Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[iwona335]

Życze tyle szczęśliwych chwil w 2014 roku co miałyśmy w 2013 Niech będzie to dla nas kolejny piękny rok w życiu!


Tzt ma wolne do 6 stycznia wiec nie bedzie mnie za duzo

Ślicznie dzieciaczki nam sie rozwijają
u nas również problemy z zasypianiem- tylko rączki działają, a było juz pieknie w łóżeczku. Podejrzewam, że to jakiś lęk bo płacz jakiś dziwny.
Od tygodnia dzwonie aby umówić sie na szczepienie ale jakos mi nie po drodze...

Dobranoc

[dzoan]

Napisane przez elaine-blath

U nas wieczorne karmienie Igi odswiat sam siedzi i ma z tego straszna radochę. Zaczyna też sam siadać w bujaczku. Probuje tez zjadać swoje stopki,ale póki co w ostatnim momencie mu uciekają. Dalej nie przewraca się z brzucha na plecy...chociaz raz widziałam jak zrobił to sam świadomie,wiec cchyba jest leniem Pod choinkę dostal masę prezentów ze teraz nie mamy gdzie trzymać...

MARGOS )) co w sylwestra robiliście? W Krakowie teraz jesteście?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

Ale super z tym siadaniem a uczyliscie go? zachecaliscie?czy sam do tego doszedl?
Olus potrafi juz wlozyc stopki do buzki, ale przekdecic sie z brzuszka na plecki tez nie. A szkoda, bo moze byloby latwiej, a nie steki, bo zmeczony, ale wrocic nie da rady hehe



Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Margos z ta kolacja super extra prezent.. nam by sie przydal.. moze maz przypomnialby sobie jak to kiedys miedzy nami bylo..moze by za tym zatesknil..cos zrozumial.. taaa..pomarzylam

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez iwona335

Życze tyle szczęśliwych chwil w 2014 roku co miałyśmy w 2013 Niech będzie to dla nas kolejny piękny rok w życiu!


Tzt ma wolne do 6 stycznia wiec nie bedzie mnie za duzo

Ślicznie dzieciaczki nam sie rozwijają
u nas również problemy z zasypianiem- tylko rączki działają, a było juz pieknie w łóżeczku. Podejrzewam, że to jakiś lęk bo płacz jakiś dziwny.
Od tygodnia dzwonie aby umówić sie na szczepienie ale jakos mi nie po drodze...

Dobranoc

Mowisz, ze lek? Byc moze. Przynajmniej bylaby szansa, ze to minie..ehh



Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

[misiaczka555]

Napisane przez elaine-blath

U nas wieczorne karmienie Igi odswiat sam siedzi i ma z tego straszna radochę. Zaczyna też sam siadać w bujaczku. Probuje tez zjadać swoje stopki,ale póki co w ostatnim momencie mu uciekają. Dalej nie przewraca się z brzucha na plecy...chociaz raz widziałam jak zrobił to sam świadomie,wiec cchyba jest leniem Pod choinkę dostal masę prezentów ze teraz nie mamy gdzie trzymać...

MARGOS )) co w sylwestra robiliście? W Krakowie teraz jesteście?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

O ja, Igorku gratulację!
Ciocia jest z ciebie bardzo dumna
Ale masz zdolnego synka Elaine. Dawaj fotkę

[czerwony_balonik]

Elaine za siedzeinie co do obrotów z brzuszka na plecy-Gabi do tej pory ze dwa razy tak się sama obróciła,a w odwrotną stronę często się turla i czeka aż ja ją obrócę spowrotem,a jak nie to się złości Tak więc Igi nie jest wyjątkiem

Margosia romantyczny prezent A zamiast Bromergonu polecam Norprolac. Ma dużo mniej skutków ubocznych i jest przez bardziej znośny,choć droższy.

Dzoan spokojnie,nappewno wszystko wróci do normy,pewnie to tymczasowe problemy z zasypianiem.

[dzoan]

Olek zaczal kaszlec noz kurde myslalam, ze jest lepiej.. przy ostatnim przeziebieniu tez tak bylo.. i zastanawianie sie czy isc do pediatry.. Klade sie, bo chyba za dobrze oboje nie pospimy. W koncu wezme Malego do siebie i na boczki bede ukladac.

Dobranoc

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

[fiazo]

Napisane przez dzoan

Dzisiaj w ciagu dnia tak probowalam i nie dalam rady. Mezowi sie udalo, ale po dluzszym placzu i wrzaskach
Olek zaczal bawic sie smokiem, wycuaga z buzi i oglada albo slini plastik i to go w duzej mierze rozprasza. A jak probuje mu przytrzymac w buzi, denerwuje sie, odpycha moja dlon i zaczyna plakac. A jak pozwole mu go ogladac, to nudzi sie po jakims czasie i tez placz. Wymiekam





no wlasnie Olek tez potrafil sam zasypiac.. czy to kiedys wroci?;(



Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

Nie wiem. Ja żeby nie tż to bym chodziła jak zoombie taka u mnie teraz lipa.

