Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 9

[iwantyou99]

Napisane przez Le La

No wlasnie, to najgorsze, ze robilismy wszystko a on nadal tak przerazliwie plakal. I masowanie brzuszka, kropelki, noszenie, hustawka i nic Ale wyspalam sie to mam sile na kolejny dzien

Jakie kropelki podajecie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Witam porannie
u mnie od rana jakoś pechowo...noc beznadziejna(próbowałam spać po innej stronie łóżka - bliżej łóżeczka dziecięcego) ale ciągle mi nie wygodnie było, wygniecione nie po mojemu i jakieś głupoty mi się śniły przez co budziłam się co 15 minut , w końcu się poddałam i obudziłam TŻta żeby się ze mną zamienił stronami łóżka...potem na spacerze z psem mało sobie kostki nie skeręciłam... potem wyjmując z szafki ryż wysypałam cały makaron na pól podłogi w kuchni ... ehhh mam nadzieję że to tyle "niespodzianek" na dzisiaj ....

Napisane przez lolita25

Magnusia zaraziłaś mnie i ciągle myślę o urlopie macierzyńskim, już od rana wstałam z myslą że chcę to dziś załatwić, przeglądam wnioski od Seniry ale tego jednego nie rozumiem no bo skoro ja nie chcę wykorzystywać urlopu macierzyńskiego przed porodem to po co mam go wypełniać, chcę żeby liczył mi się po porodzie i nie wiem jak to zrobić, zależy mi na rocznym urlopie 80% płatnym....muszę dziś znaleźć jakiś złoty środek

właśnie też nie do końca wiem jak to wypełnić żeby urlop zaczynał się od dnia porodu ... a żeby był roczny to od razu składasz wszystkie wnioski i tyle trzeba w nich tylko dobrze wyliczyć daty...
ale ja tak sobie myślę że jak mam TP na 02.02 to wypełnie wniosek na urlop od 01.02 ... tylko nie wiem co jeżeli urodzę przed terminem ??? - hmmm muszę się w firmie dowiedzieć jak to ma być...

wypije herbatkę i idę do lekarza...i mam nadzieję że może uda mi się dzisiaj na USG załapać

[iwantyou99]

Napisane przez gosia261282

Hej.
Po ciężkiej nocy witam się nadal z brzuchem.
U mnie widać nie tak łatwo,trochę muszę się pomęczyć,by zasłużyć na poród

Cała jestem obolała,ale od połowy nocy skurczów nie mam.






Drugi poród często jest łatwiejszy! Będzie dobrze,zobaczysz!







Ja tam słoiczków nie demonizuję.
Raczej nie mogą kłamać na temat składu.
Dobre są z ella's kitchen http://www.ellaskitchen.co.uk/our-products/ i hipp organic też czasem kupiłam Erykowi.






A może czopek glicerynowy?







Trzymaj się!! Ja z Wiki nie miałam ani przepowiadaczy ani nic. Pierwsze skurcze to były już porodowe. Więc może i u ciebie też się tak zacznie,czego bardzo życzę!








Dzięki za pamięć. Niestety jeszcze nie






Isiu i położą cię już dziś w szpitalu?
Trzymaj się!

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------




Oj biedaczek malutki

Wiki bardzo kolki męczyły. Kiedyś ciągiem płakała mi 12 godz (z przerwami na cycek,przy którym przysypiała),na pogotowie z nią wtedy pojechałam. I okazało się,że to "tylko" kolka.

Ehh bole brzuszka czy kołki jak zwał tak zwał wynikają z niedojrzalosci układu pokarmowego i o ile dziecko baczy sobie to żadne ładowane w mały mrzuszek kropelki niepomoga. Czekanie aż dziecko wyrośnie dla mnie zakrawa o sadyzm. Wystarczy wspomóc odpowiednio układ pokarmowy w jego funkcjach.
A swoją droga aż dziwne ze u Wiki kołki były aż takie straszne ten problem zazwyczaj dotyka chłopców.
I tak sobie pomyslalam ze chłopaki na starcie maja trudniej od dziewczyn. Juz pomijam fakt ze dziewczyny sa silniejsze ale wlasnie te kołki przepukliny i inne takie a potem sie odwraca i facet w życiu ma prościej. Kobiety bywa ze maja ciezko w dodatku musza miec bole miesiączkowego, rodzic dzieci, kp.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Ja przepraszam że znowu ten temat zaczynam, ale jak składałyście wnioski o roczny urlop macierzyński? Chodzi mi o opcję gdzie urlop liczony jest po porodzie....dziewczyny jak to zrobiłyście

[senira666]

Napisane przez lolita25

Ja przepraszam że znowu ten temat zaczynam, ale jak składałyście wnioski o roczny urlop macierzyński? Chodzi mi o opcję gdzie urlop liczony jest po porodzie....dziewczyny jak to zrobiłyście

no właśnie nie wiem jak dokładnie to ma być wpisane ale postaram się dowiedzieć w tym tygodniu i jeżeli się dowiem to dam znać bo wiem że od stycznia coś się znowu w przepisach zmieniło ...

