Polecamy:

Rybiorek · 2013-12-18, 13:16

Cytat:

Napisane przez mycha9393

u mnie podobnie. tyle ze Beatles leci i odbija się od ścian

dowodem zbrodni są czasami stępelki

najlepsze jest że próbuje zakopać ramkę od kuwety wiec żwir jest wszędzie, a później skrobie tą ramkę z 5 min

Cycka nic nie pobije, jak zalatwi swoj bizness i jak juz ladnie wszystko zakopie to zanim wylezie wali w drzwi kuwety ... czasami z 10 min, niewazne ktora godzina

**a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975** · 2013-12-18, 13:17

To tylko mój kot nie wyskakuje z kuwety, tylko starannie zakopuje przez pół godziny w kuwecie, a potem jeszcze na podłodze próbuje zakopywać, gdzie w ogóle nie ma żwirku.

iwona1110 · 2013-12-18, 13:28

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44209969]To tylko mój kot nie wyskakuje z kuwety, tylko starannie zakopuje przez pół godziny w kuwecie, a potem jeszcze na podłodze próbuje zakopywać, gdzie w ogóle nie ma żwirku.

[/QUOTE]

Nie tylko Twój

Horus czyści kuwetę, przed kuwetą, ścianki kuwety. Wali w nie tak że cały dom słyszy. Drzwi mamy wyjęte bo pewnie też by je czyścił.

daktylek1987 · 2013-12-18, 13:31

Moje polują na siebie przy wyjściu z kuwety.
Czają się pod szafką i wyczekują kiedy to drugie wyjdzie i wtedy albo jest skakanie na siebie albo bieg.

Mała tego Grubcia nauczyła, jak była mała to jeszcze miały kuwety niekryte stojące "luzem" (teraz kryte i dodatkowo w szafce) to polowała na Grubciowy ogon (widok niesamowity, Grubcio się skupia i napręża, a ta mu ogon obgryza

) oraz Grubcia jak wyskakiwał i on to od niej przejął. Teraz jak tylko usłyszą, że drugie hałasuje w kuwecie to od razu bieg pod szafkę.

Co do zakopywania to Mała kopie ile się da, zakopując wszystko dokładnie. Grubcio natomiast drapie po wszystkim tylko nie po żwirku, najczęściej po przednim brzegu kuwety (po tym poznaję, które akurat jest w kuwecie). Jak jeszcze nie było krytych kuwet, to wycieraczka ciągle lądowała w kuwecie (teraz też by tak było, ale drzwiczki kuwety przeszkadzają).

Rybiorek · 2013-12-18, 13:35

Cytat:

Napisane przez iwona1110

Nie tylko Twój

Horus czyści kuwetę, przed kuwetą, ścianki kuwety. Wali w nie tak że cały dom słyszy. Drzwi mamy wyjęte bo pewnie też by je czyścił.

he he znaczy nasze chlopaki sa do siebie podobne, jak Cyc kopie to jak rasowa koparka, w calym domu go slychac, a koncowka z drzwiami to juz walenie mlota pneumetycznego

co do czyszczenia - on jeden zakopuje pieknie i dokladnie, jak wejdzie po mlodszych a cos nie zakopane albo zakopane byle jak to najpierw to zakopie i dopiero potem zalatwia swoje sprawy

antonina_bielska · 2013-12-18, 13:39

U mnie jest podział: Tercja strasznie rozsypuje zwirek jak zakopuje, pół pomieszczenia w kamyczkach i robi to na szybko, za to Lilka jest dokładna, wolniejsza, ale nie rozsypuje. Za to z jedzeniem i piciem jest na odwrót

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Rybiorek · 2013-12-18, 13:44

Cytat:

Napisane przez daktylek1987

Moje polują na siebie przy wyjściu z kuwety.
Czają się pod szafką i wyczekują kiedy to drugie wyjdzie i wtedy albo jest skakanie na siebie albo bieg.

