Mamy styczniowo-lutowe (XIII) ROCZKUJEMY! ;)

[neti1]

Napisane przez hope01

wiecie że ten debil dalej nie wyrzucił tego, co kiedys było kanapką?

Napisane przez hope01

powiedziałam mu że tego nie ruszę, chyba że się wqrwie to wydupie całe pudełko razem z jego mieszkańcem.

wymiatasz kochana....może tz czeka aż pudełko samo wyjdzie:
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[YellowSheep]

Napisane przez s i l v e r

Jestem w domu. Tż przyjechał mnie zmienić bo padam ze zmęczenia. Daria mało w nocy spała bo nowe miejsce, bała się płakała
A na noc znowu tam jadę. Ale jest dobra nowina. Jutro chyba wychodzimy .

co za kraj! Obyście jutro wyszli stamtąd

Napisane przez Kija80

Zaczyna się... Jaka jest najfajniejsza i najbardziej pożądana przez Anię zabawka? Ta którą aktualnie bawi się Grześ Nieważne że jej dajemy drugi taki sam samochód, ten Grzesiowy i tak jest fajniejszy. W związku z czym cały czas słyszę - mamo ratunku! mamo ona mi zabiera! Wczoraj mu zepsuła jakąś budowlę z klocków. Popatrzył, zrobił smutną minę i mówi: o nie, w ten właśnie sposób umierają marzenia W ogóle coraz częściej rzuca takimi śmiesznymi tekstami, obstawiam że z jakichś bajek (Pingwiny z Madagaskaru?). Mąż się go pyta wieczorem czy chce mu się robić kupę a ten mu odpowiedział - nie wiem , zapytaj mojego mózgu

niezły agent z niego

Napisane przez elllmi

hehehe, ja wiem, jak powinno być, ale jest jak jest; tak się pracuje w prywatnej firmie nigdy nie pisałam żadnego wniosku o urlop zazwyczaj dostajemy kasę za niewykorzystany urlop, bo raczej nie ma szans na jego wykorzystanie (ciągiem możemy wziąć tylko 2 tyg w wakacje, a potem ewentualnie pojedyncze dni); ale te nasze niewykorzystane dni są jakimś tajemnym systemem liczone, bo zawsze wychodzi mniej, niż powinno być (zazwyczaj "kara" za częste nieobecności z powodu choroby swojej, dziecka.....itd.)

Żenada. Polska... Człowiek pracuje dzień w dzień, i nawet nie może wykorzystać 20 dni urlopu. W moim biurze to samo co roku - urlopy max 2 tygodnie w lecie, i to jak dobrze pójdzie, a reszta to tylko wniosek wypisany i kasa do kieszeni. Jak mnie denerwuje ta bezkarność prywaciarzy dlatego ja się zaparłam i będę próbować sama coś otworzyć...

Napisane przez pstryczek84

ile?????????? ok, temat uznaje za zamkniety Kuba ma 84
chyba czas na tira

Pstryń jak Ty coś napiszesz

Napisane przez Aga8484

Hosenka urodziła

Wysłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Napisane przez sylwietta1988

słyszałyscie moze o tej nastolatce co w Sylwestra do komina wpadła? dziewczyna z wioski obok mojej... ma połamane obie rece i nogi, obrzęk mózgu i kręgosłup pęknięty w dwoch miejscach..... po prostu aż sie odechciewa myslec co dalej z nia bedzie...... głupota ludzka osiagneła swój szczyt....

chyba mykam spac, bo cos mnie robi na lewo i prawo , dobranocki

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------


moze czeka, aż samo wyjdzie

no to nieźle, zapamięta do końca życia tą "zabawę"


Co za dzień... Nawet z domu dziś nie wyszłam

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez nancykenator

odnośnie tekstów dzieci, koleżanka z pracy mojego tż ma synka takiego trochę filozofa ale bardzo fajnego i ostatnio opowiadała jak była z nim w kościele (na Mszy dla dzieci) i ksiądz czytał list o gendryźmie itd (pewnie słyszałyście, bo głośno o nim było), w pewnym momencie Mały wstał podszedł do mamy (siedzieli w różnych miejscach) i wypalił "mamo a jak ma się ten list do Mszy dla dzieci"

i dobrze powiedział, księża przeginają wiecie, to już nawet moja t., mocno wierząca i praktykująca, jest mega zniesmaczona tym, co się dzieje...

