Zakaz dla fajerwerków i petard

[_ema_]

Napisane przez siarka40

Czytam ten wątek od popołudnia i normalnie witki mi opadają od jakości tych porównań (moim faworytem jest porównanie petardy do tulipana zrobionego z butelki). .

Wiesz, no po prostu spodziewałam się odrobiny wyobraźni po rozmówcach, więc pozwoliłam sobie zastosować porównanie, ale widzę, że za ciężki kaliber,więc powiem wprost: niebezpiecznych jest wiele przedmiotów, a ich zastosowanie zależy tylko i wyłącznie od osoby, która je używa. I równie dobrze niebezpieczna może być żyletka, czy butelka. Ich tez zakażmy! Bo czy ktoś wskaże mi konkretne zastosowanie butelki w dobie foliowych praktycznych opakowań? Albo żyletki, gdy taki wybór golarek elektrycznych?
Prościej, czy tłumaczyć dalej?

[siarka40]

Napisane przez _ema_

Wiesz, no po prostu spodziewałam się odrobiny wyobraźni po rozmówcach, więc pozwoliłam sobie zastosować porównanie, ale widzę, że za ciężki kaliber,więc powiem wprost: niebezpiecznych jest wiele przedmiotów, a ich zastosowanie zależy tylko i wyłącznie od osoby, która je używa. I równie dobrze niebezpieczna może być żyletka, czy butelka. Ich tez zakażmy! Bo czy ktoś wskaże mi konkretne zastosowanie butelki w dobie foliowych praktycznych opakowań? Albo żyletki, gdy taki wybór golarek elektrycznych?
Prościej, czy tłumaczyć dalej?

Najpierw może przeczytaj cały mój post, zanim zaczniesz mnie obrażać. Tak się składa, że pisałam głownie o tym, że używanie petard nawet w sposób bezpieczny wywołuje negatywny oddźwięk. Prościej czy tłumaczyć dalej?

[winter76]

Napisane przez siarka40

Najpierw może przeczytaj cały mój post, zanim zaczniesz mnie obrażać. Tak się składa, że pisałam głownie o tym, że używanie petard nawet w sposób bezpieczny wywołuje negatywny oddźwięk. Prościej czy tłumaczyć dalej?

No co Ty, za ciezki kaliber


Nie rozumiem pewnej rzeczy- to, ze sporo rzeczy na tym swiecie jest niebezpiecznych oznacza, ze nie wolno nam walczyc o zakazanie chociaz jednej z nich

[siarka40]

Napisane przez winter76

Nie rozumiem pewnej rzeczy- to, ze sporo rzeczy na tym swiecie jest niebezpiecznych oznacza, ze nie wolno nam walczyc o zakazanie chociaz jednej z nich

Tego też nie czaję. I to wszystko w imię bezsensownego łubudu, nieprzyjemnego w zasadzie dla każdego oprócz zainteresowanych...

[Mojwa]

Nagle wszyscy tacy wrażliwi bo usłyszą huk (nie mówię tu o kilku metrach, czyli praktycznie rzucaniu pod nogi). Błagam Was
Większy hałas mam w domu rodzinnym jak zaraz za oknem jeżdżą tiry, a jak przejeżdża pociąg to meble się trzęsą.
Wiecie co? Zakażmy tirów i pociągów!

Nie rozumiem pewnej rzeczy- to, ze sporo rzeczy na tym swiecie jest niebezpiecznych oznacza, ze nie wolno nam walczyc o zakazanie chociaz jednej z nich

Walczcie o co chcecie, dla mnie to ograniczanie i tak mocno ograniczonej wolności człowieka.

[WhiteCherry]

Napisane przez Mojwa

Walczcie o co chcecie, dla mnie to ograniczanie i tak mocno ograniczonej wolności człowieka.

[siarka40]

Napisane przez Mojwa

Większy hałas mam w domu rodzinnym jak zaraz za oknem jeżdżą tiry, a jak przejeżdża pociąg to meble się trzęsą.

