Kiedy nowy rok nastanie to dwa lata nam zostanie czyli PM 2016! Cz. 4 :D

[lolusl]

No ja mam swojego Parchatka i nim się poruszam, uważam,ze jak na 3 lata jeżdżenia niemal codziennie już całkiem nieźle mi idzie Może mistrzem kierownicy nie jestem,ale raczej nie jeżdze jak przysłowiowa "baba" i ruchu nie tamuje ani tez nie szarpię z drugiej strony.

[Promyk03]

Hejka
White sto lat i spelnienia wszystkich marzen
Co do kolczyka nie mialam.l z kulka wiec latwo.wyszedl co.do prawka nie mam jeszcze a jesli chodzi o godzine slubu to chcialabym 16 dzis mam wolne ale mam wizyte u lekarza i zakupy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kognisia]

Napisane przez Lilly Greace

A ja mam pytanie! Tak mi się przypomniało ;> Dziewczyny, które z was są kierowcami? nie wiem skąd to pytanie, lubię jeździć to może stąd.

Ja jestem i kocham jeździć!

White, sto lat!

Jestem chora, kurde zaraz na święta mnie wzięło jestem wściekła!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lilly Greace]

witam się i znikam! ostatni dzień na uczelni i w bibliotece! i w końcu upragniona wolność

[stokrotenka18]

siemaneczko


White sto lat!

Napisane przez Promyk03

Hejka
White sto lat i spelnienia wszystkich marzen
Co do kolczyka nie mialam.l z kulka wiec latwo.wyszedl co.do prawka nie mam jeszcze a jesli chodzi o godzine slubu to chcialabym 16 dzis mam wolne ale mam wizyte u lekarza i zakupy

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Podziel się później co kupiiłaś

Napisane przez kognisia

Ja jestem i kocham jeździć!

White, sto lat!

Jestem chora, kurde zaraz na święta mnie wzięło jestem wściekła!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja też
a dziś i w poniedziałek jeszcze do pracy a porządki stoją

Napisane przez Lilly Greace

witam się i znikam! ostatni dzień na uczelni i w bibliotece! i w końcu upragniona wolność

niech żyje wolność!!

[fioleciasto]

Dzień dobry

Śniadanie jem i piję kawę w świątecznym kubku
Koło 10 przyjeżdża tż, po 11 zawozimy mamę na lotnisko, a potem jedziemy na cały dzień do tż.
Na noc przyjeżdżamy do mnie i zostajemy już tutaj razem do poniedziałku
W poniedziałek ja wylatuje

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:59 ----------

Napisane przez Lilly Greace

witam się i znikam! ostatni dzień na uczelni i w bibliotece! i w końcu upragniona wolność

[smerfetk_a]

Napisane przez Lilly Greace

A ja mam pytanie! Tak mi się przypomniało ;> Dziewczyny, które z was są kierowcami? nie wiem skąd to pytanie, lubię jeździć to może stąd.

Ja jestem, mam swój samochód. Ale jeździć nie lubię, wolę jak mnie ktoś wozi. Nie to, że mi źle idzie czy coś, tylko dostaje kur... prawie przy każdym wyjeździe bo nie dość, że korki, to ludzie jeżdżą jak niepełnosprawni (szczególnie z miasta obok) i mam ochotę ich pozabijać. Po wypadku z koleżanką przez jakiś czas w ogóle nie miałam ochoty jeździć, no i na pewno jeżdżę wolniej bo się po prostu boję, skutki wypadku odczuwam do dziś.

Napisane przez JustTheOne

Dziewczyny, polecam Wam bardzo, bardzo bajkę "Frozen" To jest Disney za jakim tęskniłam! I obrazy i muzyka () i ogólnie cała historia - po prostu mistrzostwo. Łzy się lały i ze wzruszenia i ze śmiechu - dawno się tak nie ubawiłam!!
Swoją drogą TŻ chodzi dumny jak paw, że tak trafił w moje filmowe gusta i nam się randka udała

O, czytałam dobre recenzje, mam zamiar zobaczyć Chociaż nowa grafika Disneya jest jak dla mnie przeokropna, tak kocham ich stare bajki..


