Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8 - Strona 155 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-22, 12:22   #4621
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Dzień dobry .

agoola83, jasne, że Cię pamiętamy i wiemy też, że nie miałaś ostatnio lekko.
Myślicie o tym, kiedy uwolnić się od teściów? Nie wyobrażam sobie jak bardzo musi być wkurzająca świadomość "kontroli". No i do tego to zrzędzenie na zużycia. A może tak jak dziewczyny piszą, jak nie ma na razie szans na wyprowadzkę od teściów, to może osobne liczniki?
Trzymaj się cieplutko i odzywaj kiedy będziesz mogła .

mezaga, czyli udało się wprowadzić na święta, ale super , co do skurczy nie podpowiem, bo zwyczajnie się nie znam, ale miewam podobne coś.

perfuzja, noc ciężka, ale życzę Ci aby każda następna była lepsza i by Emil szybciutko nauczył się ssania.

Perfuzja i Shiloh, Wasze rady, dotyczące ubranek wzięłam sobie do serca i poszłam obczaić, co mam przygotowane. Na 56 mam sporo rzeczy, na 50 tylko dwa bodziaki . Nie spodziewam się raczej dużego dziecka, więc mam nadzieję, że w 56 da radę i nie będzie się topił w tych ciuszkach.

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Czyli dobrze zrobiłam kupując tylko gruszki 50 i 56
A co to te gruszki?

lolita25, masz jakiś dobry przepis na rybę po japońsku? Może się podzielisz? Nigdy jeszcze takiej ryby nie robiłam, a chętnie bym wszamała .

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
jeżeli innym tak pasuje to ja nie mam nic przeciwko
Pewnie, że pasuje

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz
Taka to pożyje . Piękna jest . Z tego, co pamiętam Felicja?

SunShineDoll, aleś Ty laska! Super wygladasz.
Mi gin termin liczył od pierwszego dnia OM i to chyba jest wg jakiejś zasady. Niestety już nie pamiętam.

Spędzam ostatnie dni z TŻ, więc mało zaglądam. Szykujemy się do świąt i na przyjęcie małego. Ja głównie leżę i nadzoruję , a małż robi większość, ale "po męsku". Normalnie białej gorączki dostaję! Patrzę, a on mi kurze ściereczką kuchenną (taką ze zlewu) w salonie wyciera . Oczywiście tylko do linii, gdzie stoją dekoracje, bo po co je podnieść.
Dostaliśmy bardzo dużo ciuszków dla małego. Przebieramy je, oglądamy, segregujemy. Mówię do małża, żeby odkładał większe rozmiary niż 56 i 62 oraz coś co mu się nie widzi, bo jest np. podniszczone. Za chwilę patrzę, a koło niego sterta odłożonych ciuszków. Pytam o co chodzi, a on mi pokazuje, że tu na bodziaku jakaś aplikacja z misiem, na innym lamówka i że takie ciuszki to dla dziewczynek są i jego syn nie będzie wyglądał "pedalsko" . Szczena mi klapła, bo to ciuszki typowo dla małego chłopczyka . Kocham tego mojego chłopa, ale czasem normalnie bym mu ...
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:27   #4622
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Felicja się obudziła na chwilę i dziękuje za komplementy

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Dostaliśmy bardzo dużo ciuszków dla małego. Przebieramy je, oglądamy, segregujemy. Mówię do małża, żeby odkładał większe rozmiary niż 56 i 62 oraz coś co mu się nie widzi, bo jest np. podniszczone. Za chwilę patrzę, a koło niego sterta odłożonych ciuszków. Pytam o co chodzi, a on mi pokazuje, że tu na bodziaku jakaś aplikacja z misiem, na innym lamówka i że takie ciuszki to dla dziewczynek są i jego syn nie będzie wyglądał "pedalsko" . Szczena mi klapła, bo to ciuszki typowo dla małego chłopczyka . Kocham tego mojego chłopa, ale czasem normalnie bym mu ...

o jakbym mojego widziała z tym, że misie i kotki jakoś przetrawił, gorzej z króliczkami no i dramat był przy pieluchach bo w paczce jest jedna różowa- stwierdził, że to będzie domowa i absolutnie ta pielucha nie ma prawa opuścić drzwi mieszkania i zdjęcia z nią są zakazane
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:30   #4623
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Jeszcze chciałam wspomnieć o nacieciu/pęknięciu krocza. Mamy 4 stopnie pęknięcia. Naciecie krocza to jest pękniecie drugiego stopnia, oznacza to pękniecie błony śluzowej pochwy i mięsni dna miednicy. Pierwszy to tylko naruszona jest błona sluzowa pochwy. Trzeci to pękniecie zwieracza odbytu. Czwarty to pękniecie błony sluzowej odbytu.
A często zdarzają się te pęknięcia 4 stopnia?

