Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XX

[agatkaa1]

Napisane przez BERBIE

agatko nie wiem co ci powiedzieć. nie powiem Ci odpuście, bo tak się nie da. może zacznijcie myśleć o jakiejś innej formie rodziny, rodzinie zastępczej itp. teraz macie juz warunki lokalowe. ty nie pracujesz.

szczerze mówiąc to nie biorę takiej opcji pod uwagę!! a poza tym warunków lokalowych nie mamy jeszcze, tam wszystko jest do roboty dosłownie wszystko prąd, wylewki, ściany, okna, grzejniki .... i cała reszta....

[BERBIE]

Napisane przez agatkaa1

szczerze mówiąc to nie biorę takiej opcji pod uwagę!! a poza tym warunków lokalowych nie mamy jeszcze, tam wszystko jest do roboty dosłownie wszystko prąd, wylewki, ściany, okna, grzejniki .... i cała reszta....

myślałam, że główna przeszkoda to warunki, a nie, że tego absolutnie nie chcecie.
wiesz nie chodzi mi o adopcję, ale stworzenie domu dla dzieci, które czekają na rodziców. ale oczywiście rozumiem, że nie chcecie czegoś takiego. po prostu mówię z własnej perspektywy. ja mam nadzieję kiedyś móc założyć taki dom, ale to w dalekiej perspektywie.

a tak w ogóle o ile powiększy się wasze mieszkanie? zapowiada się wielki remont i urządzanie?

hope co u Ciebie? jak spawa z rodzicami?

[rena5]

witam się weekendowo

a nam dziś znów nasza sunia uciekła kiedy byliśmy w pracy objeździliśmy okolicę i nie znaleźliśmy jej, ale znajomy znalazł i zadzwonił do weterynarza (miała znaczek) i podali nasz adres...ufff...nie wiem co mam z nią zrobić...przeskakuje płot pomimo tego, że w miejscu gdzie przeskakuje daliśmy dodatkowo wysoką siatkę...teraz za karę śpi w budzie na dworze i na noc też jej nie wpuszczę - a na dodatek znów w g.wnie się wytarzała a przed Sylwestrem ją kąpaliśmy (po ostatniej ucieczce, bo zrobiła to samo...masakra normalnie...a na dodatek ma cieczkę ale chyba na szczęście jeszcze nie ruję...mam nadzieję...

[agatkaa1]

Napisane przez BERBIE

myślałam, że główna przeszkoda to warunki, a nie, że tego absolutnie nie chcecie.
wiesz nie chodzi mi o adopcję, ale stworzenie domu dla dzieci, które czekają na rodziców. ale oczywiście rozumiem, że nie chcecie czegoś takiego. po prostu mówię z własnej perspektywy. ja mam nadzieję kiedyś móc założyć taki dom, ale to w dalekiej perspektywie.

a tak w ogóle o ile powiększy się wasze mieszkanie? zapowiada się wielki remont i urządzanie?

hope co u Ciebie? jak spawa z rodzicami?

nie, nie chcemy i nie bierzemy tego pod uwagę ja bym tak nie dała rady bo za szybko się do kogoś przywiązuję potem byłby ból i tęsknota...nie dałabym rady tak żyć...

mieszkanie powiększy się o 3 pomieszczenia a no można w sumie liczyć i 4te ale takie malutkie i będzie nasza sypialnia plus pokój dla dziecka i garderoba lub druga łazienka z wanną, jeszcze nie wiemy a remonty pewnie rusza na wiosnę dopiero...

[BERBIE]

rena wasza sunia to niespoojna dusza rządna przygód. a w gównie się tacza, żeby inne psy ją nie gryzły. wiem, bo mój ogier robił tak samo jak szedł na baby i walczył o nie z innymi psami.

