Niby wciąż pulchne, jednak nas mniej. Kolejny rok zmagań, grzechom mówimy NIE! cz.III

[creature666]

A dziękuję już prawie ok... czasem zakaszle,ale już normalnie je,więc jest ok

Tym trzeba jeździć, wtedy zasysa i rolluje już niedługo napiszę co i jak

[insane_p]

Napisane przez creature666

Laski ja tez chce adresik na bloga

Napisane przez nadiaaa171

InSANE dolaczam do grona czytelnikow

Jesteście kochane! Teraz to już musi mi pójść dobrze, nie mogę Was zawieść

[martolina1982]

OMG sie będzie działo

naduś jak z dietą? ty jeszcze dojadasz resztki czy już godzina zero była?

[nadiaaa171]

Napisane przez martolina1982

OMG sie będzie działo

naduś jak z dietą? ty jeszcze dojadasz resztki czy już godzina zero była?

resztek nie dojadam bo juz ni ma, ale robie biezace zapasy
od 1 zaczynam
Marta daj mi linkaaa

[martolina1982]

nadia wpisz vitalia forum i poszukaj sukcesy.

[creature666]

Napisane przez nadiaaa171

resztek nie dojadam bo juz ni ma, ale robie biezace zapasy
od 1 zaczynam
Marta daj mi linkaaa

ja tez chce linka

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

http://pudelekx.pl/telewizja-pomaga-...e-efekty-18390

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

[nicki86]

Napisane przez insane_p

Mam ochotę na zupę jarzynową, albo lekką sałatkę, a nie tego świątecznego żarcia

podzielam zachcianki, dzisiaj dwa razy sałatkę taką lekką jadłam

Napisane przez creature666

a moze to ciaza?

fajnie by było, ale niestety... dopiero płodne dni będą u mnie więc szans nie ma.

Napisane przez eewelinaa92

Znowu jem. Tym razem chipsy

Napisane przez creature666

U nas dzis tez na szybkiego spagetti a co tam

Napisane przez creature666

Tamlinek pisalas o salatce z zupek chinskich - zarzuc przepis

haha jak Was tak czytam to czasem mam wrażenie że ja jestem na jakimś forum kulinarnym a nie dietetycznym

Ja się trzymam dzielnie już 3 dzień. No i spadło 0,5kg... przypadkiem znalazłam zapasowe baterie do wagi dzisiaj nawet ćwiczyłam i jestem z siebie dumna

Dziewczyny , Wy jesteście (jak już jesteście na dietach, bo na razie widzę że diete tu macie lodowo-chipsowo-świąteczną) to trzymacie się czego? ograniczeń kcal? indeksu glikemicznego? czy jeszcze coś innego?

lece poszperać w tych metamorfozach dziewczyn i obejrzec oferte lidla - kusicielki stanik sportowy mam wlasnie tam kupiony i sprawuje się dobrze.

[martolina1982]

nicki to taki czas rozprężenia.

[nadiaaa171]

Napisane przez nicki86

podzielam zachcianki, dzisiaj dwa razy sałatkę taką lekką jadłam


fajnie by było, ale niestety... dopiero płodne dni będą u mnie więc szans nie ma.





haha jak Was tak czytam to czasem mam wrażenie że ja jestem na jakimś forum kulinarnym a nie dietetycznym

Ja się trzymam dzielnie już 3 dzień. No i spadło 0,5kg... przypadkiem znalazłam zapasowe baterie do wagi dzisiaj nawet ćwiczyłam i jestem z siebie dumna

Dziewczyny , Wy jesteście (jak już jesteście na dietach, bo na razie widzę że diete tu macie lodowo-chipsowo-świąteczną) to trzymacie się czego? ograniczeń kcal? indeksu glikemicznego? czy jeszcze coś innego?

lece poszperać w tych metamorfozach dziewczyn i obejrzec oferte lidla - kusicielki stanik sportowy mam wlasnie tam kupiony i sprawuje się dobrze.

ja na diecie trzymam sie jedzenie jak najmniej i glownie białek , ale jak jestem na diecie czyli rzadko

[nicki86]

wiem wiem czasem trzeba odpocząć, nawet od diety.

