Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III - Strona 133 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje

Notka

Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-03, 15:30   #3961
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
Aziddee, piękny nowy awatar
Dziękuję

Dzisiaj robię bułeczki kukurydziane. I chleb. Oh oh
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 17:02   #3962
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Aziddee Pokaż wiadomość
Dzisiaj robię bułeczki kukurydziane. I chleb. Oh oh
Ale że czysto kukurydziane? Błagam o przepis jak wyjdą, ja 2 razy na tym już poległam ale naleśniki ryżowe polecam, na pierogi zakupię gryczaną mąkę (ponoć dobre), bo ryżowe ciasto za kruche
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-03, 20:08   #3963
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
Ale że czysto kukurydziane? Błagam o przepis jak wyjdą, ja 2 razy na tym już poległam ale naleśniki ryżowe polecam, na pierogi zakupię gryczaną mąkę (ponoć dobre), bo ryżowe ciasto za kruche
Czysto kukurydziane Jednak jutro zrobię, bo lenistwo
Obecnie chleb mi się piecze - kolejny eksperyment, dałam dużo więcej nasion/pestek i zastanawiam się czy w ogóle wyrośnie
Z ryżowej jeszcze nic nie piekłam, się skuszę pewnie niedługo
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 12:36   #3964
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Aziddee Pokaż wiadomość
Czysto kukurydziane Jednak jutro zrobię, bo lenistwo
Obecnie chleb mi się piecze - kolejny eksperyment, dałam dużo więcej nasion/pestek i zastanawiam się czy w ogóle wyrośnie
Z ryżowej jeszcze nic nie piekłam, się skuszę pewnie niedługo
Od razu mówię, że pierogów z ryżowej nie będzie nie wiem jak chleb, ale sądzę że z samej ryżowej za kruchy będzie

Jak wyjdzie to wklej przepis
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-04, 18:44   #3965
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
Od razu mówię, że pierogów z ryżowej nie będzie nie wiem jak chleb, ale sądzę że z samej ryżowej za kruchy będzie

Jak wyjdzie to wklej przepis
Akurat za pierogami nie przepadam więc mnie nie ciągnie do robienia

Na bułeczki poczekamy, bo jakoś mniej czasu mi się ostatnio zrobiło
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 11:28   #3966
Jessenia
Raczkowanie
 
Avatar Jessenia
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
GG do Jessenia
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Davisa wlasnie przeczytalam i tak mnie to zaintrygowalo, ze szukam wiecej teraz w sylwestra dalam sobie jeszcze upust bo bylismy w warszawie u przyjaciol i pani domu rzadzila w kuchni wiec nie chcialam wymyslac i dlatego jadlam normalnie i wcziraj na pozeganie tego jedzenia wszamalam pyszne spagetti a od dzis znowu walcze dalej
chodzilo mi bardziej o to naukowe podejscie. Davis jak najbardziej w pelni mnie przekonal, ale jestem ciekawa ci ciekawego inni pisza na ten temat
bo jesli chodzi o przepisy to narazie pozostane przy tych prostszych rzeczach. A najbardziej z tego wszystiego boli mnie odstawienie piwa wiem ze brzmi to dosc alkoholicznie ale bardzo lubie wyjscia ze znajomymi ba pieko
przylazłam na chwilkę bo pakowanie powrotowe w toku

Polecam jeszcze pana nazwiskiem Taubes na pewno "Dlaczego tyjemy i co na to poradzić" (Why we get fat and what to do about this) a drugi jego tytuł bardzieł "naukowy "Good Calories, bad calories"
Ciekawe rzeczy pisze M. Sisson (Zadna jego książka nie wyszła po polski, strona www.marksdailyapple.com), R. Wolf (to są panowie od primal (Sisson) i paleo (Wolf). Od paleo jest Cordain, ale go nie lubie bardzo (bo wpadł na genialny pomysł, żeby opatentować nazwę paleo).
Sisson ma raczej naukowe podejscie, jego strona jest pełna róznych informacji, on sam tez się ciągle uczy, zmienia pewne rzeczy, o których pisał w książkach, stara sie też radzić ludziom, którzy np trenują maratony itp (Primal jako taki jest wrogiem chronicznego wysiłu areobowego)

art szukać przepisów opatrzonych etykietą primal/paleo.