[Olcia_1983]

Witam się i ja, dalej w dwupaku i u mnie nic się dalej ni zaczyna

Ja już chcę urodzić, wokół tyle małych krzykaczy, niech i moje dziecię spać innym nie daje.

Napisane przez tajeczka

Tymczasem uciekam zrobić GBS'a

Napisane przez marieee

będę musiała mężowi napisać żeby mi kupił...

Właśnie pani salowa przywiozła mi wózek dla małej..
Dziewczyny dzięki za trzymanie kciukow

Już wózek??Ja jeszcze na patologii leżę, i leżę i czekam na jakieś najmniejsze skurczybyki.

Napisane przez isia4891

Hehe ja to samo robię...
Sang i Marieee PawMaj trzymam kciuki żeby się coś ruszyło.
Ja też jadę dziś szpitala...miałam nadzieję, ze się wykluje do dziś i dupa ...

U mnie syn też często ruchliwy i wysłuchuje się w swoje ciało..może czop..może wody...skurcze...i dupa...wszyscy wydzwaniaja ...w domu każdy jak na szpilkach siedzi...

żeby się wreszcie coś ruszyło, i fala porodów nas zalała

Napisane przez senira666

Witam porannie
u mnie od rana jakoś pechowo...noc beznadziejna(próbowałam spać po innej stronie łóżka - bliżej łóżeczka dziecięcego) ale ciągle mi nie wygodnie było, wygniecione nie po mojemu i jakieś głupoty mi się śniły przez co budziłam się co 15 minut , w końcu się poddałam i obudziłam TŻta żeby się ze mną zamienił stronami łóżka...potem na spacerze z psem mało sobie kostki nie skeręciłam... potem wyjmując z szafki ryż wysypałam cały makaron na pól podłogi w kuchni ... ehhh mam nadzieję że to tyle "niespodzianek" na dzisiaj ....


właśnie też nie do końca wiem jak to wypełnić żeby urlop zaczynał się od dnia porodu ... a żeby był roczny to od razu składasz wszystkie wnioski i tyle trzeba w nich tylko dobrze wyliczyć daty...
ale ja tak sobie myślę że jak mam TP na 02.02 to wypełnie wniosek na urlop od 01.02 ... tylko nie wiem co jeżeli urodzę przed terminem ??? - hmmm muszę się w firmie dowiedzieć jak to ma być...

wypije herbatkę i idę do lekarza...i mam nadzieję że może uda mi się dzisiaj na USG załapać

Napisane przez lolita25

Ja przepraszam że znowu ten temat zaczynam, ale jak składałyście wnioski o roczny urlop macierzyński? Chodzi mi o opcję gdzie urlop liczony jest po porodzie....dziewczyny jak to zrobiłyście

U mnie w pracy jak dopytywałam w grudniu to mi powiedzieli, że mam wypełnić dopiero jak urodzę.

[isia4891]

Lolita daj znać jak z urlopie rocznym bo mnie tez interesuje .

Gosia nie dzis kontrol mam. Jak się nic nie ruszy to już mi w pon każe się położyć..

[senira666]

Napisane przez Olcia_1983

U mnie w pracy jak dopytywałam w grudniu to mi powiedzieli, że mam wypełnić dopiero jak urodzę.

bo tak jest chyba najprościej wypełnić wcześniej wszystkie rubryczki które można a zostawić puste pola w dacie porodu i potem w tych z datami według tygodni a po porodzie jak już się będzie w domku to wypełnić i dać TŻtowi żeby podrzucił do firmy (bo na to jest 14 dni po porodzie)

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

dobra ide do lekarza.

[gosia261282]

Napisane przez isia4891

Gosia nie dzis kontrol mam. Jak się nic nie ruszy to już mi w pon każe się położyć..

