Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[Larysa88]

Napisane przez butterfly20

Mnie też już wnerwia ta ciemieniucha. Plus gęstszych włosów-nie widać jej tak bardzo, więc nawet jak nie zejdzie do chrzcin to tragedii nie będzie (też mamy 29.12).Minus-ona ma najgorszą właśnie na czubku głowy gdzie te włosy ma gęstsze. Masakrą jest tarcie tego gazikami i tetrą podczas mycia i wyczesywanie, bo nie dość, że trudno to zrobić przez włosy to jeszcze to co się wyczesze ląduje na włosach:/

no teraz jest lepiej, bo mniej widać dzięki włosom choć i tak nie ma ich tyle co Twoja Tusia ale więcej niż kiedyś
oby zeszła ta wstrętna ciemieniucha i u nas i u Was

Napisane przez lamponek

hej dziewczyny, chcialabym do was dolaczyc. Jestem mama 2,5 miesiecznej coreczki Zuzi. Urodzila sie silami natury 7.10, termin porodu mialysmy na 10.10
Mala dawala niezle w kosc przez ostatni miesiac - powodem byly zapewne kolki bo teraz jest znacznie spokojniejsza , chociaz dzien bez chociaz jednego ataku histerii to dzien stracony pozdrawiam was wszystkie serdecznie

hej

Napisane przez dodinha

Witam sie z lepszym humorem!Na szczescie krwi w kupce juz nie bylo (i oby wiecej nie bylo),jaka ulga!

no to super, czyli jednorazowy wybryk

Napisane przez Madziuchna27

Julian zaszczepiony Płakał, ale szybko się uspokoił. Podobał się pani doktor, pochwaliła, że głowa twarda, że ze wzrokiem u niego super (użyła jakiegoś sformułowania, ale nie pamiętam ). W wieku 14 tygodni ważymy już 6700 gramów No, ale już będziemy wolniej przybierać Musimy obserwować podnoszenie głowy jak się chwyta go za rączki, bo leniuszek nie chce jeszcze jej podciągać. Jest jeszcze miesiąc by to nadrobić

no piękna waga super przybiera na Twoim mleczku

Napisane przez matallewar

Moja przyjaciółka była ostatnie 2 dni u mnie, łącznie z nocami Inni nie mogą, mama pracuje, teściowej to bym nawet nie chciała... Tż pracuje, ostatnio pobija rekordy i jest nawet od 7 do 3 w pracy A jej się chyba znów skok zaczął. Do tego Eda chory, a do przedszkola miał wczoraj iść
Teraz mam chwilę, bo młoda wreszcie zasnęła, ale zjadła dziś:
9:00 (poprzedni posiłek koło północy) - 80 ml
12:00 - 70 ml
13:00 - 50 ml
16:30 - 20 ml

Chyba niepotrzebnie wczoraj pochwaliłam

o kurde no to rzeczywiście mało, no to ja już nie wiem, może płacze z głodu albo ją coś boli, a może gardełko? i dlatego mało je i dużo płacze? chociaż wczoraj dużo zjadła jak pisałaś hm dziwna sprawa.

Napisane przez angelikada

hej

szkoda ze mój ostatni post przeszedł obojętnie i nikt nie odpowiedział... weszłam tylko na chwile bo jesteśmy wlasnie po bioderkach dzisiaj i na szczęście wszystko jest ok troszkę problem z kolankami wiec musi spac tylko i wyłącznie na pleckach i z rozszerzonymi nóżkami.. co do jej straszenia to od dzisiaj ja ciasno zawijam w kocyku i dziecko mi ladnie spi od prawie 1,5 godziny w łóżeczku mam nadzieje ze tą noc także spędzi w łóżeczku i chyba chodziło jej o rączki że tak się dziecko straszyło oby to zadziałało! ;]

moja może się nie przestraszy, ale rączkami wymachuje i się uderza i pociera oczy, twarz, drapie sie i przez to się wybudza
to super że bioderka ok !

a co jest z kolankami?
ja nie wiem czy moja Ola za bardzo nóżek nie prostuje właśnie i że może to być coś nie dobrego sama nie wiem