Znowu przykład od czapki. Nie rozumiesz, że ja się zwyczajnie boję, jak widzę na mojej drodze osoby z petardami, że ktoś taką obok mnie detonuje? Jak słyszę jadący nieopodal pociąg, to wiem, że nie wjedzie na mnie - a czy nie zostanę poczęstowana znienacka petardą, tego nigdy nie wiem.

[201708160922]

Napisane przez winter76

Mnie tez, bez tego moja praca w szpitalu jest o wiele mniej ekscytujaca Zrobmy dostep do broni taki jak np w USA, bedziemy miec to co tam, czyli szaleniec zabijajacy w szkole 20 stu uczniow zostanie newsem miesiaca

Ale za to są bardziej wolni niż my!

Napisane przez Mojwa

Nagle wszyscy tacy wrażliwi bo usłyszą huk (nie mówię tu o kilku metrach, czyli praktycznie rzucaniu pod nogi). Błagam Was
Większy hałas mam w domu rodzinnym jak zaraz za oknem jeżdżą tiry, a jak przejeżdża pociąg to meble się trzęsą.
Wiecie co? Zakażmy tirów i pociągów!



Walczcie o co chcecie, dla mnie to ograniczanie i tak mocno ograniczonej wolności człowieka.

Tak, taka jestem przewrażliwiona paniusia.

Ale w czym jesteśmy tak bardzo ograniczeni? Niektórzy myślowo i "horyzontalnie", ale ogólnie?

[Mojwa]

Bez urazy, ale to podpada pod paranoję.
Poza tym - mówię, że nie popieram rzucania petard wśród ludzi niezainteresowanych. Ale nie przesadzajmy z odległością kilometra od wszelakich istot żywych

[winter76]

Napisane przez Mojwa

Nagle wszyscy tacy wrażliwi bo usłyszą huk (nie mówię tu o kilku metrach, czyli praktycznie rzucaniu pod nogi). Błagam Was
Większy hałas mam w domu rodzinnym jak zaraz za oknem jeżdżą tiry, a jak przejeżdża pociąg to meble się trzęsą.
Wiecie co? Zakażmy tirów i pociągów!



Walczcie o co chcecie, dla mnie to ograniczanie i tak mocno ograniczonej wolności człowieka.

Petardy to tylko huk? Fajnie by bylo jakby to byla prawda, niestety mam za
soba sporo dyzurow sylwestrowych ktore temu przecza.


Zreszta po przeczytaniu Twojego kolejnego postu skladam nowy postulat- zakazmy tez internetu

[siarka40]

Napisane przez Mojwa

Bez urazy, ale to podpada pod paranoję.
Poza tym - mówię, że nie popieram rzucania petard wśród ludzi niezainteresowanych. Ale nie przesadzajmy z odległością kilometra od wszelakich istot żywych

A to inna sprawa, chyba nawet o tym pisałam wyżej - jak w kosmos daleko od niezainteresowanych tematem (wszelkich, zwierząt też), to można byłoby się zastanawiać (pod warunkiem zapewnienia bezpiecznego używania sprzętu*). Przy czym cały czas odnoszę się do tego co obserwuję u siebie w okolicy. A nie mieszkam na odludziu.

* tylko pewnie taki nadzór jest nierealny...

[zakonna]

zero pozytywów wg mnie z petard, za to dużo problemów. I najgorsze jest to, że cierpią osoby zupełnie nie zainteresowane tą "rozrywką". Ograniczona wolność człowieka? Wolność do czego to niby??

[_Juliette_]

Trzeba było głosować na Kononowicza, nie byłoby niczego W tym też Internetu i chłopów, którzy lubią huk, więc niech nam zdychają zwierzęta i umierają ze strachu dziadkowie z Alzheimerem, bo myślą, że wojna... No ale on huk lubi, wiecie.

