Wątek siódmy już nam leci, nie budzimy naszych dzieci :) Mamy IX-X 2012

[marta1986222]

Napisane przez Anusia479

Oj współczuję dziewczynki tych nerwów w święta
Moj mąz na szczęście nic nie wypił,ze mną lampke wina wieczorkiem
Nie cierpię pijanych ludzi,jakoś już tak mam.

My dzisiaj u rodziców troszke a później w domku.
Chłopcy juz śpią od 18,ciekawe o której wstana



Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

Zuzia przed 18 z drzemki wstała

[tamlin111]

Napisane przez Iwoncia81

Ja też nie
Obiecywał mi że sie nie narąbie i co... znowu to samo... to były ostatnie święta z tym pajacem spędzone.
Banda alkoholików.
Ale zła jestem !!!

napisane paluchem na szybce

Współczuję, wiem jakie to wkur... Z eksem zawsze tak było, on nawalony jak szpadel mimo obietnic.

Napisane przez lilka00

U nas wigilia ok, a dzisiaj awantura i prysl świąteczny nastrój

Napisane przez Lewek

Mój się spisał, wypił niewiele. Też nie znoszę jak pije.

Napisane przez Iwoncia81

Własnie mam ubaw sama z siebie bo wydawało mi sie że za stara jestem na coś takiego żeby mi sie jakiś aktor okropnie podobał
A tu masz... nowy serial oglądałam i znowu mam faze

A na kogo???

My wróciliśmy od brata, a jutro do teściowej wybywamy Ja akurat lubię tam jeździć więc pewnie miło dzień zleci.

[Konczita]

ehhh ... ten alkohol ..
u mnie w święta nie ma alkoholu ... czasami wieczorem napijemy się lampkę wina ale zazwyczaj dopiero w szczepana ... a i tak nie zawsze ...

Nasza choinka stoi ... Dusia z nią rozmawia ile się da

[Lewek]

No u nas alko jest ale z głową. Ja tam zawsze wypijalam kilka lampek wina
Misiek wczoraj po dwóch wigiliach zasnął w ułamku sekundy. A dziś zobaczymy bo właśnie poszedł z Tż tem. Późno ostatnio się kładzie...

wysłane z fona

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez lilka00

U nas wigilia ok, a dzisiaj awantura i prysl świąteczny nastrój

A co się stało? :-(

wysłane z fona

[Iwoncia81]

Napisane przez marta1986222

Zuzia przed 18 z drzemki wstała

Mój Alanek wstał o 20 z drzemki
Powygłupialiśmy się, potem kąpanko, jedzonko, jeszcze troche zabawy w wyrku i teraz wierci sie na sen ciekawe jak długo te fikołki tam jeszcze będzie trenował

Napisane przez tamlin111

A na kogo???

a na tego oto pana


http://www.releasedonkey.com/big/MV5...ge-picture.jpg

Napisane przez Konczita

Nasza choinka stoi ... Dusia z nią rozmawia ile się da

A sie martwiłaś że Ci Dusia ją przewróci
U nas też problemu nie ma bo zastawiona fotelem i tapczanem
Chociaż wchodzi Alan na tapczan i paluszkiem dotyka co dosięgnie

[tamlin111]

Napisane przez Iwoncia81

a na tego oto pana


http://www.releasedonkey.com/big/MV5...ge-picture.jpg

Fajny A jaki to serial?

[Iwoncia81]

Napisane przez tamlin111

Fajny A jaki to serial?

Wikingowie
Własnie skończył sie pierwszy sezon

[Baobabek]

Napisane przez Lewek

Baobabku zdrówka dla Ciebie. Mnie katar męczy już 3 tygodnie, chyba się do niego już przyzwyczaiłam

dzięki ja ledwo zatoki wyleczyłam to teraz znowu katar, mam tak zatkany nos, gadam tragicznie zła jestem do tego,w życiu mi nic w żadne święta nie dolegało no i dygam o dzieci strasznie

Napisane przez Dearlie

Proszę przypomnijcie mi co mogę podać na chrypkę oprócz Tantum Verde i witaminy C ? Przepraszam, że tak mało świąteczny temat, ale u nas choroby ciąg dalszy

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

ja Kubusiowi niedawno co chrypę miała dawałam syrop Gardimax - na bazie prawoślazu właśnie, pani w aptece mi poleciła i chrypka po niecałych 2 dniach przeszła - ale syrop dałam do końca butelki jużtylko nie pamiętam od jakiego wieku on jest, czy nie czasem od 3 rż.

