Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;) - Strona 77 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-02, 13:13   #2281
YellowSheep
Rozeznanie
 
Avatar YellowSheep
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 736
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Witam się

ale dziś dzień. Normalnie Oli śpi a ja siedzę na kompie bo nic mi się nie chce. Pewnie jak się obudzi to będzie armagedon po ostatnich dniach :P

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Zuzia wczoraj zrobiła 5 kroczków, dziś 4 i dziś to już tak świadomie bardzo. Jak się cieszyła

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Gratulacje

Urodzinkowe buziaki dla Natusi i Igorka!
YellowSheep jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:14   #2282
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
dziewczynki kochane, pytanka mam:
- w jaki sposób podawałyście jogurt naturalny? Prosto z lodówki? Łyżeczkę czy więcej na pierwszy raz?
- Kubuś zaczyna wstawać tzn podciąga sie jak jest np blisko większego pudła czy kanapy...Ale ma tak dziwnie ułożone stopy i nóżki, że tylko na paluszkach dotyka podłoża, Wasze dzieciątka też tak miały?
- co do wstawania to pomagać mu? Tzn podtrzymywać za paszki czy nie?
- zdrowotne pytanie: po czym poznać, że dziecko ma katar? Wiem, wiem wielokrotnie pisałyście, że się leje z nosa ale u nas nic się nie leje ale w nocy słychać, że nie może spać, bo coś mu przeszkadza? Flegma? Katar? Psikałam wodą i odsysałam ale w sumie niewiele poleciało :/ nie ma ani gorączki ani kaszlu, kataru chyba też nie przepraszam za głupie pytanie ale my takie chorobowe świeżaki
Prosto z lodowki. Pierwszy raz jadla specjalny dla niemowlat, ok 40g jogurt + puree marchewkowo jablkowe. Zjadla czteropak i przeszlysmy na normalny jogurt naturalny, poczatkowo podawam z owocami, ale najbardziej odpowiada jej czysty. Porcja 80-100g.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:16   #2283
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

scotasia wiem, co czujesz bo u nas jest identycznie. Mały cały czas ze mną, tż wieczorami i prawie we wszystkie weekendy. Innych ludzi widzi rzadko, dziadków jak jeździmy 1 na miesiąc-dwa a Kubusia zostawiam tylko jak jesteśmy u dziadków np na godzinę nie dłużej, dziadki nie usypiają, nie karmią, nawet czasem nie przewijają (jak ostatnio teściowa Małego przewinęła po kupie to okazało się, że zostawiła mu kupkę w pachwinach i w kanionie :/).
Dlatego tym bardziej nie wyobrażam sobie, żeby go z kimś zostawić, szczególnie z kimś obcym
no i ja planuję w ogóle odejść od swojego zawodu...
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:17   #2284
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Hejka!
powiedziec Wam jak moj synus spal?
i tak wam powiem
zasnal o 18.45 a obudzil sie o 9.00
oczywiscie uu w nocy bylo ale wszystko jak zwykle na spiocha.
a co lepsze polozylismy sie razem z nim bo bylismy swiecie przekonani ze to spanie to bedzie tylko drzemka, nawet probowalam go zabawiac jak tylko sie da co by wytrzymal chociaz jeszcze z godz bo oczami wyobrazni widzialam pobudke za jakas godz i dzampreze do 37 w nocy a tu takimily zonk

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Mamy piersiowe: kiedy zamierzacie zainteresowac sie tematem "niejedzenia w nocy" dziecka? Bedziecie tym jakos manipulowac czy poczekacie az samo przestanie?
jakby mlody byl na butli to z wygody pewnie bym manipulowala a tak rowniez z wygody raczej bede czekac na mlodego
mi jest mega wygodnie bo mlody je na sipocha, dostaje ode mnie to co najlepsze, ja sie wysypiam wiec jak narazie nie widze sensu zeby z tego rezygnowac

Natusiu, Igi- Wszystkiego co najlepsze Skarbeńki! Duzo zdrowka i radosci!!!! Buziaki!!!!


Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
dziewczynki kochane, pytanka mam:
- w jaki sposób podawałyście jogurt naturalny? Prosto z lodówki? Łyżeczkę czy więcej na pierwszy raz?
- Kubuś zaczyna wstawać tzn podciąga sie jak jest np blisko większego pudła czy kanapy...Ale ma tak dziwnie ułożone stopy i nóżki, że tylko na paluszkach dotyka podłoża, Wasze dzieciątka też tak miały?
- co do wstawania to pomagać mu? Tzn podtrzymywać za paszki czy nie?
- zdrowotne pytanie: po czym poznać, że dziecko ma katar? Wiem, wiem wielokrotnie pisałyście, że się leje z nosa ale u nas nic się nie leje ale w nocy słychać, że nie może spać, bo coś mu przeszkadza? Flegma? Katar? Psikałam wodą i odsysałam ale w sumie niewiele poleciało :/ nie ma ani gorączki ani kaszlu, kataru chyba też nie przepraszam za głupie pytanie ale my takie chorobowe świeżaki
- nie podawalam jeszcze, ale musze wreszcie zaczac... dam kilka lyzeczek na poczatek, o ile w ogole bedzie mu on smakowac, ja np. samego nie lubie nigdy nie daje nic prosto z lodowki, zawsze w temp pokojowej, lub lekko podgrzane
- mlody od razu stawial cale stopki
- nie pomagac nic a nic. wiem po sobie ze to korci przeokrutnie ale niech sam do wszystkiego dojdzie... tak samo przy chodzeniu, niech sam zapitala, nie ucz za raczki, paluszki bo sie tak przyzwyczai i nie bedziesz miala chwli oddechu
-byc moze sa to pierwsze objawy kataru. musisz obserwowac tym bardziej ze u was to pierwszy raz. u nas katar zaczyna sie od kichania, mlody kicha na okraglocaly dzien, wieczorem zaczyna sie katar, albo woda na poczatek albo od razu z grubej rury
najwazniejsze pyt - KATAREK MASZ?

Cytat:
Napisane przez Aga8484 Pokaż wiadomość
Zuzia wczoraj zrobiła 5 kroczków, dziś 4 i dziś to już tak świadomie bardzo. Jak się cieszyła


Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość

I jeszcze o zębach - któraś pisała o próchnicy u 4,5 latka. Nie wykluczam że to może być od nocnego jedzenia (aż tak się na tym nie znam), ale takie skrajne przypadki chyba nie muszą mieć związku z jedzeniem czy brakiem higieny. Jak Grześ poszedł do przedszkola to parę miesięcy chodził na zajęcia logopedyczne bo nie wymawiał sz cz tylko si ci, np siafka czy ciapka W ramach tych zajęć były takie warsztaty rodziców z dziećmi. Był jeden chłopiec, 5-latek, który zamiast zębów miał czarne kikuty. Jak zobaczyłam to od razu pomyślałam - patologia, z dzieckiem do dentysty nie chodzą. Potem logopeda opowiadała o przyczynach seplenienia i mówiła że mogą to być np braki w uzębieniu, mówiła jak ważne jest leczenie mleczaków żeby dziecko zbyt wcześnie nie miało szczerb. Wstała matka tego dziecka i zaczęła opowiadać że u nich myją zęby o kilka razy dziennie, od małego latają regularnie do dentysty, a syn od początku miał problemy, część zębów wyszła już czarna. Być może od żelaza podawanego przy anemii ale tak do końca dentyści nie wiedzą. Wierzę że tak było bo to taka elegancka babeczka była, dziecko ładnie ubrane, ogólnie zadbane, tylko te nieszczęsne ząbki...
ja pitole!
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:17   #2285
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez scotasia Pokaż wiadomość
Nancy miałam na myśli to, że teraz całe dnie siedzę sama z małym, no i tż popołudniami, ale z nikim innym Dominik nie spędza czasu (nie licząc wypadów do dziadków, ale wtedy i tak ma nas koło siebie). Jakoś tak nie ma okazji, żebym mogła go z kimkolwiek zostawić i sobie wyjść. Boję się, że bedzie problem z pozostawieniem go komukolwiek na czas mojej pracy.

Muszę wrócić do pracy, bo lepszej u siebie nie znajdę. Płaca też nie jest najgorsza (choć mogłoby być lepiej). Gdybym poszła na wychowawczy to pewnie trudno by mi się było później odnaleźć w pracy.
A z drugiej strony mam jakieś dziwne wyrzuty sumienia, że zostawiam dziecko Chociaż pewnie to będzie dla mnie większe przeżycie niż dla niego

Meneq a zdradzisz, co było przyczyną marudzenia Yae w samochodzie? Dominik też się wygina w łuk przy sadzaniu;/
Miałam ten sam problem. Blanka była TYLKO ze mna i TŻ. Przed oddaniem Jej do żłobka tark strasznie się bałam Ciężki był pierwszy tydzień. Blanuś płakała troszke, ja strasznie Teraz jak widzę, jak chętnie idzie do Cioć i innych dzieci, to mi lżej. Chociaż powrót do pracy za tydzień mnie przeraża, tak strasznie tęsknię za Małą

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
gdy się coś dzieje to konieczna jest jak najszybsza i jak najbardziej dokładna diagnoza, wtedy musi być mocz poranny, 8-10 h na czczo, ze środkowego strumienia, po dokładnym umyciu się. Ale według mnie jeśli to jest medycyna pracy a Tobie nic nie dolega to możesz nasikać do kubeczka przed samym badaniem, to lepsze niż 1h w pociągu plus dodatkowy czas potrzebny na otrzymanie skierowania i udanie się do labu z moczem w torebce. Niewiele wiarygodny będzie taki wynik ale przecież jak wyjdą Ci dość liczne bakterie to i tak dostaniesz zdolność do pracy
Bardzo Ci dziękuję
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:26   #2286
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Ellmi nie było czego wyrywać nitką bo ten ząb się trzymał na jednej niteczce, wystarczyło go leciuteńko szarpnąć i wyszedłby bezboleśnie ale młody się uparł że chce sam (nie żeby był taki odważny, bardziej się bał że ja będę wyrywać...) i ciągnął pomaleńku to i dłużej bolało, a i wyglądało dość masakrycznie jak się krew ze śliną po palcach lała Za to jaki był szczęśliwy gdy mu się udało wyrwać...

