Jak ten czas nam szybko leci, pierwsza gwiazdka naszych dzieci - mamusie V i VI 2013

[cloche]

vil, obserwujcie taki to juz okres chyba, ze czasem cos sie przypaleta i organizm z tym walczy. temperatura, ktora oczywiscie daje sie latwo zbic i nie jest masakrycznie wysoka, to znak, ze uklad odpornosciowy funkcjonuje. bedzie sie wyrabial. miej reke na pulsie i jak sie powtorzy, albo mlodemu bedzie gorzej, to jutro do lekarza mozecie isc.

sharp, toz o tym wlasnie pisalam wczoraj, przy egzemach tylko 30% mozna "zwalic" na jedzonko. oby sie to udalo szybko opanowac! odpowiednia pielegnacja i przy ostrzejszych stanach hydrokortyzon. ale oczywiscie lepiej, zeby dalo sie zaleczyc bez sterydow...

co ja mialam jeszcze pisac... aa, mlody coraz szybszy. opanowal dzdzownice juz calkiem niezle i porusza sie calkiem sprawnie. malz oglada juz te ogrodzenia i chyba na dniach jakies zamowimy tylko nie wiem czy lepsze takie plastikowe czy drewniane

aaa, mlody dostal sanki ze spiworkiem, spiworek juz w uzyciu (90cm) i pasuje dobrze, ze dluzszego nie wzielam. jesli maly bedzie do niego za duzy, to zapewne bedzie juz chodzil w buciorkach i gdzie tam spiworek...

[Ashyshqa]

Witam sie juz prawie poswiatecznie.
Marchewka,Diabli i Agnes mam nadzieje,ze juz wybaczylyscie sobie dzieciece upadki. Nie ma sensu wyrzucac sobie nieuwagi/zlosliwosci losu.uczymu sie na bledach i idziemy dalej ,najwazniejsze,ze maluszkom nic nie jest.
One wlasnie na bledach uczyc sie nie chca i Sofia dalej uparcie podciaga sie przy lozku mimo,ze kilkakrotnie przywalila buzka o stelaz...
Ach,przypomnialo mi sie,ze na fejsbukowej grupie RB czu KP (nie pamietam gdzie to widzialam) ktoras mama sie wlasnie zalila,ze przysnela i dziecko po karmieniu spadlo z lozka i poza pocieszaniem, ze kazdego to spotyka ludzie radzili tez by pozbyc sie stelaza i spac na samym materacu taka wersja dla wyluzowanych hipisow

U nas dzis dalszy ciag prezentowego szalenstwa i dostalam nowy telefon
TZ dostal o miesiac wczesniej prezent urodzinowy (kolejka hasbro ) a Sofcia przecenione rajstopki i bluzeczki z nexta ;P (pozydzilismy na dziecko,kto to widzial takich rodzicow )

[maarchewka]

Nie no zostawilam na chwile dziecko z jego pradziadkiem i dwójką 3 latków... wracam patrze coś mlody ciamka w buzi... a tu go braciszek poczęstowal cukierkiem Michalkiem, z orzechami... zerzarł polowe....

Ale dobry braciszek, pilki mu dać nie chciał ale cukierka mu wcisnal.. bo dziadek robil zdziwioną minę wiec moze to nie jego sprawka...

[megusia87]

Napisane przez maarchewka

Nie no zostawilam na chwile dziecko z jego pradziadkiem i dwójką 3 latków... wracam patrze coś mlody ciamka w buzi... a tu go braciszek poczęstowal cukierkiem Michalkiem, z orzechami... zerzarł polowe....

Ale dobry braciszek, pilki mu dać nie chciał ale cukierka mu wcisnal.. bo dziadek robil zdziwioną minę wiec moze to nie jego sprawka...

piękna degustacja czekolada, orzechy.... Oby małemu nic nie było.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Witam sie juz prawie poswiatecznie.
Marchewka,Diabli i Agnes mam nadzieje,ze juz wybaczylyscie sobie dzieciece upadki. Nie ma sensu wyrzucac sobie nieuwagi/zlosliwosci losu.uczymu sie na bledach i idziemy dalej ,najwazniejsze,ze maluszkom nic nie jest.
One wlasnie na bledach uczyc sie nie chca i Sofia dalej uparcie podciaga sie przy lozku mimo,ze kilkakrotnie przywalila buzka o stelaz...
Ach,przypomnialo mi sie,ze na fejsbukowej grupie RB czu KP (nie pamietam gdzie to widzialam) ktoras mama sie wlasnie zalila,ze przysnela i dziecko po karmieniu spadlo z lozka i poza pocieszaniem, ze kazdego to spotyka ludzie radzili tez by pozbyc sie stelaza i spac na samym materacu taka wersja dla wyluzowanych hipisow

U nas dzis dalszy ciag prezentowego szalenstwa i dostalam nowy telefon
TZ dostal o miesiac wczesniej prezent urodzinowy (kolejka hasbro ) a Sofcia przecenione rajstopki i bluzeczki z nexta ;P (pozydzilismy na dziecko,kto to widzial takich rodzicow )