Nawet w tej chwili. Trzymam na rekaxh bo od 10 już 3x płakał

Napisane przez iwona335

Życze tyle szczęśliwych chwil w 2014 roku co miałyśmy w 2013 Niech będzie to dla nas kolejny piękny rok w życiu!


Tzt ma wolne do 6 stycznia wiec nie bedzie mnie za duzo

Ślicznie dzieciaczki nam sie rozwijają
u nas również problemy z zasypianiem- tylko rączki działają, a było juz pieknie w łóżeczku. Podejrzewam, że to jakiś lęk bo płacz jakiś dziwny.
Od tygodnia dzwonie aby umówić sie na szczepienie ale jakos mi nie po drodze...

Dobranoc

A mój urlop do 9stycznia

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[cynamon_owa]

Elaine- brawa dla Igiego- musisz być z niego niesamowicie dumna

Surka- szkoda, że muisz wracać do.pracy

Ita- i jak podróż minęła?

Dzoan, Fiazo- a może to zęby Waszym chłopakom idą? My też mamy problem ze spaniem. Może nie az tak jak u Was ale jednak.

Margos- to może ta kolacja zaowocuje rodzeństwem dla Pitera?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Iwona- u nas też zaczęły sie dziwne płacze. Obstawiam lek separacyjny

U nas noc Sylwestrowa minęła raczej ok. Adaś obudził sie z płaczem 10min przed północą więc mąż wziął go na ręce, wyszliśmy do przedpokoju i pozamykalismy drzwi do pokoi i tak przeczekalismy Nowy Rok Mimo, ze było dość głośno to Adaś na szczęście sie nie obudzil.
Dzisiaj poszalelismy i poszliśmy na 45minutowy spacer
Chłodno było ale opatulilam Młodego i pospalo mi dziecko w wózku. Pochodzilibysmy dłużej ale wolalam nie ryzykować bo ostatnie tygodnie Młody spędził w szpitalu i nie wychodził na zewnątrz więc teraz nie chcemy żadnej infekcji złapać czy przeziębienia.
Uciekam spać póki zęby Adasia śpią i dają nam wszystkim chwilę wytchnienia
Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[dzoan]

Cynamonku u nas raczej nie zabki, bo jak juz Maly zasnie, to po kazdym nocnym karmienu zasypia bez problemu (odpukac) i w ciagu dnia ogolnie jest ok.

Fiazo

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[cynamon_owa]

Dzoan- wiesz co... U nas Adaś też często ma problem z zaśnięciem na noc jak jest niewystarczająco zmęczony. Musi te minimum 4godziny po ostatniej drzemce odbebnic i wtedy zasypia mi podczas jedzenia. Zasada jest taka- jeśli ostatnia drzemka przed snem trwała niecałą godzinę to wystarcza 4godz aktywności. Jeśli spał np 1,5godz to wtedy staram sie go przeciągnąć do 4,5godziny. Tyle, ze u nas Młodego da sie zagadac np, "Zobacz Adasiu jak mama fajnie zdejmuje pranie z suszarki"
No i wiem, ze nie przeholuje jak przetrzymam Małego, ze jak jest za bardzo zmęczony to nie zasnie- wręcz przeciwnie. Usnie pionowo na rękach mimo głodu i mokrej pieluchy

No, to pochwalilam dziecko więc starym zwyczajem kolejna noc będzie do d... :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

Napisane przez cynamon_owa

Elaine- brawa dla Igiego- musisz być z niego niesamowicie dumna

Surka- szkoda, że muisz wracać do.pracy

Ita- i jak podróż minęła?

Dzoan, Fiazo- a może to zęby Waszym chłopakom idą? My też mamy problem ze spaniem. Może nie az tak jak u Was ale jednak.

Margos- to może ta kolacja zaowocuje rodzeństwem dla Pitera?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 23:52 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Iwona- u nas też zaczęły sie dziwne płacze. Obstawiam lek separacyjny

U nas noc Sylwestrowa minęła raczej ok. Adaś obudził sie z płaczem 10min przed północą więc mąż wziął go na ręce, wyszliśmy do przedpokoju i pozamykalismy drzwi do pokoi i tak przeczekalismy Nowy Rok Mimo, ze było dość głośno to Adaś na szczęście sie nie obudzil.
Dzisiaj poszalelismy i poszliśmy na 45minutowy spacer
Chłodno było ale opatulilam Młodego i pospalo mi dziecko w wózku. Pochodzilibysmy dłużej ale wolalam nie ryzykować bo ostatnie tygodnie Młody spędził w szpitalu i nie wychodził na zewnątrz więc teraz nie chcemy żadnej infekcji złapać czy przeziębienia.
Uciekam spać póki zęby Adasia śpią i dają nam wszystkim chwilę wytchnienia
Dobranoc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

U mnie 100% zęby bo przy kolkach nawet tak nie było.
Teraz siedzimy przy odpalonej choince i go bujam-akt desperacji bo już nie wiem co robić.
Chyba jutro wyśle meża do centrum po camilie, w nocy wypatrzyłam gdzie najtańsza i bede podawać na noc.