Skuter poluje na Rusie jak tylko widzi ze ta poszla do kuwety

Oni w ogole jak dostaja glupawki to razem, biegaja potem na zmiane goniac sie.

Cytat:

Co do zakopywania to Mała kopie ile się da, zakopując wszystko dokładnie. Grubcio natomiast drapie po wszystkim tylko nie po żwirku, najczęściej po przednim brzegu kuwety (po tym poznaję, które akurat jest w kuwecie). Jak jeszcze nie było krytych kuwet, to wycieraczka ciągle lądowała w kuwecie (teraz też by tak było, ale drzwiczki kuwety przeszkadzają).

eh... Skuter wkopywal dywanik do krytej kuwety od poczatku, nic to nie dalo ze przed kazda kuweta dalam porzadna plastikowa wycieraczke i dywanik byl za nia, pol dywanika potrafil wciagnac, jak dal rade to zrobi i potem wyjsc to on tylko wie (kuweta spora ale bez przesady, wejscie do niej jest jednak niewielkie, dywanik duzy, kot wielki...)

usunelam dywanik i maz teraz ma mate egipska (taki specjalny gruby, twardszy recznik do stosowania na podloge), normalnie wisi na ramie prysznica i tylko jak potrzebna (czyli maz bierze prysznic) to jest kladziona na podlodze.

Malla · 2013-12-18, 14:29

Cytat:

Napisane przez iwona1110

Nie tylko Twój

Horus czyści kuwetę, przed kuwetą, ścianki kuwety. Wali w nie tak że cały dom słyszy. Drzwi mamy wyjęte bo pewnie też by je czyścił.

U mnie tak samo. Tak jak Cycek zakopuje także cudze. A jak siedzi w kuwecie, to go Niunia packa.

iwona1110 · 2013-12-18, 14:35

U mnie jest jeszcze opcja: siusiu robimy z głową poza kuwetą i uszami rozstawionymi na boki, a kupala w najgłębszej części kuwety ( Horus )
Wykopujemy 15 dziur w żwirku i robimy w 16 - albo wychodzimy i wchodzimy za chwilę bo wszystkie dziury były nie takie ( Ambra )

Malla · 2013-12-18, 15:55

Mam zdjęcie w kuwetowej akcji przypadkiem strzelone na spacerze

Magda_84 · 2013-12-19, 10:06

Cytat:

Napisane przez antonina_bielska

mam pytanie - gdzie tanio w Wawie kupię duży worek Benka i karmę typu cat chow albo yosserę?

ja kupywalam takiego benka w tym sklepie
http://www.zoozu.pl/kat-61,produkt-2...uszon-10l.html
ale ostatnio kupiłam 40 l cat's best eco plus na zooplus

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Cycka nic nie pobije, jak zalatwi swoj bizness i jak juz ladnie wszystko zakopie to zanim wylezie wali w drzwi kuwety ... czasami z 10 min, niewazne ktora godzina

u nas identycznie, Gruszka czyści drzwiczki kuwety baaardzo długo, a później od razu wskakuje do wanny

wie, że po trzeba się umyć

Malla · 2013-12-19, 10:30

antonina_bielska - 11-12.01 będzie wystawa kotów w Wawie, ceny są wtedy jak w internecie, czasem niższe.

Suvia · 2013-12-19, 17:46

Cytat:

Napisane przez Malla

Odkąd się pojawiła, Daniels wywala brzuch tylko pańciowi.

No, proszę. Foszek?

[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44209969]To tylko mój kot nie wyskakuje z kuwety, tylko starannie zakopuje przez pół godziny w kuwecie, a potem jeszcze na podłodze próbuje zakopywać, gdzie w ogóle nie ma żwirku.