Tres na początku był pieniążek dla zębowej wróżki (w jakiejś bajce którą oglądał akurat występowała), teraz dostał od wujka płytę dvd z filmem - parę dni temu ale z zastrzeżeniem że to już jest prezent za zęba bo już było wiadomo że się kiwa

I jeszcze o zębach - któraś pisała o próchnicy u 4,5 latka. Nie wykluczam że to może być od nocnego jedzenia (aż tak się na tym nie znam), ale takie skrajne przypadki chyba nie muszą mieć związku z jedzeniem czy brakiem higieny. Jak Grześ poszedł do przedszkola to parę miesięcy chodził na zajęcia logopedyczne bo nie wymawiał sz cz tylko si ci, np siafka czy ciapka W ramach tych zajęć były takie warsztaty rodziców z dziećmi. Był jeden chłopiec, 5-latek, który zamiast zębów miał czarne kikuty. Jak zobaczyłam to od razu pomyślałam - patologia, z dzieckiem do dentysty nie chodzą. Potem logopeda opowiadała o przyczynach seplenienia i mówiła że mogą to być np braki w uzębieniu, mówiła jak ważne jest leczenie mleczaków żeby dziecko zbyt wcześnie nie miało szczerb. Wstała matka tego dziecka i zaczęła opowiadać że u nich myją zęby o kilka razy dziennie, od małego latają regularnie do dentysty, a syn od początku miał problemy, część zębów wyszła już czarna. Być może od żelaza podawanego przy anemii ale tak do końca dentyści nie wiedzą. Wierzę że tak było bo to taka elegancka babeczka była, dziecko ładnie ubrane, ogólnie zadbane, tylko te nieszczęsne ząbki...
Prochnice przede wszystkim powoduja bakterie. Dziecko poczatkowo ich nie ma w jamie ustnej. Otrzymuje od bliskich, np. poprzez calowanie, oblizywanie smoczka, jedzenie nadgryzionycj rzeczy. Dlatego istotne jest wyleczenie zebow u doroslych.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Cytat:
Napisane przez bishonka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Nie zapominam o was musiałam tylko dojść do siebie po ostatnich wydarzeniach. Później święta,sylwester i tak zjechało. U nas różnie dzisiaj w nocy moja córka wymiotowała . Nie wiem dlaczego jakiś wirus napewno bo miała też biegunkę.zobaczę do jutra jak sprawa będzie wygladac i wtedy zdecyduje czy wybrać się do lekarzabo może samo minie .
Jak sie trzymasz?
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:27   #2287
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

pstryczku Katarek jest od dawna w naszej apteczce, zaraz po urodzeniu Małego kupiłam ale jeszcze nigdy nie odciągałam

fewciu proszę



lukam cały czas na te Kubusiowe wyniki, wszystko ładnie, tylko ma podwyższone monocyty, zobaczymy co w rozmazie ciekawego...
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:28   #2288
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Yae nadal jezdzi tylem. Przez pewien czas podczas sadzania marudzila, ale juz wiem dlaczego i teraz nie ma najmniejszych problemow, wrecz powiedzialabym, ze bardzo lubi jazde samochodem.
podziel sie z nami ta tajemna wiedza

Cytat:
Napisane przez bishonka Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny. Nie zapominam o was musiałam tylko dojść do siebie po ostatnich wydarzeniach. Później święta,sylwester i tak zjechało. U nas różnie dzisiaj w nocy moja córka wymiotowała . Nie wiem dlaczego jakiś wirus napewno bo miała też biegunkę.zobaczę do jutra jak sprawa będzie wygladac i wtedy zdecyduje czy wybrać się do lekarzabo może samo minie .
hej hej!

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
a mój pracodawca każe mi przywieść jutro próbke moczu do badania (Medycyna pracy) ale jeszcze po drodze wstapić po skierowanie na badania Musi to byc poranny mocz??
jejku, u nas tam takich "cudow" nigdy nie wymagali

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
no u nas wielki problem z myciem ząbków, w ogóle czy to szczoteczka, czy gazik nasączony wodą, Kuba nie pozwala sobie nic wsadzić do buzi bo od razu płacz :/
u nas w 99,9% mycie jest bezproblemowe ale jak mlody ma focha to wiesz co u nas dziala? jak jest tatus to wklada szczoteczke do buzi i Kuba myje jemu a ja Kubie, radosc na maxa poprostu! ewentualnie moze myc Tobie a Ty jemu ale z doswiadczenia polecam wersje z tatuskiem
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:29   #2289
mala_19kw
Zakorzenienie
 
