Wypadanie włosów i stres - wątek zbiorczy

[MassieDran]

Napisane przez fajnykasiuniek

anty TPO mi wyszło 19 nie wiem co o tym myśleć. Hashimoto to nie jest. ale kurcze mam wszystkie objawy niedoczynności oprócz tycia.
kurczę pójdę po nowym roku prywatnie do endo. bo sama jak zacznę sobie wymyślać choroby to włosy mi nie odrosną.
a jak już zdążyłam się na sobie przekonać, stresu się nie da pozbyć z życia. chyba, że ktoś ma taki charakter, że umie mieć na wszystko wywalone.
ja niestety nie...

Twój wynik TPO jest prawidłowy O Hashimoto można mowić przy wynikach powyżej 200 Jeśli miałabym coś doradzić to hmmmm zanim wybierzesz się prywatnie do endo zrób sobie jeszcze raz badanie TSH najlepiej pare dni przed ustalona wizyta, zeby bylo na świeżo Oprócz tego zrób sobie USG tarczycy (skierowanie dostaniesz od lekarza rodzinnego) i z takim kompletem badan mozesz iść do endo Jeśli pojdziesz tylko z jednym wynikiem to i tak kaze Ci je powtorzyc i przyjść znowu (tak samo każe Ci zrobić USG) a to już będzie 100zł w plecy - ja tak mialam wiec wiem co mowie

aha, ja też w ogóle nie tyję i przed przyjmowaniem leków nie przytylam ani 1kg - jestem szczupła Niektórzy twierdzą nawet że chuda (60-62kg przy wzroście 175 )

[dzamatasi]

Napisane przez Harutobi89

A Tobie czemu wypadaja ? Od hormonów? Pisze na do9le ze walczysz już od marca 2012, co sie stalo ?

Tak. zaczęłam łysieć w marcu 2012r. Problemem są hormony, które podwyższają się pod wpływem stresu
Obecnie mi tyle włosów leci,że to jest porażka. Niestety,ale rozglądam się już za peruką..

[MassieDran]

Napisane przez dzamatasi

Tak. zaczęłam łysieć w marcu 2012r. Problemem są hormony, które podwyższają się pod wpływem stresu
Obecnie mi tyle włosów leci,że to jest porażka. Niestety,ale rozglądam się już za peruką..

Prolaktyna?

[dzamatasi]

Napisane przez MassieDran

Prolaktyna?

Androgeny;/
Prolaktynę badałam i mam o dziwo w normię

[MassieDran]

Napisane przez dzamatasi

Androgeny;/
Prolaktynę badałam i mam o dziwo w normię

Jak napisałaś, że masz problemy hormonalne, które pogłębiają się przez stres to pierwsze o czym pomyślałam to właśnie o prolaktynie Ja juz rok leczę prolaktynę... Jeszcze rok przede mną

[dzamatasi]

Napisane przez MassieDran

Jak napisałaś, że masz problemy hormonalne, które pogłębiają się przez stres to pierwsze o czym pomyślałam to właśnie o prolaktynie Ja juz rok leczę prolaktynę... Jeszcze rok przede mną

Ale chorujesz na Hiperprolaktynemia? Czemu jeszcze rok przed Tobą?
W ogóle to przypadkiem nie masz chorej tarczycy?


Obejrzałam teraz program jak kobieta była łysa i dopiero jak w perucę zaczęła chodzić to jej włosy zaczęły odrastać.. Przestała się stresować ,że jest łysa..

[MassieDran]

Napisane przez dzamatasi

Ale chorujesz na Hiperprolaktynemia? Czemu jeszcze rok przed Tobą?
W ogóle to przypadkiem nie masz chorej tarczycy?


Obejrzałam teraz program jak kobieta była łysa i dopiero jak w perucę zaczęła chodzić to jej włosy zaczęły odrastać.. Przestała się stresować ,że jest łysa..