Witaj w gronie mobilnie obdarowanych chwal się sprzętem
Rozumiem że a propos kolejki - to jakaś taka 'dorosła'?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------

Napisane przez cloche

vil, obserwujcie taki to juz okres chyba, ze czasem cos sie przypaleta i organizm z tym walczy. temperatura, ktora oczywiscie daje sie latwo zbic i nie jest masakrycznie wysoka, to znak, ze uklad odpornosciowy funkcjonuje. bedzie sie wyrabial. miej reke na pulsie i jak sie powtorzy, albo mlodemu bedzie gorzej, to jutro do lekarza mozecie isc.

sharp, toz o tym wlasnie pisalam wczoraj, przy egzemach tylko 30% mozna "zwalic" na jedzonko. oby sie to udalo szybko opanowac! odpowiednia pielegnacja i przy ostrzejszych stanach hydrokortyzon. ale oczywiscie lepiej, zeby dalo sie zaleczyc bez sterydow...

co ja mialam jeszcze pisac... aa, mlody coraz szybszy. opanowal dzdzownice juz calkiem niezle i porusza sie calkiem sprawnie. malz oglada juz te ogrodzenia i chyba na dniach jakies zamowimy tylko nie wiem czy lepsze takie plastikowe czy drewniane

aaa, mlody dostal sanki ze spiworkiem, spiworek juz w uzyciu (90cm) i pasuje dobrze, ze dluzszego nie wzielam. jesli maly bedzie do niego za duzy, to zapewne bedzie juz chodzil w buciorkach i gdzie tam spiworek...

Sanki - my też mamy ale śniegu brak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[deb]

Napisane przez maarchewka

gdzie wy spicie.. masakryczne sny.. rownie chore jak moje..



problem w tym, że nie ma sciany bo lozko jest "malzenskie" i stoi na srodku pokoju...



Wojtek nie zachowuje się "normalnie" bo caly dzien marudzi, placze jeczy, ale wczoraj przed upadkiem tez tak bylo. Rano mial wyśmienity humor a potem jak mu sie zepsul tak juz bylo marudnie..Nie wiem juz co wygląda jakby zeby, ale dostał 3x masc i 3 x paracetamol.. Co prawda po paracetamolu w koncu zasypial... nie wiem juz glupieje.. Czy za duzo ludzi, czy zmiana otoczenia, czy zeby, czy brzuch, czy wszystko po trochu...


Oczywiscie od babci TZta dowiedziałam się że gloduje dziecko, ze on na pewno jest glodny, no bo przeciez on jest na cycku i powinien dostac cos do jedzenia.. zeby mu dac tez herbatki z cytrynką bo jak to tak mu nie dac herbatki... A tesciowa sie pytala ze moze powinnismy mu wprowadzac mm, bo przeciez cycek jest malo wartosciowy.. no a jak nie chce mm to moze takie mleczko kandyzowane w tubkach mu podawac, bo ono slodkie jest to moze cos takiego zechce jesc...

Przemilczalam te wspaniale pomysly.. bo byly tak glupie ze zaden komentarz by tu nie pomógł..

My też mamy małżeńskie łóżko powiem Ci że zanim zaczęła z nami spać a już się bałam czy się nie skula to chciałam z tego cycka 'od zewnętrznej strony łóżka karmić na siedząco, no bo co innego zrobić?
Ale skoro marudził i dalej marudzi to znaczy że taka jest jego aktualna norma

i brawa dla teściowej

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez diabli

nie pisałam wcześniej, bo wstydziłam się przyznać (a i czekałam na wykończenie tego felernego pechowego watku), ale Nelusia tez spadla nam z lozka. dzien wcześniej obnizylismy jej lozeczko...żeby była bezpieczna. rano zabrałam ja do nas do lozka, jak zwykle na srodek. tz wstal do pracy, zrobil sobie kawe, cos jeszcze czytal na kompie - czyli "czuwal". ja przymknelam oczy, ale caly czas sytuacja była pod kontrola. w pewnej chwili otwieram oczy, a Neli nie ma. przekonana, ze tz zabral ja do siebie albo odlozyl do lozeczka zasnelam. i to był blad. nagle huk. zerwałam się przekonana, ze runelo lozeczko, w końcu trochę trwalo jego skrecanie...tz wpadl do sypialni i biegnie w zupełnie innym kierunku. zdebialam. wyciagnal mala ze szczeliny na końcu lozka (lozko konczy się równo z kaloryferem, ale w rogu jest luka). matko chyba nigdy nie zapomnę tego okropnego momentu. wycalowalismy ja, wyogladalismy z wszystkich stron. no tak...nasze dziecko pelza do tylu! kiedy otworzyłam oczy ona musiala już być gdzies w nogach w końcu przestala plakac, chciała isc spac, ale stwierdziliśmy, ze trzeba ja obserwować i 2-3 godziny nie pozwolić zasnąć. nosiłam, tuliłam, zabawiałam...później spacer. oczywiście w miedzy czasie dostałam milion smsów od tzta, ze może on jednak wroci z pracy, czy placze, ze możemy pojechać na pogotowie, czy nic ja nie boli. tez nie wiedzieliśmy dokładnie jak spadla i czym uderzyla. miałam okropne wizje wewnętrznych obrazen, bo z zewnątrz zero obrazen do teraz mam ciarki. kurcze wydawalo mi się niemożliwe żeby spadla, a jednak. miałam o tym nie pisać, bo mam potworne wyrzuty sumienia, ale to tak dla przestrogi...uważajcie na te nasze baczki kochane.
Marchewka sciskam i nic się nie martw, najedliście się strachu, ale już po wszystkim. wysciskaj Wojtusia, zresztą on już pewnie nie pamięta tej "przygody" Nela zupełnie nie wyciagnela wnioskow i nadal chce na lozku broic jak dzik

