Moje Panie, to nie żarty - sezon ślubny już otwarty! PM2014 cz.23

[olena90]

Napisane przez gornek

Ja wlasnie sama poszukuje czegoś dla Tz tzn. W miarę tani a solidne garnitury w Wawie, brat mi poleca Pawis bo czesto tam kupuje,ale moze ktoras jeszcze cos zna.


Sent from my RM-825_eu_poland_345 using Tapatalk

Tylko czy w Pawisie beda mieli tak by pasowal na Twojego.

Ja mysle nad szytym na miare. Moja tesciowa trzy lata temu zawiozla nas do Poddebic i tam jest krawiec co szyje. Szylismy na wesele to facet zawolal 180zl i w tydzien byl garnitur gotowy

[positive rebel]

Napisane przez olena90

Ja bym brala czarna.
A tak apropo czy ktoras juz zakupila garniak dla TŻ?? I jak cenowo to wyglada?

Mój TŻ ma z Bytomia - co prawda kupowany w zeszłym roku w czerwcu na cywila, ale myślę, że cenowo będzie tam teraz podobnie. Garniak z kolekcji ślubnej kosztował niecałe 1300 zł ale pani ekspedientka nam podszepnęła, że jeżeli zdecydujemy się na wyrobienie darmowej karty stałego klienta będzie zniżka 25%. Także sam garnitur wyniósł nas ok. 850 zł. Na kościelny zostanie ten sam, ta sama koszula (też Bytom), tylko krawat kupimy inny. Koszula super jakościowo, nie gniotła się, z mięsistej bawełny, przewiewnej ale nie prześwitującej. Bo nie ma nic gorszego niż prześwitujące męskie sutki
Albo podkoszulek na ramiączkach

[mojakaren]

Napisane przez marlenqa22

Jejku ja też muszę chyba zrobić rozpiskę co kiedy i gdzie załatwiać bo już się gubię

polecam rozpiskę!
tabelka w wordzie (zainspirowana przez którąś z PM-ek) oraz zeszycik i kalendarz- dają radę

Napisane przez Lady Million

A jakie macie projekty?
oprócz korków do wina i normalnych klasycznych....

my chcieliśmy wbijane w jabłka ze względu na porę roku, ale jeszcze nie myślałam, jak to wyjdzie

Napisane przez Elrosa

Kupiłam sobie kieckę ciachnę jej rękaw i na poprawiny będzie jak znalazł. Już od dawna za mną chodziła, ale jak na przeróbki była za droga, teraz obniżyli jej cenę o 20 euro i nie mogłam się oprzeć

Elrosa - daj linka do stronki z tymi cudownymi przecenami

Napisane przez positive rebel

Mam już projekt zaproszeń Co prawda jeszcze nie jest ostateczny, bo w dalszym ciągu nie ustaliliśmy miejsca śluby kościelnego
(projekt jest mocno "roboczy" i niosąc go w torebce wymiętolił się niemiłosiernie, więc wybaczcie :P)

superowe!
my też mamy projekt zaproszeń - TŻ się postarał ;P i zakupujemy pomału materiały do wykonania.
Wrzuciłabym żeby Wam pokazać, ale tam jest za dużo danych więc odpuszczam.

Napisane przez alloffkowa

na szczęście mój ukochany jako artysta sam nie widzi innej opcji niż mucha, zastanawiamy się tylko czy ecru ( suknia i koszula ecru) czy czarna

mój TŻ to też artysta i też mucha obowiązkowa

Dziewczyny - w temacie tańca - ja dziś ćwiczyłam kroki z tym oto miłym panem hahaha polecam ;D
http://www.youtube.com/watch?v=U5uQuo7bRZg

Aaaa tak całkiem seerio - plis polećcie jakąś fajną szkołę tańca w Krakowie

[Aśkun19]

Chyba wybraliśmy zaproszenia wystarczyło żeby chłop z pracy wrócił i powiedział zdecydowane "te" żeby rozwiać babskie wątpliwości

Ale oczywiście potrzebuję jeszcze waszej opinii
kolor przewodni kobalt (czy royal blue jak sie ostatnio dowiedziałam) + kolory sali: brąz, ecru, złoto i tak też zostanie zmienione to zapro.:
róż -> kobalt (taki jak w załączniku)
jasny róż -> niebieski
tło -> ecru
brązowe napisy zostaną brązowe

http://agatani.pl/oferta-slubna/zaproszenia-slubne/193

Dodatkowo czy któraś z Was miała styczność z produktami tej firmy? nie ma w necie żadnych opinii...