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
o jakbym mojego widziała z tym, że misie i kotki jakoś przetrawił, gorzej z króliczkami no i dramat był przy pieluchach bo w paczce jest jedna różowa- stwierdził, że to będzie domowa i absolutnie ta pielucha nie ma prawa opuścić drzwi mieszkania i zdjęcia z nią są zakazane
U mnie wszystko, co ma choć odrobinę różu też jest wyklęte. Nie wiem skąd taka trauma przed tym kolorem
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:32   #4624
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja mam ciuszki na 56 i 62 w sumie to chyba po równo tak mam. Najwyżej jakoś młodego zakutam i popodwijam rękawy
Też tak myślałam, że będę robić. W rezultacie używam tylko najmniejszych ubranek, a większe czekają

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Obstawiasz,że będziesz mieć bardzo duże dziecko?
Dla przykładu od koleżanki córka ważyła 4200 i miała 60 cm,więc duża dziewczynka i jeszcze w 56 się mieściła.
Mój miał prawie 3,5 kg i ledwie 50 cm
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:40   #4625
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pytanko: jak pierzesz kocyki? wszystkie razem wstawiłaś bez względu na kolor? Ja mam 4 i jeden jest taki w innym kolorze i się zastanawiam czy razem uprać

tak 500 zł jest za 24h za 12h płacisz 300 zł- tak jak jest na stronie szpitala
Ja się zdecydowałam ma tą salę i moja położna zapisała że będę z niej korzystać - nie wiem jak się będę czuła i chcę aby mąż był przy mnie i małym, zresztą mój mąż sam chce być cały czas z nami to co mu będę odmawiać
Mam dwa, niebieski i zielony, to w sumie podobne kolory więc piorę razem, malutkie są więc mieszczą się bez problemu na jedno pranie. Ale ciuszki dzieliłam, minimalistycznie, bo na jasne i ciemne, ale dzieliłam. Podobny dylemat mam z pieluchami wielo, bo tam i jasne i ciemne są, ale wrzucę jak leci, prędzej czy później i tak by razem w praniu wylądowały

A z tymi salami to nie ogarniam jakoś, może żelek mi się załączył albo coś. Pobyt po porodzie to 2-3 dni, chyba niezbyt da się opłacić same noce w osobnej sali? Czy to tylko o pierwszą noc chodzi, żeby mieć się okazję przespać po porodzie, a kolejne już jakoś da się radę?


Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
Patrzę, a on mi kurze ściereczką kuchenną (taką ze zlewu) w salonie wyciera . Oczywiście tylko do linii, gdzie stoją dekoracje, bo po co je podnieść.
Ha, ja powoli uczę się zamykać oczy na takie wpadki, doszłam do wniosku że wolę pomoc "po męsku" niż jakbym miała sama zupełnie wszystko robić

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
U mnie wszystko, co ma choć odrobinę różu też jest wyklęte. Nie wiem skąd taka trauma przed tym kolorem
U nas połowa rzeczy różowa i z falbankami a w drodze chłopak Ale jakoś tylko takie trafialiśmy na promocjach, a szkoda wydawać 2-3 razy więcej za sam kolor jak maluch ponosi miesiąc może. Na szczęście mój luby nie ma oporów w tej kwestii
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:46   #4626
tija93
Zakorzenienie
 
Avatar tija93
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Bydgoszcz/Wschowa
Wiadomości: 8 042
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
A często zdarzają się te pęknięcia 4 stopnia?


U mnie wszystko, co ma choć odrobinę różu też jest wyklęte. Nie wiem skąd taka trauma przed tym kolorem
To jest kwestia zaniedbania ze strony personelu lub nadgorliwość rodzącej. Czasem lepiej naciąć. Położna to widzi, widzi kiedy tkanki nie dają już rady. Ostatnio mojej przyjaciółki mama mi opowiadała o przypadku kobiety która tak pekła że trafiła na chirurgie i trzeba jej było wyłonić stomie. To są bardzo skrajne przypadki. Masaż krocza jest fajną sprawą. Położna pozna kto masował Ważna też jest współpraca rodzącej i położnej. Jeśli chce sie urodzić bez nacięcia, zwłaszcza pierwsze dziecko to druga faza porodu jest automatycznie wydłużona. Głowka powoli schodzi, tkanki sie dopasowują, położna rozmasowywuje krocze. Także da się i coraz częsciej widzi się nastawienie do nie nacinania bo są szpitale gdzie naciecie to norma. A to nie musi być norma. Ale trzeba wiedzieć że czasem trzeba. Warto wybrać szpital który jest nastawiony na ochronę krocza.
__________________
02.08.2016
tija93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:47   #4627
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
czytam te Wasze relacje z porodów, przezywam razem z Wami a własnego i tak się panicznie boję
ja mam tak samo. Miałam właśnie dzisiaj pisać czy tylko ja tak fixuje, że im bliżej porodu, tym bardziej trzęsę portkami i nie wiem jak dam radę?