Tak, mam hiperprolaktynemię, ale moje wyniki przed leczeniem mieściły się w granicach 30-40 (przy normie do 25) więc tragedii nie ma Mój endo twierdzi że niekiedy PRL trzeba leczyć nawet 2 lata - więc ja z góry założyłam taki okres leczenia, żeby nie robić sobie nadziei na wcześniejsze wyleczenie Zresztą już w tamtym roku po 4 miesiącach brania Norprolacu lekarz pozwolił mi go odstawić bo przy 1/4 tabletki PRL była poniżej normy (coś ok 1 ) no ale niestety bez leku wszystko wrócioło do normy więc teraz już rok biorę nieprzerwanie Norprolac (też 1/4 na szczęście ) i na razie jest ok. W marcu dopiero ponawiam wyniki

Mam niedoczynność tarczycy - ale niestety moja PRL nie obniżała się sama przy wprowadzeniu Euthyroxu, więc podłoże prawdopodobnie jest inne (czynnościowa)

[Harutobi89]

Napisane przez dzamatasi

Tak. zaczęłam łysieć w marcu 2012r. Problemem są hormony, które podwyższają się pod wpływem stresu
Obecnie mi tyle włosów leci,że to jest porażka. Niestety,ale rozglądam się już za peruką..

Wiem jak się czujesz , jakie to trudne.... a czy to da się skutecznie leczyć ? Jak sprawdzilas ze hormony sie podwyższaja pod wpływem stresu ? Co mówia Ci lekarze ?

Ja już nie daje rady... wczoraj podczas mycia wypadlo mi 300 wlosów.... moja mama jak to zobaczyla to zbladła i zaczela plakać , ja tak samo. Codziennie wyglądam końca wypadania włosów konca którego nie widac. Jestem w takim szoku że nie da sie tego opisac.... jeszcze we wrzesniu miałam gęste włosy do pasa którym nigdy nic nie bylo a teraz lecą i lecą

Dlaczego nie mogą być jakie były przez całe moje zycie ? Czemu nie chca przestać wypadać

[MassieDran]

Napisane przez Harutobi89

Wiem jak się czujesz , jakie to trudne.... a czy to da się skutecznie leczyć ? Jak sprawdzilas ze hormony sie podwyższaja pod wpływem stresu ? Co mówia Ci lekarze ?

Ja już nie daje rady... wczoraj podczas mycia wypadlo mi 300 wlosów.... moja mama jak to zobaczyla to zbladła i zaczela plakać , ja tak samo. Codziennie wyglądam końca wypadania włosów konca którego nie widac. Jestem w takim szoku że nie da sie tego opisac.... jeszcze we wrzesniu miałam gęste włosy do pasa którym nigdy nic nie bylo a teraz lecą i lecą

Dlaczego nie mogą być jakie były przez całe moje zycie ? Czemu nie chca przestać wypadać

O rany Strasznie Ci współczuję Znasz przyczynę? Czego używasz na wypadanie??

[dzamatasi]

Napisane przez Harutobi89

Wiem jak się czujesz , jakie to trudne.... a czy to da się skutecznie leczyć ? Jak sprawdzilas ze hormony sie podwyższaja pod wpływem stresu ? Co mówia Ci lekarze ?

Ja już nie daje rady... wczoraj podczas mycia wypadlo mi 300 wlosów.... moja mama jak to zobaczyla to zbladła i zaczela plakać , ja tak samo. Codziennie wyglądam końca wypadania włosów konca którego nie widac. Jestem w takim szoku że nie da sie tego opisac.... jeszcze we wrzesniu miałam gęste włosy do pasa którym nigdy nic nie bylo a teraz lecą i lecą

Dlaczego nie mogą być jakie były przez całe moje zycie ? Czemu nie chca przestać wypadać

Zrobiłam wszystkie możliwe badania, które nie pokazały przyczyny podwyższenia hormonów, a jako ,że ja cierpię na nerwicę lękową , więc winowajca się znalazł. Jedynym wyjściem jest zmniejszenie stresu-bo zahamować się przecież zupełnie nie da. Dlatego za tydzień zaczynam terapię ,trzeba ratować ost.włosy które na głowie zostały


Kochana a powiedz mi co ile dni myjesz włoski ? I czy masz proste czy kręcone/falowane?
Rozumiem,że liczysz ile Ci wypadło ich? Może jednak przestań je liczyć.. W ten sposób jeszcze bardziej się zaczynasz stresować i wtedy włosków jeszcze więcej wypada. Staraj się po myciu wyrzucać od razu kłębek,wiem ,że łatwo się mówi,ale uwierz mi ,że to pomaga...

A właśnie powiedzcie mi dziewczęta Drogie. Codziennie czeszecie włosy? Bo ja się przyznam,że się boję czesać i robię to raz na ruski rok.. I wczoraj jak to zrobiłam a dopuściłam do kołtunów to wypadła taka ilość kłaków ,że głowa mała,ale chyba więcej też wyrwałam sama ..

