Ile wydajecie na modę i urodę?

[MaRtUhA]

Napisane przez Varga

Tusz kupuję zwykle używany na allegro, szukam okazji i tak ostatnio kupiłam w licytacji za 2zł+5zł przesyłka tusz MF Masterpiece, taki tusz starcza mi na co najmniej pół roku.

Czyli nie używasz otwartego już tuszu przez co najmniej 6 mscy i tylko mi się przywidziało?

[Varga]

Napisane przez MaRtUhA

Czyli nie używasz otwartego już tuszu przez co najmniej 6 mscy i tylko mi się przywidziało?

Używam zwykle 6 miesięcy. Jeśli wyschnie, zaczyna brzydko malować lub czuję, że źle działa na powieki to go odstawiam. 2 lub 3 lata temu kupiłam tusz Essence, używałam rok, nic mi się nie działo

[MaRtUhA]

Napisane przez Varga

Używam zwykle 6 miesięcy. Jeśli wyschnie, zaczyna brzydko malować lub czuję, że źle działa na powieki to go odstawiam. 2 lub 3 lata temu kupiłam tusz Essence, używałam rok, nic mi się nie działo

[_Matilde_]

Oj nie, z tuszem używanym to przegięcie wg mnie. To nie jest najdroższy kosmetyk, warto kupić w sklepie zapieczętowany i miec pewnośc że posłuży

[Varga]

Dobrze, szanuję Wasze zdanie, jednak wątek jest od tego, by się podzielić swoimi wydatkami, a nie od tego, by oceniać kto, co kupuje. Mi to służy i tak używam.

[MaRtUhA]

Napisane przez Varga

Dobrze, szanuję Wasze zdanie, jednak wątek jest od tego, by się podzielić swoimi wydatkami, a nie od tego, by oceniać kto, co kupuje. Mi to służy i tak używam.

Odniosłam się do Twojej wypowiedzi o używanym tuszu po tym, jak pozwoliłam sobie zajrzeć do Twojego profilu i gdy zobaczyłam , jaki zawód wykonujesz-zatkało mnie. Z mojej strony EOT

[Varga]

Napisane przez MaRtUhA

Odniosłam się do Twojej wypowiedzi o używanym tuszu po tym, jak pozwoliłam sobie zajrzeć do Twojego profilu i gdy zobaczyłam , jaki zawód wykonujesz-zatkało mnie. Z mojej strony EOT

Właśnie z racji wykonywania i jednego, i drugiego zawodu używam starych kosmetyków. Gdybym nie pracowała w przemyśle w jakim pracuję to zapewne bałabym się uczuleń i chorób.

[Joline]

Napisane przez Varga

Dzięki temu wątkowi zrobiłam sobie listę wydatków miesięcznych i wygląda ona mniej więcej tak:
1) Wydatki na dom:
*papier 2zł
*środek do czyszczenia łazienki 1,5zł/mies
*płyn do naczyń 1zł/mies
*płyn do podłóg 3zł/mies
*"domestos" 1,6zł/mies
*kret 1,5zł
*proszek do prania 5zł/mies

Łącznie wychodzi ok. 15zł miesięcznie.

2)Kosmetyki do pielęgnacji i makijażu:
*mydło 2,5zł/mies
*olej do włosów 2zł/mies
*szampon 2,2zł/mies
*odżywka 4zł
*balsam 2zł/mies
*pasta 2zł/mies
*baterie do szczoteczki 3zł
*końcówka do szczoteczki 3zł/mies
*dezodorant 2zł/mies
*żel do twarzy 3,2zł/mies
*krem do twarzy 1,3zł/mies
*podkład 5zł/mies
*tusz 1,3zł/mies

Łącznie wychodzi ok. 27zł miesięcznie.

3) Ubrania:
Miesięcznie staram się wydać max 100 zł, w sezonie zimowym max 300zł (buty i kurtka).

Mieszkam sama od kilku lat.