Napisane przez cynamon_owa

Dzoan- wiesz co... U nas Adaś też często ma problem z zaśnięciem na noc jak jest niewystarczająco zmęczony. Musi te minimum 4godziny po ostatniej drzemce odbebnic i wtedy zasypia mi podczas jedzenia. Zasada jest taka- jeśli ostatnia drzemka przed snem trwała niecałą godzinę to wystarcza 4godz aktywności. Jeśli spał np 1,5godz to wtedy staram sie go przeciągnąć do 4,5godziny. Tyle, ze u nas Młodego da sie zagadac np, "Zobacz Adasiu jak mama fajnie zdejmuje pranie z suszarki"
No i wiem, ze nie przeholuje jak przetrzymam Małego, ze jak jest za bardzo zmęczony to nie zasnie- wręcz przeciwnie. Usnie pionowo na rękach mimo głodu i mokrej pieluchy

No, to pochwalilam dziecko więc starym zwyczajem kolejna noc będzie do d... :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O tak pranie z suszarki rulez, jak wieszam to też ciekawość. Ja 4h nie przestrzegam, ale 3 prawie zawsze.


Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 05:29 ----------

Tylko sie zstrzelic....już 2,5h nie śpie przez dziecko

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 07:25 ---------- Poprzedni post napisano o 06:28 ----------

Eh mam dość. Niech te zeby wyjda wszystkie na raz i bedzie spokój

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[dzoan]

Hej
Olus spal po 1.5-2h..a ja taka nieprzytmina sie czulam, ze glowa przy karmieniu leciala i z trudem zbieralam mysli by zanotowac ile Maly przespal..np. przeliczylam, ze 1,5h, a za chwile pisalam aktualna godzine..masakra..wymazyw alam i znowu musialam mocno sie skupic, zeby zapisac to co chcialam.

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 09:59 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Fiazo ale kiepska noc mialas..sprobuj zdrzemnac sie w dzien

Napisane przez cynamon_owa

Dzoan- wiesz co... U nas Adaś też często ma problem z zaśnięciem na noc jak jest niewystarczająco zmęczony. Musi te minimum 4godziny po ostatniej drzemce odbebnic i wtedy zasypia mi podczas jedzenia. Zasada jest taka- jeśli ostatnia drzemka przed snem trwała niecałą godzinę to wystarcza 4godz aktywności. Jeśli spał np 1,5godz to wtedy staram sie go przeciągnąć do 4,5godziny. Tyle, ze u nas Młodego da sie zagadac np, "Zobacz Adasiu jak mama fajnie zdejmuje pranie z suszarki"
No i wiem, ze nie przeholuje jak przetrzymam Małego, ze jak jest za bardzo zmęczony to nie zasnie- wręcz przeciwnie. Usnie pionowo na rękach mimo głodu i mokrej pieluchy

No, to pochwalilam dziecko więc starym zwyczajem kolejna noc będzie do d... :p

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze Olus do 4 godz. nie wytrzymalby.. ostatnio klade go po 2h aktywnosci i wtedy jest juz mocno marudny. Jakbym go wstyrzymywala dluzej, to nie zasnal by ze zmeczenia. Zawsze mial takie przerwy, wiec to chyba nie to..no chyba ze z wiekiem mu sie odmienilo..ale w dzien tez takie przerwy ma i niemal zawsze bez problemu zasypia.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ewusia709]

Dzień Dobry!! Witam się oficjalnie pierwszy raz w Nowym Roku

Dziewczyny składam Wam najlepsze życzenia, dużo zdrówka, bezproblemowych dni i nocek i samego szczęścia, radości i zadowolenia z macierzynstwa.


My bylismy na sylwestrze u znajomych, głowę mam slabą, w alkomacie brakło skali jak wróciliśmy do domu. Durna matka polka zamiast się oszczędzać to się załatwiła i wczoraj cierpiałam cały dzień.

Wczoraj przyjechaliśmy do Tymusia, cieszył się, wieczorem podałam mu deserek - śliwka z porcją glutenu i... przeraźliwie nam płakał wieczorem i podczas kąpieli, gdy nareszcie usnął to stękal jeszcze przez sen biedaczek mój. Śliwki mu chyba więcej nie podam w najbliższym czasie.

Ja wracam do pracy od lutego. cały styczeń jestem na urlopie wypoczynkowym Ja wracam do pracy na 1/2 etatu, na cały nie dałabym rady ogarnąć, myślę, że nawet na te 4 godzinki i tak bedzie mi ciężko. Praca, dom, dziecko + mój schorowany organizm, może być ciężko.Tż dostał urlop rodzicielski, więc będzie do końca czerwca jeszcze kaskę dostawał.