Biedna Nelcia. Ale dałaś mi do myślenia - moja też w ten sposób może się wyczołgać bo śpi teraz z nami i rano szaleje a ja śpię dalej
Dziękuję, że napisałaś będziemy dążyć do oduczania spania z nami. Albo do wstawania gdy dziecko wstaje!

[banka26]

Napisane przez vil84

nie wiem co jest Przemkowi ... koło 11 marudził dość, wzięłam do na ręce a ten cały gorący ... temperatura ok. 38,5 stopnia nie wiem ile dokładnie bo mamy termometr taki do uszka i podawał różne wyniki ale w tej okolicy. dałam mu Ibum, poszedł spać, spał godzinę, teraz ma 36,7 .... jakby to było coś poważnego to chyba by tak nie spadła temperatura? moja mama i mąż obstawiają zmęczenie po wczoraj. obserwujemy

vil to ze temp spadla tez nie swiadxzyno niczym ale oby organ7zm walczyl i zeby nie wzrastala mojemu d. Tak spada temp nawet do 36 a potem na nic rosnie obserwujcie go oby mu nic nie bylo

Napisane przez Ashyshqa

Witam sie juz prawie poswiatecznie.
Marchewka,Diabli i Agnes mam nadzieje,ze juz wybaczylyscie sobie dzieciece upadki. Nie ma sensu wyrzucac sobie nieuwagi/zlosliwosci losu.uczymu sie na bledach i idziemy dalej ,najwazniejsze,ze maluszkom nic nie jest.
One wlasnie na bledach uczyc sie nie chca i Sofia dalej uparcie podciaga sie przy lozku mimo,ze kilkakrotnie przywalila buzka o stelaz...
Ach,przypomnialo mi sie,ze na fejsbukowej grupie RB czu KP (nie pamietam gdzie to widzialam) ktoras mama sie wlasnie zalila,ze przysnela i dziecko po karmieniu spadlo z lozka i poza pocieszaniem, ze kazdego to spotyka ludzie radzili tez by pozbyc sie stelaza i spac na samym materacu taka wersja dla wyluzowanych hipisow

U nas dzis dalszy ciag prezentowego szalenstwa i dostalam nowy telefon
TZ dostal o miesiac wczesniej prezent urodzinowy (kolejka hasbro ) a Sofcia przecenione rajstopki i bluzeczki z nexta ;P (pozydzilismy na dziecko,kto to widzial takich rodzicow )

O super i jaki dostalas? Co do prezentu my dla m. Nic bysmy nie mieli gdyby nie oilka od Axelli hiii

Sent from my SM-T310 using Wizaz Forum mobile app

[deb]

Banka - chyba robofish - sprawdzę jutro. A Twój się tym bawi? MOja wszystko do buzi bierze ta to nie bardzo można

Marchewka - nieźle z tym cukierkiem

[banka26]

Napisane przez deb

Banka - chyba robofish - sprawdzę jutro. A Twój się tym bawi? MOja wszystko do buzi bierze ta to nie bardzo można

Marchewka - nieźle z tym cukierkiem

Hsha tak ale 7letni Dawiid Miskowi bym nie dala hee male czesci i wogole ,)

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[diabli]

Napisane przez Ag_nes

I się jeszcze pochwale że w kościele byliśmy, to był drugi raz Niny poza chrzcinami, i całkiem dzielnie to zniosła, ale i tak wyszliśmy kwadrans wcześniej I miała kurteczke w dalmatyńczyki i wszyscy sie na nia patrzeli, a ja pękałam z dumy o!

no wiesz! w kościele się chwalisz kurtka, a nam nie...nieładnie chce zobaczyć dalmatynczykowa Ninke!

