Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-12-22, 10:43   #31
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
Lublin.Tak wiem, że to nie za ciekawe miasto do szukania. Chyba zacznę wysyłać do Warszawy też.
Ja też chciałabym zznaleźc pracę w rodzinnym Lublinie i tez porażka

Cytat:
Napisane przez angie31 Pokaż wiadomość
jestem z okolic Kielc i z pracą też nie jest rewelacyjnie,ja pracuję,ale nigdy nie wiadomo jak długo.Najchętniej to w ogóle nie wychodziłabym z pracy,bo tam przynajmniej mam "zajętą"głowę i czas szybciej leci.Jestem kilka lat po rozwodzie,mam dziecko i czuję,że zaczyna mi brakować tej drugiej połówki.Na początku nikogo nie szukałam,ale teraz czuje ,że jestem gotowa na nowy związek.Jednak faceci po 30,to totalna porażka.Wiem,że uogólniam,ale ci,z którymi miałam okazję się spotkać,to albo panowie typu 3 x Z :zbajerować,zaliczyć,zapo mnieć,albo tacy,którzy sami nie wiedzą czego chcą i mimo skończonych 30 lat nie są gotowi na poważny związek.Czy wam też trafiają się takie okazy,czy tylko ja mam pecha?
Mnie zostawił 2 miesiace temu facet, którego nadal kocham (mimo tego, jak mnie potraktowal, mimo iż jest niedojrzały jak na swoje 32lata, mimo wszystko ja go kocham ) . Próbowałam spotykac sie z innym, ale też mam kiepskie doświadczenia. Wątpię czy ułożę sobie życie. Chciałabym znaleźc kogoś, założyć rodzine, mieć dziecko, ale perspektyw brak

Edytowane przez nadi83
Czas edycji: 2013-12-22 o 11:49
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 10:46   #32
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Yin Pokaż wiadomość
Może spróbujcie porozmawiać ? Namów go na rozmowę w cztery oczy ?

, po tym jak się zachował, nie mam ochoty go widzieć. U niego i tak się na gadaniu kończy, ewentualnie chwilę się postara i osiada na laurach.

---------- Dopisano o 11:46 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Cytat:
Napisane przez scoobs Pokaż wiadomość
No tez tak wlasnie czuje. Ludzie mowia, ze trzeba sie nauczyc byc szczesliwym z samym soba, ale jak?
Nie placze i nie uzalam sie nad soba codziennie ale przyznam, ze mam takie dni, kiedy jest mi naprawde zle. Mam znajomych i rodzine, ale samotne wieczory, weekendy w domu mnie dobijaja...
O to, to
To jest najgorsze. Tymbardziej, zaraz po zakończeniu związku.
Człowiek się przyzwyczai do drugiego człowieka, a tu tak z dnia na dzień się sypnie. I wiecie co, faktem jeste, że człowiek odpowiada nie tylko za drugą osobę, ale też za uczucia, jaką w nich budzi (mówię tutaj o miłości) .
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 11:51   #33
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość

Człowiek się przyzwyczai do drugiego człowieka, a tu tak z dnia na dzień się sypnie. I wiecie co, faktem jeste, że człowiek odpowiada nie tylko za drugą osobę, ale też za uczucia, jaką w nich budzi (mówię tutaj o miłości) .
Tylko że ludzie tego nie rozumieją. Mój były zadecydował, ze to koniec a nie pomyślał, że mnie rozkochał w sobie i zostaję z tymi uczuciami. Tylko: moja decyzja, moje uczucia, ja, ja, ja...egoista. a mimo to kocham go nadal
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 11:58   #34
Huitzilopochtli
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 75
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Tylko że ludzie tego nie rozumieją. Mój były zadecydował, ze to koniec a nie pomyślał, że mnie rozkochał w sobie i zostaję z tymi uczuciami. Tylko: moja decyzja, moje uczucia, ja, ja, ja...egoista. a mimo to kocham go nadal
Jako, że obecnie czuję się, jakby stała po tej drugiej stronie barykady - to ja rozważam zostawienie osoby, która wiem, że bardzo mnie kocha i której raczej nie jestem już w stanie odwdzięczyć, to chciałabym się zapytać, jak to sobie wyobrażacie? Jeśli już się z kimś zwiążemy mamy trwać w związku nawet, jeśli uczucie z jednej strony już się wypaliło i nie potrafimy od siebie dać tego, czego oczekuje druga osoba? Rozumiem, że trzeba brać odpowiedzialność, mnie jest strasznie przykro ze świadomością, że bardzo zranię drugą osobę, ale... serio lepiej trwać w związku bez obustronnej miłości, niż to zakończyć i dać sobie i drugiej osobie szansę na coś innego?
Huitzilopochtli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:12   #35
nitka206
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 56
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Tylko że ludzie tego nie rozumieją. Mój były zadecydował, ze to koniec a nie pomyślał, że mnie rozkochał w sobie i zostaję z tymi uczuciami. Tylko: moja decyzja, moje uczucia, ja, ja, ja...egoista. a mimo to kocham go nadal
dokładnie tak, faceci myślą tylko o sobie...uczucia drugiej osoby są gdzieś daleko w tyle, bo przecież najważniejszy jestem JA !
a najgorsze doświadczenia mam właśnie z tymi w wieku trzydziestu kilku lat. W ogóle wydaje mi się że ludzie niechętnie angażują się w związki, żeby nie brać odpowiedzialności, nie mieć jakichś obowiązków, żeby jak najdłużej być niezależnym i wolnym. Spotykam się z Panem w wieku +30 ogólnie fajny chłopak, ale baaaaaaaardzo wygodny, egoistyczny i niedojrzały, o jakimkolwiek związku nie ma mowy. To boli, że jesteś dla kogoś tylko dodatkiem do życia

