Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23

[Lemon_Drop]

Napisane przez Kaigara

Ale ładne! Ja jeszcze nie miałam okazji obfocić swojej próbki, ale może dzisiaj mi się uda!

Dziękuję Ja już nie chcę zamawiać próbek bo już wydałam na nie ok 70 zł

Napisane przez moniczka_90

Fajnie tak czytać wasze plany na styczeń podczas gdy moim jedynym planem jest wyjść za mąż
a poza tym to dzisiaj za późno wstałam na 13 muszę być w pracy i nie wiem czy zdążę na przymiarki

Myślę że większość z nas Ci zazdrości takiego planu

Napisane przez swiat_katarzyny

Moje szaloneeee
zniknełam na 2 tygodnie, bo niestety ale w domu rodzinnym cięzko z dostępem do kompa, wiecie jak to jest ale już wracam, powoli, ale wracam... dopiero 6 stycznia jedziemy do Poznania, także do 6 będę tu bardzo sporadycznie niestety

ale..... zamówiliśmy obrączki - 31 stycznia do odbioru nie moge sie doczekać
będą czekały ponad 6 miesięcy, ale co tam

na dniach zamawiamy zaproszenia a ja wciąż w kropce nad treściami

no i pora pożegnać się z węglowodanami 5 kg na plusie

Witamy z powrotem Gratki za obrączki!
Co do diety to i ja się muszę w końcu na serio za siebie wziąć bo nie mieszczę się w żadną zeszłoroczną sukienkę

[alloffkowa]

dla mnie też wianek+ welon to za dużo...

a co do panieńskiego- ja nie chciałam w ogóle, ale tż chce kawalerski więc i ja będę miała paanieński
zorganizuje świadkowa z pomocą znajomej

[ysia]

Napisane przez madzixx88

hehe tak jesteśmy razem od listopada zeszłego roku zaręczyny były w kwietniu a ślub już za prawie 4 miechy jejku to już tak niedłuuuugo

Przy mnie to i tak masz imponujący staż , ja biorę ślub tydzień po pierwszej rocznicy związku

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Napisane przez asia1206

W święta oświadczył się swojej dziewczynie znajomy Tż-a słowami-dalej hajtamy się czy nie bo już mnie nogi bolą--ode mnie by usłyszał nie za romantyzm

Mojej znajomej mąż oświadczył się jej słowami " Chciałbym już całe życie wieszać na suszarce moje gacie obok twoich gaci" Faceci na prawdę mają pomysły nie z tej ziemi

Mi ostatnio numer zrobił brat mojej przyjaciółki, bo musiałam że do mojego ślubu nie będzie już żadnego, a dowiedziałam się że on z wieloletnie narzeczoną zdecydowali się na spontaniczny ślub cywilny w styczniu

[Anesthesia]

Wow, ysia, nie wiedziałam, że tak szybko bierzecie ślub! Wow Chyba jesteś rekordzistką pod tym kątem

Ja wczoraj się jakoś zafiksowałam pod kątem stycznia i nie tylko, zestresowałam i mnie trzyma, ale powoli wracam na normalne tory Co do podróży poślubnej to też na razie odpuszczam zmartwienia, pomyślimy o tym w wakacje, czy jedziemy zaraz po ślubie, czy jesienią albo zimą, a ja oleję uczelnię na 1-2 tygodnie, czy w ogóle w wakacje 2015. Pojechałabym zaraz po ślubie, we wtorek-środę, ale nie mam pojęcia co wtedy z sesją plenerową... będę chciała jechać do ciepłych krajów i nie chcę mieć sesji ślubnej z jakąś hiper-opalenizną itp. po wyjeździe, chcę wyglądać naturalnie.