[rena5]

Napisane przez BERBIE

rena wasza sunia to niespoojna dusza rządna przygód. a w gównie się tacza, żeby inne psy ją nie gryzły. wiem, bo mój ogier robił tak samo jak szedł na baby i walczył o nie z innymi psami.

masakra jakaś...szczęście w nieszczęściu, że to tylko smród a nic więcej...fuuuuuj

[jana]

Jestem w klinice, warunki średnie ale super sprzęt i specjaliści, dostałam sterydy na płucka maluszka, był hematolog i powiało optymizmem, po transfuzji wyniki o niebo lepsze, one nie będą na zawsze takie dobre, ale... Prawdopodobnie było to krwawienie z przewodu pokarmowego - po acardzie! Dlatego żelazo ulatywalo.
Skurcze w nocy ustąpiły, po fenoterolu nie miałam takiej miękkiej macicy ever. Ale tu nie podaje się tego leku, dostałam magnez. Powiedzcie proszę jak często podaje się fenek dozylnie???

[agatkaa1]

Napisane przez jana

Jestem w klinice, warunki średnie ale super sprzęt i specjaliści, dostałam sterydy na płucka maluszka, był hematolog i powiało optymizmem, po transfuzji wyniki o niebo lepsze, one nie będą na zawsze takie dobre, ale... Prawdopodobnie było to krwawienie z przewodu pokarmowego - po acardzie! Dlatego żelazo ulatywalo.
Skurcze w nocy ustąpiły, po fenoterolu nie miałam takiej miękkiej macicy ever. Ale tu nie podaje się tego leku, dostałam magnez. Powiedzcie proszę jak często podaje się fenek dozylnie???

jesteś w dobrych rękach!! będzie wszystko dobrze!!

[Hosenka*]

Napisane przez fiolusiek

Hosenko GrtulujęPoprosimy o więcej zdjęć Waszego Maluszka

Measia

Bardzo proszę Z dzisiaj

[BERBIE]

Napisane przez rena5

masakra jakaś...szczęście w nieszczęściu, że to tylko smród a nic więcej...fuuuuuj

smród straszny, Twoja choć się myć che, u nas to była zawsze walka. a po myciu szukał największego błota lub piachu

Napisane przez jana

Jestem w klinice, warunki średnie ale super sprzęt i specjaliści, dostałam sterydy na płucka maluszka, był hematolog i powiało optymizmem, po transfuzji wyniki o niebo lepsze, one nie będą na zawsze takie dobre, ale... Prawdopodobnie było to krwawienie z przewodu pokarmowego - po acardzie! Dlatego żelazo ulatywalo.
Skurcze w nocy ustąpiły, po fenoterolu nie miałam takiej miękkiej macicy ever. Ale tu nie podaje się tego leku, dostałam magnez. Powiedzcie proszę jak często podaje się fenek dozylnie???

dobrze, że dziś już lepiej. myślałam o Tobie cały dzień powiedz mi czemu bierzesz acard? masz zespół antyfosfolidowy czy profilaktycznie? przedwczesny poród już ci nie grozi?

---------- Dopisano o 18:06 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Napisane przez Hosenka*

Bardzo proszę Z dzisiaj

umieram z zazdrości

[elizabarbara]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44407479]Rozumiem Elizka, ale tak jak myślałam i potwierdziła to Kubek - tego testu nie robi się, jak wszystko jest OK. Natomiast o USG z przepływami bym się upierała i to dość często. U mnie w szpitalu robili nawet co parę dni, z tym, że przy IUGR to jest szalenie ważne. Właśnie słaby przepływ w tętnicy bodajże mózgowej (jeśli taka istnieje) był jedną z przyczyn cc.[/QUOTE]

Masz racje, bede sie upierala przy tym usg dopplerowskim chociaz w moim szpitalu to se moge... Bogiem jest lekarz i moge sobie prosic o usg - i tak kazdy ma to w ... Traktowanie smieciowe pacjenta jest na porzadku dziennym. Nikt nie ma nic do powiedzenia, a jak ktorakolwiek jest w miare oczytana i ma duzo pytan do lekarzy to od razu jest gnojona..Taki pieprzony szpital w tym lublinie. Morda w kubel i nie bulgocz- taka zasade wyznaja niestety tamtejsi lekarze.
Zobacze jak beda mnie leczyc i jak sie ustosuunkuja do moich prosb o usg. Jak mnie zgnoja i oleja to zmieniam lekarza i szpital. W sekundzie Dobro Dziewczynek jest najwazniejsze

