Same fajne z nas babeczki, zapraszamy na ploteczki! :) cz IV

[nada13]

Hejka
Już sobota, ale czas szybko leci.

Napisane przez Limonkaaa88

To jak będzieszmiała okazę to jedź, bo warto ja byłam 3 razy i za każdym razem byłam zachwycona hehe bardzo mi się tam podoba

ale to gra planszowa tak ?

a piąteczek mija szybko całkiem ;p dziś tak się wystałam w pracy, bo dziś cały czas przy kasie, to bolą mnie pięty i się zastanawiam czy ja nie będe miała lub nie mam ostróg ;/

zajechałam dzis na 30 sekund (dosłownie) wskoczyłam i wyskoczyłam do pracy do bratowej, bo pożyczyłam od niej kiecuszke na sylwka w czarną koronkę no i ona mówiła mi wcześniej że jak nałożyła ją na andrzejki to do leginsów, a ja mówię że ja zamierzam do rajstop a co mówiła, ze ona się podciąga podczas tańca hehe także zobaczymy ale jestem ku rajstopom bardziej, no ale się okaże !

tak tak

kurcze, ja nie lubię pożyczać ciuchów. Ani od kogoś ani komuś. jakaś dziwna jestem :P ale sukienka brzmi super pokaż fotkę

Napisane przez Lady_AnneBelle

Załóż jakieś seksowne, koronkowe czarne majtki i jak się sukienka podciągnie to nie będzie wiadomo czy to jeszcze sukienka czy już może bielizna


Mnie piątek szybko minął, byliśmy ze szwagierką w sklepie po sprzęty do domu (bo za moment się wyprowadza i wszystko kompletuje) a potem u znajomych. Jeszcze jutro i powrót do nl

hahaha moim zdaniem bardzo dobry pomysł

Napisane przez justka89

Czekam na księdza, dzisiaj kolęda. Ciekawe jakie cudowne pytania dostanę.

już dzisiaj? Wcześnie bardzo.

[justka89]

Napisane przez nada13

Hejka



już dzisiaj? Wcześnie bardzo.

Tak, u nas zaraz po świętach zaczynają. Proboszcz jest u nas w klatce, to będzie rozmowa

[201609081836]

Hi ^^

[Limonkaaa88]

hello

Napisane przez Lady_AnneBelle

I ja się witam

Umówiłam się z przyjaciółką do knajpki, potem z mężem na ostatnie zakupy spożywcze jedziemy, do mamy na kawę a potem jeszcze na cmentarz. I koniec urlopu O 3.00 rano wyjeżdżamy.

Ty już w drodze, to spokojnej drogi !

Napisane przez nada13

Hejka
Już sobota, ale czas szybko leci.



tak tak

kurcze, ja nie lubię pożyczać ciuchów. Ani od kogoś ani komuś. jakaś dziwna jestem :P ale sukienka brzmi super pokaż fotkę



hahaha moim zdaniem bardzo dobry pomysł



już dzisiaj? Wcześnie bardzo.

ja swoich nie lubię pozyczać, ale od kogoś tak ehhehehe
zrobię w sylwka !

Napisane przez sonnewampire

Hi ^^

hejka

[lulka19]

cześć leżakuję z tż

[nada13]

Hejka

I juz niedziela ale szybko przeleciało.
Lemon trzymam za słowo
Sonne jak minęły swieta? Jakieś plany na sylwestra?
Lady szerokiej drogi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201609081836]

A nawet fajnie. Tak nie chciałam tych świąt tak za nimi nie przepadam a tu proszę zleciało nie wiadomo kiedy Prawdopodobnie poza miastem^^ aczkolwiek jutro się okaże co z tego wyniknie.
Co tam porabiacie w ten wiosenny(przynajmniej u mnie)^^ dzień?

[justka89]

U mnie planów nie ma i nie będzie. Czekamy ciągle jak będzie kształtować się sytuacja ze zdrowiem dziadka. Jak do jutra przeżyje to będzie można dopiero mówić o rokowaniach.