Napisane przez Iwoncia81

Ja też juz w domku, też u tesciów bylismy i oczywiście chłop nawalony jak prosiak, tam atmosfera głośna strasznie że nie idzie wysiedzieć. Jeszcze tylko jutro u moich rodziców i koniec nerwów
Mały miał dzisiaj jedną drzemkę 40min i jest zmierzły, więc idzie na późną drzemkę i oby zasnął na chociaż te 30 minut.
Moj chłop jak narąbany to mu sie włącza przytulanie małego, noszenie itp. A ledwo palant na nogach stoi
Wiecznie mam święta zrypane...

napisane paluchem na szybce

współczujęco za baran

Napisane przez marta1986222

współczuję,nienawidzę pijanych ludzi

ja też....

Napisane przez lilka00

U nas wigilia ok, a dzisiaj awantura i prysl świąteczny nastrój

trzymaj się kochana

Napisane przez Lewek

Mój się spisał, wypił niewiele. Też nie znoszę jak pije.

wysłane z fona

mój nie ruszył nic, ja kilka kieliszków nalewek różnych teściowych i martini 2 kieliszki i nawet mi w głowie nie zaszumiało

U nas prezenty po prostu przesadzone, trochę jestem zła na teściów, bo nie tak się umawialiśmy...w dupach się przewraca już i mojemu dziecku i bratankowi tż u moich rodziców dostali kasę, mój dziadziuś też nam nie pożałował, a u teściów zatrzęsienie zabawek pod choinką! Kubuś dostał samolot z Fisher price, puzzle, robo fish, lego city, kolejną książkę, zamek do składania i malowania i prawdziwą porządną lornetkę Isia kolejną lalkę - gadającą Natalię, śliczny pluszowy szlafrok, wielką szufladę drewnianą z różnymi drewnianymi zabawkami - sorterem, kostką a'la ikeowa mula, puzle drewniane, klocki do układania zamku drewniane i klocki z różnymi obrazkami - wsio w tej drewnianej szufladzie. Ja dostałam książkę kucharską i pieniądze, tż też. Za kasę zebraną miałam kupić Kubusiowi tableta, a zebraliśmy łącznie tyle, ze starczy ale i na kilka tabletów. Więc z dzieciowej części kupię im go, resztę odłożę, a z mojej części nareszcie sobie kupię nowe kozaki (akurat czekam na wyprzedaże)a reszte odkładam sobie na zakupy wiosenne - bo czekają mnie mega zakupy wiosenno bo nie mam kompletnie nic do ubrania nul, zero więc zbieram już kasę teraz to taki plusik świat, nie liczyłam na nic, a tu taka miła niespodzianka. W sumie wolę zł, bo mogę kupić coś pożyteczniejszego niż zabawki, których mają do oporu, albo zwyczajnie odłożyć a teściowie oprócz zł dali jeszcze tyle prezentów dzieciom ehhhh

[Konczita]