[MassieDran]

Napisane przez dzamatasi

Zrobiłam wszystkie możliwe badania, które nie pokazały przyczyny podwyższenia hormonów, a jako ,że ja cierpię na nerwicę lękową , więc winowajca się znalazł. Jedynym wyjściem jest zmniejszenie stresu-bo zahamować się przecież zupełnie nie da. Dlatego za tydzień zaczynam terapię ,trzeba ratować ost.włosy które na głowie zostały


Kochana a powiedz mi co ile dni myjesz włoski ? I czy masz proste czy kręcone/falowane?
Rozumiem,że liczysz ile Ci wypadło ich? Może jednak przestań je liczyć.. W ten sposób jeszcze bardziej się zaczynasz stresować i wtedy włosków jeszcze więcej wypada. Staraj się po myciu wyrzucać od razu kłębek,wiem ,że łatwo się mówi,ale uwierz mi ,że to pomaga...

A właśnie powiedzcie mi dziewczęta Drogie. Codziennie czeszecie włosy? Bo ja się przyznam,że się boję czesać i robię to raz na ruski rok.. I wczoraj jak to zrobiłam a dopuściłam do kołtunów to wypadła taka ilość kłaków ,że głowa mała,ale chyba więcej też wyrwałam sama ..

Ja czeszę kłaki 2-3 razy dziennie (mam proste włosy) i myję codziennie Ale aż takiego problemu z wypadaniem włosów jak Wy tu opisujecie to ja nie mam... Spokojnie mieszczę się w normach, tylko chciałabym odrobić straty sprzed roku, kiedy to wypadało mi ze 150włosów dziennie No i mam problem z sezonowym wypadaniem włosów... Nie mogę też dopuszczać do przetłuszczenia czerpu bo wtedy więcej włosów mi leci przy myciu i szlag mnie trafia... Muszą być czyste na 100%...

[dzamatasi]

Napisane przez MassieDran

Ja czeszę kłaki 2-3 razy dziennie (mam proste włosy) i myję codziennie Ale aż takiego problemu z wypadaniem włosów jak Wy tu opisujecie to ja nie mam... Spokojnie mieszczę się w normach, tylko chciałabym odrobić straty sprzed roku, kiedy to wypadało mi ze 150włosów dziennie No i mam problem z sezonowym wypadaniem włosów... Nie mogę też dopuszczać do przetłuszczenia czerpu bo wtedy więcej włosów mi leci przy myciu i szlag mnie trafia... Muszą być czyste na 100%...

A rok temu przez co Ci leciały kłaki?
Czyżby leczenie prolaktyny przyniósł pozytywny skutek?

[MassieDran]

Napisane przez dzamatasi

A rok temu przez co Ci leciały kłaki?
Czyżby leczenie prolaktyny przyniósł pozytywny skutek?

Włosy wypadały mi przez niedoczynność tarczycy, chociaż prolaktyna też na 100% miała w tym swój udział Mimo że mam dużo baby hair to mam wrażenie że te włosy wcale się nie zagęszczają .... Obecnie wypadanie w normie

[Harutobi89]

Napisane przez MassieDran

O rany Strasznie Ci współczuję Znasz przyczynę? Czego używasz na wypadanie??

Przyczyna nie jest znana. Może byc ich kilka , w tym roku schudłam 24 kg potem 13 przytyłam. Na dodatek miałąm wiele sytuacji stresowych i przeszłam ciężka grype której nie leczyłam. Jestem w trakcie badan , narazie morfologia, żelazo , hormon tarczycy w normie. w poniedzialek dostane wyniki 3 kolejnych hormonow. a potem badam kolejne plus ferrytynę.

Od miesiaca stosuje Revalid , od tygodnia biotyne, biore tez witamine d3 zalecenie od dermatologa. Mam tez wcierke na sterydzie ale boje sie jej uzywac, jest strasznie mocna . włosy leca codziennie garściami, boje sie ze to sie nigdy nie skonczy.

---------- Dopisano o 13:29 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez dzamatasi

Zrobiłam wszystkie możliwe badania, które nie pokazały przyczyny podwyższenia hormonów, a jako ,że ja cierpię na nerwicę lękową , więc winowajca się znalazł. Jedynym wyjściem jest zmniejszenie stresu-bo zahamować się przecież zupełnie nie da. Dlatego za tydzień zaczynam terapię ,trzeba ratować ost.włosy które na głowie zostały


Kochana a powiedz mi co ile dni myjesz włoski ? I czy masz proste czy kręcone/falowane?
Rozumiem,że liczysz ile Ci wypadło ich? Może jednak przestań je liczyć.. W ten sposób jeszcze bardziej się zaczynasz stresować i wtedy włosków jeszcze więcej wypada. Staraj się po myciu wyrzucać od razu kłębek,wiem ,że łatwo się mówi,ale uwierz mi ,że to pomaga...

