Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[monka23]

Jakie ?
Jak nie zapomnę to przy okazji tez coś z apteki na próbę wezmę .

[nataszka25]

Napisane przez monka23

Jakie ?
Jak nie zapomnę to przy okazji tez coś z apteki na próbę wezmę .

ja mam w domu solwax chyba nic nie pomylilam.
u nas już nawet w szpitalu nie oczyszcza się tą strzykawa dużą. kiedyś na zabieegowym robili to bez problemu

[monka23]

POP " Wiele pań uważa, że w ten sposób dokładnie oczyści pochwę i zapobiegnie infekcjom intymnym. Nic bardziej błędnego!

Irygacja niszczy naturalną florę bakteryjną pochwy, a – jak pokazują badania – w 72 godziny po zabiegu wejście do dróg rodnych nie jest w żaden sposób chronione przed zakażeniami! Co więcej, podrażnienia wywołane irygacją mogą prowadzić do zapalenia pochwy, drożdżycy, a nawet stanów zapalnych macicy.

Ginekolodzy zalecają, aby irygację stosować tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. pod koniec okresu, po wyleczeniu uciążliwych upławów czy po zakończeniu kuracji środkami dopochwowymi. Warto wtedy zaufać łagodnym preparatom oczyszczającym tworzonym z myślą o irygacji pochwy, np. Aflovag oraz Azucalen"

[libra777]

Krople do rozpuszczania woskowiny CERUMEX

PoP a wiesz że sobie o tym pomyślałam gdzie Ty sobie to jeszcze wlałaś

---------- Dopisano o 22:43 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Nie zalecają nawet za częstego podmywania się np. kilka razy dziennie

[monka23]

No .

[lindsley]

Napisane przez libra777

Lind dobrze że jakieś rozwiązanie się znalazło ,życzę Ci żebyś znalazła 2 następne prace tak żebyś mogła wybrać

Może lepiej jedną a porządną bo po co mi kolejny problem - tym razem z wyborem

Napisane przez ASIULEK_23

My nadal nic nie wiemy
Laryngolog wykluczyła 3 migdał
Ucho małą boli od woskowiny (ma strasznie zawalone) do tego katar i tworzy się tam jakieś ciśnienie czy coś takiego. Wkluczyła by gorączka była od tego. Twierdzi, że najpierw trzeba rozluźnić katar żeby zszedł, a potem jak minie choroba- czyszczenie uszu.

Dojechaliśmy do domu a mała znów dreszcze... dzwoniłam na pogotowie, tam połączyli mnie z pediatrą. Po wywiadzie stwierdziła, że antybiotyk nie trafiony i odstawić i należy zrobić badania CRP, morfologia z rozmazem i badanie ogólne moczu. Dopiero wtedy można działać dalej. Jeśli w nocy się pogorszy to jedziemy do szpitala zrobić te badania prywatnie bez skierowania, jak nie to idę rano do przychodni po skierowanie i zrobić wyniki.
Mała do 30 minut kaszle w łóżku az sie dusi

Współczuję przeżyć. Nie wiem jak oni w szpitalu... bo jak Michał miał 3dniówkę (miał rok i 3m-ce) temp do 40st i się przelewał przez ręce, był weekend - zadzwoniłam do szpitala bo nigdy wcześniej nie musiałam korzystać z weekendowej czy nocnej porady - to kazali mi dzwonić i jechać do przychodni dyżurującej - do citomedu.

Napisane przez pl_madzia

Asiulek po 18 normalnie u nas można jechać do lekarza do szpitala, jako że przychodnie nieczynne.
tam by zrobili jej to CRP nawet by na oddział przyjęli to by dali skuteczny lek. Woskowine w uszach dobrze woda utleniona rozpuszcza. Ja moim raz na miesiąc wpuszczam.

Idę wypić ciepłe mleko i spać

U nas po 18 i w weekendy i święta - jest czynna przychodnia dyżurująca - ta do której Michał jest normalnie zapisany. TYlko tam właśnie na dyżur często można do jakiegoś konowała jak my we wt trafić Do szpitala to z takimi przypadkami w których nie pomoże zwykły pediatra - np jak Misiek złamał rękę to bez względu na godz śmigaliśmy do szpitala.

[monka23]

LIND a jak mały? Co mu jest? Dowiedziałas sie czegoś? Dał sie zbadać? Lepiej mu ?