Napisane przez Baobabek

U nas prezenty po prostu przesadzone, trochę jestem zła na teściów, bo nie tak się umawialiśmy...w dupach się przewraca już i mojemu dziecku i bratankowi tż u moich rodziców dostali kasę, mój dziadziuś też nam nie pożałował, a u teściów zatrzęsienie zabawek pod choinką! Kubuś dostał samolot z Fisher price, puzzle, robo fish, lego city, kolejną książkę, zamek do składania i malowania i prawdziwą porządną lornetkę Isia kolejną lalkę - gadającą Natalię, śliczny pluszowy szlafrok, wielką szufladę drewnianą z różnymi drewnianymi zabawkami - sorterem, kostką a'la ikeowa mula, puzle drewniane, klocki do układania zamku drewniane i klocki z różnymi obrazkami - wsio w tej drewnianej szufladzie. Ja dostałam książkę kucharską i pieniądze, tż też. Za kasę zebraną miałam kupić Kubusiowi tableta, a zebraliśmy łącznie tyle, ze starczy ale i na kilka tabletów. Więc z dzieciowej części kupię im go, resztę odłożę, a z mojej części nareszcie sobie kupię nowe kozaki (akurat czekam na wyprzedaże)a reszte odkładam sobie na zakupy wiosenne - bo czekają mnie mega zakupy wiosenno bo nie mam kompletnie nic do ubrania nul, zero więc zbieram już kasę teraz to taki plusik świat, nie liczyłam na nic, a tu taka miła niespodzianka. W sumie wolę zł, bo mogę kupić coś pożyteczniejszego niż zabawki, których mają do oporu, albo zwyczajnie odłożyć a teściowie oprócz zł dali jeszcze tyle prezentów dzieciom ehhhh

Tylko się cieszyć że dzieci dostały zabawki ... bo przecież wiele z dzieci nic nie znalazły pod choinką ... chociaż wiem co czujesz poniekąd .. po mikołaju zadecydowałam że ma być mniej zabawek ... i było ... owszem
Dusia dostała pieniądze, wózek, lale natalię, klocki drewniane, klocki duplo, duży zestaw klocków w takiej skrzyneczce jak samochodzik, laptopa fp, książeczki, kredki świecowe, leginsy, tunikę, koszule i pieniądze .... Ja też dostałam sporo na co nie liczyłam ale radość wielka

[Baobabek]

Napisane przez Konczita

Tylko się cieszyć że dzieci dostały zabawki ... bo przecież wiele z dzieci nic nie znalazły pod choinką ... chociaż wiem co czujesz poniekąd .. po mikołaju zadecydowałam że ma być mniej zabawek ... i było ... owszem
Dusia dostała pieniądze, wózek, lale natalię, klocki drewniane, klocki duplo, duży zestaw klocków w takiej skrzyneczce jak samochodzik, laptopa fp, książeczki, kredki świecowe, leginsy, tunikę, koszule i pieniądze .... Ja też dostałam sporo na co nie liczyłam ale radość wielka

no cieszę się, tylko mi strasznie przykro, ze u nas tyle tych zabawek się wala, tyle nadostawali, a wokół tak jak mówisz, wiele dzieci nie dostało nicja co jakiś czas robię porządki i zawsze zabawki daję na świetlicę środowiskową w mopsie oczywiście te co się nadają, bo resztę wybrakowane coś urwane, popsute to wywalam od razu. teraz te kilka prezentów schowałam, będą na potem. Po co małej kolejna porządna lalka, jak już tyle ich ma i każda rozczochrana już bo za włosy je wszędzie taszczy, a tak to za rok sobie weźmie ładną lalę porządną, uczesaną jak się będzie nimi bardziej interesować naprawdę przesyt tych zabawek...za rok rezygnujemy albo z mikołaja albo z gwiazdki a jeszcze zaraz w marcu mały ma urodziny a Isia dzień po nim imieniny...potem dzień dziecka i tak w kółko. Serio już wolę kasę, odłożę chociażby na wakacje, a tak kolejny bubel w pokoju zabawy chwila i rzucone w kąt

[Lewek]

O ratunku, to się oblowiliscie w prezenty. U mnie w rodzince zdecydowaliśmy w tym roku po max 2 prezenty dzieciakom, bo co roku to każdy kupowal od siebie. U teściów też dostał jeden i jeden od nas, wiec w sumie 4 i to bez szału.

wysłane z fona

[tamlin111]

A ja tam wolę jak dzieci zabawki dostają, w końcu to one mają być zadowolone a nie rodzice
Ale z tą ilością to w szoku jestem, nie wiadomo czym się bawić.
Mati dostał jeździk, garnuszek na klocuszek, pociąg i domek szczeniaczka. Garnuszek robi furrorę.
Paula więcej dostała, bo i lalkę Pony i puzzle, gry, książki, ubrania, torebkę, zachwycona.