Ale zdjęcia niezłe... motywujące... i Ci ludzie w większości nawet do siebie podobni nie są..

[creature666]

Napisane przez nicki86

Ale zdjęcia niezłe... motywujące... i Ci ludzie w większości nawet do siebie podobni nie są..

no i jeszcze sa "upiekszeni" przez stylistow

Napisane przez martolina1982

nicki to taki czas rozprężenia.

Napisane przez nicki86

Ja się trzymam dzielnie już 3 dzień. No i spadło 0,5kg... przypadkiem znalazłam zapasowe baterie do wagi dzisiaj nawet ćwiczyłam i jestem z siebie dumna

Dziewczyny , Wy jesteście (jak już jesteście na dietach, bo na razie widzę że diete tu macie lodowo-chipsowo-świąteczną) to trzymacie się czego? ograniczeń kcal? indeksu glikemicznego? czy jeszcze coś innego?

brawo za cwiczenia
ja jestem na MZ no i staram sie jesc zdrowo,choc roznie to czasem wychodzi

[martolina1982]

hej hej

za godz mamy wizyte u lekarza. i taram ważyłam się. 78,3 :/ czyli 1,3 nadwyżki

[tamlin111]

Dobry.

Napisane przez creature666

pozwol,ze zacytuje to w podpisie
Pozwalam

Zapomnialam wczoraj napisac,ze tez skorzystalam z wyprzedazy Kupilam Mlodemu dwie pary addidaskow na wiosne,a nawet i na teraz bo tak naprawde az tak zimno nie jest,sniegu tez nie ma... http://www.sportsdirect.com/adidas-v...lcode=02104240 i takie http://www.sportsdirect.com/nike-air...rainers-021074 (ale jaja wczoraj byly za £20.99 a dzis juz £15.50)
No i zakupilam tez porzadny termometr,bo ostatnio mnie szlag trafial przy mierzeniu temperatury... https://www.google.co.uk/search?q=br...2F%3B800%3B800

No i dopadlam sie do stronki H&M... Kurtka na wiosne,bluza,dwie czapki i szelki do spodni - oczywiscie dla syna - nie dla mnie...
Ja to musze schusc a potem bede sie "ubierac" ...

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

http://www.amazon.co.uk/SainStyle-An..._se_p_t_1_PMEP

znalazlam w uk zakupiony

Fajne zakupy
Ciekawe jak to cóś będzie działać.

HaGie a jak Ty po zakupach???

Napisane przez nicki86

Ja się trzymam dzielnie już 3 dzień. No i spadło 0,5kg... przypadkiem znalazłam zapasowe baterie do wagi dzisiaj nawet ćwiczyłam i jestem z siebie dumna

Dziewczyny , Wy jesteście (jak już jesteście na dietach, bo na razie widzę że diete tu macie lodowo-chipsowo-świąteczną) to trzymacie się czego? ograniczeń kcal? indeksu glikemicznego? czy jeszcze coś innego?

za spadek.
Ja po prostu mniej jem i ćwiczę. I wooooda, dużo wody, co ostatnio zaniedbałam

Napisane przez martolina1982

za godz mamy wizyte u lekarza. i taram ważyłam się. 78,3 :/ czyli 1,3 nadwyżki

Czekam na wieści po wizytowe.
Ja na wagę wejdę 2-giego.
Ale od dziś zaczynam styczeń ze Skalpelami. W dni bez zumby na zmianę będą Skalpele. W sam raz na poniedziałek, środę i piątek, weekend wolny.

[HaGie]

Hej, dzień dobry

Przepraszam, że się wczoraj nie odzywałam, ale mój tż rozebrał mi komputer na części i cały dzień w nim grzebał. A ja z dzieckiem szalałam , fajny dzień wczoraj miałam

Kurde, nadal nie mam wagi, u mnie w pobliskim markecie normalnej wagi nie było, ale była waga dla dzieci, taka z Hello Kitty, już się nawet zastanawiałam, czy jej nie kupić, bo niby do 150kg, ale ona taka malutka była, że musiałabym na jednej nodze się ważyć, bo wielkości mojej stopy była

Ja nadal podjadam, główne posiłki w miarę ok są, ale pomiędzy nimi cały czas coś przeżuwam

Martolina zdrówka dla córci.