Napisane przez Agnieszka257

Dziewczyny ten bobotic ile podajecie w ciągu dnia?dzięki za odpowiedz.
wysypka w pachwinach jakby się zmniejszyła ale obserwujemy i smarujemy sudocremem.mój mały dziś strasznie marudny.tylko ręce go zadawalają,

8 kropel podawałam jak widziałam, że jest problem, nie podawałam systematycznie, ale on się nie wchłania więc możesz podać tak pare dni żeby pomogło

[Madziuchna27]

Napisane przez Agnieszka257

Dziewczyny ten bobotic ile podajecie w ciągu dnia?dzięki za odpowiedz.
wysypka w pachwinach jakby się zmniejszyła ale obserwujemy i smarujemy sudocremem.mój mały dziś strasznie marudny.tylko ręce go zadawalają,

tak jak na butelce, ale tez juz nie daje

[Agnieszka257]

ja jeszcze nie kupiłam tego i niewiem czy kupować.zauważyłam że nie puszcza bączków a przedtem puszczał.matall doradz jak możesz.

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Są takie dni, kiedy mam ochotę wyjść z domu i nie wrócić Dość tego wycia już dziś!! Błagam!!

potrzebne Ci oderwanie, mówię Ci

Napisane przez Aaamelkaa

jak Jola prowadzi to odechciewa mi się oglądać

mi też

witam nową mamusię

[Madziuchna27]

Napisane przez Larysa88

moja może się nie przestraszy, ale rączkami wymachuje i się uderza i pociera oczy, twarz, drapie sie i przez to się wybudza

Julek to samo

[Larysa88]

Napisane przez Madziuchna27

Julek to samo

jeśli to jest noc to przekładam na brzuch i momentalnie przestaje ruszać rączkami i ładnie śpi, a Ty coś robisz?

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

http://demotywatory.pl/3534591/Ojca-...ybrac-nie-moge

sie poryczałam ale mi smutno (((((

[matallewar]

Napisane przez Agnieszka257

ja jeszcze nie kupiłam tego i niewiem czy kupować.zauważyłam że nie puszcza bączków a przedtem puszczał.matall doradz jak możesz.

Może nie ma po co puszczać? Podkurcza nóżki? Nadyma się? Płacze przeraźliwie? Jeśli nie, to bym nie dawała. Odbekujesz po jedzeniu go?

Napisane przez ladanseuse14

potrzebne Ci oderwanie, mówię Ci

Ehem, ekhm. Czekam na informację, czy tż jedzie w sobotę ten samochód oglądać. I od znajomych, którzy mają być w weekend, którego dnia mają czas (wcześniej ich zaprosiłam ).
Babo, było dać znać wcześniej, to ja bym sobie zaplanowała i załatwiła tż jakąś pomoc do dzieci

[Agnieszka257]

zawsze biorę go na odbijanie i prawie zawsze mu się odbija.a może masz racje.nie płacze przerazliwie ani nie podkurcza nóżek.no to nie będe dawała.dzięki

[dodinha]

Napisane przez Agnieszka257

Dziewczyny ten bobotic ile podajecie w ciągu dnia?dzięki za odpowiedz.
wysypka w pachwinach jakby się zmniejszyła ale obserwujemy i smarujemy sudocremem.mój mały dziś strasznie marudny.tylko ręce go zadawalają,

Ja podaje jak na opakowaniu kaza,cztery razy dziennie po 8 kropel

[Susanna]

Napisane przez Madziuchna27

Julek to samo

Mój też tak ma - odkąd używam otulacza problem zniknął. Dzieciak jk w nocy zaśnie o 21:00 to się budzi ok. 5 -6 rano. W dzień na drzemki też go wkładam do otulacza i troszkę dłużej śpi

[nephelim89]

Napisane przez dodinha

Witam sie z lepszym humorem!Na szczescie krwi w kupce juz nie bylo (i oby wiecej nie bylo),jaka ulga!