Baobabku a po co 3 letniemu dziecku tablet?

[ula2689]

Napisane przez Baobabek

U nas prezenty po prostu przesadzone, trochę jestem zła na teściów, bo nie tak się umawialiśmy...w dupach się przewraca już i mojemu dziecku i bratankowi tż u moich rodziców dostali kasę, mój dziadziuś też nam nie pożałował, a u teściów zatrzęsienie zabawek pod choinką! Kubuś dostał samolot z Fisher price, puzzle, robo fish, lego city, kolejną książkę, zamek do składania i malowania i prawdziwą porządną lornetkę Isia kolejną lalkę - gadającą Natalię, śliczny pluszowy szlafrok, wielką szufladę drewnianą z różnymi drewnianymi zabawkami - sorterem, kostką a'la ikeowa mula, puzle drewniane, klocki do układania zamku drewniane i klocki z różnymi obrazkami - wsio w tej drewnianej szufladzie. Ja dostałam książkę kucharską i pieniądze, tż też. Za kasę zebraną miałam kupić Kubusiowi tableta, a zebraliśmy łącznie tyle, ze starczy ale i na kilka tabletów. Więc z dzieciowej części kupię im go, resztę odłożę, a z mojej części nareszcie sobie kupię nowe kozaki (akurat czekam na wyprzedaże)a reszte odkładam sobie na zakupy wiosenne - bo czekają mnie mega zakupy wiosenno bo nie mam kompletnie nic do ubrania nul, zero więc zbieram już kasę teraz to taki plusik świat, nie liczyłam na nic, a tu taka miła niespodzianka. W sumie wolę zł, bo mogę kupić coś pożyteczniejszego niż zabawki, których mają do oporu, albo zwyczajnie odłożyć a teściowie oprócz zł dali jeszcze tyle prezentów dzieciom ehhhh

Ja tez czekam na wyprzedaże w Smyku online juz są
Moje też dostaly mnóstwo zabawek z czego hitem jest kuchnia i Hubercik uwielbia wozić lalę wózeczkiem który dostala Oliwka
A i jeszcze chrzestnego jednego oczekujemy,a dziś jedziemy do mojego chrześniaka.

Napisane przez Baobabek

no cieszę się, tylko mi strasznie przykro, ze u nas tyle tych zabawek się wala, tyle nadostawali, a wokół tak jak mówisz, wiele dzieci nie dostało nicja co jakiś czas robię porządki i zawsze zabawki daję na świetlicę środowiskową w mopsie oczywiście te co się nadają, bo resztę wybrakowane coś urwane, popsute to wywalam od razu. teraz te kilka prezentów schowałam, będą na potem. Po co małej kolejna porządna lalka, jak już tyle ich ma i każda rozczochrana już bo za włosy je wszędzie taszczy, a tak to za rok sobie weźmie ładną lalę porządną, uczesaną jak się będzie nimi bardziej interesować naprawdę przesyt tych zabawek...za rok rezygnujemy albo z mikołaja albo z gwiazdki a jeszcze zaraz w marcu mały ma urodziny a Isia dzień po nim imieniny...potem dzień dziecka i tak w kółko. Serio już wolę kasę, odłożę chociażby na wakacje, a tak kolejny bubel w pokoju zabawy chwila i rzucone w kąt

Ja też często robię segregacje,popsute połamane wyrzucam a te ktorymi sie nie bawią do kontenera PCK.
Imienin,dnia dziecka,mikołajek nie obchodzimy-mniej zabawek

[Baobabek]

Napisane przez tamlin111

A ja tam wolę jak dzieci zabawki dostają, w końcu to one mają być zadowolone a nie rodzice
Ale z tą ilością to w szoku jestem, nie wiadomo czym się bawić.
Mati dostał jeździk, garnuszek na klocuszek, pociąg i domek szczeniaczka. Garnuszek robi furrorę.
Paula więcej dostała, bo i lalkę Pony i puzzle, gry, książki, ubrania, torebkę, zachwycona.