White najlepszego!!!

[agnieszka_2612]

Heeej
white_bear Wszystkiego naj naj naj

Widzę temat prawa jazdy i samochodow
ja mam prawko od 2,5 roku zdałam za 5 razem ale to z nerwów bo mój instruktor nie mógł pojąć dlaczego nie mogę zdać skoro bardzo dobrze jeżdżę
Mam swój samochodzik Corsę C DTI jestem z niego zadowolona bo przede wszystkim malutko pali (5l na 100km)
Ogólnie to popełniam czasami BARDZO głupie błędy na drodze (niezagrażające ruchowi ani nic ) ale popełniam i się wtedy czuję jakbym była jakąś amatorką Dużo jeżdżę, więc ta jazda mi wychodzi całkiem, całkiem jak na kobietę

Ja się bałam jakoś jeździć jak miałam rękę w gipsie i 2 miesiące nie jeździłam samochodem, tylko byłam wożona... masakra, jeździłam jak amator który uczy się dopiero jeździć

Jeździć baaaaardzo lubię, od pierwszej godziny nauki L-ką!

[stokrotenka18]

Napisane przez agnieszka_2612

Heeej
white_bear Wszystkiego naj naj naj

Widzę temat prawa jazdy i samochodow
ja mam prawko od 2,5 roku zdałam za 5 razem ale to z nerwów bo mój instruktor nie mógł pojąć dlaczego nie mogę zdać skoro bardzo dobrze jeżdżę
Mam swój samochodzik Corsę C DTI jestem z niego zadowolona bo przede wszystkim malutko pali (5l na 100km)
Ogólnie to popełniam czasami BARDZO głupie błędy na drodze (niezagrażające ruchowi ani nic ) ale popełniam i się wtedy czuję jakbym była jakąś amatorką Dużo jeżdżę, więc ta jazda mi wychodzi całkiem, całkiem jak na kobietę

Ja się bałam jakoś jeździć jak miałam rękę w gipsie i 2 miesiące nie jeździłam samochodem, tylko byłam wożona... masakra, jeździłam jak amator który uczy się dopiero jeździć

Jeździć baaaaardzo lubię, od pierwszej godziny nauki L-ką!

ja też, a później za pierwszym na A

[agnieszka_2612]

Napisane przez stokrotenka18

ja też, a później za pierwszym na A

Oooo, proszę, proszę... ja się boję motorkiem jeździć... po moim wypadku i A nie robiłam

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez mysza93

Ukłucie troszkę ale teraz ruszam nim i nic ja to się boje wszelakich igieł, na szczęście miałam pistoletem

Polecam za 3 miesiace badania za choroby zakazne - pistoletu nie da sie wysterylizowac. Igla wyglada straszniej ale jest bezpieczna i nednorazowa. Robiac kolczyki u kosmetyczki pistoletem narazasz sie na zakazenie, malo fachowo zrobiony kolczyl oraz na pozniejsze problemy z migracjami.
Ja wiem ze pistoletem u kosmetyczki jest taniej i niektorzy mysla ze szybciej ale na zdrowi sie nie oszczedza.
Wybaczcie ale musialam. Nie chce xeby to zabrzmialo jakbym Cie zjechala czy cos ale mam duza wiedze na te tematy oraz jedna osobe zakaznie chora (u kosmetyczki wlasnie) ktora 7 rok walczy z choroba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[stokrotenka18]

Napisane przez agnieszka_2612

Oooo, proszę, proszę... ja się boję motorkiem jeździć... po moim wypadku i A nie robiłam

jak to

[smerfetk_a]

Napisane przez stokrotenka18

ja też, a później za pierwszym na A

Ohhh zawsze chciałam zrobić na A (motor stoi w garażu) ale nigdy się nie zabrałam


