Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[Larysa88]

Napisane przez dodinha

Witam!Ale macie fajnie dziewczyny,ze juz pi chrzcinach.Nas to czeka w lipcu,juz mnie przeraża to zalatwianie wszystkiego.:banghead: Przy okazji,macie jakies sprawdzone sposoby na ciemieniuche?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

o przypomniałaś mi bo miałam o tym napisać
znalazłam dzisiaj w rossmannie coś nowego na ciemieniuchę nie widziałam tego wcześniej a szukałam więc pewnie nowość jakaś, tylko cholerka zapomniałam nazwy a nie chcę iść teraz do sypialni żeby czasem Oli nie obudzić, jak coś to jutro napiszę, kosztowało 14,99, to jakiś spray jest, jutro mam zamiar go użyć, choć może Ola nie ma już płatów, a tylko takie kropeczki gdzieniegdzie, tak jak łupieżyk mały

Napisane przez ladanseuse14

moje dziecko wczoraj odkryło nową funkcję otworu gębowego: plucie śliną, robienie bbbbbbbbbbbbbbbb przez zamnięte wargi i robienie "pierdzioszka" :mdleje już nawet nie dość, że ubranka zmieniam co chwilę to tez tetry, które jej podkładam... ogólnie taka wiercipięta, że nie wiem

super

moja natomiast odkryła nóżki wcześniej zabawiała się rączkami, oglądała je, łapała obie razem a teraz podnosi nóżki do góry i rączkami łapie nóżki chyba że ma skarpetki ubrane to próbuje je ściągać



no i już wiem co to na ciemieniuchę BABY CAP, a wiem, bo właśnie przed sekundą Ola przez sen włączyła karuzelę, prawie zabiłam się na zakręcie tak biegłam żeby ją wyłączyć i żeby ona się nie obudziła

[bajka1807]

Zapomnialam napisac ze alternatywa dla kaszek holle ktore bagatela u mnie za 250g kosztuje 16,50zl sa czeskie kaszki nomina 300 g za 7 zl totalnie bez cukru i glutenu ona jest ryzowo kukurydziana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Larysa88]

bajka a gdzie kupujesz te kaszki?

no nadrobiłam, czas spać chyba w końcu bo dzisiaj to padnięta byłam po tym chrzcinach

Napisane przez ladanseuse14

Dzięki, będę musiała się w takie zaopatrzyć
Moja zrywa sobie śliniaki

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Odpowie mi ktoś jeszcze w sprawie krostek?

ja niestety nie mam pojęcia odnośnie krostek

Napisane przez policzanka

mmm ..lody...
próbowałam robic tę nutelle tyle ze z mleka granulowanego i jakos mi w smaku nie podeszła..najbardziej to mi wchodził budyn waniliowy z Lidla z 15 tabletkami słodziku...

dzis juz nie wytrzymałam.od kilku dni chodziła za mną ochota na słodkie...ale to taka porządna ochota..jestem na siebie zła ...

edit:w sumie i tak niezly wynik osiągnełam.8 kg w ciągu 1,5 miesiaca to chyba dobrze co nie?tym sposobem udało mi się zrzucić cale 30 kg od dnia porodu czyli tyle ile w calej ciązy przytyłam.

to super wynik te 30kg brawo

[papuga_69]

Napisane przez bajka1807

Zapomnialam napisac ze alternatywa dla kaszek holle ktore bagatela u mnie za 250g kosztuje 16,50zl sa czeskie kaszki nomina 300 g za 7 zl totalnie bez cukru i glutenu ona jest ryzowo kukurydziana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie słyszałam wcześniej o kaszkach holle, są dobre?

Ja kupiłam młodemu bobovity kleik ryżowy.