A właśnie powiedzcie mi dziewczęta Drogie. Codziennie czeszecie włosy? Bo ja się przyznam,że się boję czesać i robię to raz na ruski rok.. I wczoraj jak to zrobiłam a dopuściłam do kołtunów to wypadła taka ilość kłaków ,że głowa mała,ale chyba więcej też wyrwałam sama ..

Ja wlosy czesze raz na dwa dni , tez boje sie je czesac , a po drugie zostalo ich tak malo ze nawet nie ma co czesac chciałam liczyć włosy po to zeby wiedziec ile ich wypada i czy zachodzą jakies zmiany w wypadaniu ale chyba nie dam rady tego robić.... obecnie wlosy myje raz na tydzien bo kazde mycie to dla mnie koszmar....

Dziewczyny czy jak czuję na skórze głowy lekko kujące sztywne włoski to są odrastające czy tylko mi sie wydaje a moze to po prostu nasada tych starszych wlosów?? wy tez czujecie ?
miałąm trichoskopie i nie bylo za wiele odrastajacyh wloskow tam widac ale dermatolog mowila ze to badanie na bardziej na zmierzenie gestosci wlosow niz na okreslenie ile nowych rośnie.

[polne_maki]

Dziewczyny, a zauważyłyście może wysuszenie skalpu przez leki/hormony/stres? Pytam ponieważ ostatnio byłam u dermatologa z powodu mocno wysuszonej skóry i strupków na głowie. Po badaniu, wynikach okazało się, że to właśnie przez PRL i leki wysusza się skóra przez co pojawiają się strupki...

[Harutobi89]

Napisane przez polne_maki

Dziewczyny, a zauważyłyście może wysuszenie skalpu przez leki/hormony/stres? Pytam ponieważ ostatnio byłam u dermatologa z powodu mocno wysuszonej skóry i strupków na głowie. Po badaniu, wynikach okazało się, że to właśnie przez PRL i leki wysusza się skóra przez co pojawiają się strupki...

No ja jak wtarłam Dermovate - płyn na sterydzie w skóre głowy to miałam jeden wielki strup i włosy mega suche i bez blasku.

[fajnykasiuniek]

Napisane przez MassieDran

Twój wynik TPO jest prawidłowy O Hashimoto można mowić przy wynikach powyżej 200 Jeśli miałabym coś doradzić to hmmmm zanim wybierzesz się prywatnie do endo zrób sobie jeszcze raz badanie TSH najlepiej pare dni przed ustalona wizyta, zeby bylo na świeżo Oprócz tego zrób sobie USG tarczycy (skierowanie dostaniesz od lekarza rodzinnego) i z takim kompletem badan mozesz iść do endo Jeśli pojdziesz tylko z jednym wynikiem to i tak kaze Ci je powtorzyc i przyjść znowu (tak samo każe Ci zrobić USG) a to już będzie 100zł w plecy - ja tak mialam wiec wiem co mowie

aha, ja też w ogóle nie tyję i przed przyjmowaniem leków nie przytylam ani 1kg - jestem szczupła Niektórzy twierdzą nawet że chuda (60-62kg przy wzroście 175 )

USG miałam jakiś czas temu robione. oczywiście prywatnie, bo w mojej przychodni nie robią usg mam jakiś torbiel, którym mam się przez rok nie przejmować niby weź tu się człowieku nie przejmuj jak coś ci rośnie!
dzisiaj spuściłam trochę krwi i będę miała wyniki PRL wieczorem. zobaczę co mi się narobiło.
tylko pielęgniarka się mnie pytała czy chcę pojedynczą prolaktynę czy z tabletką? o co chodzi? nie miałam wyboru bo musiałam jechac do pracy a po tabletce pewnie godzinkę trzeba czekać. trudno. kasa w błoto.

ajj jesteś pierwszym mi znanym przypadkiem (oprócz mnie) chudzielca z niedoczynnością czyli jednak to jest możliwe.