polecam Wam:
PaleoOMG, NOM NOM Paleo i Civilised Caveman Cooking Creations.
__________________
ja cię w czerwień powiodę w piekło - ból

5, 10, 21.975, 42.135
Jessenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 14:57   #3967
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Ok zrobiłam bułeczki z tego przepisu tyle, że dałam prawie dwa kubki mąki :P Wyszły jak zwykła zagryzka do zupy, ale tyłka nie urwały mimo dodatku soli. Będę musiała pokombinować

---------- Dopisano o 15:57 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Jessenia Pokaż wiadomość
polecam Wam:
PaleoOMG, NOM NOM Paleo i Civilised Caveman Cooking Creations.
OMG i nom nom pobiło wszystko
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 19:10   #3968
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Ja też w końcu znalazłam czas i wczoraj coś poczytałam. Spróbuję zrobić test najpierw na sobie, bo u nas idzie dużo makaronu i chleba (aktualnie żytniego, mąż sam piecze).
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 22:09   #3969
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Floria, ja mam pytanie odnośnie oczyszczania : jakie masz modyfikacje techniczne, o których wspominałaś?

Bo szykowwlam sie na dzisiaj, a tu doopa mi wyszła bo nie mam ornityny - gdzie ty to kupujesz? Czy to konieczne? bo znalazlam przepis bez tego...
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-05, 22:45   #3970
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Floria, ja mam pytanie odnośnie oczyszczania : jakie masz modyfikacje techniczne, o których wspominałaś?

Bo szykowwlam sie na dzisiaj, a tu doopa mi wyszła bo nie mam ornityny - gdzie ty to kupujesz? Czy to konieczne? bo znalazlam przepis bez tego...
Ja bez ornityny właśnie.
Modyfikacja to taka, że używam cytryn, bo nie cierpię smaku grejprutów, i niczego nie mieszam. Piję niecałe pół szklanki oliwy i zaraz to zapijam połową, a raczej 3/4 szklanki soku z cytryny, świeżo wyciśniętego. Około 5-6 cytryn wychodzi. Mam taki elektryczny wyciskacz do cytryn, robię sok tuż przed wypiciem.
Trzymam się tych godzin, które są podane, i bardzo ważne - zmykam natychmiast do łózka, z termoforem, który przykładam do prawego boku, tam gdzie jest wątroba, i nie ruszam się co najmniej 20 minut.
W dzień I lepiej coś zjeść (śniadanie, lekki obiad), i pić wodę, póki można (do 14). Raz zrobiłam jakoś tak na głodniaka, to efekt był gorszy, i szybko zaczęła lecieć sama żółć (co dość piecze w okolicy odbytu). Często się podmywam na II dzień po tych wypróżnianiach, czasami smaruję Bepantenem czy czymkolwiek innym, żeby nie piekło.
W największej ilości możesz zaobserwować coś w rodzaju "piasku" i właśnie to zmywam, bo trudno dotrzeć papierem.
Między tym są takie różnej wielkości zielone cosie, czasami brązowe - to są te złogi. Jako pierwsze w ogóle odeszło mi coś w rodzaju błony, trudno to opisać, trochę jak cienka meduza. Nie powiem, że nie byłam lekko zdziwiona
Na pierwszy "posiłek" po lubię wypić sok z marchewki, z sokowirówki, ale to nie jest jakiś warunek konieczny.

Aha - przy pierwszych razach bolała mnie głowa i czułam się osłabiona, mój mąż tak samo. Znaczy byliśmy podtruci i się toksyny uwalniały. Teraz to nam idzie jak z marszu. Uciążliwe, ale da się prawie normalnie funkcjonować - coś tam sobie robić i wizytować łazienkę od czasu do czasu.