Gratuluję Szklankowych umiejętności, pięknie!
Yae prześliczna, taka Calineczka
Nawijko, oby nocka lepsza była
Lady, wracajcie spokojnie!

-------------------
Na reh dzisiaj ok, a potem przyszła mama z dziewczynką z 8 letnią może, ona ćwiczyła a mama miała synka 8mcy ze sobą też, raczkował, wstawał, i padłyśmy wszystkie tam - jaki kontakt z Dorotką! uśmiechali się do siebie ewidentnie, dotykali się, razem raczkowali do siebie i obok siebie, młody nawet buziaka jej dał no coś cudownego!

[Debrah]

Napisane przez nafiyqa

Nie pomaga uu, lezenie obok i glaskanie, przytulanie, noszenie w pionie. Nic....
Noc wczesniej tez usypialam 2h.
A co najgorsze po tak dlugim usypianiu sen trwa max 1,5h....

Dzis spal w nocy lacznie 6h :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

To samo.


Moja mloda pol godziny temu poszla spac. Zlazila mi z kolan, w ogole nie chciala uu, szla sie bawic, probowala gramolic sie na kanape (uczy sie na nia wchodzic) na ktorej lezal tz ( u dentysty byl i czekal sobie az mu znieczulenie zejdzie), łaziła po tżcie, wspinała się, ocierała twarzą, a za chwilę czytała książeczkę, próbowała zejść, wyciągała do mnie ręce... od śmiechu po płacz przechodziła w momencie, wydawało mi się jakby siedziało w niej z 5 różnych osób z ambiwalentnymi uczuciami. W końcu tż ją wziął, ponosił, zaczęła postękiwać jak zawsze kiedy śpiąca, potelepał nią troszkę i odleciała. Usypialiśmy się od 19:00..

Co do kaszy - zjadła 5 łyżeczek wtedy..;/

Ciekawe ile pośpi i czy będzie impreza. Ale po tym co pisze Nawijka i Nancy widzę, że schematy są podobne.

[nancykenator]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44398048]i dobrze powiedział, księża przeginają wiecie, to już nawet moja t., mocno wierząca i praktykująca, jest mega zniesmaczona tym, co się dzieje...

Gratuluję Szklankowych umiejętności, pięknie!
Yae prześliczna, taka Calineczka
Nawijko, oby nocka lepsza była
Lady, wracajcie spokojnie!

-------------------
Na reh dzisiaj ok, a potem przyszła mama z dziewczynką z 8 letnią może, ona ćwiczyła a mama miała synka 8mcy ze sobą też, raczkował, wstawał, i padłyśmy wszystkie tam - jaki kontakt z Dorotką! uśmiechali się do siebie ewidentnie, dotykali się, razem raczkowali do siebie i obok siebie, młody nawet buziaka jej dał no coś cudownego![/QUOTE]
czyli,że Dorotka ma chłopaka
ale to musiało słodko wyglądać

[sylwietta1988]

a ja spac jednak nie poszlam, rozrzewniło mnie nieco- rok temu DOKŁADNIE o tej porze rozkmniałam na watku z Nawijką, czy zbierac sie juz do szpitala, czy jeszcze, bo mnie skurczało i tak sobie podczytuje ten wątek, wasze kciukasy i gratulacje po czerwonym njusie aż sie łzy w oczach kręca a w ciagu roku tyyyyyyle sie zmieniło.....

ehhh, juz nie smece, podczytam sobie jeszcze, na Niuniusia popatrze i moze jakos usne.......