[jo_asiek]

Napisane przez Madzia000

Hej, a my chorujemy, zarazilismy Jasia maly ma zapalenie oskrzeli, antybiotyk + inhalacje... Oby szybko przeszlo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oj.. Dużo zdrówka Wam życzę i szybkiego powrotu do formy

Napisane przez dodinha

Jejku,co się dzieje,coś chyba w powietrzu.Moja dziś cały dzień marudzi i spać nie może,teraz też na rękach,bo inaczej ryk:banghead:

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

U nas to samo od dwóch dni, momentami nie daje już rady. Szymek zasnąć porządnie nie może, co chwilę się rozbudza, kręci i marudzi. Tylko rączki (pod warunkiem, że jest w pionie) i cyc pomagają. Teraz je, a właściwie przysypia przy piersi. Co go próbuje odstawic i odłożyć to jest to samo - kręcenie, marudzenie i po chwili płacz. Smok nie pomaga, w ogóle jest na nie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzia000]

Napisane przez gorgulek

Zdrówka
Jaki antyb dostał Jaś?

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Dobranoc

Doktorka przepisala nam AMOTAKS
Plus inhalacje nebbud i berodual.
Wczoraj robilam pierwsza nebilizacje Jas byl spokojny, zobaczymy jak dzis.. ogolnie tak brzydko mokro kaszle ze masakra az go dusi tyle dobrze ze goraczki nie ma.
Noi inna doktorka powiedziala ze ta buzka Jasiowa to typowy tradzik niemowlecy. Pojde do dermatologa, ale najpierw zmienilam mleko na bebilon pepti i zobacze czy to nie o to chodzi czasem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MsLullaby]

Kolejną noc mi Luli przespal, za to teraz coś mu się nie chce ale coraz spokojniej tam u niego może zaraz zaśnie znów

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[ja :)]

Napisane przez Madzia000

Doktorka przepisala nam AMOTAKS
Plus inhalacje nebbud i berodual.
Wczoraj robilam pierwsza nebilizacje Jas byl spokojny, zobaczymy jak dzis.. ogolnie tak brzydko mokro kaszle ze masakra az go dusi tyle dobrze ze goraczki nie ma.
Noi inna doktorka powiedziala ze ta buzka Jasiowa to typowy tradzik niemowlecy. Pojde do dermatologa, ale najpierw zmienilam mleko na bebilon pepti i zobacze czy to nie o to chodzi czasem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Zdrówka dla Jasia
U nas trądzik trwał kilka tygodni. Na szczęście już nie ma, czasem tylko jakieś pojedyńcze wyskakują krostki. I moja lekarka powiedziała, że trądzik czasem to nawet do pół roku może być

[danielka88]

Napisane przez Aaamelkaa

dziś dostałam od położnej środowiskowej w przychodni najnowsze zalecenia w rozszerzaniu diety

hej tylko tak na marginesie takie zalecenia dokładnie identyko mam w ksiażeczce zdrowia małej z danonków opracowane przez Danona

[bajka1807]

Napisane przez Larysa88

bajka a gdzie kupujesz te kaszki?

no nadrobiłam, czas spać chyba w końcu bo dzisiaj to padnięta byłam po tym chrzcinach





ja niestety nie mam pojęcia odnośnie krostek



to super wynik te 30kg brawo

Ja kupuje w zdrowej zywnosci bo akurat mam pod nosem

Napisane przez papuga_69

nie słyszałam wcześniej o kaszkach holle, są dobre?

Ja kupiłam młodemu bobovity kleik ryżowy.

Smakowo nie wiem ale sa bez cukru. Generalnie bezsmakowe sa jak kleik. Maja tez orkiszowe, bodajze jaglane ale tu moge wymyślać i napewno 3 zboza ale te juz są glutenowe.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[danielka88]

jestem leniwa

mała śpi już od 1,5 h a ja nic nie zrobiłam siędzę i czytam

czy wasze dzieci zawsze jedzą po przebudzeniu U nas to rano nie chce jeść nawet dziś przespała całą noc od 22do 6 i nie chciała ssać tylko gadała do mnie do cycya do lampy aż ją położyłam i gadała dalej potem na siłę jej wciskałam cyca

co może źle robię coś? po 8 h spania bez cyca powinna byc głodna rano No bo po co się obudziła?

teraz sie obudzi i tez pewnie nie zje odrazu a ja się zamartwiam

dostawiacie dziecko od razu po przebudzeniu czy zmieniacie pieluchę???