Na wagę nie wchodzę, bo jesteśmy u Teściów a oni nie mają wagi, ale brzuch mam strasznie duży... naprawdę, wiem, że część z tego to po prostu tymczasowe wzdęcia, ale i tak boczki się wylewają, a spodnie jakieś ciaśniejsze... Do połowy stycznia mam mega zapieprz więc czasu na ćwiczenia raczej nie znajdę, ale w okolicach 20ego stycznia mam zamiar kupić karnet na siłownię i zacząć walkę o super sylwetkę, póki co jestem bardzo zmotywowana i mam nadzieję, że tak zostanie

[cikulada]

Napisane przez Cherry_24

Wczoraj o tym myślałam i jestem przerażona :P :P

Też o tym wczoraj myślałam i nawet mówiłam TŻowi żebyśmy może przełożyli ślub jeszcze o kolejne 2 lata bo na samą myśl, że to nasz rok aż mnie brzuch zaczyna boleć A co dopiero będzie parę dni przed No ale co ja poradzę że mnie zawsze takie rzeczy stresują

Napisane przez ysia

Mojej znajomej mąż oświadczył się jej słowami " Chciałbym już całe życie wieszać na suszarce moje gacie obok twoich gaci" Faceci na prawdę mają pomysły nie z tej ziemi

No to się popisał przy oświadczynach. Podejrzewam, że ja na miejscu Twojej znajomej raczej nie byłabym szczęśliwa faktem, że mój chłopak prosi mnie o rękę takimi słowami

[ysia]

Napisane przez Anesthesia

Wow, ysia, nie wiedziałam, że tak szybko bierzecie ślub! Wow Chyba jesteś rekordzistką pod tym kątem ]

Boże, tyle lat czekałam żeby pobić jakiś rekord, nareszcie Szkoda że w sprincie w szkole tak dobrze mi nie szło

Napisane przez Anesthesia

Do połowy stycznia mam mega zapieprz więc czasu na ćwiczenia raczej nie znajdę, ale w okolicach 20ego stycznia mam zamiar kupić karnet na siłownię i zacząć walkę o super sylwetkę, póki co jestem bardzo zmotywowana i mam nadzieję, że tak zostanie

Najs! To możemy się motywować i wymieniać ćwiczeniami Tyle że ja mam tylko 4 miesiące żeby zabłysnąć figurą na ślubie, więc musiałam zacząć już w grudniu Trzymam kciuki!

[Kaigara]

Napisane przez ysia

Przy mnie to i tak masz imponujący staż , ja biorę ślub tydzień po pierwszej rocznicy związku

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------



Mojej znajomej mąż oświadczył się jej słowami " Chciałbym już całe życie wieszać na suszarce moje gacie obok twoich gaci" Faceci na prawdę mają pomysły nie z tej ziemi

Mi ostatnio numer zrobił brat mojej przyjaciółki, bo musiałam że do mojego ślubu nie będzie już żadnego, a dowiedziałam się że on z wieloletnie narzeczoną zdecydowali się na spontaniczny ślub cywilny w styczniu

Wow! Gratuluję! Świetny staż!!! My kilka miesięcy po ślubie będziemy mieć 4 rocznicę związku, Ty na naszym miejscu byłabyś od 3 lat mężatką! Super!

Facet widać wie co mówi, podchodzi do życia racjonalnie.

[ane3kaa]

Napisane przez 21klaudyna

Witam po Nowym roku
Jakoś dopiero teraz poczułam ,że to już w tym roku bierzemy ślub . Delikatny dreszczyk emocji czuje

Piliśmy w sylwestra Stumbrasa i te któe wybrały go na swóje wesele to myślę że to dobry wybór. Jest troche ostra jak się pije ,ale na 2 dzień człowiek sie fajnie czuje



Dokładnie tak! Świadek może być osobą niewierzącą i żadnych kartek ze spowiedzi nie musi przynosić

które zaproszenia w końcu wybraliście ?

[no_doubt]

Witajcie dziewczyny w Nowym Roku Dzisiaj do mnie dotarło, że to już TEN rok!!! Zaczynam się stresowa!!!

Co do transportu dla gości to my też nie będziemy go zapewniać. Sala weselna jest na miejscu, więc nie ma potrzeby.

Kurcze dziewczyny - zaczęły mi się podobać srebrne brokatowe buty, takie typowe czółenka!!!!

[ysia]

Napisane przez Kaigara

Wow! Gratuluję! Świetny staż!!! My kilka miesięcy po ślubie będziemy mieć 4 rocznicę związku, Ty na naszym miejscu byłabyś od 3 lat mężatką! Super!

