My Słowianki wiemy jak użyć mowy ciała, wiemy jak poruszać tym co mama w genach dała.

[MarysN]

dżem dobry!
wszystkie życzenia są piękne! i cieszę się, że Aldi zawitała, aż się cieplutko zrobiło i tak strrrrrraaaaasznie ucieszły mnie słowa Lenki! nawet nie wiesz jak się cieszę, cudowne słowa!

nie miałam jak do Was kuknąć, ale mam nadzieję, że wszystkie przeczytałyście moje życzenia na fb.. a jak nie to życzę Wam jeszcze i tego drugiego już dnia magicznych chwil! Przepełnionych miłością, ciepłem i radością..


U mnie Wigilia była.. no magiczna!
Marcinek wprowadził nam taką niesamowitą magię.. uśmiech.. taką inną niż zawsze radość.. wszystkich tulił, całował, pakował się na ręce.. a zjadł tyle, że prawie uszami mu wychodziło! nie bał się nowego domu, tej cały masy ludzi, dzieci.. był fantastyczny! wszyscy się w nim zakochali! później się już trochę rozbrykał, ale też chciał się popisać, a poza tym jest tylko dzieckiem.. a ja tylko chodziłam i po kątach płakałam z tej radości powiedział też do mnie mama.. ale tłumaczyłam mu, i potem już tylko baba albo 'aaaaajjjjja' bałam się go odwieźć, bałam się płaczu i jego i mojego.. ale poszłam go przebrać w piżamkę, poskładaliśmy ciuszki, włożyłam go do łóżeczka, daliśmy sobie buziaka, przykryłam go, zrobił papa, przytulił misia, ja wyszłam i.. się popłakałam. Było cudownie.
I.. odezwał się M. nie jak zawsze. usłyszałam od niego słowa, na które czekałam latami, przeprosił mnie za te niedokończone sprawy, powiedział, ze brakuje mu kogoś między nami, że od zawsze tak było, i że przeprasza, że teraz dopiero. Płakałam przez godzinę. Ze szczęścia, z tego, że nareszcie coś pękło, że naraszcie zrozumiałam, że nie tylko pewne sprawy siedziały we mnie.. Płakałam, bo nareszcie poczułam się z tym wszystkim lżej.. płakałam z nadziei..

czuję się tak.. smutno szczęśliwa. ..wiece co mam na myśli?


kocham Was!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Ps. jedzenie poszło mi WSZĘDZIE! ..tylko nie w cycki

[asik1503]

Marysiu super, że święta udane jejku ale wrażliwa z Ciebie kobieta

ja otrzymałam sporo życzeń ale jedne sprawiły, że poczułam się szczęśliwa ehhh... to wszystko jest strasznie niesprawiedliwe

[karolinaaa92]

Marysia, cieszę się, że Twoje Święta były cudowne.

[Cytruskowa6]

Napisane przez karolinaaa92

Pieseł taki najedzony wow wow.

Uszanowanko!

Napisane przez MarysN

U mnie Wigilia była.. no magiczna!
Marcinek wprowadził nam taką niesamowitą magię.. uśmiech.. taką inną niż zawsze radość.. wszystkich tulił, całował, pakował się na ręce.. a zjadł tyle, że prawie uszami mu wychodziło! nie bał się nowego domu, tej cały masy ludzi, dzieci.. był fantastyczny! wszyscy się w nim zakochali! później się już trochę rozbrykał, ale też chciał się popisać, a poza tym jest tylko dzieckiem.. a ja tylko chodziłam i po kątach płakałam z tej radości powiedział też do mnie mama.. ale tłumaczyłam mu, i potem już tylko baba albo 'aaaaajjjjja' bałam się go odwieźć, bałam się płaczu i jego i mojego.. ale poszłam go przebrać w piżamkę, poskładaliśmy ciuszki, włożyłam go do łóżeczka, daliśmy sobie buziaka, przykryłam go, zrobił papa, przytulił misia, ja wyszłam i.. się popłakałam. Było cudownie.
I.. odezwał się M. nie jak zawsze. usłyszałam od niego słowa, na które czekałam latami, przeprosił mnie za te niedokończone sprawy, powiedział, ze brakuje mu kogoś między nami, że od zawsze tak było, i że przeprasza, że teraz dopiero. Płakałam przez godzinę. Ze szczęścia, z tego, że nareszcie coś pękło, że naraszcie zrozumiałam, że nie tylko pewne sprawy siedziały we mnie.. Płakałam, bo nareszcie poczułam się z tym wszystkim lżej.. płakałam z nadziei..

