mam powód do urazy? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-22, 09:40   #1
lloretdemar
Raczkowanie
 
Avatar lloretdemar
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 45

mam powód do urazy?


Hej,
piszę do Was z pewnym problemem i mam nadzieję że wyrazicie swoje zdanie na ten temat, bo ja sama nie wiem co myśleć
Wczoraj byłam posiedzieć u znajomych z moim TŻ, co mnie zdenerwowało to to, że on cały czas miał jakiś seksualny podtekst do brunetek (podczas gdy ja jestem naturalną blondynką), dla przykładu ktoś coś mówi, a on od razu: BRUNETKA?? Albo jego brat powiedział, że zapisał się na korepetycje aby zacząć naukę języka do jakiejś dziewczyny, no i tyle z jego strony, a mój tż na to: Brunetka? Jak brunetka to ja też idę.
Inna sprawa, w tle był włączony TV, jakieś teledyski itp. i mój TŻ czasami rzucał okiem i komentował oczywiście o brunetkach, ale też komentarze w stylu: "Ale ma cycki" (podczas gdy ja mam mały biust i mam z tego powodu kompleksy on o tym wie i mimo że siedziałam tuż obok on po prostu tak komentował....
To tyle co do imprezy. Nic mu nie powiedziałam, zrobiłam dobrą minę do złej gry i udawałam że się fajnie bawię, ale w głębi było mi strasznie smutno..
Inna sytuacja, jeszcze gorsza moim zdaniem. Podczas seksu jemu wcale nie zależy aby mi zdjął stanik, czy bluzkę nawet. Zazwyczaj sama to muszę robić... Mój biust jest dość mały, ale też nie do przesady, po prostu należy do mniejszych. Drugie z tym związane, on woli mieć całkiem zgaszone światło tak aby nic nie widzieć. Ostatnio była zapalona tylko mała lampka, a on na to: "pójdę zgasić światło". powiedziałam wtedy że nie, bo po co? Pomyślałam od razu że chodzi o biust. Tylko o to może chodzić, bo ciało ogólnie mam ładne i jestem bardzo z niego zadowolona, tylko ten biust to taki mankament. On mi wcale nie ułatwia tego aby to zaakcetpować.
Co myślicice na ten temat? Mam powód aby być zła? Co byście zrobiły na moim miejscu?
Ja też nie chcę go zmieniać na siłę i jego stosunku do mnie. Jeśli bardzo chce mieć brunetkę z wielkim biustem, to może mieć jeśli sobie znajdzie. Po prostu jeśli nie akceptuje do końca mojego wyglądu, to już pewnie tego nie zrobi.
Pytam Was o radę, może co mogłabym mu powiedzieć, no i jak wy byście się na moim miejscu czuły.
lloretdemar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 09:48   #2
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez lloretdemar Pokaż wiadomość
Hej,
piszę do Was z pewnym problemem i mam nadzieję że wyrazicie swoje zdanie na ten temat, bo ja sama nie wiem co myśleć
Wczoraj byłam posiedzieć u znajomych z moim TŻ, co mnie zdenerwowało to to, że on cały czas miał jakiś seksualny podtekst do brunetek (podczas gdy ja jestem naturalną blondynką), dla przykładu ktoś coś mówi, a on od razu: BRUNETKA?? Albo jego brat powiedział, że zapisał się na korepetycje aby zacząć naukę języka do jakiejś dziewczyny, no i tyle z jego strony, a mój tż na to: Brunetka? Jak brunetka to ja też idę.
Inna sprawa, w tle był włączony TV, jakieś teledyski itp. i mój TŻ czasami rzucał okiem i komentował oczywiście o brunetkach, ale też komentarze w stylu: "Ale ma cycki" (podczas gdy ja mam mały biust i mam z tego powodu kompleksy on o tym wie i mimo że siedziałam tuż obok on po prostu tak komentował....
To tyle co do imprezy. Nic mu nie powiedziałam, zrobiłam dobrą minę do złej gry i udawałam że się fajnie bawię, ale w głębi było mi strasznie smutno..
Inna sytuacja, jeszcze gorsza moim zdaniem. Podczas seksu jemu wcale nie zależy aby mi zdjął stanik, czy bluzkę nawet. Zazwyczaj sama to muszę robić... Mój biust jest dość mały, ale też nie do przesady, po prostu należy do mniejszych. Drugie z tym związane, on woli mieć całkiem zgaszone światło tak aby nic nie widzieć. Ostatnio była zapalona tylko mała lampka, a on na to: "pójdę zgasić światło". powiedziałam wtedy że nie, bo po co? Pomyślałam od razu że chodzi o biust. Tylko o to może chodzić, bo ciało ogólnie mam ładne i jestem bardzo z niego zadowolona, tylko ten biust to taki mankament. On mi wcale nie ułatwia tego aby to zaakcetpować.
Co myślicice na ten temat? Mam powód aby być zła? Co byście zrobiły na moim miejscu?
Ja też nie chcę go zmieniać na siłę i jego stosunku do mnie. Jeśli bardzo chce mieć brunetkę z wielkim biustem, to może mieć jeśli sobie znajdzie. Po prostu jeśli nie akceptuje do końca mojego wyglądu, to już pewnie tego nie zrobi.
Pytam Was o radę, może co mogłabym mu powiedzieć, no i jak wy byście się na moim miejscu czuły.
1. Jak długo jesteście ze sobą?
2. Jak szybko zaczęliście współżycie?
3. Czy mówiłaś mu to wszystko, pytałaś o poszczególnie sprawy, które Cię nurtują?
4. Jak odnosi się do Ciebie na co dzień?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 09:50   #3
leniwca
Zakorzenienie
 