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Daj linkę Sylwietta

[insolito]

Wszystkiego najlepszego dla Igorka i Natusi, dużo zdrówka i uśmiechu


Przepraszam, że ja tak tylko z doskoku, ale Pietrek dalej ma gorączkę , podejrzewam trzydniówkę, ale jak jutro nie pojawi się wysypka to znów do lekarza uderzymy

[nancykenator]

a mojego tż dalej nie ma smutno mi Kubuś śpi, tylko co 15 min dostaje ataku pt. Egzorcyzmy Emily Rose.

[bokeh]

Nadrabiam baaardzo pobieżnie, wybaczcie !

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44385880]Dziewczyny, których dzieci w aucie płaczą - być może mają chorobę lokomocyjną, u Agatki w 11mcu się objawiła już.[/QUOTE]

u nas raczej ewidentnie z nudów i faktu że jest unieruchomiona

Napisane przez ILLUSION

rzeczywiście śmiesznie wyszło....no ale taka prawda


Suuuper a jaki uroczy ten Twój synek


No dobra, to się chwalimy
http://www.youtube.com/watch?edit=vd&v=s1udJ2loX-I

pięknie ! troche jakby się skradał ;D

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44352506]Dziewczyny, a teraz sobie porównajcie i kiedy łatwiej było? gdy dzieci niemobilne i marudzące, że na rączki bo chcą widzieć, bo znudzone czy teraz, gdy same dodreptają, doraczkują, dopełzną?[/QUOTE]
wtedy ostanie dwa dni mała jest taką dzikuską, że masakra! gada buczy raczkuje wygina się wspina.... ma sa kra !


Zazdroszczę Wam chodzenia. U nas jak byliśmy u t. to popchała wózek dla lalek i zrobiła z 3 kroczki... ale tak to stoi tylko przy czymś i tylko jak sama stanie, bo jak ja probuję ja postawić to od razu nogi jak z waty i siada.... więc dałam se spokój z próbami dostawenia jej do czegoś żeby to pchała.


dobranoc

[gojka24]

Hej dziewczyny.. Pisałam Wam, że byliśmy wczoraj na pogotowiu... Dziś pojechaliśy do pediatry i co??? Jest na pograniczu zapalenia oskrzeli i płuc..... Znowu... Dostaliśmy skierowanie do szpitala, tak na wszelki wypadek gdyby coś sie dziać zaczeło, bo teraz znowu długi weekend.... A po południu zadzwoniła moja przyjaciółka ta co jej mama jest pulmonologiem i zajmuje sie P. żebyśmy wpadli do niej do domu... Posłuchała, noi powiedziaa to samo co pediatra... Pocieszyła, bo uwaza, że paulina powinna sobie poradzić i powinno obejśc się bez szpitala..... w razie czegos w sobote ma dyżur więc może ja osłuchać, a we wtorek idziemu do niej do poradni pulmonologicznej... także jestem już spokojna.... oby tylko nic się w międzyczasie nie pojawiło.... Mam tylko problem, bo chciałabym ją odizolować od dzieci, bo teraz to wirusowe jest, także ktoś ją gdzieś zaraził, a w święta widziała się z dzieciakami z rodziny... bratanek kaszlał... raczej nie zblizała sie do niego, ale wiadomo jak to jest, w końcu przebywali w jednym mieszkaniu... No i za 2 tyg urodziny... Imprezy nie robimy tylko tort i kawa, herbata, ale praktycznie wszyscy, których się spodziewamy mają dzieci, troche głupio mi powiedzieć, żeby nie przyjeżdzali z dziećmi skoro nie robie imprezy i nikogo nie zapraszam... a z drugiej strony boje sie, chyba ze powiem mamie aby delikatnie pogadala z rodzeństwem... Bo od tż to moze teście i siostra, której też musimy delikatnie powiedzieć, pewnie będzie nie zadowolona, bo ona niby najfajniejsza i najnormalniejsza z rodziny to nie zawsze rozumie...
Dziś mi nerwa ruszyła, bo oznajmiła, że tort małej kupuje... Nie dość, że chciałam sama zrobić, bo przecież to czysta przyjemność, to zależy mi aby mała też spróbowała, no i chciałam aby to był kubuś puchatek... to ta mi wyskakuje ze ona kupuje... Za 100 czy 150 to ja zroie tort i mi jeszcze zostanie... To już lepiej aby jakiś fajniejszy prezent kupiła... no ale jakos ja przekonałam i tortu nie kupuje.. a prezent chce jakiś zeby małej na dłuzej służył to myśle nad stolikiem i 2 krzesełkami z ikei... krzesełka mamut a stolik chyba wezme ten tanszy lack czy jakos tak na all tego pełno, bo z mamuta troche drogi jest. Myśle że posłuży jej troche.... mykam spać... trzymajcie się....

