Cały czas ostro ćwiczymy i Mikołaja o spadki prosimy! Cz. IX

[katiennn]

znowu wchodzę nawalona na wizaż

[natalkaa7522]

Rzadko kiedy wchodzisz trzeźwa

---------- Dopisano o 22:48 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Chyba właśnie doszłam z Gęsiorem do etapu w którym każde z nas zaczyna rozumieć ze przyjaźń damsko-męska nie istnieje..

[blaszok]

Napisane przez Sikorka0204

Melduje:
7 dzień a6w
10 minut melb na pupę
40 minut rowerek
Dopiję kawkę i zaczynam obiadek robić, w planach kuskus z piersią w marynacie musztardowej

Napisane przez nonetheless

Nie ogarnialam Was bo jakos nie mam sily. Znow bola mnie plecy ale juz mniej, chyba wczoraj podczas sprzatania cos sobie nadciagnelam.
Pogodzilam sie z tztem! mam nadzieje ze juz nam nie bedzie odbijac

dobrze, że się pogodziliście

Napisane przez StupidAlice

Ile?!? Co ten M z Tobą zrobił

Napisane przez kasia77177

hej!właśnie wróciłam byłam w domu o wpół do 8
widzę,że mam trochę do nadrabiania...

KASIAAAA!

Napisane przez jmz

klask i:
ja wczoraj też zaliczyłam ćwiczeni 55 min . Nie dałabym rady ćwiczyć tyle co ty ale to tylko kwestia czasu mam nadzieje hhehehe


Waga 88,5 kg tydzień temu było 89,1 kg

za ćwiczenia i wagę!

Napisane przez agulaaaa

Blaszok Ty nasza wariatko, ja chcę zobaczyć Twoje wyrobione mięśnie niedługo

żeby to tak szybko zadziałało

Napisane przez agulaaaa

pohulałam przez 35 min zjadłam już pyszny obiadek pieczeń z indyka + mnóstwo sałatki z pekinki, papryki, ogórka, marchewki

Napisane przez StupidAlice

Melduje 30 min stacjonarnego

[heroine86]

Napisane przez agulaaaa

serio zamierzam nie ruszać ciasta, nawet, jak będę w gościach

To kibicuję Ci w Twoim postanowieniu

Napisane przez kisiej25

Będę Was potrzebować, bo ciężko mi ostatnio powiedzieć NIE słodkiemu i tego, co szkodzi mi i mojej diecie.

Wracaj wracaj do nas przypilnujemy Cię

Napisane przez agulaaaa

ćwiczenia na dzisiaj:
35 min hh
45 min orbi

Brawo

Napisane przez magda_lena40

A ja prasowałam, maglowałam i uszka lepiłam i kapustę z garnka podjadałam D

Prasowałaś uszka?

Napisane przez Elsay

Trzasnęłam sobie "Płomienną czystą czerwień" na włosy. Czekam aż wyschną i już się boję.

Chcemy zdjęcie

Napisane przez Elsay

Ej nie śmiejcie się! Ja zawsze zahaczam o lampy, a czasem o takie reklamy jak w sklepie wiszą z sufitu

[blaszok]

Napisane przez dzovana

no to tak, pojechałam z przyjaciółką i dwoma kolegami, droga czysta, więc zapitalaliśmy sportowym autem dobrze, że nam kierowcy mrugnęli, bo smerfy się czaiły tuż za zakrętem. I nas zatrzymali. ale wszystko w porządku policjant się chciał ewidentnie do czegoś przyczepić i gadał, że gaśnicy nie ma w aucie no ale nas puścili. W galerii rzeszów tłumy więc pojechaliśmy do Millenium. Nie mniejsze tłumy masakra, ludziów jak mrówków. Przymierzałam ponad 20 sukienek i masakra, straciłam wszystkie nerwy i w końcu zdecydowałam się na jedną w sinsay http://www.sin-say.com/pl/pl/collect...x/sinsay-dress |Niby zwykła, ale fajna.
o tą wzięłam. ładnie się nawet prezentuje i najwazniejsze pod pachami mnie nie uwiera jak pozostałe. A cenowo śmiech na sali mogłaby być równie dobrze na sylwka, ale ja ją na studniówkę kupiłam i sielana. Aaaaa i najważniejsze. Natalka natknęłam sie w Sinsay właśnie na Ara tzn on wpadł we mnie haha ja takie oczy i mówię; oooo Aro normalnie szczęśliwa dżonka ale aż humor miałam później zayebisty
do tego kupiłam sobie zwykłe czarne leginsy, spódnicę tez zwykłą czarną i bokserkę koronkową

suuuper kieca!