[dzamatasi]

Napisane przez fajnykasiuniek

USG miałam jakiś czas temu robione. oczywiście prywatnie, bo w mojej przychodni nie robią usg mam jakiś torbiel, którym mam się przez rok nie przejmować niby weź tu się człowieku nie przejmuj jak coś ci rośnie!
dzisiaj spuściłam trochę krwi i będę miała wyniki PRL wieczorem. zobaczę co mi się narobiło.
tylko pielęgniarka się mnie pytała czy chcę pojedynczą prolaktynę czy z tabletką? o co chodzi? nie miałam wyboru bo musiałam jechac do pracy a po tabletce pewnie godzinkę trzeba czekać. trudno. kasa w błoto.

ajj jesteś pierwszym mi znanym przypadkiem (oprócz mnie) chudzielca z niedoczynnością czyli jednak to jest możliwe.

Test obciążenia metoklopramidem-sprawdza się czy poziom prolaktyny jest powiększony np. przez hiperprolaktynemia czy jest poważniejszy problem guz przysadki mózgowej.

I ja, i ja! Jestem patyczakiem przy niedoczynności tarczycy. Choć lekarz powiedział ,że chuda jestem przez nerwicę

Przez te wypadanie włosów+ nerwicę mam objawy hipochondryczne.. Przeczytam jakąś chorobę ,że może przez nią włosy lecieć i juz panikuje ze to mam..

[MassieDran]

Napisane przez polne_maki

Dziewczyny, a zauważyłyście może wysuszenie skalpu przez leki/hormony/stres? Pytam ponieważ ostatnio byłam u dermatologa z powodu mocno wysuszonej skóry i strupków na głowie. Po badaniu, wynikach okazało się, że to właśnie przez PRL i leki wysusza się skóra przez co pojawiają się strupki...

Też mam problemy z PRL i biore juz od roku leki na jej obniżenie, ale hmmm nie zauważyłam przesuszenia skalpu Może dlatego, że mam raczej tłusta skóre głowy, bo mówiąc szczerze w osatnim czasie nawet o nią nie dbam (ani o skalp ani o włosy)

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:51 ----------

Napisane przez fajnykasiuniek

USG miałam jakiś czas temu robione. oczywiście prywatnie, bo w mojej przychodni nie robią usg mam jakiś torbiel, którym mam się przez rok nie przejmować niby weź tu się człowieku nie przejmuj jak coś ci rośnie!
dzisiaj spuściłam trochę krwi i będę miała wyniki PRL wieczorem. zobaczę co mi się narobiło.
tylko pielęgniarka się mnie pytała czy chcę pojedynczą prolaktynę czy z tabletką? o co chodzi? nie miałam wyboru bo musiałam jechac do pracy a po tabletce pewnie godzinkę trzeba czekać. trudno. kasa w błoto.

ajj jesteś pierwszym mi znanym przypadkiem (oprócz mnie) chudzielca z niedoczynnością czyli jednak to jest możliwe.

Pewnie chodziło o badanie PRL po MTC Ja osobiście nie mialam tego robionego, bo lekarz od razu wysłał mnie na rezonans magnetyczny, bo podobno od badania po MTC już się odchdzi i wszystkich kierują na rezonans... No ale co lekarz to opinia więc jak jest na prawdę to nikt nie wie Tak czy siak najpierw poczekaj na normlane wyniki prolaktyny MTC robi się w celu spr czy hiperprolaktynemia spowodowana jest gruczolakiem przysadki (wtedy PRL po MTC nie rośnie) czy może jest to hiper. czynnościowa (wynik rośnie kilkukrotnie po tabletce)

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Napisane przez fajnykasiuniek

ajj jesteś pierwszym mi znanym przypadkiem (oprócz mnie) chudzielca z niedoczynnością czyli jednak to jest możliwe.

Oczywiście, że się da

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez dzamatasi

Test obciążenia metoklopramidem-sprawdza się czy poziom prolaktyny jest powiększony np. przez hiperprolaktynemia czy jest poważniejszy problem guz przysadki mózgowej.

I ja, i ja! Jestem patyczakiem przy niedoczynności tarczycy. Choć lekarz powiedział ,że chuda jestem przez nerwicę

Przez te wypadanie włosów+ nerwicę mam objawy hipochondryczne.. Przeczytam jakąś chorobę ,że może przez nią włosy lecieć i juz panikuje ze to mam..

O kurcze powtórzyłam się z wypowiedzią o MTC Nie zauważyłam - przepraszam

[Harutobi89]

Dziewczyny pomocy...! dzis odebralam wyniki hormonow i tarczycowe są dobre ale Prolaktyna to jakiś kosmos.... !