Facet widać wie co mówi, podchodzi do życia racjonalnie.

Ale też fajnie że się dobrze poznaliście przed ślubem i to jest takie ukoronowanie wasze miłości !!

Napisane przez no_doubt

Kurcze dziewczyny - zaczęły mi się podobać srebrne brokatowe buty, takie typowe czółenka!!!!

Dobrze mówisz , polać Ci! Ja jestem wielką fanką srebrnych butów ślubnych i każdemu polecam

[justynkie]

Napisane przez alloffkowa

Co innego chrzest co innego świadek, chrzestny ma pomóc rodzicom wychować maleństwo w wierze katolickiej, więc logiczne że musi przystępować do komuni. a świadek to cywilna część ślubu, i wcale nie musi być katolikiem, z choinki chyba to wziełaś

Jak ja bylam chrzestną to tylko musiałam dostarczyć karteczkę ze spowiedzi. Do komuni nie trzeba było iść. Chrzestny nie szedł. I z tego co się orientuję to te spowiedzi nie są do końca szczere bo jak ktoś współżyje przed ślubem to ksiądz mu nie da rozgrzeszenia a moi znajomi jakoś zostają rodzicami chrzestnymi... Kwestia sumienia.

[Elrosa]

Napisane przez anannke

to tak jak ja - nie lubię i nie zamierzam mieć i w nosie mam czy to tradycja czy nie ja podwiązki nie ubiorę bo mnie denerwuje tylko

Dołączam do klubu bezpodwiązkowego zakładam rajstopy (i to cieliste, mama pewnie zejdzie mi na zawał ), więc tym bardziej nie widzę sensu. Niby podwiązka jest dla "czegoś niebieskiego", ale skoro będę mieć niebieskie buty, to chyba też się liczą

Napisane przez madziara889

My transportu nikomu nie organizujemy, bo po prostu u nas ani nie ma takiej potrzeby ani nikt tego nie wymaga.

U nas jest, hm, dziwnie. Moi goście są w miarę miejscowi, wszyscy zmotoryzowani. W 2012 za mąż wychodziły moje kuzynki i ani transportu, ani noclegów nie było, więc też niezbyt się tym przejmuję - tata obiecał w razie potrzeby posłużyć za taksówkę.
Dla gości TŻ przewidujemy nocleg, bo mieszkają dużo dalej (60-100 km). Co nie przeszkodziło jednym z jego dalszych krewnych narzekać, że nie będzie busa z ich wioski, bo przecież są poprawiny i jak to, on na poprawinach ma nie pić?

[alloffkowa]

Napisane przez justynkie

Jak ja bylam chrzestną to tylko musiałam dostarczyć karteczkę ze spowiedzi. Do komuni nie trzeba było iść. Chrzestny nie szedł. I z tego co się orientuję to te spowiedzi nie są do końca szczere bo jak ktoś współżyje przed ślubem to ksiądz mu nie da rozgrzeszenia a moi znajomi jakoś zostają rodzicami chrzestnymi... Kwestia sumienia.

no o to mi chodziło, może źle to ujęłam, dla księży karteczka ze spowiedzi= łaska uświęcająca= przyjęcie najświętszego sakramentu.
ale przecież nie sa jasnowidzami i nie wiedzą czy spowiedź jest szczera.

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

w styczniu planuję kupić buty na ślub, już nie mogę się doczekać

[justynkie]

Napisane przez Elrosa

Dołączam do klubu bezpodwiązkowego zakładam rajstopy (i to cieliste, mama pewnie zejdzie mi na zawał ), więc tym bardziej nie widzę sensu. Niby podwiązka jest dla "czegoś niebieskiego", ale skoro będę mieć niebieskie buty, to chyba też się liczą

Ja też nie będę miała podwiązki w ogóle nie podoba mi się to, na studniówce tez nie miałam. Przesądy że trzeba mieć coś pożyczonego, coś niebieskiego itp. też nie dla mnie bo nie zamierzam się ich trzymać.
Na weselu kuzyna jego żona miała w bucie włożony banknot 100 zl - dla przesądu. Podczas oczepin była zabawa w zabieranie butów PM, ktoś jej zabrał buty, ona zapomniała o banknocie i gdzieś jej wypadł. Na drugi dzień im sie przypomniało - oczywiście stówki nie było na sali, ktoś z gości albo z obsługi musiał przygarnąć