Aha,no to oby niebawem ruszyło

[Olcia_1983]

Napisane przez senira666

bo tak jest chyba najprościej wypełnić wcześniej wszystkie rubryczki które można a zostawić puste pola w dacie porodu i potem w tych z datami według tygodni a po porodzie jak już się będzie w domku to wypełnić i dać TŻtowi żeby podrzucił do firmy (bo na to jest 14 dni po porodzie)

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

dobra ide do lekarza.

NA szczescie lub nieszczęście pracujemy w tej samej firmie, więc u mnie nie będzie problemu z doniesieniem tych papierków


za lekarza

[Le La]

Napisane przez iwantyou99

Jakie kropelki podajecie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Na razie Bobotic, a Delicolu nie chce mu dawac bez konsultacji z lekarzem. Jutro mamy wizyte, mam nadzieje, ze cos nam przepisze. Ale ja widze, ze on tak placze, bo nie moze sobie porzadnego baka puscic, dopiero jak pojdzie pare to sie uspokaja troche, tylko nie wiem skad te gazy u niego Moze cos z moim pokarmem jest nie tak k.....wa juz sama nie wiem

[lolita25]

Dziewczyny znalazłam prosty wniosek o wszystko w jednym, pytałam koleżanki kadrowej i ona mi powiedziała ze nawet nie trzeba wpisywać dokładnych dat dodatkowego i rodzicielskiego, wystarczy że wpiszemy od kiedy do kiedy standardowy macierzyński i do tego jeszcze akt urodzenia dziecka i zaświadczenie o porodzie
Licze tak: urlop macierzyński: 20 tygodni, dodatkowy urlop macierzyński: 6 tygodnie, urlop rodzicielski: 26 tygodni.



……………………. ……………, dnia……………
ul. ………………… (miejscowość, data)
…. – ……. ………..
tel. ………………...
(imię i nazwisko, adres)
……………………………………………….
……………………………………..
………………………………….
(nazwa i adres pracodawcy)


WNIOSEK O UDZIELENIE DODATKOWEGO URLOPU MACIERZYŃSKIEGO
I URLOPU RODZICIELSKIEGO

W związku z urodzeniem dziecka:

………….. ………………………………. w dniu ....... ……………………. 2013 r.,
(imię i nazwisko dziecka) (data urodzenia)

zwracam się z prośbą o udzielenie mi urlopów w pełnym wymiarze na podstawie
art. 1821a Kodeksu Pracy, tj. po urlopie macierzyńskim, który zostanie wykorzystany w dniach …. . …. . 2013 r. – …. . …. .2014 r.:
- dodatkowego urlopu macierzyńskiego w dniach …. . …. . 2014 r. – …. . …. .2014 r.,
- urlopu rodzicielskiego w dniach …. . …. .2014 r. – …. ….. .2014 r.
Proszę o wypłatę w/w zasiłków w wysokości:
□ urlop macierzyński/ dod. macierzyński - 100% podstawy wymiaru,
urlop rodzicielski - 60% podstawy wymiaru;
□ cały okres korzystania z ww. uprawnień - 80% podstawy wymiaru.
Ponadto oświadczam, że w okresie objętym wnioskiem ojciec dziecka …………………. nie będzie korzystał z w/w urlopów.
(imię i nazwisko ojca)

Z poważaniem


……………………………
(podpis pracownika)

[Kalina27]

Napisane przez isia4891

Ktoś na forum nie fajnie napisał, ze nadawanie imion po kimś zmarłym jest ..niefajne , a ja uważam, ze to z szacunku, pamięci po kimś...dobry pomysl. Ja myślałam, żeby dać imię po dziadku, którymś, ale druga str może czuć się olana . Mąż chce by syn miał na drugie po nim imię i mnie jest to bez różnicy...niech się cieszy tatusiek

My mamy parkę, córcia ma drugie po mnie a syn po mężu. .
Teraz też będzie syn, Beniamin i dostanie drugie imię po moim tacie.
Z moim teściem nie mamy żadnego kontaktu, więc nie było problemu. .
Ja jestem fanką nadawania drugich imion, sama mam dwa i nigdy nie sprawiało mi to kłopotu, wręcz przyjemność. W liceum i na studiach tak się podpisywałam...ot taka moja fanaberia.

[Amberella]

Cześć mamusie .
Podczytywałam Was trochę w nocy na telefonie i ja się pytam, gdzie te porody . Już, do roboty się brać .
Kto dziś rodzi?

Gosia, Olcia, Marieee, Kotek_mamrotek, Isia, PawMaj, Aniołek, Sadlaczyca, San_g

Sunshine, w nocy jest mi strasznie gorąco i duszno i też się pocę .