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Jak myślicie co sobie zapodać: paracetamol czy nospę? Bo boli mnie brzuch i plecy,no i spojenie-ale to boli codziennie. Dzisiaj chyba nie wyrobię bez jakiejś tabletki.
ja bym zapodała paracetamol, magnez i zaległa choć na chwilkę.
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz
ale wieeelka kota. Zwierzaki jakoś czują niedzielną atmosferę, bo mój pies też tylko zalega.
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:48   #4628
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Ja tez mam troche różowych ciuszków po mojej siostrze, ale na szczęście mojemu mężowi to nie przeszkadza. Będziemy te ubranka po prostu traktować jako domowe. Nowe kupujemy oczywiście typowo chłopięce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:48   #4629
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
a moja kota pełen luz

Ale jest piękna!!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:50   #4630
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość

A z tymi salami to nie ogarniam jakoś, może żelek mi się załączył albo coś. Pobyt po porodzie to 2-3 dni, chyba niezbyt da się opłacić same noce w osobnej sali? Czy to tylko o pierwszą noc chodzi, żeby mieć się okazję przespać po porodzie, a kolejne już jakoś da się radę?
można opłacić sobie tylko jedną dobę w tej jedynce a potem przenieść się na inną salę poporodową- taką ogólną.
W sobotę będę się z położną widziała to zapytam jak to jest
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 12:50   #4631
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
(...)

Spędzam ostatnie dni z TŻ, więc mało zaglądam. Szykujemy się do świąt i na przyjęcie małego. Ja głównie leżę i nadzoruję , a małż robi większość, ale "po męsku". Normalnie białej gorączki dostaję! Patrzę, a on mi kurze ściereczką kuchenną (taką ze zlewu) w salonie wyciera . Oczywiście tylko do linii, gdzie stoją dekoracje, bo po co je podnieść.
Dostaliśmy bardzo dużo ciuszków dla małego. Przebieramy je, oglądamy, segregujemy. Mówię do małża, żeby odkładał większe rozmiary niż 56 i 62 oraz coś co mu się nie widzi, bo jest np. podniszczone. Za chwilę patrzę, a koło niego sterta odłożonych ciuszków. Pytam o co chodzi, a on mi pokazuje, że tu na bodziaku jakaś aplikacja z misiem, na innym lamówka i że takie ciuszki to dla dziewczynek są i jego syn nie będzie wyglądał "pedalsko" . Szczena mi klapła, bo to ciuszki typowo dla małego chłopczyka . Kocham tego mojego chłopa, ale czasem normalnie bym mu ...
Apropo wytłuszczonego, mój jeszcze wtedy mówi "przecież tam i tak nie widać".
Dobry Twój jest z tym, że jego syn nie będzie wyglądał "pedalsko"
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-22, 12:50   #4632
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Amberella mega Cię podziwiam za cierpliwość do męża. Ja bym chyba wyszła z siebie i stanęła obok, żarlibyśmy się ze 100 razy dziennie, a potem miałabym wyrzuty, że on się stara a ja krzyczę. Pomyśl, że jeszcze troszeczkę i odzyskasz samodzielność i mobilność
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:03   #4633
Hosenka*
Zakorzenienie
 
Avatar Hosenka*
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 50 457
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
No to jest wesoło. Odeszły mi wody Ze dwie szklanki przeźroczystego płynu prosto w majtki, spodnie i na łóżko. Czynności skurczowej brak. Mam pojawić się na IP w przeciągu dwóch godzin, więc zabieram się za golenie. Trzymajcie kciuki!


Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Urodziłam półtorej godziny temu. 31 godzin. Maly jest cudny.
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
O rany jaka zgaga!
I chyba uodporniłam się na syrop,bo coś działać nie chce
Mnie męczyła przez 2 dni non stop - czy jadłam czy nie. Nawet Rennie nie pomagało. Na szczęście teraz mam trochę spokoju. Ciekawe, jak długo
__________________

Instagram

W zapisanych relacjach - wyprzedaż kosmetyków pielęgnacyjnych i do makijażu
Hosenka* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:07   #4634
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Trochę mi lepiej.
Super nie jest ale daję radę stać. Eryk ma drzemkę,więc zabieram się w końcu za te ryby.
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:11   #4635
_Kluska_
Zakorzenienie
 
Avatar _Kluska_
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 6 369
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
To jest kwestia zaniedbania ze strony personelu lub nadgorliwość rodzącej. Czasem lepiej naciąć. Położna to widzi, widzi kiedy tkanki nie dają już rady. Ostatnio mojej przyjaciółki mama mi opowiadała o przypadku kobiety która tak pekła że trafiła na chirurgie i trzeba jej było wyłonić stomie. To są bardzo skrajne przypadki. Masaż krocza jest fajną sprawą. Położna pozna kto masował Ważna też jest współpraca rodzącej i położnej. Jeśli chce sie urodzić bez nacięcia, zwłaszcza pierwsze dziecko to druga faza porodu jest automatycznie wydłużona. Głowka powoli schodzi, tkanki sie dopasowują, położna rozmasowywuje krocze. Także da się i coraz częsciej widzi się nastawienie do nie nacinania bo są szpitale gdzie naciecie to norma. A to nie musi być norma. Ale trzeba wiedzieć że czasem trzeba. Warto wybrać szpital który jest nastawiony na ochronę krocza.
ochronę tak, ale trzeba pamiętać, że nie za wszelką cenę. jeśli położna widzi, że ryzyko pęknięcia jest duże to nie ma co się upierać przy swoim bo pęknięcie jest znacznie gorsze od nacięcia. czytałam ostatnio gdzieś o tym, jak to wygląda np w skandynawii - tam chronione jest niemal każde krocze i w pl często daję się to za przykład, że się 'da'. ok, tylko nie mówi się o ogromnej ilości zabiegów plastyki krocza po takiej ochronie. po prostu nie zawsze potem tkanki wracają do siebie, szwy z pęknięć przeszkadzają. często kobiety np przestają czuć satysfakcję z seksu i 'są luźne'.
druga ważna rzecz - ochrona krocza zwiększa ryzyko wysiłkowego nietrzymania moczu i to jest główny powód dla którego jestem prawie zdecydowana prosić o nacięcie. już przed ciążą miałam z tym problemy i ogarnia mnie panika na samą myśl, że może być gorzej.
__________________
24.09.2011

II kreski - 09.05.2013

23.12.2013 o godz. 2:35 urodziła się Hania



Pyza dorasta
_Kluska_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:22   #4636
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
ochronę tak, ale trzeba pamiętać, że nie za wszelką cenę. jeśli położna widzi, że ryzyko pęknięcia jest duże to nie ma co się upierać przy swoim bo pęknięcie jest znacznie gorsze od nacięcia. czytałam ostatnio gdzieś o tym, jak to wygląda np w skandynawii - tam chronione jest niemal każde krocze i w pl często daję się to za przykład, że się 'da'. ok, tylko nie mówi się o ogromnej ilości zabiegów plastyki krocza po takiej ochronie. po prostu nie zawsze potem tkanki wracają do siebie, szwy z pęknięć przeszkadzają. często kobiety np przestają czuć satysfakcję z seksu i 'są luźne'.
druga ważna rzecz - ochrona krocza zwiększa ryzyko wysiłkowego nietrzymania moczu i to jest główny powód dla którego jestem prawie zdecydowana prosić o nacięcie. już przed ciążą miałam z tym problemy i ogarnia mnie panika na samą myśl, że może być gorzej.
No to ja z kolei czytałam, ze w PL jest coraz bardziej popularna waginoplastyka właśnie po nacieciach i szyciu. Sa nawet specjaliści, którzy zajmują sie przywracaniem krocza do normalności po nacinaniu, bo właśnie jest bolesnosc, ciągniecie blizny i nie ma satysfakcji z seksu itd. Moja mamę blizna czasem pobolewa, a od urodzenia mnie minęło 26 lat. Ja zastrzeglam już u mnie w szpitalu, ze zależy mi na ochronie, ale oczywiście jeśli miałabym popękała to już wole nacięcie. Byle było małe, a szycie dobrze zrobione.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:29   #4637
lejdi_aga13
Rozeznanie
 