[moooniaaaa]

no-doubt, u nas w parafii ksiądz na koniec ślubu mówi, że nie można niczym rzucać ani strzelać chyba ku przestrodze, żeby się goście nie odważyli

Jak teraz na to patrzę to nawet plusy widzę. Na ostatnim ślubie, na jakim byliśmy młodzi zażyczyli sobie tuby. Wyszli, strzeliło, wszystko fajnie. Ale potem jakieś staruszki z osiedla rzuciły na młodych całą torbę grosików i ryżu. Jesień, zimno,a młodzi zbierali te grosze i zbierali, za plecami słysząc 'zbierajcie zbierajcie' z ust staruszek. Dla mnie całą sytuacja była trochę żenująca, każdy się trząsł z zimna, domyślam się że młoda nie po to robiła manicure żeby potem nim drapać po asfalcie wybierając monety, chyba tylko te babki miały frajdę.

[mojakaren]

Napisane przez positive rebel

Mój TŻ ma z Bytomia - co prawda kupowany w zeszłym roku w czerwcu na cywila, ale myślę, że cenowo będzie tam teraz podobnie. Garniak z kolekcji ślubnej kosztował niecałe 1300 zł ale pani ekspedientka nam podszepnęła, że jeżeli zdecydujemy się na wyrobienie darmowej karty stałego klienta będzie zniżka 25%. Także sam garnitur wyniósł nas ok. 850 zł. Na kościelny zostanie ten sam, ta sama koszula (też Bytom), tylko krawat kupimy inny. Koszula super jakościowo, nie gniotła się, z mięsistej bawełny, przewiewnej ale nie prześwitującej. Bo nie ma nic gorszego niż prześwitujące męskie sutki
Albo podkoszulek na ramiączkach

czyli mówisz, że w Bytomiu warto? bo ostatnio widziałam super promocje i chcemy się wybrać żeby poobczajać choć mój TŻ taki niewymiarowy, że zastanawiamy się czy nie lepiej uszyć na fason innego garniaka, który kupił w .... H&M, a leży jak milion dolarów

[olena90]

Napisane przez moooniaaaa

no-doubt, u nas w parafii ksiądz na koniec ślubu mówi, że nie można niczym rzucać ani strzelać chyba ku przestrodze, żeby się goście nie odważyli

Jak teraz na to patrzę to nawet plusy widzę. Na ostatnim ślubie, na jakim byliśmy młodzi zażyczyli sobie tuby. Wyszli, strzeliło, wszystko fajnie. Ale potem jakieś staruszki z osiedla rzuciły na młodych całą torbę grosików i ryżu. Jesień, zimno,a młodzi zbierali te grosze i zbierali, za plecami słysząc 'zbierajcie zbierajcie' z ust staruszek. Dla mnie całą sytuacja była trochę żenująca, każdy się trząsł z zimna, domyślam się że młoda nie po to robiła manicure żeby potem nim drapać po asfalcie wybierając monety, chyba tylko te babki miały frajdę.