Tamlin moje zakupy w drugi dzień świąt raczej kiepskie były, bo w tych najfajniejszych sklepach odpuściłam sobie, bo po pierwsze otwierali od 4 lub 6 rano, a ja dużo później pojecjhałam, po drugie straszne kolejki były, najpierw trzeba było stac około godziny pod sklepem, bo ochrona wpuszczała tylko po kilka osób, a potem w środku była następna kolejka przed działem dziecięcym, no i jeszcze kolejka do kasy meeeeeeeeegaaaaaaaaaaaaaa aaaa ogromna Kupiłam tylko kilka ciuchów dla córki, i tż kupił sobie zabawkę - samochód taki na pilota.
Tamlin a Ty do tej sałatki wrzucasz tylko makaron z zupek chińskich? Bo ja bardzo często tą sałatkę robię i właśnie używam tylko makaronu, a ostatnio koleżanka powiedziała mi, że ona makaron zasypuje tymi ziołami i przyprawami z zupki, zalewa małą ilością wody i taki nasiąknięty makaron daje do sałatki, a jak Ty robisz?

Muszę spadać, bo do oceanarium się dziś wybieramy, bo pogoda do dooopy, a tż ma dziś wolne, więc trzeba wykorzystać okazję, że samochód jest Więc pewnie dzisiejszy obiad będzie mało dietetyczny.

[creature666]

Hej dziewczyny
Marta daj znać co z L. A nadwyżka nie taka straszna
Tamlin dziękuję
U mnie też dzisiaj początek ćwiczeniowego stycznia

Zs oknem masakra

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Dlatego ja wolę shopping online
Nie wiem jak Tamlin,ale ja nigdy nie zalewałam makaronu. Zawsze nasiąkał wodą z ogorka i śmietaną (albo jogurtem).
Nie no piszę do psiapsióły,może ona dokładnie pamięta ten przepis

[tamlin111]

Napisane przez HaGie

Tamlin moje zakupy w drugi dzień świąt raczej kiepskie były, bo w tych najfajniejszych sklepach odpuściłam sobie, bo po pierwsze otwierali od 4 lub 6 rano, a ja dużo później pojecjhałam, po drugie straszne kolejki były, najpierw trzeba było stac około godziny pod sklepem, bo ochrona wpuszczała tylko po kilka osób, a potem w środku była następna kolejka przed działem dziecięcym, no i jeszcze kolejka do kasy meeeeeeeeegaaaaaaaaaaaaaa aaaa ogromna Kupiłam tylko kilka ciuchów dla córki, i tż kupił sobie zabawkę - samochód taki na pilota.
Ale masakra I to rzeczywiście są jakieś super przeceny???

Tamlin a Ty do tej sałatki wrzucasz tylko makaron z zupek chińskich? Bo ja bardzo często tą sałatkę robię i właśnie używam tylko makaronu, a ostatnio koleżanka powiedziała mi, że ona makaron zasypuje tymi ziołami i przyprawami z zupki, zalewa małą ilością wody i taki nasiąknięty makaron daje do sałatki, a jak Ty robisz?

Daję suchy, on tak jak Creature pisze nasiąknie od ogórka, pomidora, majonezu. A zioła daję do sałatek, tych przypraw z zupki nie sypię.

Zakupy zrobione, zabieram sie za robotę.