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Huitzilopochtli Pokaż wiadomość
Jako, że obecnie czuję się, jakby stała po tej drugiej stronie barykady - to ja rozważam zostawienie osoby, która wiem, że bardzo mnie kocha i której raczej nie jestem już w stanie odwdzięczyć, to chciałabym się zapytać, jak to sobie wyobrażacie? Jeśli już się z kimś zwiążemy mamy trwać w związku nawet, jeśli uczucie z jednej strony już się wypaliło i nie potrafimy od siebie dać tego, czego oczekuje druga osoba? Rozumiem, że trzeba brać odpowiedzialność, mnie jest strasznie przykro ze świadomością, że bardzo zranię drugą osobę, ale... serio lepiej trwać w związku bez obustronnej miłości, niż to zakończyć i dać sobie i drugiej osobie szansę na coś innego?
Dla mnie trwanie w takim związku to jest ranienie i siebie i drugiej połowy. Nie możesz się całe życie poświęcać. Dlatego ja proponowałabym spokojną rozmowę, jak chłopak rozsądny to zrozumie, będzie mu ciężko, ale zrozumie, być może z czasem, jak znajdzie sobie kogoś, będzie Ci jeszcze wdzięczny.
nitka206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:24   #36
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Yin Pokaż wiadomość
Powiedzcie jak sobie radzić z tą całą miłością jaką nas otacza - pary na ulicy, seriale, filmy, literatura....nawet gry :/ bo osobiście we mnie na chwilę obecną jest już taka frustracja(?), że przestałam oglądać moje ulubione animce...
Też mnie to wkurza W szczególności jak mi jacyś znajomi opowiadają gdzie nie byli ze swoją połówką, co nie robili albo jak koleżanki opowiadają jak to nie są podrywane i zapraszane gdzieś przez facetów bryyyy.... W filmach mnie jeszcze nie wkurzają. Zawsze tłumaczę sobie to tylko film i podstawienie aktorzy , ale Ci na ulicy to mnie wkurzają. Może nie cały czas , ale czasem sobie myślę, a dlaczego nie ja

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ----------

Cytat:
Napisane przez zkrainyczarow Pokaż wiadomość
Właściwie idealnie się do Was dopasuję
Przeprowadziłam się niedawno do nowego miasta, znalazłam pracę ale trafiłam na już zgrana grupe ludzi i ciężko gdziekolwiek z kimkolwiek wyjść. Co prawda znalazłam parę koleżanek ale jedna jest "świeżą" mężatka i aktualnie nie ma dla niej życia poza mężem i kuchnia, w której dla niego pitrasi smakołyki, a inna bardzo szybko wpadła w oko koledze i aktualnie planują ślub.
I z jedną i druga mogę pogadać w pracy albo po pracy przez telefon czy skype`a ale, mimo że cieszę się ich szczęściem, to w głębi serca trochę mnie boli, że nie mogę sobie sama życia ułożyć. A poza tym o wyjściu choćby do kina czy na kawę mogę zapomnieć

Niby mam dopiero te 25 lat i nawet ostatnio spodobał mi się pewien facet, chyba zadziałało to w obie strony, tyle że nie mamy ze sobą częstego kontaktu a sama się boję wyjść z inicjatywą. Nie byłoby to wszystko takie przytłaczające gdybym miała z kim spędzać wolny czas. Teoretycznie jestem jeszcze młoda i nie przejmowałam się aż tak, że nie mam partnera dopóki nie trafiłam w takie grono, że wszyscy w moim wieku są albo "poważnie" zajęci albo świeżo po ślubie A tak siedzę w czterech ścianach samotnie i przewijam w pamięci szczęśliwe opowieści moich sparowanych znajomych.

W dodatku zbliża się Sylwester... Cóż pewnie pojadę schować się do domu rodzinnego, przynajmniej bliscy się ucieszą, że mnie widzą

Ja też chyba zostanę w domu rodzinnym. Może miałabym jedno zaproszenie, ale na imprezę z samymi parami, więc raczej i tak bym nie poszła.
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:28   #37
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Huitzilopochtli Pokaż wiadomość
Jako, że obecnie czuję się, jakby stała po tej drugiej stronie barykady - to ja rozważam zostawienie osoby, która wiem, że bardzo mnie kocha i której raczej nie jestem już w stanie odwdzięczyć, to chciałabym się zapytać, jak to sobie wyobrażacie? Jeśli już się z kimś zwiążemy mamy trwać w związku nawet, jeśli uczucie z jednej strony już się wypaliło i nie potrafimy od siebie dać tego, czego oczekuje druga osoba? Rozumiem, że trzeba brać odpowiedzialność, mnie jest strasznie przykro ze świadomością, że bardzo zranię drugą osobę, ale... serio lepiej trwać w związku bez obustronnej miłości, niż to zakończyć i dać sobie i drugiej osobie szansę na coś innego?
Nie chodzi o trwanie w takim związku, tylko o kwestię jak sie go zakończy, jak to wszystko wygląda. Ja po eksie tez sie rozstałam z chłopakiem, do którego ja nic nie czułam, ale rozstaliśmy się ładnie (choć to głupi brzmi) było spokojne wyjasnienie dlaczego, obie strony zrozumiały coś i wyciągnęły wnioski, mamy normalne relacje. Eks rozstał sie ze mną w zupełnie inny sposób. Zresztą ja tego chłaopaka nie oszukiwałam wczesniej deklaracjami uczuc, których nie było, a a mnie były jeszcze dzien przed zerwaniem opowiadał, jak bardzo mnie kocha, robił plany na święta (także z moim rodzicami wszystko ustalał) itp. a dzien potem słyszę że to koniec i mnie nie kocha. To po co to wszystko?
Teraz tez pisze do mnie, np. potrafi sie żalić, ze nie układa mu sie z innymi kobietami, ze nie moze kogoś znaleźć na dłużej itp. Po co mam tego słuchać?
Wiadomo, ze rozstanie zawsze boli, ale można ten ból zminimalizować.
Cytat:
Napisane przez nitka206 Pokaż wiadomość
dokładnie tak, faceci myślą tylko o sobie...uczucia drugiej osoby są gdzieś daleko w tyle, bo przecież najważniejszy jestem JA !
a najgorsze doświadczenia mam właśnie z tymi w wieku trzydziestu kilku lat. W ogóle wydaje mi się że ludzie niechętnie angażują się w związki, żeby nie brać odpowiedzialności, nie mieć jakichś obowiązków, żeby jak najdłużej być niezależnym i wolnym. Spotykam się z Panem w wieku +30 ogólnie fajny chłopak, ale baaaaaaaardzo wygodny, egoistyczny i niedojrzały, o jakimkolwiek związku nie ma mowy. To boli, że jesteś dla kogoś tylko dodatkiem do życia