Wyglada to tak jakby staruszki zrobily to na zlosc ale fakt ponoc jak sie sypnie groszami to trzeba wszystko zebrac (ale swiadkowie moga pomoc by bylo szybciej)

[gornek]

No wlasnie w Pawisie moga nawet na miarę uszyć, bądź dobrać spodnie z innego a marynarka z innego, mój Tz tez nie wymiarowy, bo szczuply, wysoki i ma szerokie ramiona. Ale to za jakiś czas sie przejdziemy poszukac, bo chcemy tez odwiedzic biuro podróży


Sent from my RM-825_eu_poland_345 using Tapatalk

[cornflower_girl]

anannke Akurat ze względów oszczędnościowych welon będę zamawiać przez internet Ale ze zdjęcia widać, ze chodzi o welon dwuwarstwowy. Najbardziej podobne: tutaj i tu. Niestety w sklepach ciężko o podobny welon (i o równie niską cenę )

Napisane przez anannke

mój tż który miał do czynienia z tańcem bardziej profesjonalnie wcale nie był zachwycony tym tańcem stwierdził że brakuje w nim trochę i że my tańczymy ładniej na pewno mówił że mają mało miejsca na tej sali na ten układ i taki pokurczony trochę jest, że musieli się pilnować bardzo. Ja się aż tak nie znam - mówię tylko to co mi powiedział tż

Mój to samo ( tzn. układ ładnie wykonany, bardzo wdzięcznie; tylko panu trochę nogi się plączą i skacze). Nasz taneczny dylemat - czy na pierwszy taniec zatańczyć technicznie ładnie (a bez fajerwerków) czy coś zbliżonego do tradycyjnych walczyków z dyganiem, co by gościom spragnionych tańca z gwiazdami dogodzić.

Napisane przez Dotka90

Dziewczyny,jak w temacie tańca, to mam kilka pytań:
- kiedy się zapisać?(ślub za 8 m-cy,oboje raczej z tych nietańczących)
- na co zwracać uwagę przy wyborze szkoły?
- ile będzie kosztował kurs + choreografia (jakaś prosta na pierwszy taniec)
- jaki kurs wybrać,jeśli chcemy po prostu potrafić zatańczyć pierwszy taniec + zatańczyć z gośćmi
- jak często powinny być zajęcia - raz w tygodniu wystarczy?

Najlepiej zapiszcie się już wcześniej na przygotowanie - najlepiej na początek taniec użytkowy, roztańczycie się, przyda Wam się to na całą weselną zabawę (jesteście w stanie zatańczyć do większości piosenek). Jeśli interesuje Was też pierwszy taniec, to najpierw lepiej pójść na zajęcia grupowe z podstaw danego tańca (na początek to trochę odradzam kursy z programem wszystkich tańców towarzyskich, mogą Wam się mylić kroki lub rytm). Lepiej jeden, a porządnie. Jak się oswoicie, to dobrze potem pójść do instruktora (ale też zostawić sobie margines czasu na odpracowywanie techniki i choreografii).
Przy wyborze szkoły - ilość par na kursie (im mniej, tym lepiej); program kursu, wygląd sali (świetnie jak są lustra, bo wymuszają korektę postawy), rodzaj parkietu (optymalnie, gdyby był zbliżony do parkietu sali weselnej). Ważne jest też podejście instruktora - powinien dobrze tłumaczyć, ale i też zwracać uwagę na Wasze błędy ( i też na to, co Wam dobrze wychodzi ). Raz w tygodniu to minimum, zakładając, że w domu ćwiczycie to, co było na zajęciach. I też ważna rzecz co do instruktora na zajęcia prywatne - oprócz "chemii" to też otwartość na Was. Powinien zaproponować Wam układ, który przede wszystkim będzie odpowiadał Waszym możliwościom, ale i też zachwycił gości (jestem na nie dla zbyt skomplikowanych układów, kiedy ewidentnie widać, że para sobie nie radzi).