Avatar lejdi_aga13
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: wroclaw/ cardiff UK
Wiadomości: 676
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
No to ja z kolei czytałam, ze w PL jest coraz bardziej popularna waginoplastyka właśnie po nacieciach i szyciu. Sa nawet specjaliści, którzy zajmują sie przywracaniem krocza do normalności po nacinaniu, bo właśnie jest bolesnosc, ciągniecie blizny i nie ma satysfakcji z seksu itd. Moja mamę blizna czasem pobolewa, a od urodzenia mnie minęło 26 lat. Ja zastrzeglam już u mnie w szpitalu, ze zależy mi na ochronie, ale oczywiście jeśli miałabym popękała to już wole nacięcie. Byle było małe, a szycie dobrze zrobione.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja miałam nacinane krocze bo Natanielek był duzy i po zagojeniu sie rany nic mnie do dzis nie boli... tzn do ciazy bo od kilku dni tak mnie TAM wszystko boli takie jak zakwasy ze musze trzymac nogi razem a obracanie sie z boku na bok to tortura

ogolnie boje sie bo jestem z natury tam ciasna( pare dni temu chcielismy sie pobawic z TZ i nie mogł bo mowił ze tam jest tak ciasno,ze az go boli) i bardzo sie denerwuje ,ze bedzie jak z Natanielkiem-beda mocno nacinac albo mocno pekne i ze beda mi skakac po brzuchu bo nie bedzie mogl caly wyjsc moj gin jak byłam w PL mowil by sie czesto probowac kochać bo sie miesnie lepiej przygotuja ...


my dzis robimy mega pyszne i bardzo proste ciasteczka a oto moj pomocnik:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg a33.jpg (24,5 KB, 34 załadowań)
__________________
Julia Renata 28.01.2014 11:30


Nataniel 16.06.2009r.


Marzec 2015-

29 tydz
lejdi_aga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:30   #4638
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość
Obstawiasz,że będziesz mieć bardzo duże dziecko?
Dla przykładu od koleżanki córka ważyła 4200 i miała 60 cm,więc duża dziewczynka i jeszcze w 56 się mieściła.

Wiem ze 56 będzie dobre dziecko ma podkurczone nóżki na początku. Ale wzięłam bo te 62 niektóre nie są duże. Myślę ze taki długi to nie będzie, bo nie ma po kim
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:36   #4639
sweet_vintage
Rozeznanie
 
Avatar sweet_vintage
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 572
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
ja miałam nacinane krocze bo Natanielek był duzy i po zagojeniu sie rany nic mnie do dzis nie boli... tzn do ciazy bo od kilku dni tak mnie TAM wszystko boli takie jak zakwasy ze musze trzymac nogi razem a obracanie sie z boku na bok to tortura

ogolnie boje sie bo jestem z natury tam ciasna( pare dni temu chcielismy sie pobawic z TZ i nie mogł bo mowił ze tam jest tak ciasno,ze az go boli) i bardzo sie denerwuje ,ze bedzie jak z Natanielkiem-beda mocno nacinac albo mocno pekne i ze beda mi skakac po brzuchu bo nie bedzie mogl caly wyjsc moj gin jak byłam w PL mowil by sie czesto probowac kochać bo sie miesnie lepiej przygotuja ...


my dzis robimy mega pyszne i bardzo proste ciasteczka a oto moj pomocnik:
My w sumie regularnie praktykowalismy przytulanki, ale teraz postanowiliśmy zaprzestać. Boje sie, ze jeszcze to wywoła porod przed Nowym Rokiem wiec musimy sie wstrzymać przynajmniej do końca 38 tygodnia



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
od 29.01.2014 jestem mamą!

mój blog ciążowo-dzieciowy www.inspiracjemamy.blogsp ot.com

instynkt macierzyński jest przereklamowany.... http://www.inspiracjemamy.blogspot.c...nski-jest.html
sweet_vintage jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-22, 13:45   #4640
Inw
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 453
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez _Kluska_ Pokaż wiadomość
druga ważna rzecz - ochrona krocza zwiększa ryzyko wysiłkowego nietrzymania moczu i to jest główny powód dla którego jestem prawie zdecydowana prosić o nacięcie. już przed ciążą miałam z tym problemy i ogarnia mnie panika na samą myśl, że może być gorzej.
Ja już słyszałam dwie wersje - że za nietrzymanie odpowiada źle przeprowadzona "ochrona" krocza (brak nacięcia mimo ewidentnych wskazań) oraz że odpowiada sama ciąża (przeciążenie odpowiednich mięśni przed długi czas, nie jednorazowo przy porodzie).
Mój lekarz właśnie na nacięcie mocno namawia i też mówił że najlepiej od razu z plastyką połączyć za jednym zamachem. Tylko w naszych realiach to raczej niewykonalne, przynajmniej przy porodzie na nfz. Staram się już o tym po prostu nie myśleć, prosić o nacięcie na pewno nie będę, ale trzymam sama za siebie kciuki żeby trafić na położną która będzie umiała rozpoznać czy i kiedy jest potrzebne i odpowiednio je wykonać.