Ja też strasznie bałabym się tego "oddania" Go

Dobrze, że sobie wyjaśniliście

Napisane przez asik1503

ja otrzymałam sporo życzeń ale jedne sprawiły, że poczułam się szczęśliwa ehhh... to wszystko jest strasznie niesprawiedliwe

Co to za życzenia?




Mój tatuś sobie o mnie przypomniał, cud świata

[Kokosaneczka]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;4428571 1]Hejo

Jeszcze nie
Trochę wczoraj za dużo pierogów na wigilii zjadłam, ale przeżyłam przejedzenie. Dzisiaj jeszcze nic nie jadłam, ale niedługo sobie rybkę na obiadek zjem

A wam jak upływa świąteczny dzień?
Z prezentów zadowolone?[/QUOTE]
Święta upłynęły w porządku Widziałam się z TŻ I jutro też przyjedzie i zostanie może nawet na cały weekend
A co do prezentów to u mnie nie dajemy sobie

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;44287872]Cześć

Dziewczyny przepraszam, ale nie mam ostatnio na nic czasu
Niestety boli mnie od kilku dni ząb mądrości Muszę w poniedziałek zapisać się do dentysty. Chcę usunąć ten ząb

Jak Wam mijają święta? [/QUOTE]


[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;44288006]Hej
ja wcale dużo nie jadłam na wigilii.. w sumie tylko 3x barszcz a dzisiaj 2 kawałki ciasta..
staram się nie popaść w rytm "a bo święta to mi wolno" otóż nie.. nie wolno bo znowu przytyłam a nie chcę pogarszać swojego stanu
co do prezentów to z TŻ-em się jeszcze nie widziałam.. dostałam cynk, że kupił mi e-papierosa [/QUOTE]
Czyli będziesz ograniczać palenie czy nie?

Napisane przez MarysN

dżem dobry!
wszystkie życzenia są piękne! i cieszę się, że Aldi zawitała, aż się cieplutko zrobiło i tak strrrrrraaaaasznie ucieszły mnie słowa Lenki! nawet nie wiesz jak się cieszę, cudowne słowa!

nie miałam jak do Was kuknąć, ale mam nadzieję, że wszystkie przeczytałyście moje życzenia na fb.. a jak nie to życzę Wam jeszcze i tego drugiego już dnia magicznych chwil! Przepełnionych miłością, ciepłem i radością..


U mnie Wigilia była.. no magiczna!
Marcinek wprowadził nam taką niesamowitą magię.. uśmiech.. taką inną niż zawsze radość.. wszystkich tulił, całował, pakował się na ręce.. a zjadł tyle, że prawie uszami mu wychodziło! nie bał się nowego domu, tej cały masy ludzi, dzieci.. był fantastyczny! wszyscy się w nim zakochali! później się już trochę rozbrykał, ale też chciał się popisać, a poza tym jest tylko dzieckiem.. a ja tylko chodziłam i po kątach płakałam z tej radości powiedział też do mnie mama.. ale tłumaczyłam mu, i potem już tylko baba albo 'aaaaajjjjja' bałam się go odwieźć, bałam się płaczu i jego i mojego.. ale poszłam go przebrać w piżamkę, poskładaliśmy ciuszki, włożyłam go do łóżeczka, daliśmy sobie buziaka, przykryłam go, zrobił papa, przytulił misia, ja wyszłam i.. się popłakałam. Było cudownie.
I.. odezwał się M. nie jak zawsze. usłyszałam od niego słowa, na które czekałam latami, przeprosił mnie za te niedokończone sprawy, powiedział, ze brakuje mu kogoś między nami, że od zawsze tak było, i że przeprasza, że teraz dopiero. Płakałam przez godzinę. Ze szczęścia, z tego, że nareszcie coś pękło, że naraszcie zrozumiałam, że nie tylko pewne sprawy siedziały we mnie.. Płakałam, bo nareszcie poczułam się z tym wszystkim lżej.. płakałam z nadziei..

czuję się tak.. smutno szczęśliwa. ..wiece co mam na myśli?


kocham Was!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Ps. jedzenie poszło mi WSZĘDZIE! ..tylko nie w cycki

Aż się pobeczałam jak to wszystko przeczytałam Marysia tyle szczęścia temu Maluchowi daliście
A co do M.... Co z zWami teraz będzie?