Napisane przez mojakaren

Aaaa tak całkiem seerio - plis polećcie jakąś fajną szkołę tańca w Krakowie

Jeśli chodzi o taniec użytkowy, to z TŻ-tem chodzimy do Akademii Tańca na ul. Topolowej. Zajęcia prowadzi babeczka, podobają się nam. Nad zajęciami z pierwszego tańca intensywnie myślimy

A propos skomplikowanych pierwszych tańców Co byście o tym powiedziały - jak dla mnie widać, że sporo bardzo pracowali nad układem, ale czy nie lepiej było coś prostszego, a bardziej naturalnego?
Taniec z niespodzianką - a ten filmik taniec obejrzałam z dużą przyjemnością. Polecam Wam

[poznanianka1990]

Krooliczek, oczywiście, że idziemy. Na PFŚ wygralam pojedynczy bilet, a drugi może nam sie uda załatwić po znajomości, w ostatecznosci kupimy. Chcemy wybrać obrączki na targach. A Wy idziecie?

Ja na pewno będę mieć niebieska podwiazke, coś starego , coś nowego i pożyczonego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mojakaren]

cornflower_gir dzięki wielkie za Twoją opinię
lokalizacja dobra i ceny też + respektują multisporta ;D suuuuper

dziewczyny - w końcu umawiam się na pierwsze przymiarki!! ten dzień to sobota za tydzień
i tu mam do Was pytanie - ile czasu liczyć na jedną wizytę w salonie?
Niestety z racji tego, że mogę iść tylko w sobotę gdzie salony są czynne raptem do 14, muszę mieć to mniej więcej skalkulowane.

BTW. czy są tu jeszcze jakieś PM, które tak jak ja nie mają kiecki? :P

[Opiumalfa]

Napisane przez Lady Million

Jest to bardzo dobre rozwiązanie....Każdy wie gdzie ma usiąść i nie robi się chaos...Myślę że mam dobrze Ci poradziła.

tak, ale jak pisalam wczesniej, mamy okragle stoly i chcialam zrobic tylko plan stolow. wg mnie winietki juz nie sa potrzebne. no ale robimy

Napisane przez Lady Million

A jakie macie projekty?
oprócz korków do wina i normalnych klasycznych....

my robily lodeczki z papieru, wklejalam je juz tutaj kiedys


wrocilismy z zakupow wyprzedazowych, kupilismy w sumie 5 par spodni

[anannke]

Napisane przez cornflower_girl

anannke Akurat ze względów oszczędnościowych welon będę zamawiać przez internet Ale ze zdjęcia widać, ze chodzi o welon dwuwarstwowy. Najbardziej podobne: tutaj i tu. Niestety w sklepach ciężko o podobny welon (i o równie niską cenę )


Mój to samo ( tzn. układ ładnie wykonany, bardzo wdzięcznie; tylko panu trochę nogi się plączą i skacze). Nasz taneczny dylemat - czy na pierwszy taniec zatańczyć technicznie ładnie (a bez fajerwerków) czy coś zbliżonego do tradycyjnych walczyków z dyganiem, co by gościom spragnionych tańca z gwiazdami dogodzić.


Najlepiej zapiszcie się już wcześniej na przygotowanie - najlepiej na początek taniec użytkowy, roztańczycie się, przyda Wam się to na całą weselną zabawę (jesteście w stanie zatańczyć do większości piosenek). Jeśli interesuje Was też pierwszy taniec, to najpierw lepiej pójść na zajęcia grupowe z podstaw danego tańca (na początek to trochę odradzam kursy z programem wszystkich tańców towarzyskich, mogą Wam się mylić kroki lub rytm). Lepiej jeden, a porządnie. Jak się oswoicie, to dobrze potem pójść do instruktora (ale też zostawić sobie margines czasu na odpracowywanie techniki i choreografii).
Przy wyborze szkoły - ilość par na kursie (im mniej, tym lepiej); program kursu, wygląd sali (świetnie jak są lustra, bo wymuszają korektę postawy), rodzaj parkietu (optymalnie, gdyby był zbliżony do parkietu sali weselnej). Ważne jest też podejście instruktora - powinien dobrze tłumaczyć, ale i też zwracać uwagę na Wasze błędy ( i też na to, co Wam dobrze wychodzi ). Raz w tygodniu to minimum, zakładając, że w domu ćwiczycie to, co było na zajęciach. I też ważna rzecz co do instruktora na zajęcia prywatne - oprócz "chemii" to też otwartość na Was. Powinien zaproponować Wam układ, który przede wszystkim będzie odpowiadał Waszym możliwościom, ale i też zachwycił gości (jestem na nie dla zbyt skomplikowanych układów, kiedy ewidentnie widać, że para sobie nie radzi).