728, 10 przy normie miedzy 102,00 a 496,00 !

wiecie co to oznacza , czy to moze być przyczyną problemów z wypadaniem włosów ???

[dzamatasi]

Napisane przez Harutobi89

Dziewczyny pomocy...! dzis odebralam wyniki hormonow i tarczycowe są dobre ale Prolaktyna to jakiś kosmos.... !

728, 10 przy normie miedzy 102,00 a 496,00 !

wiecie co to oznacza , czy to moze być przyczyną problemów z wypadaniem włosów ???

No raczej ze może być przyczyną wypadania włosów. A masz inne problemy z okresem np? albo trądzik?

Ale to było normalne badanie prolaktyny czy po obciążeniu ? Bo u mnie inaczej wynik był pokazany
Teraz trzeba znaleźć przyczynę podwyższonej prolaktyny.

[Harutobi89]

Napisane przez dzamatasi

No raczej ze może być przyczyną wypadania włosów. A masz inne problemy z okresem np? albo trądzik?

Ale to było normalne badanie prolaktyny czy po obciążeniu ? Bo u mnie inaczej wynik był pokazany
Teraz trzeba znaleźć przyczynę podwyższonej prolaktyny.

To było normalne badanie prolaktyny. A jak zrobie z obciążeniem to moze sie okazać ze Prolaktyna jest dobra ?

Tak mam trądzik , rozstępy , nadwage , typowe objawy Zespołu Cushinga , boje sie zeby to nie bylo to.... chociaż nigdy nie myślałam że to wszystko moze wynikac z choroby, Myślałam że to moje własne zaniedbania.

jeśli chodzi o miesiączki to są regularne. czasem sie spóźniają jak mam jakies zawirowania ale to moze ze dwa trzy razy do roku.

[MassieDran]

Napisane przez Harutobi89

To było normalne badanie prolaktyny. A jak zrobie z obciążeniem to moze sie okazać ze Prolaktyna jest dobra ?

Tak mam trądzik , rozstępy , nadwage , typowe objawy Zespołu Cushinga , boje sie zeby to nie bylo to.... chociaż nigdy nie myślałam że to wszystko moze wynikac z choroby, Myślałam że to moje własne zaniedbania.

jeśli chodzi o miesiączki to są regularne. czasem sie spóźniają jak mam jakies zawirowania ale to moze ze dwa trzy razy do roku.

Nie, po obciążeniu prolaktyna nie będzie dobra, skoro bez obciążenia znacznie przekracza normy (faktycznie jakiś dziwne te wyniki, ja miałam normy od 1 do 25). Przez prolaktynę jak najbardziej wypadają włosy, jednym z objawów jest też tycie czy włoski w dziwnych miejscach (brzuch, sutki) Dopilnuj żeby znaleźli przyczynę podwyższonej prolaktyny

[dzamatasi]

Napisane przez Harutobi89

To było normalne badanie prolaktyny. A jak zrobie z obciążeniem to moze sie okazać ze Prolaktyna jest dobra ?

Tak mam trądzik , rozstępy , nadwage , typowe objawy Zespołu Cushinga , boje sie zeby to nie bylo to.... chociaż nigdy nie myślałam że to wszystko moze wynikac z choroby, Myślałam że to moje własne zaniedbania.

jeśli chodzi o miesiączki to są regularne. czasem sie spóźniają jak mam jakies zawirowania ale to moze ze dwa trzy razy do roku.

Hm. U mnie były inaczej podane normy,ale z tego co widzę do masz dość mocno podwyższoną prolaktynę... Po obciążniu wyjdzie Ci przez co masz ją podwyższoną-czy cierpisz na hiperprolaktynemia czy może jest inny gorszy powód np. guz..
Skoro tarczyca dobra? A bierzesz jakieś inne leki? BO one mogą też podwyższać jej poziom no i do tego stres który także podnosi..
Najlepiej jakbyś poszła do lekarza-endokrynologa on wtedy powie dokładnie co robić. Ale na bank będzie kazał zrobić po obciążeniu.

A jakie jeszcze inne hormony miałaś robione? I wynik tarczycy jaki jest? Bo czasami jest w normie labolatoryjnej a sie okazuje że jest za wysoki poziom .