[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4423625 1]Polecam za 3 miesiace badania za choroby zakazne - pistoletu nie da sie wysterylizowac. Igla wyglada straszniej ale jest bezpieczna i nednorazowa. Robiac kolczyki u kosmetyczki pistoletem narazasz sie na zakazenie, malo fachowo zrobiony kolczyl oraz na pozniejsze problemy z migracjami.
Ja wiem ze pistoletem u kosmetyczki jest taniej i niektorzy mysla ze szybciej ale na zdrowi sie nie oszczedza.
Wybaczcie ale musialam. Nie chce xeby to zabrzmialo jakbym Cie zjechala czy cos ale mam duza wiedze na te tematy oraz jedna osobe zakaznie chora (u kosmetyczki wlasnie) ktora 7 rok walczy z choroba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

oo właśnie o to mi chodziło, tylko nie pamiętałam szczegółów i nie chciałam się wygłupić

[agnieszka_2612]

Napisane przez stokrotenka18

jak to

A no... mój były facet miał i się kiedyś chciałam przejechać i jechałam po takiej nieutwardzonej drodze, a że ja to wolno nie umiem to się wywaliłam mam do dzisiaj bliznę na boku miałam taką dziurę wyrytą że masakra a goiło się kupę czasu... nie dość że rana była głęboka to jeszcze duża i jakoś mam strach po tym co przeszłam z tą raną (np. codziennie POŚCIEL mi się przyklejała do rany bo tak z niej leciało- aż mnie ciarki przechodza na samą myśl)
Mój tż chciał robić prawko na motor i sobie kupic ale powiedziałam mu że wie dobrze że nie wsiądę to jakoś ucichła sprawa

[kognisia]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4423625 1]Polecam za 3 miesiace badania za choroby zakazne - pistoletu nie da sie wysterylizowac. Igla wyglada straszniej ale jest bezpieczna i nednorazowa. Robiac kolczyki u kosmetyczki pistoletem narazasz sie na zakazenie, malo fachowo zrobiony kolczyl oraz na pozniejsze problemy z migracjami.
Ja wiem ze pistoletem u kosmetyczki jest taniej i niektorzy mysla ze szybciej ale na zdrowi sie nie oszczedza.
Wybaczcie ale musialam. Nie chce xeby to zabrzmialo jakbym Cie zjechala czy cos ale mam duza wiedze na te tematy oraz jedna osobe zakaznie chora (u kosmetyczki wlasnie) ktora 7 rok walczy z choroba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Zgadza się! Poza tym pistolet nie robi dziurki, tylko rozrywa skórę, wtedy prościej o zakażenia i komplikacje. Taka prawda niestety, kiedyś się o tym tyle nie mówiło, teraz nawet odradzają kolczyki w uszach robione pistoletem. Te robione igłą goją się w przeciągu nawet 2 tyg, a z pistoletem można się i 2 mies później męczyć -.-

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[smerfetk_a]

Portfel dla TŻ już wymieniony, teraz jest super W życiu mi się nie zdarzyło, żeby ktoś mi coś wysłał po południu, a na następny dzień rano już było u mnie, poczta szaleje

[stokrotenka18]

Napisane przez agnieszka_2612

A no... mój były facet miał i się kiedyś chciałam przejechać i jechałam po takiej nieutwardzonej drodze, a że ja to wolno nie umiem to się wywaliłam mam do dzisiaj bliznę na boku miałam taką dziurę wyrytą że masakra a goiło się kupę czasu... nie dość że rana była głęboka to jeszcze duża i jakoś mam strach po tym co przeszłam z tą raną (np. codziennie POŚCIEL mi się przyklejała do rany bo tak z niej leciało- aż mnie ciarki przechodza na samą myśl)
Mój tż chciał robić prawko na motor i sobie kupic ale powiedziałam mu że wie dobrze że nie wsiądę to jakoś ucichła sprawa

omg

U mnie ja chciałam (już jak byłam z TŻ ) zrobić prawko, ja się zapisałam na kurs a TŻ "a ja!? ja też idę z Tobą" skończyło się na tym że ja na placu ryczałam że nie ogarnę tego.. stresowałam za bardzo się że z TŻ robiliśmy plac (jazdy na początku z nim miałam) i instruktor zarządził rozdzielenie Nas i lepiej było bo za bardzo się stresowałam. Mało tego! On pierwszy zrobił prawko a ja jazdy męczyłam - a byłam powódką co do prawka na A teraz oboje mamy. Ale nie mamy na czym jeździć powoli do przodu pewnie pójdzie jakoś, choć widzę że u TŻ nie ma az takiej pasji jak u mnie.. on woli bardziej samochody jednak, prawko zrobił bo chciał spróbować a co w przyszłości się okaże to zobaczymy