Napisane przez Margosia__

Perse spokojnie możesz na swoim mleku Ja robiłam

Co u nas?
Peter rok starszy, ale to jak wszystkie nasze Dzieciaczki

Dalej karmimy się cyckiem Przez dwa tygodnie brałam b6, piłam szałwię i owijałam się bandażami elastycznymi żeby zahamować laktację- oczywiście poległam na całej linii bo mleko dalej kapie z cycków- szczerze mówiąc to nie wiem czy śmiać się z tego czy płakać
Czasem dostaje mm, ale nie do końca chcę Go w tym momencie uczyć pić z butelki, a z kubeczka nie wypija całej porcji więc skończyłam przygodę z hamowaniem laktacji i zobaczymy jak dalej sytuacja się rozwinie
Jeśli zapalenia powrócą to bromergon okaże się niezbędny

Oprócz tego chyba nic się nie zmieniło
Pozdrawiamy serdecznie

Mi hamowanie laktacji i zmiana na MM zajęło 2 mce, robiliśmy tak, że co dwa tygodnie zamienialiśmy jedno karmienie piersia na MM i w miarę spokojnie to przeżyłam. Na początku trochę bolało w porach opuszczonego karmienia, ale póxniej juz gładko poszło. Przestaliśmy całkiem kp 3 grudnia. Tymuś sam zrezygnował, nie chciał ciumkać, prężyl się, odwracał i nawet nie dało się mu wepchnąć cyca, robił tak 3 dni z rzędu i pokarm się skończył. Teraz już nasz dorosły kawaler je mleczko tylko 3 razy na dobę, pozostałe posiłki są już bardziej dorosłe

Napisane przez elaine-blath

U nas wieczorne karmienie Igi odswiat sam siedzi i ma z tego straszna radochę. Zaczyna też sam siadać w bujaczku. Probuje tez zjadać swoje stopki,ale póki co w ostatnim momencie mu uciekają. Dalej nie przewraca się z brzucha na plecy...chociaz raz widziałam jak zrobił to sam świadomie,wiec cchyba jest leniem Pod choinkę dostal masę prezentów ze teraz nie mamy gdzie trzymać...

MARGOS )) co w sylwestra robiliście? W Krakowie teraz jesteście?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

Wow dla dzielnego Igusia za umiejętności.
Nasz tak miał, że umiał się przewracać na plecki, później z 2 mce tego nie robił, a ostatnio znów się nauczył, robi to bardziej świadomie i ma z tego ogromną frajdę Ale siadać nie umie, pochyla się do przodu jak siedzi, albo przewraca na boki i od razu ląduje na brzuchu. Ma też taką zabawę, że z siedzenia przewraca się na brzuch i z brzucha od razu się majga na plecy i ma z tego zaciesz niesamowity pełzać umie narazie tylko do tyłu, ma ciężki brzuszek i jakoś mu nie idzie.

Napisane przez magda_02

Witam Mamusie w Nowym Roku!
Przepraszam ze praktycznie nie pisze, tak chcialam do Was dolaczyc a teraz ledwo co sie odzywam ale doba jest dla mnie zdecydowanie za krotka, nie umiem sobie zorganizowac czasu i na wszystko mi go brakuje.. Ostatnio pisalam chyba miesiac temu(
Ale napisze co u nas: Tomus wczoraj skonczyl 5 miesiecy. Ma juz 2 zabki!! Na dole Pierwszy wyszedl dzien przed wigilia, nawet nie wiedzialam kiedy! Od pocz grudnia byl bardziej marudny, wszystko bierze do buzi,slini sie mocno.. Ale nie wiedzialam ze tak szybko i gladko pojdzie. No a drugi zabek wyszedl wczoraj! Poplakal troszke po poludniu, zajrzalam do buzi a tak widac kreseczke obok tego pierwszego. No a dzis juz przebil sie przez dziaselko Moj dzielny synus
Pozs tym ciagle kp, od 3 tyg wprowadzamy gluten, od soboty juz probujemy dynie i dynie z ziemniaczkiem. Malutki wsuwa az milo, ladnie otwiera buzie, widac ze luubi jedzonko
Podnosi glowke i ramiona do siadu za moje rece, jak usiadzie to ma taki zaciesz,wszystko lepiej widac chyba z tej perspektywy. No ale o obrotach na boczki, na plecki na brzuch- ani mysli leniuszek moj maly.
I tyle u nas.
Gratulacje dla wszystkich skonczonych miesiecy i tygodni
I zycze Wam wszystkim,Waszym Dzieciaczkom i Rodzinom Szczesliwego Nowego Roku! Zdrowia milosci i szczescia**