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
można opłacić sobie tylko jedną dobę w tej jedynce a potem przenieść się na inną salę poporodową- taką ogólną.
W sobotę będę się z położną widziała to zapytam jak to jest
Dzięki magnusia, zawsze to dobrze u źródła sprawdzić. Jakoś nie ogarniam za bardzo jak to działa, bo jak pomyślę o tym przenoszeniu z sali do sali to chybaby się wściekły salowe za same zmiany pościeli co pół dnia
Inw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 13:54   #4641
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Co do długości porodu: mnie liczą od pierwszych regularnych skurczy co 10 minut - czyli piatek koło 14h, mimo, ze potem sie 2 razy wyciszaly (w nocy byly co pol godziny, potem na wejściu do IP w ogole). Ale te skurcze zrobiły mi rozwarcie - na wejściu do szpitala miałam 5 cm, dzien wczesniej jeszcze 1,5 cm szyjke.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:06   #4642
Amberella
Wtajemniczenie
 
Avatar Amberella
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 110
GG do Amberella
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość
Ha, ja powoli uczę się zamykać oczy na takie wpadki, doszłam do wniosku że wolę pomoc "po męsku" niż jakbym miała sama zupełnie wszystko robić
No właśnie ja też próbuję, ale czasem jest ciężko .

Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Dobry Twój jest z tym, że jego syn nie będzie wyglądał "pedalsko"
No ma jakąś taką fazę. Sam też zwraca uwagę na to, co zakłada. Czasem mu dokuczam, czy aby nie ma jakiegoś ukrytego "problemu"
Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
Amberella mega Cię podziwiam za cierpliwość do męża. Ja bym chyba wyszła z siebie i stanęła obok, żarlibyśmy się ze 100 razy dziennie, a potem miałabym wyrzuty, że on się stara a ja krzyczę. Pomyśl, że jeszcze troszeczkę i odzyskasz samodzielność i mobilność
Wiesz ile razy to przerabialiśmy . Bywało, że mi nerwy tak puszczały, że aż łzy się lały. Mąż wściekły i sfrustrowany, nie bardzo wiedział o co mi chodzi, że się tak czepiam. A po ochłonięciu czułam się jak prawdziwa jędza. Teraz staram się wyluzować, bo tak jak napisała Inw, wolę taką pomoc, niż żadną. Ale fakt, lekko nie jest, bo mam zapędy do pedantyzmu .
A co do odzyskania mobilności to czekam na ten moment z utęsknieniem...

Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
my dzis robimy mega pyszne i bardzo proste ciasteczka a oto moj pomocnik:
urodziwy ten Twój synek

Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
To jest kwestia zaniedbania ze strony personelu lub nadgorliwość rodzącej. Czasem lepiej naciąć. Położna to widzi, widzi kiedy tkanki nie dają już rady. Ostatnio mojej przyjaciółki mama mi opowiadała o przypadku kobiety która tak pekła że trafiła na chirurgie i trzeba jej było wyłonić stomie. To są bardzo skrajne przypadki. Masaż krocza jest fajną sprawą. Położna pozna kto masował Ważna też jest współpraca rodzącej i położnej. Jeśli chce sie urodzić bez nacięcia, zwłaszcza pierwsze dziecko to druga faza porodu jest automatycznie wydłużona. Głowka powoli schodzi, tkanki sie dopasowują, położna rozmasowywuje krocze. Także da się i coraz częsciej widzi się nastawienie do nie nacinania bo są szpitale gdzie naciecie to norma. A to nie musi być norma. Ale trzeba wiedzieć że czasem trzeba. Warto wybrać szpital który jest nastawiony na ochronę krocza.
Dzięki za szczegółowe info. Fajnie, że nas podczytujesz i czasem coś napiszesz, jak to od tej drugiej strony wygląda .
Przypadek ze stomią - masakra. Dobrze, że to nie zdarza się często.

Czekam na gości, więc pewnie zajrzę dopiero wieczorem.