Wiem co masz na myśli My Ciebie też kochamy

A mi poszło w cycki TŻ tak stwierdził

[asik1503]

Cytrus w zasadzie to nie były jakieś nadzwyczajne... wręcz można powiedzieć, że bardzo krótkie... ale nie o treść tu chodzi tu chodzi o to kto mi je wysłał i jaką przyjemność sprawiło mi otrzymanie ich... szczególnie tuż przed kolacją wigilijną

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Napisane przez MarysN

dżem dobry!
wszystkie życzenia są piękne! i cieszę się, że Aldi zawitała, aż się cieplutko zrobiło i tak strrrrrraaaaasznie ucieszły mnie słowa Lenki! nawet nie wiesz jak się cieszę, cudowne słowa!

nie miałam jak do Was kuknąć, ale mam nadzieję, że wszystkie przeczytałyście moje życzenia na fb.. a jak nie to życzę Wam jeszcze i tego drugiego już dnia magicznych chwil! Przepełnionych miłością, ciepłem i radością..


U mnie Wigilia była.. no magiczna!
Marcinek wprowadził nam taką niesamowitą magię.. uśmiech.. taką inną niż zawsze radość.. wszystkich tulił, całował, pakował się na ręce.. a zjadł tyle, że prawie uszami mu wychodziło! nie bał się nowego domu, tej cały masy ludzi, dzieci.. był fantastyczny! wszyscy się w nim zakochali! później się już trochę rozbrykał, ale też chciał się popisać, a poza tym jest tylko dzieckiem.. a ja tylko chodziłam i po kątach płakałam z tej radości powiedział też do mnie mama.. ale tłumaczyłam mu, i potem już tylko baba albo 'aaaaajjjjja' bałam się go odwieźć, bałam się płaczu i jego i mojego.. ale poszłam go przebrać w piżamkę, poskładaliśmy ciuszki, włożyłam go do łóżeczka, daliśmy sobie buziaka, przykryłam go, zrobił papa, przytulił misia, ja wyszłam i.. się popłakałam. Było cudownie.
I.. odezwał się M. nie jak zawsze. usłyszałam od niego słowa, na które czekałam latami, przeprosił mnie za te niedokończone sprawy, powiedział, ze brakuje mu kogoś między nami, że od zawsze tak było, i że przeprasza, że teraz dopiero. Płakałam przez godzinę. Ze szczęścia, z tego, że nareszcie coś pękło, że naraszcie zrozumiałam, że nie tylko pewne sprawy siedziały we mnie.. Płakałam, bo nareszcie poczułam się z tym wszystkim lżej.. płakałam z nadziei..

czuję się tak.. smutno szczęśliwa. ..wiece co mam na myśli?


kocham Was!

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Ps. jedzenie poszło mi WSZĘDZIE! ..tylko nie w cycki

Super, że wigilia z Marcinkiem się udała i ob był szczęśliwy i wy.

Mi jedzonko poszło tradycyjnie w brzuchol zamiast tam gdzie mogłoby

---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Ale się rozleniwiłam przez te święta i nic a nic mi się nie chce robić

I zamówiłam sobie jako prezent od siebie dla siebie zestaw do manicure japońskiego Mam nadzieję, że dojdzie do sylwestra.
I dorwałam ostatnio polecane kiedyś przez Marysię ,,Alibi na szczęście" oczywiście pochłonełam w jeden dzień całe i teraz czytam następną część na kompie bo nie chce mi się czekać aż ją w jakieś bibliotece dorwę.

[karolinaaa92]

Dobrze, że Święta już się skończyły. Najchętniej pojechałabym już do BB, bo atmosfera w domu jest jaka jest, nawet nie mam do kogo się odezwać...
Po południu jadę do TŻa, to może chociaż trochę humor mi się poprawi.

[Lenka_007]

Hej
Maryś strasznie się fajnie czytało jak opisywałaś waszą Wigilie Marcinek na pewno przeżył coś niesamowitego Daliście mu najlepszy prezent jaki mógł sobie wymarzyć.

Asik a od kogo były te życzenia?

Dowiedziałam się dzisiaj że tż najprawdopodobniej pracuje w sylwestra (choć początkowo mieli mieć wolne do 6 stycznia) i znając jego szefostwo wróci późno w nocy do domu

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Cześć

Marysia, cieszę się, że Twoje święta były cudowne

Cieszę się, że maluszek był szczęśliwy. Daliście mu dużo radości i szczęścia, a on dał Wam to samo

Co teraz będzie z Tobą i M. ?