[201604261006]

Napisane przez Lilly Greace

nie no to jest ok godzina

co do mszy to tak sobie uświadomiłam, że u mnie pewnie będzie bardziej dopracowana niż wesele wiele lat śpiewałam, mam małego bzika na punkcie muzyki, także liturgicznej/religijnej, na pewno będę chciała ingerować we wszystko w co się da w tej sprawie. zawsze chciałam, żeby moja msza ślubna była dokładnie taka, jak wymarzę.

U mnie nic nie będzie dopracowane

Napisane przez Lilly Greace

A ja mam pytanie! Tak mi się przypomniało ;> Dziewczyny, które z was są kierowcami? nie wiem skąd to pytanie, lubię jeździć to może stąd.

Ja nie mam prawka ale lubię jeździć samochodem
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4423625 1]Polecam za 3 miesiace badania za choroby zakazne - pistoletu nie da sie wysterylizowac. Igla wyglada straszniej ale jest bezpieczna i nednorazowa. Robiac kolczyki u kosmetyczki pistoletem narazasz sie na zakazenie, malo fachowo zrobiony kolczyl oraz na pozniejsze problemy z migracjami.
Ja wiem ze pistoletem u kosmetyczki jest taniej i niektorzy mysla ze szybciej ale na zdrowi sie nie oszczedza.
Wybaczcie ale musialam. Nie chce xeby to zabrzmialo jakbym Cie zjechala czy cos ale mam duza wiedze na te tematy oraz jedna osobe zakaznie chora (u kosmetyczki wlasnie) ktora 7 rok walczy z choroba.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
Nie chodzi o taniość tylko u mnie nigdzie nie ma tak ze sie przekuwa igła. a do warszawy nie pojade. pistolety mowiła ze sa jednorazowe? Duzo moich znajomych w taki sposob robily i zadna nie ma problemow. jedynie po zagojeniu musze zmienic na kolczyk inny bo te z kulka sa podobno nie dobre
Ale dzięki za ostrzezenie

[agnieszka_2612]

Napisane przez stokrotenka18

omg

U mnie ja chciałam (już jak byłam z TŻ ) zrobić prawko, ja się zapisałam na kurs a TŻ "a ja!? ja też idę z Tobą" skończyło się na tym że ja na placu ryczałam że nie ogarnę tego.. stresowałam za bardzo się że z TŻ robiliśmy plac (jazdy na początku z nim miałam) i instruktor zarządził rozdzielenie Nas i lepiej było bo za bardzo się stresowałam. Mało tego! On pierwszy zrobił prawko a ja jazdy męczyłam - a byłam powódką co do prawka na A teraz oboje mamy. Ale nie mamy na czym jeździć powoli do przodu pewnie pójdzie jakoś, choć widzę że u TŻ nie ma az takiej pasji jak u mnie.. on woli bardziej samochody jednak, prawko zrobił bo chciał spróbować a co w przyszłości się okaże to zobaczymy

hahaha Ale to pewnie przez stres nie zdałaś tj. ja Ja przed ost egzaminem łykłam Persen Forte i jechalam hahahaha (wczesniej go w szkole wyprobowalam czy spiaca nie bede)

Robię projekt na studia (do 31.12) muszę wysłać :/ i nie mogę sobie poraaaadzić

[stokrotenka18]

Napisane przez agnieszka_2612

hahaha Ale to pewnie przez stres nie zdałaś tj. ja Ja przed ost egzaminem łykłam Persen Forte i jechalam hahahaha (wczesniej go w szkole wyprobowalam czy spiaca nie bede)