Avatar leniwca
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 5 853
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez lloretdemar Pokaż wiadomość
Hej,
piszę do Was z pewnym problemem i mam nadzieję że wyrazicie swoje zdanie na ten temat, bo ja sama nie wiem co myśleć
Wczoraj byłam posiedzieć u znajomych z moim TŻ, co mnie zdenerwowało to to, że on cały czas miał jakiś seksualny podtekst do brunetek (podczas gdy ja jestem naturalną blondynką), dla przykładu ktoś coś mówi, a on od razu: BRUNETKA?? Albo jego brat powiedział, że zapisał się na korepetycje aby zacząć naukę języka do jakiejś dziewczyny, no i tyle z jego strony, a mój tż na to: Brunetka? Jak brunetka to ja też idę.
Inna sprawa, w tle był włączony TV, jakieś teledyski itp. i mój TŻ czasami rzucał okiem i komentował oczywiście o brunetkach, ale też komentarze w stylu: "Ale ma cycki" (podczas gdy ja mam mały biust i mam z tego powodu kompleksy on o tym wie i mimo że siedziałam tuż obok on po prostu tak komentował....
To tyle co do imprezy. Nic mu nie powiedziałam, zrobiłam dobrą minę do złej gry i udawałam że się fajnie bawię, ale w głębi było mi strasznie smutno..
Inna sytuacja, jeszcze gorsza moim zdaniem. Podczas seksu jemu wcale nie zależy aby mi zdjął stanik, czy bluzkę nawet. Zazwyczaj sama to muszę robić... Mój biust jest dość mały, ale też nie do przesady, po prostu należy do mniejszych. Drugie z tym związane, on woli mieć całkiem zgaszone światło tak aby nic nie widzieć. Ostatnio była zapalona tylko mała lampka, a on na to: "pójdę zgasić światło". powiedziałam wtedy że nie, bo po co? Pomyślałam od razu że chodzi o biust. Tylko o to może chodzić, bo ciało ogólnie mam ładne i jestem bardzo z niego zadowolona, tylko ten biust to taki mankament. On mi wcale nie ułatwia tego aby to zaakcetpować.
Co myślicice na ten temat? Mam powód aby być zła? Co byście zrobiły na moim miejscu?
Ja też nie chcę go zmieniać na siłę i jego stosunku do mnie. Jeśli bardzo chce mieć brunetkę z wielkim biustem, to może mieć jeśli sobie znajdzie. Po prostu jeśli nie akceptuje do końca mojego wyglądu, to już pewnie tego nie zrobi.
Pytam Was o radę, może co mogłabym mu powiedzieć, no i jak wy byście się na moim miejscu czuły.
W twojej sytuacji też bym się czuła niefajnie. Tylko, że od razu bym chciała to wyjaśnić, co miał na myśli i dlaczego takie teksty przy mnie rzuca, skoro wie, że mogą mi zrobić przykrość.
I nie dałabym się zbyć 'ojjj, kochanie, tak tylko żartowałem, kocham cię, jesteś dla mnie najpiękniejsza' albo 'przesadzasz'.
Nie wiem, co on chciał tym osiągnąć. Popisać się przed znajomymi, że może sobie komentować inne panienki, a ty będziesz siedziała cicho, taka wyrozumiała?
Daj mu jasno do zrozumienia, że ci się to nie podobało i spróbuj się dowiedzieć, co nim kierowało sadząc te prostackie tekściki.
O to, czy podoba mu się twoje ciało, biust, też spytaj.
__________________
samica leniwca
_______________________
*projekt denko.
*o włosy dbam i zapuszczam!
leniwca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 09:59   #4
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: mam powód do urazy?