Avatar mala_19kw
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Pomorskie
Wiadomości: 5 826
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
My już w szpitalu i co? Mamy czekac....
Serce ściska na to co Darunia musi przechodzić Czekamy na dobre wieści i wracajcie do domu
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44379425]macie

a zabawki wcale nie muszą być durne...

lego friends
książki z serii Poczytaj mi, mamo

Albo taka - cudna! http://aros.pl/ksiazka/malpeczki-z-naszej-poleczki

a może Mary Poppins? a może... jakaś książka kucharska dla dzieci? dużo tego na rynku jest








z naciskiem na piżamę czy porno?



oby jutro badanie było



szalona

a sytuacja dramat [/QUOTE]
jasne,że piżamę
Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Natusiu, Igi Brzdące nasze kochane! Wszystkiego co najlepsze Skarbeńki!
Przyłączam sie

Poczytałam tak raz dwa teraz idę dokończyć obiad małemu
__________________
Od 20.04.2007r. Razem.
Od 11.08.2012r. Żona.
OSKAREK
Ur. 23.01.2013

"Dla Ciebie moje serce bije,tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło"

KosmetyczneSzaleństwo

7DniTygodnia
mala_19kw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:29   #2290
Kija80
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 414
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Prochnice przede wszystkim powoduja bakterie. Dziecko poczatkowo ich nie ma w jamie ustnej. Otrzymuje od bliskich, np. poprzez calowanie, oblizywanie smoczka, jedzenie nadgryzionycj rzeczy. Dlatego istotne jest wyleczenie zebow u doroslych.

---------- Dopisano o 14:26 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------



Jak sie trzymasz?
Próchnicę z prawdziwego zdarzenia pewnie tak, ale czarne zęby z tego co kojarzę mogą wyjść po niektórych lekach (albo ściemnieć pod ich wpływem). Nie pamiętam co to było ale w ciąży z Grześkiem brałam jakiś lek na którym było to napisane w ostrzeżeniach
Kija80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:31   #2291
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez scotasia Pokaż wiadomość
Nancy miałam na myśli to, że teraz całe dnie siedzę sama z małym, no i tż popołudniami, ale z nikim innym Dominik nie spędza czasu (nie licząc wypadów do dziadków, ale wtedy i tak ma nas koło siebie). Jakoś tak nie ma okazji, żebym mogła go z kimkolwiek zostawić i sobie wyjść. Boję się, że bedzie problem z pozostawieniem go komukolwiek na czas mojej pracy.

Muszę wrócić do pracy, bo lepszej u siebie nie znajdę. Płaca też nie jest najgorsza (choć mogłoby być lepiej). Gdybym poszła na wychowawczy to pewnie trudno by mi się było później odnaleźć w pracy.
A z drugiej strony mam jakieś dziwne wyrzuty sumienia, że zostawiam dziecko Chociaż pewnie to będzie dla mnie większe przeżycie niż dla niego

Meneq a zdradzisz, co było przyczyną marudzenia Yae w samochodzie? Dominik też się wygina w łuk przy sadzaniu;/
O ile pamietam Twoj Dominik juz samodzielnje stoi i chodzi, prawda? U nas wlasnie zaczely sie histerie wraz z nabyciem tych dwoch umiejetnosci. Moj blad polegal na tym, ze Yae stawialam w foteliku, a dopiero pozniej probowalam naklonic do siedzenia. Najpierw stopkami dotykala siedzenia, a dopiero pozniej pupa. Teraz wkladam ja do fotelika juz w pozycji polsiedzacej. Unikam sytuacji, zeby stanela na stopkach, od razu na pupe sadzam. Ona chyba po prostu chciala stac... Chaotycznie opisane, ale mam nadzieje, ze Ci sie przyda
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:32   #2292
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
podziel sie z nami ta tajemna wiedza



hej hej!



jejku, u nas tam takich "cudow" nigdy nie wymagali



u nas w 99,9% mycie jest bezproblemowe ale jak mlody ma focha to wiesz co u nas dziala? jak jest tatus to wklada szczoteczke do buzi i Kuba myje jemu a ja Kubie, radosc na maxa poprostu! ewentualnie moze myc Tobie a Ty jemu ale z doswiadczenia polecam wersje z tatuskiem
mój Kubuś chyba jeszcze za mały na takie zabawy, Twój to już duży chłop a mój to jeszcze taki dzidziuś ale wypróbuję, może akurat zadziała
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:33   #2293
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Dziewczyny - klub.

Młode śpi. Kaszki nie zjadła, deserku też...;/

Nancy: kurdę, ty jesteś świetna w swoim zawodzie..nie chcesz w ten sposób pracować bo ciężki system zmianowy?