Napisane przez Ag_nes

Ale fajnie musieliście mieć święta a gdzie mieliscie ta wspólną kolacje ? u Was ? ja bym chciala wspólną wigilie ale sie nie czuję na siłach to organizować, o dziwo wszystkie inne imprezy tak a wigilia mnie przerasta nie wiem czemu. Booo ja mało spontaniczna jestem i dlatego

kolacja u nas, ale to był taki spontan, bo jedna miała być u teściowej, a druga tu u nas z moja mama...mama od rana krzatala się w kuchni, razem szykowalysmy większość dan itd. sporo mama przygotowala juz u siebie. tz szykowal sałatki (wedle instrukcji z neta hehe). Nela zajela się sobą az w końcu uznaliśmy, ze sciagniemy tu druga babcie i siostrę tzta i nie będziemy musieli jesc podwojnie. spakowaly to co przygotowaly i udało się to jakos polaczyc. ja tez sama nie dałabym rady przygotować kolacji...chyba, ze zaczelabym tydzień wcześniej

Napisane przez Ag_nes

zdjęcia cydne, ślicznie wyglądasz, Neli już nie słodze bo wiadomo że urocza

nie widać poderznietego gardla

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

Napisane przez Ashyshqa

U nas dzis dalszy ciag prezentowego szalenstwa i dostalam nowy telefon
TZ dostal o miesiac wczesniej prezent urodzinowy (kolejka hasbro ) a Sofcia przecenione rajstopki i bluzeczki z nexta ;P (pozydzilismy na dziecko,kto to widzial takich rodzicow )

tez będziesz placic abonament? ja powoli oswajam się ze swoja nju komora, ale swiatecznych zyczen nie wyslalam do nikogo...bo mnie krew zalewa przy pisaniu smsów. Banka nie wiem jak Ty to robisz, ze na forum piszesz z komórki...to musi być wielkie wyzwanie!
hehe tz jest fanem kolejek? Sofii kupil wersje kids, a sobie taka wypasiona? zawsze podobaly mi się te wielkie makiety z milionem detali...fajne hobby. tylko przydalby się na to osobny pokoj
zazdroszczę dostępu do przecen nextowych

[justyna_g4]

Napisane przez banka26

takze wesolych
Nadrabiaj nadrabiaj i pisz co u Was

Nadrabianie jutro bo tż będzie w domu do 2 to może trochę czasu zorganizuje. My całe święta w rozjazdach a dziś mieliśmy w domu gości. Wczoraj musieliśmy 3 domy odwiedzić. Mała z tego wszystkiego spać nie chciała. Chyba za dużo wrażeń i ludzi. Po kąpaniu zasypiała dopiero koło 23 albo północy. Po wigili chyba brzuszek ją bolał po czymś co zjadłam bo płakała dość mocno. A mówiłam, że kapusty nie jem to mi teściowa powiedziała że tradycyjnie MUSZE wszystkiego spróbować. A dzisiaj w domu goście a mnie odwiedziła przyjaciółka która się wyniosła do Wawy i przyjechała na kilka dni do taty. Posiedziała trochę aż się zdziwiłam bo ona wiecznie czasu nie ma. Ale fajnie było znów pogadać
A jak dołączyć do tego fb?

[deb]

Napisane przez banka26

Hsha tak ale 7letni Dawiid Miskowi bym nie dala hee male czesci i wogole ,)

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

no właśnie...7latek a nie 7miesięczniak - niech mój tata sam się tym pobawi wymyślił że mam nalać wody do kielicha (takiego na złotą rybkę ) i niech Helenka się patrzy jak pływa ta roboryba

[diabli]

Napisane przez deb

Biedna Nelcia. Ale dałaś mi do myślenia - moja też w ten sposób może się wyczołgać bo śpi teraz z nami i rano szaleje a ja śpię dalej
Dziękuję, że napisałaś będziemy dążyć do oduczania spania z nami. Albo do wstawania gdy dziecko wstaje!

my byliśmy swiecie przekonani, ze posrodku miedzy nami albo ze mna i sciana po drugiej nic jej się stać nie może. a jednak opcja z samym materacem nie jest glupia. niedługo dzieci zaczna raczkować, wspinac się...i im nizej tym bezpieczniej

[Ashyshqa]

Napisane przez megusia87

piękna degustacja czekolada, orzechy.... Oby małemu nic nie było.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------



Witaj w gronie mobilnie obdarowanych chwal się sprzętem
Rozumiem że a propos kolejki - to jakaś taka 'dorosła'?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:32 ----------



Sanki - my też mamy ale śniegu brak


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dostalam MotoG. Polaczone sily motoroli i google. specyfikacje suuuper wiec mam nadzieje,ze bedzie dobrze sie sprawowac.

A kolejka... Dla wiekszych dzieci

Napisane przez diabli

no wiesz! w kościele się chwalisz kurtka, a nam nie...nieładnie chce zobaczyć dalmatynczykowa Ninke!