[ja :)]

Napisane przez danielka88

jestem leniwa

mała śpi już od 1,5 h a ja nic nie zrobiłam siędzę i czytam

czy wasze dzieci zawsze jedzą po przebudzeniu U nas to rano nie chce jeść nawet dziś przespała całą noc od 22do 6 i nie chciała ssać tylko gadała do mnie do cycya do lampy aż ją położyłam i gadała dalej potem na siłę jej wciskałam cyca

co może źle robię coś? po 8 h spania bez cyca powinna byc głodna rano No bo po co się obudziła?

teraz sie obudzi i tez pewnie nie zje odrazu a ja się zamartwiam

dostawiacie dziecko od razu po przebudzeniu czy zmieniacie pieluchę???

U nas rożnie. Na sile nie karmie. Czasem od razu jest głodna i wyraźnie daje to do zrozumienia a czasem sie chichra i gaworzy wiec wtedy ja przewijam, kładę na kocyk i po jakimś czasie dopiero karmie i nie odkryłam jeszcZe schematu od czego jej głód zależy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agusiowata]

Napisane przez ladanseuse14

Seeerio?
Nam nigdy Pampersy nie przeciekły

Nam też pampersy nie przeciekają. Dady i kauflandowe przeciekały.

[danielka88]

Napisane przez ja :)

U nas rożnie. Na sile nie karmie. Czasem od razu jest głodna i wyraźnie daje to do zrozumienia a czasem sie chichra i gaworzy wiec wtedy ja przewijam, kładę na kocyk i po jakimś czasie dopiero karmie i nie odkryłam jeszcZe schematu od czego jej głód zależy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobrze by było wiedzieć czego i kiedy chce A tak to ja już wariuję

Wczoraj stwiedziłam że nie nadaję się do tego wszystkiego nie mogę objąć ogarnąć i to ciągłe użeranie sie z cycem
bo jak nie złapie to puści i tak ciagle albo krzyczy albo ryk jak wczoraj nie mogłam jej dostawić przez 6 godzin w dzień Ssie tylko przez nakładkę bo już nie pozwala jej ściagnąć a przez to nie zjada tego wolniejszego mleka na przysypianiu boo silikonem gorzej zasysa chudego cyca..... ehh długo by pisać

założyłam rajstopy ... powoli się ubieram Normalnie jakaś depresja 3 miesiąca

[pszczoua]

Piszecie tak o tym siadaniu... Ja czasem jak jestesmy gdzies na goscinie sadzam sobie Julka na kolanach i jednoczesnie przytrzymuje go pod pachami. Nie powinnam tego robic?

---------- Dopisano o 09:20 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

A w ogole rozmawialam z neonatologiem o tych alergiach pokarmowych. Mowil ze u Julka to jednak najprawdopodobniej nietolerancja laktozy (sluzowate, czesto zielone kupki). Kazal jesc to na co mam ochote (tylko 3% tego co zjemy przenika do pokarmu), nawet bigos Co do nabialu mam jedynie wykluczyc mleko, natomiast nabial w formie przetworzonej czyli serki, jogurty, twarozki jesc moge ale nie w duzych ilosciach. Kamien spadl mi z serca Z nietolerancji laktozy Julek w koncu wyrosnie A co do zmian na skorze to nie mam tego wiazac z alergia pokarmowa a prawdopodobnie z proszkiem do prania. Jak uslyszal ze piore w Dzidziusiu powiedzial.ze.to najbardziej uczulajacy proszek i nawet Vizir zwykly jest lepszy. Kazal kupic Jelp, ewentualnie moge przetestowac jeszcze Lovele.