Baobabku a po co 3 letniemu dziecku tablet?

to u was też nieźle z ilością

Kubuś w marcu 4 skończy na tableta są świetne aplikacje do nauki czytania na przykład, fajne gry edukacyjne, on sobie świetnie radzi z laptopem czy moim smartfonem, więc z takimi aplikacjami nie będzie miał problemu. Oczywiście wszystko z głową, nie na zasadzie, ze dostanie tablet na cały dzień i dziecka nie ma
no i mnie też się przyda (tylko ciiii coby tż nie usłyszął)

[tamlin111]

Napisane przez Baobabek

to u was też nieźle z ilością

Kubuś w marcu 4 skończy na tableta są świetne aplikacje do nauki czytania na przykład, fajne gry edukacyjne, on sobie świetnie radzi z laptopem czy moim smartfonem, więc z takimi aplikacjami nie będzie miał problemu. Oczywiście wszystko z głową, nie na zasadzie, ze dostanie tablet na cały dzień i dziecka nie ma
no i mnie też się przyda (tylko ciiii coby tż nie usłyszął)

Mówisz, że takie cuda wianki są na niego? A masz jakiegoś upatrzonego? Bo jest ich mnóstwo, a większość dziadostwo jakieś co się 3 dni łączy z internetem.

Dobra trzeba się szykować i w drogę do teściowej.

[Baobabek]

Napisane przez ula2689

Ja tez czekam na wyprzedaże w Smyku online juz są
Moje też dostaly mnóstwo zabawek z czego hitem jest kuchnia i Hubercik uwielbia wozić lalę wózeczkiem który dostala Oliwka
A i jeszcze chrzestnego jednego oczekujemy,a dziś jedziemy do mojego chrześniaka.



Ja też często robię segregacje,popsute połamane wyrzucam a te ktorymi sie nie bawią do kontenera PCK.
Imienin,dnia dziecka,mikołajek nie obchodzimy-mniej zabawek

Kubuś Izy lalki też w wózku wozija wolę wyprzedaże z c&a online i reserved. Niby już ruszyły ale to jeszcze nie to w smyku online też czasem kupuję, ale teraz już mniej, bardziej mi jakość z c&a odpowiadachociaż jak wszędzie zależy co się kupuje

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez tamlin111

Mówisz, że takie cuda wianki są na niego? A masz jakiegoś upatrzonego? Bo jest ich mnóstwo, a większość dziadostwo jakieś co się 3 dni łączy z internetem.

Dobra trzeba się szykować i w drogę do teściowej.

nie mam nic upatrzonego bo się kompletnie nie znam na tych wszystkich parametrach, ale od tego mam ojcaon nam wybierze odpowiedniego pod względem technicznym i cenowym oczywiście. Mi na łączniu z netem nie zależy aż tak, bo te wszystkie aplikacje bez neta będą działać, jak sobie je pościągam. Inetrnet ma na usb z Polsatu to i tak chyba na tablecie mi nie pójdzie, bo chyba tu musi być wifi

[kraven]

Cześć.

U nas Jasiu dostał namiot do zabawy, puzzle, piłkę, układanke ze zwierzętami i ksiązki.
Czasem jak mi się dublują zabawki to zanosze do szpitala na świetlice.

Ja też muszę wymienić garderobę bo po moim odchudzaniu to wszystko na mnie wisi.

[Lewek]

Kraven, no to sama frajda Cię czeka

[Katiaskaa]

Napisane przez Lewek

Kraven, no to sama frajda Cię czeka

dokładnie

u nas spokojnie z zabawkami Antek dostał sanki, misia, pełno autek malutkich, sztućce skip hop, no i jeszcze czeka na prezenty od drugiej babci

[kajaja]

Hejka u nas świeta w tym roku bez radości w sobote zmarla moja babcia jutro pogrzeb a dziś tata pojechał do szpitala bo juz przed wigilią kiepsko sie czuł
Mam pytanie czy jest tu ktos z częstochowy??