Napisane przez jana

Jestem w klinice, warunki średnie ale super sprzęt i specjaliści, dostałam sterydy na płucka maluszka, był hematolog i powiało optymizmem, po transfuzji wyniki o niebo lepsze, one nie będą na zawsze takie dobre, ale... Prawdopodobnie było to krwawienie z przewodu pokarmowego - po acardzie! Dlatego żelazo ulatywalo.
Skurcze w nocy ustąpiły, po fenoterolu nie miałam takiej miękkiej macicy ever. Ale tu nie podaje się tego leku, dostałam magnez. Powiedzcie proszę jak często podaje się fenek dozylnie???

Dobrze ze jestes pod fachową opieką. Bedzie dobrze !!!

Napisane przez Hosenka*

Bardzo proszę Z dzisiaj

Śliczny


Ja dzis siedze i kupuje w necie.Mam juz 2 lozeczka, materace, wanienke. Teraz zaatakowalam apteke gemini i kupuje kosmetyki i rozne inne drobne rzeczy. Potem napad na allegro-musze kupic kolderki,posciel,rozki,ko cyki i reczniki

[rena5]

Napisane przez Hosenka*

Bardzo proszę Z dzisiaj

ja też umieram z zazdrości piękny jest

Napisane przez jana

Jestem w klinice, warunki średnie ale super sprzęt i specjaliści

najważniejsze, że masz dobrą opiekę - musi być dobrze !!!

Napisane przez BERBIE

smród straszny, Twoja choć się myć che, u nas to była zawsze walka. a po myciu szukał największego błota lub piachu

a kto powiedział, że chce obrażona później jest jak nie wiem

========================= =======
mój tż właśnie wrócił od stomatologa...dokończył leczenie kanałowe jednego zęba i w sumie zapłacił 770 zł

[h0pe]

filousku - mamy tego samego dnia wizytę. Będę czekać na wieści od Ciebie, mam nadzieję, że zobaczysz już serduszko
masz zaufanego lekarza?

anitko - mam nadzieję, że już nie przejmujesz się tą sytuacją z szefem bo nie ma czym, sama na pewno dobrze to wiesz... no i gratulacje pod te kolejne tygodnie skonczone... idziecie z elizą jak burza!

agatko - mam nadzieję, że już lepiej się czujesz kochana... mam nadzieję, że ten rok bedzie dla Ciebie dużo dużo łaskawszy! co do @, to masz rowne cykle czy nie bardzo? trxymaj sie, zal sie ile wlezie

Adunia - Kaja prześliczna dziewczynka! i imię też piękne!

rena - zbierasz się do nowenny? ja coraz częściej o niej myślę ale wciąż jeszcze czuję się jakaś za słaba na to... bardzo dużo modlilam się jak byłam w ciąży, jak ją straciłam to chyba razem z zapalem i wiarą w cuda troszkę...
ale macie przygody... z tą cieczką to przerąbane. Psy wtedy są zdolne do cudów dosłownie. Żeby Ci sie tylko obce psy nie zleciały;/




eliza juz skonczony 25 tc... ale leci ten czas, ani się obejrzymy a i tywrócisz do domku z dwoma urodnicami! i mam nadzieje ze Cie beda rraktowac po ludzku a nie olewczo i ze nie bedziesz musiala zmieniac ani ginki ani szpitala. Jakkolwiek, niechaj bedzie po Twojej mysli wszystko kochana

pikaso skarbo jak sie czujesz?


perse, przykro mi ze takie perypetie masz z tym tz... dobrze ze synunia masz do przelewania milosci

waderko rena, wika- niech ten rok bedzie dla Was szczęśliwy

jojla - super , ze sie tak zresetowalas i fajnie spedzilas sylwestra! :

kubek - kciuki za brzuszek Tymka. niech juz bedzie tylko lepiej!

jana, skarbo, wszystko bedzie dobrze, najwazniejsze ze wiadomo co jest i ze jest działanie, a ty ze swojej strony ufaj ze bedzie wszystko jak trzeba. Dzieciątko masz silne, wiec nawet jak nie dotrzymacie do terminu - bedzie dobrze. sercem jestem, jesteśmy z Tobą! i ciesze sie ze juz jestes spokojniejsza... buziaki!

