Sylwester tu spędziłyśmy, trunki wysączyłyśmy, spamować nie skończyłyśmy! Część II

[oliwja]

Napisane przez meeow

jakby mi płacili za chodzenie na uczelnię to bym chodziła na wszystko

jakie to denne

ja też

jak większość polskiej muzyki, która jest puszczana w rozgłośniach radiowych (z polskiego radia) i promowana przez stacje telewizyjne



zjadłam obiad.. to może czas się pouczyć

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

oho, ktoś się ujawnił ze swoim kontem na fejsbuczku, teraz mamy wspólnych znajomych

[meeow]

Napisane przez oliwja

jak większość polskiej muzyki, która jest puszczana w rozgłośniach radiowych (z polskiego radia) i promowana przez stacje telewizyjne

zjadłam obiad.. to może czas się pouczyć

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

oho, ktoś się ujawnił ze swoim kontem na fejsbuczku, teraz mamy wspólnych znajomych

dlatego nie słucham radia i nie oglądam tv

a weź nic nie mów, śpię na siedząco


możesz go teraz śmiało zaprosić do znajomych

[oliwja]

Napisane przez meeow

dlatego nie słucham radia i nie oglądam tv

a weź nic nie mów, śpię na siedząco


możesz go teraz śmiało zaprosić do znajomych

ja tak samo, tzn. u mnie w domu słucha się tylko trójki, a tv w ogóle nie oglądam, no chyba, że mowa o Warsaw Shore

Ja też, ale no muszę się w końcu zabrać, bez przesady

Taaa, mowy nie ma .. albo mogę czekać aż on mnie zaprosi i napisać mu 'Znamy się?'


Mama dała psu miskę z obraną porcją rosołową a on ją zakopuje w swoim kocu

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

[justka89]

Napisane przez meeow

od kogo? to super, że poranek umilony

Od kolegi z którym spotykam się.

Napisane przez meeow

współczuję
ja spędziłam na uczelni 1,5h i miałam dość, marzyłam o tym żeby wrócić do domu

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Lubię to. Motywacja będzie.

[Miss O Club]

Nareszcie w domuuuuuuuuuuuu! Zaraz sobie coś zjem, zrobię herbatkę, otulę się kocem i odpocznę, a potem pouczę na jutrzejsze koło

[justka89]

A ja czekam aż R. przyjedzie i wybywam na dwór.

[oliwja]

Napisane przez Miss O Club

Nareszcie w domuuuuuuuuuuuu! Zaraz sobie coś zjem, zrobię herbatkę, otulę się kocem i odpocznę, a potem pouczę na jutrzejsze koło

Ja jestem w domu od 3h, odpoczęłam, zjadłam obiad, wypiłam herbatę i nadal nie zabrałam się za naukę do czwartkowego egzaminu, najchętniej poszłabym spać, jestem beznadziejna

Napiję się kawy z Jesse W. w takim razie


---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Napisane przez justka89

A ja czekam aż R. przyjedzie i wybywam na dwór.

to ten kolega, tak?

[Miss O Club]

Napisane przez oliwja

Ja jestem w domu od 3h, odpoczęłam, zjadłam obiad, wypiłam herbatę i nadal nie zabrałam się za naukę do czwartkowego egzaminu, najchętniej poszłabym spać, jestem beznadziejna

mam nadzieję, że nie zasnę, bo może być nieciekawie

[justka89]

Napisane przez oliwja

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------


to ten kolega, tak?

Tak, ten. Coś czuję, że się w nim zauroczyłam. Będę cierpieć jak nic.

[meeow]

Napisane przez justka89

Tak, ten. Coś czuję, że się w nim zauroczyłam. Będę cierpieć jak nic.

wcale tak nie musi być jeżeli on się zauroczył to bedzie love



chyba się biorę za robienie notatek z anatomii, w czwartek kolokwium

[oliwja]

Napisane przez justka89

Tak, ten. Coś czuję, że się w nim zauroczyłam. Będę cierpieć jak nic.

oby nie, my życzymy Ci jak najlepiej

Napisane przez meeow

chyba się biorę za robienie notatek z anatomii, w czwartek kolokwium

chyba powinnam też się za to zabrać, tym bardziej, że mam egzamin a nie koło chociaż jak pokazał nam 'przykładowe pytania' to wszyscy straciliśmy nadzieję



a jutro mam wolne jednak

[justka89]

Napisane przez meeow

wcale tak nie musi być jeżeli on się zauroczył to bedzie love

Ciężko go rozgryźć po tych smsach i rozmowie ostatnio. Niby mówił, że za szybko na jakieś deklaracje, nie chciałby później żałować, a dzisiaj rano w smsie, że chętnie by się wtulił, poczuł moje włoski na buzi Nie wiem o co mu chodzi.