[Limonkaaa88]

Napisane przez nada13

Hejka

I juz niedziela ale szybko przeleciało.
Lemon trzymam za słowo
Sonne jak minęły swieta? Jakieś plany na sylwestra?
Lady szerokiej drogi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymaj trzymaj

Napisane przez sonnewampire

A nawet fajnie. Tak nie chciałam tych świąt tak za nimi nie przepadam a tu proszę zleciało nie wiadomo kiedy Prawdopodobnie poza miastem^^ aczkolwiek jutro się okaże co z tego wyniknie.
Co tam porabiacie w ten wiosenny(przynajmniej u mnie)^^ dzień?

hmmm robiłam ciasteczka i jedno ciasto na sylwka, bo jutro poza domem, we wtorek na rano i potem odrazu na sylwka więc nie będę miala kiedy hehe
jeszcze jutro rano rpzed pracą zamierzam zrobić jedne ciasteczka i byłam na zakupkach.
Zdołowalam się tylko, bo w galerii był taki sklep "Etam" z bielizną i piżamkami i przed świętami spodobał misię straszliwie komplet piżamkowy 3 częściowy długie spodnie długa bluzka i jeszcze taka misiowa bluza na to, ale myślę eee 200 zł to dużo poczekam po swiętach kupię na promocji, dziś wchodzę do galerii a tu likwidacja sklepu i żadneuj piżamki tylko sama bielizna została, no się zdołowalam na maksa;/ bo nie ma więcej u mnie w miescie tego sklepu i na allegro teraz patrzylam też nie mają tych pizamek i ejstem niepocieszona, bo to mial byc mój prezent gwiazdkowy na to dostałam pieniążki a buuuuuuuuuu

Napisane przez justka89

U mnie planów nie ma i nie będzie. Czekamy ciągle jak będzie kształtować się sytuacja ze zdrowiem dziadka. Jak do jutra przeżyje to będzie można dopiero mówić o rokowaniach.

ojej to współczuje ;/;/

[mystery_]

Heeeeeej !

Trochę mnie tutaj nie było, a jak bywałam to napisałam kilka zdań i znowu zbywałam. Teraz pewnie też nie będę tak pilna jak w wakacje, no ale czasami dobrze jest napisać nawet co słychać. Całą mnie pochłonęły studia. Mój dzień to pójście na uczelnię, zrobienie jakiegoś sprawka czy też nauka na kolokwium, ewentualnie jakaś imprezka, sen i dalej to samo. Powiem, że nie sa to takie lekkie studia. Trzeba troszkę się przyłożyć. Z początku wszystko człowieka przerażało, bo nie znało się wykładowców, ale teraz luzik... Poznałam zasady i jest ok
Ostatnie dwa tyg. przed Świętami to było z mojej strony czyste lenistwo. Nic nie robiłam... Obijałam się jak mogłam. Teraz też nie jest lepiej Jakby to nazwać... "Odpoczywam" przed sesją

Swięta minęły baaaardzo szybko Szkoda... W ogóle czas leci niewiarygodnie... A ja mówiłam, że liceum mi szybko zleciało. Młodość przemija Mam już tego pełną świadomość .

Plany na Sylwestra? Nie mam żadnych na razie. Na pewno w gronie znajomych i chłopaka, jednak jak na razie nie ustaliliśmy jeszcze do końca, gdzie go spędzimy. Być może u mnie, a później pojedzie się gdzieś poza miasto.

Napisane przez nada13

Hejka

I juz niedziela ale szybko przeleciało.

To jest smutne ! Ten czas mi ucieka...

