym mu drugą szansę, czy się z nim spotkam...a przez to 9 lat ani jedno "czesc" z jego strony nie padło.

tak samo ten z drugiego związku jakos 4 lata temu mi napisał, ze żałuje i czy moglibysmy się spotkać... i to wszystko przed Świętami

Także jeden facet którego to ja zostawiłam jakoś 3 lata temu . teraz sie odzywa i pyta czy sie spotkamy...

I zaczęłam się zastanawiać... czemu oni wszyscy "budzą" się na Święta... czy może to tylko zbieg okoliczności

[mogg]

tia , raptem wszyscy chcą wracać... troll ??
Przepraszam ale miałaś 13 lat i chłopak po 9 się odezwał że żałuje ?? No bez jaj
Ach jaka Ty jesteś rozchwytywana

[vouvray]

do mnie się byli nie odzywają na święta. Jak już się zdarzy to w przypływie zbyt dużej ilości alkoholu.

Myślę, że Twoja sytuacja ma do świąt tylko tyle, że to jest czas, kiedy łatwiej poczuć się samotnym... Gdy życie po świętach wróci 'do normy' to się im odwidzi pewnie, dlatego nie obiecuj sobie za dużo po takich wiadomościach. Pozdrawiam

[MartaMagda]

Napisane przez mogg

tia , raptem wszyscy chcą wracać... troll ??
Przepraszam ale miałaś 13 lat i chłopak po 9 się odezwał że żałuje ?? No bez jaj
Ach jaka Ty jesteś rozchwytywana

Się śmiej, ale jak zaczął się szał na nk to odnalazł mnie facet, z którym "chodziłam" jak miałam 14 lat i wypisywał mi, jakie płomienne były jego uczucia i czy może byśmy się nie spotkali, bo może coś by z tego było.

Odezwał się po 10 latach...

[Lexie]

Może jak zrywali przed świętami, to ten charakterystyczny okres roku połączony ze wspomnieniem o rozstaniu im przypomina związek i stąd im się biorą te sentymenty.

[solideja]

Ta teoria wcale nie jest taka głupia, do mnie odezwało się trzech panów z mojej przeszłości (ale nie ex, tylko zwykłe "kręcenie ze sobą") z zaproszeniami na randkę i jeden nowy Widać jak zbliżają się święta to bardziej doskwiera brak drugiej połówki i szuka się czegokolwiek coby "przezimować"

[MartaMagda]

A może to wcale nie chodzi o Święta, tylko szukają jakiekolwiek partnerki na Sylwestra?

[Magdallen]

A może szukają kogoś na sylwestra? Bo ze świętami raczej bym tego nie łączyła. W końcu święta to bardziej rodzinny czas, niż związkowy chyba.

[Natalia4005]

Napisane przez MartaMagda

Się śmiej, ale jak zaczął się szał na nk to odnalazł mnie facet, z którym "chodziłam" jak miałam 14 lat i wypisywał mi, jakie płomienne były jego uczucia i czy może byśmy się nie spotkali, bo może coś by z tego było.

Odezwał się po 10 latach...

A to sobie przypomniał

[MartaMagda]

Napisane przez Natalia4005

A to sobie przypomniał

Daj spokój, masakra to była

[ujagny_blog]

Daruj sobie ich wszystkich.

[MissChievousTess]

Czy ja wiem czy wpływ Świątecznej atmosfery? Może kwestia noworocznych postanowień i poczucia, że latka lecą a w życiu osobistym mizeria?
Może są jacyś sentymentalni, ale jeśli zachowali się tak jak opisujesz to ja na Twoim miejscu nie zawracałbym sobie głowy całą sprawą.
Co do wpływu Świąt na facetów- u mojego TŻ'ta raczej brak wpływu, mój ojciec za to zamienia się w "perfekcyjną Panią Domu" i gotuje jak najbardziej wymyślne potrawy, piecze pierniczki itd.

[afrodytek]

Napisane przez MartaMagda

Się śmiej, ale jak zaczął się szał na nk to odnalazł mnie facet, z którym "chodziłam" jak miałam 14 lat i wypisywał mi, jakie płomienne były jego uczucia i czy może byśmy się nie spotkali, bo może coś by z tego było.

Odezwał się po 10 latach...

no właśnie wiec wiesz o co mi chodzi ja to trochę wzięłam jak jakiś żart i nawet o tym nie myśle, bo przeciez mam chlopaka a od tamtego czasu mialam tez innych, tylko wlasnie mnie zastanawia.. co kieruje innymi ze po tylko latach sie odzywaja

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez MissChievousTess

Czy ja wiem czy wpływ Świątecznej atmosfery? Może kwestia noworocznych postanowień i poczucia, że latka lecą a w życiu osobistym mizeria?
Może są jacyś sentymentalni, ale jeśli zachowali się tak jak opisujesz to ja na Twoim miejscu nie zawracałbym sobie głowy całą sprawą.
Co do wpływu Świąt na facetów- u mojego TŻ'ta raczej brak wpływu, mój ojciec za to zamienia się w "perfekcyjną Panią Domu" i gotuje jak najbardziej wymyślne potrawy, piecze pierniczki itd.

nie zawracam sobie tylko po prostu mnie to ciekawi ja mam poukladane swoje zycie uczuciowe aktualnie, jednemu panu napisałam ze bylismy wtedy dziecmi i co mu teraz sie przypomnialo a dla drugiego nie mam czasu ale z drugiej strony milo dostac taka wiadomośc ze po tylu latach takie dawne milosci pamietaja i ze utkwilam w pamieci