30 kg już utraciłyśmy, ale jeszcze się nie odchudziłyśmy! Cz. II

[lilith691]

Może faktycznie nie umiesz używać? Albo masz rzęsy już podkręcone, bo moje są ładne, długie, gęste, ale zupełnie proste, więc zalotka cuda działa.

Wysłane z mojego Full AOSP on Rk29sdk przy użyciu Tapatalka

[nadiaaa171]

Napisane przez lilith691

Może faktycznie nie umiesz używać? Albo masz rzęsy już podkręcone, bo moje są ładne, długie, gęste, ale zupełnie proste, więc zalotka cuda działa.

Wysłane z mojego Full AOSP on Rk29sdk przy użyciu Tapatalka

moje niestety sa krotkie, rzadkie i ledwo wodoczne, ale sa troche podkrecone

[lilith691]

No wlaśnie. Zalotka nie doklei rzęs, ale jeśli są proste, to nie widać ich prawie, a po użyyciu zalotki tobią się ładnie podkręcone i widoczne.

Wysłane z mojego Full AOSP on Rk29sdk przy użyciu Tapatalka

[nadiaaa171]

Napisane przez lilith691

No wlaśnie. Zalotka nie doklei rzęs, ale jeśli są proste, to nie widać ich prawie, a po użyyciu zalotki tobią się ładnie podkręcone i widoczne.

Wysłane z mojego Full AOSP on Rk29sdk przy użyciu Tapatalka

no wlasnie :/

Nadalka ? jestes Ty ?

[nadalka]

Co chciałaś :p

[nadiaaa171]

Napisane przez nadalka

Co chciałaś :p

a nic, tak pytałam

[Nicole`_]

Wrzucę porównanie w ostatni dzień roku czyli w Sylwka

Ja po śniadanku, kolejnym pysznym

Najfajniejsze jest to, że nie czuję po ubraniach żebym przytyła. Na wadze na pewno jest więcej, ale nowe spodnie mnie nie cisną i jakoś ogólnie jest okej. Jak się rano budzę to nie mam tak genialnie płaskiego brzucha - to fakt, ale dramatu nie ma na to co jem

Owszem, dogadzam sobie, ale z drugiej strony... jakoś nie mogę się doczekać tego 2.01. Czuję, że źle robię jedząc słodkości Ciężko mi to wytłumaczyć, ciekawe czy wiecie co mam na myśli.

[onagory]

Hey
Ja od rana wcinam bigos pyszny mi wyszedł nawet mąż mnie zachwala ojoj na sylwestra muszę mu sernika upiec a szczerze mówiąc nie bardzo mi to odpowiada bo go zjem razem z nim . Niedziela na Podhalu taka nijaka więc dzień zapowiada się w piżamie z książką w ręku no chyba że ktoś mnie nawiedzi z zaskoczenia

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Nicole`_

Wrzucę porównanie w ostatni dzień roku czyli w Sylwka

Ja po śniadanku, kolejnym pysznym

Najfajniejsze jest to, że nie czuję po ubraniach żebym przytyła. Na wadze na pewno jest więcej, ale nowe spodnie mnie nie cisną i jakoś ogólnie jest okej. Jak się rano budzę to nie mam tak genialnie płaskiego brzucha - to fakt, ale dramatu nie ma na to co jem

Owszem, dogadzam sobie, ale z drugiej strony... jakoś nie mogę się doczekać tego 2.01. Czuję, że źle robię jedząc słodkości Ciężko mi to wytłumaczyć, ciekawe czy wiecie co mam na myśli.

Ja czuję po sobie że nabrałam trochę ciałka spodnie mnie opinają i brzuch mam okrągły jak piłeczka

[ak8]

Witam
można dołączyć?

potrzebuję w końcu raz na zawsze wziąć się za siebie

[lilith691]

Napisane przez ak8

Witam
można dołączyć?

potrzebuję w końcu raz na zawsze wziąć się za siebie

Można, witamy !
Napisz może więcej o sobie

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!

[onagory]

Napisane przez ak8

Witam
można dołączyć?

potrzebuję w końcu raz na zawsze wziąć się za siebie

Pewnie zapraszamy

[ewi781]

Witam nową koleżanke-AK 8
Dzisiaj rano 100 spadło 1,4
dzisiaj
Ś 5 waz z dżemem.pl sera żółtego
O pieczony kawałek wieprzowiny( schab),dużo fasolki szparagowej,2 ziemniaki,buraczki
Z tż kawa i pierniki Jakoś jak mam takie swoje pieczone to kuszą na szczęście się skończyły.Ale na sylwestra znowu muszę coś upiec
Za te pierniki już nic dzisiaj nie zjem
Nicol też tak mam jak ty z tymi słodkościami najgorzej zacząć jeść i końca nie ma

[nadiaaa171]

Napisane przez ak8

Witam
można dołączyć?