Robię projekt na studia (do 31.12) muszę wysłać :/ i nie mogę sobie poraaaadzić

oo tak jestem panikarą OKROPNĄ

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez mysza93

U mnie nic nie będzie dopracowane

Ja nie mam prawka ale lubię jeździć samochodem

Nie chodzi o taniość tylko u mnie nigdzie nie ma tak ze sie przekuwa igła. a do warszawy nie pojade. pistolety mowiła ze sa jednorazowe? Duzo moich znajomych w taki sposob robily i zadna nie ma problemow. jedynie po zagojeniu musze zmienic na kolczyk inny bo te z kulka sa podobno nie dobre
Ale dzięki za ostrzezenie

Pistolet jest wielorazowy kolczyki jednorazowe. Niestety ma on przez to kontakt z krwia. Ja 3 miesiace zrob robie testy nawet odz do lekarza pierwszego kontaktu powiedz ze robilas kolczyk i boisz sie ze Cie zakazili i powinien Ci zlecic co tzeba. Przede wszystkim hiv i zoltaczkq typu c przy tych dwoch wirusach wczesne wykrycie oznacza wieksza szanse opanowania choroby. Ja wiem ze strasze ale serio wolalabym zebys nie byla chora i sie potem nie meczyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[turkusowapoziomka]

Dzień dobry laseczki

Whitebear wszystkiego najlepszego, grzecznego tż i szczęścia dużoooooo!

Napisane przez Lilly Greace

A ja mam pytanie! Tak mi się przypomniało ;> Dziewczyny, które z was są kierowcami? nie wiem skąd to pytanie, lubię jeździć to może stąd.

Ja mam prawko, zaraz po 18 zrobione (za drugim razem zdałam, czego się bardzo wstydzę ) No ale po prostych obliczeniach jestem kierowcą około 4,5 roku lubię jeździć, mam samochód ale jeżdzę tylko jak jestem w domu (no i wtedy to wszędzie śmigam tylko samochodem) bo do Warszawy nim nie jeżdzę, bo mi się to nie opłaca finansowo.
Tż mówi, że jak na babe to dobrze sobie radze Ale ogólnie jak gdzieś jedziemy to wole jak on prowadzi

[agnieszka_2612]

Napisane przez stokrotenka18

oo tak jestem panikarą OKROPNĄ

tak jak ja ja to z byle powodu się stresuje itp.

[201604261006]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4423688 1]Pistolet jest wielorazowy kolczyki jednorazowe. Niestety ma on przez to kontakt z krwia. Ja 3 miesiace zrob robie testy nawet odz do lekarza pierwszego kontaktu powiedz ze robilas kolczyk i boisz sie ze Cie zakazili i powinien Ci zlecic co tzeba. Przede wszystkim hiv i zoltaczkq typu c przy tych dwoch wirusach wczesne wykrycie oznacza wieksza szanse opanowania choroby. Ja wiem ze strasze ale serio wolalabym zebys nie byla chora i sie potem nie meczyla

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
rozumiem, może się wybiore ale nie martwie sie bo pare kolezanek i znajomych tak robilo (pistoletem) i nic im nie jest

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

White_bear Jeszcze raz życzę wszystkiego najlepszego!

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

a badaly sie? bo obie te choroby przez pierwsze kilka - kilkanascie lat nie daja zadnych objawow

[smerfetk_a]

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja mam prawko, zaraz po 18 zrobione (za drugim razem zdałam, czego się bardzo wstydzę ) No ale po prostych obliczeniach jestem kierowcą około 4,5 roku lubię jeździć, mam samochód ale jeżdzę tylko jak jestem w domu (no i wtedy to wszędzie śmigam tylko samochodem) bo do Warszawy nim nie jeżdzę, bo mi się to nie opłaca finansowo.
Tż mówi, że jak na babe to dobrze sobie radze Ale ogólnie jak gdzieś jedziemy to wole jak on prowadzi

Ale czego tu się wstydzić bo nie rozumiem
Często słyszę, że za drugim razem zdają najlepsi W tym ja i mój TŻ haha
Mam 2 koleżanki, które zdały za 1 razem, tylko i wyłącznie za sprawą wielkiego szczęścia, bo jeżdżą fatalnie i już obie auta skasowały. Reszta zdawała 3-5 razy i jeżdżą lepiej niż te co za 1 razem, no bo i więcej godzin z instruktorem spędzili Więc lepiej zdać później i nie siać grozy na ulicach... Ale z drugiej strony osoby, które 5 razy nie zdały powinny sobie dać spokój bo widocznie nie jest im dane Siostra TŻ zdała za 10 razem jakimś cudem, teraz strach na ulice wyjść, nowe auto zajeździła w tydzień bo spaliła sprzęgło

Btw u was też jest taka fatalna zdawalność? U nas jak ktoś zda za 2 razem to może się uważać za sporego szczęśliwca...