Dla mnie trwanie w takim związku to jest ranienie i siebie i drugiej połowy. Nie możesz się całe życie poświęcać. Dlatego ja proponowałabym spokojną rozmowę, jak chłopak rozsądny to zrozumie, będzie mu ciężko, ale zrozumie, być może z czasem, jak znajdzie sobie kogoś, będzie Ci jeszcze wdzięczny.
Właśnie - klucz to spokój, wyjasnienie, tego, co czujesz. Posłuchaj, czego on potzrebuje. Jeśli mu łatwiej zerwac kontakt definitywnie, to daj mu czas, nie pisz, nie dzwoń. Jeśli zależy mu na Tobie jako przyjaciólce, a Ty czujesz sie silna by taką relację mieć, to też mu tego nie odmawiaj (tylko, żeby to było szczere), bo czasem bardzo boli, jeśli jednoczesnie w osobie partnera tracimy tez przyjaciela i zostaje wielka pustka.
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-12-22, 12:30   #38
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

nadi83 ile masz lat? długo szukasz pracy w Lublinie? w jakich branżach szukasz?

scoobs Jak dostałaś rozwód to całkowicie się zmył?


Z moich wątków miłosnych tego roku to zakochałam się w jednym panu 32 lata, który był zainteresowany tylko seksem i jeszcze mi ściemniał, że już wziął rozwód, a to nie prawda. No i drugi 40+ o którym nie zapomniałam jeszcze, no ale od połowy września zero kontaktu, więc na bank już z tego nic nie wyjdzie. Już nie mam siły po tegorocznych "związkach". Rok temu byłam krótka z pewnym cwaniaczkiem, że szkoda gadać.
Może 2014 będzie lepszy
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:33   #39
angie31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 22
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Hej wszystkim!Mnie też dołuje ten świąteczno-sylwestrowy czas i najchętniej ulotniłabym się z tego zamieszania.Za dużo czasu i głupie myśli plączą się po głowie.To prawda,że jak człowiek jest sam to wszędzie widzi szczęśliwe i zakochane pary,mnie denerwują nawet świąteczne reklamy.
angie31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:36   #40
KarinPogromca
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Witam was serdecznie, ja (nie)stety również przyłączę się do tego wątku.
Nie jestem otoczona wianuszkiem przyjaciół, mimo iż staram się być koleżeńska,miła i otwarta. Mogę powiedzieć, że jedyne bliskie mi osoby to moi rodzice i przyjaciółka (z którą nota bene nie rozmawiałam z 2 miesiące, bo boję się odbierać od niej telefonów- absurd!) Cały czas jestem praktycznie sama przez moją przeklęta nieśmiałość i brak pewności siebie. Poczyniłam postępy, ale prawie nic to w moim życiu nie zmieniło. Na szczęście mieszkam teraz w akademiku, więc nie czuję aż tak samotnie. Tamten rok wspominam paskudnie, wybrałam sobie uczelnię 350 km od domu i strasznie tęskniłam. Lubię swoje towarzystwo i umiem spędzać czas sama ze sobą, ale ile można?! Sama na zakupy, na spacer, do kina... Przestałam czytać książki, oglądać seriale i anime, bo wszystko mnie dołuje, bo tam zawsze główny bohater ma przyjaciół/ znajomych. Nie wiem, co robię źle, naprawdę! Mam dość swojego charakteru, który niezwykle mnie blokuje. Ba, boję się nawet pisać na forach internetowych, bo wydaje mi się, że nikt mnie nie lubi!
Ehh, koniec gorzkich żali. Mam nadzieję, że od nowego roku razem uda się nam pokonać tą okropną samotność i założymy nowy, optymistyczny wątek!
Yay, widzę że nie tylko ja interesuję się mangą&anime!
KarinPogromca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 12:38   #41
angie31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 22
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

[QUOTE=nitka206;44259550]dokładnie tak, faceci myślą tylko o sobie...uczucia drugiej osoby są gdzieś daleko w tyle, bo przecież najważniejszy jestem JA !
a najgorsze doświadczenia mam właśnie z tymi w wieku trzydziestu kilku lat. W ogóle wydaje mi się że ludzie niechętnie angażują się w związki, żeby nie brać odpowiedzialności, nie mieć jakichś obowiązków, żeby jak najdłużej być niezależnym i wolnym. Spotykam się z Panem w wieku +30 ogólnie fajny chłopak, ale baaaaaaaardzo wygodny, egoistyczny i niedojrzały, o jakimkolwiek związku nie ma mowy. To boli, że jesteś dla kogoś tylko dodatkiem do życia[COLOR="Silver"]

Mam takie same doświadczenia z facetami 30+.Czy oni wszyscy maja jakiś defekt w mózgu
angie31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-12-22, 13:03   #42
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Huitzilopochtli Pokaż wiadomość
Jako, że obecnie czuję się, jakby stała po tej drugiej stronie barykady - to ja rozważam zostawienie osoby, która wiem, że bardzo mnie kocha i której raczej nie jestem już w stanie odwdzięczyć, to chciałabym się zapytać, jak to sobie wyobrażacie? Jeśli już się z kimś zwiążemy mamy trwać w związku nawet, jeśli uczucie z jednej strony już się wypaliło i nie potrafimy od siebie dać tego, czego oczekuje druga osoba? Rozumiem, że trzeba brać odpowiedzialność, mnie jest strasznie przykro ze świadomością, że bardzo zranię drugą osobę, ale... serio lepiej trwać w związku bez obustronnej miłości, niż to zakończyć i dać sobie i drugiej osobie szansę na coś innego?