[la'Mbria]

siemka

Napisane przez martolina1982

hej hej

za godz mamy wizyte u lekarza. i taram ważyłam się. 78,3 :/ czyli 1,3 nadwyżki

po 3 dniach jedzenia, to całkiem przyzwoicie...daj znać co i jak po wizycie

Napisane przez nicki86

Dziewczyny , Wy jesteście (jak już jesteście na dietach, bo na razie widzę że diete tu macie lodowo-chipsowo-świąteczną) to trzymacie się czego? ograniczeń kcal? indeksu glikemicznego? czy jeszcze coś innego?

lece poszperać w tych metamorfozach dziewczyn i obejrzec oferte lidla - kusicielki stanik sportowy mam wlasnie tam kupiony i sprawuje się dobrze.

hehe...ja byłam na diecie lodowo- czekoladowo-schabowej 3 dni
ale tak normalnie to nie jem pszenicy pod zadną postacią, produktów zawierających gluten (makarony, kasze wszystkie oprócz gryczanej, pieczywo i wszystko co ma w składzie "skrobię modyfikowaną"), oprócz tego nie jem wszystkiego co ma w składzie syrop glukozowo-fruktozowy, karagen i emulgator E-476
i unikam jak tylko mogę roślin z rodziny psiankowatych (ziemniaki, pomidory, papryka, bakłażan).
w sumie prościej by było napisać co jem ...no i staram się, żeby to co zostało po wyeliminowaniu wyżej wymienionych miało indeks glikemiczny najwyżej do 40 czyli np. gotowanej marchewki unikam.

Za to jem w dużych ilościach surową marchewkę, gorzką czekoladę, orzechy wszelakie, bakalie, oleje różne(głównie lniany, z dyni i kokosowy) i sporo mięsa....no i 3 litry wody na dobę bo inaczej "suszi"

Napisane przez HaGie

Hej, dzień dobry

Przepraszam, że się wczoraj nie odzywałam, ale mój tż rozebrał mi komputer na części i cały dzień w nim grzebał. A ja z dzieckiem szalałam , fajny dzień wczoraj miałam

Kurde, nadal nie mam wagi, u mnie w pobliskim markecie normalnej wagi nie było, ale była waga dla dzieci, taka z Hello Kitty, już się nawet zastanawiałam, czy jej nie kupić, bo niby do 150kg, ale ona taka malutka była, że musiałabym na jednej nodze się ważyć, bo wielkości mojej stopy była
ej...dziwne, to te dzieci jakieś takie ponad wymiar, bo normalne wagi są do 120kg chyba
Ja nadal podjadam, główne posiłki w miarę ok są, ale pomiędzy nimi cały czas coś przeżuwam

Martolina zdrówka dla córci.

Tamlin moje zakupy w drugi dzień świąt raczej kiepskie były, bo w tych najfajniejszych sklepach odpuściłam sobie, bo po pierwsze otwierali od 4 lub 6 rano, a ja dużo później pojecjhałam, po drugie straszne kolejki były, najpierw trzeba było stac około godziny pod sklepem, bo ochrona wpuszczała tylko po kilka osób, a potem w środku była następna kolejka przed działem dziecięcym, no i jeszcze kolejka do kasy meeeeeeeeegaaaaaaaaaaaaaa aaaa ogromna Kupiłam tylko kilka ciuchów dla córki, i tż kupił sobie zabawkę - samochód taki na pilota.

co ja paczę?! takie kolejki??? ło matko! mi by się nie chciało...chociaż z drugiej strony jakby tak można się ubrać za niedużą kasę....
Tamlin a Ty do tej sałatki wrzucasz tylko makaron z zupek chińskich? Bo ja bardzo często tą sałatkę robię i właśnie używam tylko makaronu, a ostatnio koleżanka powiedziała mi, że ona makaron zasypuje tymi ziołami i przyprawami z zupki, zalewa małą ilością wody i taki nasiąknięty makaron daje do sałatki, a jak Ty robisz?
jadłam raz kiedyś taką sałatkę- dobra była, ale chorowałam po niej okrutnie
ja znam przepis z suchym makaronem- wtedy wciąga "wodę" z warzyw albo sosu/jogurtu i czasem jest taki chrupki jeszcze.
Muszę spadać, bo do oceanarium się dziś wybieramy, bo pogoda do dooopy, a tż ma dziś wolne, więc trzeba wykorzystać okazję, że samochód jest Więc pewnie dzisiejszy obiad będzie mało dietetyczny.

oceanarium aaaa!! zazdrość mnie zeżre....też chcę! a potem na basen

Napisane przez creature666

Hej dziewczyny
Marta daj znać co z L. A nadwyżka nie taka straszna
Tamlin dziękuję
U mnie też dzisiaj początek ćwiczeniowego stycznia