potrzebuję w końcu raz na zawsze wziąć się za siebie

witaj
napisz cos o sobie wiecej

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------

Napisane przez ewi781

Witam nową koleżanke-AK 8
Dzisiaj rano 100 spadło 1,4
dzisiaj
Ś 5 waz z dżemem.pl sera żółtego
O pieczony kawałek wieprzowiny( schab),dużo fasolki szparagowej,2 ziemniaki,buraczki
Z tż kawa i pierniki Jakoś jak mam takie swoje pieczone to kuszą na szczęście się skończyły.Ale na sylwestra znowu muszę coś upiec
Za te pierniki już nic dzisiaj nie zjem
Nicol też tak mam jak ty z tymi słodkościami najgorzej zacząć jeść i końca nie ma

Ewi super ze tyle spadło Masz samozaparcie :klaski: Mam nadzieje ze po nowym roku bedzie tu bardziej tłoczno
Twoje posty bardzo mnie motywują , zagladaj czwsciej

[onagory]

Nadia ile masz na liczniku wagi ??

[ak8]

Napisane przez lilith691

Można, witamy !
Napisz może więcej o sobie

Napisane przez ewi781

Witam nową koleżanke-AK 8

Napisane przez nadiaaa171

witaj
napisz cos o sobie wiecej

dziękuję za miłe przyjęcia


co do podstawowych informacji wątkowych- to mam 26 lat, ok. 164 cm wzrostu i od około roku moja waga waha się w granicach 82-84 kg niestety na szczęście nie widać tego aż tak po mnie (zawsze wyglądałam gdzieś na 10 kg mniej niż mam chyba mam "grube" kości ) ale nie zmienia to faktu, że jest źle.....
najgorsze jest to, że gubi mnie mój tryb życia i praca....i nie tyle jedzenie dużych ilości, a co bardzo nieregularne jedzenie.....
i złem jest to, że co jakiś czas po prostu tyje kilka kg i potem trzymam tą większą wagę, a jakieś małe wyrzeczenia nie powodują jej stałego spadku tylko wahanie 2-3 kg i ma motywacja w tym momencie się kończy i tak w kółko więc bez jakiegoś radykalnego wzięcia się za siebie będzie źle....

[nadiaaa171]

Napisane przez onagory

Nadia ile masz na liczniku wagi ??

oj szczerze to niewiem, bo diety nie trzymam i nie wchodze na wage :/

[nadalka]

Hej ak8

Ja pewnie do 2 bede miala z 80 :-D

[nadiaaa171]

Napisane przez nadalka

Hej ak8

Ja pewnie do 2 bede miala z 80 :-D

a jo jo , nis wierze ja wlasnie wpiepszam rurki z biedronki. a Ty co dzis jadlas?
Moja corka zaczela przeklinac mowi dzis do mnie "zaye.balas mi cukierki "

[onagory]

Ja to się ciesze że jutro do roboty bo masakra jedzeniowa jest . Mam takie wyziewy po tym bigosie że szok

Nadia no to pięknie twoja mała

[Nicole`_]

Nadia, hehe, córa mnie rozwaliła

[lilith691]

No nieźle, takie słownictwo. Jak ja sie nie opanuje to Młody niedługo też tak będzi mówił.

Stoje i robię na jutro i pojutrze moje dietetyczne naleśniki, ponad godzinę już robię a dopiero połowa...

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!

[ewi781]

Napisane przez nadiaaa171

witaj
napisz cos o sobie wiecej

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:49 ----------



Ewi super ze tyle spadło Masz samozaparcie :klaski: Mam nadzieje ze po nowym roku bedzie tu bardziej tłoczno
Twoje posty bardzo mnie motywują , zagladaj czwsciej

Zaglądam tak jak się da czasami też z telefonu ale wolę przez kompa.
No mam nadzieję że szybko spadne z tej nadwyżki ,a w przyszłym roku -20 fajnie jakby tak spadło.Ale to dużo wyrzeczeń nas czeka koleżanki,a tu z każdej strony coś kusi.Ale dupa w troki i się nie poddajemy.Od 02,01 też was popilnuje.

Napisane przez ak8

dziękuję za miłe przyjęcia


co do podstawowych informacji wątkowych- to mam 26 lat, ok. 164 cm wzrostu i od około roku moja waga waha się w granicach 82-84 kg niestety na szczęście nie widać tego aż tak po mnie (zawsze wyglądałam gdzieś na 10 kg mniej niż mam chyba mam "grube" kości ) ale nie zmienia to faktu, że jest źle.....
najgorsze jest to, że gubi mnie mój tryb życia i praca....i nie tyle jedzenie dużych ilości, a co bardzo nieregularne jedzenie.....
i złem jest to, że co jakiś czas po prostu tyje kilka kg i potem trzymam tą większą wagę, a jakieś małe wyrzeczenia nie powodują jej stałego spadku tylko wahanie 2-3 kg i ma motywacja w tym momencie się kończy i tak w kółko więc bez jakiegoś radykalnego wzięcia się za siebie będzie źle....