[Dearlie]

Cześć Kochane, meldujemy się po świętach.

Niestety nie mogę powiedzieć, że te święta były dla nas udane. Wczoraj wylądowaliśmy na IP z Antkiem, bo dostał tak szczekającego kaszlu, że jak to usłyszałam, to o mało zawału nie dostałam. Do tego paskudna chrypa. Okazało się, że stan zapalny prawdopodobnie schodzi w dół i zajęło już krtań. Dostał na miejscu zastrzyk w pupkę oraz przepisano nam kolejne leki. Oczywiście z podawaniem ich jest TRAGEDIA! 4 lekarstwa w syropie rano, 2 w południe, 4 wieczorem... praktycznie cały dzień to chodzenie za nim, żeby cokolwiek przełknął. A jak się chce go przytrzymać, to wrzask w niebogłosy. Cały czas przyklejony do TŻ-ta, że ten nawet do kibelka nie mógł wyjść, bo od razu był niesamowity płacz. No mówię Wam... czasami to miałam już myśli samobójcze. Tak bardzo chciałabym, aby wyzdrowiał, a jak on ma być zdrowy jak cały dzień płacze i wrzeszczy? Mówię Wam, sił nie mam... w ogóle nie wiem, że święta były, bo wcale ich nie odczuliśmy.



Aga_ton, Baobabek - ja dałam wczoraj rano prawoślaz, bo też pierwsze co o nim pomyślałam, ale pediatra na IP powiedziała, że w naszym przypadku wywoła on odwrotny efekt, niż byśmy chcieli. Nie wiem dlaczego.

[LadyBeatta]

Dearlie, kajaja współczuję takich świat... wiem co czujesz, my Wielkanoc spędziliśmy w szpitalu z zapaleniem płuc, a przed szpitalem również mieliśmy masakrę z podawaniem leków. nie wspomne o wiszeniu na tz, u nas to norma od kilku miesięcy i ryk, kiedy musi wyjść.

Wysyłane z mojego GT-S5660 za pomocą Tapatalk 2

[tamlin111]

Napisane przez Dearlie

Cześć Kochane, meldujemy się po świętach.

Niestety nie mogę powiedzieć, że te święta były dla nas udane. Wczoraj wylądowaliśmy na IP z Antkiem, bo dostał tak szczekającego kaszlu, że jak to usłyszałam, to o mało zawału nie dostałam. Do tego paskudna chrypa. Okazało się, że stan zapalny prawdopodobnie schodzi w dół i zajęło już krtań. Dostał na miejscu zastrzyk w pupkę oraz przepisano nam kolejne leki. Oczywiście z podawaniem ich jest TRAGEDIA! 4 lekarstwa w syropie rano, 2 w południe, 4 wieczorem... praktycznie cały dzień to chodzenie za nim, żeby cokolwiek przełknął. A jak się chce go przytrzymać, to wrzask w niebogłosy. Cały czas przyklejony do TŻ-ta, że ten nawet do kibelka nie mógł wyjść, bo od razu był niesamowity płacz. No mówię Wam... czasami to miałam już myśli samobójcze. Tak bardzo chciałabym, aby wyzdrowiał, a jak on ma być zdrowy jak cały dzień płacze i wrzeszczy? Mówię Wam, sił nie mam... w ogóle nie wiem, że święta były, bo wcale ich nie odczuliśmy.

Biedny Antoś. Mam nadzieję, że już mu lepiej i Ty sobie odpoczęłaś

[angel166]

Dearlie oj biedny Antos i Wy lodujac w święta na IP. Dużo zdrowka dla niego!

Więcej nie naskrobie,bo lecę do pracy. U nas święta średnio...
A ja jednak dziś mam debiut na okienku,bo we wtorek nie działały do 12 komputery ciekawe jak dziś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Anusia479]

Dzień dobry

Dearlie przykro mi,że takie mieliście święta,biedny Antos
Mam nadzieję,że dzisiaj już będzie troszke lepiej
Dużo zdrowka


U Nas święta minęła w fajnej atmosferze .
Chłopcy przeszczesliwi z prezentów .
A dzisiaj już czas wrocic do rzeczywistości

Wysłane z Xperia Arc za pomocą Tapatalk

[Lewek]

Cześć Dziewczynki

Dearlie, ale święta faktycznie... współczuję bardzo. Zdrówka dla Antosia, żebyście w końcu odpoczęli

Moje święta ok. Zdecydowanie lepsze niż w zeszłym roku

[Iwoncia81]

Dearlie zdrówka dużo dla Antka, niech mu szybko przejdzie!