Zs oknem masakra

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Dlatego ja wolę shopping online
Nie wiem jak Tamlin,ale ja nigdy nie zalewałam makaronu. Zawsze nasiąkał wodą z ogorka i śmietaną (albo jogurtem).
Nie no piszę do psiapsióły,może ona dokładnie pamięta ten przepis

też bym wolała on-line...ale żeby tak było za co się shoppingować u nas bieda aż piszczy wqrwiam się, bo tak naprawdę wszystko przez te wybaczcie za.sr.ane święta i prezenty, którymi i tak się dziaciaki nawet bardzo nie bawiły, no bo co to za frajda jak się dostanie 10 prezentów z wyższej półki...myśmy nawet młodemu wszystkich nie rozpakowali jeszcze- niech się pocieszy tymi co ma, a za parę dni dostanie następne i nastepne...ale jestem wściekła na samą siebie, że daliśmy sie tak wplątać w te "stówkowe" prezenty dla dzieci ...wiem, że moje też dostało-niby się wyrównało, ale nas na to po prostu nie było stać i zrobiliśmy głupotę, bo naszemu z własnej kieszeni byśmy za 500 czy 600 pln nie robili prezentów, a dla wszystkich dzieci tak nam wyszło... teraz trzeba będzie za spożywkę płacić z karty kredytowej

a tak w ogóle- wystawiłam na sprzedaż wozek młodego i ciuszki, swoje stare ciuchy, które się nadały do sprzedania, resztę ciuchów w przyszlym tygodniu TŻ ma zawieźć do tego domu dla bezdomnych...chociaż parę stówek na rachunki wpadnie jeśli się wózek sprzeda ale mnie nosi złość...laski, ja nawet biletu miesięcznego nie mam teraz, bo mi kasy szkoda ale najbardziej mnie wnerwia postawa reszty rodziny TŻa- ich stać, spoko, super...ale jak myśmy powiedzieli, ze to za dużo, tzn. TŻ wspomniał już po fakcie, żeby na przyszłość ustalać wspólnie kwotę prezentów, a nie stawiać przed faktem dokonanym (bo zostało zadecydowane za nas i tylko nas poinformowali), to usłyszeliśmy "no można się było spodziewać, że będziecie nosem kręcić, dlatego ustaliliśmy bez was i wszyscy są zadowoleni " - hahahaha...zarąbiście śmieszne

[creature666]

la'Mbria wspolczuje rodzinki
ja nawet spozywcze robie czesto online

[martolina1982]

oj nieciekawie jak tak ustalają poza wami. ja chyba bym juz takich śwat unikała. sama wiem, ze czesto "w praniu" wydaje sie wiecej niż się zamierzało i bardzo tego nie lubię.

no i mam L4 do wtorku za tydz. włacznie.

[creature666]

Napisane przez martolina1982

oj nieciekawie jak tak ustalają poza wami. ja chyba bym juz takich śwat unikała. sama wiem, ze czesto "w praniu" wydaje sie wiecej niż się zamierzało i bardzo tego nie lubię.

no i mam L4 do wtorku za tydz. włacznie.

co z L.?

[la'Mbria]

Napisane przez creature666

la'Mbria wspolczuje rodzinki
ja nawet spozywcze robie czesto online

eh wiesz ja nikomu nie liczę ile ma kasy i na co wydaje...ale wkurza mnie gdy babcia czyli matka TŻa stara się wszystkim wnukom robić prezenty po równo (powiedzmy, ze po 200pln na głowę, bo ją stać było akurat na tyle), my sie cieszymy, bo ona prosi żeby rodzice każdemu dziecku kupili to co uważają za własciwe, a ona tylko da kasę...my uważamy, że za 2 stówki to dziecku calkiem wypasiony prezent mozna kupić i staramy się w tej kasie zmieścić...a druga bratowa TŻa kręci nosem, ze taki prezent mizerny- nie wiadomo co dziecku za to kupić no i biedna musiała 'dołożyc ze swoich do prezentu od babci' bo dziecko sobie zażyczyło ipada sorry- 6-latka to sobie może lalkę zażyczyć i to też nie jest równoznaczne z tym, ze ją dostanie.
Prezentem od nas ta sama 6-latka nawet minuty się nie bawiła (kupione to co rodzice wskazali ale do stówy) rzuciła w kąt...to samo z Furbym było- chwilę się nim pobawiła, a potem ciach go do pokoju i tyle było atrakcji.
Nie wiem ja chyba inaczej patrzę na takie sprawy, ale mnie wnerwia gdy ktoś się stara, a drugi to komentuje jako "żenada', albo "widzisz- babci nie stać to kupiła badziewie"