[lindsley]

A nie napisałam co u nas
Jesteśmy prawie na tym samym etapie co Asiulek. Jutro rano jedziemy robić wyniki a na 13.30 do naszej dr.
Dziś ostatecznie pojechał tz ze swoim bratem (kierowca) i Miśkiem do lekarza. TYlko po południu to różni lekarze są akurat trafili na jakąś młodą dr i ona nie była pewna co to. Dała skierowanie na badania i zapisała już na jutro na wizytę.
Od jutra do ndz nie mam auta jakoś udało się teścia załatwić i przyjedzie rano, pożyczy nam auto a na wizyte do dr mam nadzieję że pojedzie z tz bo ja na 12 do pracy muszę iść.

Niech się ten tydz już skończy a najlepiej niech już jest po NR bo trochę męcząca ta końcówka jest

U Miśka jakaś mniejsza ta gorączka już chyba, nie rośnie tak mocno przed kolejnymi dawkami. Ale chrypę ma i boli go gardło bardzo

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------

Napisane przez monka23

LIND a jak mały? Co mu jest? Dowiedziałas sie czegoś? Dał sie zbadać? Lepiej mu ?

Dał się zbadać bardzo ładnie Przydała się długa poważna rozmowa. Może pomogło tez że był z tz - zawsze chodził ze mną, dziś tz miał swój debiut - sam z dzieckiem u lekarza

[libra777]

Na TVN leci film "Krzysztof"film na faktach o porwaniu Krzysztofa Olewnika

Lind dobrze że skierowanie dała ,wtedy pewnie będzie można leki dobrać odpowiednio.
Co z autem się stało ?
Asiulek co tam ? martwię się o was

[lindsley]

Napisane przez libra777

Na TVN leci film "Krzysztof"film na faktach o porwaniu Krzysztofa Olewnika

Lind dobrze że skierowanie dała ,wtedy pewnie będzie można leki dobrać odpowiednio.
Co z autem się stało ?
Asiulek co tam ? martwię się o was

Ja nadal nie jeździłam swoim - mój mechanik się opierdala z remontem (sorry za przekleństwo ale już nie mam sił na to) Teraz obiecał na ndz, jak się nie wyrobi to go chyba rozniosę, w ndz muszę Michała zawieźć do mamy, oczywiście może mój brat przyjechać po niego ale myślę że mniej stresu będzie miał jak z nim pojadę - tylko raz tam został sam bez rodziców)
Do dziś jeździłam starym autem szwagra ale własnie pokończyły się oc i przegląd i jutro auto idzie na złom

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Z Asiulkiem przed chwilą sms-owałam i wnioskuję z tego co pisała że jutro będą robić te wyniki.

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Ja nadal nie jeździłam swoim - mój mechanik się opierdala z remontem (sorry za przekleństwo ale już nie mam sił na to) Teraz obiecał na ndz, jak się nie wyrobi to go chyba rozniosę, w ndz muszę Michała zawieźć do mamy, oczywiście może mój brat przyjechać po niego ale myślę że mniej stresu będzie miał jak z nim pojadę - tylko raz tam został sam bez rodziców)
Do dziś jeździłam starym autem szwagra ale własnie pokończyły się oc i przegląd i jutro auto idzie na złom

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ----------

Z Asiulkiem przed chwilą sms-owałam i wnioskuję z tego co pisała że jutro będą robić te wyniki.

ale nie fajnie.

okres mi się skończył a ja mam takie nerwy na wszystko. masakra. myślałam że to tylko przed tak mam.

[libra777]

Nie cierpię jak ktoś nie dotrzymuje słowa ,nie dziwię się że mięsem rzucasz.
Współczuję rozstania ,na pewno się będziecie wszyscy stresować

Pojechały do szpitala czy w domu są ?

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

A nie napisałam co u nas
Jesteśmy prawie na tym samym etapie co Asiulek. Jutro rano jedziemy robić wyniki a na 13.30 do naszej dr.
Dziś ostatecznie pojechał tz ze swoim bratem (kierowca) i Miśkiem do lekarza. TYlko po południu to różni lekarze są akurat trafili na jakąś młodą dr i ona nie była pewna co to. Dała skierowanie na badania i zapisała już na jutro na wizytę.
Od jutra do ndz nie mam auta jakoś udało się teścia załatwić i przyjedzie rano, pożyczy nam auto a na wizyte do dr mam nadzieję że pojedzie z tz bo ja na 12 do pracy muszę iść.

Niech się ten tydz już skończy a najlepiej niech już jest po NR bo trochę męcząca ta końcówka jest

U Miśka jakaś mniejsza ta gorączka już chyba, nie rośnie tak mocno przed kolejnymi dawkami. Ale chrypę ma i boli go gardło bardzo

---------- Dopisano o 23:00 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ----------


Dał się zbadać bardzo ładnie Przydała się długa poważna rozmowa. Może pomogło tez że był z tz - zawsze chodził ze mną, dziś tz miał swój debiut - sam z dzieckiem u lekarza

a twój tz nie ma prawo jazdy ?