Ja dalej chora, a lekarza mam dopiero jutro na 15.10. Potem na 19.30 ginek. Zobaczymy, co powie. Mam nadzieję, że zdecyduje o terminie cc i że będzie to niedługo.
Co do macierzyńskiego, jeszcze o tym nie myślałam, jakoś nie mogę się zebrać. Ale Wasze posty działają na mnie mobilizująco. Pewnie gdyby nie Wy, to i z wyprawką byłabym w tyle .


Trzymam kciuki za wszystkie dzisiejsze wizyty, badania, wyniki, kolki, żale i ryki

[iwantyou99]

Napisane przez Le La

Na razie Bobotic, a Delicolu nie chce mu dawac bez konsultacji z lekarzem. Jutro mamy wizyte, mam nadzieje, ze cos nam przepisze. Ale ja widze, ze on tak placze, bo nie moze sobie porzadnego baka puscic, dopiero jak pojdzie pare to sie uspokaja troche, tylko nie wiem skad te gazy u niego Moze cos z moim pokarmem jest nie tak k.....wa juz sama nie wiem

U nas bobotic sie niesprawdzil i przy dużym zagazowaniu brzuszka podawałam esputicon.,
Tylko wiesz ze to trzeba podac solidna dawkę zeby przepchnąć to wszystko?
Wiesz co pewnie łyka powietrze jak pije albo zjadasz coś co mu sie niepodoba. Układaj duzo na brzuszku na twardym to tez wypycha gazy.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez Le La

Na razie Bobotic, a Delicolu nie chce mu dawac bez konsultacji z lekarzem. Jutro mamy wizyte, mam nadzieje, ze cos nam przepisze. Ale ja widze, ze on tak placze, bo nie moze sobie porzadnego baka puscic, dopiero jak pojdzie pare to sie uspokaja troche, tylko nie wiem skad te gazy u niego Moze cos z moim pokarmem jest nie tak k.....wa juz sama nie wiem

A jak z kupka?? Prawidłowa?? U nas najgorszy dzien był kiedy nie mógł zrobic kupki. Płakałam razem z nim. To chyba najgorsze uczucie na świecie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Amberella]

Napisane przez Le La

Na razie Bobotic, a Delicolu nie chce mu dawac bez konsultacji z lekarzem. Jutro mamy wizyte, mam nadzieje, ze cos nam przepisze. Ale ja widze, ze on tak placze, bo nie moze sobie porzadnego baka puscic, dopiero jak pojdzie pare to sie uspokaja troche, tylko nie wiem skad te gazy u niego Moze cos z moim pokarmem jest nie tak k.....wa juz sama nie wiem

Le La, przykro mi, że nie potrafię nic doradzić, ale serce boli nawet jak czytam, że maluszek się męczy. Mam nadzieję, że lekarz wskaże rozwiązanie problemu

[lidkaa82]

Cześć Dziewczyny
Ostatnio nie nadążam z nadrabianiem was, tyle chce odpisać a potem zapominam

Z nowości - w końcu wczoraj zamówiłam łóżeczko i rano dostałam maila że juz dziś bedzie wysłane

Le La - Alek pewnie łyka też powietrze przy jedzeniu. Ja mojemu dawałam bobotic do mleczka bo pił z butelki i pomagało. Oby u was też sie udało. Niektórym maluszkom pomoga suszarka, raz ze dźwięk uspokaja (mój zasypiał kilka miesiecy przy odkurzaczu ) a dwa ze mozna przykryć malucha pieluszka i kierować ciepłe powietrze na brzuszek, tylko z daleka zeby nie poparzyć.

Co do ubranek powiem wam że mój Starszak za niemowlaka mógł w jednym pajacyku tydzień chodzic i był czysty Nie ulewał, nie przesikiwał, nie pocił się...więc bywa i tak Za to jak zaczął ćwiczyć mięśnie w wieku ok 3 miesiecy i spinać brzuszek przy tym to ulewał i wymiotował non stop bez wzgledu na to jak długo po posiłku był i normalnie nie nadążałam przebierać.