[agnieszka_2612]

Napisane przez smerfetk_a

Ale czego tu się wstydzić bo nie rozumiem
Często słyszę, że za drugim razem zdają najlepsi W tym ja i mój TŻ haha
Mam 2 koleżanki, które zdały za 1 razem, tylko i wyłącznie za sprawą wielkiego szczęścia, bo jeżdżą fatalnie i już obie auta skasowały. Reszta zdawała 3-5 razy i jeżdżą lepiej niż te co za 1 razem, no bo i więcej godzin z instruktorem spędzili Więc lepiej zdać później i nie siać grozy na ulicach... Ale z drugiej strony osoby, które 5 razy nie zdały powinny sobie dać spokój bo widocznie nie jest im dane Siostra TŻ zdała za 10 razem jakimś cudem, teraz strach na ulice wyjść, nowe auto zajeździła w tydzień bo spaliła sprzęgło

Dokładnie Ja zdałam np. za 5 (i się tego nie wstydzę, bo po prostu mnie nerwy zjadły wręcz) i na prawdę dobrze jeżdżę i na naukach dobrze mi szło i teraz Z samochodem nic nie zrobiłam, nawet nie przytarłam przez ten czas...
Też znam osoby co wielce za 1 razem zdały a jeździć nie potrafią... to jest kwestia tego czy ktoś potrafi się skupić, nie stresować przede wszystkim i szczęście... Bo umiejętności jazdy to wychodzą PO zdanym egzaminie, gdzie nie ma instruktora i trzeba sobie samemu poradzić w różnych sytuacjach... i często wychodzi szydło z worka.

[201604261006]

Napisane przez smerfetk_a

Ale czego tu się wstydzić bo nie rozumiem
Często słyszę, że za drugim razem zdają najlepsi W tym ja i mój TŻ haha
Mam 2 koleżanki, które zdały za 1 razem, tylko i wyłącznie za sprawą wielkiego szczęścia, bo jeżdżą fatalnie i już obie auta skasowały. Reszta zdawała 3-5 razy i jeżdżą lepiej niż te co za 1 razem, no bo i więcej godzin z instruktorem spędzili Więc lepiej zdać później i nie siać grozy na ulicach... Ale z drugiej strony osoby, które 5 razy nie zdały powinny sobie dać spokój bo widocznie nie jest im dane Siostra TŻ zdała za 10 razem jakimś cudem, teraz strach na ulice wyjść, nowe auto zajeździła w tydzień bo spaliła sprzęgło

Btw u was też jest taka fatalna zdawalność? U nas jak ktoś zda za 2 razem to może się uważać za sporego szczęśliwca...

U nas wczesniej byla dobra zdawalnosc. ale od kiedy sa nowe testy to troche spadla.
moj Tż zdał za 3razem a teraz jak robil kat. C to za 1
[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4423714 0]a badaly sie? bo obie te choroby przez pierwsze kilka - kilkanascie lat nie daja zadnych objawow[/QUOTE]
nie chyba ale z najblizszych mi dziewczyn jedna nosi 2-3lata a druga 6-7 czyli długo i nic

[agnieszka_2612]

Och, dzwoniłam do szpitala na ten mój zabieg... na 2015 rok hahahahahahahahahahaha

[201604261006]

Napisane przez agnieszka_2612

Och, dzwoniłam do szpitala na ten mój zabieg... na 2015 rok hahahahahahahahahahaha

A ja czytałam że pewnego faceta (starszego pana) na zabieg wszczepienia endoprotezy zapisali na... uwaga 2028! Czyli u Ciebie nie jest tak źle