Czerwone Włosy [Farby/Pielęgnacja] Część.II

[Miyakochan]

Napisane przez SugarbabyLove

ojoj zielen na glowie to wina pewno brazu bo ma w sobie zielony pigment..

nie, nie xD
miałam turkusowo - niebieskie ombre
zieleń mocno się wgryzła w rozjaśnione włosy

[falka_19]

Napisane przez ewcia20212

Cześć wszystkim czas się przywitać i pochwalić swoimi kłaczkami.
Od półtorej roku jestem stale czerwona, wcześniej przez dłuższy czas (chyba 2 lata) skakałam pomiędzy czerwienią, a blondem, ale jak widać serce wybrało czerwień
Po wielu próbach zachowania jak najlepszego koloru aktualnie na głowie mam Crazy Colours - Fire Red z Manic Panic - Pillarbox red brak utleniaczy to tylko to.
Właśnie zabieram się za nadrabianie tego co napisałyście.
Jednak po sprawdzeniu pierwszego postu mogę powiedzieć, że Syoss- intensywna czerwien jest kolorem wręcz cudownym. Nie niszczy włosów, kolor jest naprawdę intenstywny, jak na moje standardy dość długo trzyma się na włosach i pokrywa odrosty bez potrzeby rozjaśniania. Byłam naprawdę zadowolona z koloru, jednak stwierdziłam, że chcę się pobawić czymś bardziej intensywnym, chociaż istnieje możliwość, że wrócę do tego koloru, bo na prawdę mam do niego słabość.
Burdund i wiśnia Joanny wymagały rozjaśniania przed, a przynajmniej u mnie, a moim naturalnym kolorem jest mysi blond, więc mnie to nie urządzało, a i efekt nie był za specjalny, albo raczej szybko się zmywał, bo u mnie już po 3-4 myciach była duża różnica. Jednak ja jestem osobą, która jest naprawdę przewrażliwiona na punkcie swoich czerwonych kłaczków, więc to może dlatego, i gdy inni mówią, że to jest naprawdę intensywny kolor, ja już płaczę, że to przecież wyblakło/zmyło się.
Garnier to dla mnie zło w czystej postaci. Nie pamiętam jaki kolor miałam, jednak wiem, że jakiś, który na opakowaniu był bardziej czerwony i intensywny niż ten Syossowy, a dostałam na głowie coś bardziej brązowego z kasztanowymi przebłyskami niż chociażby bordo. A muszę powiedzieć, że rozjaśniałam włosy przed tym, więc to nie chodziło o to.

Co do stosowania czegokolwiek odbudowującego, zachowującego kolor... jestem paskudna pod tym względem dla moich kudełków, bo oprócz malowania ich nie robię kompletnie nic.
Trochę zdjęć: Pierwsze to po syossie i chyba 2tygodniach przy myciu głowy co drugi dzień. Na zdjęciu niestety się trochę spomarańczowił
Drugie i trzecie to to co mam teraz. A ostatni to jest kolor, który mi zazwyczaj wychodzi po 2 miesiącach bez malowania i do którego zazwyczaj dążę (albo raczej próbuje), żeby malować ponownie. Ale nie zawsze wytrzymuje, więc czasami idzie rozjaśniacz w ruch i kolejna farba.

To chyba tyle, a teraz idę nadrabiać

PS. dodałabym to http://www.youtube.com/watch?v=cYvMO...&feature=share

Jaka ty ładna dziewczyna jesteś! I w ogóle, to witamy
Co do czerwieni - moja też się kiedyś spłukiwała do takiej rudości, ale już jej na to nie pozwalam (o ile efekt końcowy całkiem fajny, to fazy wypłukiwania przez malinę, buraka i spraność-nieokreślność koloru w czystej postaci mnie przeraża).
Zachęcam jeszcze do spróbowania jakiejś profesjonalnej farby - efekt praktycznie zawsze taki, jak się oczekuje i nie ma tej niepewności czy aby na pewno kolor chwyci, a jeśli tak, to czy na czerwono czy brązo-rudo-bordo.

[Gofrzyca]

Jak ja tęsknie za moimi czerwonkami

[ewcia20212]

Napisane przez falka_19

Jaka ty ładna dziewczyna jesteś! I w ogóle, to witamy
Co do czerwieni - moja też się kiedyś spłukiwała do takiej rudości, ale już jej na to nie pozwalam (o ile efekt końcowy całkiem fajny, to fazy wypłukiwania przez malinę, buraka i spraność-nieokreślność koloru w czystej postaci mnie przeraża).
Zachęcam jeszcze do spróbowania jakiejś profesjonalnej farby - efekt praktycznie zawsze taki, jak się oczekuje i nie ma tej niepewności czy aby na pewno kolor chwyci, a jeśli tak, to czy na czerwono czy brązo-rudo-bordo.