Co do ogarniecia domu i dziecka zasada jak dla mnie jest jedna - im więcej masz do zrobienia tym bardziej sie organizujesz i nagle sie okazuje że wszystko jest do zrobienia i jeszcze kawe można w spokoju wypić (reguła w którą nie dowierzają te mamy które mieszkaja z pomocną mamą lub teściową - wtedy im się wydaje że same by na pewno nie ogarneły )

Gosia - już się chciałam buntować, ze jak to, chcesz urodzic przede mną, ja się nie zgadzam. Nie wiem czemu postanowiłam urodzić przed Tobą
agoola nie da się tej teściowej zrzucić ze schodów?? Ewentualnie może egzorcyzmy trzeba odprawić. Dziewczyno uciekaaaaaaajjjjj. Jak urodzisz a ona ci będzie z temperaturą kombinować albo z ciepłą wodą to jak ty to ogarniesz z małym dzieckiem, jak ciagle będzie za zimno albo za ciepło. Że już nie wspomne ze dopiero zacznie sie wtracać i komentować.

[perfuzja]

Le La biedny Alek z tymi kolkami

U nas noc w miarę przespana, jedna pobudka godzinna, druga polgodzinna. Gdyby nie to, ze musiałam wstać po 6h, żeby zdążyć sie zebrać i nakarmić Emila (o 8h mieliśmy wizytę u lekarza) to byłabym zupełnie wyspana.
Opanowalismy sposób nocnego usypiania po karmieniu smoczek w buzie, glaskanie po głowie, burza z telefonu i Emil zasypia Nawet jak smoczek wypadnie, to nie ma tragedii. Gorzej jak ręka zniknie z główki Niech żyje dostawka do łóżka

Wizyta ok, Emil waży 3800 Czyli w dwa tygodnie przybrał 750 gramów
Lekarka bez szału, ale chyba nie najgorsza. Dostaliśmy skierowanie do ortopedy (i o dziwo wizytę prawie w tym terminie, kiedy powinna być ). Trochę mnie zmartwila jedna kwestia - Emil na ma plecach "coś" co w szpitalu zdiagnozowali jako plamę mongolska, czyli coś totalnie nieistotnego medycznie. A ona stwierdziła, ze to plama na pewno nie jest, tylko znamie i do tego niezbyt ładne I trzeba je dokładnie obserwować, bo jeśli będzie rosło to trzeba idź do chirurga-onkologa, żeby obejrzał i zdecydował czy nie trzeba wyciąć A to spore jest...

[lidkaa82]

Co ja miałam jeszcze napisać hmmm
Aaaa miałam sie pożalic na swoją teściową. Otóż mąż wczoraj dzwoni do swej "kochanej" mamusi i prosi czy by nie przyjechała o 18 w srode bo jedziemy do ginekologa i nie mamy z kim Alka zostawic. No i oczywiscie czy przyjedzie dowiemy sie dzis, bo ona nie wie czy babci nie wypisza ze szpitala. Oczywiscie nawet jak ją wypiszą to babcia o 17 chodzi spać a w domu będzie już teść. No ale po co nam ułatwiać życie. Dodam że ostatnio ją prosiliśmy jakieś 1,5 roku temu o pomoc przy Alku (odmówiła wtedy). Od razu miała wizję jak zaczynam rodzic i po nia dzwonimy a ona mówi ze nie może przyjechać

Co do imion koleżanka ostatnio dała córeczce na imie Marianna strasznie mi sie spodobało (mówią na nią Marii) a my mielismy dla córeczki wybrane Liwia i też się nikomu nie podobało ale mało mnie to obchodziło

[Le La]

Tak, kupki robi tak.ok 4 na dobe, czasem 5, wiec chyba ok. Odbijam go po jedzeniu, chyba ze cos tego powietrza zostaje mu jeszcze w jelitkach
Bobotic mu daje 2x na dobe, tak jest w zaleceniach, moze faktycznie na niego nie dziala

[mengazhu]

Napisane przez Le La

Bobotic mu daje 2x na dobe, tak jest w zaleceniach, moze faktycznie na niego nie dziala

U nas ze starszakiem kompletnie nie działał espumisan.. W najgorszej fazie dawaliśmy sab simplex z niemiec (apteka nam je ściągnęła na zamówienie). Później bobotic. Ale ja nie dawałam jak na ulotce tylko raz dziennie, po południu. Kolki mieliśmy wieczorami. Bezradnosć jest najgorsza Na pocieszenie powiem CI, że naprawdę kolki się skończyły jak starszak skończył 3 m-c.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez lidkaa82

Co ja miałam jeszcze napisać hmmm
Aaaa miałam sie pożalic na swoją teściową. Otóż mąż wczoraj dzwoni do swej "kochanej" mamusi i prosi czy by nie przyjechała o 18 w srode bo jedziemy do ginekologa i nie mamy z kim Alka zostawic. No i oczywiscie czy przyjedzie dowiemy sie dzis, bo ona nie wie czy babci nie wypisza ze szpitala. Oczywiscie nawet jak ją wypiszą to babcia o 17 chodzi spać a w domu będzie już teść. No ale po co nam ułatwiać życie. Dodam że ostatnio ją prosiliśmy jakieś 1,5 roku temu o pomoc przy Alku (odmówiła wtedy). Od razu miała wizję jak zaczynam rodzic i po nia dzwonimy a ona mówi ze nie może przyjechać