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez martolina1982

oj nieciekawie jak tak ustalają poza wami. ja chyba bym juz takich śwat unikała. sama wiem, ze czesto "w praniu" wydaje sie wiecej niż się zamierzało i bardzo tego nie lubię.

no i mam L4 do wtorku za tydz. włacznie.

wiesz te święta to była taka pokazówka, ze aż rzygać mi się chciało, TŻ tez wściekły, bo ile można słuchac o tym jak to oni nie mogą kupować dziecku innych ubranek niż w Bennetonie, bo dostaje wysypki albo bucików innych niż Ecco, bo nie chcą żeby miało krzywe nóżki...i tak cały czas...ja mam kurtkę "no-name" z lidla, to mnie podsumowała TŻa bratowa 'noo tak, jak się odchdzasz to nie ma sensu kupować NORMALNEJ kurtki"...a co ja poyebaną kupiłam?!
sama też nosi sportową, ale za parę setek z adidasa, bo inne są "słabe jakościowo"...
Wiesz oni niby są sympatyczni i nawet uprzejmi...ale caly czas przeliczają wszystko np.babcia na prezenty kupiła jakieś zestawy z Avonu- ani ładne, ani brzydkie, ja to wystawiłam na Allegro, bo mi się zapach nie podobał, ale nie komentuje. Podziękowałam serdecznie- widać babci się podobały skoro nam kupiła
A druga bratowa TŻ - "babcine zapaszki...nie używam tego badziewia z Avonu, po tym są wysypki i inne problemy"...no i jak tu gadać z kimś takim? oczywiście wszystko powiedziane z uśmiechem na ustach, niby żartem.
Dość żalenia

Ty lepiej pisz co tam u lekarza?!

[tamlin111]

Napisane przez la'Mbria

eh wiesz ja nikomu nie liczę ile ma kasy i na co wydaje...ale wkurza mnie gdy babcia czyli matka TŻa stara się wszystkim wnukom robić prezenty po równo (powiedzmy, ze po 200pln na głowę, bo ją stać było akurat na tyle), my sie cieszymy, bo ona prosi żeby rodzice każdemu dziecku kupili to co uważają za własciwe, a ona tylko da kasę...my uważamy, że za 2 stówki to dziecku calkiem wypasiony prezent mozna kupić i staramy się w tej kasie zmieścić...a druga bratowa TŻa kręci nosem, ze taki prezent mizerny- nie wiadomo co dziecku za to kupić no i biedna musiała 'dołożyc ze swoich do prezentu od babci' bo dziecko sobie zażyczyło ipada sorry- 6-latka to sobie może lalkę zażyczyć i to też nie jest równoznaczne z tym, ze ją dostanie.
Prezentem od nas ta sama 6-latka nawet minuty się nie bawiła (kupione to co rodzice wskazali ale do stówy) rzuciła w kąt...to samo z Furbym było- chwilę się nim pobawiła, a potem ciach go do pokoju i tyle było atrakcji.
Nie wiem ja chyba inaczej patrzę na takie sprawy, ale mnie wnerwia gdy ktoś się stara, a drugi to komentuje jako "żenada', albo "widzisz- babci nie stać to kupiła badziewie"
Ja pier.... chcą to niech kupują ale od innych jakim prawem wymagają aby tak samo kretyńsko postępowali??? Później im córeczka się odwdzięczy. A nie daj bóg aby im się noga powinęła, oj, pomocy od księżniczki mieć nie będą.
Nie lubię takich ludzi. Mają, ok, niech nawet dupę sobie pieniędzmi wycierają, ale żeby na innych patrzeć przez pryzmat pieniądza