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Witaj dzięki za relację, fajnie że zajrzałaś. Doskonale rozumiem, bo mi samej tez bardzo często brakuje czasu aby skrobnąć, a czytam kiedy mogę na tel. za umiejętności i jedzonko !!! No i 2 ząbki super

Napisane przez dzoan

Ja juz nie wiem czy to tylko przez katarek czy co.. nie wiem juz jak to moje dziecko usypiac. Nie mam serca meczyc go i pozostawiac samemu sobie az padnie ze zmeczenia..ale noszenie, to tez zadne rozwiazanie zasnal mi przef chwila na kolanach..siedzial pollezal oparty o mnie, a ja bujalam sie w przod i tyl.
Zmeczona jestem, ale maz przeciez bardziej i nie moze mi pomoc. Zeby chociaz byl mily dla mnie, ale po co. Jakbym miala wrocic do pracy jak surka skonczylabym u psychiatry albo skoczylabym z mostu.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dzoan jestem przekonana, że Oluś akurat ma taki etap, potrzebuje wiecej bliskości, ale to minie i znów nauczy się normalnie usypiać. Ja też nie mam serca zostawiać Tymka samemu sobie na usypianie, choć nie płacze tylko leży i się wierci, smok wypluwa i zaczyna jęczeć. Podchodzę głaszczę i już nie umiem go znów zostawić, zazwyczaj głaszczę go i trzymam za rączkę zanim uśnie.

[Rockyyy]

Hej zabcie
Moje dziecko spalo od 20 do 8 rano bez przerwy! !!!!! Az sie z tzem martwilismy

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Jutro jedziemy do alergologa bo masakra jest .Czerwone suche placki na policzkach i rekach i nogach a z policzkiw ropa sie saczy bylo ok a w ciagu tygodnia zrobilo sie strasznie

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[Ewusia709]

Napisane przez Rockyyy

Hej zabcie
Moje dziecko spalo od 20 do 8 rano bez przerwy! !!!!! Az sie z tzem martwilismy

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Jutro jedziemy do alergologa bo masakra jest .Czerwone suche placki na policzkach i rekach i nogach a z policzkiw ropa sie saczy bylo ok a w ciagu tygodnia zrobilo sie strasznie

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Wow jak Laurcia pięknie sypia w nocy

za poprawę cery

[elaine-blath]

Dzień dobry)

Nocka super,chociaż wstałam polamana. Musimy materac wymienić ale niestety w najbliższych miesiącach podejrzewam ze do tego nie dojdzie,bo kazda wolna gotówkę odkładamy na auto lub aplikacje męża...Igorek spal dzisiaj cala noc od 21 do 6 25! drugi raz od jego urodzenia nam się zdarzyło)) jutro wprowadzamy ziemniaczka.

MAGOLINKA jak zdrówko? Co teraz wprowadzacie?

MARGOSIA no wygląda na to ze jedyny w swoim rodzaju synek mi się trafił ile razy Peter mleko ciągnie? 3mam kciuki żeby zapaleń piersi juz nie było u Ciebie,bo faktycznie to juz niebezpiecznie się robi. Jak z mężem? Jak idzie mu zmiana branży?

DZOAN a może się wyprowadz do rodziców na jakiś czas? Wróci wróci to zasypianie samo pewnie taki okres ma,ze wszystko go rozprasza...a do siadania Igorek ciągnął się sam dosc szybko. Nie sadzalismy go często ale ostatnio chyba jakoś częściej i nagle się okazało ze sam siedzi..tylko jeszcze panikuje i go asekuruje bo czasami mu się zapomni jak weźmie zabawkę i leci na bok

MISIACZKA wrzucę wrzucę do klubu może wieczorem bo maz z kompa korzysta. Dzisiaj z nami jest,ale za to dostal robotę do domu..

BALONIKU o widzisz,to nasze dzieciaczki tak maja razem widać jak Gabrysia i co u was? Kiedy idziecie z kanalikiem?

FIAZO ojej dalej widzę u Ciebie ciężko..Oby przeszło, żeby wyszly i dobrze ze maz pomaga

CYNAMONKOWA dumna jestem,a co! Brawo za pierwszy spacer! Powolutku wracacie do normalności)

EWUSIA no Twój młodzian to juz dorosły) a z tym przewracaniem z siadu na brzuch to jakiś czas temu tak robił właśnie dlatego ze tak mocno pochylony był.. Fajnie ze tz na rodzicielskim będzie zajmie się Tymkiem

ROCKKY daj znać co z Laurka po wizycie u alergologa. Brawa za nocke!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[AgaPlast]

Witamy sie po dłuuuuuuuuuuuuugie jnieobecnosci i życzymy wszystkim szczescia w nowym roku. Zeby był jeszcze lepszy niz poprzedni i obfitszy

Nie nadrabiam bo nie dam rady.