Nikt tu nie mówi o trwaniu w związku, gdy jedno nic nie czuje do drugiego. Po prostu trzeba mieć jaja, żeby porozmawiać, na spokojnie, wyjaśnić, podziękować, stopniowo się oddalać, chociaż to zależy od relacji i powodu, bo czasem lepiej stopniowo się oddalać a czasem od razu urwać kontakt.
Takie jest moje zdanie. To, co robi "mój" facet, jest śmieszne i żałosne. Nie ma odwagi nawet przyjechać, pogadać itd. pewnie dlatego, że mu wstyd, chociaż nie wiem, czy egoiści mają za grosz wstydu ??

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Cytat:
Napisane przez nadi83 Pokaż wiadomość
Tylko że ludzie tego nie rozumieją. Mój były zadecydował, ze to koniec a nie pomyślał, że mnie rozkochał w sobie i zostaję z tymi uczuciami. Tylko: moja decyzja, moje uczucia, ja, ja, ja...egoista. a mimo to kocham go nadal


Skąd ja to znam
Stwierdził, że przede wszystkim musi się patrzeć na siebie, i "dlaczego to facet ma się bardziej starać??" bo tak się, kur*a przyjęło, a ja pod tym kątem jestem staromodna. Poza tym, nikt nie mówi, że tylko on, bo związek to relacja 2 osób, gdzie każdy wkłada coś od siebie, ale bez kitu, że to ja mam myśleć, gdzie idziemy, co będziemy robić itd. Nie lubię czegoś takiego
Tacy ludzie w ogóle nie powinni być w związkach ^^
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."

Edytowane przez bulka114
Czas edycji: 2013-12-22 o 13:05
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 13:10   #43
Huitzilopochtli
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 75
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Nikt tu nie mówi o trwaniu w związku, gdy jedno nic nie czuje do drugiego. Po prostu trzeba mieć jaja, żeby porozmawiać, na spokojnie, wyjaśnić, podziękować, stopniowo się oddalać, chociaż to zależy od relacji i powodu, bo czasem lepiej stopniowo się oddalać a czasem od razu urwać kontakt.
Takie jest moje zdanie. To, co robi "mój" facet, jest śmieszne i żałosne. Nie ma odwagi nawet przyjechać, pogadać itd. pewnie dlatego, że mu wstyd, chociaż nie wiem, czy egoiści mają za grosz wstydu ??
Przepraszam, nie doczytałam, jak to dokładnie jest z Tobą i Twoim facetem. Przeraża mnie to, że ostatnio coraz częściej słyszę właśnie o takim "olewaniu", bo jak inaczej nazwać to, że jedna z osób w związku po prostu urywa kontakt i brak jej odwagi by załatwić to po ludzku i jasno się określić, a nie takie podchody? I to jeszcze ze strony facetów. Strasznie tchórzliwe zachowanie.

Ja obecnie oprócz mojego faceta nie mam nikogo bliższego, tylko znajomi z uczelni, z którymi nie jestem jakoś bardzo blisko, i jak się to się rozleci - a rozleci się niedługo - to zostanę zupełnie sama. Trochę tego potrzebuję i pewnie pierwsze kilka dni nie będzie tak źle, ale przez ostatnie trzy lata strasznie odzwyczaiłam się od samotności i nie wiem, jak to teraz będzie.
Huitzilopochtli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 13:28   #44
nitka206
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 56
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

[QUOTE=angie31;44259821]
Cytat:
Napisane przez nitka206 Pokaż wiadomość
dokładnie tak, faceci myślą tylko o sobie...uczucia drugiej osoby są gdzieś daleko w tyle, bo przecież najważniejszy jestem JA !
a najgorsze doświadczenia mam właśnie z tymi w wieku trzydziestu kilku lat. W ogóle wydaje mi się że ludzie niechętnie angażują się w związki, żeby nie brać odpowiedzialności, nie mieć jakichś obowiązków, żeby jak najdłużej być niezależnym i wolnym. Spotykam się z Panem w wieku +30 ogólnie fajny chłopak, ale baaaaaaaardzo wygodny, egoistyczny i niedojrzały, o jakimkolwiek związku nie ma mowy. To boli, że jesteś dla kogoś tylko dodatkiem do życia[COLOR="Silver"]

Mam takie same doświadczenia z facetami 30+.Czy oni wszyscy maja jakiś defekt w mózgu
moja przyjaciółka żartuje, że wolny facet w wieku + 30 zawsze ma jakiś feler, jak nie kobietę/ dziecko na boku, to coś innego...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Nikt tu nie mówi o trwaniu w związku, gdy jedno nic nie czuje do drugiego. Po prostu trzeba mieć jaja, żeby porozmawiać, na spokojnie, wyjaśnić, podziękować, stopniowo się oddalać, chociaż to zależy od relacji i powodu, bo czasem lepiej stopniowo się oddalać a czasem od razu urwać kontakt.
Takie jest moje zdanie. To, co robi "mój" facet, jest śmieszne i żałosne. Nie ma odwagi nawet przyjechać, pogadać itd. pewnie dlatego, że mu wstyd, chociaż nie wiem, czy egoiści mają za grosz wstydu ??