[MassieDran]

Napisane przez dzamatasi

Hm. U mnie były inaczej podane normy,ale z tego co widzę do masz dość mocno podwyższoną prolaktynę... Po obciążniu wyjdzie Ci przez co masz ją podwyższoną-czy cierpisz na hiperprolaktynemia czy może jest inny gorszy powód np. guz..
Skoro tarczyca dobra? A bierzesz jakieś inne leki? BO one mogą też podwyższać jej poziom no i do tego stres który także podnosi..
Najlepiej jakbyś poszła do lekarza-endokrynologa on wtedy powie dokładnie co robić. Ale na bank będzie kazał zrobić po obciążeniu.

A jakie jeszcze inne hormony miałaś robione? I wynik tarczycy jaki jest? Bo czasami jest w normie labolatoryjnej a sie okazuje że jest za wysoki poziom .

Zdecydowanie TSH u młodych dziewczyn/kobiet powinna wynosić ok. 1 A ogólnie prawidłowe normy to od 0,3 do 2,5 a nie tak jak podają w laboratorium do 4,5

[Harutobi89]

Napisane przez MassieDran

Zdecydowanie TSH u młodych dziewczyn/kobiet powinna wynosić ok. 1 A ogólnie prawidłowe normy to od 0,3 do 2,5 a nie tak jak podają w laboratorium do 4,5

To z tego co piszesz wygląda na to że tarczyce też mam podwyższoną bo w normie laboratoryjnej 0 .27 - 4.20 mam 3.27.
anty TPO 13,44 przy normie 34,00
anty TG <10 przy normie 115,00

lekarka mowila ze oba te anty sa w normie.

dzamatasi- nie biore innych lekow oprocz sumplentow wpierajacych walke z wypadaniem .

pojde do endokrynologa jak tylko zbadam reszte hormonow i dostane wyplate.

dziecwzyny Wy leczycie homrony ? jest jakas poprawa? zauwazylyscie roznice w funkjonowaniu Waszego ciala ?

modle sie tylko zeby to nie bylo lysienie androgenowe....
mam nadzieje że to lysienie telogenowe nie zwiazane z hormonami bo jak nie to czuje ze nigdy sie nie wyplacze z wypadania wlosow

[dzamatasi]

Napisane przez Harutobi89

To z tego co piszesz wygląda na to że tarczyce też mam podwyższoną bo w normie laboratoryjnej 0 .27 - 4.20 mam 3.27.
anty TPO 13,44 przy normie 34,00
anty TG <10 przy normie 115,00

lekarka mowila ze oba te anty sa w normie.

dzamatasi- nie biore innych lekow oprocz sumplentow wpierajacych walke z wypadaniem .

pojde do endokrynologa jak tylko zbadam reszte hormonow i dostane wyplate.

dziecwzyny Wy leczycie homrony ? jest jakas poprawa? zauwazylyscie roznice w funkjonowaniu Waszego ciala ?

modle sie tylko zeby to nie bylo lysienie androgenowe....
mam nadzieje że to lysienie telogenowe nie zwiazane z hormonami bo jak nie to czuje ze nigdy sie nie wyplacze z wypadania wlosow

Czyli wynik TSH nie jest idealny,ale zeby dokladnie spr czy to niedoczynność musisz zrobic jeszcze ft3,ft4. I USG tarczycy-mimo iz przeciwciała w normie to jednak najprawdziwszy obraz oddaje USG.
Ale pójdziesz do endokrynologa to Ci wszystko wyjaśni co i jak. BO rozumiem,że u rodzinnego byłaś?Dla nich każdy jest zdrowy,a szczególnie młody.

Na razie nie martw się na zapas. I nie denerwuj łysieniem androgenowym.. Bo to podwyższa prolaktynę i inne hormony i więcej kłaków będzie lecieć.

[Harutobi89]

Napisane przez dzamatasi

Czyli wynik TSH nie jest idealny,ale zeby dokladnie spr czy to niedoczynność musisz zrobic jeszcze ft3,ft4. I USG tarczycy-mimo iz przeciwciała w normie to jednak najprawdziwszy obraz oddaje USG.
Ale pójdziesz do endokrynologa to Ci wszystko wyjaśni co i jak. BO rozumiem,że u rodzinnego byłaś?Dla nich każdy jest zdrowy,a szczególnie młody.

Na razie nie martw się na zapas. I nie denerwuj łysieniem androgenowym.. Bo to podwyższa prolaktynę i inne hormony i więcej kłaków będzie lecieć.