Napisane przez kisiej25

Ok.

Dzisiaj był ostatni grzeszny i bezćwiczeniowy dzień.
Mimo iż jutro mam ostatni dzień pracy w piekarni, to nie skuszę się na żadne ciasteczko, chlebuś itp. Szkodzi mi to po prostu.
I tak samo pierniczki czekoladki...nie ważne, że święta. Ale brzuch się powiększył niestety.
Po powrocie do domu z urodzin zjadłam dwa grapefruity i wypiłam kefir. Tak na początek oczyszczania

Będę Was potrzebować, bo ciężko mi ostatnio powiedzieć NIE słodkiemu i tego, co szkodzi mi i mojej diecie. Także znowu muszę sobie zaplanować plan, bo samo "odżywiaj się zdrowo" mi teraz nie wychodzi. Bo zdrowo zdrowym, ale jeszcze regularność posiłków + ich rozmiar itp. Także jutro robię 100% oczyszczanie (woda z cytryną, cytrusy, maślanka) 24.12 nie powinno być zbytnio szaleństwa, bo mama obiecała a potem już, mam nadzieję, będzie ładnie.

Dzisiaj bardzo poszalałam.
Czekoladki, draże, ciasto, serniczek, bułeczka.
Znowu dużo ponad normę

trzymam mocno ! uda się!

Napisane przez agulaaaa

ćwiczenia na dzisiaj:
35 min hh
45 min orbi

[blaszok]

Napisane przez magda_lena40

A ja prasowałam, maglowałam i uszka lepiłam i kapustę z garnka podjadałam
jeszcze zestaw pompek z rozpiski Blaszoka miałam w planach, może go gdzieś dzisiaj upcham

polecam - blaszok

Napisane przez Elsay

To jest dziwne. Od tygodnia prawie codziennie wcinam coś niedietetycznego a dzis wchodzę na wagę a tu 84,6. Magia. Ja chyba będę wcinać czekolady bo wtedy chudnę.
Trzasnęłam sobie "Płomienną czystą czerwień" na włosy. Czekam aż wyschną i już się boję.

no to za wagę
jak wyszedł kolorek?

Napisane przez StupidAlice

blaszok się taki trafił to i dla nas jest nadzieja

jasne, że jest dla Was nadzieja! Piękności moje!

Napisane przez agulaaaa

to ja CI wróżę przyszłość tak jak Blaszokowi przed rozpoczęciem studiów pisałam, że taka dziewczyna długo nie będzie sama tak samo będzie z Tobą więc dziewczyno ciesz się teraz wolnością

potwierdzam! Aga mi wywróżyła

[heroine86]

Napisane przez Elsay

To jest dziwne. Od tygodnia prawie codziennie wcinam coś niedietetycznego a dzis wchodzę na wagę a tu 84,6. Magia. Ja chyba będę wcinać czekolady bo wtedy chudnę.

chyba przejdę na dietę czekoladową

[blaszok]

Napisane przez katiennn

znowu wchodzę nawalona na wizaż

Napisane przez natalkaa7522

Chyba właśnie doszłam z Gęsiorem do etapu w którym każde z nas zaczyna rozumieć ze przyjaźń damsko-męska nie istnieje..

doszliście do jakichś wniosków?


aaaale dzień! dopiero co laptopa odpaliłam!
rano do Kościoła i na spowiedź, a potem ubieranie choinki, pieczenie sernika cappuccino, piernika bananowego i mnóstwa ciasteczek! dopiero na tyłku siadłam a jutro znowu będzie pół dnia w kuchni

także żegnam się już dzisiaj
dobranoc!