[lindsley]

Napisane przez libra777

Pojechały do szpitala czy w domu są ?

Chyba nie, zapytałam teraz ale nie wiem czy już nie śpią. Jak odp to dam znać.

Napisane przez nataszka25

a twój tz nie ma prawo jazdy ?

Nie

[P0P70]

Napisane przez monka23

POP " Wiele pań uważa, że w ten sposób dokładnie oczyści pochwę i zapobiegnie infekcjom intymnym. Nic bardziej błędnego!

Irygacja niszczy naturalną florę bakteryjną pochwy, a – jak pokazują badania – w 72 godziny po zabiegu wejście do dróg rodnych nie jest w żaden sposób chronione przed zakażeniami! Co więcej, podrażnienia wywołane irygacją mogą prowadzić do zapalenia pochwy, drożdżycy, a nawet stanów zapalnych macicy.

Ginekolodzy zalecają, aby irygację stosować tylko w wyjątkowych sytuacjach, np. pod koniec okresu, po wyleczeniu uciążliwych upławów czy po zakończeniu kuracji środkami dopochwowymi. Warto wtedy zaufać łagodnym preparatom oczyszczającym tworzonym z myślą o irygacji pochwy, np. Aflovag oraz Azucalen"

Po moich ostatnich doświadczeniach znam to z autopsji. Jak poszłam do Gina (nic mu nie mówiłam o tym co robiłam) to stwierdziła że ja już tam całkowicie nie ma żadnej flory bakteryjnej.

Ja mam w domu jakieś 10 butelek wody utlenionej. Czasami się w niej kąpię. Super skóra jest o takich kąpielach.
Są dwie teorię na temat wody utlenionej. Jedni twierdzą ze to woda życia.

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Chyba nie, zapytałam teraz ale nie wiem czy już nie śpią. Jak odp to dam znać.


Nie

jak by miał to by pewnie ci ułatwiło rozkład dnia.

[monka23]

POP czy ty masz jakas fobie bakteryjna ,ze tak sie dezynfekujesz????????
Serio pytam . I z ta woda ,to wkręcasz czy serio piszesz???? bo nigdy o czymś takim nie słyszałam

LIND brawa dla chłopaków i na fajna doktorke trafiliscie . Mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej. Lipa z tym autem


LIBRA za późno , juz inny oglądam .

[Kinqaa]

Ja oglądam Krzysztofa na TVNie..ale to juz drugi raz oglądam. Wcześniej widzialam
Bardzo przykry jest ten film az serce boli... ale niestety to autentyczny fakt.

[nataszka25]

Napisane przez monka23

POP czy ty masz jakas fobie bakteryjna ,ze tak sie dezynfekujesz????????
Serio pytam . I z ta woda ,to wkręcasz czy serio piszesz???? bo nigdy o czymś takim nie słyszałam

LIND brawa dla chłopaków i na fajna doktorke trafiliscie . Mam nadzieje ze bedzie juz tylko lepiej. Lipa z tym autem


LIBRA za późno , juz inny oglądam .

jaki!?

[libra777]

Chyba nie dotrwam do końca filmu ,najwyżej później obejrzę w necie

PoP a może Ty masz jakąś nerwicę natręctw ,że tak się czyścisz?

[nataszka25]

Napisane przez libra777

Chyba nie dotrwam do końca filmu ,najwyżej później obejrzę w necie

PoP a może Ty masz jakąś nerwicę natręctw ,że tak się czyścisz?

lepiej nie:-( temat jest mi znany
mam doświadczenie z taka osoba. łatwo nie jest

[monka23]

Spotyka się grupa ciapatych żeby obejrzeć wspólnie film.
Kiedy seans przerwały reklamy jeden z nich wyszedł na chwile do kuchni, a po chwili słychać było krzyki:

-"Allahu Akbar"
-"Allahu Akbar"
-"Allahu Akbar"
-"Allahu Akbar"

Pozostali szmatogłowi wpadają do kuchni i pytają co się stało?