[meneq]

Napisane przez pstryczek84

Dzis dziec mi zasnal o 18.40




dobry jest!



cudna jest!
ile?????????? ok, temat uznaje za zamkniety Kuba ma 84
chyba czas na tira

W naszym byloby jeszcze miejsce dla Twojego koszykarza.
Dziekuje za mile slowa o Yae

---------- Dopisano o 05:45 ---------- Poprzedni post napisano o 05:43 ----------

gojka zdrowka dla Paulinki!!
sylwietto urodzinowe buziaki dla Bartoliniego!! Przynos mamusi duzo radosci!!

[fewcia]

Hej!

Gojka dużo Zdrówka dla Pauliny i siły dla Ciebie!

Kija Twój Grzes jest cudny!

Sylwietta mnóstwo buziaków dla Bartusia z okazji roczku!



Ja melduję się z pociągu do Warszawy. Odwiozłam Blanke do mojej mamy,dzisiaj przechodzą chrzest bojowy,pierwszy raz mama zawiezie Małą do żłobka Blanus Dzielnie wstała o 5. I powiem Wam że za nami kolejna piękna noc-ZERO pobudek! Przeniesienie Blanki do Jej pokoju plus obniżenie temperatury do 20st to sukces! Dopóki nie przyjdą zęby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

Napisane przez fewcia

Hej!
Ja melduję się z pociągu do Warszawy. Odwiozłam Blanke do mojej mamy,dzisiaj przechodzą chrzest bojowy,pierwszyraz mama zawiezie Małą do żłobka Blanus Dzielnie wstała o 5. I powiem Wam że za nami kolejna piękna noc-ZERO pobudek! Przeniesienie Blanki do Jej pokoju plus obniżenie temperatury do 20st to sukces! Dopóki nie przyjdą zęby
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratki Fewciu...oby tak.dalej szlo...jak po masle

MENQ YAE BOSKA,a na wlosinki nie mogę się napatrzeć!!!

Ellmi..co do wybierania i znikania dniu urlopu, to faktycznie chore-tak to jest u prywaciarzy, ale urlop 2 tygodnie max to standard w panstwowce,przynajmniej u nas-ostatni raz wzięłam.3 tygodnie urlopu-3lata temu przy okazji ślubu (jako jedyny pracownik), a wcześniej brałam co roku po tyle, ale się urwało....dżizas jak ja nie chce tam wracac, choc lubiłam swoją pracę.

GOJKA zdrowka dla niuniu-a Ty się trzymaj dzielnie!

SZAJA to mamy pierwszy mały romansik-buziaki....słodkie pewnie to było

ILLUSION... ale Igorek fajnie stąpa... Zazdroszczę
Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 07:47 ---------- Poprzedni post napisano o 07:04 ----------

WSZYSTKIEGO NAJ...ZDRÓWKA i MNÓSTWO UŚMIECHU DLA BARTULKA Sylwii!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[hope01]

Bartusiu słoneczko nasze wszystkiego najlepszego kochanie dla ciebie i twojej mamusi

[misiaeel]

Dzień dobry

Buziaki dla Bartula z okazji roczku

Nie śpimy od 6.30
Dziewczyny mam pytanie odnośnie szczepionek mmr, którą będziecie szczepić??