Powinnaś z nim porozmawiać i powiedzieć co Cię boli. Nie jest łatwo przyznać się do swoich kompleksów, ale nie ma innej rady.
Byłam kiedyś w podobnej sytuacji i po roku spotykania się przeprowadziłam rozmowę pt. 'Nic z tego nie będzie, bo...'. Chłopak był w szoku, mówił, że nigdy by sie nie spodziewał że tak to odbieram, że jestem najładniejszą dziewczyną z jaką się spotykał, że to tylko głupie gadanie itp. Mój błąd że nie pogadalam z nim wcześniej, tylko wyrzuciłam z siebie na końcu, bardzej już jako radę na przyszłość.
Nie rób więc tego błedu i nie czekaj z taką rozmową, bo temat jest ważny i realnie przekłada się na Twoje samopoczucie.

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 10:38   #5
czikicziki
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 446
Dot.: mam powód do urazy?

Ja bym z nim pogadała Zależy jeszcze ile macie lat Ja dobrych pare lat temu byłam z chłopakiem (moją pierwszą wielką miłością zresztą), który wolał blondynki W sumie to nie wiem czy wolał, czy tak gadał, teksty miał podobne do Twojego no ale trochę subtelniejsze- tak mi się to wpiło w głowę że teraz już zawsze będę go tak kojarzyć a może gdybym wtedy to z nim wyjaśniła, okazało by się tak tylko ględzi? Musisz z nim pogadać, powiedz że to nie jest miłe jak tak gada, że robi z Ciebie trochę głupka przy znajomych... a jak tak mu się rzeczywiście chce tej brunetki to niech spada na bambus A biustem się nie przejmuj Na bank jest 1500 facetów, którzy dali by sobie głowę uciąć żeby mieć taką dziewczynę jak Ty właśnie z TAKIM biustem i TAKIM ciałem Trzymam kciuki !
czikicziki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 11:14   #6
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: mam powód do urazy?

Sorry, ale dla mnie takie komentarze jak on wygłaszał na tamtej imprezie są totalnie burackie, obojętnie czy by je wygłaszał w odniesieniu do brunetek, blondynek czy rudych. Dziwne, że nijak na to nie zareagowałaś...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 11:29   #7
ladymezmerize
Raczkowanie
 
Avatar ladymezmerize
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 417
Dot.: mam powód do urazy?

Mi by było bardzo przykro i tak, czułabym się urażona, bardzo
__________________
...
ladymezmerize jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 11:40   #8
e legy
Raczkowanie
 
Avatar e legy
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 137
Dot.: mam powód do urazy?

Dziwny ten Twój facet. Ja bym nie zwlekała, tylko od razu powiedziała, co mnie boli i niech się tłumaczy...
e legy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 11:49   #9
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: mam powód do urazy?