Jeśli chodzi o taniec użytkowy, to z TŻ-tem chodzimy do Akademii Tańca na ul. Topolowej. Zajęcia prowadzi babeczka, podobają się nam. Nad zajęciami z pierwszego tańca intensywnie myślimy

A propos skomplikowanych pierwszych tańców Co byście o tym powiedziały - jak dla mnie widać, że sporo bardzo pracowali nad układem, ale czy nie lepiej było coś prostszego, a bardziej naturalnego?
Taniec z niespodzianką - a ten filmik taniec obejrzałam z dużą przyjemnością. Polecam Wam

dziękuję za linki do welonu - zgadzam się z tobą że ciężko o taki welon ale mam nadzieję że upoluję coś takiego przynajmniej te wygląda zachwycająco a nie jak kawałek firanki

co do tańca to ten pierwszy to też mi się nie podoba - sztucznie wyszedł i tak jakoś.. a co do drugiego mimo że nie lubię tańców z niespodzianką to ten mi się podobał. Fajnie wyszło ładnie, naturalnie. Z resztą jak ktoś nie jest super tancerzem na co dzień to wiadomo że każdy skomplikowany wymyślny układ wyjdzie sztucznie. co innego jak ktoś ma do tego dryg i mimo że nie jest zawodowym tancerzem to wymiata na imprezach to może sobie pozwolić na coś ekstra i wyjdzie to super a tak to... lepiej sobie darować

[Lg_ago]

Napisane przez Aśkun19

Chyba wybraliśmy zaproszenia wystarczyło żeby chłop z pracy wrócił i powiedział zdecydowane "te" żeby rozwiać babskie wątpliwości

Ale oczywiście potrzebuję jeszcze waszej opinii
kolor przewodni kobalt (czy royal blue jak sie ostatnio dowiedziałam) + kolory sali: brąz, ecru, złoto i tak też zostanie zmienione to zapro.:
róż -> kobalt (taki jak w załączniku)
jasny róż -> niebieski
tło -> ecru
brązowe napisy zostaną brązowe

http://agatani.pl/oferta-slubna/zaproszenia-slubne/193

Dodatkowo czy któraś z Was miała styczność z produktami tej firmy? nie ma w necie żadnych opinii...

Podobają mi się !
Nie są takie jak typowe zaproszenia ślubne A kolorystycznie w kobalcie wyjdzie bardzo fajnie ! Dobry wybór.
O firmie się nie wypowiem, bo nie znam.

mojakaren czy Ty byłaś już mierzyć suknie Anny Kary?

[enzunio]

Ja już od dawna mam kupione 4 tuby A dopiero niedawno dowiadywałam się czy w ogóle można. Ale planowałam, że jak nie będzie można to przy hotelu nas obsypią. No ale okazało się, że nie można tylko ryżem

Bardziej mnie interesuje czy mogę zasłonić ramiona tylko welonem, bo jak nie znajdę niczego co pasuje do mojej dziwnej sukni a nie będę mogła zasłonić się welonem to chyba w skórzanej kurtce pójdę

[Dotka90]

Dzięki za odpowiedzi o tańcu

Co do układu, to my chcemy coś prostego, parę kroków wte i wewte, jakiś obrót i tyle
Ja jestem zdania, ze skomplikowane uklady zostawiam profesjonalistom, nie bede glupka z siebie robic

[enzunio]

UWAGA!! Dostałam cynk od mojej kuzynki, wesele we wrześniu na ponad 60 osób:

Hej. Wina aż tak dużo nie schodzi, no chyba, że wiesz że dużo gości będzie piło jednak wino, ale każdy stawia na flaszkę. Ja kupiłam 7szt. wina czerwonego i 7 sztuk wina białego, różowego nie kupowałam, na ok. 64 osób. No i zostało mi 6 sztuk. czerwonego i 2 białe.
i to było wino VARNA,
Piwo na poprawiny strasznie schodzi, mieliśmy 3 kraty jakiego naormalnego - tyskie i warke, 1 kratę radlera z warki
i kolega jechał jeszcze kupić piwa, nie wiem ile, chyba nie dużo. Do domu może zostały 5 piw - wiec kupcie więcej,żeby nie mieć takich akcji
I na sali proponowali też piwo za 3 zł za jedno z kija, ale stwierdziliśmy że takiej wyjdzie nam kupić kraty piw.
I to chyba tyle, jak coś to pytaj

Z czego ja sama obaliłam jedno białe wino na poprawiny. Jestem zaskoczona....

[moooniaaaa]

Skoro mowa o winie Varna, to polecam piłam ostatnio różowe, delikatne, moim zdaniem miało posmak i zapach truskawek Normalnie kosztuje ok.15zł., więc pewnie można upolować je jeszcze taniej. Na pewno będziemy nad nim myśleli na wesele

[karolinuuusia]

dziewczyny gdzie w Warszawie są sukienki z zabudowaną górą ?

[kroooliczek89]

Napisane przez poznanianka1990

Krooliczek, oczywiście, że idziemy. Na PFŚ wygralam pojedynczy bilet, a drugi może nam sie uda załatwić po znajomości, w ostatecznosci kupimy. Chcemy wybrać obrączki na targach. A Wy idziecie?

Ja na pewno będę mieć niebieska podwiazke, coś starego , coś nowego i pożyczonego.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Taaak idziemy, Norbert zabiera swojego kumpla, bo niedawno się oświadczył pannie i będzie drugi ślub

My właśnie w takim samym celu Wybrać obrączki i rozejrzeć się za szkołą tańca
Dziś byłam w aparcie i pani powiedziała że w tej chwili nie warto nic kupować, że 12go na targach wejdzie nowa kolekcja i będzie można tam zamówić z 15% rabatem Wystarczy wpłacić 200pln zaliczki

[emdzik]

Napisane przez mysza93

bo brzydka piosenka czy fajna?

My nie mamy i nie bedziemy mieć układu Zatanczymy normalnie jakiegoś bujańca

Ładna

[mojakaren]

Napisane przez Lg_ago

Podobają mi się !
Nie są takie jak typowe zaproszenia ślubne A kolorystycznie w kobalcie wyjdzie bardzo fajnie ! Dobry wybór.
O firmie się nie wypowiem, bo nie znam.

mojakaren czy Ty byłaś już mierzyć suknie Anny Kary?

Idę za tydzień!! na pewno będę Cię informować :P
już wysłałam maila żeby się umówić + jeszcze do dwóch innych salonów.

aaa sama zaczęłam myśleć o tym kobalcie/ chabrowym bardzo ładny kolor! i widzę w wyobraźni bukiet z polnych kwiatów z chabrami w roli głównej

[enzunio]

Napisane przez moooniaaaa

Skoro mowa o winie Varna, to polecam piłam ostatnio różowe, delikatne, moim zdaniem miało posmak i zapach truskawek Normalnie kosztuje ok.15zł., więc pewnie można upolować je jeszcze taniej. Na pewno będziemy nad nim myśleli na wesele

Dzięki za cynk, ja planuję tylko różowe i białe i to białe Varna dało się wypić (zresztą cała butla obalona więc ), różowego na oczy nie widziałam. Właśnie piję jakiegoś Mateus z Biedki, butelka tak ch**owa, że szkoda gadać, nie wiem nawet jak to złapać żeby nalać.


Zanim wybiorę jakiekolwiek wino to chyba będę musiała zapisać się do AA

[Lg_ago]

Napisane przez mojakaren

Idę za tydzień!! na pewno będę Cię informować :P
już wysłałam maila żeby się umówić + jeszcze do dwóch innych salonów.

aaa sama zaczęłam myśleć o tym kobalcie/ chabrowym bardzo ładny kolor! i widzę w wyobraźni bukiet z polnych kwiatów z chabrami w roli głównej

No nareszcie
Jakie modele chcesz mierzyć?