Natomiast siostra ktora studiuje medycyne mowila ze przy nietolerancji laktozy wystarczy jedno karmienie w ciagu dnia zastapic mm i powinna byc poprawa. Przetestowalam i z 3 kupek Julkowych tylko jedna byla brzydka czyli poprawa znaczna. Jesli takie karmienie bedzie mu sluzyc to wprowadzam ta 1 butelke mm i nawet sie nie zastanawiam

[agravka]

Napisane przez danielka88

jestem leniwa

mała śpi już od 1,5 h a ja nic nie zrobiłam siędzę i czytam

czy wasze dzieci zawsze jedzą po przebudzeniu U nas to rano nie chce jeść nawet dziś przespała całą noc od 22do 6 i nie chciała ssać tylko gadała do mnie do cycya do lampy aż ją położyłam i gadała dalej potem na siłę jej wciskałam cyca

co może źle robię coś? po 8 h spania bez cyca powinna byc głodna rano No bo po co się obudziła?

teraz sie obudzi i tez pewnie nie zje odrazu a ja się zamartwiam

dostawiacie dziecko od razu po przebudzeniu czy zmieniacie pieluchę???

Zależy od humoru,jak nie chcę to nie ściskam,czekam aż zglodnieje, tylko ze moja je co 3h...

Napisane przez pszczoua

Piszecie tak o tym siadaniu... Ja czasem jak jestesmy gdzies na goscinie sadzam sobie Julka na kolanach i jednoczesnie przytrzymuje go pod pachami. Nie powinnam tego robic?

Tak to chyba nie bardzo, ja robię tak, że siadam tak trochę niżej na krześle i wtedy sadzam mała,ma wtedy pozycję zbliżoną do tej w lezaczku

Kurze muszę iść na zakupy,chociaż wysłałam wczoraj tz,mówi że był w 2 lidlach i że puste półki jak po wojnie,mam nadzieję że w biedronce lepiej będzie

Sent from my C2105 using Wizaz Forum mobile app

[ja-ika]

Napisane przez danielka88

jestem leniwa

mała śpi już od 1,5 h a ja nic nie zrobiłam siędzę i czytam

czy wasze dzieci zawsze jedzą po przebudzeniu U nas to rano nie chce jeść nawet dziś przespała całą noc od 22do 6 i nie chciała ssać tylko gadała do mnie do cycya do lampy aż ją położyłam i gadała dalej potem na siłę jej wciskałam cyca

co może źle robię coś? po 8 h spania bez cyca powinna byc głodna rano No bo po co się obudziła?

teraz sie obudzi i tez pewnie nie zje odrazu a ja się zamartwiam

dostawiacie dziecko od razu po przebudzeniu czy zmieniacie pieluchę???

w nocy zmieniam pampersa przed każdym karmieniem, no chyba, że poczuję, że nie jest jeszcze bardzo pełny to najpierw karmię.
Moja zawsze po przebudzeniu w nocy jest bardzo głodna, jak próbuję ją przystawić, to tak się rzuca na cyca, że prawie siada mi na kolanach

[Susanna]

Dziewczyny mam pytanie.
Kupiłam trochę małych pojemniczków do mrożenia żywności i chcę kupić np. mrożonego brokuła, ugotować go na miękko w parowarze, zmiksować i podawać Stasiowi. Resztę poprocjować i zamrozić. Tak samo chciałam potraktować marchewkę czy kalafiora. W ten sposób uniknęłabym kupowania słoiczków. Myślicie, że takie mrożone warzywa są dla niemowlaka dobre? Mogę tak zrobić?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Napisane przez bajka1807

Zapomnialam napisac ze alternatywa dla kaszek holle ktore bagatela u mnie za 250g kosztuje 16,50zl sa czeskie kaszki nomina 300 g za 7 zl totalnie bez cukru i glutenu ona jest ryzowo kukurydziana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

NOMINAL Planuję zakupić na allegro.