[Miss O Club]

Napisane przez oliwja

oby nie, my życzymy Ci jak najlepiej


chyba powinnam też się za to zabrać, tym bardziej, że mam egzamin a nie koło chociaż jak pokazał nam 'przykładowe pytania' to wszyscy straciliśmy nadzieję



a jutro mam wolne jednak

no weeeeeeeź, ludzi nie dołuj

Napisane przez justka89

Ciężko go rozgryźć po tych smsach i rozmowie ostatnio. Niby mówił, że za szybko na jakieś deklaracje, nie chciałby później żałować, a dzisiaj rano w smsie, że chętnie by się wtulił, poczuł moje włoski na buzi Nie wiem o co mu chodzi.

a ile się znacie?

[meeow]

Napisane przez oliwja

chyba powinnam też się za to zabrać, tym bardziej, że mam egzamin a nie koło chociaż jak pokazał nam 'przykładowe pytania' to wszyscy straciliśmy nadzieję

a jutro mam wolne jednak

współczuję powinnam się zebrać do kupy, a ja przysypiam przed laptopem

zazdroszczę chętnie bym jutro nie poszła, ale wszystko oprócz wykładów z anatomii mam obowiązkowe a nie chcę tam iść bo znowu się będę źle czuć i chcieć wrócić do domu

Napisane przez justka89

Ciężko go rozgryźć po tych smsach i rozmowie ostatnio. Niby mówił, że za szybko na jakieś deklaracje, nie chciałby później żałować, a dzisiaj rano w smsie, że chętnie by się wtulił, poczuł moje włoski na buzi Nie wiem o co mu chodzi.

to chyba dobrze, że tak napisał rano? moim zdaniem to o czymś świadczy
P. do mnie zawsze mówił, że on nie przepada za przytulaniem, że tego nie potrzebuje, ale jak go bolała głowa to w smsie napisał 'chcęęe się do Ciebie przyyytulić' i potem jak z nim pisałam to mu napisałam, że mnie to zdziwiło, bo mówił, że tego nie potrzebuje, a potem mi napisał, że gdyby mnie miał na codzień to by mnie tulił

[justka89]

Napisane przez Miss O Club

a ile się znacie?

W piątek był miesiąc jak się znamy i pierwsze spotkanie.

---------- Dopisano o 17:08 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez meeow

to chyba dobrze, że tak napisał rano? moim zdaniem to o czymś świadczy
P. do mnie zawsze mówił, że on nie przepada za przytulaniem, że tego nie potrzebuje, ale jak go bolała głowa to w smsie napisał 'chcęęe się do Ciebie przyyytulić' i potem jak z nim pisałam to mu napisałam, że mnie to zdziwiło, bo mówił, że tego nie potrzebuje, a potem mi napisał, że gdyby mnie miał na codzień to by mnie tulił

Dobrze, że taki smsik. Lepiej się wstawało.
Dzisiaj go sprawdzę, czy smsy to tak na żarty, czy na poważnie.