Przynajmniej powiedziała Wam, ze da znać. Moją teściową prosiliśmy raz (!!). Obiecała przybyć. I w momencie kiedy rano powinna dzwonić do drzwi (50 km od nas mieszka) zadzwoniła telefonem i powiedziała, że ją głowa boli. A ją głową boli często jak coś ma zrobić. A my oboje do pracy szliśmy Nigdy więcej nie prosiłam o nic. Ani mój tż na szczęście.

[mala098]

Wczoraj złożyliśmy łóżko i chciałam od razu zostać w nowym lokum.
Zaprosiliśmy pierwszych gości, zamówiliśmy pizzę (kuchnia jeszze nie w pełni sprawna i cieszyliśmy się z mężem jak głupki.

Agoola, przeprowadzajcie się jak najszybciej, ja na Twoim miejscu zrobiłabym szybką akcję w weekend, zatrudnić braci/ kolegów/ kuzynów do pomocy, kogo tam macie- by od niedzieli już mieszkać na swoim.
W szczególności, że wszystkich książek, ciuchów i innych pierdół nie musicie od razu zabierać, szafy się zrobi w trakcie, chyba Wam teściowa nie wyrzuci, a jaka to będzie radość zasnąć i obudzić się u siebie, bez wizji teściowej nad głową...

Napisane przez kukurydzianaa

Generalnie nie rozumiem ludzi sugerujących imię dla cudzego dziecka. Niech sobie kurcze swoje tak nazywają Od kiedy teściowa i siostra męża sugerują nam Piotrusia (wtedy gdy wahaliśmy się pomiędzy Piotrem a Witoldem), tym bardziej byłam nastawiona na Witka - i nie wiem, czy dlatego że mi bardziej podpasowało, czy dla zasady - żeby nikt mi się w tej kwestii nie wtrącał...

Moja babcia zasugerowała mi Grażynkę lub Bożenkę.

Napisane przez Muminek1991

A pro po możliwe ,żeby przełożył się z lewej na prawą stronę ? Bo jakoś dziwniej odczuwam dzisiaj ruchy.

Jak najbardziej. Ja na usg w 34 tc miałam kręgosłup po lewej stronie, 3 tygodnie później, w piątek po prawej stronie, a od wczoraj wydaje mi się, że kopie znów po prawej.

Napisane przez magnusia

a czemu? ja mam dwa i szczerze mówiąc drugie mam tylko w dowodzie i prawku.
W wielu formularzach podaje się już tylko jedno imię. Nigdy nie podpisywałam się dwoma ani nie przedstawiałam się dwoma- drugie jest bo jest i tyle

Dokładnie, mi też dwa imiona nigdy nie przeszkodziły. Zawsze w rubryczkach jest napisane, czy wpisać "imię" czy "imiona". A czułabym się niepełna bez drugiego; zresztą, znam kilka osób, które używają drugiego imienia, bo im się bardziej podoba od pierwszego.
Po bierzmowaniu przez chwilę byłam tak zafascynowana posiadaniem trzech imion, że na klasówkach jak się podpisywałam to wszystkimi trzema.

: sbanan: za Dziewczyny w szpitalach! Za szybkie i bezproblemowe porody!

[iwantyou99]

Napisane przez Le La

Tak, kupki robi tak.ok 4 na dobe, czasem 5, wiec chyba ok. Odbijam go po jedzeniu, chyba ze cos tego powietrza zostaje mu jeszcze w jelitkach
Bobotic mu daje 2x na dobe, tak jest w zaleceniach, moze faktycznie na niego nie dziala