Hosenko - co za cudowne wieści przyniosłaś! Kacperek śliczny, i jaką ma czuprynkę
no i jak fajnie, ze Was nie trzymali, ze dzieciątko grzeczne... oby juz tak zostało...


Kundzia - wracajcie z Kasia do frrmy! duzo zdrowka dla Was!


iza obyscie juz wyszl jutro, kciuki




berbie, dziekuje, ze pytasz. lipa u mnie, dlugoby opowiadac. najgorsze ze u tesciow zaczynam czuc presje... obym sie mylila.
ale mialas z tą wkładką! ja bym sie przeraziła tak samo jak Ty! na szczecie lekarz Cię uspokoił

[BERBIE]

Napisane przez h0pe

najgorsze ze u tesciow zaczynam czuc presje... obym sie mylila.

jaką presję?

[agatkaa1]

Napisane przez elizabarbara

Ja dzis siedze i kupuje w necie.Mam juz 2 lozeczka, materace, wanienke. Teraz zaatakowalam apteke gemini i kupuje kosmetyki i rozne inne drobne rzeczy. Potem napad na allegro-musze kupic kolderki,posciel,rozki,ko cyki i reczniki

wow szalejesz! Ale zazdroszczę takich zakupów...

Napisane przez h0pe

agatko - mam nadzieję, że już lepiej się czujesz kochana... mam nadzieję, że ten rok bedzie dla Ciebie dużo dużo łaskawszy! co do @, to masz rowne cykle czy nie bardzo? trxymaj sie, zal sie ile wlezie

OBY i dla Ciebie był łaskawszy....mam nadzieję że niebawem się zobaczymy obie z brzuchami!
Nie mam równych cykli ale ja na lekach ostatnio ciągle jestem więc w miarę równo to idzie....

[edytte]

Witam

Agatko przytulam mocno i jak @ się rozkręciła? Mam nadzieję, że nie. Tak bardzo trzymam za Ciebie kciuki, za Twoje starania.

Jana bardzo się ciesze, że dzisiaj lepiej się czujesz Życzę zdrówka dla Ciebie i maleństwa

Hosenko piękny ten Twój synuś, . MAŁY KRÓLEWICZ.

Rena ale masz przygody wczoraj samochód, dzisiaj pies . A jak tam starania?

[pikaso]

Napisane przez h0pe

pikaso skarbo jak sie czujesz?

Ehh. Po mału do przodu. Kończę brać zastrzyki, ale musiałam wrócić do bromergonu.
Staram się zbytnio nie rozmyślać, ale załatwianie spraw ubezpieczeniowych, odbiór w następnym tygodniu wyników badania histopatologiczego i pierwsza wizyta po # od czasu do czasu wyciśnie łzy do poduszki, ale wtedy mam męża, który dzielnie zbiera je na koszulkę i jakoś leci.
Do pracy wracam w połowie lutego.
Jana super, że się polepsz

Jaką presję odczuwasz u teściów?

[elizabarbara]

Napisane przez h0pe

eliza juz skonczony 25 tc... ale leci ten czas, ani się obejrzymy a i tywrócisz do domku z dwoma urodnicami! i mam nadzieje ze Cie beda rraktowac po ludzku a nie olewczo i ze nie bedziesz musiala zmieniac ani ginki ani szpitala. Jakkolwiek, niechaj bedzie po Twojej mysli wszystko kochana

Dziekuje Ja tez po cichu mam nadzieje ze bedzie dobrze..

Wczoraj czytalam sobie artykul pt jak przetrwac na patologii ciazy i tam wypowiadaly sie dziewczyny. Jedna mowila ze miala takiego dola, az w koncu jeden lekarz jej powiedzial: To nie wyrok ze tu jestes, to szansa.
I od tamtej pory jakos zaczela myslec pozytywnie..Kto wie, moze i ja tak bede umiala

A co u Ciebie? Musisz sie trzymac i wierzyc ze bedzie dobrze

Napisane przez agatkaa1

wow szalejesz! Ale zazdroszczę takich zakupów...