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------





Skąd ja to znam
Stwierdził, że przede wszystkim musi się patrzeć na siebie, i "dlaczego to facet ma się bardziej starać??" bo tak się, kur*a przyjęło, a ja pod tym kątem jestem staromodna. Poza tym, nikt nie mówi, że tylko on, bo związek to relacja 2 osób, gdzie każdy wkłada coś od siebie, ale bez kitu, że to ja mam myśleć, gdzie idziemy, co będziemy robić itd. Nie lubię czegoś takiego
Tacy ludzie w ogóle nie powinni być w związkach ^^
Tak się przyjęło że to facet ma się starać, no właśnie... a ja Ci powiem, że u mnie jest tak, że jak on się stara, coś organizuje to jest ok, ale jak ja wychodzę z jakąś inicjatywą (żeby nie być tak jak kiedyś dziewczyny mi na tym forum powiedziały księżniczką na ziarnku grochu) to on się wycofuje? on mnie zaprasza do siebie ok idę, ja zapraszam go do siebie i cisza, zupełnie bez echa? on proponuje kino ok idę, ja proponuje kino, to raptem repertuar nie odpowiada, aktor nie ten, reżyser też nie? o co chodzi, bo nie rozkminiam zupełnie?
nitka206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 15:59   #45
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Huitzilopochtli Pokaż wiadomość
Przepraszam, nie doczytałam, jak to dokładnie jest z Tobą i Twoim facetem. Przeraża mnie to, że ostatnio coraz częściej słyszę właśnie o takim "olewaniu", bo jak inaczej nazwać to, że jedna z osób w związku po prostu urywa kontakt i brak jej odwagi by załatwić to po ludzku i jasno się określić, a nie takie podchody? I to jeszcze ze strony facetów. Strasznie tchórzliwe zachowanie.

Ja obecnie oprócz mojego faceta nie mam nikogo bliższego, tylko znajomi z uczelni, z którymi nie jestem jakoś bardzo blisko, i jak się to się rozleci - a rozleci się niedługo - to zostanę zupełnie sama. Trochę tego potrzebuję i pewnie pierwsze kilka dni nie będzie tak źle, ale przez ostatnie trzy lata strasznie odzwyczaiłam się od samotności i nie wiem, jak to teraz będzie.

Mnie też to przeraża i w głowie mi się nie mieści.
Sama już nie wiem, czemu tak jest Może po prostu za dużo wymagałam a sama za mało od siebie dawałam? Może to przez to, że też potrzebowałam czasem trochę "wolności", swobody i czasu tylko dla siebie.. Nie wiem Cholernie mi przykro, dziś tylko chodzę i szukam miejsca dla siebie, zalewając się łzami
Ale usłyszeć od najbliższej osoby, że nie ma się kiedy za nami stęsknić, nie jest miłe dlatego też spasowałam, a on się sam starać nie będzie no i.. jest jak jest.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

[QUOTE=nitka206;44260234]
Cytat:
Napisane przez angie31 Pokaż wiadomość

Tak się przyjęło że to facet ma się starać, no właśnie...
a ja Ci powiem, że u mnie jest tak, że jak on się stara, coś organizuje to jest ok, ale jak ja wychodzę z jakąś inicjatywą (żeby nie być tak jak kiedyś dziewczyny mi na tym forum powiedziały księżniczką na ziarnku grochu) to on się wycofuje? on mnie zaprasza do siebie ok idę, ja zapraszam go do siebie i cisza, zupełnie bez echa? on proponuje kino ok idę, ja proponuje kino, to raptem repertuar nie odpowiada, aktor nie ten, reżyser też nie? o co chodzi, bo nie rozkminiam zupełnie?
Tak sobie teraz myślę, że to jst dobre, ale na początku w związku powinno być jednak tak, że obie osoby się starają. Sama już nie wiem, co o tym myśleć.
Przestań proponować i zobacz co się będzie działo. ;>
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-12-22, 16:33   #46
nitka206
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 56
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

[QUOTE=bulka114;44261417]Mnie też to przeraża i w głowie mi się nie mieści.
Sama już nie wiem, czemu tak jest Może po prostu za dużo wymagałam a sama za mało od siebie dawałam? Może to przez to, że też potrzebowałam czasem trochę "wolności", swobody i czasu tylko dla siebie.. Nie wiem Cholernie mi przykro, dziś tylko chodzę i szukam miejsca dla siebie, zalewając się łzami
Ale usłyszeć od najbliższej osoby, że nie ma się kiedy za nami stęsknić, nie jest miłe dlatego też spasowałam, a on się sam starać nie będzie no i.. jest jak jest.

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Cytat:
Napisane przez nitka206 Pokaż wiadomość

Tak sobie teraz myślę, że to jst dobre, ale na początku w związku powinno być jednak tak, że obie osoby się starają. Sama już nie wiem, co o tym myśleć.
Przestań proponować i zobacz co się będzie działo. ;>
Przestałam, ale różnicy w jego zachowaniu nie ma.
Odnoszę wrażenie, że to jest facet, którego racja zawsze musi być na wierzchu, to on chce dyktować warunki.
nitka206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 17:08   #47
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

nitka, nie wiem jakim Typem osoby jesteś, ale ja bym nie dała rady być z takim facetem, który musi mieć zawsze racje.
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 17:58   #48
nitka206
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 56
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
nitka, nie wiem jakim Typem osoby jesteś, ale ja bym nie dała rady być z takim facetem, który musi mieć zawsze racje.
sęk w tym że ja z nim nie jestem ja się z nim tylko spotykam
nitka206 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 18:48   #49
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez nitka206 Pokaż wiadomość
sęk w tym że ja z nim nie jestem ja się z nim tylko spotykam
Hmm, ok, ale napisałam tak odnośnie związku, chyba, że nie myślisz o tym w tej kategorii
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 19:33   #50
Yin
Rozeznanie
 
Avatar Yin
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Założyłam konto na badoo i zagadałam z takim fajnym chłopakiem,ale nie wiem czy brać go na poważnie....nie wiem czy na tym portalu są depseraci czy co - ma znajomych, sprawia wrażenie jakby desperatem nie był, wysyła całuski od czasu do czasu. Minus - nie spieszy się z spotkaniem bo ponoć został raz wystawiony i jakas dziewczyna nie była w typie charaktewru dla niego...na dodatek ejst z mojego miasta co o tym myślicie ? Warto poświecać mu uwagę ?