[/QUOTE]

taa, przekopywanie się do sąsiadów/piwnicy/na niższe piętro

Cytat:

Napisane przez kaarooo

(...) ciągle psoci i broi, kiedy on będzie takim statecznym, starszym kotkiem

Fotka z mikołajem

Ślicznoch

Never! A tak serio, to jeszcze trochę musisz poczekać

Aż mi się przypomniało jak wychodziłam z psem siostry (młodziakiem) kiedyś na spacer. I on tak wariował, skakał wokół mnie, szczekał... A sąsiad to zobaczył i rzucił żarcikiem - jeszcze tylko kilkanaście lat i będzie spokojny

Aha, i złamałam się. Dzień I: choinka straciła 4 bombki, ale nadal stoi .

Nimfa20 · 2013-12-19, 18:24

Prezent pod

dotarł dzisiaj

Jak złożyłam 4 słupki to Cham nie mógł się powstrzymać i już musiał podrapać. Jak postawiłam pierwszy domek, to wlazł tam i nic mu nie przeszkadzało, ani stukot śrub, ani to, że grzebałam w budce

Wlazł i zasnął. A perski skakał z podłogi na biurko, z biurka na drapak, z dołu drapaka na górę itd...

Teraz Chamisko śpi na najwyższej półce, a pers tymczasowo preferuje stary drapak. Też śpi.

Cytat:

Napisane przez Rybiorek

Planowalam na poczatku bo Rusia jakos nie bardzo sie potrafila myc jak z nami zamieszkala, do tego miala na poczatku luzne kupki wiec zostawiala wszedzie 'pieczatki'

Przez 2 miesiace podmywalismy jej kuperek i rajtki (czyli futerko na tylnch lapkach), zapytalam hodowcow jaki szampon nabyc (oni sprowadzaja z Polski ale to francuska firma i mozna od razu od producenta z Francji sprowadzic) ale... Rusia nagle zaczela brac przyklad z chlopakow i problem zniknal.

Jedyne co robimy systematycznie i sumiennie to czesanie - co tydzien ok 40 min. Maz to robi, zamyka sie z Rusia w lazience zeby mu nie uciekla bo nie lubi tego.

Po tych 40 minutach maz ma dosc dlatego ja wyczesuje chlopakow.

Ja jak pierwszy raz kapałam Chama to był grzeczny, bo biedny nie wiedział o co chodzi

Perski lubi się kąpać, za to ja nie lubię jak schnie, bo wygląda gorzej niż zmokła kura

Suvia · 2013-12-19, 18:27

łaa, ale wieżyczka

no i spodobała się

Nimfa20 · 2013-12-19, 18:35

Cytat:

Napisane przez Suvia

łaa, ale wieżyczka

no i spodobała się

Oj tak podoba się i to bardzo

Mam szansę na spanie z wyprostowanymi nogami

Suvia · 2013-12-19, 18:40

pewnie całe dwie noce

potem już będą się sprawiedliwie dzielić - w dniu drapaczek, w nocy obłazimy Nimfę

esfira · 2013-12-19, 18:42

u nas pod choinką zamieszkało egzotyczne zwierzę

Suvia · 2013-12-19, 18:46

"jestę prezentę"

nie molestuje ozdób?

Rybiorek · 2013-12-19, 18:48

Cytat:

Napisane przez esfira

u nas pod choinką zamieszkało egzotyczne zwierzę

kurcze a ja nie mam jeszcze choinki... w sensie maz sie upiera ze chce ale ma teraz duzo pracy (jak to przed swietami) i kurcze ja bede musiala ja ubrac.... a mamy taka wysoka do sufitu i mnostwo ozdob....