Napisane przez Limonkaaa88

Zdołowalam się tylko, bo w galerii był taki sklep "Etam" z bielizną i piżamkami i przed świętami spodobał misię straszliwie komplet piżamkowy 3 częściowy długie spodnie długa bluzka i jeszcze taka misiowa bluza na to, ale myślę eee 200 zł to dużo poczekam po swiętach kupię na promocji, dziś wchodzę do galerii a tu likwidacja sklepu i żadneuj piżamki tylko sama bielizna została, no się zdołowalam na maksa;/ bo nie ma więcej u mnie w miescie tego sklepu i na allegro teraz patrzylam też nie mają tych pizamek i ejstem niepocieszona, bo to mial byc mój prezent gwiazdkowy na to dostałam pieniążki a buuuuuuuuuu

Dlatego ja już się nauczyłam, że jak cos się podoba to trzeba kupować Np. przed Świętami nie podarowałam i musiałam kupić koszulę z Reserved, bo bardzo mi sie spodobała Błękitna + motyw kratki malinowej

[Limonkaaa88]

Nada a czy Ty na kindlu masz możliwość czytania normalnie książki takiej która została zapisana jako dwie kartki obok siebie ? to sie nazywa funkcja reflow jakoś tak ;p bo np. na kompie to ciężko czytać książkę która ma dwie strony obok siebie

[Lady_AnneBelle]

Limonkaaaa ja też często robię ten błąd co Ty i czekam, aż przecenią. Problem później jest taki, że co chwilę jeżdżą do centrum handlowego i sprawdzam czy już przecenili (pewnie więcej tracę na paliwo niż dana rzecz jest warta). Ostatnio podobał mi się sweter w h&m ale kosztował 30 euro i sobie go darowałam wiernie czekając na przecenę.
Dostałam go pod choinkę od koleżanki

mystery_ czas okropnie szybko ucieka. Niedawno zaczynaliśmy rok 2013 a tu za moment będziemy witać kolejny

justka mój śp teściu miał w Sylwestra ciężką operację. Tamten okres przedświąteczny, świąteczny i nowy rok był strasznie dla nas wszystkich trudny.
Trzymaj się



Podróż przebiegła bardzo dobrze. Był strasznie mały ruch (i dobrze!).
Następna wizyta w Polsce zaplanowana na połowę maja

[Limonkaaa88]

Napisane przez mystery_

Heeeeeej !

To jest smutne ! Ten czas mi ucieka...

Dlatego ja już się nauczyłam, że jak cos się podoba to trzeba kupować Np. przed Świętami nie podarowałam i musiałam kupić koszulę z Reserved, bo bardzo mi sie spodobała Błękitna + motyw kratki malinowej

no widzisz, ja niby zawsze też to co mi się podobało to kupowałam. A teraz myślę eee duzo kosztuję, kupie taniej i jak na złość wyszło źle

a jak na tych studiach z dala od chłopca? Dajecie rade ? Chłopak zazdrosny czy nie ?

[lulka19]

Mystery fajnie, że się odezwałaś oj czas ucieka bezlitośnie

tż włąsnie pojechał. Zrobimy sobie 1,5 dnia przerwy i spotykamy się przed Sylwkiem. Bal zacznie się dopiero o 20 stej

zrobiłam dziś mega dobre muffinki

[nada13]

Kurcze, jak coś mi sie aż tak spodoba to kupuje, ale jak dużo za drogie to dopuszczam. Czekanie na przecenę mi sie chyba jeszcze nie zdążyło.
Mystery miło, ze sie odezwalas pamietam, ze tez podobnie miałam, jak juz sie człowiek wyczuje w studia jest łatwiej
Mam nadzieje, ze z pracą podobnie bedzie. Troszkę sie boje bo to pierwsza moja praca na cały etat.

Co do dzisiejszego dnia to mi bardzo szybko zleciał (jak cały ten świąteczny okres) teraz chilloutuje z TŻ, on gra a ja trochę wizaz i czytam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mystery_]

Napisane przez Lady_AnneBelle

mystery_ czas okropnie szybko ucieka. Niedawno zaczynaliśmy rok 2013 a tu za moment będziemy witać kolejny

Podróż przebiegła bardzo dobrze. Był strasznie mały ruch (i dobrze!).
Następna wizyta w Polsce zaplanowana na połowę maja

No niestety... Czas dzieciństwa to jednak piękna sprawa

To piękny miesiąc. No chyba, że pogoda będzie kapryśna tak jak np. teraz I zamiast zimy mamy wiosnę

Napisane przez Limonkaaa88

no widzisz, ja niby zawsze też to co mi się podobało to kupowałam. A teraz myślę eee duzo kosztuję, kupie taniej i jak na złość wyszło źle

a jak na tych studiach z dala od chłopca? Dajecie rade ? Chłopak zazdrosny czy nie ?