Bianek nadal ma katar i problem wielki bo nie pozwala zobie nic robi przy nosie. samo wycieranie gili chusteczka konczy sie wielkim wrzaskiem. robimy troche inchalacji troche soli morskiej da sobie wstrzyknac ale ma tak zawalone ze czasami jesc nie moze bo sie dusi. we wtorek miała isc na szczepienie ale nawet nie bede z nia do lekarza leciec. Osłuchowo czysto, goraczki brak wiec sie troche musimy pomeczyc. zamówiłam jeszcze ostatecznie katarek ale mam odkurzacz bez regulacji 2200w wiec nie wiem czy cos z tego bedzie. Zapełnie chyba szybko pojemnik to wtedy nie ma takiej siły ssacej i moze troche da rade ehhhhhhhhhhh.
Zdrówka wszystkim

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

a i kolki nam sie juz definitywnie skonczyły i wraz z nimi chyba poszły uczulenia bo juz jem kawałek serniczka i małe jajeczko i narazie jest ok. poczekam jeszcze z soja i rybami . Mała pije koperkowa z sokiem jabłkowym, marchwia pluje i sie wzdryga jakbym nie wiem co jej dawała i dostała po niej wysypki. Mam juz tez kaszki holle ale poczekamy az wyzdrowieje i nie wiem od której zaczac. orkiszowej, owsianej czy pszenicznej? jak katar sobie pojdzie to spróbujemy z dynia a marchew odpuszczamy.

[Ewusia709]

Napisane przez elaine-blath

Dzień dobry)

Nocka super,chociaż wstałam polamana. Musimy materac wymienić ale niestety w najbliższych miesiącach podejrzewam ze do tego nie dojdzie,bo kazda wolna gotówkę odkładamy na auto lub aplikacje męża...Igorek spal dzisiaj cala noc od 21 do 6 25! drugi raz od jego urodzenia nam się zdarzyło)) jutro wprowadzamy ziemniaczka.

MAGOLINKA jak zdrówko? Co teraz wprowadzacie?

MARGOSIA no wygląda na to ze jedyny w swoim rodzaju synek mi się trafił ile razy Peter mleko ciągnie? 3mam kciuki żeby zapaleń piersi juz nie było u Ciebie,bo faktycznie to juz niebezpiecznie się robi. Jak z mężem? Jak idzie mu zmiana branży?

DZOAN a może się wyprowadz do rodziców na jakiś czas? Wróci wróci to zasypianie samo pewnie taki okres ma,ze wszystko go rozprasza...a do siadania Igorek ciągnął się sam dosc szybko. Nie sadzalismy go często ale ostatnio chyba jakoś częściej i nagle się okazało ze sam siedzi..tylko jeszcze panikuje i go asekuruje bo czasami mu się zapomni jak weźmie zabawkę i leci na bok

MISIACZKA wrzucę wrzucę do klubu może wieczorem bo maz z kompa korzysta. Dzisiaj z nami jest,ale za to dostal robotę do domu..

BALONIKU o widzisz,to nasze dzieciaczki tak maja razem widać jak Gabrysia i co u was? Kiedy idziecie z kanalikiem?

FIAZO ojej dalej widzę u Ciebie ciężko..Oby przeszło, żeby wyszly i dobrze ze maz pomaga

CYNAMONKOWA dumna jestem,a co! Brawo za pierwszy spacer! Powolutku wracacie do normalności)

EWUSIA no Twój młodzian to juz dorosły) a z tym przewracaniem z siadu na brzuch to jakiś czas temu tak robił właśnie dlatego ze tak mocno pochylony był.. Fajnie ze tz na rodzicielskim będzie zajmie się Tymkiem

ROCKKY daj znać co z Laurka po wizycie u alergologa. Brawa za nocke!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

Tż na rodzicielskim będzie pracował w swoim sklepiku, ten rodzicielski to tylko tak dla kaski bo się należy. Ja wracam do pracy od lutego - bedę pracować w godzinach 8-12. W tym czasie Tż będzie z Tymkiem, a jak ja wrócę to on pojedzie do Sklepu, taki mamy podział ustalony Mam nadzieję że dam radę ogarnąć pracę dom i dziecko.

Napisane przez AgaPlast

Witamy sie po dłuuuuuuuuuuuuugie jnieobecnosci i życzymy wszystkim szczescia w nowym roku. Zeby był jeszcze lepszy niz poprzedni i obfitszy

Nie nadrabiam bo nie dam rady.