2xdoba to taka dawka zapobiegająca nam neonatolog zalecił ze jeśli problem powstanie to co drugie karmienie 10-15 kropli. Te preparaty maja to do siebie ze sie niewchlaniaja. One poprostu przelatują przez układ pokarmowy zbierając gazy i ostatecznie je wypychają. Dlatego dwa razy na dobę mała dawka nie wiele pomaga. Jedyny minus tego bobotics jest jego smak - jest super malinowy i o ile w dawcę profilaktycznej ok o tyle w dawcę leczniczej dawalabym inny środek niezawierający cukrow i innych smakowych ulepszaczy.
Warto tez spojrzeć na zawartość substancji czynnej najwiecej ma sab simplex ale u nas niedostępny potem jest bobotic forte ale ma tenalinowy smak potem jest espumisan i esputicon.
Teoria ze kolka powstaje bo dziecko połyka powietrze to troche mit powtarzany przez producentów butelek.
Jeżeli jedt to kolka gazowa ( wynikająca z niemożliwości wyschnięcia gazów) to jej przyczyna leży nie tyle w fakcie połykania powietrza co w tym ze dziecko nie jest w stanie stworzyć takiego ciśnienia zeby je powypychac i wtedy jak znalazł kropelki wypychajace.
Choć powiem szczerze ze u Was to raczej wyglada na kolkę związana z brakiem laktazy bo przy gazowej problem stanowi tez zrobienie kupki a u Was ksiazkowo z tym.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez perfuzja

Le La biedny Alek z tymi kolkami

U nas noc w miarę przespana, jedna pobudka godzinna, druga polgodzinna. Gdyby nie to, ze musiałam wstać po 6h, żeby zdążyć sie zebrać i nakarmić Emila (o 8h mieliśmy wizytę u lekarza) to byłabym zupełnie wyspana.
Opanowalismy sposób nocnego usypiania po karmieniu smoczek w buzie, glaskanie po głowie, burza z telefonu i Emil zasypia Nawet jak smoczek wypadnie, to nie ma tragedii. Gorzej jak ręka zniknie z główki Niech żyje dostawka do łóżka

Wizyta ok, Emil waży 3800 Czyli w dwa tygodnie przybrał 750 gramów
Lekarka bez szału, ale chyba nie najgorsza. Dostaliśmy skierowanie do ortopedy (i o dziwo wizytę prawie w tym terminie, kiedy powinna być ). Trochę mnie zmartwila jedna kwestia - Emil na ma plecach "coś" co w szpitalu zdiagnozowali jako plamę mongolska, czyli coś totalnie nieistotnego medycznie. A ona stwierdziła, ze to plama na pewno nie jest, tylko znamie i do tego niezbyt ładne I trzeba je dokładnie obserwować, bo jeśli będzie rosło to trzeba idź do chirurga-onkologa, żeby obejrzał i zdecydował czy nie trzeba wyciąć A to spore jest...

O matko! To nie za duzo??

Możesz opisać jak wyglada to znamie??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez senira666

no właśnie nie wiem jak dokładnie to ma być wpisane ale postaram się dowiedzieć w tym tygodniu i jeżeli się dowiem to dam znać bo wiem że od stycznia coś się znowu w przepisach zmieniło ...

no ja też nic nei wiem- jutro jadę do pracy zwolnienie zawieźć to podpytam w kadrach ale z tego co pamiętam jak u mnie dziewczyny rodziły to automatycznie dostawały od dnia porodu macierzyński- ten pierwszy 20 tygodni (o ile pamiętam) potem nie wiem co było ale chyba trzeba składać wniosek o rodzicielski (to te kolejne 26 tyg) a potem jeszcze jakiś jest.
Nie ogarniam tego- na mojego żelka to za bardzo skomplikowany temat


byłam u gina, wymaz pobrany, szyja się skróciła ale jeszcze zamknięta więc póki co nie rodzę. Dostałam listę badań i znów mnie będą dziabać igłą mam nadzieję, że to ostatni raz.
Wracałam dziś trajtkiem do domu- o ludzie.... ledwo się dotoczyłam do chałupy i obecnie padłam, ledwo żyję.

[Kalina27]

Le La dwoje moich dzieci miało kolki, i córka i syn - po równo. Z upływem trzech miesięcy znikały jak ręką odjął, ale przez te trzy miesiące prawie nie spałam. Co u mnie działało? SUSZARKA . Każdego wieczora i nocą u nas w mieszkaniu szumiała suszarka. Myśleliśmy, że nie wypłacimy się za prąd, ale nie było tak źle a to na prawdę pomagało. Ogrzewałam brzuszek, jedną ręką delikatnie masując i wtedy dziecko zasypiało.
Trzeba być bardzo ostrożnym przy tej metodzie bo kilka razy w nocy, byłam tak zmęczona, że zaczynałam zasypiać z suszarką nad brzuszkiem dziecka, ocknęłam się w ostatniej chwili. Nawet nie chcę myśleć, jak mogłabym poparzyć córeczkę.