[natalkaa7522]

Doszłam do takiego że powinnam zakończyć tę znajomość.

[heroine86]

Napisane przez dzovana

bo ogólnie po x to już jest dobrze wszystko, serio takie jest życie, on się trochę zagalopował, a potem uświadomił też po ile my mamy lat
A ja wiem, że za niedługo poznam nowych kolegów i nie będzie mi jego już brakowało. Np. w święta jestem już wstępnie umówiona na spacer z kolegą z Rz.

Cieszę się, że masz takie podejście nie ma co rozpamiętywać, życie toczy się dalej

Napisane przez natalkaa7522

Wgl na 18tke o której Wam mówiłam że biorę Gęsiora to chyba jednak go nie biorę. Powiedział coś w sobote co mnie strasznie wkurzyło i zakończyłam rozmowe z nim rano i się nie odzywałam i teraz napisał a do dzisiaj muszę powiedzieć czy idę z nim czy nie.

Oho, coś zmalował faceci...

Napisane przez natalkaa7522

Mi też Do mojego bojlera potrzebuje jakiegoś kaloryfera

Napisane przez katiennn

znowu wchodzę nawalona na wizaż

krejzolina

Napisane przez blaszok

aaaale dzień! dopiero co laptopa odpaliłam!
rano do Kościoła i na spowiedź, a potem ubieranie choinki, pieczenie sernika cappuccino, piernika bananowego i mnóstwa ciasteczek! dopiero na tyłku siadłam a jutro znowu będzie pół dnia w kuchni

także żegnam się już dzisiaj
dobranoc!

Piernik bananowy? weź no coś powiedz więcej

Śpij dobrze

[blaszok]

Napisane przez natalkaa7522

Doszłam do takiego że powinnam zakończyć tę znajomość.

to przykro mi bardzo myślałam, że może właśnie w drugą stronę

Napisane przez heroine86

Piernik bananowy? weź no coś powiedz więcej

Śpij dobrze

rok temu wyszedł dobry tego jeszcze nie próbowałam normalny piernik z rozgniecionymi bananami w środku + polewą z gorzkiej czekolady
jakby nie było, to adwent nadal trwa i moje postanowienie nadal obowiązuje nawet nie podjadałam nic przy ozdabianiu ciastek, co jest dla mnie nie lada wyczynem

[heroine86]

Blaszok, a z jakiegoś konkretnego przepisu? Jest na necie gdzieś?


A w ogóle to zapomniałam o najważniejszym poćwiczyłam dziś :

-Shred 3 level 4/10
-400 brzuszków
-200 podskoków na skakance
-200 wspięć na palce
-50 skrętoskłonów
-Cool Down z Mel B

[tulipan1994]

Napisane przez agulaaaa

Grapefrutka szybkiego powrotu do zdrowia

pohulałam przez 35 min zjadłam już pyszny obiadek pieczeń z indyka + mnóstwo sałatki z pekinki, papryki, ogórka, marchewki

Napisane przez kisiej25

Po 5:00:
4 wafle z lekkim serkiem i dżemem wiśniowym, wieśniak z siemieniem i wiórkami kokosowymi.

Około 12:00:
Ciabatta (ciemna ) ze słonecznikiem.

Cześć

Napisane przez dzovana

hej, wróciłam

na początku brawa za ćwiczenia



no to tak, pojechałam z przyjaciółką i dwoma kolegami, droga czysta, więc zapitalaliśmy sportowym autem dobrze, że nam kierowcy mrugnęli, bo smerfy się czaiły tuż za zakrętem. I nas zatrzymali. ale wszystko w porządku policjant się chciał ewidentnie do czegoś przyczepić i gadał, że gaśnicy nie ma w aucie no ale nas puścili. W galerii rzeszów tłumy więc pojechaliśmy do Millenium. Nie mniejsze tłumy masakra, ludziów jak mrówków. Przymierzałam ponad 20 sukienek i masakra, straciłam wszystkie nerwy i w końcu zdecydowałam się na jedną w sinsay http://www.sin-say.com/pl/pl/collect...x/sinsay-dress |Niby zwykła, ale fajna.
o tą wzięłam. ładnie się nawet prezentuje i najwazniejsze pod pachami mnie nie uwiera jak pozostałe. A cenowo śmiech na sali mogłaby być równie dobrze na sylwka, ale ja ją na studniówkę kupiłam i sielana. Aaaaa i najważniejsze. Natalka natknęłam sie w Sinsay właśnie na Ara tzn on wpadł we mnie haha ja takie oczy i mówię; oooo Aro normalnie szczęśliwa dżonka ale aż humor miałam później zayebisty
do tego kupiłam sobie zwykłe czarne leginsy, spódnicę tez zwykłą czarną i bokserkę koronkową