Co do mycia zębów: moja też nie chce, ale nie płacze, zaciska usta i głową kręci.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:34   #2294
scotasia
Wtajemniczenie
 
Avatar scotasia
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 112
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
scotasia wiem, co czujesz bo u nas jest identycznie. Mały cały czas ze mną, tż wieczorami i prawie we wszystkie weekendy. Innych ludzi widzi rzadko, dziadków jak jeździmy 1 na miesiąc-dwa a Kubusia zostawiam tylko jak jesteśmy u dziadków np na godzinę nie dłużej, dziadki nie usypiają, nie karmią, nawet czasem nie przewijają (jak ostatnio teściowa Małego przewinęła po kupie to okazało się, że zostawiła mu kupkę w pachwinach i w kanionie :/).
Dlatego tym bardziej nie wyobrażam sobie, żeby go z kimś zostawić, szczególnie z kimś obcym
no i ja planuję w ogóle odejść od swojego zawodu...
Faktycznie, mamy tak samo. Tylko ja dodatkowo nie lubię, jak mi t. chcą coś robić przy Dominiku
A odchodzisz od zawodu, bo nie masz możliwości pracy czy masz na oku jakąś inną działalność?

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
Hejka!
powiedziec Wam jak moj synus spal?
i tak wam powiem
zasnal o 18.45 a obudzil sie o 9.00
Litości kobieto..
Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Miałam ten sam problem. Blanka była TYLKO ze mna i TŻ. Przed oddaniem Jej do żłobka tark strasznie się bałam Ciężki był pierwszy tydzień. Blanuś płakała troszke, ja strasznie Teraz jak widzę, jak chętnie idzie do Cioć i innych dzieci, to mi lżej. Chociaż powrót do pracy za tydzień mnie przeraża, tak strasznie tęsknię za Małą


Bardzo Ci dziękuję
Fewciu ja właśnie pamiętam Wasze pierwsze dni w żlobku i jak teraz czytam, jak Blanka sobie świetnie radzi to aż żałuję, że nie mam żadnego u siebie. Wolałabym chyba oddać Dominika do żłobka, niech przebywa z innymi dziećmi, niż oddać go jednej babce, której nie znam...

Meneq Dominik nie chodzi, ale staje i właśnie u nas też problem, że wyrywa się do stania w foteliku. Ale ja zawsze go na półsiedząco wkładałam do fotelika. Teraz, żeby go wsadzić, najpierw muszę go czymś zaciekawić, bo inaczej się nie da. I wogóle cała podróż to tylko fruwające zabawki. Co mu dam, chwilę się pobawi i wyrzuca. I tak w kółko. Jemu ewidentnie się nudzi.

Cuda się dzieją!Dominik śpi od 12 w łóżeczku! Zwykle pobudka po 30 min, w szczególnych wypadkach po godzinie i na nogi. A dziś?? Otworzył oczy, rozejrzał się (podglądałam przez drzwi), ziewnął i śpi dalej!! Szok!

Edytowane przez scotasia
Czas edycji: 2014-01-02 o 13:43
scotasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:35   #2295
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Kija80 Pokaż wiadomość
Próchnicę z prawdziwego zdarzenia pewnie tak, ale czarne zęby z tego co kojarzę mogą wyjść po niektórych lekach (albo ściemnieć pod ich wpływem). Nie pamiętam co to było ale w ciąży z Grześkiem brałam jakiś lek na którym było to napisane w ostrzeżeniach
Faktycznie, cos takiego bylo
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:46   #2296
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Dziewczyny - klub.

Młode śpi. Kaszki nie zjadła, deserku też...;/

Nancy: kurdę, ty jesteś świetna w swoim zawodzie..nie chcesz w ten sposób pracować bo ciężki system zmianowy?

Co do mycia zębów: moja też nie chce, ale nie płacze, zaciska usta i głową kręci.
długo by opowiadać, ale po części tak, przez system pracy. Nie chcę, żeby moje życie wyglądało tak jak kiedyś, przed ciążą, bo to nie jest życie. Tak może pracować singiel a nie kobieta z malutkim dzieckiem. A mój pracodawca tego nie rozumie, zresztą same wiecie, który pracodawca zrozumie młodą mamę, nie mam ochoty dowiadywać się, że sobie nie radzę, bo moje dziecko np choruje, albo że w pracy powinnam być dyspozycyjna. No sorry ale praca 24 h pod rząd nie jest dla mnie, święta bez dziecka, wigilia w pracy, Nowy Rok...
Nawet się nie oszukuję, że w moim przypadku będzie inaczej, guzik będzie.
Cytat:
Napisane przez scotasia Pokaż wiadomość
Faktycznie, mamy tak samo. Tylko ja dodatkowo nie lubię, jak mi t. chcą coś robić przy Dominiku
A odchodzisz od zawodu, bo nie masz możliwości pracy czy masz na oku jakąś inną działalność?


Litości kobieto..