Właśnie, mówienie takich komentarzy jest mega burackie, ale mówienie ich przy ludziach, którzy wiedzą że jesteście razem to już kompletna porażka i ostentacyjne pokazanie gdzie Twoje miejsce. Tak bym to odebrała i skoro oficjalnie jesteście w związku to powinnaś od razu zareagować.

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:04   #10
ahoooj
Raczkowanie
 
Avatar ahoooj
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 315
Dot.: mam powód do urazy?

Bez sensu sobie teraz zawracasz tym głowę i psujesz atmosferę świąteczną. Porozmawiaj z nim i spytaj wprost o te teksty, mówiąc że Tobie się one absolutnie niepodobały i będzie Ci przykro, jak się kiedyś powtórzą. No co za facet, serio, dziwię się, że wtedy nie zwróciłaś mu uwagi, albo od razu po całej imprezie, kiedy sprawa była jeszcze gorąca, uniknęłabyś tego zadręczania się.

Ale typek mega buracki, dla mnie totalną katastrofą jest patrzenie na jakieś prawie nagie babki w teledyskach i komentowanie ich biustów, kojarzy mi się z zachowaniem z gimbazy.
ahoooj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:10   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez ktoregos_dnia Pokaż wiadomość
Właśnie, mówienie takich komentarzy jest mega burackie, ale mówienie ich przy ludziach, którzy wiedzą że jesteście razem to już kompletna porażka i ostentacyjne pokazanie gdzie Twoje miejsce. Tak bym to odebrała i skoro oficjalnie jesteście w związku to powinnaś od razu zareagować.
Albo mają takie poczucie humoru (może w rodzaju "podpuszczanie dziewczyn, aby się denerwowały"), albo to po prostu towarzystwo nie najwyższych lotów. Co do reagowania od razu i wyjaśniania problemów na bieżąco, to oczywiście, że powinna. Seks uprawiać jak widać potrafi każdy, pogadanie to już jak fizyka kwantowa.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:
Napisane przez ahoooj Pokaż wiadomość
(...)
Ale typek mega buracki, dla mnie totalną katastrofą jest patrzenie na jakieś prawie nagie babki w teledyskach i komentowanie ich biustów, kojarzy mi się z zachowaniem z gimbazy.
Dlatego zapytałam po ile mają lat. Bo może się okazać, że wątek dotyczy 17-latków.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Sorry, ale dla mnie takie komentarze jak on wygłaszał na tamtej imprezie są totalnie burackie, obojętnie czy by je wygłaszał w odniesieniu do brunetek, blondynek czy rudych. Dziwne, że nijak na to nie zareagowałaś...
Lepiej dalej grzecznie uprawiać z panem burakiem seks, a w międzyczasie założyć wątek na forum i pytać, czy wszystko w porządku. Klasyka.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:13   #12
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: mam powód do urazy?

Powtórzę to, co dziewczyny pisały: zachowanie Twojego faceta było mega burackie. I tak, masz powód do urazy. Nie wiem, jaki cel miały takie komentarze? Przecież nie jest chyba z Tobą za karę, zazwyczaj wybieramy sobie takiego partnera, który nam się podoba.
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-12-22 o 12:15
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:48   #13
201701300929
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 2 200
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość

Dlatego zapytałam po ile mają lat. Bo może się okazać, że wątek dotyczy 17-latków.
ja bym powiedziala ,ze jezeli NIE dotyczy 17 latkow to trzeba sie szybko zmywac

chlopak bardzo niedojrzaly - ale glupie teksty to jedno natomiast gaszenie swiatla przy seksie mnie dziwi
Mi tez TZ nie zawsze sciaga staniki bluzke bo czasem po prostu do razu dobiera mi sie do tylka ale to chyba nie to samo ?
nie wiem czy chlopak tak wychowany na playboyach i ckm, ze bez sztucznie powiekszonego biustu nie da rady ?

szczerze slabo to widze autorko-rozmowa pomoglaby (byz moze) przy glupich tekstach ale tu chyba jest wiekszy problem..