Napisane przez Kija80

Zaczyna się... Jaka jest najfajniejsza i najbardziej pożądana przez Anię zabawka? Ta którą aktualnie bawi się Grześ Nieważne że jej dajemy drugi taki sam samochód, ten Grzesiowy i tak jest fajniejszy. W związku z czym cały czas słyszę - mamo ratunku! mamo ona mi zabiera! Wczoraj mu zepsuła jakąś budowlę z klocków. Popatrzył, zrobił smutną minę i mówi: o nie, w ten właśnie sposób umierają marzenia W ogóle coraz częściej rzuca takimi śmiesznymi tekstami, obstawiam że z jakichś bajek (Pingwiny z Madagaskaru?). Mąż się go pyta wieczorem czy chce mu się robić kupę a ten mu odpowiedział - nie wiem , zapytaj mojego mózgu

dobry jest

Napisane przez fewcia

Nauczyłam wczoraj Blanke słowa "daj" jeśli czegoś chce (wiem,że do "poproszę" jeszcze daleko). Dzisiaj za każdym razem jak coś chciała to od razu " daj daj daj" Kocham ta kruszyne!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez scotasia

A tu http://www.mini-kuchnia.blogspot.com...nale%C5%9Bniki te racuszki dziś robiłam, ale szału nie było

dziękuję

Napisane przez nancykenator

a mojego tż nie ma, jak wyszedł rano o 7 tak dalej siedzi w robocie, dzwoniłam to powiedział, że jak dobrze pójdzie to za godzinę wyjdzie :/ i jeszcze musi w Trzech Króli pracować

o kurde współczuję:/

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44398048]
-------------------
Na reh dzisiaj ok, a potem przyszła mama z dziewczynką z 8 letnią może, ona ćwiczyła a mama miała synka 8mcy ze sobą też, raczkował, wstawał, i padłyśmy wszystkie tam - jaki kontakt z Dorotką! uśmiechali się do siebie ewidentnie, dotykali się, razem raczkowali do siebie i obok siebie, młody nawet buziaka jej dał no coś cudownego![/QUOTE]
no to zakochana para!

Napisane przez insolito

Wszystkiego najlepszego dla Igorka i Natusi, dużo zdrówka i uśmiechu


Przepraszam, że ja tak tylko z doskoku, ale Pietrek dalej ma gorączkę , podejrzewam trzydniówkę, ale jak jutro nie pojawi się wysypka to znów do lekarza uderzymy

zdrówka

Napisane przez gojka24

Hej dziewczyny.. Pisałam Wam, że byliśmy wczoraj na pogotowiu... Dziś pojechaliśy do pediatry i co??? Jest na pograniczu zapalenia oskrzeli i płuc..... Znowu... Dostaliśmy skierowanie do szpitala, tak na wszelki wypadek gdyby coś sie dziać zaczeło, bo teraz znowu długi weekend.... A po południu zadzwoniła moja przyjaciółka ta co jej mama jest pulmonologiem i zajmuje sie P. żebyśmy wpadli do niej do domu... Posłuchała, noi powiedziaa to samo co pediatra... Pocieszyła, bo uwaza, że paulina powinna sobie poradzić i powinno obejśc się bez szpitala..... w razie czegos w sobote ma dyżur więc może ja osłuchać, a we wtorek idziemu do niej do poradni pulmonologicznej... także jestem już spokojna.... oby tylko nic się w międzyczasie nie pojawiło.... Mam tylko problem, bo chciałabym ją odizolować od dzieci, bo teraz to wirusowe jest, także ktoś ją gdzieś zaraził, a w święta widziała się z dzieciakami z rodziny... bratanek kaszlał... raczej nie zblizała sie do niego, ale wiadomo jak to jest, w końcu przebywali w jednym mieszkaniu... No i za 2 tyg urodziny... Imprezy nie robimy tylko tort i kawa, herbata, ale praktycznie wszyscy, których się spodziewamy mają dzieci, troche głupio mi powiedzieć, żeby nie przyjeżdzali z dziećmi skoro nie robie imprezy i nikogo nie zapraszam... a z drugiej strony boje sie, chyba ze powiem mamie aby delikatnie pogadala z rodzeństwem... Bo od tż to moze teście i siostra, której też musimy delikatnie powiedzieć, pewnie będzie nie zadowolona, bo ona niby najfajniejsza i najnormalniejsza z rodziny to nie zawsze rozumie...
Dziś mi nerwa ruszyła, bo oznajmiła, że tort małej kupuje... Nie dość, że chciałam sama zrobić, bo przecież to czysta przyjemność, to zależy mi aby mała też spróbowała, no i chciałam aby to był kubuś puchatek... to ta mi wyskakuje ze ona kupuje... Za 100 czy 150 to ja zroie tort i mi jeszcze zostanie... To już lepiej aby jakiś fajniejszy prezent kupiła... no ale jakos ja przekonałam i tortu nie kupuje.. a prezent chce jakiś zeby małej na dłuzej służył to myśle nad stolikiem i 2 krzesełkami z ikei... krzesełka mamut a stolik chyba wezme ten tanszy lack czy jakos tak na all tego pełno, bo z mamuta troche drogi jest. Myśle że posłuży jej troche.... mykam spać... trzymajcie się....