My też Ciebie kochamy

Asia, cieszę się, że życzenia sprawiły Ci przyjemność. Mogę zapytać od kogo były? Jeśli nie chcesz to nie mów

Kokos trzymam kciuki, żebyś spędziła z Tż cudowny weekend

Cytrusek, to dobrze, że Twój tata się z Tobą skontaktował?

CSP, ja jadłam z umiarem i nie przytyłam

Manicure japoński? Jak już dostaniesz ten zestaw to pochwal nam się

Karola, za kilka lat będziesz świętować święta z Tż. Wtedy będziesz miała wesołe i szczęśliwe święta

Lenka, współczuję
Może jednak uda Wam się spędzić razem sylwestra? To już pewne, że Twój Tż będzie pracował?

Kopka, widziałam zdjęcia na fb
Pięknie razem wyglądacie i widać, że jesteś szczęśliwa
Cieszę się

Zamierzasz rzucić palenie czy tylko ograniczyć?

[Lenka_007]

Un jutro się dowie no zobaczymy na szczęście pracuje tam już tylko do wtorku

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Lenka_007

Un jutro się dowie no zobaczymy na szczęście pracuje tam już tylko do wtorku

Trzymam kciuki, żeby udało Wam się spędzić sylwestra razem

Udało się z tą nową pracą?

[Lenka_007]

Nie z tamtą nie wyszło ale on też ma juz dość tego jak tam traktują pracowników i rezygnuje po nowym roku zaczyna poszukiwania nowej pracy

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Napisane przez Lenka_007

Nie z tamtą nie wyszło ale on też ma juz dość tego jak tam traktują pracowników i rezygnuje po nowym roku zaczyna poszukiwania nowej pracy

Rozumiem

W takim razie trzymam kciuki, żeby udało mu się znaleźć dobrą pracę

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;44305028]

CSP, ja jadłam z umiarem i nie przytyłam

Manicure japoński? Jak już dostaniesz ten zestaw to pochwal nam się


Zamierzasz rzucić palenie czy tylko ograniczyć? [/QUOTE]

Ja się dzisiaj zważyłam i okazuje się, że ważę mniej niż przed świętami A wczoraj i dzisiaj się czułam tak ociężała jakby mi z 10 kg przybyło Dzisiaj prawie nic nie jadłam i dopiero ta ociężałość mi przechodzi.

Ok pochwalę się, ale mam nadzieję, że nie zestawem a efektami po jego użyciu. Liczę na to, żę dzięki olejowaniu i japońskiemu będę mieć takie paznokcie jakie mi się marzą. Poolejowaniu efekty już są super, to liczę, że jak dołożę jeszcze japoński to już w ogóle będzie wielkie woooow.

Napisane przez Lenka_007

Nie z tamtą nie wyszło ale on też ma juz dość tego jak tam traktują pracowników i rezygnuje po nowym roku zaczyna poszukiwania nowej pracy

Oby szybko udało mu się znaleźć fajną prace.

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;4430840 0]Ja się dzisiaj zważyłam i okazuje się, że ważę mniej niż przed świętami A wczoraj i dzisiaj się czułam tak ociężała jakby mi z 10 kg przybyło Dzisiaj prawie nic nie jadłam i dopiero ta ociężałość mi przechodzi.

Ok pochwalę się, ale mam nadzieję, że nie zestawem a efektami po jego użyciu. Liczę na to, żę dzięki olejowaniu i japońskiemu będę mieć takie paznokcie jakie mi się marzą. Poolejowaniu efekty już są super, to liczę, że jak dołożę jeszcze japoński to już w ogóle będzie wielkie woooow.
[/QUOTE]

Ja nie jadłam dużo, więc ominęło mnie uczucie przejedzenia

Olejowanie paznokci? Na czym to polega?
To czekam na efekty

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;44308686]Ja nie jadłam dużo, więc ominęło mnie uczucie przejedzenia

Olejowanie paznokci? Na czym to polega?
To czekam na efekty [/QUOTE]