Co do bukietu - wyszedł by piękny Zwłaszcza chabry !

[moooniaaaa]

Napisane przez enzunio

Dzięki za cynk, ja planuję tylko różowe i białe i to białe Varna dało się wypić (zresztą cała butla obalona więc ), różowego na oczy nie widziałam. Właśnie piję jakiegoś Mateus z Biedki, butelka tak ch**owa, że szkoda gadać, nie wiem nawet jak to złapać żeby nalać.


Zanim wybiorę jakiekolwiek wino to chyba będę musiała zapisać się do AA

Mateus jest do kitu, kwaśny strasznie
Z moich najnowszych odkryć to właśnie Varna, Dusza Mnicha i Kagor czekoladowo-porzeczkowy
Nie wiem jak Tobie, ale mi bardzo podobają się te degustacje win

[enzunio]

Napisane przez moooniaaaa

Mateus jest do kitu, kwaśny strasznie
Z moich najnowszych odkryć to właśnie Varna, Dusza Mnicha i Kagor czekoladowo-porzeczkowy
Nie wiem jak Tobie, ale mi bardzo podobają się te degustacje win

Dla mnie nie ma win zbyt kwaśnych czy cierpkich Na co dzień piję czerwone wytrawne, a próbuję wybrać coś dla gości różowego i białego (czego normalnie nie piję więc nie znam się kompletnie i mam przez to wielki ból d...) i w dodoatku do 20 zł, bo mi topnieją oszczędności...

No baa, że się podobają, ale od 24 grudnia nie było dla mnie dnia bez %% i zaczynam się obawiać

[positive rebel]

Napisane przez mojakaren

czyli mówisz, że w Bytomiu warto? bo ostatnio widziałam super promocje i chcemy się wybrać żeby poobczajać choć mój TŻ taki niewymiarowy, że zastanawiamy się czy nie lepiej uszyć na fason innego garniaka, który kupił w .... H&M, a leży jak milion dolarów

Warto. My kupowaliśmy w Magnolii we Wrocławiu i obsługa była bardzo miła. Materiał z którego wykonany jest garnitur to delikatny kameleon - w jednym świetle jest szary, w innym wpada w brąz - ale to nie błyszczący kameleon (jak sprzed kilkunastu lat ), tylko piękny mat Co do dopasowania - mój mąż jest delikatnie niewymiarowy - bardzo wąski w biodrach i szerszy w barkach, do tego niski i musieliśmy dopasowywać garnitur ale wyszło idealnie! Ja polecam - oprócz zniżki dostaliśmy zwrot 10% na kartę na dalsze zakupy, dzięki temu koszula i krawat były tańsze. Jeżeli chcesz wrzucę fotkę.

[Aśkun19]

Napisane przez Lg_ago

Podobają mi się !
Nie są takie jak typowe zaproszenia ślubne A kolorystycznie w kobalcie wyjdzie bardzo fajnie ! Dobry wybór.
O firmie się nie wypowiem, bo nie znam.

Dziękuję za opinię właśnie napisałam do nich maila z zapytaniem o próbkę, zobaczymy ich jakość i mają fajną opcję, za domówienie nawet 1 zapro. gdyby zabrakło płaci się normalnie i nie ma z tym żadnego problemu

Napisane przez mojakaren

Idę za tydzień!! na pewno będę Cię informować :P
już wysłałam maila żeby się umówić + jeszcze do dwóch innych salonów.

aaa sama zaczęłam myśleć o tym kobalcie/ chabrowym bardzo ładny kolor! i widzę w wyobraźni bukiet z polnych kwiatów z chabrami w roli głównej

on się bardzo elegancko prezentuje i wydaje mi się że jest twarzowy i okazało się też (ze 2 miechy po jego wyborze) że jest na 1 miejscu trendów weselnych 2014r.