Fewciu ja właśnie pamiętam Wasze pierwsze dni w żlobku i jak teraz czytam, jak Blanka sobie świetnie radzi to aż żałuję, że nie mam żadnego u siebie. Wolałabym chyba oddać Dominika do żłobka, niech przebywa z innymi dziećmi, niż oddać go jednej babce, której nie znam...
Kochana, ja jak widzę, że t. ma zamiar coś robić przy Kubusiu to od razu mnie gotuje w środku, jestem zaborczą matką
chcę swoją działalność ale to długa droga jeszcze...

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Cytat:
Napisane przez scotasia Pokaż wiadomość

Meneq Dominik nie chodzi, ale staje i właśnie u nas też problem, że wyrywa się do stania w foteliku. Ale ja zawsze go na półsiedząco wkładałam do fotelika. Teraz, żeby go wsadzić, najpierw muszę go czymś zaciekawić, bo inaczej się nie da. I wogóle cała podróż to tylko fruwające zabawki. Co mu dam, chwilę się pobawi i wyrzuca. I tak w kółko. Jemu ewidentnie się nudzi.
my zawsze wyjeżdżamy tak, żeby trafić w Jego drzemkę, wtedy spokojnie prześpi 2 h jazdy do moich rodziców w przeciwnym razie jest nieciekawie i tylko Ona tańczy dla mnie nas ratuje
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:52   #2297
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Hej kochane. Daria juz po badaniu. Ale co tu się działo dziś. ..... cyrk na kółkach... zaraz jade do domu bo tz mnie zmieni wiec opisze Wam potem. Wyników jeszcze nie ma.
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:57   #2298
nancykenator
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 685
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

hje tęsknimy

silver biedna Daria ale ważne, że już po
nancykenator jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 13:59   #2299
gochaa_p
Zakorzenienie
 
Avatar gochaa_p
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 5 596
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez hope01 Pokaż wiadomość
Która z Was idzie na wychowawczy?
ja
__________________
ślubowaliśmy - 20.09.2008
Wojtuś - ur. 06.12.2009
Ewunia - ur. 10.01.2013
gochaa_p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:06   #2300
pstryczek84
Zakorzenienie
 
Avatar pstryczek84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 14 197
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
O ile pamietam Twoj Dominik juz samodzielnje stoi i chodzi, prawda? U nas wlasnie zaczely sie histerie wraz z nabyciem tych dwoch umiejetnosci. Moj blad polegal na tym, ze Yae stawialam w foteliku, a dopiero pozniej probowalam naklonic do siedzenia. Najpierw stopkami dotykala siedzenia, a dopiero pozniej pupa. Teraz wkladam ja do fotelika juz w pozycji polsiedzacej. Unikam sytuacji, zeby stanela na stopkach, od razu na pupe sadzam. Ona chyba po prostu chciala stac... Chaotycznie opisane, ale mam nadzieje, ze Ci sie przyda
a moge zapytac jaki macie samochod ze Ty jestes w stanie POSTAWIC dziecko na foteliku???????????? pewnie tojote
u nas mam problem wlozyc i wylozyc mlodego z fotelika, tak nam jest ciasno ale to wszystko wina bazy

Cytat:
Napisane przez nancykenator Pokaż wiadomość
mój Kubuś chyba jeszcze za mały na takie zabawy, Twój to już duży chłop a mój to jeszcze taki dzidziuś ale wypróbuję, może akurat zadziała
czy ja wiem, u nas praktykujemy to od dawna...
a zobacz, moze zadziala...

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Hej kochane. Daria juz po badaniu. Ale co tu się działo dziś. ..... cyrk na kółkach... zaraz jade do domu bo tz mnie zmieni wiec opisze Wam potem. Wyników jeszcze nie ma.
dobrze ze juz po...
__________________
21.12.2012 (57cm/3550g)
07.11.2016 (59cm/3500g)



pstryczek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:16   #2301
Aga8484
Zakorzenienie
 
Avatar Aga8484
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 3 828
GG do Aga8484
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Hej kochane. Daria juz po badaniu. Ale co tu się działo dziś. ..... cyrk na kółkach... zaraz jade do domu bo tz mnie zmieni wiec opisze Wam potem. Wyników jeszcze nie ma.
Dobrze że zrobili dziś to badanie !!
Do kiedy zostajecie w szpitalu ??

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2
Aga8484 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:16   #2302
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez pstryczek84 Pokaż wiadomość
a moge zapytac jaki macie samochod ze Ty jestes w stanie POSTAWIC dziecko na foteliku???????????? pewnie tojote
u nas mam problem wlozyc i wylozyc mlodego z fotelika, tak nam jest ciasno ale to wszystko wina bazy


czy ja wiem, u nas praktykujemy to od dawna...
a zobacz, moze zadziala...