Bardzo sie cieszę

Młodemu dziś palma odbiła caly dzień spał może godzinę i ciągle marudzi :/ mam dość tego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dodinha]

Napisane przez nephelim89

Bardzo sie cieszę

Młodemu dziś palma odbiła caly dzień spał może godzinę i ciągle marudzi :/ mam dość tego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja tez sie ciesze!Moja tez malo spi w dzien,trudno jej usnac,wrzeszczy,musze ja uspic,bo sama nie zasnie.Spi dluzej tylko na spacerze i po

[Madziuchna27]

Napisane przez Larysa88

jeśli to jest noc to przekładam na brzuch i momentalnie przestaje ruszać rączkami i ładnie śpi, a Ty coś robisz?

bujam do upadłego, bo na brzuchu jeszcze nigdy nie spał

Napisane przez Susanna

Mój też tak ma - odkąd używam otulacza problem zniknął. Dzieciak jk w nocy zaśnie o 21:00 to się budzi ok. 5 -6 rano. W dzień na drzemki też go wkładam do otulacza i troszkę dłużej śpi

A Staś nie wyrósł już w tego otulaczka?

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez nephelim89

Bardzo sie cieszę

Młodemu dziś palma odbiła caly dzień spał może godzinę i ciągle marudzi :/ mam dość tego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

noc będzie spokojna

Ja już się boję o naszą Julek po szczepieniu przespał całe popołudnie, obudził się o 18 i jadł przez 40 minut przysypiając, aż i ja przysnęłam. I śpi nadal. Nie szło go obudzić, bo zrobił awanturę Oj, będzie się działo

[nephelim89]

Napisane przez dodinha

Ja tez sie ciesze!Moja tez malo spi w dzien,trudno jej usnac,wrzeszczy,musze ja uspic,bo sama nie zasnie.Spi dluzej tylko na spacerze i po

Napisane przez Madziuchna27

bujam do upadłego, bo na brzuchu jeszcze nigdy nie spał



A Staś nie wyrósł już w tego otulaczka?

---------- Dopisano o 19:13 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



noc będzie spokojna

Ja już się boję o naszą Julek po szczepieniu przespał całe popołudnie, obudził się o 18 i jadł przez 40 minut przysypiając, aż i ja przysnęłam. I śpi nadal. Nie szło go obudzić, bo zrobił awanturę Oj, będzie się działo

udało mi się go spacyfikować kocykiem go owinęłam i zasnął sam w wózku bez wycia

[dodinha]

Napisane przez nephelim89

udało mi się go spacyfikować kocykiem go owinęłam i zasnął sam w wózku bez wycia

[rusałka_1]

Napisane przez lamponek

hej dziewczyny, chcialabym do was dolaczyc. Jestem mama 2,5 miesiecznej coreczki Zuzi. Urodzila sie silami natury 7.10, termin porodu mialysmy na 10.10
Mala dawala niezle w kosc przez ostatni miesiac - powodem byly zapewne kolki bo teraz jest znacznie spokojniejsza , chociaz dzien bez chociaz jednego ataku histerii to dzien stracony pozdrawiam was wszystkie serdecznie

witaj

Napisane przez dodinha

Witam sie z lepszym humorem!Na szczescie krwi w kupce juz nie bylo (i oby wiecej nie bylo),jaka ulga!

uff!

Napisane przez Madziuchna27

Julian zaszczepiony Płakał, ale szybko się uspokoił. Podobał się pani doktor, pochwaliła, że głowa twarda, że ze wzrokiem u niego super (użyła jakiegoś sformułowania, ale nie pamiętam ). W wieku 14 tygodni ważymy już 6700 gramów No, ale już będziemy wolniej przybierać Musimy obserwować podnoszenie głowy jak się chwyta go za rączki, bo leniuszek nie chce jeszcze jej podciągać. Jest jeszcze miesiąc by to nadrobić

pieknie przybiera Julek

Napisane przez matallewar

Moja przyjaciółka była ostatnie 2 dni u mnie, łącznie z nocami Inni nie mogą, mama pracuje, teściowej to bym nawet nie chciała... Tż pracuje, ostatnio pobija rekordy i jest nawet od 7 do 3 w pracy A jej się chyba znów skok zaczął. Do tego Eda chory, a do przedszkola miał wczoraj iść
Teraz mam chwilę, bo młoda wreszcie zasnęła, ale zjadła dziś:
9:00 (poprzedni posiłek koło północy) - 80 ml
12:00 - 70 ml
13:00 - 50 ml
16:30 - 20 ml