Wogóle ja już powoli wymiękam - chodze bez celu po swojej mieścinie w nadzieji,że znajdę jakąś bratnią dusze i znajomych i nic - chodze chodzę po moich ulubionych miejscach i jedyne co mogę to obserwować jak ludzie są szczęśliwi i radośni z towarzystwa innych

Nic tylko utopić się w tym jeziorze z gęsiorami w moim mieście
Yin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 19:45   #51
angie31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 22
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Niektórzy mówią,że nie trzeba szukać, miłość sama przyjdzie. Trochę się z tym zgadzam,bo wszystko w życiu ma swój czas i miejsce, na pewno nic na siłę.
angie31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 21:04   #52
bulka114
Wtajemniczenie
 
Avatar bulka114
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: młp
Wiadomości: 2 122
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez angie31 Pokaż wiadomość
Niektórzy mówią,że nie trzeba szukać, miłość sama przyjdzie. Trochę się z tym zgadzam,bo wszystko w życiu ma swój czas i miejsce, na pewno nic na siłę.

Ojj tu się zgodzę . Co prawda, łatwo jest mówić, ale jak ktoś ma to wdrążyć w życie, to już nie jest tak kolorowo. Ale faktycznie, tak to już jest. Jak szukamy na siłę, za wszelką cenę chcemy kogoś mieć, to jak na złość, nikogo nie ma, a jak odpuszczamy, to zmienia się o 180*.
Dziewczyny, zauważylyście takie coś, że jak jesteście w związku, to pisze x facetów, a jak jesteście same, to zupełna cisza? Nie wiem,czy tylko ja tak mam, ale doprowadza mnie to do szału :P
__________________
"Granica tego, co możliwe, jest w Twojej głowie. Mogą Cię zatrzymać tylko te ściany, które stawiasz sam."


"Odważni nie żyją wiecznie ale ostrożni nie żyją wcale."
bulka114 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 21:21   #53
angie31
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 22
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Też tak mam.Wydaje mi się,że będąc w związku jesteśmy bardziej pewne siebie,zadowolone i tym samym przyciągamy facetów,emanujemy pozytywną energią.Ktoś może mi zarzuci,że nie jestem obiektywna,ale uważam,że naprawdę to z facetami jest coś nie tak (szczególnie grupa 30+),niedojrzali,nie umieją tworzyć normalnych trwałych relacji.Chociaż kobiety też są trochę winne,godzą się na takie traktowanie,byle tylko zatrzymać faceta przy sobie.Dziewczyny,stawiajm y facetom jakieś wymagania,nie wychowujmy ich i nie gódźmy się na przedmiotowe traktowanie!
angie31 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-22, 21:24   #54
scoobs
Rozeznanie
 
Avatar scoobs
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 742
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
nadi83 ile masz lat? długo szukasz pracy w Lublinie? w jakich branżach szukasz?

scoobs Jak dostałaś rozwód to całkowicie się zmył?
Nie, nie zmyl sie, ale ja sie spodziewalam czegos wiecej i nic nie wyszlo. Spotykalismy sie nadal, ale zadnych planow... On mowil, ze nie chce sie zobowiazywac do niczego, bo nie wie, czy sie spisze z dziecmi itd... ja nie oczekiwalam, ze od razu bedzie chcial z nami zamieszkac, czy cos, ale jakis tam krok do przodu bym chciala. Spotkalismy sie z dziecmi pare razy, ale tak na pol godzinki, wiec nie mial za bardzo szans ich poznac.... Pare razy mowilam mu, ze to koniec, umowilam sie tam z kims na randke, to on byl zazdrosny, wiec znowu zaczeslimy sie spotykac, ale w koncu znowu sie wkurzylam, powiedzialam, ze sie poddaje i od tego czasu juz nie pozwolil mi sie do niego zblizyc. Niby mowi, ze jestem wazna w jego zyciu, i zawsze bedziemy przyjaciolmi, ale ze ja potrzebuje kogos bardziej rodzinnego itd... Jestesmy w kontakcie, ale malo, i mysle, ze najlepiej, gdybym kompletnie uciela kontakt, problem w tym, ze pracujemy w tej samej firmie...
scoobs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 07:16   #55
nadi83
Rozeznanie
 
Avatar nadi83
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 870
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
nadi83 ile masz lat? długo szukasz pracy w Lublinie? w jakich branżach szukasz?
30 lat, niby cały czas pracowałam, obecnie w rodzinnej firmie (ale jak to w rodzinnej firmie, są plusy i minusy), chciałabym znaleźć stałą, pewna pracę. Skonczyłam 3 kierunki studiów a na rozmowach albo kwalifikacje mam za małe albo za duze słowem - nikt mnie nie chce zatrudnić
Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam
Stwierdził, że przede wszystkim musi się patrzeć na siebie, i "dlaczego to facet ma się bardziej starać??" bo tak się, kur*a przyjęło, a ja pod tym kątem jestem staromodna. Poza tym, nikt nie mówi, że tylko on, bo związek to relacja 2 osób, gdzie każdy wkłada coś od siebie, ale bez kitu, że to ja mam myśleć, gdzie idziemy, co będziemy robić itd. Nie lubię czegoś takiego
Tacy ludzie w ogóle nie powinni być w związkach ^^
mój napisał, ze nie będzie siebie unieszczęśliwiać:confused : a że przez kilka miesięcy zawracał mi głowę prosząc o spotkanie, a potem coraz bardziej rozkochując.... w sobotę spotkalismy sie pierwszy raz od 2 miesiecy od rozstania u jego rodziny. co jakis czas zerkał na mnie dziwnie, wczoraj przysłął zaproszenie na fb a dziś dostałam wiadomość, ze temat zwiazku zakończył i chce żabyśmy zostali fajnymi znajomymi. Taaaa, ja go nadal kocham i mam się "pocieszyć" znajomością?!? Dal niego niestety obejmowało to np. żalenie sie, ze mu nie idzie z innymi dziewczynami, które hurtowo poznawał w sieci. Co mam mu odpisać? Już mam mętlik w głowie.