No w zasadzie 200 zł za piżamkę to sporo, więc też pewnie bym się głęboko zastanowiła nad zakupem

Z początku wiadomo - było ciężko, ale już się przyzwyczaiłam. Najgorsze są 2 pierwsze dni po wyjeździe z rodzinnego miasta. Wtedy jestem dobita i chce mi się wyć, ale oczywiście powstrzymuję się.
Teraz, kiedy wyjeżdżam na 3 tyg. zazwyczaj to czas mi szybko leci, tak jak wcześniej wspomniałam, więc dopiero w weekendy mam go na tyle dużo, żeby zatęsknić
Chłopak oczywiście zazdrosny Raz wyszło tak, że, gdy wyszłam z koleżankami na piwko to zmieniły się plany w trakcie i mówimy "idziemy do klubu" o czym mu przed wyjściem nie mówiłam, bo jak skoro sama o tym nie wiedziałam? Nieźle się wkurzył. Nie lubi jak chodzę sama na imprezy... Tyle , że ja nic złego nie robię

Napisane przez lulka19

Mystery fajnie, że się odezwałaś oj czas ucieka bezlitośnie

tż włąsnie pojechał. Zrobimy sobie 1,5 dnia przerwy i spotykamy się przed Sylwkiem. Bal zacznie się dopiero o 20 stej

zrobiłam dziś mega dobre muffinki

Bal

Jaki smak muffinek? Uwielbiam

Napisane przez nada13

Mystery miło, ze sie odezwalas pamietam, ze tez podobnie miałam, jak juz sie człowiek wyczuje w studia jest łatwiej
Mam nadzieje, ze z pracą podobnie bedzie. Troszkę sie boje bo to pierwsza moja praca na cały etat.

Co do dzisiejszego dnia to mi bardzo szybko zleciał (jak cały ten świąteczny okres) teraz chilloutuje z TŻ, on gra a ja trochę wizaz i czytam

Na ogół wkurza mnie bardzo na studiach to, że wykładowcy uważają, że wszystko było w liceum... Ale z nimi nie ma co się kłócić..
Bogu dzięki matematyka i fizyka idą mi nie najgorzej, więc się bardzo cieszę.

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez mystery_

To piękny miesiąc. No chyba, że pogoda będzie kapryśna tak jak np. teraz I zamiast zimy mamy wiosnę


Z początku wiadomo - było ciężko, ale już się przyzwyczaiłam. Najgorsze są 2 pierwsze dni po wyjeździe z rodzinnego miasta. Wtedy jestem dobita i chce mi się wyć, ale oczywiście powstrzymuję się.
Teraz, kiedy wyjeżdżam na 3 tyg. zazwyczaj to czas mi szybko leci, tak jak wcześniej wspomniałam, więc dopiero w weekendy mam go na tyle dużo, żeby zatęsknić

Mnie akurat na pogodzie nie zależy, bo jaka by nie była to najważniejsze, że jestem w domu

U mnie najgorszy jest pierwszy dzień po przyjeździe. Rozpakowuję wszystko i aż chce mi się ryczeć. Tu jakiś drobiazg od przyjaciółki, tam coś od mamy i siostry, gdzieś coś od siostrzenicy ... I ta świadomość, że zostaję tu na kilka miesięcy.
Czasem zdarza mi się, że rzuciłabym to wszystko w cho.lerę, spakowała się i wróciła do domu. W ciągu 5 lat miałam takich momentów może ze trzy, więc nie jest tak źle

[mystery_]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Mnie akurat na pogodzie nie zależy, bo jaka by nie była to najważniejsze, że jestem w domu

U mnie najgorszy jest pierwszy dzień po przyjeździe. Rozpakowuję wszystko i aż chce mi się ryczeć. Tu jakiś drobiazg od przyjaciółki, tam coś od mamy i siostry, gdzieś coś od siostrzenicy ... I ta świadomość, że zostaję tu na kilka miesięcy.
Czasem zdarza mi się, że rzuciłabym to wszystko w cho.lerę, spakowała się i wróciła do domu. W ciągu 5 lat miałam takich momentów może ze trzy, więc nie jest tak źle