Olejowanie paznokci to coś takiego jak olejowanie włosów.
Smaruje się lub moczy paznokcie w mieszaninie różnych olejków.
Paznokcie są po tym wzmocnione, nie łamią się nie rozdwajają, szybciej rosną. Olejuje od września i praktycznie cały czas mam długie paznokcie, co kiedyś było nie możliwe bo przy tej długości co teraz mam od razu się łamały. A przez ten czas złamały mi się może 2 paznokcie?
Twardziochy teraz są

[asik1503]

Un, Lenka życzenia dostałam od kolegi
Lenka oby dało się spędzić sylwestra razem

[Cytruskowa6]

Napisane przez karolinaaa92

Dobrze, że Święta już się skończyły. Najchętniej pojechałabym już do BB, bo atmosfera w domu jest jaka jest, nawet nie mam do kogo się odezwać...
Po południu jadę do TŻa, to może chociaż trochę humor mi się poprawi.

Napisane przez Lenka_007

Dowiedziałam się dzisiaj że tż najprawdopodobniej pracuje w sylwestra (choć początkowo mieli mieć wolne do 6 stycznia) i znając jego szefostwo wróci późno w nocy do domu

[1=0d1f34119766eee4653101d 15d3559db3eb5311a_5de8488 3b0bb6;44305028]Cytrusek, to dobrze, że Twój tata się z Tobą skontaktował? [/QUOTE]

Dobrze, ale byłoby miło, gdyby sobie częściej o mnie przypominał, bo zazwyczaj jest tak, że ja chcę się spotkać, a on wymyśla jakieś wymówki, najczęściej głupie

[1=75ddc484932d6abe7412778 5cb7415263f83996c;4430840 0]Ja się dzisiaj zważyłam i okazuje się, że ważę mniej niż przed świętami A wczoraj i dzisiaj się czułam tak ociężała jakby mi z 10 kg przybyło Dzisiaj prawie nic nie jadłam i dopiero ta ociężałość mi przechodzi. [/QUOTE]

Zazdroszczę! Ja to się boję na wagę stanąć

[Lenka_007]

Dziękuję dziewczyny za kciuki w obu sprawach

Asik tak myślałam Jak w Anglii?

[asik1503]

Lenka w sumie było do przewidzenia no ale co poradzę
a w Anglii bardzo fajnie za dwa dni zmieniam "lokal" na Niemcy

[Lenka_007]

Takiej to dobrze

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Cześć

[75ddc484932d6abe74127785cb7415263f83996c]

Hejo

Ale słonko dzisiaj u mnie świeci, jakby był początek wiosny a nie koniec grudnia.
Jest bardziej Wielkanocnie niż Bożonarodzeniowo

[karolinaaa92]

Hej!
U mnie dzisiaj +10 stopni.
A mam rano powiedziała mi, ze skoro mam tyle prac do pisania, to powinnam siedzieć w domu i nie spotykać się z TŻem.

[asik1503]

Hejka
ale byłam dzisiaj na wielkich zakupach normalnie udane zakupy to jest to co kobieta lubi najbardziej

[Cytruskowa6]

Napisane przez asik1503

a w Anglii bardzo fajnie za dwa dni zmieniam "lokal" na Niemcy

Takiej to dobrze!

Napisane przez karolinaaa92

A mam rano powiedziała mi, ze skoro mam tyle prac do pisania, to powinnam siedzieć w domu i nie spotykać się z TŻem.

Zajęłaby się swoimi sprawami, a nie miesza w Twoje

Napisane przez asik1503

Hejka
ale byłam dzisiaj na wielkich zakupach normalnie udane zakupy to jest to co kobieta lubi najbardziej

Co kupiłaś? Pochwal się

[asik1503]

Cytrus kupiłam sobie zapas majtek i skarpetek do tego dwa komplety bielizny, torebkę i cienie brokatowe do tego mama oddała mi dwa staniki sportowe bo okazały się na nią za małe

[0d1f34119766eee4653101d15d3559db3eb5311a_5de84883b0bb6]

Cześć


Karola, współczuję

Asia, widzę, że zakupy były udane
Pokażesz jakie cienie i torebkę kupiłaś?

Cytrusek,
Przyjdzie taki dzień, w którym Twój tata będzie żałował i zrozumie swój błąd. Nie wolno odrzucać swoich dzieci. Rodzic powinien kochać i wspierać swoje dzieci.
Głowa do góry

[asik1503]

Un mogę pokazać ale to dopiero za 2 dni bo już jestem spakowana i za godzinę wyjeżdżamy już w stronę Niemiec