U nas święta 50/50.
U rodziny tżta w pierwszy dzień świąt był horror, za to u moich rodziców wczoraj idealnie
Takie święta powinny być, radosne i bezstresowe. A nie tak jak u teścia.
Wszyscy nabici i zero kontaktu normalnego.
Potem mój chłop sie dziwi że nienawidze tam jeździć.
Wczoraj u nas wiało brzydko, więc pojechaliśmy autem
Oczywiście ja za kierowce i nie mogłam nawet lampki wina wypić
Mama mi dała do domu piwko jabłkowe to sobie wypiłam

We wtorek sylwester, planuje kupić zimne ognie i zobaczyć jzk Alan zareaguje na nie
Ogółem nie kupujemy nigdy bo jakoś tak specjalnie tego nie obchodzimy, no ale teraz sie to zmieni ze względu na małego - o ile polubi

[gda]

Napisane przez Dearlie

Cześć Kochane, meldujemy się po świętach.

Niestety nie mogę powiedzieć, że te święta były dla nas udane. Wczoraj wylądowaliśmy na IP z Antkiem, bo dostał tak szczekającego kaszlu, że jak to usłyszałam, to o mało zawału nie dostałam. Do tego paskudna chrypa. Okazało się, że stan zapalny prawdopodobnie schodzi w dół i zajęło już krtań. Dostał na miejscu zastrzyk w pupkę oraz przepisano nam kolejne leki. Oczywiście z podawaniem ich jest TRAGEDIA! 4 lekarstwa w syropie rano, 2 w południe, 4 wieczorem... praktycznie cały dzień to chodzenie za nim, żeby cokolwiek przełknął. A jak się chce go przytrzymać, to wrzask w niebogłosy. Cały czas przyklejony do TŻ-ta, że ten nawet do kibelka nie mógł wyjść, bo od razu był niesamowity płacz. No mówię Wam... czasami to miałam już myśli samobójcze. Tak bardzo chciałabym, aby wyzdrowiał, a jak on ma być zdrowy jak cały dzień płacze i wrzeszczy? Mówię Wam, sił nie mam... w ogóle nie wiem, że święta były, bo wcale ich nie odczuliśmy.



Aga_ton, Baobabek - ja dałam wczoraj rano prawoślaz, bo też pierwsze co o nim pomyślałam, ale pediatra na IP powiedziała, że w naszym przypadku wywoła on odwrotny efekt, niż byśmy chcieli. Nie wiem dlaczego.

Biedni Wy! Mam nadzieję, że Antoś szybko do siebie dojdzie... Choroby dzieci są okropne. Wykańczające do granic...

U nas święta super - dwie wigilie, Henio w swoim żywiole. Taki towarzyski jest. Pierwszego dnia u mojego taty, bez szału. A drugiego u moich dziadków. Najwspanialsza atmosfera.
Henio dostał Duplo Safari, tablice magnetyczną z literkami, matę z literkami i cyferkami, zabawki z Tchibo (arka noego), samochód sterowany, drewniany autobusik do ciągnięcia za sznurek, książeczki i sanki. Moim zdaniem ilość w sam raz.
Ale i tak zrobimy selekcje i część zabawek schowamy dla drugiego dziecka albo oddamy.