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------



dobrze ze juz po...
Akurat nasz samochod ma bardzo wysoko sufit (nissan cube), ale u nas to chyba kwestia fotelika, bo u t. jest sufit normalny a tez moge Yae postawic.
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:19   #2303
meneq
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 7 924
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

ImageUploadedByWizaz Forum1388668656.210827.jpgImageUploadedByWizaz Forum1388668677.888614.jpg
Jakosc slaba, ale jako tako daje wyobrazenie. No i nie zapominaj, ze Yae ma 68cm wzrostu...
meneq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:19   #2304
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Hej kochane. Daria juz po badaniu. Ale co tu się działo dziś. ..... cyrk na kółkach... zaraz jade do domu bo tz mnie zmieni wiec opisze Wam potem. Wyników jeszcze nie ma.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:19   #2305
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

część dziewczyny,
najlepszego w nowym roku!

Sto lat dla Natusi i Igusia!!!

Silver cieszę się, że już po badaniu.

My po niespełna 2 tygodniach wojaży wróciliśmy dzisiaj w nocy do domu.
Mały się na koniec pochorował, cieknie mu jeszcze z noska, pozarazał mamę, tatę i dziadków

dziękujemy za życecznia miesięczniakowe

Troche mi dziadki jedne i drugie popsuły syna, zrobił się paskudny przy jedzeniu, teraz musza go co najmniej 2 osoby zabawiać, a on i tak największą frajdę ma w pluciu, tu specjalne podziękowania dla mojego 11 brata za taką edukacje mojego syna

Debrah widziałam, że na tapecie temat fatalnych nocek, wiesz jak t u nas... mielismy juz recepty na luminal i inne witaminowe koktailiki, na szczescie nigdy nić nie wykupowaliśmy, nie chcę zapeszać, ale wydaję mi się, że idziemy ku lepszemu. Punktem zwrotnym była nocka, gdzie Tomaszek został u dziadków, okazało się, że moje dziecko potrafi spać- obudził się tylko JEDEN raz w ciągu całej nocy, nigdy mu się to wcześniej nie zdarzyło. Nadal bywa u nas różnie, ale podam Ci dwa przykłady, w święta, uśpiłam małego, przy uu a jakże chciałam jednak wyjść z sypialni i pogadać sobie z kuzynostwem, poprosiłam moją mamę, żeby poszła do małego i była przy nim dopóki my nie wrócimy do pokoju, jak mały się obudził, po jakiś 20 minutach, płakał okrutnie i mama nie mogła sobie z nim poradzić, przyszłam ja, ale cała nocka była już przechlapana, tylko rączki, próby odłożenia do łóżeczka kończyły się histerią, spanie między nami było ok, ale tylko na jakieś max 30 min, więc tańcowaliśmy całą noc.
Historia nr 2.
Sylwester, my wyszliśmy na kolacje, dziadki, wykąpały uśpiły małego, jak zwykle pierwsza pobudka po 20 min i tu szybka reakcja babci na rączki, polulała i po minucie dziecko z powrotem w łóżeczku, przed 12 byliśmy już w domu, bo bałam się, że jak zaczną strzelać fajerwerki to może wpaść w jakąś histerię, gdzie tam! obudził się dopiero przed 4, wzięłam na rączki, zobaczył, że to ja, uśmiechnął się do mnie tak cudownie z taką błogością w oczach popił soczku i pospał dalej co prawda już między nami, ale bez krzyków dospaliśmy do 7.
Mnie długo moja mama namawiała do tego, żebym przestała się bać zostawiać swoje dziecko innym, którzy kochają je równie mocno jak my, argumentowała to tak, że 11 lat temu miała identyczny problem z moim bratem, który wpadał w histerię nawet podczas jej wyjść do wc. Pomogło jak odwazyła się go odwozić na kilka godzin do mojej cioci.
Nie wiem, czy dobrze wiąże to wszystko, ale wydaje mi się, że u nas to, że zaangażowałaliśmy do opieki nocnej dziadków wpłynęło na poprawę naszych nocek- wydłużył nam się moment samego snu,ale wiem też, że dziecko jest na tyle mądre, że jak mama usypia to ma być już mama cały czas do rana, bo jak mama czy tata uśpi, a potem pobudka i się okaże, że jest ktoś inny to histeria ciężka do ogarnięcia do samego rana. Nie wiem z czego to wynika, ale ja mam wrażenie takie, że jak mojego małego smrodka usypia na noc np. babcia to on jakoś tak sobie rozkminia, że nie opłaca mu się częściej wybudzać, bo mamy i tak nie ma. no to się rozpisałam
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:23   #2306
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość
Troche mi dziadki jedne i drugie popsuły syna, zrobił się paskudny przy jedzeniu, teraz musza go co najmniej 2 osoby zabawiać, a on i tak największą frajdę ma w pluciu, tu specjalne podziękowania dla mojego 11 brata za taką edukacje mojego syna