W sumie racja Pogoda mało ważna , kiedy jedzie się do rodzinnego ciepła

Nie wolno się poddawać. Ja wiem, że nie mogę wrocić, muszę tam dokonczyc to co zaczęłam, ale jak będzie to sie okaże. Nie zawsze jest tak, jak człowiek sobie zaplanuje.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Zobaczcie co znalazłam !
Nie wiem czy przepadacie za takimi gadżetami z motywem postaci z Disneya, ale ja się zakochałam w niektórych rzeczach
http://home-you.com/pl/20-disney
Kubek z Kubusiem Puchatkiem jest super.

[Limonkaaa88]

Napisane przez lulka19

Mystery fajnie, że się odezwałaś oj czas ucieka bezlitośnie

tż włąsnie pojechał. Zrobimy sobie 1,5 dnia przerwy i spotykamy się przed Sylwkiem. Bal zacznie się dopiero o 20 stej

zrobiłam dziś mega dobre muffinki

u mnie o 19 prawdopodobnie, także podobnie ile osób idzie znajomych ?
ja też dziś robilam muffinki !! z przepisu z książki którą dostałam od tżta teraz na gwiazdkę m.in i ozdobiłam na ciasteczkowe potwory

Napisane przez nada13

Kurcze, jak coś mi sie aż tak spodoba to kupuje, ale jak dużo za drogie to dopuszczam. Czekanie na przecenę mi sie chyba jeszcze nie zdążyło.
Mystery miło, ze sie odezwalas pamietam, ze tez podobnie miałam, jak juz sie człowiek wyczuje w studia jest łatwiej
Mam nadzieje, ze z pracą podobnie bedzie. Troszkę sie boje bo to pierwsza moja praca na cały etat.

Co do dzisiejszego dnia to mi bardzo szybko zleciał (jak cały ten świąteczny okres) teraz chilloutuje z TŻ, on gra a ja trochę wizaz i czytam


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja odkąd jestem na pełnym etacie, to dl amnie jest za mało czasu na odpoczynek, mam wrażenie że codziennie jestem w pracy, i nie mam czasu na znajomych bo żałuje czasu że wtedy mało spędze z tż, masakra, może kiedyś sie do tego przyzwczaje :O

Napisane przez mystery_

No niestety... Czas dzieciństwa to jednak piękna sprawa

To piękny miesiąc. No chyba, że pogoda będzie kapryśna tak jak np. teraz I zamiast zimy mamy wiosnę



No w zasadzie 200 zł za piżamkę to sporo, więc też pewnie bym się głęboko zastanowiła nad zakupem

Z początku wiadomo - było ciężko, ale już się przyzwyczaiłam. Najgorsze są 2 pierwsze dni po wyjeździe z rodzinnego miasta. Wtedy jestem dobita i chce mi się wyć, ale oczywiście powstrzymuję się.
Teraz, kiedy wyjeżdżam na 3 tyg. zazwyczaj to czas mi szybko leci, tak jak wcześniej wspomniałam, więc dopiero w weekendy mam go na tyle dużo, żeby zatęsknić
Chłopak oczywiście zazdrosny Raz wyszło tak, że, gdy wyszłam z koleżankami na piwko to zmieniły się plany w trakcie i mówimy "idziemy do klubu" o czym mu przed wyjściem nie mówiłam, bo jak skoro sama o tym nie wiedziałam? Nieźle się wkurzył. Nie lubi jak chodzę sama na imprezy... Tyle , że ja nic złego nie robię




Bal

Jaki smak muffinek? Uwielbiam



Na ogół wkurza mnie bardzo na studiach to, że wykładowcy uważają, że wszystko było w liceum... Ale z nimi nie ma co się kłócić..
Bogu dzięki matematyka i fizyka idą mi nie najgorzej, więc się bardzo cieszę.