[meeow]

Napisane przez justka89

Dobrze, że taki smsik. Lepiej się wstawało.
Dzisiaj go sprawdzę, czy smsy to tak na żarty, czy na poważnie.

trzymam kciuki

[red_tea]

jaki tu spokój, na na na na...

jak tam u Was? tak źle jak u mnie czy gorzej?
zje.bałam dzisiejsze zaliczenie
ale za to tylko jedna osoba ciągle gadała o sylwestrze, reszta nic czyżby im się zabawa nie udała?

no to ten.. taaaaka zmęczona jestem, a tu jeszcze tyle nauki na czwartek, coś tam by się przydało dzisiaj zrobić. jutro chyba sobie odpuszczę i posiedzę w domu i się pouczę

[Inspire]

Musiałabym mieć chyba rogi, żeby to zdać

no ale nie martwię się nic, jutro następne koło

[megi1416]

Napisane przez red_tea

jaki tu spokój, na na na na...

jak tam u Was? tak źle jak u mnie czy gorzej?
zje.bałam dzisiejsze zaliczenie
ale za to tylko jedna osoba ciągle gadała o sylwestrze, reszta nic czyżby im się zabawa nie udała?

no to ten.. taaaaka zmęczona jestem, a tu jeszcze tyle nauki na czwartek, coś tam by się przydało dzisiaj zrobić. jutro chyba sobie odpuszczę i posiedzę w domu i się pouczę

W sumie u mnie też nikt nie wspominał Sylwestra, ani dzisiaj ani wcześniej na tych próbach Dziwne...
Może jednak nie zje.bałaś ?

Znowu zamułka
U mnie w sumie w szkole było ok ale teraz po powrocie jakiegoś doła złapałam Zamiast się uczyć na spr z polskiego stwierdziłam, że robie jutro wolne i jadę na zakupy (tssaa a potem za tydzień będę beczeć, że musze pisać sama)...

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez Inspire

no ale nie martwię się nic, jutro następne koło

Powodzenia

[oliwja]

"mężczyźni są głupi, mój Boże, jak bardzo głupi (...) jeżeli urodzę syna, to odetnę mu siusiaka, nie pępowinę. pępowinę zostawię na później . z nieodciętą pępowiną da się żyć, z kutasem pod jednym dachem-nigdy”



Dobra.. idę się uczyć

[red_tea]

Napisane przez megi1416

Może jednak nie zje.bałaś ?

Znowu zamułka
U mnie w sumie w szkole było ok ale teraz po powrocie jakiegoś doła złapałam Zamiast się uczyć na spr z polskiego stwierdziłam, że robie jutro wolne i jadę na zakupy (tssaa a potem za tydzień będę beczeć, że musze pisać sama)...[COLOR="Silver"]

Powodzenia

no nie wiem, coś mi się wydaje że za dobrze to nie poszło
ja tak samo, mam strasznego doła. patrzę się na te notatki i tak sobie mówię "cholera jasna, co ja tu robię!"
chcesz sobie jutro kupić coś konkretnego czy to tak dla poprawienia humoru?

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez oliwja

"mężczyźni są głupi, mój Boże, jak bardzo głupi (...) jeżeli urodzę syna, to odetnę mu siusiaka, nie pępowinę. pępowinę zostawię na później . z nieodciętą pępowiną da się żyć, z kutasem pod jednym dachem-nigdy”



Dobra.. idę się uczyć

idź, idź

a ja idę po jedzonko

[megi1416]

Napisane przez red_tea

no nie wiem, coś mi się wydaje że za dobrze to nie poszło
ja tak samo, mam strasznego doła. patrzę się na te notatki i tak sobie mówię "cholera jasna, co ja tu robię!"
chcesz sobie jutro kupić coś konkretnego czy to tak dla poprawienia humoru?

a ja idę po jedzonko

Więc poprawka Cię czeka ?
Właśnie mi sie przypomniało, żę 1 dostałam z ostatniego spr z matmy a moje "koleżanka" z ławki 5 I niby kur.wa nie wiedziała nic, jak mi pomóc ani sama... Ja je.bie wkur.wia.ją mnie tacy ludzie....C.H.UJ jej w oko...
Wierzę w Ciebie, także ucz się, ucz !
No po te buty rajstopy/pończochy, kolczyki
Dla poprawienia humoru wolałabym w sumie ść i pisać ten spr, ale potem nie mam kiedy jechać tak samo...