Bianek nadal ma katar i problem wielki bo nie pozwala zobie nic robi przy nosie. samo wycieranie gili chusteczka konczy sie wielkim wrzaskiem. robimy troche inchalacji troche soli morskiej da sobie wstrzyknac ale ma tak zawalone ze czasami jesc nie moze bo sie dusi. we wtorek miała isc na szczepienie ale nawet nie bede z nia do lekarza leciec. Osłuchowo czysto, goraczki brak wiec sie troche musimy pomeczyc. zamówiłam jeszcze ostatecznie katarek ale mam odkurzacz bez regulacji 2200w wiec nie wiem czy cos z tego bedzie. Zapełnie chyba szybko pojemnik to wtedy nie ma takiej siły ssacej i moze troche da rade ehhhhhhhhhhh.
Zdrówka wszystkim

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

a i kolki nam sie juz definitywnie skonczyły i wraz z nimi chyba poszły uczulenia bo juz jem kawałek serniczka i małe jajeczko i narazie jest ok. poczekam jeszcze z soja i rybami . Mała pije koperkowa z sokiem jabłkowym, marchwia pluje i sie wzdryga jakbym nie wiem co jej dawała i dostała po niej wysypki. Mam juz tez kaszki holle ale poczekamy az wyzdrowieje i nie wiem od której zaczac. orkiszowej, owsianej czy pszenicznej? jak katar sobie pojdzie to spróbujemy z dynia a marchew odpuszczamy.

Hej!! Fajnie, ze wpadłaś i dałaś znać co u Was. Super że kolki poszły precz i dietę możesz trochę urozmaicać Nam katarek minął po 3 dniach stosowania nasivin soft 2x dziennie i witamina c

[Rockyyy]

Pozdro ze spaceru ciotki

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

[surka]

Dzisiaj byłam pierwszy raz w pracy. NIe chcę wyjść na niedobrą matkę (kocham Lilę najmocniej na świecie), ale super tak wyjść do ludzi i choć przez kilka godzin nie myśleć o kupkach i karmieniach Nie wiedziałam, że tak będę cieszyła się z pracy

[AgaPlast]

ewusia trzymam kciuki za sklep. My narazie tylko wit. c masc majerankowa i sol stezona. Jak do wtorku nie zniknnie to jeszcze raz do lekarza. Mam nadzieje ze nowy aspirator ja zaciekawi a dzwiek odkurzacza uspokoi. No nic czekam az przyjdzie paczka.
surk za pierwszy dzien w pracy. Nie miej wyrzutów. trzeba wyjsc troche do ludzi ja tez w robocie od 2 mies. tylko ze minus taki ze w domu wiec i tak do nikogo geby otworzyc ale mysli zajete

[Guuusiaa]

Witam się Noworocznie

Przepraszam że nie zaglądałam ale wizaz odmówił mi posłuszeństwa i nie mogłam się logować,
ale cał czas podczytywałam was

U Nas jakoś leci Marcel jest dość silny i nie można go zostawić samego w leżaczku bo sam siada
Ząbki dalej dają popalić

No i jesteśmy po Chrzcinach
W pierwszy dzień Świąt Marcel miał swoje Święto

Pozdrawiamy i ślemy buziaki

[sarna405]

Hejo i ja się witam...dziewczyna na fb mnie zmotywowały i stanowczo nie usypiam Antka tylko dżze do tego by sam spał. Tak wiec zasypiał wczoraj sam i dziś takze popłakal bo okropny smoczek wylatywał ale odpukać zasypia. Chyba szłam na łatiwzne ze go kołysałam

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

Eusia pewnie ze dacie radę to ogarnąć. Powodzenia dla was i oby styczeń trwał długo :p

---------- Dopisano o 15:07 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Napisane przez Rockyyy

Pozdro ze spaceru ciotki

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

pozdro pozdro my dziś mamy lenia wyrodna matka siedzi przed kompem oś mi zimno

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

elaine-blath dla Igorka silny chłopczyk

[sylwia1986sz]

Nowy rok zaczelismy od wizyty u pediatry. Na szczescie osluchowo jest wszystko ok. Kontynuujemy antybiotyk do niedzieli i leczymy odparzenia i plesniawki :-( na wadze przybrala malutkl, jutro konczy 4 miesiace i wazy 5800g. Mam nadzieje ze po chorobie ruszy!

Surka podziwiam ze juz pracujesz ;-) Ja tez mialam wyrzuty jak bylam na wigili w pracy, ale przyjemnie jest choc na chwile nie myslec o opiece.
Elaine brawa za siedzenie. Moja jeszcze nic a nic. Pewnie troche poczekamy.
Dzoan mam podobnie z Emi- nie zasnie i koniec. Nawet w ciagu dnia raczki lub wozeczek :-( Z tym smokiem identycznie, tylko go oglada i molestuje ;-) I wscieka sie jak wypadnie-albo jak sama go sobie wyjmie :-P

My bedziemy musieli uczuc od podstaw zasypiania w lozeczku jak Emi wyrosnie z wozka... Bo teraz spi tam tylko noca i to niekiedy do 4-5 pozniej wymiekam...

[surka]

Napisane przez sylwia1986sz

Nowy rok zaczelismy od wizyty u pediatry. Na szczescie osluchowo jest wszystko ok. Kontynuujemy antybiotyk do niedzieli i leczymy odparzenia i plesniawki :-( na wadze przybrala malutkl, jutro konczy 4 miesiace i wazy 5800g. Mam nadzieje ze po chorobie ruszy!