[kaska87]

Napisane przez Madzia000

Hej, a my chorujemy, zarazilismy Jasia maly ma zapalenie oskrzeli, antybiotyk + inhalacje... Oby szybko przeszlo

zdrówka
Miki póki co się trzyma, a ja też lepiej się czuję, mam nadzieję, że go nie zarażę

Napisane przez policzanka

edit:w sumie i tak niezly wynik osiągnełam.8 kg w ciągu 1,5 miesiaca to chyba dobrze co nie?tym sposobem udało mi się zrzucić cale 30 kg od dnia porodu czyli tyle ile w calej ciązy przytyłam.

Napisane przez ladanseuse14

wiecie, że ja, osobnik, który wszystko zawsze i wszędzie oddałby za coś słodkiego jak byłam na dietach to zawsze mnie ciągnęło a jak teraz to olałam (w sensie pilnuję się z żarciem ale nie tak, że np. nie zjem kukurydzy bo ma cukier itp) to mi się słodkiego nie chce? nigdy tak nie miałam i aż się zastanawiam co jest nie tak leży otwarta Milka (!!!!!) gdzie ja KOCHAM Milkę od moich urodzin i nikt jej nie tyka nawet kijem przez szmatę

ja wczoraj na śniadanie zjadłam całą czekoladę z truskawkami w ogóle to wczoraj był dzień wtf?! jedzeniowy bo zjadłam czekoladę, 2 tosty, frytki i szpinak wieczorem dopiero się zorientowałam, że to prawie nic

Napisane przez bajka1807

Zapomnialam napisac ze alternatywa dla kaszek holle ktore bagatela u mnie za 250g kosztuje 16,50zl sa czeskie kaszki nomina 300 g za 7 zl totalnie bez cukru i glutenu ona jest ryzowo kukurydziana.

o! my mamy 20km do czech, TZ na rowerze czasem jeździ to kupi jak coś

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Miki ma skok rozwojowy chce być na rączkach bo inaczej lamentuje łaaaaa łaaaaa wczoraj wieczorem też 3 minuty lamentu było gdzie u niego to nowość, ale TZ go wykapal, ja nakarmilam i przy cycu odplynal

[Aaamelkaa]

Napisane przez bajka1807

Zapomnialam napisac ze alternatywa dla kaszek holle ktore bagatela u mnie za 250g kosztuje 16,50zl sa czeskie kaszki nomina 300 g za 7 zl totalnie bez cukru i glutenu ona jest ryzowo kukurydziana.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

http://allegro.pl/kaszka-ryzowa-nomi...821325046.html

o ta?
od którego miesiaca mozna ją podawać?

[bajka1807]

Napisane przez Susanna

Dziewczyny mam pytanie.
Kupiłam trochę małych pojemniczków do mrożenia żywności i chcę kupić np. mrożonego brokuła, ugotować go na miękko w parowarze, zmiksować i podawać Stasiowi. Resztę poprocjować i zamrozić. Tak samo chciałam potraktować marchewkę czy kalafiora. W ten sposób uniknęłabym kupowania słoiczków. Myślicie, że takie mrożone warzywa są dla niemowlaka dobre? Mogę tak zrobić?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



NOMINAL Planuję zakupić na allegro.

Zjadlam literke bo na tel pisze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[LaLoca]

Napisane przez czaszka_

ja mam to samo.... po ciazy schudlam duzo i juz od 3ch tygodni chodze na silownie ale co z tego jak odkad zaczelam cwiczyc to juz wiecej tez jem i przytylam 2 kilo

my mamy chrzest 2 lutego ale robimy w karczmie tam gdzie wesele bo troche mi sie nie chce wszystkiego sama robic w domu

najbardziej przeraza mnie to czy Julka nie bedzie plakac przez cala msze-az sie tego boje wasze dzieci byly grzeczne ?

Moja trochu popłakiwała ale nie głośno, czy jakoś histerycznie. Nawet karmiłam ją butlą żeby ją uspokoić pod koniec zasnęła. Moja z tych płaczliwych a zachowywała się zaskakująco dobrze Dzieci przeważnie są spokojne w kościele i śpią.