[ysia]

Napisane przez Elrosa

Dołączam do klubu bezpodwiązkowego zakładam rajstopy (i to cieliste, mama pewnie zejdzie mi na zawał ), więc tym bardziej nie widzę sensu. Niby podwiązka jest dla "czegoś niebieskiego", ale skoro będę mieć niebieskie buty, to chyba też się liczą

Ja też nie będę mieć podwiązki bo się boje że mi będzie spadać i mnie wkurzać , a tego mogę nie zdzierżyć.

Właśnie coś niebieskiego chyba założę niebieskie majtki , bo mi nic nie przychodzi innego do głowy. Stare mamy obrączki. Muszę znaleźć jeszcze kogoś kto mi coś pożyczy, nie wiem , samochód ?

[Lemon_Drop]

Napisane przez ysia

Przy mnie to i tak masz imponujący staż , ja biorę ślub tydzień po pierwszej rocznicy związku

Naprawdę? To faktycznie chyba rekordzistką u nas jesteś

Napisane przez no_doubt

Kurcze dziewczyny - zaczęły mi się podobać srebrne brokatowe buty, takie typowe czółenka!!!!

Kupuj! Wiem co mówię

Podwiązki ja też nie chcę, będzie mi niewygodnie, więc planuję niebieskie majtaski

[Kaigara]

Napisane przez ysia

Ale też fajnie że się dobrze poznaliście przed ślubem i to jest takie ukoronowanie wasze miłości !!

Napisane przez Lemon_Drop

Naprawdę? To faktycznie chyba rekordzistką u nas jesteś


Kupuj! Wiem co mówię

Podwiązki ja też nie chcę, będzie mi niewygodnie, więc planuję niebieskie majtaski

Chyba niebieskie majtki to będzie nowa tradycja! Ja chcę beżowe/cieliste, bo moja sukienka to jedna warstwa muślinu(?) i boję się że co będzie prześwitywać.

[21klaudyna]

Napisane przez ane3kaa

które zaproszenia w końcu wybraliście ?

Standardowo mamy problem Podoba się nam Ornato ,ale widze ze na stronie mają jeszcze podobne Mongoram i ono jest chyba ładniejsze:P więc musze jeszcze zamówić próbki. Ale wkurza mnie to,że nie można wybrać takich próbek jak się chce tylko te zestawy ;/

[Dotka90]

Ja jako coś niebieskiego wszyję sobie pod spód sukienki małą niebieską kokardkę
Niebieskie majtki + kremowy stanik nie bardzo mi grają
Coś pożyczonego - nie wiem

[say-hello]

Napisane przez anannke

My też nie mamy budżetu w weselu na podróż uwzględnionego - plan jest taki że jak się uda to z prezentów się wybierzemy. Chciałabym w jakieś ciepłe kraje gdzie będzie woda, plaża coś do zwiedzania ale w październiku trudno o takie tańsze cele podróży i zostają raczej te dalsze i droższe zarazem.

my też mamy plan, żeby z prezentów zrobić sobie podróż poślubną. na początku chcieliśmy jechać w jakąś egzotyczną podróż, ale stanie chyba na Grecji lub Hiszpanii. Zobaczymy jak to wyjdzie, więc na razie nic nie planujemy. Ja mam cały sierpień na wakacje, bo we wrześniu mogę mieć sesję poprawkową na uczelni.

Napisane przez ijaa

Teoretycznie nie, no bo z jakiej racji - to, że Wy przyjmujecie sakrament przed Bogiem nie znaczy, że świadkowie muszą być tej samej wiary. To nie sekta, gdzie wszystko musi być "wewnątrz".
Natomiast z tego co zasłyszałam i pisała chyba też o tym Say to Księża potrafią robić problemy, że np. Świadkowa nie przystępuje do komunii.

dokładnie. ksiądz na mnie wręcz nakrzyczał przy drugim świadku że jak to tak, że nie przystępuję do komunii. musiałam mu tłumaczyć, dlaczego nie dostałam rozgrzeszenia.. mega żenujące. zwłaszcza, że jestem osobą wierzącą, tylko po prostu nie mogę przystępować do komunii przez mieszkanie z tż.