aha i wazna rzecz-nie udawaj,ze cos jest w porzadu jesli nie jest- w ten sposob dajesz mu przyzwolenie na takie zachowanie i bedzie myslal,ze nie masz z tym problemu
201701300929 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:50   #14
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
Dot.: mam powód do urazy?

twój facet ma 10 lat?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 13:30   #15
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez lloretdemar Pokaż wiadomość
Hej,
piszę do Was z pewnym problemem i mam nadzieję że wyrazicie swoje zdanie na ten temat, bo ja sama nie wiem co myśleć
Wczoraj byłam posiedzieć u znajomych z moim TŻ, co mnie zdenerwowało to to, że on cały czas miał jakiś seksualny podtekst do brunetek (podczas gdy ja jestem naturalną blondynką), dla przykładu ktoś coś mówi, a on od razu: BRUNETKA?? Albo jego brat powiedział, że zapisał się na korepetycje aby zacząć naukę języka do jakiejś dziewczyny, no i tyle z jego strony, a mój tż na to: Brunetka? Jak brunetka to ja też idę.
Inna sprawa, w tle był włączony TV, jakieś teledyski itp. i mój TŻ czasami rzucał okiem i komentował oczywiście o brunetkach, ale też komentarze w stylu: "Ale ma cycki" (podczas gdy ja mam mały biust i mam z tego powodu kompleksy on o tym wie i mimo że siedziałam tuż obok on po prostu tak komentował....
To tyle co do imprezy. Nic mu nie powiedziałam, zrobiłam dobrą minę do złej gry i udawałam że się fajnie bawię, ale w głębi było mi strasznie smutno..
Inna sytuacja, jeszcze gorsza moim zdaniem. Podczas seksu jemu wcale nie zależy aby mi zdjął stanik, czy bluzkę nawet. Zazwyczaj sama to muszę robić... Mój biust jest dość mały, ale też nie do przesady, po prostu należy do mniejszych. Drugie z tym związane, on woli mieć całkiem zgaszone światło tak aby nic nie widzieć. Ostatnio była zapalona tylko mała lampka, a on na to: "pójdę zgasić światło". powiedziałam wtedy że nie, bo po co? Pomyślałam od razu że chodzi o biust. Tylko o to może chodzić, bo ciało ogólnie mam ładne i jestem bardzo z niego zadowolona, tylko ten biust to taki mankament. On mi wcale nie ułatwia tego aby to zaakcetpować.
Co myślicice na ten temat? Mam powód aby być zła? Co byście zrobiły na moim miejscu?
Ja też nie chcę go zmieniać na siłę i jego stosunku do mnie. Jeśli bardzo chce mieć brunetkę z wielkim biustem, to może mieć jeśli sobie znajdzie. Po prostu jeśli nie akceptuje do końca mojego wyglądu, to już pewnie tego nie zrobi.
Pytam Was o radę, może co mogłabym mu powiedzieć, no i jak wy byście się na moim miejscu czuły.
Co za burak !! Kopnelabym go w tyłek i tyle by mnie widział.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 14:43   #16
lloretdemar
Raczkowanie
 
Avatar lloretdemar
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 45
Dot.: mam powód do urazy?

Oboje mamy po 21 lat.
Jesteśmy razem prawie 2 lata.

Co do reagowania, to nie za bardzo pasowało mi wykłócanie się na taki temat przy znajomych. Faktem jest, że tamto towarzystwo nie należy do moich ulubionych i pewnie też stąd te teksty. Gdyby to byli inni znajomi, to pewnie by tak nie mówił. Ale sam fakt, że tak myśli i ośmiela się tak przy mnie mówic, więc jakie to było towarzystwo to nie ma znaczenia tutaj. Dla mnie to oczywiście też jest burackie zachowanie, na pewno kolejnym razem zareaguję inaczej. Inna sytuacja.. Zaczęliśmy chodzić niedawno regularnie na basen i on wiecznie podkreśla, że mam kupić sobie (albo on mi kupi) nowy strój kąpielowy, bo mam za duży stanik i mi odstaje. Podczas gdy ten stanik jest dobrze dopasowany i bikini ogólnie jest całkiem w porządku. On jednak za każdym razem je krytykuje, a ja teraz w sezonie zimowym nie mogłam nigdzie znaleźć fajnego bikini... Nawet dziś z nim szukałam i nic. Chyba dzisiaj z nim pogadam na ten temat, bo na bank go zacznie na basenie. Aż boję się iść.
lloretdemar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 15:02   #17
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: mam powód do urazy?