Wiesz co też tak tyłam,bo nie jadłam w pracy brak czasu.Potem nadrabiałam.Na okrągło się odchudzałam i tyłam i takie kółko.Ale teraz czas wziąść się za siebie mam 35 lat i chcę wyglądać sexiChociasz tż nie przeszkadza to

Napisane przez nadiaaa171

a jo jo , nis wierze ja wlasnie wpiepszam rurki z biedronki. a Ty co dzis jadlas?
Moja corka zaczela przeklinac mowi dzis do mnie "zaye.balas mi cukierki "

oj nie zabieraj córce bo lejty spuszcze

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Napisane przez lilith691

No nieźle, takie słownictwo. Jak ja sie nie opanuje to Młody niedługo też tak będzi mówił.

Stoje i robię na jutro i pojutrze moje dietetyczne naleśniki, ponad godzinę już robię a dopiero połowa...

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!

A jak je robisz

[nadalka]

Napisane przez nadiaaa171

a jo jo , nis wierze ja wlasnie wpiepszam rurki z biedronki. a Ty co dzis jadlas?
Moja corka zaczela przeklinac mowi dzis do mnie "zaye.balas mi cukierki "

dużo. m.in całe ptasie mleczko. tż tak mnie w☠☠☠☠ił że rzuciłam mu obrączką w ryj

[lilith691]

Dużo jajek, mało mąki i dużo wody i powoli suszę na prawie suchej patelni. Dzisiaj akurat użyłam 7 jajek, 200 g mąki i chyba ok. 1,5 litra wody i to bedzie na obiad na dwa dni dla dwóch i pół osoby. Jutro ja zjem je z kostką sera białego chudego a pojutrze z kurczakiem z warzywami.

Mój tablet mnie nie lubi, więc z góry przepraszam za literówki!

[Nicole`_]

Nadalka, co się stało że aż taka akcja? Mnie też mój dzisiaj zdrażnił i to mocno, ale się sam zreflektował po mojej minie.

[onagory]

Napisane przez nadalka

dużo. m.in całe ptasie mleczko. tż tak mnie w☠☠☠☠ił że rzuciłam mu obrączką w ryj

Nie przejmuj się chyba nie ma idealnego związku bez docierania się .Ja na okrągło się sprzeczam ze swoim o byle pierdołe . Nie noszę obrączki odzwyczaiłam się tylko przeszkadzała mi w pracy . Sama czasem mam ochotę kopnąć swojego w cztery litery i iść w cholerę .

[nadalka]

Bo mała mnie ugryzła z zaskoczenia mocno i krzyknęłam, a on już głupia jesteś, czego się drzesz, ja mówię że bolało bo mnie ugyzła, a on jo ciebie to wszystko boli nie zesraj się. Tak mnie w☠☠☠☠ił że wstałam i go ugryzłam. Zapytałam i co fajnie? tylko nie udawaj że boli to zaczął mnie zwyzywać , także od dziś jestem po☠☠☠☠☠☠☠oną dziwką, dodatkowo powiedział że mi przy☠☠☠ie, tylko graŁ I NIE MÓGŁ SIĘ ODERWAĆ ale kaurat zamknęłam się w łazience i siedziałam godzinę ryczałam.

[onagory]

Napisane przez nadalka

Bo mała mnie ugryzła z zaskoczenia mocno i krzyknęłam, a on już głupia jesteś, czego się drzesz, ja mówię że bolało bo mnie ugyzła, a on jo ciebie to wszystko boli nie zesraj się. Tak mnie w☠☠☠☠ił że wstałam i go ugryzłam. Zapytałam i co fajnie? tylko nie udawaj że boli to zaczął mnie zwyzywać , także od dziś jestem po☠☠☠☠☠☠☠oną dziwką, dodatkowo powiedział że mi przy☠☠☠ie, tylko graŁ I NIE MÓGŁ SIĘ ODERWAĆ ale kaurat zamknęłam się w łazience i siedziałam godzinę ryczałam.

Mogłaś mu ten komputer za okno wywalić przynajmniej ja bym tak zrobiła.

[nadalka]

☠☠☠ie mnie ten komputer i on mnie cały ☠☠☠ie.

[onagory]

U mnie też nieraz jest gorąco bo obydwoje mamy góralskie cholerne charakterki .Raz mnie straszył że oberwę powiedziałam teściowej co synuś robi to się nim zajęła od tej pory nawet ręki w moją stronę nie podnosi podczas kłótni . Ale tak na serio zupełnie inaczej wyobrażałam sobie małżeństwo Tak Sielankowo dużo miłości ,czułości bez przerwy niestety dobre to tylko na filmach .