[Mojwa]

Oho, czemu? Żeby nie mógł wypowiedzieć się nikt, kto się z Wami nie zgadza?
przepraszam, nie wiedziałam, że ten wątek ma być kółeczkiem wzajemnej adoracji "oj, jakie te petardy złe "

To jak mówimy o tym jakie petardy powodują skutki, to zdradź ilu masz ludzi, którzy przesadzili z alkoholem i doprowadzili do różnorakich wypadków (niekoniecznie drogowych).
Bo dla mnie to żaden argument że jeden debil z drugim debilem zrobili sobie krzywdę (a jeśli zrobili komuś innemu to powinni być surowo ukarani. Ale żeby zrobić komuś krzywdę nie potrzeba żadnych petard).

[winter76]

Napisane przez Mojwa

Oho, czemu? Żeby nie mógł wypowiedzieć się nikt, kto się z Wami nie zgadza?
przepraszam, nie wiedziałam, że ten wątek ma być kółeczkiem wzajemnej adoracji "oj, jakie te petardy złe "

To jak mówimy o tym jakie petardy powodują skutki, to zdradź ilu masz ludzi, którzy przesadzili z alkoholem i doprowadzili do różnorakich wypadków (niekoniecznie drogowych).
Bo dla mnie to żaden argument że jeden debil z drugim debilem zrobili sobie krzywdę (a jeśli zrobili komuś innemu to powinni być surowo ukarani. Ale żeby zrobić komuś krzywdę nie potrzeba żadnych petard).

Wybacz, statystyk nie robie. Zwrocilam Ci tylko uwage na fakt, ze petardy to nie tylko huk i halas.

Skoro jest tu koleczko wzajemnej adoracji to po co sie produkujesz?

[siarka40]

Napisane przez zakonna

zero pozytywów wg mnie z petard, za to dużo problemów. I najgorsze jest to, że cierpią osoby zupełnie nie zainteresowane tą "rozrywką". Ograniczona wolność człowieka? Wolność do czego to niby??

Do huku i cieszenia się ze strachu innych.

Wyboldowane - o tym też cały czas piszę. Czekam zresztą na przykłady jak to inni nie życzą sobie oglądać ludzi spożywających alkohol.

[summerisgone]

Tyle że te wszystkie niebezpieczne przedmioty jak alkohol, noże, żyletki mają jakieś zastosowanie w których są niezbędne. Bo alkohol to nie tylko taki do picia, noże i żyletki - no come on. A petarda poza tym że jest niebezpieczna nie ma żadnego zastosowania bo i huk nie jest pożyteczny i możliwy do osiągnięcia na wiele innych sposobów.
Akurat żyletki to może i kwestia sporna, bo faktycznie wychodzą z użycia i nie są niezbędne, chyba że zaliczymy do nich również ostrza do skalpeli. Jednak taka żyletka ma o wiele mniejszą "siłę rażenia".
Jeśli chodzi o petardy, uważam że zbyt wiele łebków ma do nich dostęp i świetną zabawę ze straszenia ludzi i zwierząt.

[Synthesthesia]

Napisane przez Mojwa

Podobnie jak wódka. Żadnej wartości. Tylko... uwaga... rozrywka! Bo dla niektórych ten huk. wybuch dostarcza rozrywki.
Strasznie współczuję, ale mówię - to co opisujecie to przypadki nieodpowiedzialnego stosowania i powinny być surowo karane.
Ale zabranianie wszystkiego co jest potencjalnie niebezpieczne jest chore, bo jeszcze trochę i nawet noża nie będzie można mieć w domu.

a odkażanie?

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4441631 1]zgadzam się
a zamiast wymyślać jakieś bzdurne zakazy to możecie zajmiecie się pilnowaniem przestrzegania już obecnego prawa? jestem ciekawa ile z Was widząc kogoś z petardą wzięło do ręki telefon i zadzwoniło na policję [/QUOTE]
moja mama - pisałam o tym!