[ula2689]

Napisane przez Baobabek

Kubuś w marcu 4 skończy na tableta są świetne aplikacje do nauki czytania na przykład, fajne gry edukacyjne, on sobie świetnie radzi z laptopem czy moim smartfonem, więc z takimi aplikacjami nie będzie miał problemu. Oczywiście wszystko z głową, nie na zasadzie, ze dostanie tablet na cały dzień i dziecka nie ma
no i mnie też się przyda (tylko ciiii coby tż nie usłyszął)

Dla Kamila kupiliśmy tablet na 5 urodziny i to była kompletna porażka,pożył ok. 2 miesięcy po czym niechcący Kamil stuknął nim o ścianę i po tablecie.Teraz poczekałabym z tym do 6 urodzin,

Napisane przez kajaja

Hejka u nas świeta w tym roku bez radości w sobote zmarla moja babcia jutro pogrzeb a dziś tata pojechał do szpitala bo juz przed wigilią kiepsko sie czuł
Mam pytanie czy jest tu ktos z częstochowy??

Nisia jest z Częstochowy.

Napisane przez Dearlie

Cześć Kochane, meldujemy się po świętach.

Niestety nie mogę powiedzieć, że te święta były dla nas udane. Wczoraj wylądowaliśmy na IP z Antkiem, bo dostał tak szczekającego kaszlu, że jak to usłyszałam, to o mało zawału nie dostałam. Do tego paskudna chrypa. Okazało się, że stan zapalny prawdopodobnie schodzi w dół i zajęło już krtań. Dostał na miejscu zastrzyk w pupkę oraz przepisano nam kolejne leki. Oczywiście z podawaniem ich jest TRAGEDIA! 4 lekarstwa w syropie rano, 2 w południe, 4 wieczorem... praktycznie cały dzień to chodzenie za nim, żeby cokolwiek przełknął. A jak się chce go przytrzymać, to wrzask w niebogłosy. Cały czas przyklejony do TŻ-ta, że ten nawet do kibelka nie mógł wyjść, bo od razu był niesamowity płacz. No mówię Wam... czasami to miałam już myśli samobójcze. Tak bardzo chciałabym, aby wyzdrowiał, a jak on ma być zdrowy jak cały dzień płacze i wrzeszczy? Mówię Wam, sił nie mam... w ogóle nie wiem, że święta były, bo wcale ich nie odczuliśmy.



Aga_ton, Baobabek - ja dałam wczoraj rano prawoślaz, bo też pierwsze co o nim pomyślałam, ale pediatra na IP powiedziała, że w naszym przypadku wywoła on odwrotny efekt, niż byśmy chcieli. Nie wiem dlaczego.

Ojejku
Syrop prawoślazowy jest chyba na wykrztusny więc zwiększył ilość wydzieliny w oskrzelach,drogi oddechowe się zwęziły i spowodowalo to duszności.Nie wiem czy dobrze kombinuję

Napisane przez gda

Biedni Wy! Mam nadzieję, że Antoś szybko do siebie dojdzie... Choroby dzieci są okropne. Wykańczające do granic...

U nas święta super - dwie wigilie, Henio w swoim żywiole. Taki towarzyski jest. Pierwszego dnia u mojego taty, bez szału. A drugiego u moich dziadków. Najwspanialsza atmosfera.
Henio dostał Duplo Safari, tablice magnetyczną z literkami, matę z literkami i cyferkami, zabawki z Tchibo (arka noego), samochód sterowany, drewniany autobusik do ciągnięcia za sznurek, książeczki i sanki. Moim zdaniem ilość w sam raz.
Ale i tak zrobimy selekcje i część zabawek schowamy dla drugiego dziecka albo oddamy.

?

U nas Święta też takie sobie.Hubert ma znowu zapalenie oskrzeli,dostał ten sam zestaw do inhalacji co zawsze Nebbud + Berodual i Clemastinum i dodatkowo antybiotyk Summamed oraz zastrzyk na duszności Deaxaven.Dearlie a Antek też Dexaven dostał?

[Nisia4]

Napisane przez kajaja

Hejka u nas świeta w tym roku bez radości w sobote zmarla moja babcia jutro pogrzeb a dziś tata pojechał do szpitala bo juz przed wigilią kiepsko sie czuł
Mam pytanie czy jest tu ktos z częstochowy??

Kajaja ja jestem, w czym mogę Ci pomóc?