Dziękuję

A co do profesjonalnej farby to miałam ochotę kupić Majicontrast, ale odwidziało mi się i wydaje mi się, że tonery to dla mnie idealne rozwiązanie... do tego dwa razy malowałam włosy u fryzjera i o ile kolor był dokładnie taki jaki chciałam, bez żadnych niespodzianek (w końcu te dwie godziny na fotelu musiały się jakoś odbić w rezultacie) to spierał się szybciej niż moje późniejsze samodzielne bawienie się.
Aktualnie czekam aż kudełki trochę podrosną i wtedy przejdę się jeszcze raz po moje ukochane arielkowe włosy

[halbtrocken]

Napisane przez Gofrzyca

Jak ja tęsknie za moimi czerwonkami

Było się ściemniać? Teraz cierp.
A tak właściwie to co Cię napadło, żeby zrezygnować z czerwieni?

[summerisgone]

O co chodzi z tym że pianki venity się zepsuły? i jak rozpoznać, które są nowe?

[Gofrzyca]

Napisane przez halbtrocken

Było się ściemniać? Teraz cierp.
A tak właściwie to co Cię napadło, żeby zrezygnować z czerwieni?

Włosy już marne były ale i troszkę fundusze mi się ucięły, obecnie bezrobotna jestem a jednak czerwone włosy to kosztowne są.

[DoDoo]

Napisane przez Gofrzyca

Włosy już marne były ale i troszkę fundusze mi się ucięły, obecnie bezrobotna jestem a jednak czerwone włosy to kosztowne są.

Też jestem bezrobotna, ale na farbę i utleniacz mnie stać
a że farbuje średnio 3 razy w roku to jedna tubka farby (26ziko) wystarcza

[Gofrzyca]

Napisane przez DoDoo

Też jestem bezrobotna, ale na farbę i utleniacz mnie stać
a że farbuje średnio 3 razy w roku to jedna tubka farby (26ziko) wystarcza

no mnie niestety nie stać, także wiesz

[Dikej]

Napisane przez DoDoo

Też jestem bezrobotna, ale na farbę i utleniacz mnie stać
a że farbuje średnio 3 razy w roku to jedna tubka farby (26ziko) wystarcza

Trochę nie na miejscu To, że Ciebie stać mimo braku pracy, nie znaczy, że każdego będzie. Niektórzy wolą te pieniądze przeznaczyć na coś innego.

[DoDoo]

Napisane przez Gofrzyca

no mnie niestety nie stać, także wiesz

Spokojnie znajdziesz pracę


A mi poważnie wystarcza tubka farby na rok hehe

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez Dikej

Trochę nie na miejscu To, że Ciebie stać mimo braku pracy, nie znaczy, że każdego będzie. Niektórzy wolą te pieniądze przeznaczyć na coś innego.

Matko to był taki żarcik z mojej strony, po co to spinanie co?

[SugarbabyLove]

hej hej
widze ze nie tylko ja tesknie do czerwieni..
ale jak naraZie widzą mi sie tylko te ciemne czerwienie wiec narazie przy nich zostane
a wgl witam nową
ja pracuje i to minus i plus
plus- kasa
minus- malo czasu

hhehe
farby na razie malo chce uzywac nie chcesz znowu meczyc wlosow ale chce zakrywac odrost i siwości.. takze

[Delave]

Napisane przez SugarbabyLove

hej hej
widze ze nie tylko ja tesknie do czerwieni..
ale jak naraZie widzą mi sie tylko te ciemne czerwienie wiec narazie przy nich zostane

Sugarbabylove, mówiłaś coś o hennie. Ja też tęsknię za czerwienią i to niemiłosiernie, ale jednocześnie zapuszczam włosy i szukam czegoś, co mi ich nie zniszczy drastycznie i da czerwień.

[JossStone]

Hejjj dziewczyny
Nie odzywam się na wątku, ale czasami Was podczytuję uwielbiam czerwone włosy i już nie raz takie miałam, teraz w końcu, po rozjaśnieniu, a potem po rudości, pojawił się na mojej głowie piękny odcień. Farba Palette Deluxe, odcień 678 Rubin
Zobaczymy co z tego zostanie za jakiś czas

[falka_19]

Napisane przez 201708141254

Treść usunięta

Dość popularne "szampony" bez SLS to z serii Babydream z Rossmana szampon dla dzieci i żel do mycia ciała i włosów. Z moich doświadczeń - zostawiają "tępe" włosy i plączą je. Drugi myjacz, który próbowałyśmy jako szampon bez SLS, to też rossmanowski płyn do higieny intymnej Facelle albo Facele, nie pamiętam dokładnie jak się to pisze.

[tiramisu_]

Loreal Bonacure Coor Freeze jest w wersji bez SLS - ja przez pomylke zamowilam nablyszczajaca wersje :banghead: Biovax chyba tez nie ma. A generalnie Allwaves mi dosc niszczy wlosy - fryzjerka zwrocila uwage, ze mam suche a kiedys byly ladnie nawilzone. I musze pochwalic odzywke w sprayu Biovax - nowa wersja z kwasem hialuronowym - super nawilza i nie obciaza.