Chyba niepotrzebnie wczoraj pochwaliłam

oby jutro było lepiej

Napisane przez Madziuchna27

Ja już się boję o naszą Julek po szczepieniu przespał całe popołudnie, obudził się o 18 i jadł przez 40 minut przysypiając, aż i ja przysnęłam. I śpi nadal. Nie szło go obudzić, bo zrobił awanturę Oj, będzie się działo

no to ładnie
u mnie podobnie Jasiu od 15.00 albo spi albo przysypia lulany na raczkach, więc się zastanawiam co z kąpielą i snem

[LaLoca]

Napisane przez angelikada

hej

szkoda ze mój ostatni post przeszedł obojętnie i nikt nie odpowiedział... weszłam tylko na chwile bo jesteśmy wlasnie po bioderkach dzisiaj i na szczęście wszystko jest ok troszkę problem z kolankami wiec musi spac tylko i wyłącznie na pleckach i z rozszerzonymi nóżkami.. co do jej straszenia to od dzisiaj ja ciasno zawijam w kocyku i dziecko mi ladnie spi od prawie 1,5 godziny w łóżeczku mam nadzieje ze tą noc także spędzi w łóżeczku i chyba chodziło jej o rączki że tak się dziecko straszyło oby to zadziałało! ;]

Super, że bioderka ok!! My jutro mamy usg kontrolne. Boje się :/
To zawijasz tylko ręce? Ja też swoją zawijam w kokonik i dzięki temu lepiej śpi. Chciałabym już tego nie robić bo mi jej szkoda że taka uwięziona ale lepsze to niż wybudzanie przez rączki.
Z nóżkami też na pewno będzie oki. Powodzenia

Napisane przez nephelim89

Bardzo sie cieszę

Młodemu dziś palma odbiła caly dzień spał może godzinę i ciągle marudzi :/ mam dość tego dnia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja też od wczoraj daje czadu. Sił mi już brakuje. Wybuchowa para będzie z tych naszych dzieci

[Susanna]

Napisane przez Madziuchna27

A Staś nie wyrósł już w tego otulaczka?

Ten pierwszy jest do 6.3 kg wiec jeszcze w niego wchodzi ale zamówiłam kolejny - większy Już do nas leci

[nephelim89]

Napisane przez LaLoca

Super, że bioderka ok!! My jutro mamy usg kontrolne. Boje się :/
To zawijasz tylko ręce? Ja też swoją zawijam w kokonik i dzięki temu lepiej śpi. Chciałabym już tego nie robić bo mi jej szkoda że taka uwięziona ale lepsze to niż wybudzanie przez rączki.
Z nóżkami też na pewno będzie oki. Powodzenia



Moja też od wczoraj daje czadu. Sił mi już brakuje. Wybuchowa para będzie z tych naszych dzieci

Kciuki za Majeczki usg Wygląda na to, że nasze maluchy od małego do siebie pasują

[Asiek84]

hello

wróciłam z Wigilii pracowej, super jest taki wyskok z domu, odpindrzyłam się, odmalowałam i od razu się lepiej czuję... wysłuchałam wielu komplementów od koleżanek i kolegów, zjadłam kawałek serniczka i ryby po grecku i wróciłam do domu... chłopaki sobie znakomicie poradzili i jestem dumna

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Tassia cieszę się ze wizyta ok

[Madziuchna27]

Asiek, fajnie, że spotkanie się udało
Ja idę jutro

[gorgulek]

Mam już prezenty Jeszcze tylko babci kupię jakiś zestaw do kąpieli

[Susanna]

Stasik ziewa. Czas na kąpiel a potem nyny.

[gorgulek]

Mój dziś prawie nie spał i zasnął o 19.30 przy cycu

[angelikada]

Larysko z kolankami jest tak że ona często spała na bokach bo jak jadła cycka i spała z nami to zostawała już tak na boku i wlasciwie nie wiedziałam ze mogę jej tym zrobić krzywdę bo może mieć krzywe kolanka takie do środka :/ więc teraz musi spac na pleckach i ma brać dalej witaminkę d, mam nadzieje że za dwa miesiące z kolankami będzie wszystko oki i z bioderkami oczywiście również ..