Ogólnie dzień udany po drodze po 2 browarki sobie kupilismy

mało dziś zjadłam i do tego niezbyt zdrowo
ale jutro już będzie okej

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

aaa i w drodze powrotnej dostałam w niemal tej samej chwili z przyjaciółką @ chyba browar przyspieszył

bardzo ładna sukienka a te cena to

[tulipan1994]

Napisane przez anulciak85

A trzymajcie post ścisły w Wigilię??

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak

Napisane przez agulaaaa

u mnie to jest tak, że Wigilia wiadomo bez ciasta, w I dzień jedziemy, jak co roku do rodziny, bo ciotka - Ewa ma imieniny, no i zostaje II dzień świąt, wtedy w domu będziemy, dlatego relanie robimy jeden sernik, makowiec i wafle, mój brat opierdzieli pół blachy mak0wca a ja z mamą nie jem, więc nie będziemy szaleć z ciastami
w tym roku mam taką fazę na ryby będą w takiej zalewie z papryką i ogórkiem, ryba po grecku, śledzie + kaszuby
serio zamierzam nie ruszać ciasta, nawet, jak będę w gościach



Alice absolutnie o nic

Lubię ją a po grecku kocham i też będę miała

Napisane przez agulaaaa

hihi lubię to okey możecie i moją porcyjkę wsunąć ja będę rybami nadrabiać

Kisiej odzywaj się tutaj to i łatwiej będzie się pilnować wiem po sobie

ćwiczenia na dzisiaj:
35 min hh
45 min orbi

idę wsunąć szklankę maślanki po moim "treningu:

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------



to prawda w święta raczej spokojniej będzie

Napisane przez katiennn

znowu wchodzę nawalona na wizaż

Napisane przez natalkaa7522

Doszłam do takiego że powinnam zakończyć tę znajomość.

ups to musiał mocno narozrabiać naprawdę

Napisane przez heroine86

Blaszok, a z jakiegoś konkretnego przepisu? Jest na necie gdzieś?


A w ogóle to zapomniałam o najważniejszym poćwiczyłam dziś :

-Shred 3 level 4/10
-400 brzuszków
-200 podskoków na skakance
-200 wspięć na palce
-50 skrętoskłonów
-Cool Down z Mel B

Jakieś 20 min temu skończyłam ozdabiać ciacha. Jestem zachwycona efektem, szkoda, że nie mam kabla do tel bo bym Wam wstawiła zdjęcia moich wyrobów

[heroine86]

Napisane przez tulipan1994

Jakieś 20 min temu skończyłam ozdabiać ciacha. Jestem zachwycona efektem, szkoda, że nie mam kabla do tel bo bym Wam wstawiła zdjęcia moich wyrobów

Dziękuję
No szkoda, bo z chęcią bym pooglądała

[Sikorka0204]

Dzień dobry Kruszynki
Kasia
Kisiej Agula ma racje pisz tutaj częściej, łatwiej się pilnować
Dzo świetna sukienka
Za ćwiczenia dla wszystkich
Elsay no to nowa dieta czekoladowa
Od wczoraj umieram, kompletnie nie wiem co się stało
Przez cały dzień zjadłam:
5 łyżek płatków owsianych + banan+mleko
40g kaszy kuskus+150g piersi w musztardzie+pomidor
jabłko+knopers
400ml zupy dietetycznej z pora i marchwi
Nic więcej nie byłam w stanie zjeść. Brzuch mi chciało rozerwać, czułam się tak jak po ogromnym kompulsie Ból taki jak z przejedzenia a przecież nie zjadłam jakoś dużo Poszłam spać po 21, kręcąc się z bólu. Rano wstałam, temperatura 37,3. Teraz jest lepiej ale miałam ochotę wymiotować jak tylko jakieś zapachy poczułam
Myślałam, że to zatrucie ale mąż w pełni sił a jadł to samo
Na szczęście teraz już lepiej, w pracy siedzę i piję herbatkę