kolacja u nas, ale to był taki spontan, bo jedna miała być u teściowej, a druga tu u nas z moja mama...mama od rana krzatala się w kuchni, razem szykowalysmy większość dan itd. sporo mama przygotowala juz u siebie. tz szykowal sałatki (wedle instrukcji z neta hehe). Nela zajela się sobą az w końcu uznaliśmy, ze sciagniemy tu druga babcie i siostrę tzta i nie będziemy musieli jesc podwojnie. spakowaly to co przygotowaly i udało się to jakos polaczyc. ja tez sama nie dałabym rady przygotować kolacji...chyba, ze zaczelabym tydzień wcześniej



nie widać poderznietego gardla

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------



tez będziesz placic abonament? ja powoli oswajam się ze swoja nju komora, ale swiatecznych zyczen nie wyslalam do nikogo...bo mnie krew zalewa przy pisaniu smsów. Banka nie wiem jak Ty to robisz, ze na forum piszesz z komórki...to musi być wielkie wyzwanie!
hehe tz jest fanem kolejek? Sofii kupil wersje kids, a sobie taka wypasiona? zawsze podobaly mi się te wielkie makiety z milionem detali...fajne hobby. tylko przydalby się na to osobny pokoj
zazdroszczę dostępu do przecen nextowych

Bez abonamentu
a moj tz jest fanem wszystkiego co mozna kolekcjonowac, a jeszcze lepiej jak mozna to samemu skladac,malowac itd figurki do warhammera, samochodziki scilectrix, teraz jeszcze dojdzie ta kolejka.... Jego brat tez taki wariat. Dodatkowo kolekcjonuje samochody na piloty,czego moj maz mu mega zazdrosci. Juz wiecie dlaczego nigdy nie doczekamy sie wlasnych 4 katow - zabawki wazniejsze

[deb]

No i zapomniałabym...
Diabli - Nelcia jak zwykle modelcia no i jak ładnie z mamusią śliczna sukienka

Super się Wam udała Wigilia i zebranie wszystkich u Was - zazdroszczę. Do nas teściowie nie zawitali więc Wigilia była w takim gronie jak zwykle tyle że pierwszy raz naszym domku i tak chcę co roku.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez diabli

my byliśmy swiecie przekonani, ze posrodku miedzy nami albo ze mna i sciana po drugiej nic jej się stać nie może. a jednak opcja z samym materacem nie jest glupia. niedługo dzieci zaczna raczkować, wspinac się...i im nizej tym bezpieczniej

no dokładnie tak samo myślałam, tyle że mała najczęściej od ściany jest (od ściany oddziela ją poduszka). O raczkowaniu też zaczęłam myśleć i musimy jakoś ją odzwyczajać od spania z nami - dopiero co się tak naprawdę przyzwyczaiła i liczę że się nam uda, inaczej chyba po nocach spać nie będę.

Nie pisałam Wam ale Hela kolejną noc przespała na brzuchu. Nie raz się wybudza, podnosi na rączkach, daję jej smoczka i śpi dalej. Nie wiem czy zęby się na razie skończyły czy to spanie na brzuchu tak pomaga bo wybudza się na sekundę i zasypia dalej, a wcześniej to się z nią bujaliśmy pół nocy - ale pewnie dzisiaj w nocy pożałuję że to napisałam bo zawsze jak piszę coś dobrego to nastaje jakiś nocny terror

[diabli]

Napisane przez deb

No i zapomniałabym...
Diabli - Nelcia jak zwykle modelcia no i jak ładnie z mamusią śliczna sukienka .

hehe nawet mnie nie dobijaj...moja sukienka zamowiona na all nie dotarla o 11 w wigilie poszlam po pieczywo, osiedlowy sklepik z ciuchami czynny do 12. weszłam z mysla o majciorach kryjących brzuch a po byle jaka sukienke chciałam wyskoczyć do galerii jak już ogarne kuchenne rewolucje. ale wisiała sobie na wieszaku kiecka, przymierzyłam, pasuje, biore, PLACE 45ZL dziekuje sprzedawczyni, ze nie będę skazana na dresik i losowi, ze nie musze jechać do wariatkowa w centrum handlowym i w taki oto piękny sposób dorobiłam się dwóch sukienek...choć zebow nadal brak (klimat koronek średnio mój, ale podobno modne, wiec nie wybrzydzałam )

Napisane przez deb

Super się Wam udała Wigilia i zebranie wszystkich u Was - zazdroszczę. Do nas teściowie nie zawitali więc Wigilia była w takim gronie jak zwykle tyle że pierwszy raz naszym domku i tak chcę co roku.

może za rok teściowie lepiej się zorganizują. zaproponuj żeby przygotowali to co u nich lubisz najbardziej (ja kazałam mamie odpuscic zupy, bo tesciowa robi rewelacyjna wigilijna grzybowa)moja mama z kolei uwielbia te zupe rybna... tesciowa przywiozla tez barszczyk (moja mama lepila uszka) i kapuchę z grzybami i grochem, plus pierogi. moja mama zrobila krokiety...jakos się to wszystko uzupelnilo i nic nie było zdublowane a od każdej sprobowalismy większości przygotowanych potraw. i najlepsze: nie da się przewieźć DUZO, wiec wszystkiego było tak w sam raz, żeby skubnąć i sprobowac

[vil84]

Przemkowi wieczorem wzrosła temp najpierw do 39, potem do 40 stopni ale poza gorączką nic mu nie jest, w wannie się śmiał do nas .... w przychodni kazali dawać ibuprom i paracetamol na zmianę co 4 h i obserwować. teraz ma 38, obudził się, wyciąga łapki żeby łapać kota za ogon i się cieszy jak na niego patrzę. wariat. biorę go zaraz do sypialni spać bo będę go miała pod ręką.