Wiesz, ja nie mówię że awanturę mu miałaś zrobić przy wszystkich. Ale 3 minuty na osobności powinno załatwić sprawę

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 15:15   #18
Sarna90
Raczkowanie
 
Avatar Sarna90
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 151
Dot.: mam powód do urazy?

Ja w takiej sytuacji czułabym się urażona, byłoby mi przykro, ale na pewno nie robiłabym dobrej miny do złej gry (ale nie zrobiłabym też awantury na imprezie:p)
Na pewno porozmawiałabym z chłopakiem o tym zajściu i jego głupkowatych komentarzach, wyraziłabym jasno jak się w tamtym momencie czułam.
Nie możesz pozwalać na to, żeby on w towarzystwie zachowywał się jak totalny burak, który chce się popisać przed kolegami. Bo tak to wyglądało, jak dla mnie.
Wyjaśniłabym także pozostałe niejasności. Warto do tego podejść szczerą, spokojną rozmową.
__________________
"Czasem trzeba się komuś ofiarować, żeby zobaczyć, kim się jest."
Sarna90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 15:18   #19
masquenada
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 490
Dot.: mam powód do urazy?

Ja to nie wiem skąd się tacy faceci biorą i skąd masz jakiekolwiek wątpliwości odnośnie jego zachowania :|
masquenada jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 15:30   #20
Zetowiczka
Raczkowanie
 
Avatar Zetowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 53
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez lloretdemar Pokaż wiadomość
Oboje mamy po 21 lat.
Jesteśmy razem prawie 2 lata.

Co do reagowania, to nie za bardzo pasowało mi wykłócanie się na taki temat przy znajomych. Faktem jest, że tamto towarzystwo nie należy do moich ulubionych i pewnie też stąd te teksty. Gdyby to byli inni znajomi, to pewnie by tak nie mówił. Ale sam fakt, że tak myśli i ośmiela się tak przy mnie mówic, więc jakie to było towarzystwo to nie ma znaczenia tutaj. Dla mnie to oczywiście też jest burackie zachowanie, na pewno kolejnym razem zareaguję inaczej. Inna sytuacja.. Zaczęliśmy chodzić niedawno regularnie na basen i on wiecznie podkreśla, że mam kupić sobie (albo on mi kupi) nowy strój kąpielowy, bo mam za duży stanik i mi odstaje. Podczas gdy ten stanik jest dobrze dopasowany i bikini ogólnie jest całkiem w porządku. On jednak za każdym razem je krytykuje, a ja teraz w sezonie zimowym nie mogłam nigdzie znaleźć fajnego bikini... Nawet dziś z nim szukałam i nic. Chyba dzisiaj z nim pogadam na ten temat, bo na bank go zacznie na basenie. Aż boję się iść.
Naprawdę? Masz fajne bikini, koleś Ci powiedział, że rzekomo jest za duże i już biegasz po nowe?

Co to znaczy że w innym towarzystwie by się tak nie zachowywał? Ma Cię szanować zawsze.

Jak wytrzymałaś z nim dwa lata? Tak nagle się zmienił czy to akceptowałaś. W ogóle po co z nim jesteś? Dawno bym faceta kopnęła w dupę jak mu się nic nie podoba. Widziały gały co brały.
Zetowiczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 16:50   #21
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: mam powód do urazy?