zdrówka dla Paulinki

Napisane przez fewcia

Hej!

Gojka dużo Zdrówka dla Pauliny i siły dla Ciebie!

Kija Twój Grzes jest cudny!

Sylwietta mnóstwo buziaków dla Bartusia z okazji roczku!



Ja melduję się z pociągu do Warszawy. Odwiozłam Blanke do mojej mamy,dzisiaj przechodzą chrzest bojowy,pierwszy raz mama zawiezie Małą do żłobka Blanus Dzielnie wstała o 5. I powiem Wam że za nami kolejna piękna noc-ZERO pobudek! Przeniesienie Blanki do Jej pokoju plus obniżenie temperatury do 20st to sukces! Dopóki nie przyjdą zęby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

brawo za nockę! chyba jest coraz lepiej? a Mama z Blanką na pewno sobie poradzą

[neti1]

Napisane przez Delicjanka

mhmmm to ide i ja chyba na wychowawczy ;p tylko nie wiem jeszcze jak to jest ze studiami, czy mozna byc jak sie studiuje dziennie hmmm..

Deli, ja się nie znam, ale wychowawczy tj urlop od pracy nieplatny, skoro podczas jego trwania możesz normalnie pracować tzn.np.na zlecenie (bo nie wiem czy np.na umowę o prace, ale pewnie tez-u innego pracodawcy) to studiować napewno tez możesz-najlepiej zadzwoń na infolinię do PIP i Ci wsio powiedzą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[meneq]

U nas ostatnie fatalne noce to byl chyba skok. Wczoraj bylo juz jakby lepiej a od dzis Yae chodzi jak szalona...

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

Deli, ja się nie znam, ale wychowawczy tj urlop od pracy nieplatny, skoro podczas jego trwania możesz normalnie pracować tzn.np.na zlecenie (bo nie wiem czy np.na umowę o prace, ale pewnie tez-u innego pracodawcy) to studiować napewno tez możesz-najlepiej zadzwoń na infolinię do PIP i Ci wsio powiedzą.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

tak sem wlasnie pomyslalam, kurna moja księgowa ma urlop i nie wiem jak sie dowiedziec, bedzie dopiero 7.01 a mi 8.01 konczy sie macierzynski kurcze, ale moze nie bedzie za późno z zalatwieniem tego;/


u nas noc ...jak zwykle... o północy pobudka na uu..później co chwile zmiana uu tulenie... o 4 płaczzzzzzzzzz i o 8 pobudka.