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Napisane przez LaLoca

Super, że bioderka ok!! My jutro mamy usg kontrolne. Boje się :/
To zawijasz tylko ręce? Ja też swoją zawijam w kokonik i dzięki temu lepiej śpi. Chciałabym już tego nie robić bo mi jej szkoda że taka uwięziona ale lepsze to niż wybudzanie przez rączki.
Z nóżkami też na pewno będzie oki. Powodzenia



Moja też od wczoraj daje czadu. Sił mi już brakuje. Wybuchowa para będzie z tych naszych dzieci

nóżki ma wolne a rączki tak robie że podwijam pobokach przy rączkach kocyk i tak śpi spróbuje na noc do rożka i wstążką przywiąże tu przy rączkach żeby jej nie wyszły i żeby się nie przestraszyła

[gorgulek]

Napisane przez angelikada

Larysko z kolankami jest tak że ona często spała na bokach bo jak jadła cycka i spała z nami to zostawała już tak na boku i wlasciwie nie wiedziałam ze mogę jej tym zrobić krzywdę bo może mieć krzywe kolanka takie do środka :/ więc teraz musi spac na pleckach i ma brać dalej witaminkę d, mam nadzieje że za dwa miesiące z kolankami będzie wszystko oki i z bioderkami oczywiście również.

[angelikada]

Napisane przez gorgulek

Mam już prezenty Jeszcze tylko babci kupię jakiś zestaw do kąpieli

ja na szczęście również lece dostawić małą do cyca bo butla 120 mm to mało no ale nasza Lencia tak ma

[gorgulek]

Teściom Małż kupuje sam bo co nie kupię Teściowej to nic Jej nie pasuje. Niech syn się wykaże teraz a teściowi to jakieś śrubki, śrubokręty, wiertarki, wkrętarki i inne cuda a ja się nie znam

[tassia]

Napisane przez inwersja

ps.
poza tym to co pisałaś wczesniej nie trzyma się kupy
któraś z dziewczyn (nie pamiętam która) napisała,że nie je m.in. glutenu zeby ominąć i ten alergen - napisałaś, że gdyby jadła to dziecko dostawałoby przeciwciała i nie uczuliłby je gluten.
to dlaczego sama nie pijesz mleka? to powinno działaś analogicznie do wszystkich alergenów, czyli jem białko krowie,bo sama nie mam skazy i dziecko sie uodparnia na dany alergen - a jednak jest odwrotnie niestety i jeśli jest alergia to wychodzi u bobasa
byc może piszesz pod kątem celiakii, ale u takich mauluchów nie ma o tym mowy, bo w większości one z alergii pokarmowych wyrastają własnie dzięki diecie eliminacyjnej i wykluczeniu najsilniejszych alergenów i wprowadzaniu ich pózniej niz u zdrowych,niealergicznych dzieci.

w kwestii celiakii napewno mam racje
celiakia pojawia sie nawte w pierwszym roku zycia
sorki ale choruje na to i konsultowalam sie z kazdym lekarzem ktorego spotkalam w okresie ciazy zeby wiedziec jak mam karmic dziecko...

poza tym jest to bardzo logiczne
1) dziecko ma skaze nie jem białka
2)dziecko ma celiakie nie jem glutenu

ale po co mam go nie jesc na wszelki wypadek???

Napisane przez lamponek

hej dziewczyny, chcialabym do was dolaczyc. Jestem mama 2,5 miesiecznej coreczki Zuzi. Urodzila sie silami natury 7.10, termin porodu mialysmy na 10.10
Mala dawala niezle w kosc przez ostatni miesiac - powodem byly zapewne kolki bo teraz jest znacznie spokojniejsza , chociaz dzien bez chociaz jednego ataku histerii to dzien stracony pozdrawiam was wszystkie serdecznie

hejho

[matallewar]

Polecam usypianie starszego przy wyciu młodszej. WYMIEKAM!!