Dlaczego nie rozmawiasz z nim na bieżąco o sprawach, które ci nie pasują? Wiadomo, że nie przy znajomych, ale gdy tylko zostaliście sami, powinnaś zareagować i z nim pogadać, a przede wszystkim zapytać, co takie teksty miały na celu. Jesteście razem dwa lata, a ty nie potrafisz mu powiedzieć, że coś cię uraziło? Doświadczenie nauczyło mnie, że jeżeli czujemy się z czymś źle w związku, to głośno się o tym mówi. Wtedy też wyjdzie, czy facet patrzy poważnie na związek i na nas, bo albo przeprosi i już więcej takiej szopki nie odstawi, albo zbagatelizuje problem i poleci sławne "wymyślasz".
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."

Edytowane przez harvvey
Czas edycji: 2013-12-22 o 16:52
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 16:57   #22
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 394
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez Zetowiczka Pokaż wiadomość
Jak wytrzymałaś z nim dwa lata? Tak nagle się zmienił czy to akceptowałaś. W ogóle po co z nim jesteś? Dawno bym faceta kopnęła w dupę jak mu się nic nie podoba. Widziały gały co brały.
właśnie, on zawsze taki był czy coś się zmieniło?

odnośnie komentarzy nie będę powtarzać, dziewczyny mają rację, zachowanie bardzo buraczane.
musisz mu to powiedzieć, albo następnym razem weź go na bok i powiedz, że nie życzysz sobie takich komentarzy i niech się opanuje albo nie czekaj do następnego razu i mu to wygarnij.

co do tego gaszenia światła - cóż, to rzeczywiście dziwne, nigdy się z tym nie spotkałam, faceci zawsze chcieli zostawić światło zapalone.
i te komentarze o stroju? dziwne...

być może to będzie przykre co napiszę, za co z góry przepraszam, ale może on po prostu zaczyna się odkochiwać i przestajesz mu się podobać?
poza tym, co opisałaś wszystko między Wami ok?
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 18:13   #23
Oliwiabb
Wtajemniczenie
 
Avatar Oliwiabb
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 172
Dot.: mam powód do urazy?

Tak sobie przypomniałam, ze jak juz miałam serdecznie dość mojego byłego i najbardziej to miałam ochotę z nim zerwać to wszystko mi przeszkadzało i wszystko bym najchętniej w nim wymieniła. Moze on po prostu juz ma Ciebie dość. Bo jak sie kogoś Kocha to sie takich bzdur nie gada.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Oliwiabb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 21:54   #24
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
Dot.: mam powód do urazy?

facet zachowuje się jak rasowy wieśniak,a ty zamiast go spławic to milczysz.dzieki takim burakom wzmagają się kompleksy,a samoocena leci na dół.po co ci ktoś, kto nie docenia kim jesteś?
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 00:20   #25
lloretdemar
Raczkowanie
 
Avatar lloretdemar
 
Zarejestrowany: 2013-03
Wiadomości: 45
Dot.: mam powód do urazy?

Już nie wytrzymałam i mu to wygarnęłam. Dziś też spotkaliśmy się ze znajomymi, kilku było tych, co ostatnio, i mój chłopak znowu zaczął gadać o brunetkach i komentować biusty w teledyskach, podczas gdy inni nie zwracali uwagi... Były też z nami osoby z jego rodziny, więc było mi potwornie wstyd za to, no i czułam się fatalnie. Powiedziałam mu przy wszystkich, że jego teksty są dla mnie kompletnie prostackie i że zachowuje się jakby zatrzymał się na gimnazjum. On zamilkł, a potem stwierdził że robię problem z tego, że on ogląda teledysk. Powiedziałam, że nie z tego robię problem, bo sama ten teledysk oglądam, tylko z jego burackich komentarzy. On się obraził i cały wieczór się do siebie nie odzywaliśmy. W międzyczasie znów padło słowo brunetka, gdy jego brat stwierdził że teraz po rozstaniu może poszaleć, a później znajdzie sobie dziewczynę. Mój chłopak na to: Brunetkę!
no i to tyle...
lloretdemar jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 00:40   #26
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez lloretdemar Pokaż wiadomość
Już nie wytrzymałam i mu to wygarnęłam. Dziś też spotkaliśmy się ze znajomymi, kilku było tych, co ostatnio, i mój chłopak znowu zaczął gadać o brunetkach i komentować biusty w teledyskach, podczas gdy inni nie zwracali uwagi... Były też z nami osoby z jego rodziny, więc było mi potwornie wstyd za to, no i czułam się fatalnie. Powiedziałam mu przy wszystkich, że jego teksty są dla mnie kompletnie prostackie i że zachowuje się jakby zatrzymał się na gimnazjum. On zamilkł, a potem stwierdził że robię problem z tego, że on ogląda teledysk. Powiedziałam, że nie z tego robię problem, bo sama ten teledysk oglądam, tylko z jego burackich komentarzy. On się obraził i cały wieczór się do siebie nie odzywaliśmy. W międzyczasie znów padło słowo brunetka, gdy jego brat stwierdził że teraz po rozstaniu może poszaleć, a później znajdzie sobie dziewczynę. Mój chłopak na to: Brunetkę!
no i to tyle...
Facet jest do odstrzału, nie szanuje cię i kompletnie nie liczy się z twoimi uczuciami. A do tego jest burakiem. Nie pozwól się tak traktować
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 00:42   #27
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: mam powód do urazy?