Też bym coś wpałamasiła

[meeow]

Napisane przez oliwja

"mężczyźni są głupi, mój Boże, jak bardzo głupi (...) jeżeli urodzę syna, to odetnę mu siusiaka, nie pępowinę. pępowinę zostawię na później . z nieodciętą pępowiną da się żyć, z kutasem pod jednym dachem-nigdy”


Dobra.. idę się uczyć

powodzenia

Napisane przez red_tea

ja tak samo, mam strasznego doła. patrzę się na te notatki i tak sobie mówię "cholera jasna, co ja tu robię!"

a ja idę po jedzonko

ja mam to saaaaamo jeden dzień na uczelni, a ja już zdołowana

ja chyba też

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

Napisane przez megi1416

Właśnie mi sie przypomniało, żę 1 dostałam z ostatniego spr z matmy a moje "koleżanka" z ławki 5 I niby kur.wa nie wiedziała nic, jak mi pomóc ani sama... Ja je.bie wkur.wia.ją mnie tacy ludzie....C.H.UJ jej w oko...

znaam too

ja ostatnio udaję, że nic nie wiem. ale robię to specjalnie, bo ta jednostka mnie mega wku#wia i jej się należy jakbym napisała o co chodzi to podejrzewam, że zachowałybyście się tak samo

[Inspire]

Napisane przez megi1416

Powodzenia

nie dziękuję

najchętniej poszłabym spać w cholerę, ale muszę się uczyć

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez meeow

ja mam to saaaaamo jeden dzień na uczelni, a ja już zdołowana


---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

ja ostatnio udaję, że nic nie wiem. ale robię to specjalnie, bo ta jednostka mnie mega wku#wia i jej się należy jakbym napisała o co chodzi to podejrzewam, że zachowałybyście się tak samo

Daj spokój

oo, co to za sucz?

[Miss O Club]

Napisane przez red_tea

jaki tu spokój, na na na na...

jak tam u Was? tak źle jak u mnie czy gorzej?
zje.bałam dzisiejsze zaliczenie
ale za to tylko jedna osoba ciągle gadała o sylwestrze, reszta nic czyżby im się zabawa nie udała?

no to ten.. taaaaka zmęczona jestem, a tu jeszcze tyle nauki na czwartek, coś tam by się przydało dzisiaj zrobić. jutro chyba sobie odpuszczę i posiedzę w domu i się pouczę

u mnie nikt nawet nie wspomniał o sylwestrze, jeden plus, ale dzień miałam męczący, dłużyło mi się strasznie

no i z tej mojej nauki, przysnęło mi się troszkę i jestem bardziej zmęczona niż byłam

[red_tea]

Napisane przez megi1416

Więc poprawka Cię czeka ?
Właśnie mi sie przypomniało, żę 1 dostałam z ostatniego spr z matmy a moje "koleżanka" z ławki 5 I niby kur.wa nie wiedziała nic, jak mi pomóc ani sama... Ja je.bie wkur.wia.ją mnie tacy ludzie....C.H.UJ jej w oko...
Wierzę w Ciebie, także ucz się, ucz !
No po te buty rajstopy/pończochy, kolczyki
Dla poprawienia humoru wolałabym w sumie ść i pisać ten spr, ale potem nie mam kiedy jechać tak samo...

Też bym coś wpałamasiła

nie mam pojęcia, mam nadzieję, że jednak nie
borze jak ja nie lubię takich ludzi! w lo też miałam taką koleżankę z którą musiałam siedzieć (18 letnim ludziom nauczyciele mówili gdzie i z kim mają siedzieć...) i ona taka sama była. jak był sprawdzian np. na czwartej lekcji, to ona chodziła od rana i jęczała że nic nie umie później jak był sprawdzian, to sama wszystko w ekspresowym tempie napisała, ale nikomu innemu nie pomogła, a jak już "podpowiadała" to specjalnie źle
jakie buty? jaki kolor? nic mi o butach nie pisałaś
w pończochach wydaje mi się, że jest wygodniej. na pewno wygodniej w toalecie
z czego masz ten sprawdzian? (tzn. wiem, że polski, ale jakie tematy?)

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:53 ----------

Napisane przez meeow

ja mam to saaaaamo jeden dzień na uczelni, a ja już zdołowana

ja chyba też [COLOR="Silver"]

ja ostatnio udaję, że nic nie wiem. ale robię to specjalnie, bo ta jednostka mnie mega wku#wia i jej się należy jakbym napisała o co chodzi to podejrzewam, że zachowałybyście się tak samo

dokładnie, jeden dzień w tym miejscu/z tymi ludźmi i już się odechciewa wszystkiego.
co to za małpa? pisz nam tu o co chodzi!