No kochana, ja mysle ze ten rok bedzie Twoj I tez bedziesz miala taki sam metlik w glowie, jak wejdziesz do dziecięcego megastore i dostaniesz totalnego oczopląsu hihihi

Ja dzis mialam taki szok w tym sklepie, ze wybieglam stamtad z placzem. Bo nie umialam sie zdecydowac na lozeczko Kurde, hormony,... Dopiero w domu, dorwalam sie do ich strony i na spokojnie zamowilam.. W sklepie czulam sie na maxa przytloczona

Ale ogolnie jest super Kazda z nas po kolei bedzie przezywala tą radosc!!! I tej wersji sie trzymamy i nie ma innej opcji

[edytte]

[QUOTE=agatkaa1;44411280]wow szalejesz! Ale zazdroszczę takich zakupów...


Agatko podzielam zdanie Elizy już niedługo i na Ciebie przyjdzie pora. Babcia tam w niebie czuwa nad Tobą.

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

Dziewczyny głupie pytanie, jak zacytować tylko fragment cytatu aby był odznaczony w moim poście?

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez elizabarbara

Masz racje, bede sie upierala przy tym usg dopplerowskim chociaz w moim szpitalu to se moge... Bogiem jest lekarz i moge sobie prosic o usg - i tak kazdy ma to w ... Traktowanie smieciowe pacjenta jest na porzadku dziennym. Nikt nie ma nic do powiedzenia, a jak ktorakolwiek jest w miare oczytana i ma duzo pytan do lekarzy to od razu jest gnojona..Taki pieprzony szpital w tym lublinie. Morda w kubel i nie bulgocz- taka zasade wyznaja niestety tamtejsi lekarze.
Zobacze jak beda mnie leczyc i jak sie ustosuunkuja do moich prosb o usg. Jak mnie zgnoja i oleja to zmieniam lekarza i szpital. W sekundzie Dobro Dziewczynek jest najwazniejsze

A masz gdzieś blisko szpital kliniczny? Ja w takim leżałam właśnie, i miał oczywiście 3. stopień.

[rena5]

Napisane przez h0pe

rena - zbierasz się do nowenny? ja coraz częściej o niej myślę ale wciąż jeszcze czuję się jakaś za słaba na to... bardzo dużo modlilam się jak byłam w ciąży, jak ją straciłam to chyba razem z zapalem i wiarą w cuda troszkę...
ale macie przygody... z tą cieczką to przerąbane. Psy wtedy są zdolne do cudów dosłownie. Żeby Ci sie tylko obce psy nie zleciały;/

głupio się przyznać ale nie wiem dokładnie jak ją odmawiać...dziś pierwszy piątek m-ca może bym chociaż w ten dzień odmawiała...

Napisane przez edytte

Rena ale masz przygody wczoraj samochód, dzisiaj pies . A jak tam starania?

starania całą parą dziś mam 23dc jutro jadę zrobić progesteron, bo jutro 7 dni po owulce (tak mi się wydaje) więc zobaczymy...czułam jajniki i śluz był, ale to u mnie różnie bywa...

Napisane przez edytte

Dziewczyny głupie pytanie, jak zacytować tylko fragment cytatu aby był odznaczony w moim poście?

kasujesz tylko tekst (ten który chcesz usunąć) a te dwa nawiasy - na początku i na końcu tekstu - zostawiasz

[edytte]

Napisane przez rena5

starania całą parą dziś mam 23dc jutro jadę zrobić progesteron, bo jutro 7 dni po owulce (tak mi się wydaje) więc zobaczymy...czułam jajniki i śluz był, ale to u mnie różnie bywa...

To trzymam kciuki. Kiedy testujesz?


kasujesz tylko tekst (ten który chcesz usunąć) a te dwa nawiasy - na początku i na końcu tekstu - zostawiasz

Zaraz zobaczymy, czy się udało. Dziękuję za podpowiedź. Tyle tu piszę, ale jakoś głupio było mi się zapytać..