Zdrówka dla małej
Jak dla mnie ma super wagę, jak na 4 miesiące, moja waży ok 6, a skończyła już 6 miesięcy

[ona8686]

Napisane przez dzoan

Zaraz zwariuje...znowu placz przy usypianiu..na rekach spokojniej, ale ile mozna.. nos znowu w glutach odplaczu..

I jak sie Oluś czuje?

Napisane przez Margosia__

Gratulujemy siedzenia ))) Fajna sprawa
I nagle Mama ma dużo wolnego czasu bo Dziecko siedzi i się bawi ;>
Ale z obrotami to Ci się egzemplarz trafił- może obraca się tylko gdy nikt nie widzi?

Nie każda mama ma wtedy wolne. Franek siedzi, owszem ale musi być pomiędzy moimi nogami i ręce muszę miec na nich bo tylko wtedy czuje sie bezpiecznie Także musze czekać

Napisane przez Rockyyy

Jutro jedziemy do alergologa bo masakra jest .Czerwone suche placki na policzkach i rekach i nogach a z policzkiw ropa sie saczy bylo ok a w ciagu tygodnia zrobilo sie strasznie

Wysłane z mojego GT-S5280 przy użyciu Tapatalka

Biedna malutka

[AgaPlast]

Moja próbuje sie przewracac łapie wszystko co ma w zasięgu , potrafi sama sobie smoczek wsadzic i butelke i oczywiscie najchetniej juz by siedziała.
i tez wazy malutko bo jak konczyła 4miechy to raptem 5500 wiec luzik ja jestem drobina to pewnie i ona bedzie
Antybiotyku wsółczuje ale pamietaj o probiotyku.

[Anulka_p]

Poczytuję was, ale męża mam ciągle w domu i razem w trójeczkę spędzamy czas

[dzoan]

U nas podobnie jak u Anulki. Dzien spedzamy we troje. Maz wykorzystuje dzis dzien urlopu, ktory mu przysluguje w nowej pracy. Wlasciwie to jego kierownik mu ten dzien wybral. Bylismy razem w Obi i Castoramie..kupulismy poleczke nad nasze lozko, storczyka, doniczke i naklejki na sciane nad lozeczko Olka z motywem balonow w chmurkach. Pozniej pospacerowalam z Malym. Po 16 na chwile tescie wpadli, a tetaz siedziemy u rodzicow. Karmimy kota,bo reszts wyjechala do Wawy..mlodszego wnuka odwiedzaja..a ja non stop wysylam zdjeciaOlka, zeby nie zapomnieli o tym pierwszym wnuczku

Sent from my LG-E460 using Wizaz Forum mobile app

[elaine-blath]

AGAPLAST zdrówka dla Bianki! Dobrze ze kolki poszły precz! I uczulenia i możesz więcej jeść. To znaczy ze jest coraz lepiej)

EWUSIA domyslilam się ze maz w sklepiku w tym czasie będzie pracował,a z rodzicielskiego trzeba korzystać jak dają,bo przy dziecku nigdy kasy za dużo..a zwykle jest za malo. Na pewno dasz sobie że wszystkim rade!

SURKA to całkiem normalne myślenie super,ze pierwszy dzień w pracy na plus


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[fiazo]

Napisane przez surka

Dzisiaj byłam pierwszy raz w pracy. NIe chcę wyjść na niedobrą matkę (kocham Lilę najmocniej na świecie), ale super tak wyjść do ludzi i choć przez kilka godzin nie myśleć o kupkach i karmieniach Nie wiedziałam, że tak będę cieszyła się z pracy

Super że udany. Ja sie boje troche powrotu, ale jak bede czytac takie pozytywy to pewnie przestane

Napisane przez sylwia1986sz

Nowy rok zaczelismy od wizyty u pediatry. Na szczescie osluchowo jest wszystko ok. Kontynuujemy antybiotyk do niedzieli i leczymy odparzenia i plesniawki :-( na wadze przybrala malutkl, jutro konczy 4 miesiace i wazy 5800g. Mam nadzieje ze po chorobie ruszy!

Surka podziwiam ze juz pracujesz ;-) Ja tez mialam wyrzuty jak bylam na wigili w pracy, ale przyjemnie jest choc na chwile nie myslec o opiece.
Elaine brawa za siedzenie. Moja jeszcze nic a nic. Pewnie troche poczekamy.
Dzoan mam podobnie z Emi- nie zasnie i koniec. Nawet w ciagu dnia raczki lub wozeczek :-( Z tym smokiem identycznie, tylko go oglada i molestuje ;-) I wscieka sie jak wypadnie-albo jak sama go sobie wyjmie :-P

My bedziemy musieli uczuc od podstaw zasypiania w lozeczku jak Emi wyrosnie z wozka... Bo teraz spi tam tylko noca i to niekiedy do 4-5 pozniej wymiekam...

Zdrówka

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app