Edytowane przez Floria
Czas edycji: 2014-01-05 o 22:51
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 08:40   #3971
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Ja bez ornityny właśnie.
Modyfikacja to taka, że używam cytryn, bo nie cierpię smaku grejprutów, i niczego nie mieszam. Piję niecałe pół szklanki oliwy i zaraz to zapijam połową, a raczej 3/4 szklanki soku z cytryny, świeżo wyciśniętego. Około 5-6 cytryn wychodzi. Mam taki elektryczny wyciskacz do cytryn, robię sok tuż przed wypiciem.
Trzymam się tych godzin, które są podane, i bardzo ważne - zmykam natychmiast do łózka, z termoforem, który przykładam do prawego boku, tam gdzie jest wątroba, i nie ruszam się co najmniej 20 minut.
W dzień I lepiej coś zjeść (śniadanie, lekki obiad), i pić wodę, póki można (do 14). Raz zrobiłam jakoś tak na głodniaka, to efekt był gorszy, i szybko zaczęła lecieć sama żółć (co dość piecze w okolicy odbytu). Często się podmywam na II dzień po tych wypróżnianiach, czasami smaruję Bepantenem czy czymkolwiek innym, żeby nie piekło.
W największej ilości możesz zaobserwować coś w rodzaju "piasku" i właśnie to zmywam, bo trudno dotrzeć papierem.
Między tym są takie różnej wielkości zielone cosie, czasami brązowe - to są te złogi. Jako pierwsze w ogóle odeszło mi coś w rodzaju błony, trudno to opisać, trochę jak cienka meduza. Nie powiem, że nie byłam lekko zdziwiona
Na pierwszy "posiłek" po lubię wypić sok z marchewki, z sokowirówki, ale to nie jest jakiś warunek konieczny.

Aha - przy pierwszych razach bolała mnie głowa i czułam się osłabiona, mój mąż tak samo. Znaczy byliśmy podtruci i się toksyny uwalniały. Teraz to nam idzie jak z marszu. Uciążliwe, ale da się prawie normalnie funkcjonować - coś tam sobie robić i wizytować łazienkę od czasu do czasu.
UHM...

Trochę mam pietrachę, ale szykuje się na piątek teraz. Któraś chetna, żeby dołączyć?


Najgorsze to brak picia od 14, chyba umre, ja piję duuużo

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Azi - czy Tu coś schudłaś po odstawienu glutenu?
tak z ciekawosci pytam, bo czytam właśnie biblię Davisa.

czytam sobie i najlepsze ze wg niego nieważne czy jemy chleb biały czy jakiś ciemny kupny - to samo
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-07, 09:35   #3972
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
UHM...

Trochę mam pietrachę, ale szykuje się na piątek teraz. Któraś chetna, żeby dołączyć?


Najgorsze to brak picia od 14, chyba umre, ja piję duuużo

---------- Dopisano o 09:40 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

Azi - czy Tu coś schudłaś po odstawienu glutenu?
tak z ciekawosci pytam, bo czytam właśnie biblię Davisa.

czytam sobie i najlepsze ze wg niego nieważne czy jemy chleb biały czy jakiś ciemny kupny - to samo
No bo w sensie glutenowym nie ma wiekszej roznicy czy bialy czy ciemny. wiadomo, ze ciemny lepszy bo jakies ziarna, sloneczniki dynie itd, a w bialym sama maka, ale ciemny tez jest z maki.

Dziewczyny bezglutenowe, myslicie ze to mozliwe ze po 6 dniach bez glutenu po wypiciu dwoch drinkow z whiski mialsm na drugi dzien male rewolucje zoladkowe przez gluten?czy to za szybko i raczej o cos innego chodzi?
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 10:55   #3973
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
No bo w sensie glutenowym nie ma wiekszej roznicy czy bialy czy ciemny. wiadomo, ze ciemny lepszy bo jakies ziarna, sloneczniki dynie itd, a w bialym sama maka, ale ciemny tez jest z maki.
A ja znowu czytałam, że ciemne pieczywo, przez obecność bardzo wielu ziaren, zaburza równowagę kwasów omega3/0mega6, które i tak już mamy zaburzone z racji obecnej diety ludzi. Więc pewnie opinii tyle, ile ludzi.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 11:01   #3974
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
UHM...

Trochę mam pietrachę, ale szykuje się na piątek teraz. Któraś chetna, żeby dołączyć?


Najgorsze to brak picia od 14, chyba umre, ja piję duuużo
Ja sobie zrobię za 3 tydzie, jak będę miała przerwę w pigułkach, bo chcę to zrobić na zupełnie czysty organizm

Cytat:
Azi - czy Tu coś schudłaś po odstawienu glutenu?
tak z ciekawosci pytam, bo czytam właśnie biblię Davisa.
Chyba trochę, ale nie powiem Ci dokładnie ile, bo nie mam wagi Za to zmniejszyła mi się na pewno dolna część brzucha, bo mimo tego, że jestem szczupła, dolna partia zachwycająca dla mnie nie była Moja kumpela schudła 4 kilo w ciągu dwóch miesięcy, z 55 na 51 bodajże i wygląda chudziej niż ja.
Tylko, że ona ma cycki
Zważę się za jakiś czas i zobaczymy.

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny bezglutenowe, myslicie ze to mozliwe ze po 6 dniach bez glutenu po wypiciu dwoch drinkow z whiski mialsm na drugi dzien male rewolucje zoladkowe przez gluten?czy to za szybko i raczej o cos innego chodzi?
Mi się raczej widzą inne powody Ale ja mam/miałam stalowy żołądek i rewolucje żołądkowe po odstawieniu glutenu miałam dopiero po dwóch miesiącach bez. Natomiast wcześniej nie jadłam nic glutenowego więc ciężko mi stwierdzić. Drink w Sylwka nic mi nie zrobił, ale nie pamiętam na czym był

Już chyba 3ci miesiąc jestem bez glutenu, a moja rodzicielka dziś wpada i woła od progu "Kupiłam Ci jogurty zbożowe!"
Albo jak się dowiedziała, że z kumpelą mamy rewolucje żołądkowe jak teraz zjemy coś glutenowego to mimo wszelkich moich tłumaczeń, poprawy cery, włosów, samopoczucia itd. stwierdziła, że "musimy" znowu zacząć jeść gluten.
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 11:04   #3975
Jessenia
Raczkowanie
 
Avatar Jessenia
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
GG do Jessenia
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

a ja wróciłam do biegania nawet wczoraj przetuptałam 8 km. przeczłapałam. jakoś tak.
po kontuzji jest ciężko

co do chleba - ja najbardziej odchorowuje jakieś razowe żytnie na zakwasach niż zwykłe buły.

jak na razie nowy rok zaczęty z impetem, zobaczymy jak to dalej.
__________________
ja cię w czerwień powiodę w piekło - ból

5, 10, 21.975, 42.135
Jessenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 11:11   #3976
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Hej. Przy tej kuracji oczyszczania wątroby, nie czuje się głodu, ani pragnienia, serio, więc się tego nie bójcie.
Mąż piecze chleb z mąki żytniej, z ziarnami. Robił na drożdżach, a teraz nastawił zakwas. Podobno będzie do użycia za 3 tygodnie. Jogurt i kefir robimy sami. Ale zaczęliśmy robić zapasy ugotowanej jaglanki w lodówce. Może jakoś dam radę się wykręcić od zboża i sprawdzę na sobie. Nie nastawiam się na już, bo za miesiąc jedziemy do Włoch na narty, raczej zboża tam nie uniknę. Po powrocie można zacząć od nowa.
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 11:15   #3977
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Aziddee Pokaż wiadomość
J
Chyba trochę, ale nie powiem Ci dokładnie ile, bo nie mam wagi Za to zmniejszyła mi się na pewno dolna część brzucha, bo mimo tego, że jestem szczupła, dolna partia zachwycająca dla mnie nie była Moja kumpela schudła 4 kilo w ciągu dwóch miesięcy, z 55 na 51 bodajże i wygląda chudziej niż ja.
Tylko, że ona ma cycki
Zważę się za jakiś czas i zobaczymy.
Ja się aż tak mocno tej diety nie trzymam, czasem wszamię sobie batona, jak mnie najdzie, ale ogólnie nie obżeram się. No i nie jem mącznych "codziennych" rzeczy jak chleb, makaron, pierogi, itd. Z tym, że ja w święta odpuściłam - nie mam żadnych problemów żołądkowych, odstawienie mącznych produktów to taki mój kaprys tylko, a jak zjadłam pierogi w święta czy inne mączne produkty, to też w żaden sposób tego nie odczułam.
No ale co do schudnięcia.
Ja ćwiczę (z Zuzką na przemian z lżejszymi treninagami - Jillian, Xhit Daily, Mel B), więc to też inaczej, na pewno dużo szybciej mi się ciało "rzeźbi" bez mącznego jedzenia. Schudłam może z 1,5 kg przez 2 miesiące chyba. Też mi zgubiła się oponka na dole. Ogólnie brzuch się mocno spłaszczył. Zrobiła mi się jakakolwiek talia. Cycki są dalej na swoim miejscu. Na początku dość mocno rosłam w pupie i udach (mam na myśli mięśnie), ale ostatnio przestałam, nawet mi zleciało po 0,5 cm bez utraty mięśni i kształtu.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 11:45   #3978
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Dziewczyny bezglutenowe, myslicie ze to mozliwe ze po 6 dniach bez glutenu po wypiciu dwoch drinkow z whiski mialsm na drugi dzien male rewolucje zoladkowe przez gluten?czy to za szybko i raczej o cos innego chodzi?
To w whisky jest gluten? sądzę że to nie on winien jeśli tam jest to mało