---------- Dopisano o 19:18 ---------- Poprzedni post napisano o 19:13 ----------

Teraz moja odpowiedź, pytanie wyszło w twoim poście , ale ja jestem pusta może było się nie zdradzać z moją " inteligencją" wstyd buuuuuuuu.

[agatkaa1]

Oj dziewczynki już poprzedni rok miał być mój i był ale chwilowo....z każdym rokiem tracę coraz bardziej wiarę że jeszcze będę przeżywać taką radość....ale dziękuję że WY w to wierzycie...

[kooocur]

Napisane przez Hosenka*

Bardzo proszę Z dzisiaj

Jakie cudo



Mnie nachodzą myśli, że chce adoptować dziewczynkę.....:rolleyes :

[elizabarbara]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44411764]A masz gdzieś blisko szpital kliniczny? Ja w takim leżałam właśnie, i miał oczywiście 3. stopień.[/QUOTE]

Ten "moj" jest najlepszy w lublinie, kliniczny z 3 stopniem. Nie ma lepszego u nas I ma najlepsza w miescie IT noworodkow...
Jest jeszcze jeden kliniczny w sumie, ale nie wiem ktory ma stopien. Chyba to sprawdze..


edit: znalazlam. ten drugi szpital tez ma III stopien r.

Napisane przez agatkaa1

Oj dziewczynki już poprzedni rok miał być mój i był ale chwilowo....z każdym rokiem tracę coraz bardziej wiarę że jeszcze będę przeżywać taką radość....ale dziękuję że WY w to wierzycie...

Pamietaj, ze poki walczysz jestes zwyciezcą, a stracic wiary Ci nie pozwalam !

[edytte]

Napisane przez agatkaa1

Oj dziewczynki już poprzedni rok miał być mój i był ale chwilowo....z każdym rokiem tracę coraz bardziej wiarę że jeszcze będę przeżywać taką radość....ale dziękuję że WY w to wierzycie...

Oj Agatko tym razem będzie inaczej. Ja nie wiem czemu zakodowałam sobie, mam jakieś przeczucie, że jak Ty zaciążysz to ja razem z Tobą.

[rena5]

Napisane przez edytte

Teraz moja odpowiedź, pytanie wyszło w twoim poście

bo kochana te nawiasy to początek i koniec czyjejś wypowiedzi - musi być zachowane jeśli chcesz skrócić czyjąś wypowiedź

a ja pewnie testować nie będę musiała...jutro jadę zrobić progesteron żeby zobaczyć czy owu była.

Napisane przez agatkaa1

Oj dziewczynki już poprzedni rok miał być mój i był ale chwilowo....z każdym rokiem tracę coraz bardziej wiarę że jeszcze będę przeżywać taką radość...

czuję i myślę dokładnie to samo...2013 miał być na przekór dobry a rozpoczął (# w lutym) i skończył się (# w listopadzie) tak samo jak 2012

[ewel28]

Hosenko Gratuluje Ślicznego masz synka

[jana]

Anitko, zespół nie jest taki do końca zdiagnozowany, przeciwciała na granicy, dostawalam profilaktycznie, razem z clexanem.
Czy mi poród przedwczesny grozi? Na dzień dzisiejszy nie, ale dr powiedziała, ze w ginekologii stan się podaje na "tu i teraz" tu zmienia się z dnia na dzień :-/

[edytte]

Napisane przez rena5

bo kochana te nawiasy to początek i koniec czyjejś wypowiedzi - musi być zachowane jeśli chcesz skrócić czyjąś wypowiedź

a ja pewnie testować nie będę musiała...jutro jadę zrobić progesteron żeby zobaczyć czy owu była.


czuję i myślę dokładnie to samo...2013 miał być na przekór dobry a rozpoczął (# w lutym) i skończył się (# w listopadzie) tak samo jak 2012

Rena dziękuję.

Dziewczyny ja się nastroiłam pozytywnie i tak ma być Ten rok, powtarza ma być inny jak któraś ma wątpliwości to . Rena, Agatka przesyłam pozytywną energię