[cloche]

Napisane przez justyna_g4

Nadrabianie jutro bo tż będzie w domu do 2 to może trochę czasu zorganizuje. My całe święta w rozjazdach a dziś mieliśmy w domu gości. Wczoraj musieliśmy 3 domy odwiedzić. Mała z tego wszystkiego spać nie chciała. Chyba za dużo wrażeń i ludzi. Po kąpaniu zasypiała dopiero koło 23 albo północy. Po wigili chyba brzuszek ją bolał po czymś co zjadłam bo płakała dość mocno. A mówiłam, że kapusty nie jem to mi teściowa powiedziała że tradycyjnie MUSZE wszystkiego spróbować. A dzisiaj w domu goście a mnie odwiedziła przyjaciółka która się wyniosła do Wawy i przyjechała na kilka dni do taty. Posiedziała trochę aż się zdziwiłam bo ona wiecznie czasu nie ma. Ale fajnie było znów pogadać
A jak dołączyć do tego fb?

oj watpie, ze malej kapusta zaszkodzila. tak naprawde to nie dowiedziono, ze cokolwiek z tej kapusty przechodzi do mleka, zeby powodowac wzdecia, ale z obaey, ze cos w tym moze byc, radzi sie jednak uwazac w pierwszych miesiacach, kiedy kiszki jeszcze niedojrzale. naprawde mozna juz wyluzowac! niektore dzieci juz kapuste dostaly mloda pewnie sie darla, bo miala za duzo wrazen, nie wiedziala o co chodzi...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Magiusa]

Napisane przez maarchewka

Nie no zostawilam na chwile dziecko z jego pradziadkiem i dwójką 3 latków... wracam patrze coś mlody ciamka w buzi... a tu go braciszek poczęstowal cukierkiem Michalkiem, z orzechami... zerzarł polowe....

Ale dobry braciszek, pilki mu dać nie chciał ale cukierka mu wcisnal.. bo dziadek robil zdziwioną minę wiec moze to nie jego sprawka...

Hehe. Niezle
Nie wiem dlaczego wszyscy usiluja wpychac naszym dzieciaczkom rozne dziwne rzeczy do buzi

Napisane przez vil84

Przemkowi wieczorem wzrosła temp najpierw do 39, potem do 40 stopni ale poza gorączką nic mu nie jest, w wannie się śmiał do nas .... w przychodni kazali dawać ibuprom i paracetamol na zmianę co 4 h i obserwować. teraz ma 38, obudził się, wyciąga łapki żeby łapać kota za ogon i się cieszy jak na niego patrzę. wariat. biorę go zaraz do sypialni spać bo będę go miała pod ręką.

Oj biedaczek z ta temp. Zycze Wam by minela i by nic wiecej sie z tego nie rozwinelo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[banka26]

Napisane przez vil84

Przemkowi wieczorem wzrosła temp najpierw do 39, potem do 40 stopni ale poza gorączką nic mu nie jest, w wannie się śmiał do nas .... w przychodni kazali dawać ibuprom i paracetamol na zmianę co 4 h i obserwować. teraz ma 38, obudził się, wyciąga łapki żeby łapać kota za ogon i się cieszy jak na niego patrzę. wariat. biorę go zaraz do sypialni spać bo będę go miała pod ręką.

Oby nocka byla ok zeby tempka nie wzrastala

Napisane przez justyna_g4

Nadrabianie jutro bo tż będzie w domu do 2 to może trochę czasu zorganizuje. My całe święta w rozjazdach a dziś mieliśmy w domu gości. Wczoraj musieliśmy 3 domy odwiedzić. Mała z tego wszystkiego spać nie chciała. Chyba za dużo wrażeń i ludzi. Po kąpaniu zasypiała dopiero koło 23 albo północy. Po wigili chyba brzuszek ją bolał po czymś co zjadłam bo płakała dość mocno. A mówiłam, że kapusty nie jem to mi teściowa powiedziała że tradycyjnie MUSZE wszystkiego spróbować. A dzisiaj w domu goście a mnie odwiedziła przyjaciółka która się wyniosła do Wawy i przyjechała na kilka dni do taty. Posiedziała trochę aż się zdziwiłam bo ona wiecznie czasu nie ma. Ale fajnie było znów pogadać
A jak dołączyć do tego fb?