Napisane przez enzunio

Dzięki za cynk, ja planuję tylko różowe i białe i to białe Varna dało się wypić (zresztą cała butla obalona więc ), różowego na oczy nie widziałam. Właśnie piję jakiegoś Mateus z Biedki, butelka tak ch**owa, że szkoda gadać, nie wiem nawet jak to złapać żeby nalać.


Zanim wybiorę jakiekolwiek wino to chyba będę musiała zapisać się do AA

Ja chyba też szczególnie że wino, które nam smakowało z biedry było w niej tylko "chwilę" i już nie będzie, więc znowu trzeba szukać, smakować, degustować

[positive rebel]

Napisane przez enzunio

Dla mnie nie ma win zbyt kwaśnych czy cierpkich Na co dzień piję czerwone wytrawne, a próbuję wybrać coś dla gości różowego i białego (czego normalnie nie piję więc nie znam się kompletnie i mam przez to wielki ból d...) i w dodoatku do 20 zł, bo mi topnieją oszczędności...

No baa, że się podobają, ale od 24 grudnia nie było dla mnie dnia bez %% i zaczynam się obawiać

Nie jestem znawczynią win, ale polecam białe półsłodkie z Lidla - Conde Noble. Kosztowało ok. 9 zł, a smakuje wyśmienicie. Wiem, że ta cena może sugerować, że to tzw. sikacz, ale mi bardzo smakowało, rodzinie podczas świąt również. Jeżeli nie planujemy prawdziwych znawców wina na weselu, można spróbować z tym - z resztą, proponuję degustację

[czekooczekolada]

Napisane przez PaniPedagog

Jak to ten sam facet, to ja bym z przyjemnością dała całe pieniądze przeznaczone dla niego komuś innemu. 150 zł to dużo. W głowie się poprzewracało i pieniędzy ewidentnie facet nie szanuje wiec ode mnie by ich nie dostał. Bo umówmy się - pozamiatanie ryżu czy konfetti to nie jest dużo roboty. Moje przyjaciółki za samą frajdę rzecenia czegoś we mnie, myśle, że by i za darmo w małych czarnych ogarnęły gdyby trzeba było.

Ja bym wynajela kogos ale tak jak mowilam moj Tz ma inna nature i on na zlosc jemu sppecjalnie kupi tuby i nikogo nie zalatwi do sprzatania bo to ma koscielny zrobic. A ja sie o to boje ze sie to wtedy w ostra wymiane zdan zamieni miedzy nimi i bedzie nieciekawie

Napisane przez cashmere

Dziewczyny z nowym rokiem zaczynam panikować czy ze wszystkim się wyrobimy Najbardziej przeraża mnie teraz zapraszanie gości. No i zaczęłam się stresować pierwszym tańcem, bo nie będziemy chodzić na żaden kurs i boję się jak to nam wyjdzie. Piosenki też jeszcze nie wybraliśmy. Czy któraś z Was też nie będzie miała wcześniej zaplanowanego układu tanecznego, czy to tylko my tacy naiwni że jakoś to będzie?

my tez nie mamy i nie bedzie.my miec. Bedziemy sie gibać na 3

Napisane przez no_doubt

U nas niestety tez tak jest, że nie można strzelać z tub, sypać ryżem itp. Zabrania tego nie tylko kościelny, ale i księża.
Też były przypadki u mnie w parafii, gdy goście strzelali z tub, yo podczas składania życzeń kościelny "wyprosił" towarzystwo za bramę
Z drugiej strony trudno odpowiadać za gości i posiadać wiedzę, czy ktoś nie kupi tuby i nie strzeli (u nas jest taki zwyczaj).
Ciężka sytuacja, ale ja chyba wolałabym oszczędzić sobie, i tak w dość stresowym dniu, innych stresujących wydarzeń...

U NAS ksiadz nie zabrania , koscielny jest poprostu nienormalny i tyle..

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka