Drugi rok już leci..a my nadal staramy się o dzieci. Pogaduchy staraczek i mamuś.

[pennee]

Napisane przez czarna_mala

Potrzebujesz:
Opakowanie pierożków Tortellini (ja lubię te z serem lub z szynką)
1 ogórek świeży
puszka kukurydzy
śmietana
majonez
2-3 ząbki czosnku lub czosnek granulowany
zwykły jogurt naturalny

Porporcje ustalasz sama (zależy ile masz gości ) : Pierożki wsadzasz do gotującej wody, a w tym czasie obierasz i kroisz ogórka świeżego w kostkę, dodajesz kukurydzę z puszki. Odcedzasz pierożki jak one sobie ociekają z wody, to robisz sos do polania. Śmietanowo-majonezowy lub czosnkowy, ja robię go tak:
1) śmietanowo-majonezowy: małe opakowanie jogurtu naturalnego mieszam z 2 łyżkami śmietany i 2 łyżkami majonezu, mieszam, doprawiam solą i pieprzem do smaku
2) czosnkowy (podobnie jak ten wyżej): małe opakowanie jogurtu naturalnego mieszam z 2 łyżkami majonezu, dodaje 2 lub 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę (jak nie mam świeżego, to dodaję czosnek granulowany), mieszam to wszystko i doprawiam do smaku solą i pieprzem.

Koniec przygotowanie 15 góra 20 minut

ja z pierożkami robię też z takim sosem jak Ty, ale daję mandarynkę z puszki, szynkę konserwową i czerwoną cebulkę też dobre, ale bardziej na słodko

[cebulova]

Dzięki Czarna Wrzucisz tez do klubu, zeby nie zagubic?

[czarna_mala]

Napisane przez pennee

ja z pierożkami robię też z takim sosem jak Ty, ale daję mandarynkę z puszki, szynkę konserwową i czerwoną cebulkę też dobre, ale bardziej na słodko

Ja nie lubię połączeń słonego ze słodkim nie lubię np. pizzy z ananasem

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

Napisane przez cebulova

Dzięki Czarna Wrzucisz tez do klubu, zeby nie zagubic?

Tak

[elunka88]

Napisane przez czarna_mala

Koniec tego czekania, czas powrócić do gry i zacząć znowu działać

[kooocur]

U mnie wielkie zmiany: jupi:

Opisze Wam później w klubie!!!


Wszystko się wyprostowało, szybciej niż myślałam

Buziaki kochane!!:cmo k:

[Sophia_1]

Ale ja Wam Dziewczyny zazdroszczę tych spotkań

A moja @ tak się rozkręciła, że beczeć mi się chce. Polało się i boli już zapomniałam jak to jest okropnie. Umówię się do lekarza niech coś z tym zrobi, bo tak się nie da żyć k**wa! (przepraszam)

Kocur to lecę do k.

[czarna_mala]

Napisane przez elunka88

Napisane przez kooocur

U mnie wielkie zmiany: jupi:

Opisze Wam później w klubie!!!


Wszystko się wyprostowało, szybciej niż myślałam

Buziaki kochane!!:cmo k:

Kocurku kamień z serca

Napisane przez Sophia_1

Ale ja Wam Dziewczyny zazdroszczę tych spotkań

A moja @ tak się rozkręciła, że beczeć mi się chce. Polało się i boli już zapomniałam jak to jest okropnie. Umówię się do lekarza niech coś z tym zrobi, bo tak się nie da żyć k**wa! (przepraszam)

Pocieszę Cię Kochana, ja nie pamiętam tak bolesnej @ wczoraj to było jakieś apogeum tych wszystkich @, które miałam dotychczas, nie wiedziałam co mam robić myślałam, że zjem termofor z bólu

[pennee]

Napisane przez kooocur

U mnie wielkie zmiany: jupi:

Opisze Wam później w klubie!!!


Wszystko się wyprostowało, szybciej niż myślałam

Buziaki kochane!!:cmo k:

ależ mnie ciekawość zżera

[czarna_mala]

Zmykam do wyrka
Jak mi się nie chce iść jutro do pracy człowiek przyzwyczaił się do wolnego

Mam nadzieję, że szybko miną te 4 dni do weekendu

Dobrej nocki

[cebulova]

Napisane przez kooocur

U mnie wielkie zmiany: jupi:

Opisze Wam później w klubie!!!


Wszystko się wyprostowało, szybciej niż myślałam

Buziaki kochane!!:cmo k:

Oł jeeee! Czekamy na wieści

Napisane przez Sophia_1

Ale ja Wam Dziewczyny zazdroszczę tych spotkań

A moja @ tak się rozkręciła, że beczeć mi się chce. Polało się i boli już zapomniałam jak to jest okropnie. Umówię się do lekarza niech coś z tym zrobi, bo tak się nie da żyć k**wa! (przepraszam)

Kocur to lecę do k.

Właśnie przed chwilą moj brzuch przypomnial mi ból okresowy. Tak mnie złapało na jakieś 30 sekund, ze myslalam, ze się ze.ram z bólu...



Oglądaliśmy przed chwilą z mężem film "Gravity" i muszę powiedzieć, że całkiem całkiem. Mogę polecić.

[elunka88]

Czarna możemy się zamienić, bo ja bym chętnie poszła jeszcze do pracy

też uciekam spać

[bajka1807]

Napisane przez cebulova

Właśnie przed chwilą moj brzuch przypomnial mi ból okresowy. Tak mnie złapało na jakieś 30 sekund, ze myslalam, ze się ze.ram z bólu...

hehe a to tylko b ol okresowy no no moze wczwesniej urodzisz jak juz bole okresowe zaczynaja sie pojawiac

[cebulova]

Napisane przez bajka1807

hehe a to tylko b ol okresowy no no moze wczwesniej urodzisz jak juz bole okresowe zaczynaja sie pojawiac

Taki typowo okresowy jakby się @ miało, tępy taki. Pojedynczy.
Mam nadzieję, że urodzę wcześniej niż termin przewiduje. Tak po 20-tym w sumie bym chciala.

[elunka88]

Cebula przerażasz mnie, bo zaraz po Tobie JA

[cebulova]

Napisane przez elunka88

Cebula przerażasz mnie, bo zaraz po Tobie JA

Taka kolej rzeczy.
I ja mówię dobranoc

[pennee]

Dobranoc !

[monini2507]

Dobry
Wróciłam
Pisać siły nie mam ale kocham Was wszystkie
Wpadnę jutro i dobranoc

A i od jutra zaczynam rehabilitację na moją nóżkę w końcu

[ANTERIA]

Cześć dziewczyny, ciężko mi się teraz dostać do laptopa bo Tż-t go oblega Dzisiaj mam wizytę i jak dobrze pójdzie to w czwartek jedziemy do polski Ja obecnie jestem w 16 tyg i 3 dniu ciąży, i puki co planuje już do pracy nie wracać, no ale to wszystko okaże się właśnie dzisiaj Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło po naszej myśli i oby maleństwo moje było zdrowe

Czytam was regularnie ale w tel i ciężko mi z niego odpisywać więc odpuszczam, jestem z wami cały czas duchem i trzymam za wszystkie kciuki, myślę że w końcu jak już wrócę z Polski to będę mogła poświęcać wam dużo więcej czasu. Puki co może być to jeszcze troszkę utrudnione.

[iza243]

Witam

Dziś mamy 1 wizyte położnej.

[teorema]

Cześć.
Spaaać!!! Nienawidzę swoich sąsiadów! Skad się biorą ludzie, którzy muszą walić w podłogę girami od 6.30 rano??? Czy wszyscy wstają o 6 rano do jasnej anielki???? We własnym domu mam spać ze stoperami w uszach czy jak? Będzie awantura w końcu jak nic.
Tak więc dzis w pracy jestem nieprzytomna, mogłam sobie pospać do 8, ale skończyło się jak zwykle.

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, ciężko mi się teraz dostać do laptopa bo Tż-t go oblega Dzisiaj mam wizytę i jak dobrze pójdzie to w czwartek jedziemy do polski Ja obecnie jestem w 16 tyg i 3 dniu ciąży, i puki co planuje już do pracy nie wracać, no ale to wszystko okaże się właśnie dzisiaj Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło po naszej myśli i oby maleństwo moje było zdrowe

Czytam was regularnie ale w tel i ciężko mi z niego odpisywać więc odpuszczam, jestem z wami cały czas duchem i trzymam za wszystkie kciuki, myślę że w końcu jak już wrócę z Polski to będę mogła poświęcać wam dużo więcej czasu. Puki co może być to jeszcze troszkę utrudnione.

hej, powodzenia
Ty masz zaraz ślub!!??

Napisane przez cebulova

Mąż wrócił od teściów, mówi, że jego mama i siostra z 6 letnią córka postanowiły sobie do mnie przyjechać na kilka dni za 2 tygodnie. Powiedziałam, ze ma spowodowac, źeby sobie to wybiły z głowy, ja ledwo łażę a jeszcze gości miałaby obrobić. No chyba ocipiały... nie ma takiej opcji. Zresztą może już będę po porodzie, różnie może być. Nie zamierzam wokół nich latać. Zdenerwowałam się nieziemsko, chyba Antoś to odczuł bo skopał mnie konkretnie po całym wnętrzu a na koniec dostal czkawki ;-)

Uwielbiam takie teksty: ktos sobie coś postanowił bez konsultacji z osobą zainteresowaną Mam nadzieję, że stanie na Twoim i to bez zbędnych komentarzy.

[cebulova]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, ciężko mi się teraz dostać do laptopa bo Tż-t go oblega Dzisiaj mam wizytę i jak dobrze pójdzie to w czwartek jedziemy do polski Ja obecnie jestem w 16 tyg i 3 dniu ciąży, i puki co planuje już do pracy nie wracać, no ale to wszystko okaże się właśnie dzisiaj Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło po naszej myśli i oby maleństwo moje było zdrowe

Czytam was regularnie ale w tel i ciężko mi z niego odpisywać więc odpuszczam, jestem z wami cały czas duchem i trzymam za wszystkie kciuki, myślę że w końcu jak już wrócę z Polski to będę mogła poświęcać wam dużo więcej czasu. Puki co może być to jeszcze troszkę utrudnione.

No to kciuki za wizytę, czekamy na informacje. A jak się czujesz?

Napisane przez iza243

Witam

Dziś mamy 1 wizyte położnej.

No to zdawaj nam potem relacje z wizyty. I opowiadaj więcej o swoich doświadczeniach z Dominikiem, jestem teraz bardzo głodna wiedzy na ten temat

Napisane przez teorema

Cześć.
Spaaać!!! Nienawidzę swoich sąsiadów! Skad się biorą ludzie, którzy muszą walić w podłogę girami od 6.30 rano??? Czy wszyscy wstają o 6 rano do jasnej anielki???? We własnym domu mam spać ze stoperami w uszach czy jak? Będzie awantura w końcu jak nic.
Tak więc dzis w pracy jestem nieprzytomna, mogłam sobie pospać do 8, ale skończyło się jak zwykle.

Co do sąsiadów współczuję, ja mam nad sobą złotych ludzi. Mieszka małżeństwo około 60tki, ich córka i około 10 letnia wnuczka. Dziewczynka jest mega spokojna, czasem przychodzą do niej inne dzieci, ale też spokojnie się bawią. Ten sąsiad ostatnio zaczepił mnie i się pyta kiedy rozwiązanie, bo będzie miał na uwadze, żeby cicho być. A ja mówię, że początek lutego, ale że nikogo uciszać nie musi, bo nam naprawdę nic u nich nie przeszkadza. Nie dawał się przekonać, że oni naprawdę są cicho. Fakt, u nas się niesie po rurach dźwięk, ale tylko jeśli przy tych rurach coś się głośnego stanie, ale uciążliwe to nie jest. Jakiś czas temu pytali czy psy nie hałasują, a ja mówię jakie psy, przecież macie tylko jednego mini yorka. A oni, że ich suczka się oszczeniła i, że pewnie hałas słyszę. Ale nic nie słyszałam. Także więcej się starają niż trzeba. Złoci są, naprawdę.

Witam się i idę ogarniać chałupę, bo się laski przestraszą syfu
Oczywiście skłamałabym gdybym powiedziała, że przespałam całą noc. Dziś jednak tylko godzina była wyjęta, od 5 do 6.

[iza243]

Napisane przez cebulova

No to zdawaj nam potem relacje z wizyty. I opowiadaj więcej o swoich doświadczeniach z Dominikiem, jestem teraz bardzo głodna wiedzy na ten temat

Dominiczek jest przekochanyChoć od wczoraj troche marudny.Wczoraj wieczorem co 30 minut wisiał na cycu,musze dziś zapytać położnej czy tak ma wyglądać karmienie na żądanie.

[IsiaG]

Hej.

A gdzie Luna? Zasypało ją czy co?

Napisane przez kooocur

U mnie wielkie zmiany: jupi:

Opisze Wam później w klubie!!!


Wszystko się wyprostowało, szybciej niż myślałam

Buziaki kochane!!:cmo k:

No to super, że u Ciebie jest dobrze. Cieszymy się z Tobą, choć nie wiem o co chodzi.

Napisane przez Sophia_1

Ale ja Wam Dziewczyny zazdroszczę tych spotkań

A moja @ tak się rozkręciła, że beczeć mi się chce. Polało się i boli już zapomniałam jak to jest okropnie. Umówię się do lekarza niech coś z tym zrobi, bo tak się nie da żyć k**wa! (przepraszam)

Kocur to lecę do k.

Ja nie wiem co to bolesne @. Za to wiem co to ból porodowy, także współczuję.

Napisane przez iza243

Dominiczek jest przekochanyChoć od wczoraj troche marudny.Wczoraj wieczorem co 30 minut wisiał na cycu,musze dziś zapytać położnej czy tak ma wyglądać karmienie na żądanie.

Jak sama nazwa wskazuje, na żądanie dziecka. A tak na serio to takie malutkie dzieci prawie non stop się karmi. On ma maleńki żołądek, więc niewiele zje, szybko strawi i znowu jest głodny. Chyba, że nie ssie żeby zjeść tylko żeby possać. Wtedy można rozważyć czy dać mu smoczka. Pierwszy miesiąc mija na karmieniu i przewijaniu, karmieniu, przewijaniu.....trochę snu. Potem się to unormuje, bo maluszek będzie mieć już większą pojemność żołądka i będzie mógł więcej zjeść, więc nie trzeba już tak często karmić. Spokojnie.

[iza243]

Napisane przez IsiaG

Jak sama nazwa wskazuje, na żądanie dziecka. A tak na serio to takie malutkie dzieci prawie non stop się karmi. On ma maleńki żołądek, więc niewiele zje, szybko strawi i znowu jest głodny. Chyba, że nie ssie żeby zjeść tylko żeby possać. Wtedy można rozważyć czy dać mu smoczka. Pierwszy miesiąc mija na karmieniu i przewijaniu, karmieniu, przewijaniu.....trochę snu. Potem się to unormuje, bo maluszek będzie mieć już większą pojemność żołądka i będzie mógł więcej zjeść, więc nie trzeba już tak często karmić. Spokojnie.

Tak mi się właśnie wydawało.Jeszcze w szpitalu pediatra mówiła żeby na jedno karmienie dawać jedną pierś bo jak się da dwie to jest większe ryzyko kolki.Więc może temu też taki głodny.Ale karmienie sprawia mi przyjemność czuje taką bliskość z nim.

[monini2507]

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczyny, ciężko mi się teraz dostać do laptopa bo Tż-t go oblega Dzisiaj mam wizytę i jak dobrze pójdzie to w czwartek jedziemy do polski Ja obecnie jestem w 16 tyg i 3 dniu ciąży, i puki co planuje już do pracy nie wracać, no ale to wszystko okaże się właśnie dzisiaj Trzymajcie kciuki aby wszystko poszło po naszej myśli i oby maleństwo moje było zdrowe

Czytam was regularnie ale w tel i ciężko mi z niego odpisywać więc odpuszczam, jestem z wami cały czas duchem i trzymam za wszystkie kciuki, myślę że w końcu jak już wrócę z Polski to będę mogła poświęcać wam dużo więcej czasu. Puki co może być to jeszcze troszkę utrudnione.

Ale leci już 16 tydz matko. A właśnie Ty się nam tu nic nie chwalisz jak przygotowania do ślubu

Napisane przez iza243

Witam

Dziś mamy 1 wizyte położnej.

To trzymam kciuki i pokaż nam Kamilka

Napisane przez cebulova

No to kciuki za wizytę, czekamy na informacje. A jak się czujesz?

No to zdawaj nam potem relacje z wizyty. I opowiadaj więcej o swoich doświadczeniach z Dominikiem, jestem teraz bardzo głodna wiedzy na ten temat

Co do sąsiadów współczuję, ja mam nad sobą złotych ludzi. Mieszka małżeństwo około 60tki, ich córka i około 10 letnia wnuczka. Dziewczynka jest mega spokojna, czasem przychodzą do niej inne dzieci, ale też spokojnie się bawią. Ten sąsiad ostatnio zaczepił mnie i się pyta kiedy rozwiązanie, bo będzie miał na uwadze, żeby cicho być. A ja mówię, że początek lutego, ale że nikogo uciszać nie musi, bo nam naprawdę nic u nich nie przeszkadza. Nie dawał się przekonać, że oni naprawdę są cicho. Fakt, u nas się niesie po rurach dźwięk, ale tylko jeśli przy tych rurach coś się głośnego stanie, ale uciążliwe to nie jest. Jakiś czas temu pytali czy psy nie hałasują, a ja mówię jakie psy, przecież macie tylko jednego mini yorka. A oni, że ich suczka się oszczeniła i, że pewnie hałas słyszę. Ale nic nie słyszałam. Także więcej się starają niż trzeba. Złoci są, naprawdę.

Witam się i idę ogarniać chałupę, bo się laski przestraszą syfu
Oczywiście skłamałabym gdybym powiedziała, że przespałam całą noc. Dziś jednak tylko godzina była wyjęta, od 5 do 6.

Współczuję Ci tych nie przespanych nocy a i proszę zdać realacje ze spotkania.

Ja wstałam z samego ranka skoczyłam do sklepu po zakupy ugotowałam zupkę szczawiową a teraz siedzę i piję kawkę
Ale niestety zaraz się muszę zbirać do zus i później na rehabilitację na końcu do pracy życzę miłego dzionka kochane

[elunka88]

Dzień dobry

[IsiaG]

Napisane przez iza243

Tak mi się właśnie wydawało.Jeszcze w szpitalu pediatra mówiła żeby na jedno karmienie dawać jedną pierś bo jak się da dwie to jest większe ryzyko kolki.Więc może temu też taki głodny.Ale karmienie sprawia mi przyjemność czuje taką bliskość z nim.

A patrz, o tym, aby z jednej piersi dawać to nie słyszałam. Choć pewnie kolki Cię nie miną, ale życzę by trwały jak najkrócej. Ciesz się tymi chwilami, dziecko tak szybko rośnie.

[Luna0]

Hej, u nas mały ma katar a TŻ chory

Tak czytałam dziś Izkę i wiecie co? Zazdroszczę jej jakie to piękne mieć takie mini maleństwo przy piersi.. Cudowne no a jak ten czas szybko mija
nie to żebym nie była zadowolona z tego łobuza który właśnie mi gryzie aparat wspinając się na parapet
Odniosłam go na dywan ale zanim zasiadłam to jest już przy mnie i wyrywa mi myszkę, no oszaleje
Izka za KP

Napisane przez czarna_mala

Witam się niedzielnie

Dziewczyny wczoraj narzekałam na brak @, a dziś tak się rozhuśtała, że nie mogęsobie poradzić z bólem brzucha ;( już dawno tak nie miałam
Przed starankami w lutym miałam robione hormony i było ok zaczynam się zastanawiać, bo pamiętacie jak Wam kiedyś pisałam, że mojej siostrze poleciała ciąża? Robiła teraz badania przed kolejnymi starankami i ma podejrzenia Hashimoto, a w pierwszej ciąży miała wszystko ok dlatego zastanawiam się, czy nie powinnam powtórzyć badań

po łyżeczkowaniu też miałam taką @
Hashimoto ja mam i to wysokie ale nie przeszkadza to w ciąży, inaczej z TSH więc ten hormon sobie zbadaj bo zawsze mogło się coś zmienić

Napisane przez czarna_mala

Właśnei dziwię się, bo Lunka pisała, że po # powinnam nie przerywać brania Acardu, zgłupiałam, dlatego raczej odpuszczę ten cykl i wezmę się za siebie, badania i darmową cytologię, a w lutym na Walentynki będziemy działać

Różnie lekarze mówią, ale acard przygotowuje jednak śluzowkę macicy, jest lepsze ukrwienie więc starając się o ciąze warto brać
Ja zrobiłam cytologię i wymaz w miesiącu staraniowym, ale nie namawiam

Napisane przez santom

czarnaa, moze lunie chodzilo o to, ze nie powinnas byla przerywac brania acardu jak jeszcze bylas w ciazy. generalnie acard np zawsze powinno sie odstawiac na czas @.
,0

Na czas @ tak ale przed i po brać, chociaż lekarze czasami mówią że od pozytywnego testu. Jednak acard może przygotować macicę do ciąży i będzie lepiej ukrwiona więc ja polecam podczas starań też brać

Napisane przez cebulova

No to mnie pocieszyłas. W takim razie nasz synuś chyba będzie Antek

Super, piękne imię! Mówiłam że ja też chciałam ale u nas ich naprawdę dużo.

Teorema piękne pasy!

zmykam, reszte nadrobie pozniej. Kamil właśnie dorwał się do jakiegoś zabudowanego gniazdka za TV i je rozbroił tak że dotykał jakiś drucików. Mam zawał

[teorema]

Napisane przez cebulova

Co do sąsiadów współczuję, ja mam nad sobą złotych ludzi. Mieszka małżeństwo około 60tki, ich córka i około 10 letnia wnuczka. Dziewczynka jest mega spokojna, czasem przychodzą do niej inne dzieci, ale też spokojnie się bawią. Ten sąsiad ostatnio zaczepił mnie i się pyta kiedy rozwiązanie, bo będzie miał na uwadze, żeby cicho być. A ja mówię, że początek lutego, ale że nikogo uciszać nie musi, bo nam naprawdę nic u nich nie przeszkadza. Nie dawał się przekonać, że oni naprawdę są cicho. Fakt, u nas się niesie po rurach dźwięk, ale tylko jeśli przy tych rurach coś się głośnego stanie, ale uciążliwe to nie jest. Jakiś czas temu pytali czy psy nie hałasują, a ja mówię jakie psy, przecież macie tylko jednego mini yorka. A oni, że ich suczka się oszczeniła i, że pewnie hałas słyszę. Ale nic nie słyszałam. Także więcej się starają niż trzeba. Złoci są, naprawdę.

Wow. Niesamowite, aż trudno w to uwierzyć, że są jeszcze tacy ludzie. Zazdroszczę, bo u mnie ewidentnie ludzie bez pomyślunku mieszkają na górze Jest to wynajmowane, więc wiadomo... nikt sie nie stara.

Ja generalnie nie jestem z tych narzekajacych. Dzieci wiem, że musza czasem pobiegać, TV czasem słychać, coś komus raz po raz spadnie na podłogę, domówki sie robi, i ja to rozumiem, nie interweniuje nigdy.
Ale jeśli od 6 rano ja nie mogę spać, bo słysze każdy krok po mieszkaniu, szuranie mebli po podłodze, coś leci na ziemie co chwila (para z dwójką dzieci szkolnych), to jest juz przeginka. Ja specjalnie chodzę w cichych butach po domu, podbiłam wszystkie meble filcem itp., ale widać to działa tylko w jedna stronę A ja tak nienawidzę zwracac komus uwagi, ale co mam robic? Jestem w 6 mc, nie moge sie wyspać, a cały czas pracuję, i to przy bardzo wymagających umysłowo projektach pochalastac się...

Napisane przez IsiaG

Jak sama nazwa wskazuje, na żądanie dziecka. A tak na serio to takie malutkie dzieci prawie non stop się karmi. On ma maleńki żołądek, więc niewiele zje, szybko strawi i znowu jest głodny. Chyba, że nie ssie żeby zjeść tylko żeby possać. Wtedy można rozważyć czy dać mu smoczka. Pierwszy miesiąc mija na karmieniu i przewijaniu, karmieniu, przewijaniu.....trochę snu. Potem się to unormuje, bo maluszek będzie mieć już większą pojemność żołądka i będzie mógł więcej zjeść, więc nie trzeba już tak często karmić. Spokojnie.

Łomamo. Boję się

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:13 ----------

Napisane przez Luna0

Hej, u nas mały ma katar a TŻ chory

Tak czytałam dziś Izkę i wiecie co? Zazdroszczę jej jakie to piękne mieć takie mini maleństwo przy piersi.. Cudowne no a jak ten czas szybko mija
nie to żebym nie była zadowolona z tego łobuza który właśnie mi gryzie aparat wspinając się na parapet


Teorema piękne pasy!

Dziękuję

Luna, jesteś chyba jedyną znana mi osobą, która tak pozytywnie się wypowiada o pierwszych miesiącach życia dziecka i mówi, że żaluje, ze to tak szybko mineło. Bardzo podnosisz mnie na duchu w kwestii przygotowań psychicznych dzieki Ci za to!!

[santom]

luna ja tez bralam w sumie juz w miesiacu staraniowym mimo, ze lekarz tez mowil, ze dopiero od pozytywnego testu ale my jak to my: czasem wiemy lepiej od lekarza w tej ciazy bardzo szybko mi test wyszedl, moze rzeczywiscie acard mial wplyw na lepsza i szybsza implantacje ale generalnie jesli czarna jeszcze w tym miesiacu ma zamiar sie nie starac, to chyba bez sensu zeby brala, niech zacznie od staranek
no i biedny Kamis znow kurcze, a dajesz mu cos na odpornosc? w sumie nie wiem czy takim maluchom sie cos daje, ale moze tran by pomogl troche na te infekcje?? chociaz wiadomo, pogoda tez swoje robi:/

czarna a ja mysle, ze dobrze robisz czekajac ze staraniami. najwazniejsze teraz wyniki wymazow beda, bo jesli sie okaze, ze masz jakies bakterie to czeka Cie leczenie, a to juz by dobrze nie wplynelo na ewentualna dzidzie. ja sie z bakterii leczylam miesiac i to silnymi antybiotykami, wiec trzeba sie uzbroic w cierpliwosc i wiedziec na czym sie stoi

iza oj, nawet sobie wyobrazic nie potrafie jeszcze tej wiezi z dzieckiem czekamy na wiecej zdjec Domisia
a co do karmienia z jednej piersi, to slyszalam to, tzn jesli chodzi o dlugosc karmienia, ze nie mozna zmieniac piersi przed uplywem jakiegos tam czasu, bo na poczatku leci jakies cieniutkie mleczko, dopiero pozniej to tluste

cebulova ajc, alez zyczliwe osobki... nic tylko sie rozpedzic i o mur walnac glowa... caly czas sie nadziwic glupota ludzka nie moge...

a ja nadaje z pracy, chociaz za 10 minut koncze a jutro wizyta u poloznej