Boże, co za prostak :/

Co zamierzasz?

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 00:44   #28
bambarylla
Rozeznanie
 
Avatar bambarylla
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: z hołdy
Wiadomości: 552
Dot.: mam powód do urazy?

Cytat:
Napisane przez lloretdemar Pokaż wiadomość
Już nie wytrzymałam i mu to wygarnęłam. Dziś też spotkaliśmy się ze znajomymi, kilku było tych, co ostatnio, i mój chłopak znowu zaczął gadać o brunetkach i komentować biusty w teledyskach, podczas gdy inni nie zwracali uwagi... Były też z nami osoby z jego rodziny, więc było mi potwornie wstyd za to, no i czułam się fatalnie. Powiedziałam mu przy wszystkich, że jego teksty są dla mnie kompletnie prostackie i że zachowuje się jakby zatrzymał się na gimnazjum. On zamilkł, a potem stwierdził że robię problem z tego, że on ogląda teledysk. Powiedziałam, że nie z tego robię problem, bo sama ten teledysk oglądam, tylko z jego burackich komentarzy. On się obraził i cały wieczór się do siebie nie odzywaliśmy. W międzyczasie znów padło słowo brunetka, gdy jego brat stwierdził że teraz po rozstaniu może poszaleć, a później znajdzie sobie dziewczynę. Mój chłopak na to: Brunetkę!
no i to tyle...
Matkobosko, normalnie ręce mi opadły jak to przeczytałam. Co za cham... Jeśli chcesz dalej z nim być to musisz z nim porządnie porozmawiać i musi się zmienić, bo nie wyobrażam sobie, jak mogłabyś być dalej z gościem, który tak się zachowuje. Oczywiście o ile ogólnie związek jest ok i tylko tu Twój facet szwankuje. Gość jest niedojrzały i być może myśli, że to co mówi jest zabawne, i nie zdaje sobie sprawy z tego, że Cię tym rani. Ale jeśli też w innych kwestiach coś się psuje to czarno to widzę.
__________________
"Ludzie są jak skarpetki - nie każdy ma parę i jeśli się nie myją, to śmierdzą."
bambarylla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 01:38   #29
la fresa del vidrio
Raczkowanie
 
Avatar la fresa del vidrio
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 125
Dot.: mam powód do urazy?

Fajny facet, nie ma co.
Powiedziałabym mu, żeby dał mi spokój i znalazł sobie brunetkę z megacycami. Tyle.
__________________
"Sit back down where you belong, in the corner of my bar with your high-heels on. (...)

There's somethin', somethin' about this place...
Somethin' about lonely nights and my lipstick on your face."
la fresa del vidrio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 07:30   #30
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 611
Dot.: mam powód do urazy?

Facet do odstrzału. Po pierwszym poście naprawdę miałam nadzieję, że ma góra 17 lat. Wtedy to by jeszcze dało się jakoś wytłumaczyć burzą hormonów i młodym wiekiem. Daj sobie z nim siana, jeżeli masz chociaż nieco ambicji.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:04.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.