Napisane przez swiat_katarzyny

ale..... zamówiliśmy obrączki - 31 stycznia do odbioru nie moge sie doczekać
będą czekały ponad 6 miesięcy, ale co tam

gratuluję!

[ysia]

Napisane przez Lemon_Drop

Naprawdę? To faktycznie chyba rekordzistką u nas jesteś

My tak z Warszawiakiem się śmiejemy że w pierwszą rocznicę będzie zamieszanie przed ślubem, W drugą ślub kościelny (dokładnie w dzień 2 rocznicy ) na trzecią planujemy dziecko. Czyli tak normalnie do restauracji na kolacje rocznicową pójdziemy chyba dopiero na złote gody

[Kaigara]

Wy dziewczyny tak na serio- poważnie traktujecie te przesądy?

[antonina_bielska]

Ale smiechowo, a to mnie się wydawało, że krótko z Tz byłam do oswiadczyn i ślubu :p

W ogóle nie wiem czy zakładać rajstopy do tak długiej sukni czy samonosne pończochy - jak myślicie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Dotka90]

A co do planów odnośnie brzucha itd, to wczoraj się natknęłam na mamusiowym na post którejś PMki2013 i pisała właśnie, że ona w 2013: skończyła studia, wzięła ślub, zaszła w ciążę i urodziła dziecko -to się nazywa rok zmian!

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Kaigara, jasne, że nie traktuję serio przesądów. Dla mnie to bardziej tradycja niż przesąd i tyle. Niebieska kokardka to fajny akcent

[Opiumalfa]

ja bede miec miebieskie serduszko z bluzki babci wszyte pod suknie

ale nie mam nic starego jak na razie

[Kaigara]

Napisane przez antonina_bielska

Ale smiechowo, a to mnie się wydawało, że krótko z Tz byłam do oswiadczyn i ślubu :p

W ogóle nie wiem czy zakładać rajstopy do tak długiej sukni czy samonosne pończochy - jak myślicie?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jak masz suknię typu princesska albo taką opiętą na wysokości brzucha/talii to tylko pończochy. Nie ma szans, żebyś po toalecie wygodnie podciągnęła rajstopy w sukni.

[antonina_bielska]

Ja z tego co widziałam, mam wszyta kokardke niebieską w sukience w jednym miejscu, zostaje coś pożyczyć i mieć coś starego faktycznie...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kaigara]

Napisane przez Dotka90

A co do planów odnośnie brzucha itd, to wczoraj się natknęłam na mamusiowym na post którejś PMki2013 i pisała właśnie, że ona w 2013: skończyła studia, wzięła ślub, zaszła w ciążę i urodziła dziecko -to się nazywa rok zmian!

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:33 ----------

Kaigara, jasne, że nie traktuję serio przesądów. Dla mnie to bardziej tradycja niż przesąd i tyle. Niebieska kokardka to fajny akcent

Już myślałam, że naprawdę chodzi o przesąd - bez tego niebieskiego czegoś mąż nie będzie wierny. :P

Ja chyba będę miała wszystko co trzeba by przepędzić pecha. xD Ale to oczywiście przypadek, bo nie wierzę w przesąd. Zresztą planuję perły na ślub- a one jak powszechnie wiadomo symbolizują łzy po ślubie. :P Wybrałam kolor niebieski, zakochałam się w mamy kolczykach i od paru ładnych lat chcę w nich brać ślub, nową mam suknię itp. :P

[alloffkowa]

ja będę miała podwiązkę mam już nawet kupioną. podoba mi się i dla mnie to fajna, mała pamiątka, często zerkam na podwiązkę ze studniówki

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

ale w przesądy nie wierze, już wielokrotnie to pisałam
moja świadkowa umrze jak się dowie że będę miała perły

[say-hello]

zapomniałam o najważniejszym!
od dziś zostało tylko 7 miesięcy do ślubu
212 dni... zarz będzie 1 z przodu... a zaczynałam od ponad 400 ale szybko leci.