Super!
Czy mogę spytać gdzie kupujesz tak tanie końcówki do szczoteczki?
Mam szczoteczke Brown Oral B ale niestety te koncowki są tak drogie ze zrezegnowalam z jej uzytkowania i zamiast tego uzywam tanich szczoteczek po 2 zl.
Troche mi jej szkoda bo skoro ja juz mam to chcialabym uzywac, takze jakbys mogla mi napisac gdzie kupujesz te koncowki to bylabym bardzo wdzieczna.

[Varga]

Napisane przez Joline

Super!
Czy mogę spytać gdzie kupujesz tak tanie końcówki do szczoteczki?
Mam szczoteczke Brown Oral B ale niestety te koncowki są tak drogie ze zrezegnowalam z jej uzytkowania i zamiast tego uzywam tanich szczoteczek po 2 zl.
Troche mi jej szkoda bo skoro ja juz mam to chcialabym uzywac, takze jakbys mogla mi napisac gdzie kupujesz te koncowki to bylabym bardzo wdzieczna.

Zamawiam albo na allegro, albo kupuję na rynku. Za końcówkę 3D White płacę od 8 do 12 zł.

[Joline]

Napisane przez Varga

Zamawiam albo na allegro, albo kupuję na rynku. Za końcówkę 3D White płacę od 8 do 12 zł.

A mozesz powiedziec gdzie/ w jakich sklepach dostane te koncowki i na jak dlugo Ci one starczają?
Chetnie bym kupila.

[Colderia]

Mój ostatni miesiąc to koszulka za 50zł, szampon i odżywka łącznie za 30zł, żel do golenia i maszynki 30zł.
W zeszłym roku był dzień kiedy wydałam na siebie 1000zł, ale to już zupełnie był szał, bo od ponad pół roku niczego sobie nie kupowałam

[Varga]

Napisane przez Joline

A mozesz powiedziec gdzie/ w jakich sklepach dostane te koncowki i na jak dlugo Ci one starczają?
Chetnie bym kupila.

Nie wiem skąd jesteś. Ja swoje często kupuję na bazarze Różyckiego w Warszawie. Jedna końcówka starcza mi na 2-3 miesiące.

[Ewa_Ch]

A to jakis konkurs kto najtaniej kupuje? Bo czesc postow jest wrecz w tym tonie. Ludzie kupujemy za tyle za ile nas stac.Ktos kto dobrze zarabia nie bedzie biegal na Bazar Rozyckiego po paste do zebow bo jest o 50 gr tansza.
Osobiscie uwazam,ze na kosmetykach nie ma co oszczedzac. Tani szampon- lupiez. Tani podklad- paskudna skora, tanie perfumy-pachniesz….tanio. Lepiej kupic cos rzadziej ale chociaz ze sredniej polki, z atestem.

[Varga]

Napisane przez Ewa_Ch

A to jakis konkurs kto najtaniej kupuje? Bo czesc postow jest wrecz w tym tonie. Ludzie kupujemy za tyle za ile nas stac.Ktos kto dobrze zarabia nie bedzie biegal na Bazar Rozyckiego po paste do zebow bo jest o 50 gr tansza.
Osobiscie uwazam,ze na kosmetykach nie ma co oszczedzac. Tani szampon- lupiez. Tani podklad- paskudna skora, tanie perfumy-pachniesz….tanio. Lepiej kupic cos rzadziej ale chociaz ze sredniej polki, z atestem.

Nie, to nie jest żaden konkurs. Wcześniej dziewczyny również się wymieniały opiniami o mydłach, dlaczego więc my nie możemy wymienić opinii o tym, gdzie kupić taniej końcówki do szczoteczki?

[Chatul]

Napisane przez Ewa_Ch

Tani szampon- lupiez.

Jaki szampon to dla Ciebie tani szampon? 4 zł/500 ml? 2 zł/2 l?
Poza tym, dlaczego tani szampon miałby (bezwzględnie?) powodować łupież? A drogi nie może?

[winklepicker]

Ja nie bardzo wierzę w niektóre podawane ceny i okres używania. Parę stron wcześniej ktoś pisał, że płyn do higieny intymnej 100ml używa pół roku, albo jeden dezodorant na 4 miesiące...No po prostu nie wierzę, że osoba która zużywa takie produkty tak długo używa ich 2 razy dziennie czy nawet raz dziennie jak np. dezodorant.