[nonetheless]

Napisane przez Sikorka0204

Dzień dobry Kruszynki
Kasia
Kisiej Agula ma racje pisz tutaj częściej, łatwiej się pilnować
Dzo świetna sukienka
Za ćwiczenia dla wszystkich
Elsay no to nowa dieta czekoladowa
Od wczoraj umieram, kompletnie nie wiem co się stało
Przez cały dzień zjadłam:
5 łyżek płatków owsianych + banan+mleko
40g kaszy kuskus+150g piersi w musztardzie+pomidor
jabłko+knopers
400ml zupy dietetycznej z pora i marchwi
Nic więcej nie byłam w stanie zjeść. Brzuch mi chciało rozerwać, czułam się tak jak po ogromnym kompulsie Ból taki jak z przejedzenia a przecież nie zjadłam jakoś dużo Poszłam spać po 21, kręcąc się z bólu. Rano wstałam, temperatura 37,3. Teraz jest lepiej ale miałam ochotę wymiotować jak tylko jakieś zapachy poczułam
Myślałam, że to zatrucie ale mąż w pełni sił a jadł to samo
Na szczęście teraz już lepiej, w pracy siedzę i piję herbatkę

Mam podobnie ostatnio, co zjem to zaraz mam pelny zoladek, tak jakby trawilo sie bez konca. Tylko ze zwykle mam tak popoludniu, rano jest ok, a potem zjem lekki obiad a czuje sie jakby byl wielkosci samolotu. Pozniej boli zoladek, jest mi niedobrze i w ogole. Nie wiem co sie dzieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anulciak85]

Hej. Melduje że od 12.12 schudlam 2 kg. Dziś o 10 ide na silownie na2-3h, potem zakupy i sprzątać. Na 16:30 do spowiedzi i na roraty a jutro do pracy.

Co do jedzenia też tak mam a do tego biegunki i zaparcia.....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Hejka. Wczoraj weszłam wieczorkiem na wizaż i Was nadrobiłam, ale nie chciało mi się pisać za bardzo.
Widziałam, że Kasia wróciła
dzo bardzo ładna sukienka, bogaty naszyjnik do tego i będzie super
heroine za ćwiczenia, jestem dumna z Ciebie, że tak Ci ładnie to idzie, ja się nie mam czym chwalić bo nie chce mi się ruszać, ale mam to na myśli
anulciak u mnie jutro post do kolacji, także będą rybki pewnie...ślinię się już na śledzika tylko jeszcze ich nie mam
jmz za spadek
kisiej fajnie, że jesteś trzymam za wyjście na prostą
alice ekstra buty

I za wszystkie ćwiczenia ogólnie Widzę, że każda ma dużo roboty teraz. No mi się szykuje na pewno przygotowanie warzyw do ryby po grecku, a tak to wolę wszystko robić jutro żeby się czymś zająć i o jedzeniu nie myśleć
Ciasto jest kupione, dziwię się że nikt nie tykał jeszcze
Wczoraj pojechaliśmy do galerii handlowej i to był błąd Ludzie poszaleli, może z 15 min staliśmy w korku na ulicy (jak byśmy nie nawrócili było by o wiele dłużej ) A jak już dojechaliśmy na miejsce to nam zajęło znalezienie miejsca 30min i też pojechalibyśmy do domu jakby po drodze z wyjazdu auto nie wyjeżdżało. Kupiłam tylko czerwoną pomadkę, nie było tej sukienki Natalki
Teraz siedzę przy owsiance z jabłkiem, cynamonem i daktylami i kawka do tego

