Szczęśliwe związki 2012 cz.XI - TŻtówki i ex-TŻtówki

[alekaz1]

Napisane przez eassycheezy

Wypełnij krótką ankietę, to pozwoli lepiej Cię poznać (tak,jesteśmy ciekawskie )[/CENTER][/COLOR][/SIZE]

*od kiedy jesteście w związku?
*mieszkacie razem?
* ile macie lat?
* jak się poznaliście?
* coś o sobie
*od jak dawna uprawiacie (ostry seks)?



Hej wszystkim!

Na wizażu jestem zupełnie nowa i jeszcze zielona ale mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do swojego grona

W związku z TŻ jesteśmy od października 2012.

Jeszcze nie mieszkamy razem i dopóki nie zobaczę pierścionka na paluszku( a to jeszcze trochę potrwa) to nie będziemy mieszkać razem

Mamy po 23 ( TŻ za chwile 24) lata.

Poznaliśmy sie na urodzinach u mojej dobrej koleżanki ale to długa historia

To tak krótko o nas



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

witam

[eassycheezy]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44319410]Zgrabnie ominęłaś jeden punkt ankiety

Cześć



Kurczę, chciałam popróbować fryzurę na sylwestra, ale do tego potrzebuję mieć pokręcone włosy - próbowałam lokówką i prostownicą i normalnie nie wierzę, bo moje włosy się NIE KRĘCĄ Ustawiłam najwyższą temperaturę, zakręciłam wąskie pasemko na grubą lokówkę, trzymałam długo i po zdjęciu z lokówki zwisało tylko smętne pasemko raz okręcone wokół własnej osi, a po takim traktowaniu powinna to być gruba sprężyna Szok, nie wiem co się stało [/QUOTE]

Starałam sie

A jeśli chodzi o proste włosy to słyszałam ze pomagają szampony zwiększające objętość. Trzeba umyć włosy takim szamponem, wysuszyć i kręcić wtedy efekt utrzymuje sie dłużej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Spoko, dziewczyny i tak Ci nie popuszczą

Hmm... nie mam żadnego takiego akurat
Teraz zakręciłam włosy na opaskę, ale sęk w tym, że potrzebuję pokręconych włosów od nasady, a przy opasce są od ucha....

[eassycheezy]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44319627]Spoko, dziewczyny i tak Ci nie popuszczą

Hmm... nie mam żadnego takiego akurat
Teraz zakręciłam włosy na opaskę, ale sęk w tym, że potrzebuję pokręconych włosów od nasady, a przy opasce są od ucha.... [/QUOTE]

Niestety niektóre włosy maja po prostu taka struktura ze nie chcą sie kręcić i koniec :/
Pomysl moze o jakiejś kręconej tresce


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

Ech, wkurza mnie ten wizaż na telefonie, a laptopa mam w naprawie.


Szybko mi minął ten tydzień. Spędziłam dużo czasu z TŻtem, ze swoją rodziną i TŻta rodziną. Byłam w 2 dzień świąt na ich corocznym spotkaniu u babci.
Było nawet fajnie, praktycznie wszystkich już wcześniej znałam, tylko znowu mnie co niektórzy wkurzali swoim gadaniem.

[eassycheezy]

My Święta w tym roku spędziliśmy oddzielnie

Z początku miały być wspólne, jednak doszliśmy do wniosku, że staż za krótki i tak naprawdę dopiero związek dziewczyna-chłopak więc poczekamy.
Mimo, że oczywiście planujemy być ze sobą już zawsze

Znam jego rodzinę (w związku z tym, że mieszkają daleko od miasta jeździliśmy do nich na kilkudniowe wypady) , on zna moją, bliższą jak i troszkę dalszą.
Jednak święta to święta i postanowiliśmy, że póki co tak będzie lepiej

[alekaz1]

Napisane przez Dysia1990

Ech, wkurza mnie ten wizaż na telefonie, a laptopa mam w naprawie.


Szybko mi minął ten tydzień. Spędziłam dużo czasu z TŻtem, ze swoją rodziną i TŻta rodziną. Byłam w 2 dzień świąt na ich corocznym spotkaniu u babci.
Było nawet fajnie, praktycznie wszystkich już wcześniej znałam, tylko znowu mnie co niektórzy wkurzali swoim gadaniem.

zawsze znajdzie sie ktos kto wkurzy gadaniem czy zachowaniem.

Mnie zawsze moja ciotka wsumie chrzesne wkirza bo sie czepia. A to za mocny makijaz a tp buty jakies takie babcine se kupilam, a to ze po co na fb wpisuje ze sie zareczylam ale jak jej corka cos takiego robi to juz jet dobrze. Ale przyzwyczailam sie i zaczelam olewac te teksty

[Hikaru]

Dalej nie ogarniam tego podejścia, że to jeszcze nie czas na wspólne święta, ale cóż. Moim zdaniem pierścionek na palcu aż tak wiele nie zmienia w tym jak do siebie podchodzimy, więc nie widzę problemu, żeby spędzić święta razem z Teżozwierzem. Chyba bym parsknęła śmiechem, jakby mi TŻ powiedział, że to jeszcze nie czas na wspólne święta, to brzmi jak "jesteś mi bliska, ale nie aż tak bardzo"
Tak więc świętowaliśmy sobie razem jeżdżąc między moim miastem, a miastem TŻ i było bardzo dobrze.