Nimfa20 · 2013-12-19, 18:52

Cytat:

Napisane przez Suvia

pewnie całe dwie noce

potem już będą się sprawiedliwie dzielić - w dniu drapaczek, w nocy obłazimy Nimfę

Ha, ha, śmiej się, ale znając moje szczęście pewnie tak będzie

Suvia · 2013-12-19, 19:01

nie ma lepszej grzalki niż człowiek, taki nasz los

(z drugiej strony - nie ma dla czlowieka lepszej grzałki niż koteł <3 )

Kusum · 2013-12-19, 19:05

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Prezent pod

dotarł dzisiaj

Jak złożyłam 4 słupki to Cham nie mógł się powstrzymać i już musiał podrapać. Jak postawiłam pierwszy domek, to wlazł tam i nic mu nie przeszkadzało, ani stukot śrub, ani to, że grzebałam w budce

Wlazł i zasnął. A perski skakał z podłogi na biurko, z biurka na drapak, z dołu drapaka na górę itd...

Teraz Chamisko śpi na najwyższej półce, a pers tymczasowo preferuje stary drapak. Też śpi.

Ja jak pierwszy raz kapałam Chama to był grzeczny, bo biedny nie wiedział o co chodzi

Perski lubi się kąpać, za to ja nie lubię jak schnie, bo wygląda gorzej niż zmokła kura

ale full wypas

Bylam na spacerze i podszedl do mnie sliczny kicius, tez krowka, ale taki puchaty. A jaki mily i grzeczny

mialam ochote zamienic za ta moja wscieklice

Caly dzien nie chciala nic jesc tylko szalala.

Musialam ja karmic na sile.

Suvia · 2013-12-19, 19:10

O, a ja zacznę chyba po mieście z aparatem chodzić:
- na pobliskim osiedlu spaceruje sobie kicia (wypuszczają ja właściciele, z parteru). Normalnie kserokopia Feluta.
- u nas łazi taki wypasiony kocur - cały biały+ czarne części (czarne uszka i ogon, no wyglądają jak doczepione....)
- szłam wczoraj o swicie na pociąg, coś mi mignęło w jednym oknie. Patrzę, a tam na parapecie stoi czarny kociak i do mnie "gada" przez szybę.

Koty, koty wszędzie.

daktylek1987 · 2013-12-19, 19:25

A ja musiałam się pozbyć moich światełek, Niunia odgryzła kolejną żarówkę

Na szczęście lampki nie były podłączone i od razu zauważyłam, złapałam paskudę i zdążyłam wyciągnąć z pyszczka.

Zamieniłam na gwiazdki, są wykonane z takiego jakby gumowatego plastiku, więc powinno być ok. Ale są dużo krótsze i nie obejmują mi całej ramy łóżka.

Choinki jeszcze nie mam, moja znajduje się kilkadziesiąt km ode mnie. Może mi ją przywiozą w niedzielę, to postawię (nie chce mi się specjalnie kupować). A jak nie to lampki, ozdobny łańcuch i bombki mi wystarczą do dekoracji.

Malla · 2013-12-19, 19:38

Cytat:

Napisane przez Suvia

pewnie całe dwie noce

potem już będą się sprawiedliwie dzielić - w dniu drapaczek, w nocy obłazimy Nimfę

Dokładnie

Cytat:

Napisane przez esfira

u nas pod choinką zamieszkało egzotyczne zwierzę

Myślisz, że takie wychodzą spod choinki?

Nie zdążyłam dziś do weta. Oj, przyćpam te kociaki...

Suvia · 2013-12-19, 21:18

o, a propos choinek

Fela śpi i chrapie, hłe hłe

stasiek · 2013-12-19, 23:00

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Ja jak pierwszy raz kapałam Chama to był grzeczny, bo biedny nie wiedział o co chodzi

Perski lubi się kąpać, za to ja nie lubię jak schnie, bo wygląda gorzej niż zmokła kura

moja perska uwielbia patrzec jak panca nalewa wody do wanny (dla siebie). Wspina sie na wanne i obserwuje. A jak lazienka zamknieta, a leci woda to dobija sie do srodka.