Cytat:
Napisane przez Aziddee Pokaż wiadomość
Już chyba 3ci miesiąc jestem bez glutenu, a moja rodzicielka dziś wpada i woła od progu "Kupiłam Ci jogurty zbożowe!"
Albo jak się dowiedziała, że z kumpelą mamy rewolucje żołądkowe jak teraz zjemy coś glutenowego to mimo wszelkich moich tłumaczeń, poprawy cery, włosów, samopoczucia itd. stwierdziła, że "musimy" znowu zacząć jeść gluten.
Genialna ta Twoja mama choć całe to pokolenie 45+ ma takie myślenie. I wiele młodych też, jak moja siostra. Chcą jeść niech jedzą a ode mnie się odczepią

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Ja ćwiczę (z Zuzką na przemian z lżejszymi treninagami - Jillian, Xhit Daily, Mel B), więc to też inaczej, na pewno dużo szybciej mi się ciało "rzeźbi" bez mącznego jedzenia. Schudłam może z 1,5 kg przez 2 miesiące chyba. Też mi zgubiła się oponka na dole. Ogólnie brzuch się mocno spłaszczył. Zrobiła mi się jakakolwiek talia. Cycki są dalej na swoim miejscu. Na początku dość mocno rosłam w pupie i udach (mam na myśli mięśnie), ale ostatnio przestałam, nawet mi zleciało po 0,5 cm bez utraty mięśni i kształtu.
Też miałam etap, że zgubiłam szybko parę kg a teraz stoję i to takie kosmetyczne zmiany się tylko robią
A jak wrażenia po Zuzce? Ja jeszcze jej nie testowałam, po skończeniu p90x weszłam na nowość również Tony'ego - p90x3 i trwa ono dziennie krócej, energetyczny trening a nie taki tradycyjny rypacz jak p90x i na razie wrażenia po 4 dniach boskie
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 12:00   #3979
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
Też miałam etap, że zgubiłam szybko parę kg a teraz stoję i to takie kosmetyczne zmiany się tylko robią
A jak wrażenia po Zuzce? Ja jeszcze jej nie testowałam, po skończeniu p90x weszłam na nowość również Tony'ego - p90x3 i trwa ono dziennie krócej, energetyczny trening a nie taki tradycyjny rypacz jak p90x i na razie wrażenia po 4 dniach boskie
Nie, ja nie gubię prawie nic z wagi, teraz tylko zleciało, ale od miesięcy jestem mniej więcej w miejscu, tylko figura mi się zmienia i stosunek mięśni do tkanki tłuszczowej.
Ja Zuzkę uwielbiam, jestem po niej przetyrana bardzo, ale może dlatego, że ja nie mam super kondycji - bo spotkałam się z opiniami, że Zuzka jest średnio męcząca. No nie wiem, ja wykonuję jak ona wszystkie ćwiczenia (w filmikach zapowiadających są prostsze wersje zawsze) i konam po tym 12-18 minutach, bo tyle zwykle trwają jej treningi.
Dzień "Zuzkowy" wygląda u mnie zwykle tak, że robię rozgrzewkę 7-8 minut, ZWOWa Zuzki, 10 min jakieś ćwiczenie typu Mel B czy XHiit Daily (normalnie one są super lajtowe, ale zaraz po Zuzce mnie męczą ) i rozciąganie 5-6 min.
Nie jest to więc długi trening, a efekty się pojawiły natychmiast w porównaniu do tego, jak wcześniej ćwiczyłam tylko Mel B, Jillian, Tiffany (ale to krótko z nią, bo jakoś mi się średnio podobało), XHiit Daily i inne tego typu.
Ogólnie sama idea ćwiczeń Zuzki jest taka, żeby połączyć trening siłowy (na miarę tego, co ma się w domu, nie na siłowni) z cardio, może raczej interwałami. Zwykle jest to tylko 3-5 ćwiczeń w trakcie całego treningu i robi się serie jedna za drugą. I właśnie ilość tych serii męczy. Tym bardziej że to nie jest głupie machanie nóżką, a jakieś pompki czy inne dla mnie dość ciężkie ćwiczenia.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-07, 12:05   #3980
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 246
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Aziddee Pokaż wiadomość
Ja sobie zrobię za 3 tydzie, jak będę miała przerwę w pigułkach, bo chcę to zrobić na zupełnie czysty organizm



Chyba trochę, ale nie powiem Ci dokładnie ile, bo nie mam wagi Za to zmniejszyła mi się na pewno dolna część brzucha, bo mimo tego, że jestem szczupła, dolna partia zachwycająca dla mnie nie była Moja kumpela schudła 4 kilo w ciągu dwóch miesięcy, z 55 na 51 bodajże i wygląda chudziej niż ja.
Tylko, że ona ma cycki
Zważę się za jakiś czas i zobaczymy.



Mi się raczej widzą inne powody Ale ja mam/miałam stalowy żołądek i rewolucje żołądkowe po odstawieniu glutenu miałam dopiero po dwóch miesiącach bez. Natomiast wcześniej nie jadłam nic glutenowego więc ciężko mi stwierdzić. Drink w Sylwka nic mi nie zrobił, ale nie pamiętam na czym był

Już chyba 3ci miesiąc jestem bez glutenu, a moja rodzicielka dziś wpada i woła od progu "Kupiłam Ci jogurty zbożowe!"
Albo jak się dowiedziała, że z kumpelą mamy rewolucje żołądkowe jak teraz zjemy coś glutenowego to mimo wszelkich moich tłumaczeń, poprawy cery, włosów, samopoczucia itd. stwierdziła, że "musimy" znowu zacząć jeść gluten.



haha fajna mama
No chcialam sie tylko upewnic, ze to jeszcze za wczesnie na takie reakcje
Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Hej. Przy tej kuracji oczyszczania wątroby, nie czuje się głodu, ani pragnienia, serio, więc się tego nie bójcie.
Mąż piecze chleb z mąki żytniej, z ziarnami. Robił na drożdżach, a teraz nastawił zakwas. Podobno będzie do użycia za 3 tygodnie. c, ze to Jogurt i kefir robimy sami. Ale zaczęliśmy robić zapasy ugotcwanej jaglanki w lodówce. Może jakoś dam radę się wykręcić od zboża i sprawdzę na sobie. Nie nastawiam się na już, bo za miesiąc jedziemy do Włoch na narty, raczej zboża tam nie uniknę. Po powrocie można zacząć od nowa.

ale zazdroszcze wyjazdu!




Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
To w whisky jest gluten? sądzę że to nie on winien jeśli tam jest to mało



Genialna ta Twoja mama choć całe to pokolenie 45+ ma takie myślenie. I wiele młodych też, jak moja siostra. Chcą jeść niech jedzą a ode mnie się odczepią

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------



Też miałam etap, że zgubiłam szybko parę kg a teraz stoję i to takie kosmetyczne zmiany się tylko robią
A jak wrażenia po Zuzce? Ja jeszcze jej nie testowałam, po skończeniu p90x weszłam na nowość również Tony'ego - p90x3 i trwa ono dziennie krócej, energetyczny trening a nie taki tradycyjny rypacz jak p90x i na razie wrażenia po 4 dniach boskie
No jest jest.. tak jak w wiekszosci alkoholi..
Ja pytalam sie mamy czy nie chcialaby przeczytac sobie davisa to powiedziala,ze nie bo pewnie by chciala przestac jesc make i wtedy juz nic by nie mogla jesc
a ja wczoraj mialam maly kryzys, ho mama ugotowala pierogi ruskie bylismy z tztem i znajomymi na wsi, wracam w poludnie a tam taka przykra niespodzianka.. ale jak narazie jeszcze sie nie skusilam i jestem dzielna, co prawda zjadlam za to kilka kanapek z chleba azide z domowym smalczykiem, ale musialam jakos sie zapchac zeby przestac myslec o jedzeniu pierogow
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 12:56   #3981
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Ogólnie sama idea ćwiczeń Zuzki jest taka, żeby połączyć trening siłowy (na miarę tego, co ma się w domu, nie na siłowni) z cardio, może raczej interwałami. Zwykle jest to tylko 3-5 ćwiczeń w trakcie całego treningu i robi się serie jedna za drugą. I właśnie ilość tych serii męczy. Tym bardziej że to nie jest głupie machanie nóżką, a jakieś pompki czy inne dla mnie dość ciężkie ćwiczenia.
Właśnie takie programy lubię, łączące siłowe z cardio, a nie że takie coś jak np. killer Chodakowskiej że miota się przez 45 min jakby miała się na kawałki rozpaść. Jak skończę p90x-3 za 3 miesiące to porobię Zuzkę
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 15:32   #3982
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