[summerisgone]

Może używają blokerów, jak ten z ziaji, to ich się codziennie nie używa

[Varga]

Napisane przez winklepicker

Ja nie bardzo wierzę w niektóre podawane ceny i okres używania. Parę stron wcześniej ktoś pisał, że płyn do higieny intymnej 100ml używa pół roku, albo jeden dezodorant na 4 miesiące...No po prostu nie wierzę, że osoba która zużywa takie produkty tak długo używa ich 2 razy dziennie czy nawet raz dziennie jak np. dezodorant.

Prowadzę dziennik wydatków od 6 lat, stąd też biorę te wartości.

A propos antyperspirantu, tego w sztyfcie używam aż 3 miesiące.

[Paulettee]

O kurczę, ten wątek coś mi uświadomił, że nie ejstem w ogóle oszczędną osobą i często źle inwestuję w rzeczy. Mam dużo kosemtyków, mimo, że wiele mi ich nie potrzeba - kilka tuszy, podkładów, żeli do twarzy, mleczek do demakijażu, kremów do ciała, szamponów. Niektóre na szczęście mam zapakowane i czekają na otwarcie w tym roku po wyprowadzce (termin ich przydatności będzie w porządku, bo niedawno je kupiłam). Sama jestem konsultantką jednej z firm i łapie się na tym, że wiele kupuję ich produktów (akurat dla mnie są świetne), tylko, że znalazłam inne, tańsze odpowiedniki, które również sprawdzają się znakomicie. Myślę, że na kosmetyki jestem w stanie wydać tak 50 zł/m-c (choć może być i mniej, czasem więcej). Czas, bym sporządziła listę i zacznę projekt denko, tym bardziej, że koleżanka mi to poleca
Co do ubrań. Ech, niestety uwielbiam ubrania, po prostu kocham, mogłabym ciągle je kupować, ale niestety nie stać mnie na to. Niby ubrań mam sporo, ale oczywiście łapię się na tym, że muszę coś nowego sobie sprawić, bo nie mam się w co ubrać. Paranoja. Ostatnio już miałam kupić kolejną sukienkę i sweter (choć tego mi nie brakuje), no bo przecież okazja, a do końca sukienka nie była zjawiskowa, raczej przeciętna. Chyba powinnam zaopatrzyć się w klasyki, które na dłużej mi posłużą. A co do ubrań to i potrafię jednorazowo wydać 300-500 zł, ale znowu w następnych miesiącach jest skromniutko

[Heledore]

Napisane przez winklepicker

Ja nie bardzo wierzę w niektóre podawane ceny i okres używania. Parę stron wcześniej ktoś pisał, że płyn do higieny intymnej 100ml używa pół roku, albo jeden dezodorant na 4 miesiące...No po prostu nie wierzę, że osoba która zużywa takie produkty tak długo używa ich 2 razy dziennie czy nawet raz dziennie jak np. dezodorant.

w płyn do higieny jak najbardziej wierze. Tego się używa malutko.
Dezodorant... tak jak poprzedniczka napisala na 3 miesiace na pewno mi starcza. Balsam czy tusz to też tak z pól roku. Cienie do powiek... hmmm nie pamietam kiedy ostatnio jakis kupilam czy wyrzucilam dlatego ze sie skonczyl
Zalezy jak używasz i ile masz wariantów. W innym tempie zużywasz np. cienie jak masz 2 kolory a inaczej jak masz 10 ;P
No i ile produktu aplikujesz na raz. To tak jak z ta pastą w reklamach. Ludzie naśladują to co widza i też malują takie długie wężyki na szczoteczkach. A prawda jest taka ze wystarczy nałożyc 1/3 z tego. Odkad zwrócono mi na t uwage moje zuzycie pasty baaardzo spało i teraz kupuje paste raz na hmm.... 3-4 miesiece zamiast raz w miesiacu

[winklepicker]

Ale nie aż tyle malutko, żeby ilość 100ml była odpowiednia na 6 miesięcy...Ten żel to Pliva Fem i on ma pompkę, która dozuje żel i jest napisane, żeby jednorazowo używać 1-3 ml (też go mam i przy myciu dwa razy dziennie, czasami trzy kończy mi się po miesiącu). Nawet przy założeniu, że ktoś używa 1ml do jednego mycia to żel powinien skończyć się w okolicach 100 użycia, a gdzie tutaj używanie go 6 miesięcy, nawet przy założeniu raz dziennie nie pasuje.... Albo ktoś się pomylił albo nie myje się.