Oczywisce jak puchatka sama jest w kapieli to wyje jakby jej sie najwieksza krzywda dziala

zrozum tu kota

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nimfa20 · 2013-12-20, 05:10

Cytat:

Napisane przez Suvia

nie ma lepszej grzalki niż człowiek, taki nasz los

(z drugiej strony - nie ma dla czlowieka lepszej grzałki niż koteł <3 )

Wykrakałaś

Psu nawet specjalnie materac rozłożyłam i nici

Magda_84 · 2013-12-20, 09:23

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Prezent pod

dotarł dzisiaj

Jak złożyłam 4 słupki to Cham nie mógł się powstrzymać i już musiał podrapać. Jak postawiłam pierwszy domek, to wlazł tam i nic mu nie przeszkadzało, ani stukot śrub, ani to, że grzebałam w budce

Wlazł i zasnął. A perski skakał z podłogi na biurko, z biurka na drapak, z dołu drapaka na górę itd...

Teraz Chamisko śpi na najwyższej półce, a pers tymczasowo preferuje stary drapak. Też śpi.

po zdjęciach widać, że lubia juz drapak, nie ma to jak obserwacja z wysoka

Cytat:

Napisane przez Nimfa20

Oj tak podoba się i to bardzo

Mam szansę na spanie z wyprostowanymi nogami

hahaha

zazdroszczę choinek, my w wynajmowanym mieszkaniu nie mamy i miec nie będziemy, ale dziś już wyjeżdżamy na święta więc będzie choinka, niestety kotki trzeba będzie bardzo pilnować, bo jej nie wystarczało w tamtym roku obwąchanie choinki, musiała sie wspinać po gałęziach

2013-12-18, 13:17	#3932
a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-11 Wiadomości: 11 723	Dot.: Koty - część VII To tylko mój kot nie wyskakuje z kuwety, tylko starannie zakopuje przez pół godziny w kuwecie, a potem jeszcze na podłodze próbuje zakopywać, gdzie w ogóle nie ma żwirku.

2013-12-18, 13:28	#3933
iwona1110 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 1 535	Dot.: Koty - część VII [1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;44209969]To tylko mój kot nie wyskakuje z kuwety, tylko starannie zakopuje przez pół godziny w kuwecie, a potem jeszcze na podłodze próbuje zakopywać, gdzie w ogóle nie ma żwirku. [/QUOTE] Nie tylko Twój Horus czyści kuwetę, przed kuwetą, ścianki kuwety. Wali w nie tak że cały dom słyszy. Drzwi mamy wyjęte bo pewnie też by je czyścił. __________________ "Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook

2013-12-18, 13:31	#3934
daktylek1987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 667	Dot.: Koty - część VII Moje polują na siebie przy wyjściu z kuwety. Czają się pod szafką i wyczekują kiedy to drugie wyjdzie i wtedy albo jest skakanie na siebie albo bieg. Mała tego Grubcia nauczyła, jak była mała to jeszcze miały kuwety niekryte stojące "luzem" (teraz kryte i dodatkowo w szafce) to polowała na Grubciowy ogon (widok niesamowity, Grubcio się skupia i napręża, a ta mu ogon obgryza ) oraz Grubcia jak wyskakiwał i on to od niej przejął. Teraz jak tylko usłyszą, że drugie hałasuje w kuwecie to od razu bieg pod szafkę. Co do zakopywania to Mała kopie ile się da, zakopując wszystko dokładnie. Grubcio natomiast drapie po wszystkim tylko nie po żwirku, najczęściej po przednim brzegu kuwety (po tym poznaję, które akurat jest w kuwecie). Jak jeszcze nie było krytych kuwet, to wycieraczka ciągle lądowała w kuwecie (teraz też by tak było, ale drzwiczki kuwety przeszkadzają). __________________ "Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