Dziękuję Wam dziewczyny za tak szybkie odpowiedzi , jesteście cudowne. Boje sie że nigdy nie wylecze tych hormonów i wypadania włosów.

U rodzinnego bylam kilka razy juz po skierowania na morfologie tsh i tak dalej , o kazde skierowanie musialam sie wykłócać. I rodzinna stwierdzila ze mam dobrą tarczycę a moich wypadających włosów nawet nie obejrzała.
do zdbadania zostalo mi jeszcze :
- kortyzol o 8.00
-DHEA
-DHEA-S
- testosteron
-androstendion
to hormonu ktore kazala mi zbadac dermatolog ale niestety to wszystko kosztuje a na darmowa wizyte u endokrynologa trzeba czekac 7 miesiecy w moim miesiecie , dlatego odkladam kase i co moge to robie prywatnie.

[MassieDran]

Napisane przez Harutobi89

To z tego co piszesz wygląda na to że tarczyce też mam podwyższoną bo w normie laboratoryjnej 0 .27 - 4.20 mam 3.27.
anty TPO 13,44 przy normie 34,00
anty TG <10 przy normie 115,00

lekarka mowila ze oba te anty sa w normie.

dzamatasi- nie biore innych lekow oprocz sumplentow wpierajacych walke z wypadaniem .

pojde do endokrynologa jak tylko zbadam reszte hormonow i dostane wyplate.

dziecwzyny Wy leczycie homrony ? jest jakas poprawa? zauwazylyscie roznice w funkjonowaniu Waszego ciala ?

modle sie tylko zeby to nie bylo lysienie androgenowe....
mam nadzieje że to lysienie telogenowe nie zwiazane z hormonami bo jak nie to czuje ze nigdy sie nie wyplacze z wypadania wlosow

Wynik TSH nie jest za ciekawy, ale ponów jego badanie przy okazji jak będziesz badać inne hormony i zrób USG tarczycy Ja leczę się na niedoczynność tarczycy już rok i różnica jest kolosalna... Przed leczeniem moje TSH wahało się w granicach od 2 do 5, teraz przy braniu hormonów mam wyniki rzędu 0,8-0,9 i czuję się dużo lepiej. Przede wszystkim wyregulował mi się okres, jestem bardziej "żywa", a nie tak ospała jak wcześniej, włosy nie wypadają (poza wypadaniem sezonowym ), poprawiła mi się cera. Przez niedoczynność nie przybrałam na wadze i dzięki Bogu przy braniu leków nic nie schudłam, bo ogólnie jestem szczypiorek Ale jeśli ktoś przytyje przez niedoczynność, to po lekach prawdopodobnie schudnie (ale musi być odpowiednio leczony!)

Głowa do góry

[Harutobi89]

Napisane przez MassieDran

Wynik TSH nie jest za ciekawy, ale ponów jego badanie przy okazji jak będziesz badać inne hormony i zrób USG tarczycy Ja leczę się na niedoczynność tarczycy już rok i różnica jest kolosalna... Przed leczeniem moje TSH wahało się w granicach od 2 do 5, teraz przy braniu hormonów mam wyniki rzędu 0,8-0,9 i czuję się dużo lepiej. Przede wszystkim wyregulował mi się okres, jestem bardziej "żywa", a nie tak ospała jak wcześniej, włosy nie wypadają (poza wypadaniem sezonowym ), poprawiła mi się cera. Przez niedoczynność nie przybrałam na wadze i dzięki Bogu przy braniu leków nic nie schudłam, bo ogólnie jestem szczypiorek Ale jeśli ktoś przytyje przez niedoczynność, to po lekach prawdopodobnie schudnie (ale musi być odpowiednio leczony!)

Głowa do góry

Ile jeszcze czasu musisz leczyć TSH ? dziękuje Ci bardzo za odpowiedź, Wasze odpowiedzi dużo dla mnie znaczą, nie czuje sie osamotniona, w rodzinie nikt nie ma bladego pojecia o hormonach...

Ciesze sie że czujesz sie lepiej trzymam kciuki za pełne wyleczenie szczypiorku . No ja jestem gigant w sensie mam nadwage ale moim zdaniem nie jest to wynikiem hormonow tylko mojego obżarstwa i lenistwa. Kiedy odstawiam slodycze i dodaje troche ruchu momentalnie chudne.

Przypomniałąm sobie ze Prolaktyne robilam na dwa dni przed miesiaczka... czy to molgo miec wplyw na jej podwyższenie ??