[scotasia]

Na dzień dobry wszystkiego naj naj dla Bartusia

Napisane przez sylwietta1988

teraz o mnie- co mnie podkusiło, zeby sobie grzywke na prosto pierdutnac o losie... chlopek roztropek wygląda przy mnie jak miss juniwers masakejros.... na szczescie jakos da sie ją "zalizywac" na boczek całe szczęście, ze pogoda sprzyja czapkom, bo bym chyba z domu do wiosny nie wyszła zdjecia nie dam, bo koszmary w nocy gwarantowane

na pewno nie jest tak źle

Napisane przez Debrah

Moja mloda pol godziny temu poszla spac. Zlazila mi z kolan, w ogole nie chciala uu, szla sie bawic, probowala gramolic sie na kanape (uczy sie na nia wchodzic) na ktorej lezal tz ( u dentysty byl i czekal sobie az mu znieczulenie zejdzie), łaziła po tżcie, wspinała się, ocierała twarzą, a za chwilę czytała książeczkę, próbowała zejść, wyciągała do mnie ręce... od śmiechu po płacz przechodziła w momencie, wydawało mi się jakby siedziało w niej z 5 różnych osób z ambiwalentnymi uczuciami. W końcu tż ją wziął, ponosił, zaczęła postękiwać jak zawsze kiedy śpiąca, potelepał nią troszkę i odleciała. Usypialiśmy się od 19:00..

U nasto samo z usypianiem. Od 20.30 do 23 Śmiech i płacz na przemian. Raz ja lulałam, raz mąż. Myślałam, że chociaż rano pośpimy dłużej - złudne nadzieje.

Gojka zdrówka dla Paulinki
Fewciu Twoja Blanka naprawdę zuch dziewczyna!!
Bokeh Hania też niedługo zacznie biegać, spokojnie

Dominik dostał wywrotkę Wadera pod choinkę. Mamy panele w pokoju, więc ślisko. I on trzyma się tej wywrotki i prawie biegnie za nią, bo wywrotka się ślizga po tych panelach. Ja niedługo zawału dostanę

A moje dziecko nauczyło się kląskać językiem słodko to wygląda.
Oho.. załączyło się jęczydło.

[nancykenator]

Napisane przez gojka24

Hej dziewczyny.. Pisałam Wam, że byliśmy wczoraj na pogotowiu... Dziś pojechaliśy do pediatry i co??? Jest na pograniczu zapalenia oskrzeli i płuc..... Znowu... Dostaliśmy skierowanie do szpitala, tak na wszelki wypadek gdyby coś sie dziać zaczeło, bo teraz znowu długi weekend.... A po południu zadzwoniła moja przyjaciółka ta co jej mama jest pulmonologiem i zajmuje sie P. żebyśmy wpadli do niej do domu... Posłuchała, noi powiedziaa to samo co pediatra... Pocieszyła, bo uwaza, że paulina powinna sobie poradzić i powinno obejśc się bez szpitala..... w razie czegos w sobote ma dyżur więc może ja osłuchać, a we wtorek idziemu do niej do poradni pulmonologicznej... także jestem już spokojna.... oby tylko nic się w międzyczasie nie pojawiło.... Mam tylko problem, bo chciałabym ją odizolować od dzieci, bo teraz to wirusowe jest, także ktoś ją gdzieś zaraził, a w święta widziała się z dzieciakami z rodziny... bratanek kaszlał... raczej nie zblizała sie do niego, ale wiadomo jak to jest, w końcu przebywali w jednym mieszkaniu... No i za 2 tyg urodziny... Imprezy nie robimy tylko tort i kawa, herbata, ale praktycznie wszyscy, których się spodziewamy mają dzieci, troche głupio mi powiedzieć, żeby nie przyjeżdzali z dziećmi skoro nie robie imprezy i nikogo nie zapraszam... a z drugiej strony boje sie, chyba ze powiem mamie aby delikatnie pogadala z rodzeństwem... Bo od tż to moze teście i siostra, której też musimy delikatnie powiedzieć, pewnie będzie nie zadowolona, bo ona niby najfajniejsza i najnormalniejsza z rodziny to nie zawsze rozumie...
Dziś mi nerwa ruszyła, bo oznajmiła, że tort małej kupuje... Nie dość, że chciałam sama zrobić, bo przecież to czysta przyjemność, to zależy mi aby mała też spróbowała, no i chciałam aby to był kubuś puchatek... to ta mi wyskakuje ze ona kupuje... Za 100 czy 150 to ja zroie tort i mi jeszcze zostanie... To już lepiej aby jakiś fajniejszy prezent kupiła... no ale jakos ja przekonałam i tortu nie kupuje.. a prezent chce jakiś zeby małej na dłuzej służył to myśle nad stolikiem i 2 krzesełkami z ikei... krzesełka mamut a stolik chyba wezme ten tanszy lack czy jakos tak na all tego pełno, bo z mamuta troche drogi jest. Myśle że posłuży jej troche.... mykam spać... trzymajcie się....

zdrowia dla Paulinki
i oby się udało się zorganizować przyjęcie bez dzieci....