A ja się cieszę jak głupia, bo udało mi się przytyć 2kg
Byłam jak wychudzona szkapa i nie wiedziałam dlaczego.
Z innej beczki: używacie past do zębów bez fluoru? Jakich? Nęci mnie ta od agafii, ale szybciej może kupię jakąś Himalaya Herbals w rossmanie albo superfarmie. A może polecicie coś innego, co mogę kupić w tych sklepach, ewentualnie w Hebe?

Edytowane przez Floria
Czas edycji: 2014-01-07 o 15:36
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 17:19   #3983
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 177
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Każdy ma różne problemy, wiele lat temu też miałam niedowagę
A czemu chcesz używać pasty bez fluoru?
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-01-07, 17:42   #3984
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez wicherek1989 Pokaż wiadomość
Każdy ma różne problemy, wiele lat temu też miałam niedowagę
A czemu chcesz używać pasty bez fluoru?
Bo fluor jest ponoć szkodliwy, wręcz trujący, a są pasty bez fluoru, tak samo skuteczne jeżeli chodzi o samo mycie.
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 19:18   #3985
myszka2020
Zakorzenienie
 
Avatar myszka2020
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 099
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Oo, piszecie o bezglutenie
Ja Wam powiem, że jak zjem nawet przypadkiem coś z niewielką ilością glutenu, to za kilka godzin mam zawroty głowy, napęczniały brzuch, a na drugi dzień czarne myśli, poważnie.
Moja mama na szczęście widziała, jakie miałam zdrowotne problemy przez gluten i poważnie mnie traktuje, nawet w święta myślała o mnie i nie przemycała mi nic glutenowego

Do czytania Davisa biorę się drugi raz, jak dziecię pozwoli
myszka2020 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 20:30   #3986
scrabble1
Zakorzenienie
 
Avatar scrabble1
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 8 121
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Ja bez ornityny właśnie.
Modyfikacja to taka, że używam cytryn, bo nie cierpię smaku grejprutów, i niczego nie mieszam. Piję niecałe pół szklanki oliwy i zaraz to zapijam połową, a raczej 3/4 szklanki soku z cytryny, świeżo wyciśniętego. Około 5-6 cytryn wychodzi. Mam taki elektryczny wyciskacz do cytryn, robię sok tuż przed wypiciem.
Trzymam się tych godzin, które są podane, i bardzo ważne - zmykam natychmiast do łózka, z termoforem, który przykładam do prawego boku, tam gdzie jest wątroba, i nie ruszam się co najmniej 20 minut.
W dzień I lepiej coś zjeść (śniadanie, lekki obiad), i pić wodę, póki można (do 14). Raz zrobiłam jakoś tak na głodniaka, to efekt był gorszy, i szybko zaczęła lecieć sama żółć (co dość piecze w okolicy odbytu). Często się podmywam na II dzień po tych wypróżnianiach, czasami smaruję Bepantenem czy czymkolwiek innym, żeby nie piekło.
W największej ilości możesz zaobserwować coś w rodzaju "piasku" i właśnie to zmywam, bo trudno dotrzeć papierem.
Między tym są takie różnej wielkości zielone cosie, czasami brązowe - to są te złogi. Jako pierwsze w ogóle odeszło mi coś w rodzaju błony, trudno to opisać, trochę jak cienka meduza. Nie powiem, że nie byłam lekko zdziwiona
Na pierwszy "posiłek" po lubię wypić sok z marchewki, z sokowirówki, ale to nie jest jakiś warunek konieczny.