Jakoś nie mogę wbić się w rozmowę tu ostatnio, ale wiernie Was podczytuję

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Treska odpada, nie cierpię sztucznych włosów i paznokci

My mieliśmy spędzić święta razem, a wyszło osobno W ogóle prawie całe święta byliśmy przez to pokłóceni, dlatego niezbyt fajnie wyszło. Cóż
Najlepsze jest to, pierwsze słowa dziadka i babci jak do nich przyszłam z rodzinką to nie było "dzień dobry" czy "witamy" jak zwykle, tylko "A gdzie jest K?" (mój TŻ i do tego jego imię powiedziane w zdrobniałej formie, nikt tak na niego nie mówi, nawet ja )

[Hikaru]

Alekaz, widzę właśnie, że Cię nie mam na fb, więc zapro jest jakby co ode mnie

[eassycheezy]

Napisane przez Hikaru

Dalej nie ogarniam tego podejścia, że to jeszcze nie czas na wspólne święta, ale cóż. Moim zdaniem pierścionek na palcu aż tak wiele nie zmienia w tym jak do siebie podchodzimy, więc nie widzę problemu, żeby spędzić święta razem z Teżozwierzem. Chyba bym parsknęła śmiechem, jakby mi TŻ powiedział, że to jeszcze nie czas na wspólne święta, to brzmi jak "jesteś mi bliska, ale nie aż tak bardzo"
Tak więc świętowaliśmy sobie razem jeżdżąc między moim miastem, a miastem TŻ i było bardzo dobrze.

Jakoś nie mogę wbić się w rozmowę tu ostatnio, ale wiernie Was podczytuję

Moim zdaniem to kwestia podejścia.
Jeżeli oboje wiecie że wasza relacja nie jest typu "jesteś mi bliska, ale nie aż tak bardzo" to nawet święta można spędzić oddzielnie i nic się nie zmieni

Nie można też być egoistą i myśleć tylko o sobie. Świąt nie spędza się samemu. Jest jeszcze rodzina, ciotki, wujkowie i dość wiekowi dziadkowie dla których jednak pierścionek ma jakieś tam znaczenie

Ile ludzi tyle charakterów i podejść do życia

[alekaz1]

Napisane przez Hikaru

Alekaz, widzę właśnie, że Cię nie mam na fb, więc zapro jest jakby co ode mnie

oki zaraz zakceptuje

[201701300922]

Ja też bym się źle poczuła, jakby TŻ nie chciał być ze mną w święta.
Zrozumiałabym to tylko w wypadku, gdybyśmy mieszkali daleko od siebie. A te 30km to mogliśmy pokonać.


TŻta rodzina mnie lubi, pytają się o mnie jak TŻ przyjeżdża sam. Teraz też nas zaprosili razem. Wkurzali mnie życzeniami szybkiego ślubu, dopytywaniem kiedy w końcu się ohajtamy, kiedy dziecko bo to już najwyższa pora itp. I tak każdy dopytywał z osobna, a mnie to wyprowadzało z równowagi bo ileż można odpowiadać na głupie pytania.

A myślałam, że to my sami decydujemy o naszym życiu.


Witam nową TŻtówkę.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez eassycheezy

Nie można też być egoistą i myśleć tylko o sobie. Świąt nie spędza się samemu. Jest jeszcze rodzina, ciotki, wujkowie i dość wiekowi dziadkowie dla których jednak pierścionek ma jakieś tam znaczenie

Ale Hikaru miała na myśli to, żeby obskoczyć obie rodziny, tylko razem
U nas miało tak być, ale cóż. Ja obskoczyłam swoją, a TŻ żadnej
Też nie mam alekaz na fb, i nawet nie wiem jak szukać

[alekaz1]

Napisane przez eassycheezy

Moim zdaniem to kwestia podejścia.
Jeżeli oboje wiecie że wasza relacja nie jest typu "jesteś mi bliska, ale nie aż tak bardzo" to nawet święta można spędzić oddzielnie i nic się nie zmieni

Nie można też być egoistą i myśleć tylko o sobie. Świąt nie spędza się samemu. Jest jeszcze rodzina, ciotki, wujkowie i dość wiekowi dziadkowie dla których jednak pierścionek ma jakieś tam znaczenie

Ile ludzi tyle charakterów i podejść do życia

kazdy spedza swieta tak jak mu odpowiada . W tamte swieta bylismy z tz razem jakies 9miesiecy i ja bylam u niego on u mnie. My po paru miesiacach zamieszkalismy razem ale to juz inna bajka

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Znalazłam

[alekaz1]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44320157]Ale Hikaru miała na myśli to, żeby obskoczyć obie rodziny, tylko razem
U nas miało tak być, ale cóż. Ja obskoczyłam swoją, a TŻ żadnej
Też nie mam alekaz na fb, i nawet nie wiem jak szukać [/QUOTE]

kochana w klubie dawlam linka do mojego profilu.