Napisane przez fewcia

Hej!

Gojka dużo Zdrówka dla Pauliny i siły dla Ciebie!

Kija Twój Grzes jest cudny!

Sylwietta mnóstwo buziaków dla Bartusia z okazji roczku!



Ja melduję się z pociągu do Warszawy. Odwiozłam Blanke do mojej mamy,dzisiaj przechodzą chrzest bojowy,pierwszy raz mama zawiezie Małą do żłobka Blanus Dzielnie wstała o 5. I powiem Wam że za nami kolejna piękna noc-ZERO pobudek! Przeniesienie Blanki do Jej pokoju plus obniżenie temperatury do 20st to sukces! Dopóki nie przyjdą zęby

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

trzymma kciuki za Blankę, ale da radę
i trzymam kciuki za mamę, żeby sobie poradziła

Napisane przez scotasia

Na dzień dobry wszystkiego naj naj dla Bartusia


na pewno nie jest tak źle


U nasto samo z usypianiem. Od 20.30 do 23 Śmiech i płacz na przemian. Raz ja lulałam, raz mąż. Myślałam, że chociaż rano pośpimy dłużej - złudne nadzieje.

Gojka zdrówka dla Paulinki
Fewciu Twoja Blanka naprawdę zuch dziewczyna!!
Bokeh Hania też niedługo zacznie biegać, spokojnie

Dominik dostał wywrotkę Wadera pod choinkę. Mamy panele w pokoju, więc ślisko. I on trzyma się tej wywrotki i prawie biegnie za nią, bo wywrotka się ślizga po tych panelach. Ja niedługo zawału dostanę

A moje dziecko nauczyło się kląskać językiem słodko to wygląda.
Oho.. załączyło się jęczydło.

jaka umiejętność wielkie



u nas noc straszna, pobudek ze 3856251651 mniej więcej, do tego dziki płacz, myślałam, że to od zapchanego noska więc zaczęłam mu psiukać wodą i odciągać, to było straszne, pewno wszyscy sąsiedzi pobudzeni :/
o co chodzi? nie wie nikt :/

[Delicjanka]

Amelka ciągle przykłada sobie tel do ucha i gada

lasencje, mialam rpzejsc w play, ale chyba jednak nie... tak więc mam do odsprzedania doładowanie za 30zeta bo mi nie potrzebne, skoro ja w orange jestem..

[neti1]

Dziewczyny..czy któraś używa/ potrzebuje contactubex?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nancykenator]

sto lat dla Bartusia sylwietty, dużo zdrówka i mnóstwa uśmiechów

[bokeh]

Dzień doberek

Tz chory wiec mimo wolnego mam dwójkę dzieci w domu.

A miałam iść szybko pozalatwiac sprawy a tak muszę wziąć Hanie ze sobą.


Lenova macie już ząbki? Bo może przeoczylam.

[bijkora]

Neti, Deli niedawno wspominała cos o cantractubexsie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Bartulku, najpiękniejsze buziaki urodzinowe!

[neti1]

Napisane przez bijkora

Neti, Deli niedawno wspominała cos o cantractubexsie

DELIIIIIIIIIIIIIII......

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

DELIIIIIIIIIIIIIII......

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

;> jaa mam pol tubki :d

[pstryczek84]

Hejka!

Bartusiu nasz kochany!!!!
W Dniu twoich pierwszych urodzin wszystkiego co sobie tylko wymarzysz, duzo zdrowka oraz aby usmiech nigdy nie schodzil z twojej slicznej buziulki!
Wszystkiego najnajnaj zyczy Kubus z pstryczkowa ciocia