Królowa_nilu
, czekam na wieści o Twojej córci .

Maruda_80, jak dziś zdrówko Krzysia?

Le La, co u Ciebie i Aleksa?
__________________
Razem
Ślub
Kacperek
Amberella jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:06   #4643
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Urodziłam półtorej godziny temu. 31 godzin. Maly jest cudny.
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz
Kotka super Umaszczenei ma piękne
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:07   #4644
lejdi_aga13
Rozeznanie
 
Avatar lejdi_aga13
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: wroclaw/ cardiff UK
Wiadomości: 676
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Co do długości porodu: mnie liczą od pierwszych regularnych skurczy co 10 minut - czyli piatek koło 14h, mimo, ze potem sie 2 razy wyciszaly (w nocy byly co pol godziny, potem na wejściu do IP w ogole). Ale te skurcze zrobiły mi rozwarcie - na wejściu do szpitala miałam 5 cm, dzien wczesniej jeszcze 1,5 cm szyjke.
mi jakos dziwnie z 1 synem liczyli, urodziłam o 18 a dostałam kroplowke o 9 i odrazu skurcze. A mam napisane ,ze 1 faza 3h a 2 faza 45minut
__________________
Julia Renata 28.01.2014 11:30


Nataniel 16.06.2009r.


Marzec 2015-

29 tydz
lejdi_aga13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:08   #4645
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Co do długości porodu: mnie liczą od pierwszych regularnych skurczy co 10 minut - czyli piatek koło 14h, mimo, ze potem sie 2 razy wyciszaly (w nocy byly co pol godziny, potem na wejściu do IP w ogole). Ale te skurcze zrobiły mi rozwarcie - na wejściu do szpitala miałam 5 cm, dzien wczesniej jeszcze 1,5 cm szyjke.

jak Ty się czujesz? jak Emilek?
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:08   #4646
pilotka86
Rozeznanie
 
Avatar pilotka86
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 998
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez senira666 Pokaż wiadomość
więcej nic nie mówili ale mogę się spytać na następnych zajęciach co robić jeżeli np. czuje się już główkę dziecka.
spytaj spytaj
chociaż ja już pewnie będę po

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
pranie schnie, mąż na mieście, ja się relaksuję i zbieram do umycia głowy i czekam az Adasiowi czkawka przejdzie a moja kota pełen luz
piękny futrzak
pełna wyluzka
Cytat:
Napisane przez SunShineDoll Pokaż wiadomość

W ogóle dziewczyny wasi ginekolodzy liczyli wam termin od pierwszego dnia ostatniej miesiączki czy ostatniego? i 40 tygodni czy nawet spotkałam się z tym, że 42 .
P.S. Rudolf pozdrawia i my ciągle w dwupaku
od pierwszego dnia.
tyle, że ja wiedziałam kiedy nastało zapłodnienie
super fota!!

coś mojego Rudolfa nie mogę wstawić
Cytat:
Napisane przez tija93 Pokaż wiadomość
Poród sie liczy albo od regularnych skurczy, albo od odejścia wód płodowych. O regularności zaczynamy mówić gdy skurcze są 2-3 na 30min, pózniej ten czas sie skraca do 2-3 na 10min.
no właśnie ale od czego to zależy kiedy liczy się od odejścia wód a kiedy od skurczy i w jakich przypadkach?
bo np z tego co czytałam to np w krajach skandynawskich przyjmują do szpitala dopiero bodajże w 3 fazie. wcześniej każą siedzieć w domu, bo jeszcze nie czas

Cytat:
Napisane przez Inw Pokaż wiadomość
A z tymi salami to nie ogarniam jakoś, może żelek mi się załączył albo coś. Pobyt po porodzie to 2-3 dni, chyba niezbyt da się opłacić same noce w osobnej sali? Czy to tylko o pierwszą noc chodzi, żeby mieć się okazję przespać po porodzie, a kolejne już jakoś da się radę?
w szpitalu trzymają 3 noce, bo wtedy zwraca im fundusz.
teoretycznie można wypisać się wcześniej za własne żądanie, dziecko też ale osobiście nie odważyłabym się.
u mnie płaci się za salę jednoosobową - vip 500zł za noc. Szkoda mi kasy i nie skorzystam. Jak nie dam rady zająć się dzieckiem w nocy (pewnie tak będzie) to oddam położnym, zresztą one pytają i nie ma problemu.