[201708160922]

Mojwa, może odpowiesz:

Napisane przez CzasKomety

Ale za to są bardziej wolni niż my!

Tak, taka jestem przewrażliwiona paniusia.

Ale w czym jesteśmy tak bardzo ograniczeni? Niektórzy myślowo i "horyzontalnie", ale ogólnie?

[Mojwa]

Ale w czym jesteśmy tak bardzo ograniczeni? Niektórzy myślowo i "horyzontalnie", ale ogólnie?

Kilka przykładów, które przychodza mi do głowy:
a) używanie narkotyków zakazanych przez prawo - skoro chcę się truć - moje prawo.
b) kupowanie wielu leków bez recepty od lekarzy - przykładem mogą być tabletki anty np - większość jest i tak dobierana na chybił trafił, więc jeśli ktoś chce ryzykować - jego sprawa. Jeśli ktoś już raz miał wypisane - niech je kupuje bez chodzenia do lekarza jeśli nie chce iść - jego zdrowie, jego sprawa.
c) nie mogę sobie w domu na własny użytek zrobić spirytusu
d) jesteśmy zmuszeni chodzić do szkoły wg obecnego programu i do 18 roku życia - rodzice nie mogą zadecydować inaczej.

więcej mi się nie chce o tej porze podawać.

[WhiteCherry]

Napisane przez Mojwa

Kilka przykładów, które przychodza mi do głowy:
a) używanie narkotyków zakazanych przez prawo - skoro chcę się truć - moje prawo.
b) kupowanie wielu leków bez recepty od lekarzy - przykładem mogą być tabletki anty np - większość jest i tak dobierana na chybił trafił, więc jeśli ktoś chce ryzykować - jego sprawa. Jeśli ktoś już raz miał wypisane - niech je kupuje bez chodzenia do lekarza jeśli nie chce iść - jego zdrowie, jego sprawa.
c) nie mogę sobie w domu na własny użytek zrobić spirytusu
d) jesteśmy zmuszeni chodzić do szkoły wg obecnego programu i do 18 roku życia - rodzice nie mogą zadecydować inaczej.

więcej mi się nie chce o tej porze podawać.

skoro jesteś tak bardzo przez państwo uciśniona, że nie możesz sobie dawać w żyłę i robić samodzielnie spirytusu oraz ten straszny kraj zmusza Cię do trenowania szarych komórek, to co zaszkodzi Ci kolejny zakaz? pewnie w ogromie samych zakazów nawet go nie zauważysz, zresztą z powodzeniem dajesz radę przez 11 miesięcy żyć bez petard, więc te kilka dni w grudniu Cię nie zbawią

[201604181004]

Mojwa zjedz snickersa

[Mojwa]

Mi osobiscie wiekszosc w/w przykladow wisi, sama petard nie uzywam, ale nie uwazam aby zdrowe bylo zakazywanie wszystkiego co mi sie nie podoba. ot, tyle.

koncze jalowa dyskusje, bo widze ze juz niektorzy probuja mi insynuowac ograniczenia mentalne, bo sie nie zgadzam z postulatami.


Wysłane z mojego XT615

[winter76]

Napisane przez Mojwa

Mi osobiscie wiekszosc w/w przykladow wisi, sama petard nie uzywam, ale nie uwazam aby zdrowe bylo zakazywanie wszystkiego co mi sie nie podoba. ot, tyle.

koncze jalowa dyskusje, bo widze ze juz niektorzy probuja mi insynuowac ograniczenia mentalne, bo sie nie zgadzam z postulatami.


Wysłane z mojego XT615

Wszystkiego chcemy zakazac? Alez Ty wnioski ciekawe wysuwasz Zjedz jednak tego snickersa, jak na razie my ograniczone istoty niezdrowych slodyczy nie chcemy zakazac

[Mojwa]

Napisane przez winter76

Wszystkiego chcemy zakazac? Alez Ty wnioski ciekawe wysuwasz Zjedz jednak tego snickersa, jak na razie my ograniczone istoty niezdrowych slodyczy nie chcemy zakazac

umiesz napisać posta bez głupiego sarkazmu?