- a nic takiego... popcorn robię

[P0P70]

wygooglujcie sobie i oczytajcie o wodzie utlenionej. dużo osób ją stosuje.
np.
http://www.dobreksiazki.pl/b10885-wo...zy-zdrowia.htm

[Kinqaa]

Monka a Twój mąż z jakiego kraju? ;p

[pl_madzia]

Ej no co wy to woda utleniona w takim stężeniu że nie zrobi krzywdy. Na rany się ją daje, to nie 9% do utleniania włosów. Laryngolog przepłukuje uszy kranówką ze strzykawy, to już co w tej kranówie czasami jestOczywiście laryngolog będzie polecał te środki więcej płatne za które cos dostanie, a nie wode utlenioną którą każdy ma w domu.
Co do efektu zapychania, to przecież jak myjecie głowę to mydliny do uszu się dostają i się tych składow szamponów nie boicie, przy tym woda utleniona to pikuś, a wogle jak jestem na basenie i uszy non stop pod woda a woda mocno chlorowana.
W każdym bądź razie poczytajcie o tym a nie panikujcie, ja używam raz w miesiącu dla całej rodzinki i nikt nie ma problemu z uszami, a wcześniej były stany zapalne u dzieci.

Pochwaliłam się że mały mi nie choruje i widać jakaś mi pozazdrościła, dzisiaj w nocy dwa razy łóżko przebieraliśmy bo paw gigant był, dwa razy zdążyłam z wiadrem.

[libra777]

Napisane przez monka23

Spotyka się grupa ciapatych żeby obejrzeć wspólnie film.
Kiedy seans przerwały reklamy jeden z nich wyszedł na chwile do kuchni, a po chwili słychać było krzyki:

-"Allahu Akbar"
-"Allahu Akbar"
-"Allahu Akbar"
-"Allahu Akbar"

Pozostali szmatogłowi wpadają do kuchni i pytają co się stało?


- a nic takiego... popcorn robię

MOnka to jakiś arabski humor

Madzia no wiesz co no nikt Ci nie zazdrościł
może coś mu zaszkodziło? tylko pawiował czy świstucha też była ? Gorączki nie miał?

Asiulek pisz co tam u was?

Lind jak Michaś?

[monka23]

KINQA z Turcji

MADZIA Zdrowka dla małego .
Ja nie panikuje poprostu nie zrobię , zreszta nic nie dzieje sie z ich uszami ,wiec chyba nie potrzeba , i chyba wole te delikatniejsze specyfiki o których mówiła NATASZKA.


LIBRA a nie wiem, ale uśmiałam sie z tego popcornu


ASIULEK/ LIND jak dzieciaki ?

[ASIULEK_23]

Dziękuję kochane, że się martwicie
Spalam jak dostałam sms od Lind.

Po rozmowie z pediatrą ze szpitala dziecięcego odtsawiłam antybiotyk, a dziś byłam zrobić badanie CRP i morfologię z rozmazem. Wyniki po 13 mam do odebrania i z nimi idę znów do przychodni.
Pani doktor ja zbadała i osłuchowo jest czysta ale kaszel ma brzydki bardzo.
Czekamy zatem na wyniki, mam nadzieję, że coś wyjaśnią.

W nocy była gorączka i mega kaszel.

[monka23]

ASIULEK a co z uchem ?
Bo to chyba od ucha/ kataru zaczęło sie

[lindsley]

Napisane przez libra777

Lind jak Michaś?

Napisane przez monka23

ASIULEK/ LIND jak dzieciaki ?

Napisane przez ASIULEK_23

Dziękuję kochane, że się martwicie
Spalam jak dostałam sms od Lind.

Po rozmowie z pediatrą ze szpitala dziecięcego odtsawiłam antybiotyk, a dziś byłam zrobić badanie CRP i morfologię z rozmazem. Wyniki po 13 mam do odebrania i z nimi idę znów do przychodni.
Pani doktor ja zbadała i osłuchowo jest czysta ale kaszel ma brzydki bardzo.
Czekamy zatem na wyniki, mam nadzieję, że coś wyjaśnią.

W nocy była gorączka i mega kaszel.

U nas podobnie jak u Asiulka - zrobiliśmy badania i po 13 będą wyniki (Asiulek gdzie robiłaś w końcu? My w citomedzie z racji skierowania) Pobranie krwi to była rzeźnia, tz siedział na korytarzu i mówił że komentarze czekających były ... hmmm ciekawe. Jedno dziecko w panikę wpadło jak słyszało jak Michał krzyczy. Nie pomogły rozmowy, nowa gra planszowa czekająca w domu itd... Płakał jeszcze w drodze do domu
Za to na wizytę do dr nie boi się jechać więc spokojnie mogę iść do pracy...
Aha - u nas kaszel lekki i troszeczkę katarku. Temp już nie rośnie tak mocno, nie muszę co 4h zbijać.