[heroine86]

Dzień dobry

Wstałam wcześniej, bo mam trochę roboty dziś umyłam głowę i piję kawkę

Sikorka, rzeczywiście dziwne bo faktycznie tego dużo nie było... no ale ewidentnie musiało coś Ci siąść na żołądku skoro temperatura jest... zdrowiej

[agulaaaa]

hej
ja już po śniadanku wypilam herbatkę i zaraz muszę wyjść. Jeszcze coś rodzicom musimy wykminić, a nie mam pomysła ... Dzisiaj mama robi makowaca, ja wezmę się za wafle i spróbuję sernik-brzoskwiniowiec, ciekawe czy wyjdzie
A jutro ryby, jakąś sałatkę, jak pisałam nie szalejemy u nas z jedzeniem zbytnio, bo nikt nie przyjeżdża, a my pierwszego dnia ruszamy, to tak, żeby coś było na drugi dzień no i jak co roku zostawało potem tyle tego, że dojadanie tydzień po świętach o nie, nie teraz będzie inaczej

Natalko skąd taka zmiana? też myślałam, że w drugą stronę raczej

Heroinko pracusiu Ty, jeszcze znalazłaś czas na ćwiczenia

Traxx super, że nikt ciasta nie rusza i ja wczoraj byłam w centrum to parkingi całe zastawione

Blaszok piernik bananowy za to, że nie ruszyłaś nic wiem, że nieraz ciężko się powstrzymać

miłego dnia

[heroine86]

Napisane przez anulciak85

Hej. Melduje że od 12.12 schudlam 2 kg. Dziś o 10 ide na silownie na2-3h, potem zakupy i sprzątać. Na 16:30 do spowiedzi i na roraty a jutro do pracy.

No to bardzo ładny spadek jak na niecałe 2 tygodnie super Aniu


traxx, dziękuję ja sama nie mogę uwierzyć, że jestem taka konsekwentna i ciągnę dany program pierwszy raz mi się to zdarzyło więc tym bardziej jestem z siebie dumna i pomyśleć, że jakiś czas temu nienawidziłam ćwiczyć z filmików a teraz nawet się wciągnęłam
Gdzie w galerii byłaś? W Rz? teraz to wszędzie ludzi pełno... ja mam Lidla pod nosem, widzę trochę parking z okna mojego salonu i co to się teraz wyprawia to jest porażka ciągle słyszę trąbienie i pisk opon a ostatnio była stłuczka na parkingu?!

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

znowu wchodzę nawalona na wizaż

Tu jest taki spam, że inaczej się nie da

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:44 ----------

Napisane przez heroine86

chyba przejdę na dietę czekoladową

Cho**** a u mnie nie działa

[heroine86]

Aga, dzięki no jakoś znalazłam czas na ćwiczenia w moim napiętym grafiku
Ja też zaraz wychodzę, znaczy niedługo bo muszę się ogarnąć, włosy wysuszyć mam trochę załatwiania i kilka rzeczy mi brakuje jeszcze także będę musiała do Biedry i Lidla uderzyć i odstać swoje w kolejkach muszę też kupić wstążkę, bo papier ozdobny kupiłam, ale wstążki już nie

[StupidAlice]

Napisane przez natalkaa7522

Doszłam do takiego że powinnam zakończyć tę znajomość.

Gąska co jest?

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez heroine86

A w ogóle to zapomniałam o najważniejszym poćwiczyłam dziś :

-Shred 3 level 4/10
-400 brzuszków
-200 podskoków na skakance
-200 wspięć na palce
-50 skrętoskłonów
-Cool Down z Mel B

Brawo wkręciłaś się widze

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:46 ----------

Napisane przez heroine86

Aga, dzięki no jakoś znalazłam czas na ćwiczenia w moim napiętym grafiku
Ja też zaraz wychodzę, znaczy niedługo bo muszę się ogarnąć, włosy wysuszyć mam trochę załatwiania i kilka rzeczy mi brakuje jeszcze także będę musiała do Biedry i Lidla uderzyć i odstać swoje w kolejkach muszę też kupić wstążkę, bo papier ozdobny kupiłam, ale wstążki już nie

Ja też musze zaliczyć Biedronke i Tesco nie wiem czy brać maczete do obrony

---------- Dopisano o 08:48 ---------- Poprzedni post napisano o 08:47 ----------

Napisane przez anulciak85

Hej. Melduje że od 12.12 schudlam 2 kg. Dziś o 10 ide na silownie na2-3h, potem zakupy i sprzątać. Na 16:30 do spowiedzi i na roraty a jutro do pracy.