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------


wiesz te święta to była taka pokazówka, ze aż rzygać mi się chciało, TŻ tez wściekły, bo ile można słuchac o tym jak to oni nie mogą kupować dziecku innych ubranek niż w Bennetonie, bo dostaje wysypki albo bucików innych niż Ecco, bo nie chcą żeby miało krzywe nóżki...i tak cały czas...ja mam kurtkę "no-name" z lidla, to mnie podsumowała TŻa bratowa 'noo tak, jak się odchdzasz to nie ma sensu kupować NORMALNEJ kurtki"...a co ja poyebaną kupiłam?!


sama też nosi sportową, ale za parę setek z adidasa, bo inne są "słabe jakościowo"...
Wiesz oni niby są sympatyczni i nawet uprzejmi...ale caly czas przeliczają wszystko np.babcia na prezenty kupiła jakieś zestawy z Avonu- ani ładne, ani brzydkie, ja to wystawiłam na Allegro, bo mi się zapach nie podobał, ale nie komentuje. Podziękowałam serdecznie- widać babci się podobały skoro nam kupiła
A druga bratowa TŻ - "babcine zapaszki...nie używam tego badziewia z Avonu, po tym są wysypki i inne problemy"...no i jak tu gadać z kimś takim? oczywiście wszystko powiedziane z uśmiechem na ustach, niby żartem.
Dość żalenia

Unikam takich ludzi jak ognia. Psują radość ze wszystkiego.

[martolina1982]

Lekarka powiedziała, że katar i kaszel sam nie przejdzie i zaleca antybiotyk wypisała. ale nie wykupiłam, bo od wczoraj od 14:00 juz nie goraczkuje i ogolnie widze poprawę. jak widać niektrozy bardzo sie wzbraniają a niektorzy na przeziebienie dają antybiotyk. wykupie dopiero gdy bede widziała, ze nie przechodzi jej lub się pogarsza. eh tak to jest ze zmiana pediatry. z tamtej bylismy b.zadowoleni a ta jakas takaś na szczescie nie jest to nasza tylko dziś w zastępstwie byla.

[tamlin111]

I dobrze zrobiłaś U nas też jest jedna lekarka co na wszystko daje antybiotyk

Kuwa kot mi się rzuca na kursor od myszki, pisać nie idzie, bo ekran zasłania

Nie lubię rosołu, ale taki pyszny mi wyszedł, że idę jeść

[la'Mbria]

Napisane przez tamlin111

I dobrze zrobiłaś U nas też jest jedna lekarka co na wszystko daje antybiotyk

Kuwa kot mi się rzuca na kursor od myszki, pisać nie idzie, bo ekran zasłania

Nie lubię rosołu, ale taki pyszny mi wyszedł, że idę jeść

ja też pochwalam jako ta "eko-sreko" na wątku uważam, ze zrobiłaś bardzo dobrze i odpowiedzialnie, ogórków kiszonych dziecku daj albo innej witaminy c i bakterii kwasu mlekowego.

Kot jak to kot...musi polować, takie jego życie Tamlin, wolałabyś żeby się na twoje dłonie rzucał?! albo stopy?
Przyjdzie czas i na to...czekaj, niech ciut podrośnie u mnie czasem kot gada do laptopa

[nadalka]

Marta, zdrówka dla córy.

Lambria, Asia dzięki za pocztówki

Asia ja przeczytałam "żeby ci się iga dobrze niosła"

[tamlin111]

Napisane przez la'Mbria

Kot jak to kot...musi polować, takie jego życie Tamlin, wolałabyś żeby się na twoje dłonie rzucał?! albo stopy?
Przyjdzie czas i na to...czekaj, niech ciut podrośnie u mnie czasem kot gada do laptopa

Właśnie rzuca mi się na ręce z zębami
A u Matina zawsze nogi atakuje.