[eassycheezy]

Napisane przez Dysia1990

Ja też bym się źle poczuła, jakby TŻ nie chciał być ze mną w święta.
Zrozumiałabym to tylko w wypadku, gdybyśmy mieszkali daleko od siebie. A te 30km to mogliśmy pokonać.


TŻta rodzina mnie lubi, pytają się o mnie jak TŻ przyjeżdża sam. Teraz też nas zaprosili razem. Wkurzali mnie życzeniami szybkiego ślubu, dopytywaniem kiedy w końcu się ohajtamy, kiedy dziecko bo to już najwyższa pora itp. I tak każdy dopytywał z osobna, a mnie to wyprowadzało z równowagi bo ileż można odpowiadać na głupie pytania.

A myślałam, że to my sami decydujemy o naszym życiu.


Witam nową TŻtówkę.

Mojego TŻ rodzina niestety nie jest tak otwarta
Ja też nie jestem wylewną osobą, może dlatego trzymam ich trochę na dystans

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez alekaz1

kochana w klubie dawlam linka do mojego profilu.

Znalazłam pokrętną drogą A.K.?

[Hikaru]

A zmieniając temat, jednak pozostając w świątecznym klimacie, to tak w drugi dzień świąt poparzyłam sobie pierogiem podniebienie, że poezja. Właśnie ma jakąś fazę, żeby mnie mocno boleć, ale miałam aż purchla tam wielkości 5-złotówki

[alekaz1]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;44320265]Znalazłam pokrętną drogą A.K.? [/QUOTE]

dokladnie

[elonka12]

zajrzałam do Was,bo wyjeżdżamy dopiero jutro, w wigilię zmarł dziadek Tż
witam nową dziewczynę
ja rozumiem Twoje podejście

[201711281122]

Witam nową

Mój TŻ miał w tym roku okazję poznać moją rodzinę od strony mamy. Mama ma 5-cioro rodzeństwa, wszyscy po ślubie, każdy ma co najmniej jednego dzieciaka. Więc rodzina duża
Zawsze jest też tak, że świąteczne spędy rodzinne przeradzają się w dyskotekę Gdy i tym razem muzyka zaczęła grac, najmłodsza kuzynka (2.5roku) podeszła do TŻ, złapała go za rękę i ciągnęła, żeby poszedł z nią tańczyć więc chyba został przyjęty do rodziny

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Hikaru

A zmieniając temat, jednak pozostając w świątecznym klimacie, to tak w drugi dzień świąt poparzyłam sobie pierogiem podniebienie, że poezja. Właśnie ma jakąś fazę, żeby mnie mocno boleć, ale miałam aż purchla tam wielkości 5-złotówki

O sziiit Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać... Aj zachłannym się było

Napisane przez elonka12

zajrzałam do Was,bo wyjeżdżamy dopiero jutro, w wigilię zmarł dziadek Tż
witam nową dziewczynę
ja rozumiem Twoje podejście

Ech... nigdy nie ma na to dobrego dnia, ale Wigilia to już totalnie najgorszy chyba...

[eassycheezy]

Napisane przez aardbei77

Witam nową

Mój TŻ miał w tym roku okazję poznać moją rodzinę od strony mamy. Mama ma 5-cioro rodzeństwa, wszyscy po ślubie, każdy ma co najmniej jednego dzieciaka. Więc rodzina duża
Zawsze jest też tak, że świąteczne spędy rodzinne przeradzają się w dyskotekę Gdy i tym razem muzyka zaczęła grac, najmłodsza kuzynka (2.5roku) podeszła do TŻ, złapała go za rękę i ciągnęła, żeby poszedł z nią tańczyć więc chyba został przyjęty do rodziny

Świetne rodzinka

[201701300922]

Elonka, przykro mi

[Lilly_Lilly]

elonka przykro mi

A ja jeszcze nadal umieram

[eassycheezy]

Ale mimo wszystko te Święta zaliczam do udanych, rok zresztą również.

Chociaż liczę na to, że 2014 będzie jeszcze lepszy. Musi być.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez Lilly_Lilly

elonka przykro mi

A ja jeszcze nadal umieram

Nie chcę być wścibska, ale coś się dzieje ?

[Lilly_Lilly]

Napisane przez eassycheezy

Ale mimo wszystko te Święta zaliczam do udanych, rok zresztą również.

Chociaż liczę na to, że 2014 będzie jeszcze lepszy. Musi być.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------



Nie chcę być wścibska, ale coś się dzieje ?

ja tez licze na to ze 2014 bedzie lepszy

od pierwszego świeta mam chyba grype zoładkowa wiec miałam zaje**** świeta

[eassycheezy]

Napisane przez Lilly_Lilly

ja tez licze na to ze 2014 bedzie lepszy

od pierwszego świeta mam chyba grype zoładkowa wiec miałam zaje**** świeta

jejku.... to faktycznie kiepsko
ale już kilka dni to zbliża się ku końcowi...