[winter76]

Napisane przez Mojwa

umiesz napisać posta bez głupiego sarkazmu?

Jak mi zakazesz to skoncze z sarkazmem Jak na razie jest to dozwolone.

[Mojwa]

Świetnie
Dobra, serio kończę dyskusję, bo jest już wybitnie jałowa, człowiek stara się pisać spokojnie, a napotyka na durnowaty sarkazm, wyśmiewanie i obrażanie.
To nie na moje nerwy.

[siarka40]

Napisane przez Mojwa

Świetnie
Dobra, serio kończę dyskusję, bo jest już wybitnie jałowa, człowiek stara się pisać spokojnie, a napotyka na durnowaty sarkazm, wyśmiewanie i obrażanie.
To nie na moje nerwy.

Mojwo, fakt, dziewczyny sobie teraz trochę dworują, ale w jakiś sposób widzę tutaj analogię do podobnie absurdalnego porównywania tych nieszczęsnych petard do wszystkiego wokoło. A jednocześnie broniący tychże petard głusi są na argumenty, że petardy jak mało co negatywnie wpływają na otoczenie. Co z kimś rozmawiam, to mówi, że nie znosi tego huku albo zwyczajnie się petard boi.

[Mojwa]

Napisane przez siarka40

Mojwo, fakt, dziewczyny sobie teraz trochę dworują, ale w jakiś sposób widzę tutaj analogię do podobnie absurdalnego porównywania tych nieszczęsnych petard do wszystkiego wokoło. A jednocześnie broniący tychże petard głusi są na argumenty, że petardy jak mało co negatywnie wpływają na otoczenie. Co z kimś rozmawiam, to mówi, że nie znosi tego huku albo zwyczajnie się petard boi.

Ale ja też ich nie lubię, nie lubię tego huku, nie lubię jak wybucha gdzieś blisko mnie! Nie jestem żadnym zwolennikiem petard.
inna rzecz, że nie nazwałabym petard jako coś co wybitnie pływa negatywnie na otoczenie (w porównaniu do innych kwestii).

Przykład alkoholu nie jest absurdalny, po prostu wielu ludzi się go boi, bo przecież jest tak bardzo obecny w naszym życiu. Jednak chyba każdy z nas zna osobę, która ma traumę związaną z alkoholem, albo jest dzieckiem tyrana-alkoholika; albo miała wypadek samochodowy/zginął w takim wypadku jej bliski z winy osoby pod wpływem; albo napotkała się z agresją osoby pod wpływem. Osobiście nie znam nikogo poszkodowanego przez petardy.
Dużo bardziej boję się osób pijanych niż osób z petardami.
Tyle tyle i aż tyle.

[WhiteCherry]

Napisane przez Mojwa

Mi osobiscie wiekszosc w/w przykladow wisi, sama petard nie uzywam, ale nie uwazam aby zdrowe bylo zakazywanie wszystkiego co mi sie nie podoba. ot, tyle.

koncze jalowa dyskusje, bo widze ze juz niektorzy probuja mi insynuowac ograniczenia mentalne, bo sie nie zgadzam z postulatami.


Wysłane z mojego XT615

jałową dyskusję? temat założono konkretnie o fajerwerkach i petardach, więc na tym się koncentrujemy. Twoimi wstawkami można każdą dyskusję zagłuszyć w zarodku - wszystko można w ten sposób uciąć, że skoro jedna rzecz jest zakazana, to dlaczego chcecie zakazać kolejnej. To może wprowadźmy wolną amerykankę, wtedy wszyscy będą szczęśliwi, nie będzie żadnych zakazów. Ale ja w takim kraju nie chciałabym żyć.