[DoDoo]

Wczoraj pofarbowane włoski Artego 7F z oxy 6. jak zawsze wyszło czadersko

[Delave]

DoDoo, rewelka! piękny kolor! Mi się marzy coś takiego, wpadającego w magentę...albo w wiśnię

[falka_19]

Wszystkim czerwonowłosym zdrowych i spokojnych świąt życzę!

[JossStone]

Wszystkiego najlepszego, żeby czerwień lepiej się włosów trzymała!

[SugarbabyLove]

hej hej święta i po świętach.. :P

No co do henny- używałam i szukam do dziś idealnej czerwonej henny.. nie ma bynajmniej ja nie umiem znaleść.. za każdym razem rudą kupię a to cięzko określić przy kupowaniu jaka ona bedzie na głowie..
na koniec indygo zafarbowalam to sie zrownalo z moim kolorem naturalnym wlosow.. ale.. odrost siwy sie przebijał.. bo mam już pare gdzieniegdzie..
no i musialam wrocic do farb..
choc bede uwazac bo dopiero sie wlosy "opamietaly" i odzyly od farb
dlatego bede rzadziej farbowac i bez amoniaku jakimis lagodniejszymi..
czerwien na razie mam ciemna juz troche jasnieje bo sie wyplukuje powoli..

Co do szamponow bez sls
jak dziewczyny mowily dla dzieci szampony sa OK
u mnie baby dream sie nie spisal ale babylove z dm tak
poza tym kallosa szampony np vanilla albo silk moje wlosy lubia malo wyplukuja mi kolor..

ahh jak widze wasze czerwienie... teskno troche...

Dodaje kikla fotek moich kłaków.. :P

[Delave]

ehhh, szkoda, to nie to czego szukam...no ale najpiękniejsza czerwień na zniszczonych włosach nie będzie się dobrze prezentowała...

[Martek_]

Mam nadzieję, że czerwonowłosym święta dobrze mijają
Cały czas podczytuje, ale już czerwona nie jestem. Zagościł u mnie bardzo ciemny brąz, potrzebowałam zmian . Planuje posiedzieć w brązach, stopniowo przechodzić przez czekolady do coraz jaśniejszych odcieni i za jakiś czas powrócić do czerwieni. To tylko plany, nie wiem co mi się uwidzi
Udanego sylwestra dziewczyny! I szczęśliwego, czerwonego Nowego Roku .

[natalcia250]

Doszły dziś moje pianki z Venity akurat dzisiaj będę miała gości, to będą mieli okazję podziwiać efekt

[Benek23]

Napisane przez DoDoo

Wczoraj pofarbowane włoski Artego 7F z oxy 6. jak zawsze wyszło czadersko

WOW!!!! Rewelacja!! Kupuję tą farbę

[SugarbabyLove]

szzczesliwego nowego roku tez zycze ba(r)wcie sie dobrze

[Delave]

chciałam się Wam pochwalić moim cyklem malarskim czerwonowłosych dziewuch, ale mam cyfrówkę chamską, najtańszą ze sklepu jedynie na szybko kupowaną i bez sensu, nic nie widać, wszystkie niuanse kolorystyczne mi zniszczyło...Jeden Wam pokażę, choć też nawet w połowie zdjęcie nie oddaje wyglądu. "Czerwone tęsknoty" ;D

[natalcia250]

Napisane przez Delave

chciałam się Wam pochwalić moim cyklem malarskim czerwonowłosych dziewuch, ale mam cyfrówkę chamską, najtańszą ze sklepu jedynie na szybko kupowaną i bez sensu, nic nie widać, wszystkie niuanse kolorystyczne mi zniszczyło...Jeden Wam pokażę, choć też nawet w połowie zdjęcie nie oddaje wyglądu. "Czerwone tęsknoty" ;D

wow

kurde, mało mi ta pianka dała :/ ze spłowiałego rudawego kolor zmienił się na spłowiały czerwony oprócz tego myślę sobie nieśmiało o zamówieniu clip-inów, ale jak tu dopasować kolor, skoro on się zmienia z tygodnia na tydzien :c

[Drakan]

A ja na razie na łbie mam coś wiśniowego hennowego, ale to w ramach eksperymentu jak to na spranej do rudego czerwieni wyjdzie. Efekt przyznaję ciekawy, ale już się menda zdążyła wypłukać do rudego, choć dosyć ciemnego. Spróbuję jeszcze zmieszać czerwoną z wiśniową i zobaczę co wyjdzie, na razie przez parę miesięcy zamierzam posiedzieć przy hennie.
Tym niemniej ciągnie mnie w stronę jakiejś chemicznej farby, a dogodzić mi trudno, bo musi wpadać w róż, być nieznacznie ciemniejsza i nie wypłukiwać się po dwóch myciach

[MarzenQa92]

w koncu pomalowalam sobie wlosy alwaves 0,6. Wszystkie farby zawsze wychodzily ciemno wiec pomyslalam ze sprobuje;]

dodaje zdjecia. kiepskie bo robione telefonem i jak zaobserwujecie na kazdym zdj kolor wyglada inaczej. W realu wlosy sa bardziej czerwone.