Aha - przy pierwszych razach bolała mnie głowa i czułam się osłabiona, mój mąż tak samo. Znaczy byliśmy podtruci i się toksyny uwalniały. Teraz to nam idzie jak z marszu. Uciążliwe, ale da się prawie normalnie funkcjonować - coś tam sobie robić i wizytować łazienkę od czasu do czasu.
O matko, pierwsze słyszę, takie cuda !
Napisz mi kochana od początku o co chodzi. Rozumiem , że oczyszczanie organizmu z toksyn tak?
Pijesz oliwę a potem sok i do wyrka. Robisz tak raz na ile? Na miesiąc? Może dwa dni pod rząd? Ale jestem ciekawa. A te złogi to co ?

Ok, edytuję, znalazłam że 2 razy w roku Powiedzcie mi tylko dziewczyny jak jest z jedzeniem? Pierwszego dnia tylko do 14, potem nawet nie można pić? Wieczorem oliwa i sok z cytryny i spać. Drugiego dna nic nie można jeść ani pić?
__________________
Pędzlomaniactwo, kosmetykomaniactwo, włosomaniactwo, zaczęło się od 2012 r.
Oby nowe mnie nie dopadło, bo czasu na życie nie wystarczy...

Konkursomaniactwo '15
************************* ********************
"Upadłaś? Wstań, popraw koronę i zasuwaj dalej! "

Edytowane przez scrabble1
Czas edycji: 2014-01-07 o 20:40
scrabble1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-07, 21:31   #3987
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

http://gabinet-zdrowie.com/index.php...115&Itemid=124
Daję jeszcze raz tego linka, tam jest dość dobrze opisane. Na razie tyle, bo zaraz idę spać.
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 09:26   #3988
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Z innej beczki: używacie past do zębów bez fluoru? Jakich? Nęci mnie ta od agafii, ale szybciej może kupię jakąś Himalaya Herbals w rossmanie albo superfarmie. A może polecicie coś innego, co mogę kupić w tych sklepach, ewentualnie w Hebe?
Ja używam Himalaya Herbals nie próbowałam, za to szczerze polecam Dabura goździkową o taką. Mojej mamie przestały krwawić dziąsła przy tej paście i czyści równie dobrze jak te z fluorem. Poza tym mam wrażenie, że dłużej utrzymuje świeży oddech

Cytat:
Napisane przez myszka2020 Pokaż wiadomość
Oo, piszecie o bezglutenie
Ja Wam powiem, że jak zjem nawet przypadkiem coś z niewielką ilością glutenu, to za kilka godzin mam zawroty głowy, napęczniały brzuch, a na drugi dzień czarne myśli, poważnie.
Moja mama na szczęście widziała, jakie miałam zdrowotne problemy przez gluten i poważnie mnie traktuje, nawet w święta myślała o mnie i nie przemycała mi nic glutenowego

Do czytania Davisa biorę się drugi raz, jak dziecię pozwoli
Moja mama ogólnie mi nic nie przemyca specjalnie, tylko się zapomina Normalnie kupuje coś i pyta "a to możesz jeść?" W końcu ją zmusiłam, żeby zaczęła czytać Davisa

Wczoraj zrobiłam na deser mus jaglano-daktylowo-karobowo-maślano-bananowy i o dziwo nawet mój padre zjadł ze smakiem, mimo tego, że nie przepada za "wynalazkami". Inną kwestią jest to, że dopiero jak jadł to mu powiedziałam co w tym jest
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 11:46   #3989
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Ja używam Himalaya hrebs - uwielbiam

Pisałam wczoraj ale mi zniknęło

Marta

Ajzi - coś w tym jest. Ale jam zbyt niecierpliwa by czekać na tydz wolny od tabsów...
Floria - jak myślisz - moge to zrobic w trakcie przyjmowania tabletek?
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-08, 13:01   #3990
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 519
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Witajcie, jeszcze mnie tu nie było

Aziddee, specjalnie dla Ciebie:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg alf (2).jpg (61,9 KB, 14 załadowań)
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->

Edytowane przez nati-mo
Czas edycji: 2014-01-08 o 13:04
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-01 09:31:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.