Wysluj linkanze zwoim kontem na pw

Napisane przez diabli

no wiesz! w kościele się chwalisz kurtka, a nam nie...nieładnie chce zobaczyć dalmatynczykowa Ninke!



kolacja u nas, ale to był taki spontan, bo jedna miała być u teściowej, a druga tu u nas z moja mama...mama od rana krzatala się w kuchni, razem szykowalysmy większość dan itd. sporo mama przygotowala juz u siebie. tz szykowal sałatki (wedle instrukcji z neta hehe). Nela zajela się sobą az w końcu uznaliśmy, ze sciagniemy tu druga babcie i siostrę tzta i nie będziemy musieli jesc podwojnie. spakowaly to co przygotowaly i udało się to jakos polaczyc. ja tez sama nie dałabym rady przygotować kolacji...chyba, ze zaczelabym tydzień wcześniej



nie widać poderznietego gardla

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------



tez będziesz placic abonament? ja powoli oswajam się ze swoja nju komora, ale swiatecznych zyczen nie wyslalam do nikogo...bo mnie krew zalewa przy pisaniu smsów. Banka nie wiem jak Ty to robisz, ze na forum piszesz z komórki...to musi być wielkie wyzwanie!
hehe tz jest fanem kolejek? Sofii kupil wersje kids, a sobie taka wypasiona? zawsze podobaly mi się te wielkie makiety z milionem detali...fajne hobby. tylko przydalby się na to osobny pokoj
zazdroszczę dostępu do przecen nextowych

heheh ale widzisz jak pisze literowki w kazdym wyrazie niemal hiii teraz na tablecie pisze wiec latwiej ale zdjec tez nie pokazuje ;( to chyba dlatego z apki a nie ze strony ake widzialam NElsona swiatecznego lovvv z jej buzi taki ogolny spokoj plynie hehe

Napisane przez deb

no właśnie...7latek a nie 7miesięczniak - niech mój tata sam się tym pobawi wymyślił że mam nalać wody do kielicha (takiego na złotą rybkę ) i niech Helenka się patrzy jak pływa ta roboryba

Haha no pod kintrola mozesz jej puszczac ale chyba frajdy z tego nie bedzie hehhe
O i foty moge dodac hehe
Dowod na zabkowanie m.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[karbie1984]

witam w nowym wątku
nie mam czasu nadrabiać, przeczytałam tylko ostatnią stronę
całe szczęście, że spadającym bobasom nic się nie stało.
ja małą zostawiłam w łóżeczku i wyszłam na chwilkę, przychodzę, a ona stoi (stopa na stopie) i się kiwa. czym prędzej obniżyliśmy łóżeczko.
raczkuje jak szalona, praktycznie z dnia na dzień zaczęła. dzisiaj śmigała po podłodze, ja patrzę, a ona siedzi - pierwszy raz sama usiadła. i cały czas się wspina. raczkuje i szuka celu, żeby się złapać i próbować podnieść.
pod choinkę dostała:
sanki ze śpiworkiem, hule-kulę i myszkę miki interaktywną ( jest zakochana w miki poduszce)

[Magiusa]

mam szybkie pytanko, jakie macie zabawki do kąpieli dla dzieciaczków?
( poza bongosami)

[banka26]

No to macie jeszcze troche M. Hee dawno gontu nie bylo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashyshqa]

Karbie brawa dla Hani! Szaleje dziewcze

Vil mam nadzieje, ze u Przemka to tylko trzydniowka Trzymajcie sie!

Deb zapomniialam Ci napisac, ze Sofia tez ostatnio woli spac na brzuszku. niestety musi byc juz w polsnie by w tej pozycji nie robic konika i lazic po calym lozku. Zazwyczaj zasypianie wyglada tak, ze ssie piers na boczku, przysypia, przekreca sie na drugi boczek,nastepnie na brzuszek. Lezy pare sekund i hop na czworaka i zwiedzanie okolicy. i tak czasem z 10razy przeplatane noszeniem jej po pokoju i spiewaniem. az ostatecznie cala sekwencja sie powtarza tylko bez konika i nastepuje bloga noc . Dzis to trwalo 2h...

[banka26]

Napisane przez Magiusa

mam szybkie pytanko, jakie macie zabawki do kąpieli dla dzieciaczków?
( poza bongosami)

Moj ma osmiornice swiecaca w wodzie z biedry i dinozaury D. Hii

Napisane przez karbie1984

witam w nowym wątku
nie mam czasu nadrabiać, przeczytałam tylko ostatnią stronę
całe szczęście, że spadającym bobasom nic się nie stało.
ja małą zostawiłam w łóżeczku i wyszłam na chwilkę, przychodzę, a ona stoi (stopa na stopie) i się kiwa. czym prędzej obniżyliśmy łóżeczko.
raczkuje jak szalona, praktycznie z dnia na dzień zaczęła. dzisiaj śmigała po podłodze, ja patrzę, a ona siedzi - pierwszy raz sama usiadła. i cały czas się wspina. raczkuje i szuka celu, żeby się złapać i próbować podnieść.
pod choinkę dostała:
sanki ze śpiworkiem, hule-kulę i myszkę miki interaktywną ( jest zakochana w miki poduszce)

No brawo coraz wiexej maluchow staje super
Moj moglby choc siadac hiii


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------

Napisane przez Ashyshqa

Karbie brawa dla Hani! Szaleje dziewcze

Vil mam nadzieje, ze u Przemka to tylko trzydniowka Trzymajcie sie!