Brawo za cudny spadek

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Cho**** a u mnie nie działa

Może za mała dawka?

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez agulaaaa

hej
ja już po śniadanku wypilam herbatkę i zaraz muszę wyjść. Jeszcze coś rodzicom musimy wykminić, a nie mam pomysła ... Dzisiaj mama robi makowaca, ja wezmę się za wafle i spróbuję sernik-brzoskwiniowiec, ciekawe czy wyjdzie
A jutro ryby, jakąś sałatkę, jak pisałam nie szalejemy u nas z jedzeniem zbytnio, bo nikt nie przyjeżdża, a my pierwszego dnia ruszamy, to tak, żeby coś było na drugi dzień no i jak co roku zostawało potem tyle tego, że dojadanie tydzień po świętach o nie, nie teraz będzie inaczej

U mnie w domu też bez szaleństw w tym roku, na wigilię 3-4 potrawy, a poza tym dwie sałatki są planowane i nic tam konkretniejszego Ostatnio było za dużo ciast i jedzenia to wyrzuciliśmy tylko więc po co marnować.

Napisane przez anulciak85

Hej. Melduje że od 12.12 schudlam 2 kg.

Napisane przez heroine86

Gdzie w galerii byłaś? W Rz? teraz to wszędzie ludzi pełno... ja mam Lidla pod nosem, widzę trochę parking z okna mojego salonu i co to się teraz wyprawia to jest porażka ciągle słyszę trąbienie i pisk opon a ostatnio była stłuczka na parkingu?!

Nie, brat był w Rz. to mówił, że tragedia i ciężko było tam miejsce parkingowe znaleźć Ja byłam w Zamościu.

[Sikorka0204]

Napisane przez nonetheless

Mam podobnie ostatnio, co zjem to zaraz mam pelny zoladek, tak jakby trawilo sie bez konca. Tylko ze zwykle mam tak popoludniu, rano jest ok, a potem zjem lekki obiad a czuje sie jakby byl wielkosci samolotu. Pozniej boli zoladek, jest mi niedobrze i w ogole. Nie wiem co sie dzieje

Ale właśnie to nie było jakoś po zjedzeniu Ale to chyba masz co innego bo jak mnie złapał ból to z łóżka nie mogłam wstać ani się ruszyć…normalnie jakby mi coś żołądek rozrywało od środka;/

Napisane przez anulciak85

Hej. Melduje że od 12.12 schudlam 2 kg. Dziś o 10 ide na silownie na2-3h, potem zakupy i sprzątać. Na 16:30 do spowiedzi i na roraty a jutro do pracy.

Napisane przez heroine86

Sikorka, rzeczywiście dziwne bo faktycznie tego dużo nie było... no ale ewidentnie musiało coś Ci siąść na żołądku skoro temperatura jest... zdrowiej

ja sama nie mogę uwierzyć, że jestem taka konsekwentna i ciągnę dany program

Na szczęście już temperatura spadła, boli trochę ale to pikuś do tego co wczoraj było
A jak efekty?
Melduje tylko 8 dzień a6w i mel b na pupę. Może później jeszcze pojeżdzę na rowerku ale nie wiem czy to dobry pomysł

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Brawo wkręciłaś się widze

Napisane przez StupidAlice

Ja też musze zaliczyć Biedronke i Tesco nie wiem czy brać maczete do obrony

Bierz z emerytami nie ma łatwo

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

Napisane przez Sikorka0204

Melduje tylko 8 dzień a6w i mel b na pupę. Może później jeszcze pojeżdzę na rowerku ale nie wiem czy to dobry pomysł

Nie szalej tak