Laptopa uwielbia, sam włączy, wyłączy, ustawienia pozmienia, glośność

[creature666]

Marta jak jej sie poprawia to nie dawaj. Fakt,u nas w PL tez jest taka jedna lekarka co na wszystko i zawsze daje Duomox(to antybiotyk co nie?!)
la'Mbria wspolczuje "nadzianej i pustej" rodzinki...
Ja jak juz kupuje cos drogiego to musze miec pewnosc,ze sie bedzie dobrze nosilo,albo sprawowalo...
No i moja garderoba to glownie "no-name",sorry spodnie tylko mam z Nexta Ale 2 pary to mi starcza na lata...tzn mam nadzieje za jakis czas kupic mniejsze rzecz jasna ale napewno bedzie to Next...
tamlin dawaj tu tego kociaka
Nadalka czesc,gdzie bylas jak Ciebie nie bylo? u mamy?

u mnie dzisiaj dzien porzadkow w kuchni
Laski wstyd sie przyznac,ale wywalilam tyle rzeczy przeterminowanych,ze szok i co najgorsze niektore nawet nieotwarte
ale porzadek jest i bede tego pilnowac
a na obiad grillowany losos z pomidorkami koktajlowymi
Mlody pojdzie spac,a ja sie zabieram za cwiczenia
no i ten tego juz dwie Corony czekaja w lodowce

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Napisane przez tamlin111

właśnie rzuca mi się na ręce z zębami :d
a u matina zawsze nogi atakuje.

Laptopa uwielbia, sam włączy, wyłączy, ustawienia pozmienia, glośność

[la'Mbria]

Napisane przez tamlin111

Właśnie rzuca mi się na ręce z zębami
A u Matina zawsze nogi atakuje.

Laptopa uwielbia, sam włączy, wyłączy, ustawienia pozmienia, glośność

jednak te rasowe koty to bystrzaki są mój stary piernik, ale sam laptoka nie włączy...a twoje kocię-dziecię, a już takie obeznane z cudami techniki
a w wc wodę po sobie umie spuścić?

Napisane przez creature666

Marta jak jej sie poprawia to nie dawaj. Fakt,u nas w PL tez jest taka jedna lekarka co na wszystko i zawsze daje Duomox(to antybiotyk co nie?!)
la'Mbria wspolczuje "nadzianej i pustej" rodzinki...
Ja jak juz kupuje cos drogiego to musze miec pewnosc,ze sie bedzie dobrze nosilo,albo sprawowalo...
No i moja garderoba to glownie "no-name",sorry spodnie tylko mam z Nexta Ale 2 pary to mi starcza na lata...tzn mam nadzieje za jakis czas kupic mniejsze rzecz jasna ale napewno bedzie to Next...
tamlin dawaj tu tego kociaka
Nadalka czesc,gdzie bylas jak Ciebie nie bylo? u mamy?

u mnie dzisiaj dzien porzadkow w kuchni
Laski wstyd sie przyznac,ale wywalilam tyle rzeczy przeterminowanych,ze szok i co najgorsze niektore nawet nieotwarte
ale porzadek jest i bede tego pilnowac
a na obiad grillowany losos z pomidorkami koktajlowymi
Mlody pojdzie spac,a ja sie zabieram za cwiczenia
no i ten tego juz dwie Corony czekaja w lodowce

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

hehe...ja też we wrześniu sporo z szafek wywaliłam- ale poszło do innych ludzi, albo dla bezdomnych pod blok głównie mąka to była i makarony, otręby, zupki chińskie i takie tam "dania instant"

[tamlin111]

Napisane przez creature666

tamlin dawaj tu tego kociaka
No muszę mu nowe fotki popstrykać to wrzucę go

a na obiad grillowany losos z pomidorkami koktajlowymi
Mniam.

no i ten tego juz dwie Corony czekaja w lodowce

I niech tam czekają na jutro

Napisane przez la'Mbria

jednak te rasowe koty to bystrzaki są mój stary piernik, ale sam laptoka nie włączy...a twoje kocię-dziecię, a już takie obeznane z cudami techniki
a w wc wodę po sobie umie spuścić?

Nie umie, bo zepsuty ten pstryczek. Od roku ponad, ale nadal nabiera mocy prawnej