[Lemmy is God]

Napisane przez winklepicker

Ale nie aż tyle malutko, żeby ilość 100ml była odpowiednia na 6 miesięcy...Ten żel to Pliva Fem i on ma pompkę, która dozuje żel i jest napisane, żeby jednorazowo używać 1-3 ml (też go mam i przy myciu dwa razy dziennie, czasami trzy kończy mi się po miesiącu). Nawet przy założeniu, że ktoś używa 1ml do jednego mycia to żel powinien skończyć się w okolicach 100 użycia, a gdzie tutaj używanie go 6 miesięcy, nawet przy założeniu raz dziennie nie pasuje.... Albo ktoś się pomylił albo nie myje się.

Ewentualnie można nie używać żelu za każdym razem.

[tyene]

Ja nie wiem, jak Wam na środki czystości tak mało idzie. Ja robię więcej niż jedno pranie w tygodniu - biorę osobno bieliznę, osobno ciuchy, osobno swetry i osobno pościel, którą zmieniam raz w tygodniu. Wychodzi mi co najmniej 4 prania tygodniowo.

[Lemmy is God]

Napisane przez tyene

Ja nie wiem, jak Wam na środki czystości tak mało idzie. Ja robię więcej niż jedno pranie w tygodniu - biorę osobno bieliznę, osobno ciuchy, osobno swetry i osobno pościel, którą zmieniam raz w tygodniu. Wychodzi mi co najmniej 4 prania tygodniowo.

Ja pranie robię chyba częściej, a proszek mam od dwóch miesięcy (taki z Lidla, ichniejszy) i końca nie widać, płyn do płukania kupiłam prawie miesiąc temu i jeszcze pół butelki mam Jakoś mało mi na chemię do prania schodzi ostatnio.

Za to płyn do kibelka mi się za szybko kończy bo źle zwykle otwieram opakowanie i za dużo się wlewa

[Varga]

Napisane przez tyene

Ja nie wiem, jak Wam na środki czystości tak mało idzie. Ja robię więcej niż jedno pranie w tygodniu - biorę osobno bieliznę, osobno ciuchy, osobno swetry i osobno pościel, którą zmieniam raz w tygodniu. Wychodzi mi co najmniej 4 prania tygodniowo.

Robię pranie 2 razy w tygodniu, bieliznę piorę w szarym mydle, którym się również myję. Do pralki leję 1/2-3/4 kubeczka żelu i starcza mi na bardzo długo.

Jedynym środkiem, który szybko zużywam jest płyn do podłóg. Podłogę myję co drugi dzień i co 2 miesiące muszę kupić nowy płyn.

[aante_e]

Ja nie jestem w stanie zejść poniżej 50 zł na miesiąc kupując kosmetyki Dove, Nivea, Ziaja, czyli tańsze drogeryjne i zawsze szukając promocji. Staram się mieć jedną sztukę deo, szamponu, żelu w zapasie, żeby nie płacić po normalnych cenach. Ale zawsze wypadnie jakiś zakup, a sam zapas podpasek i tamponów na 2 miesiące to 30 zł, a nie kupuję OB tylko Facelle. Do tego pasta do zębów i mydło i już na miesiąc idzie kolejne 10 zł.
Czas używania dezodorantów też mnie zaskoczył, jestem w stanie zgodzić się, że tylko Bloker wystarczy na kilka miesięcy, bo zwykła kulka czy sztyft to góra 1,5-2 miesiące przy codziennym używaniu.