Napisane przez policzanka

Wiecie co robię?wpierdzielam czekolade...ta która na Dukanie jest..a raczej była...masakra..teraz czekamy na piękny efekt jojo..no chyba ze sie kolejny raz zmotywuje i zaczne diete od poczatku...

ale i tak gratuluję takiego pokaźnego spadku wagi walcz o utrzymanie.
Btw. Tż właśnie zadzwonił że kupił mi rurki z kremem :

Napisane przez Madzia000

Hej, a my chorujemy, zarazilismy Jasia maly ma zapalenie oskrzeli, antybiotyk + inhalacje... Oby szybko przeszlo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

u mnie w domu też przeziębieni i się boję że mnie i Majusię zarażą
Szybkiego powrotu do zdrówka Wam życzę

[Aaamelkaa]

doczekałam się i ja
Michaś spał dziś ciągiem 9,5 h
chyba szykuje się na impreze sylwestrową
dziś w huk robót , Mały przysnął przy cycu więc lecę sprzątać,kąpać się a potem pakowanie na sylwestra i jedziemy do znajomych,którzy mają córeczkę o 2 tyg starszą od Michasia
muszę jeszcze tylko znaleźć czas na spacer bo pogoda słoneczna ,szkoda byłoby przesiedzieć w domu

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Napisane przez bajka1807

Zjadlam literke bo na tel pisze


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kaszka nazywa się nomina a jest firmy nominal

[MsLullaby]

Napisane przez Susanna

Dziewczyny mam pytanie.
Kupiłam trochę małych pojemniczków do mrożenia żywności i chcę kupić np. mrożonego brokuła, ugotować go na miękko w parowarze, zmiksować i podawać Stasiowi. Resztę poprocjować i zamrozić. Tak samo chciałam potraktować marchewkę czy kalafiora. W ten sposób uniknęłabym kupowania słoiczków. Myślicie, że takie mrożone warzywa są dla niemowlaka dobre? Mogę tak zrobić?

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------



NOMINAL Planuję zakupić na allegro.

Jeżeli kupujesz mrożone warzywa i odmrażasz to nie powinno się ich ponownie mrozić. A jeśli ze świeżych robisz obiadki to jak najbardziej

Moj TŻ ma dziś imieniny

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

A czemu się tego składnika boisz?
Mi go polecała pediatra, mama dwójki dzieci nic nie miała do jego składu, koleżanka farmaceutka też używała bez obaw

ja przy ząbkowaniu Jakuba też stosowałam Dentinox, Calgel się nie umywa

Napisane przez angelikada

makrela ja tez przy kp to bym jadla i jadła... w ciąży nie miałam takiego apetytu...

ja też non stop chodzę i jem... ostatnio w sklepie odłożyłam białą czekoladę i wzięłam chrupki kukurydziane (czekolada by poszła na jedno małe co nieco...)

mój tż idzie dzisiaj do pracy, za rok będzie miał wolne i się gdzieś wyrwiemy... namawia mnie żebym do moich rodziców z chłopcami jechała... średnio mi się chce, ale on nie chce żebym sama w domu siedziała

[Susanna]

Napisane przez MsLullaby

Jeżeli kupujesz mrożone warzywa i odmrażasz to nie powinno się ich ponownie mrozić. A jeśli ze świeżych robisz obiadki to jak najbardziej

Moj TŻ ma dziś imieniny

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

Buuuu fatalnie No to trza będzie gotować w parowarze i na bieżąco podawać.