Debrah widziałam, że na tapecie temat fatalnych nocek, wiesz jak t u nas... mielismy juz recepty na luminal i inne witaminowe koktailiki, na szczescie nigdy nić nie wykupowaliśmy, nie chcę zapeszać, ale wydaję mi się, że idziemy ku lepszemu. Punktem zwrotnym była nocka, gdzie Tomaszek został u dziadków, okazało się, że moje dziecko potrafi spać- obudził się tylko JEDEN raz w ciągu całej nocy, nigdy mu się to wcześniej nie zdarzyło. Nadal bywa u nas różnie, ale podam Ci dwa przykłady, w święta, uśpiłam małego, przy uu a jakże chciałam jednak wyjść z sypialni i pogadać sobie z kuzynostwem, poprosiłam moją mamę, żeby poszła do małego i była przy nim dopóki my nie wrócimy do pokoju, jak mały się obudził, po jakiś 20 minutach, płakał okrutnie i mama nie mogła sobie z nim poradzić, przyszłam ja, ale cała nocka była już przechlapana, tylko rączki, próby odłożenia do łóżeczka kończyły się histerią, spanie między nami było ok, ale tylko na jakieś max 30 min, więc tańcowaliśmy całą noc.
Historia nr 2.
Sylwester, my wyszliśmy na kolacje, dziadki, wykąpały uśpiły małego, jak zwykle pierwsza pobudka po 20 min i tu szybka reakcja babci na rączki, polulała i po minucie dziecko z powrotem w łóżeczku, przed 12 byliśmy już w domu, bo bałam się, że jak zaczną strzelać fajerwerki to może wpaść w jakąś histerię, gdzie tam! obudził się dopiero przed 4, wzięłam na rączki, zobaczył, że to ja, uśmiechnął się do mnie tak cudownie z taką błogością w oczach popił soczku i pospał dalej co prawda już między nami, ale bez krzyków dospaliśmy do 7.
Mnie długo moja mama namawiała do tego, żebym przestała się bać zostawiać swoje dziecko innym, którzy kochają je równie mocno jak my, argumentowała to tak, że 11 lat temu miała identyczny problem z moim bratem, który wpadał w histerię nawet podczas jej wyjść do wc. Pomogło jak odwazyła się go odwozić na kilka godzin do mojej cioci.
Nie wiem, czy dobrze wiąże to wszystko, ale wydaje mi się, że u nas to, że zaangażowałaliśmy do opieki nocnej dziadków wpłynęło na poprawę naszych nocek- wydłużył nam się moment samego snu,ale wiem też, że dziecko jest na tyle mądre, że jak mama usypia to ma być już mama cały czas do rana, bo jak mama czy tata uśpi, a potem pobudka i się okaże, że jest ktoś inny to histeria ciężka do ogarnięcia do samego rana. Nie wiem z czego to wynika, ale ja mam wrażenie takie, że jak mojego małego smrodka usypia na noc np. babcia to on jakoś tak sobie rozkminia, że nie opłaca mu się częściej wybudzać, bo mamy i tak nie ma. no to się rozpisałam :brzydal:
Mniej więcej to miałam na myśli pisząc, ze poprawiły nam się noce po przeniesieniu Blanki do jej pokoju.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:26   #2307
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

U nas nie ma histerii, po prostu śpi płytko i się wybudza a coraz częściej jest tak, że nie chce potem spać tylko bawić się po prostu.

Problemy są, ale z uśpieniem, z jakby...nadmiaru pobudzenia.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:28   #2308
ezzo
Zadomowienie
 
Avatar ezzo
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 657
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez fewcia Pokaż wiadomość
Mniej więcej to miałam na myśli pisząc, ze poprawiły nam się noce po przeniesieniu Blanki do jej pokoju.


a właśnie myślałam sobie o Was ostatnio w kontekście przeniesienia księżniczki do jej własnej komnaty, u Was od razu taka widoczna poprawa?
ezzo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:46   #2309
fewcia
Zakorzenienie
 
Avatar fewcia
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 394
GG do fewcia
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez ezzo Pokaż wiadomość


a właśnie myślałam sobie o Was ostatnio w kontekście przeniesienia księżniczki do jej własnej komnaty, u Was od razu taka widoczna poprawa?
Tak, od pierwszej nocy.
fewcia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-02, 14:51   #2310
Delicjanka
Zakorzenienie
 
Avatar Delicjanka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 6 733
Dot.: Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
Hej kochane. Daria juz po badaniu. Ale co tu się działo dziś. ..... cyrk na kółkach... zaraz jade do domu bo tz mnie zmieni wiec opisze Wam potem. Wyników jeszcze nie ma.

Cytat:
Napisane przez meneq Pokaż wiadomość
Załącznik 5526822Załącznik 5526823
Jakosc slaba, ale jako tako daje wyobrazenie. No i nie zapominaj, ze Yae ma 68cm wzrostu...





ja chyba dziś spróbuje przeniesc Amelke do łózeczka, tylko ona najchętniej by spala wtulona do mnie raz z uu a i oczywiscie jeszcze zakłada sobie swoją noge na moją noge:haha ha:ciezko bedzie;p
__________________
Moja najukochańsza kruszynka
Amelia
10.01.2013

Skalpel wyzwanie z Ewką!
cel : piękne ujędrnione ciało
waga: 48, 60cm w brzucholu.

Delicjanka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-20 21:56:02


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.