hehehehe biedny Tżcik

Napisane przez mystery_

W sumie racja Pogoda mało ważna , kiedy jedzie się do rodzinnego ciepła

Nie wolno się poddawać. Ja wiem, że nie mogę wrocić, muszę tam dokonczyc to co zaczęłam, ale jak będzie to sie okaże. Nie zawsze jest tak, jak człowiek sobie zaplanuje.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Zobaczcie co znalazłam !
Nie wiem czy przepadacie za takimi gadżetami z motywem postaci z Disneya, ale ja się zakochałam w niektórych rzeczach
http://home-you.com/pl/20-disney
Kubek z Kubusiem Puchatkiem jest super.

śliczne rzeczy, ja jeszcze niedawno to po prostu szalałam na punkci eKubusia puchatka, wszystko chciałam z nim mieć ;p miałam portfel, zegarek hahaha taka duża a taka durna a teraz już zostal mi tylko breloczek do kluczy z którym się nie rozstaję ale Kubusia mimo wszystko lubię

[mystery_]

Napisane przez Limonkaaa88

śliczne rzeczy, ja jeszcze niedawno to po prostu szalałam na punkci eKubusia puchatka, wszystko chciałam z nim mieć ;p miałam portfel, zegarek hahaha taka duża a taka durna a teraz już zostal mi tylko breloczek do kluczy z którym się nie rozstaję ale Kubusia mimo wszystko lubię

Ja posiadam jedynie portfel z myszką Miki :P ale uwielbiam takie rzeczy.

[nada13]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Mnie akurat na pogodzie nie zależy, bo jaka by nie była to najważniejsze, że jestem w domu

U mnie najgorszy jest pierwszy dzień po przyjeździe. Rozpakowuję wszystko i aż chce mi się ryczeć. Tu jakiś drobiazg od przyjaciółki, tam coś od mamy i siostry, gdzieś coś od siostrzenicy ... I ta świadomość, że zostaję tu na kilka miesięcy.
Czasem zdarza mi się, że rzuciłabym to wszystko w cho.lerę, spakowała się i wróciła do domu. W ciągu 5 lat miałam takich momentów może ze trzy, więc nie jest tak źle

Taka emigracja musi być bardzo ciężka, z dala od domu, ciężko mi w ogóle wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji. Wiecie kiedy chcecie wrócić? Tzn za x lat, albo po spełnieniu określonego celu?

Napisane przez mystery_

W sumie racja Pogoda mało ważna , kiedy jedzie się do rodzinnego ciepła

Nie wolno się poddawać. Ja wiem, że nie mogę wrocić, muszę tam dokonczyc to co zaczęłam, ale jak będzie to sie okaże. Nie zawsze jest tak, jak człowiek sobie zaplanuje.

---------- Dopisano o 21:41 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Zobaczcie co znalazłam !
Nie wiem czy przepadacie za takimi gadżetami z motywem postaci z Disneya, ale ja się zakochałam w niektórych rzeczach
http://home-you.com/pl/20-disney
Kubek z Kubusiem Puchatkiem jest super.

piękne są te rzeczy kubeczek na żywo widziałam i jest mega. Nie przepadam za Puchatkiem ale bardzo mi się podoba

Napisane przez Limonkaaa88

u mnie o 19 prawdopodobnie, także podobnie ile osób idzie znajomych ?
ja też dziś robilam muffinki !! z przepisu z książki którą dostałam od tżta teraz na gwiazdkę m.in i ozdobiłam na ciasteczkowe potwory

ja odkąd jestem na pełnym etacie, to dl amnie jest za mało czasu na odpoczynek, mam wrażenie że codziennie jestem w pracy, i nie mam czasu na znajomych bo żałuje czasu że wtedy mało spędze z tż, masakra, może kiedyś sie do tego przyzwczaje :O

hehehehe biedny Tżcik

śliczne rzeczy, ja jeszcze niedawno to po prostu szalałam na punkci eKubusia puchatka, wszystko chciałam z nim mieć ;p miałam portfel, zegarek hahaha taka duża a taka durna a teraz już zostal mi tylko breloczek do kluczy z którym się nie rozstaję ale Kubusia mimo wszystko lubię

o jaaaaaaa, było wrzucić i się pochwalić pewnie piękne wyszły. No właśnie to mnie przeraża troszkę. Do tego dojazdy będą przechlapane, 1,5h w autobusie Jeszcze co drugi weekend szkoła. Dobra koniec marudzenia! Najważniejsze, że jest praca