Teraz mam plan zadziałać profilaktycznie i spróbować z dietą bez-kazeinową. Słyszałyście o niej? podobno powinno zadziałać. Może to będzie złoty klucz do uniknięcia lub choć zmniejszenia kolek...?
Właśnie przeglądam sobie przykładowe menu, mam zamiar zrobić sobie plan posiłków, żeby po porodzie mieć już wszystko opracowane.

[perfuzja]

iwantyou gdyby był na mm to trzeba byłoby uważać, dla dzieci karmionych tylko piersią nie ma górnych limitów przyrostow wagowych.
Ale bez najmniejszych obaw mogę mu dawać smoczek

Znamie jest długie tak pewnie na 3 cm, szerokie tak na 0,5-1 cm, sine i w środku ma ciemniejsza kropke.

Trochę jak to po lewej na tej stronie: http://www.crutchfielddermatology.co...p#.UsvGPXy9KK0
Tylko większe i właśnie z ta kropka pośrodku,

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

U nas noc w miarę przespana, jedna pobudka godzinna, druga polgodzinna. Gdyby nie to, ze musiałam wstać po 6h, żeby zdążyć sie zebrać i nakarmić Emila (o 8h mieliśmy wizytę u lekarza) to byłabym zupełnie wyspana.
Opanowalismy sposób nocnego usypiania po karmieniu smoczek w buzie, glaskanie po głowie, burza z telefonu i Emil zasypia Nawet jak smoczek wypadnie, to nie ma tragedii. Gorzej jak ręka zniknie z główki Niech żyje dostawka do łóżka

Wizyta ok, Emil waży 3800 Czyli w dwa tygodnie przybrał 750 gramów
Lekarka bez szału, ale chyba nie najgorsza. Dostaliśmy skierowanie do ortopedy (i o dziwo wizytę prawie w tym terminie, kiedy powinna być ). Trochę mnie zmartwila jedna kwestia - Emil na ma plecach "coś" co w szpitalu zdiagnozowali jako plamę mongolska, czyli coś totalnie nieistotnego medycznie. A ona stwierdziła, ze to plama na pewno nie jest, tylko znamie i do tego niezbyt ładne I trzeba je dokładnie obserwować, bo jeśli będzie rosło to trzeba idź do chirurga-onkologa, żeby obejrzał i zdecydował czy nie trzeba wyciąć A to spore jest...

no gratulacje za opanowanie smokowej metody

co do znamienia- trzeba obserwować i tyle, ludzie mają zamiona i pieprzyki, to że teraz wydaje Ci się spore nie znaczy, że jak Emil urośnie to to nie zmaleje

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

U nas noc w miarę przespana

Wizyta ok, Emil waży 3800 Czyli w dwa tygodnie przybrał 750 gramów
A ona stwierdziła, ze to plama na pewno nie jest, tylko znamie i do tego niezbyt ładne I trzeba je dokładnie obserwować, bo jeśli będzie rosło to trzeba idź do chirurga-onkologa, żeby obejrzał i zdecydował czy nie trzeba wyciąć A to spore jest...

Fajnie,że nocka przespana

Super Emil przybiera

Kciuki,żeby to znamie to nic poważnego nie było.

[mengazhu]

Urlop roczny - moja kadrowa nakazała mi najpóźniej dwa tygodnie przed planowanym porodem napisać podanie/prośbę/wniosek o przyznanie od razu całego rocznego. Wtedy jakby mają mniej pracy, bo od razu jest wypłacone 80% a nie 100% i 60%. Jak to jest formalnie - nie mam pojęcia.

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez Kalina27

Le La dwoje moich dzieci miało kolki, i córka i syn - po równo. Z upływem trzech miesięcy znikały jak ręką odjął, ale przez te trzy miesiące prawie nie spałam. Co u mnie działało? SUSZARKA

A moja pediatra przy starszaku mówiła, że urządzenia typu suszarka mają na celu zagłuszyć, skupić uwagę na czymś innym. Hałasują zwyczajnie

[gosia261282]

Napisane przez Kalina27

Teraz mam plan zadziałać profilaktycznie i spróbować z dietą bez-kazeinową. Słyszałyście o niej? podobno powinno zadziałać. Może to będzie złoty klucz do uniknięcia lub choć zmniejszenia kolek...?
Właśnie przeglądam sobie przykładowe menu, mam zamiar zrobić sobie plan posiłków, żeby po porodzie mieć już wszystko opracowane.

Nie słyszałam.
Ale moja teoria jest taka,że dieta dietą,a kolka kolką.
Zamierzam jak przy Eryku jeść wszystko.