Najlepszego dla TZ'a

[Natala84]

Policzanko, takie stawianie na nóżki to nie najlepszy pomysł.... nie powinno się sadzać dziecka, które samo nie siada, stawiać jeśli samo nie wstaje czy prowadzać za rączki jeśli samo nie chodzi. wszystko to dziecko musi samo opanować....

co do ćwiczeń obrotowych, to tu są fajnie pokazane:
http://www.youtube.com/watch?v=mDGTrXr5j5s
już to chyba kiedyś wklejalam

byłam wczoraj w smyku i powiem Wam że niektore rzeczy nawet tańsze niż w sklepie online oczywiście uległam

Susanna, wydaje mi się to całkiem niezłym pomysłem pewna nie jestem, ale chyba przegotowane mrożone warzywa można znów zamrozić...

moja Marysia też była pod opieką poradni rehabilitacyjnej i nie kazali jej z niczym hamować... a mając 7,5 miesiąca w ciągu 2 tygodni sama usiadła z czworaków, zaczęła raczkować, wstawać przy meblach i chodzić przy nich. a sama chodzić zaczęła 2 tyg po roczku najważniejsza zasada to nie pomagać, nie wyprzedzać kolejnych etapów rozwoju...

Motyl, a co Cię tak stresowało, bo nie pamiętam czy napisałaś? mówiłaś że będziesz o czymś rozmawiać z lekarzem podaczas szczepienia...

[rusałka_1]

hej

witamy się z Jasiem w sylwestrowy poranek

trochę o sobie
mieliśmy dziś siedzieć we trojkę w domu, ale w ostatniej chwili umówiliśmy się ze znajomą parą (koleżanka jest w ciąży) więc spędzimy ten wieczór w piątkę
tylko kiedy ja przygotuję coś do jedzenia mam nadzieję że Jasiek będzie dziś łaskawy dla mamusi

w końcu wyznaczyliśmy datę chrztu - będzie 23 lutego teraz muszę znaleźć restaurację i poprosić chrzestnych też zrezygnowałam z robienia imprezy w domu, nie chcę obciążać siebie ani żadnej z mam


Przyszło dziś moje zamówienie (zrobione w wigilię). Pierwszy raz kupowałam sobie ciuchy przez internet (zawsze wolałam zmierzyć najpierw) i wszystko super pasujewzbogaciła m się o sukienkę, bluzkę i leginsy - wszystkie spełniają ważną normę - wygodnie będzie w tym karmić

Napisane przez Larysa88

moja natomiast odkryła nóżki wcześniej zabawiała się rączkami, oglądała je, łapała obie razem a teraz podnosi nóżki do góry i rączkami łapie nóżki chyba że ma skarpetki ubrane to próbuje je ściągać

brawo to musi byc urocze

larysko super ze chrzciny udane, a rodzinę masz bardzo sympatyczna z opisu. czekamy na zdjęcia Oli.
madziu zdrówka dla Ciebie i Jasia
Poli 30 kg to przecież piękny wynik, a co do słodyczy to rozumiem twój "głód" narkomanki. ja od porodu mam straszna chcice na słodycze. niestety (lub stety w tym przypadku) ze względu na alergię mojego Jaśka nie mogę jeść wielu rzeczy i tak naprawdę odpadają wszystkie słodycze/ciasta. rarytasem dla mnie w tej chwili jest kasza jaglana z jabłkiem.

[MsLullaby]

Napisane przez Susanna

Buuuu fatalnie No to trza będzie gotować w parowarze i na bieżąco podawać.

Najlepszego dla TZ'a

A dlaczego nie chcesz kupić świeżych warzyw i wtedy śmiało mrozić?

Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[Asiek84]

Napisane przez Susanna

Dziewczyny mam pytanie.
Kupiłam trochę małych pojemniczków do mrożenia żywności i chcę kupić np. mrożonego brokuła, ugotować go na miękko w parowarze, zmiksować i podawać Stasiowi. Resztę poprocjować i zamrozić. Tak samo chciałam potraktować marchewkę czy kalafiora. W ten sposób uniknęłabym kupowania słoiczków. Myślicie, że takie mrożone warzywa są dla niemowlaka dobre? Mogę tak zrobić?

chyba lepiej świeże warzywka ugotować i zawekować w małe słoiczki... moja mama ostatnio tak Filipowi obiadki robi, gotuje w większym garnku i wekuje w słoiczkach po deserkach, jak był mniejszy to gotowała codziennie