[mystery_]

Napisane przez nada13

piękne są te rzeczy kubeczek na żywo widziałam i jest mega. Nie przepadam za Puchatkiem ale bardzo mi się podoba

Ja uwielbiam piżamki z takimi słodziakami Dziecinne, ale ładne.
Oczywiście nie założyłabym bluzy z kubusiem lub inną z tych postaci Zdecydowanie już to do mnie nie pasuje.

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Limonkaaa88

ja odkąd jestem na pełnym etacie, to dl amnie jest za mało czasu na odpoczynek, mam wrażenie że codziennie jestem w pracy, i nie mam czasu na znajomych bo żałuje czasu że wtedy mało spędze z tż, masakra, może kiedyś sie do tego przyzwczaje :O

śliczne rzeczy, ja jeszcze niedawno to po prostu szalałam na punkci eKubusia puchatka, wszystko chciałam z nim mieć ;p miałam portfel, zegarek hahaha taka duża a taka durna

Wszystko zależy jaki się ma ten pełen etat, bo zupełnie inaczej jest pracując od 6.00-15.00 a inaczej od 10.00-18.00. Sama widzę po sobie, że jak kończę pracę normalnie (16-17.00 godzina) mam nawet czas, żeby chwilę odpocząć

Wcale nie jesteś durna
Myślę, że lubimy takie rzeczy z motywami/postaciami z bajek, bo tęsknimy do czasów dzieciństwa i beztroski

Napisane przez nada13

Taka emigracja musi być bardzo ciężka, z dala od domu, ciężko mi w ogóle wyobrazić sobie siebie w takiej sytuacji. Wiecie kiedy chcecie wrócić? Tzn za x lat, albo po spełnieniu określonego celu?

Jest bardzo ciężko. Jeszcze jak się ma przy sobie kogoś z rodziny, jakąś bratnią duszę, to jest lepiej.
Nie chcę nawet myśleć ile jeszcze przyjdzie nam tu siedzieć, bo mamy trochę planów do zrealizowania. Myślę, że minimum 2 lata, jeśli chcielibyśmy dopiąć wszystko na ostatni guzik i odłożyć na przyszłość. Nie brzmi to najgorzej Postawiliśmy jednak przed sobą nowy cel i jeśli chcielibyśmy się go podjąć to myślę, że jeszcze z 5 lat musielibyśmy posiedzieć.
Jak skończymy dom planujemy zjeżdżać do Pl częściej, np co dwa miesiące na tydzień. Bardzo by mnie to cieszyło



Zawsze po urlopie czuję się tak jakbym szła pierwszy dzień do nowej pracy. Stresuję się

[Nightmare666]

Witam

Napisane przez Lady_AnneBelle

Jest bardzo ciężko. Jeszcze jak się ma przy sobie kogoś z rodziny, jakąś bratnią duszę, to jest lepiej.
Nie chcę nawet myśleć ile jeszcze przyjdzie nam tu siedzieć, bo mamy trochę planów do zrealizowania. Myślę, że minimum 2 lata, jeśli chcielibyśmy dopiąć wszystko na ostatni guzik i odłożyć na przyszłość. Nie brzmi to najgorzej Postawiliśmy jednak przed sobą nowy cel i jeśli chcielibyśmy się go podjąć to myślę, że jeszcze z 5 lat musielibyśmy posiedzieć.
Jak skończymy dom planujemy zjeżdżać do Pl częściej, np co dwa miesiące na tydzień. Bardzo by mnie to cieszyło

Tak naprawdę jak macie tam pracę i w miarę godne życie to nie ma co wracać i szukać tu pracy, bo jest cholernie ciężko. Jedyny minus mieszkania za granicą to właśnie rodzina, przyjaciele no i w końcu ojczyzna. Ale szczerze powiem, chciałabym wyjechać ponownie do Anglii i tam zostać, ułożyć sobie życie