2013-12-18, 13:39	#3936
antonina_bielska Polka Ogarniaczka Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: słoikowo Wiadomości: 8 107	Dot.: Koty - część VII U mnie jest podział: Tercja strasznie rozsypuje zwirek jak zakopuje, pół pomieszczenia w kamyczkach i robi to na szybko, za to Lilka jest dokładna, wolniejsza, ale nie rozsypuje. Za to z jedzeniem i piciem jest na odwrót Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. __________________ Lubię czytać „Leć tam gdzie miłość głaszcze Cię dłonią, nie płacz za tymi, co miłość Twą trwonią”

2013-12-18, 14:35	#3939
iwona1110 Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 1 535	Dot.: Koty - część VII U mnie jest jeszcze opcja: siusiu robimy z głową poza kuwetą i uszami rozstawionymi na boki, a kupala w najgłębszej części kuwety ( Horus ) Wykopujemy 15 dziur w żwirku i robimy w 16 - albo wychodzimy i wchodzimy za chwilę bo wszystkie dziury były nie takie ( Ambra ) __________________ "Ludzie, którzy nienawidzą kotów, w swoim następnym życiu wrócą jako myszy." Faith Resnick Mój facebook

2013-12-18, 15:55	#3940
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 52 988	Dot.: Koty - część VII Mam zdjęcie w kuwetowej akcji przypadkiem strzelone na spacerze __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2013-12-19, 10:30	#3942
Malla Nie depcze krokusów Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 52 988	Dot.: Koty - część VII antonina_bielska - 11-12.01 będzie wystawa kotów w Wawie, ceny są wtedy jak w internecie, czasem niższe. __________________ - Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj. Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

2013-12-19, 18:27	#3945
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII łaa, ale wieżyczka no i spodobała się __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-19, 18:40	#3947
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII pewnie całe dwie noce potem już będą się sprawiedliwie dzielić - w dniu drapaczek, w nocy obłazimy Nimfę __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-19, 18:46	#3949
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII "jestę prezentę" nie molestuje ozdób? __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-19, 19:01	#3952
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII nie ma lepszej grzalki niż człowiek, taki nasz los (z drugiej strony - nie ma dla czlowieka lepszej grzałki niż koteł <3 ) __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-19, 19:10	#3954
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII O, a ja zacznę chyba po mieście z aparatem chodzić: - na pobliskim osiedlu spaceruje sobie kicia (wypuszczają ja właściciele, z parteru). Normalnie kserokopia Feluta. - u nas łazi taki wypasiony kocur - cały biały+ czarne części (czarne uszka i ogon, no wyglądają jak doczepione....) - szłam wczoraj o swicie na pociąg, coś mi mignęło w jednym oknie. Patrzę, a tam na parapecie stoi czarny kociak i do mnie "gada" przez szybę. Koty, koty wszędzie. __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

2013-12-19, 19:25	#3955
daktylek1987 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-04 Wiadomości: 2 667	Dot.: Koty - część VII A ja musiałam się pozbyć moich światełek, Niunia odgryzła kolejną żarówkę Na szczęście lampki nie były podłączone i od razu zauważyłam, złapałam paskudę i zdążyłam wyciągnąć z pyszczka. Zamieniłam na gwiazdki, są wykonane z takiego jakby gumowatego plastiku, więc powinno być ok. Ale są dużo krótsze i nie obejmują mi całej ramy łóżka. Choinki jeszcze nie mam, moja znajduje się kilkadziesiąt km ode mnie. Może mi ją przywiozą w niedzielę, to postawię (nie chce mi się specjalnie kupować). A jak nie to lampki, ozdobny łańcuch i bombki mi wystarczą do dekoracji. __________________ "Koty potrafią zranić w jeden sposób - odchodząc."

2013-12-19, 21:18	#3957
Suvia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-02 Lokalizacja: in Terra Mirabili Wiadomości: 6 542	Dot.: Koty - część VII o, a propos choinek Fela śpi i chrapie, hłe hłe __________________ My whole life is about doing better tomorrow, that's a solid philosophy. ~ Hank Moody

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)