Cytat:
Napisane przez sweet_vintage Pokaż wiadomość
No to ja z kolei czytałam, ze w PL jest coraz bardziej popularna waginoplastyka właśnie po nacieciach i szyciu. Sa nawet specjaliści, którzy zajmują sie przywracaniem krocza do normalności po nacinaniu, bo właśnie jest bolesnosc, ciągniecie blizny i nie ma satysfakcji z seksu itd. Moja mamę blizna czasem pobolewa, a od urodzenia mnie minęło 26 lat. Ja zastrzeglam już u mnie w szpitalu, ze zależy mi na ochronie, ale oczywiście jeśli miałabym popękała to już wole nacięcie. Byle było małe, a szycie dobrze zrobione..
mnie też bolą i swędzą blizny dlatego wyobrażam sobie gdybym tam była cięta Strasznie boję się też blizny po cc, że zrobi mi się bliznowiec do których mam skłonności, mam już jednego i wygląda obrzydliwie.
Mam też bliznę na wardze po wypadku, miałam ją szytą i faktycznie jest tak, że mnie pobolewa, swędzi i nie mam takiego czucia a od wypadku minęło hmmm prawie 20 lat.


tak piszecie o tych nacięciach, pęknięciach .
Moja mama miała bardzo ciężki i długi pierwszy poród więc kiedy trafiła za drugim razem (ze mną) na porodówkę, taka była wystraszona że błagała o coś na przyspieszenie (akcja rozkręcała się powoli). Położna jej odradziła. Stwierdziła, że podając przyspieszacz akcja nienaturalnie szybko się rozwinie i popęka, również w środku. Więc zaufała położnej, poród co prawda trwał dłużej, ale nie popękała, miała tylko jedno malutkie nacięcie. Za pierwszym razem za to była mocno nacinana, tragicznie zszyta i później miała taki ból, że nie mogła usiąść na wc, załatwiała się na stojąco do miednicy . Trzecie poród za to miała bardzo szybki i śmieje się, że mój brat wyskoczył jak Filip z konopi W końcu imię zobowiązuje
pilotka86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:20   #4647
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Część rybek zrobiona,więc chwila przerwy



Cytat:
Napisane przez lejdi_aga13 Pokaż wiadomość
my dzis robimy mega pyszne i bardzo proste ciasteczka a oto moj pomocnik:


Ale masz super pomocnika

Poproszę o przepis na ciasteczka Jak coś jest pyszne,a do tego proste to mi już odpowiada
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:27   #4648
Akkma
Zadomowienie
 
Avatar Akkma
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 917
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość
Urodziłam półtorej godziny temu. 31 godzin. Maly jest cudny.
Gratuluję!


Przedstawiam Wam słodko-pierdzący kącik naszej córki
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg CAM01492.jpg (122,2 KB, 121 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CAM01483.jpg (122,2 KB, 147 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CAM01491.jpg (115,2 KB, 105 załadowań)
__________________
21.05.16
Akkma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:28   #4649
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
jak Ty się czujesz? jak Emilek?
Emil słodki i przecudny. Odsypia noc Probuje go przystawiac, ale troche opornie idzie.

Ja jestem troche obolala - to na pewno kwestia nacięcia, pewnie bez szwow bym śmigala zupełnie.
No ale u mnie nie było wyboru.
Poza tym zupełnie spoko.
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-22, 14:28   #4650
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 8

Cytat:
Napisane przez Amberella Pokaż wiadomość
lolita25, masz jakiś dobry przepis na rybę po japońsku? Może się podzielisz? Nigdy jeszcze takiej ryby nie robiłam, a chętnie bym wszamała .
Wiesz ja robię z tego przepisu :
ZALEWA:
2 szklanki wody
1/2 szklanki oleju
mały koncentrat pomidorowy
4 łyżki keczupu
4 łyżki cukru
4 łyżki octu
pieprz, sól
WARZYWA DO PRZEŁOZENIA
2 duże cebule
1 słoik ogórków konserwowych
1 słoik papryki konserwowych
Wszystkie składniki zalewy doprowadzamy do wrzenia i gotujemy jeszcze ok. 3 minuty na małym ogniu, cebulę kroimy w drobną kostkę(najlepiej ją sparzyć wrzątkiem) a ogórki i paprykę w drobne słupki.
Usmażone w panierce filety( na jedną porcję zalewy 1 kg ryby) i warzywa układamy warstwami, a następnie wszystko zalewamy przestudzoną zalewą.
Rybka jest pyszna, słodko-kwaśna i soczysta, dużo osób zamiast w panierce robi filety w ciescie ale ja wolę panierkę
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:52.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.