[lulka19]

Hejcia
Muffinki robiłam zwykłe, i dodałam starta czekoladę. Wyszły smaczne. lepsze niż te pierwsze bo dałam ciut więcej mleka i były bardziej miękkie
Na balu będę znała tylko kilka osób, ale ja lubię się integrowac z nowymi ludźmi

Wczoraj miałam wieczór filmowy, polecam fankom thrillerów film "Poziom-2"

dziś idę dogadywac się w kwestii fryzury na jutro i musze zrobić próbny makijaż sobie

[mystery_]

Hej Dziewczyny

Byłam dzisiaj na mieście i kupiłam w końcu odżywkę do paznokci z Eveline Wypróbowałam ją u koleżanki i sama musiałam ją mieć. Tak mi się teraz przypomniało, że ostatnio nieźle się wrobiłam z lakierem z wibo. Nie wim, może jakaś ja ślepa, ale w sklepie wydawało mi się, że kupuję kolor fuksja, ciemny róż...A w domu okazało się, że to kolor wina... Nie byłam przekonana do niego z początku, ale teraz strasznie mi się podoba Może wstawię zdjęcie jak mi dobrze wyschnie, bo właśnie nim pomalowałam

Dzisiaj wieczorem wychodzę z koleżankami z byłej klasy z LO na piwko i może pizzę Także zadbałam o paznokietki

Napisane przez lulka19

Hejcia
Muffinki robiłam zwykłe, i dodałam starta czekoladę. Wyszły smaczne. lepsze niż te pierwsze bo dałam ciut więcej mleka i były bardziej miękkie
Na balu będę znała tylko kilka osób, ale ja lubię się integrowac z nowymi ludźmi

Wczoraj miałam wieczór filmowy, polecam fankom thrillerów film "Poziom-2"

dziś idę dogadywac się w kwestii fryzury na jutro i musze zrobić próbny makijaż sobie

Ja też lubię właśnie się integrować. Najważniejsze, że będzie chociaż kilka osób znajomych A resztę zapoznasz.

Może skuszę się w tym tygodniu na ten thriller bo od dawna szukam dobrego.

[Star90]

Dziewczyny chciałabym Wam życzyć Szczęśliwego owego Roku i udanego Sylwestra, ja dopiero dochodzę do siebie po świętach a już jutro wyjeżdzam na Sylwestra.
Bawcie się dobrze

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez Nightmare666

Tak naprawdę jak macie tam pracę i w miarę godne życie to nie ma co wracać i szukać tu pracy, bo jest cholernie ciężko. Jedyny minus mieszkania za granicą to właśnie rodzina, przyjaciele no i w końcu ojczyzna. Ale szczerze powiem, chciałabym wyjechać ponownie do Anglii i tam zostać, ułożyć sobie życie

Wiele osób po powrocie z emigracji żałuje i chciałoby wyjechać ponownie. Tak źle, tak niedobrze

Jak długo byłaś w Anglii?
Może warto na poważnie rozważyć powrót tam?

Napisane przez mystery_

Może skuszę się w tym tygodniu na ten thriller bo od dawna szukam dobrego.

Ja też muszę coś obejrzeć. Czuję jakiś niedosyt jeśli chodzi o filmy i książki.

Napisane przez Star90

Dziewczyny chciałabym Wam życzyć Szczęśliwego owego Roku i udanego Sylwestra, ja dopiero dochodzę do siebie po świętach a już jutro wyjeżdzam na Sylwestra.
Bawcie się dobrze

Udanej zabawy

[Lady_AnneBelle]

Witam w ostatni dzień roku 2013

[lulka19]

Witam w ferworze przygotowań do sylwestra właśnie kończę dobierać dodatki do mojej ślicznej sukienki, trochę to trwało bo nie wiedziałam który wariant obrać

Gdyby już mnie potem nie było pragnę Wam złożyć gorące życzenia, szczęśliwego Nowego roku 2014