Zapisuję sobie wydatki i zwykle wydaję ok. 100 zł na miesiąc na kosmetyki. Zakupy typu chemia do domu i proszek do prania, soczewki i płyn do nich to wydatki co kilka miesięcy, ale każdy po ok. 100 zł.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201604280909]

Napisane przez winklepicker

Ja nie bardzo wierzę w niektóre podawane ceny i okres używania. Parę stron wcześniej ktoś pisał, że płyn do higieny intymnej 100ml używa pół roku, albo jeden dezodorant na 4 miesiące...No po prostu nie wierzę, że osoba która zużywa takie produkty tak długo używa ich 2 razy dziennie czy nawet raz dziennie jak np. dezodorant.

Mam dezodorant w krysztale i wg obietnic producenta ma starczyć na rok użytkowania. Mam już go kilka miesięcy i pomimo codziennego używania wygląda jakby wogóle nikt z niego nie korzystał. Nie wiem kiedy się skończy chyba nigdy
Płyn do higieny używa się na mały fragment ciała więc wierze,że można mieć go na pół roku.

Proszek 5,6kg wystarcza mi na prawie 1,5 roku, daje 1/2 miarki czasem 2/3,piore raz w tyg raz w mies 3-4razy w tyg.
Płyn do płukania starczy mi na pół roku.

[strix55]

No a jesli studiujecie to skad bierzecie kase na utrzymanie? Stypendia praca? przy studiach dziennych to nie cały etat i pewnie nieiwelkie zarobki. Ja bym chciał tyle zarabiać żeby mógł spokojnie mieszkać sam, i zyć na normanym poziomie a nie oszczedzać na wszytkim

[Takajakaya]

Cóż...mi zakupy kosmetyczne sprawiają radość, więc aż tak bardzo się nie ograniczam. Zwykle mam kilka sztuk danego kosmetyku, np. balsam do ust, balsam do ciała, odżywka do włosów. Dlatego ciężko mi określić konkretnie ile czasu coś mam. Nawet antyperspiranty mam dwa- jeden zawsze w domu, drugi noszę w torebce. Nie pamiętam kiedy wydenkowałam jakiś cień...częsciej je wyrzucam bo są przeterminowane..

Przypomniała mi się jednak znajoma, która bardzo oszczędnie wszystko stosowała, więc ciężko tak porównywać. Podobnie czytam czasami na blogach, że ktoś tam zużył odżywkę na 6 razy...a ja ją mam ze dwa miesiące...i stosuję przy każdym myciu włosów (co dwa dni) więc może jestem oszczędna w ilościach również? Takie porównania są ciężkie.. jednemu wystarczy kropelka, drugi potrzebuje pół butelki. Jak ktoś ma krótsze włosy to oczywistym jest że potrzebuje mniej odżywki np.

[Lemmy is God]

Napisane przez Takajakaya

Cóż...mi zakupy kosmetyczne sprawiają radość, więc aż tak bardzo się nie ograniczam. Zwykle mam kilka sztuk danego kosmetyku, np. balsam do ust, balsam do ciała, odżywka do włosów. Dlatego ciężko mi określić konkretnie ile czasu coś mam. Nawet antyperspiranty mam dwa- jeden zawsze w domu, drugi noszę w torebce. Nie pamiętam kiedy wydenkowałam jakiś cień...częsciej je wyrzucam bo są przeterminowane..

Przypomniała mi się jednak znajoma, która bardzo oszczędnie wszystko stosowała, więc ciężko tak porównywać. Podobnie czytam czasami na blogach, że ktoś tam zużył odżywkę na 6 razy...a ja ją mam ze dwa miesiące...i stosuję przy każdym myciu włosów (co dwa dni) więc może jestem oszczędna w ilościach również? Takie porównania są ciężkie.. jednemu wystarczy kropelka, drugi potrzebuje pół butelki. Jak ktoś ma krótsze włosy to oczywistym jest że potrzebuje mniej odżywki np.

O to, to. Bardzo ciężko jest porównywać zużycie kosmetyków, każdy ma inne przyzwyczajenia i standardy