[QUOTE=nitka206;44260234]
Cytat:
Napisane przez angie31 Pokaż wiadomość

moja przyjaciółka żartuje, że wolny facet w wieku + 30 zawsze ma jakiś feler, jak nie kobietę/ dziecko na boku, to coś innego...
Niestety dużo w tym prawdy, przynajmniej z moich doświadczeń.

Cytat:
Napisane przez Yin Pokaż wiadomość
Założyłam konto na badoo i zagadałam z takim fajnym chłopakiem,ale nie wiem czy brać go na poważnie....nie wiem czy na tym portalu są depseraci czy co - ma znajomych, sprawia wrażenie jakby desperatem nie był, wysyła całuski od czasu do czasu. Minus - nie spieszy się z spotkaniem bo ponoć został raz wystawiony i jakas dziewczyna nie była w typie charaktewru dla niego...na dodatek ejst z mojego miasta co o tym myślicie ? Warto poświecać mu uwagę ?
Uważaj, bo mój były też szaleje na badoo. Wiem, ze znajomość z dziewczynami zaczyna od kłąmstwa, ze jest od roku sam i była (czyli chyba ja tylko ze to nie rok a 2 miesiace) go zdradzała i on taki biedny boi sie zaangażować. Jeśli on tak kłamie, to pewnie takich jest wielu.
Cytat:
Napisane przez angie31 Pokaż wiadomość
Niektórzy mówią,że nie trzeba szukać, miłość sama przyjdzie. Trochę się z tym zgadzam,bo wszystko w życiu ma swój czas i miejsce, na pewno nic na siłę.
Fakt, tylko co jeśli nigdy nie miało sie super szczęścia w tej dziedzinie a 30 juz przekroczona?
Cytat:
Napisane przez bulka114 Pokaż wiadomość
Ojj tu się zgodzę . Co prawda, łatwo jest mówić, ale jak ktoś ma to wdrążyć w życie, to już nie jest tak kolorowo. Ale faktycznie, tak to już jest. Jak szukamy na siłę, za wszelką cenę chcemy kogoś mieć, to jak na złość, nikogo nie ma, a jak odpuszczamy, to zmienia się o 180*.
Dziewczyny, zauważylyście takie coś, że jak jesteście w związku, to pisze x facetów, a jak jesteście same, to zupełna cisza? Nie wiem,czy tylko ja tak mam, ale doprowadza mnie to do szału :P
Ja się śmieję, ze faceci sa jak hieny, jak tylko roztsałam się z eksem, to niektórzy np. przypomnieli sobie o mnie, zaczęli pisać, itp. W ogóle mój problem to fakt, że nadal nie mogę zpaomnieć eksie, więc nie jestem w stanie do nikogo nic poczuć.
nadi83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 07:53   #56
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Yin Pokaż wiadomość
Założyłam konto na badoo i zagadałam z takim fajnym chłopakiem,ale nie wiem czy brać go na poważnie....nie wiem czy na tym portalu są depseraci czy co - ma znajomych, sprawia wrażenie jakby desperatem nie był, wysyła całuski od czasu do czasu. Minus - nie spieszy się z spotkaniem bo ponoć został raz wystawiony i jakas dziewczyna nie była w typie charaktewru dla niego...na dodatek ejst z mojego miasta co o tym myślicie ? Warto poświecać mu uwagę ?

Wogóle ja już powoli wymiękam - chodze bez celu po swojej mieścinie w nadzieji,że znajdę jakąś bratnią dusze i znajomych i nic - chodze chodzę po moich ulubionych miejscach i jedyne co mogę to obserwować jak ludzie są szczęśliwi i radośni z towarzystwa innych

Nic tylko utopić się w tym jeziorze z gęsiorami w moim mieście
Ja bym spróbowała może akurat. Tylko aby w końcu zdecydował się na spotkanie, a nie przeciągał w nieskończność.

---------- Dopisano o 08:52 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

[QUOTE=nadi83;44267117]30 lat, niby cały czas pracowałam, obecnie w rodzinnej firmie (ale jak to w rodzinnej firmie, są plusy i minusy), chciałabym znaleźć stałą, pewna pracę. Skonczyłam 3 kierunki studiów a na rozmowach albo kwalifikacje mam za małe albo za duze słowem - nikt mnie nie chce zatrudnić

mój napisał, ze nie będzie siebie unieszczęśliwiać:confused : a że przez kilka miesięcy zawracał mi głowę prosząc o spotkanie, a potem coraz bardziej rozkochując.... w sobotę spotkalismy sie pierwszy raz od 2 miesiecy od rozstania u jego rodziny. co jakis czas zerkał na mnie dziwnie, wczoraj przysłął zaproszenie na fb a dziś dostałam wiadomość, ze temat zwiazku zakończył i chce żabyśmy zostali fajnymi znajomymi. Taaaa, ja go nadal kocham i mam się "pocieszyć" znajomością?!? Dal niego niestety obejmowało to np. żalenie sie, ze mu nie idzie z innymi dziewczynami, które hurtowo poznawał w sieci. Co mam mu odpisać? Już mam mętlik w głowie.