Deb zapomniialam Ci napisac, ze Sofia tez ostatnio woli spac na brzuszku. niestety musi byc juz w polsnie by w tej pozycji nie robic konika i lazic po calym lozku. Zazwyczaj zasypianie wyglada tak, ze ssie piers na boczku, przysypia, przekreca sie na drugi boczek,nastepnie na brzuszek. Lezy pare sekund i hop na czworaka i zwiedzanie okolicy. i tak czasem z 10razy przeplatane noszeniem jej po pokoju i spiewaniem. az ostatecznie cala sekwencja sie powtarza tylko bez konika i nastepuje bloga noc . Dzis to trwalo 2h...

Niezle ... i dlatego niebezPieczNie z nimi spac ale jak tu ich oduczyc ehh naszczescie n
Moj w lozecKu zasypia

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

mam szybkie pytanko, jakie macie zabawki do kąpieli dla dzieciaczków?
( poza bongosami)

u nas hitem są gumowe kaczki bo je można gryźć teraz ma taką dużą co ma 3 małe na grzbiecie z auchana za 9 zł:P

[Ashyshqa]

Napisane przez banka26

Moj ma osmiornice swiecaca w wodzie z biedry i dinozaury D. Hii






No brawo coraz wiexej maluchow staje super
Moj moglby choc siadac hiii


Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:44 ---------- Poprzedni post napisano o 23:42 ----------



Niezle ... i dlatego niebezPieczNie z nimi spac ale jak tu ich oduczyc ehh naszczescie n
Moj w lozecKu zasypia

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

Dlatego mozna pozbyc sie lozka, jak spadnie z materaca to nic sie nie stanie
Mi nie przeszkadza spanie z Sofka wole to sto razy bardziej niz wstawanid w nocy.

[banka26]

Napisane przez Ashyshqa

Dlatego mozna pozbyc sie lozka, jak spadnie z materaca to nic sie nie stanie
Mi nie przeszkadza spanie z Sofka wole to sto razy bardziej niz wstawanid w nocy.

Mi tez nie a materac nie mam gdzie wstawic a fakt nizej to bezpieczniej ni ale niestett coa myaimy wykavionowac Eby nie apadl

Sent from my GT-I9100 using Wizaz Forum mobile app

[humpback]

Napisane przez maarchewka

Nie no zostawilam na chwile dziecko z jego pradziadkiem i dwójką 3 latków... wracam patrze coś mlody ciamka w buzi... a tu go braciszek poczęstowal cukierkiem Michalkiem, z orzechami... zerzarł polowe....

Ale dobry braciszek, pilki mu dać nie chciał ale cukierka mu wcisnal.. bo dziadek robil zdziwioną minę wiec moze to nie jego sprawka...

no to pierwszy cukierek W., i smakował mu? wszytsko ok?

Napisane przez Magiusa

mam szybkie pytanko, jakie macie zabawki do kąpieli dla dzieciaczków?
( poza bongosami)

kaczki piszczące, i książeczkę z wielorybem

Napisane przez karbie1984

witam w nowym wątku
nie mam czasu nadrabiać, przeczytałam tylko ostatnią stronę
całe szczęście, że spadającym bobasom nic się nie stało.
ja małą zostawiłam w łóżeczku i wyszłam na chwilkę, przychodzę, a ona stoi (stopa na stopie) i się kiwa. czym prędzej obniżyliśmy łóżeczko.
raczkuje jak szalona, praktycznie z dnia na dzień zaczęła. dzisiaj śmigała po podłodze, ja patrzę, a ona siedzi - pierwszy raz sama usiadła. i cały czas się wspina. raczkuje i szuka celu, żeby się złapać i próbować podnieść.
pod choinkę dostała:
sanki ze śpiworkiem, hule-kulę i myszkę miki interaktywną ( jest zakochana w miki poduszce)

wow

[megusia87]

Napisane przez Mysia mysz

u nas hitem są gumowe kaczki bo je można gryźć teraz ma taką dużą co ma 3 małe na grzbiecie z auchana za 9 zł:P

U nas też gumowa kaka jest hitem

Napisane przez Ashyshqa

Dlatego mozna pozbyc sie lozka, jak spadnie z materaca to nic sie nie stanie
Mi nie przeszkadza spanie z Sofka wole to sto razy bardziej niz wstawanid w nocy.

My też nadal śpimy z Bartim, jak śpi od zewnętrznej to mam barykady na pół łóżka




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ankaaa206]

witam poświątecznie
u nas świętowania dalszy ciąg, bo za 2 dni mam urodziny no i znowu trzeba szykować jedzenie i ciasta dla gości, ale na szczęście przyjedzie moja mama mi pomóc
mały przez święta całkowicie się poprzestawiał, budzi się wcześniej, drzemki o innych porach
salon stał się graciarnią od ogromnej ilości zabawek które i tak przegrywają z laczkami i butelkami

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez megusia87

U nas też gumowa kaka jest hitem




My też nadal śpimy z Bartim, jak śpi od zewnętrznej to mam barykady na pół łóżka




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja zrobiłam barykadę z łóżeczka przysawionego do naszego łóżka, chociaż na coś się przydało