Cytat:
Napisane przez nitka206 Pokaż wiadomość
Niestety dużo w tym prawdy, przynajmniej z moich doświadczeń.


Uważaj, bo mój były też szaleje na badoo. Wiem, ze znajomość z dziewczynami zaczyna od kłąmstwa, ze jest od roku sam i była (czyli chyba ja tylko ze to nie rok a 2 miesiace) go zdradzała i on taki biedny boi sie zaangażować. Jeśli on tak kłamie, to pewnie takich jest wielu.


Fakt, tylko co jeśli nigdy nie miało sie super szczęścia w tej dziedzinie a 30 juz przekroczona?

Ja się śmieję, ze faceci sa jak hieny, jak tylko roztsałam się z eksem, to niektórzy np. przypomnieli sobie o mnie, zaczęli pisać, itp. W ogóle mój problem to fakt, że nadal nie mogę zpaomnieć eksie, więc nie jestem w stanie do nikogo nic poczuć.
No właśnie tutaj jest problem ze znajomościami internetowymi - oszuści, skąpcy, szukający seksu. I to nie jakieś podlotki szukający seksu tylko faceci po 40 szukających młodych dziewczyn - to akurat wiem z pewnego źródła.

Ostatnio rozmawiam z jednym z portalu randkowego proponuje randkę. To ja pytam gdzie chce isć? A ona na spacer Czyli skąpiec. No, ale że mi się fajnie gadało to dałam mu szanse i tłumaczę - ja w zimę nie będę łaziła na spacerki. Ze znajomymi chodzę, ale nie będę rozpoczynała znajomości i cały czas będziemy wędrować po parkach i ulicach Jak mu szkoda na herbatę to niech spada. Nawet nie musiałby za moją płacić, nie wymagam tego. No i jak nie zgodziłam się na wędrowanie z nim po mieście to jakoś ucichł od kilku dni

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:52 ----------

Mam dziś dobry początek dnia
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 07:59   #57
Yin
Rozeznanie
 
Avatar Yin
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

A ja mam fatalny znów przez serię snów o ukochanym facecie, znajomych i przyjaciołach. Najbardziej rozbawiło mnie to,że śniło mi się że całuje się i daje uwieść chłopakowi, który chodził z nami do 1 LO (nie zdzał za jednym razem i za drugim) i był generalnie takim klasowym głupkiem i masowym podrywaczem który na dodatek robił ze mnie jaja

Usunęłam badoo oraz facebook-a, wczoraj myślałam że dzisiaj się zabije,ale dzisiaj wstałam i znów wstąpiła we mnie ta durna nadzieja na zmiane życia -.-. Co mnie irytuje bo wolałabym tej woli nie mieć i się nie męczyć a tutaj żal...nie umiem się zabić bo nadal mam 'nadzieję' która mnie ratuje już dobre kilka lat...
Yin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 08:03   #58
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Yin Pokaż wiadomość
A ja mam fatalny znów przez serię snów o ukochanym facecie, znajomych i przyjaciołach. Najbardziej rozbawiło mnie to,że śniło mi się że całuje się i daje uwieść chłopakowi, który chodził z nami do 1 LO (nie zdzał za jednym razem i za drugim) i był generalnie takim klasowym głupkiem i masowym podrywaczem który na dodatek robił ze mnie jaja

Usunęłam badoo oraz facebook-a, wczoraj myślałam że dzisiaj się zabije,ale dzisiaj wstałam i znów wstąpiła we mnie ta durna nadzieja na zmiane życia -.-. Co mnie irytuje bo wolałabym tej woli nie mieć i się nie męczyć a tutaj żal...nie umiem się zabić bo nadal mam 'nadzieję' która mnie ratuje już dobre kilka lat...

Kochana nie gadaj tak Kiedyś będzie lepiej uwierz mi
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 08:12   #59
Yin
Rozeznanie
 
Avatar Yin
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Warszawa/Katowice
Wiadomości: 639
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez ytaaa Pokaż wiadomość
Kochana nie gadaj tak Kiedyś będzie lepiej uwierz mi
Tak mi ludzie mówią od 13 roku życia ;/

Chciałabym już sylwester bo jadę wtedy do Głogowa do mojej chorej znajomej - w tym moim całym bajzlu i g**nie jaki mam w moim samotnym życiu to jedyna osoba na której mi bardzo zależy, chce jej pomóc a nie mam jak (ma gronkowca i mase chorób wynikających z tego). Ona mi również,jest bardzo dobrym człowiekiem mimo,że życie też jej nakopało.

W sumie gdyby nie ona to bym poszła na jakąś impreze, zachlać się i nie wstać już.

Edytowane przez Yin
Czas edycji: 2013-12-23 o 08:17
Yin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-12-23, 08:19   #60
ytaaa
Zadomowienie
 
Avatar ytaaa
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 337
Dot.: Cierpisz na samotność ? Zapraszamy! Razem ją pokonamy ! Wątek zbiorczy

Cytat:
Napisane przez Yin Pokaż wiadomość
Tak mi ludzie mówią od 13 roku życia ;/

Chciałabym już sylwester bo jadę wtedy do Głogowa do mojej chorej znajomej - w tym moim całym bajzlu i g**nie jaki mam w moim samotnym życiu to jedyna osoba na której mi bardzo zależy, chce jej pomóc a nie mam jak (ma gronkowca i mase chorób wynikających z tego). Ona mi również,jest bardzo dobrym człowiekiem mimo,że życie też jej nakopało.

W sumie gdyby nie ona to bym poszła na jakąś impreze, zachlać się i nie wstać już.
A ile masz lat?
Co się dzieje?
ytaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-04-20 11:55:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.