[megi1416]

Napisane przez red_tea

nie mam pojęcia, mam nadzieję, że jednak nie
borze jak ja nie lubię takich ludzi! w lo też miałam taką koleżankę z którą musiałam siedzieć (18 letnim ludziom nauczyciele mówili gdzie i z kim mają siedzieć...) i ona taka sama była. jak był sprawdzian np. na czwartej lekcji, to ona chodziła od rana i jęczała że nic nie umie później jak był sprawdzian, to sama wszystko w ekspresowym tempie napisała, ale nikomu innemu nie pomogła, a jak już "podpowiadała" to specjalnie źle
jakie buty? jaki kolor? nic mi o butach nie pisałaś
w pończochach wydaje mi się, że jest wygodniej. na pewno wygodniej w toalecie
z czego masz ten sprawdzian? (tzn. wiem, że polski, ale jakie tematy?)
dokładnie, jeden dzień w tym miejscu/z tymi ludźmi i już się odechciewa wszystkiego.
co to za małpa? pisz nam tu o co chodzi!

Przecież jak ja wiem to czemu ja mam jej nie pomóc? Wiem to mówię, a jej się ku.rwa zapytać ona nigdy nie wie...
Ma być to "wypracowanie" z XX-lecia międzywojennego
Ja już żadnej lektury nie pamiętam
Yy no szpilki, czarne do sukienki...
A co jeśli nigdy nie "próbowałam" pończoch ?W sensie będą ok ? Rozmiar taki jak rajstopy ? Wszystkie się trzymają ?

[meeow]

Napisane przez Inspire

Daj spokój

oo, co to za sucz?

Napisane przez red_tea

dokładnie, jeden dzień w tym miejscu/z tymi ludźmi i już się odechciewa wszystkiego.

co to za małpa? pisz nam tu o co chodzi!

dzięki, że mnie rozumiecie

koleżanka z kierunku, siedzimy razem na angielskim, z którego jest delikatnie mówiąc.. tępa no tępo dzido.. ale przechodząc dalej.. na każdych zajęciach jest 'przetłumacz mi to zdanie? co to znaczy? jak to się czyta? jak tutaj ma być?' i jeszcze zaczęła się mnie czepiać o charakter pisma i kazała wyraźniej pisać..



i do pewnego czasu to wytrzymywałam, ale że moja pomoc i towarzystwo jest jej potrzebne jedynie na angielskim (a tak potrafi mnie cały dzień albo i dwa ignorować, a na angielskim się przymilać), więc zaczęłam być taka sama karma, bijacz i teraz często-gęsto na jej pytanie 'co to znaczy?' odpowiadam 'nie wiem', a wiem doskonale

[Andzya77]

Witam...
Ja miałam taki zapieprz w pracy, ze przed 15 zorientowałam się że nic cały dzień nie jadłam.
Do tego dostałam potwornego bólu głowy teraz leże i zdycham...
Jak szłam do mieszkania to spotkałam ministrantów i powiedział mi że kolędy nie przyjmę
Jeszcze mi egzorcyzmów dzisiaj potrzeba
Lubię swojego Szatanka

[megi1416]

Napisane przez meeow

dzięki, że mnie rozumiecie

koleżanka z kierunku, siedzimy razem na angielskim, z którego jest delikatnie mówiąc.. tępa no tępo dzido.. ale przechodząc dalej.. na każdych zajęciach jest 'przetłumacz mi to zdanie? co to znaczy? jak to się czyta? jak tutaj ma być?' i jeszcze zaczęła się mnie czepiać o charakter pisma i kazała wyraźniej pisać..

i do pewnego czasu to wytrzymywałam, ale że moja pomoc i towarzystwo jest jej potrzebne jedynie na angielskim (a tak potrafi mnie cały dzień albo i dwa ignorować, a na angielskim się przymilać), więc zaczęłam być taka sama karma, bijacz i teraz często-gęsto na jej pytanie 'co to znaczy?' odpowiadam 'nie wiem', a wiem doskonale

O bosz, są i tacy jak widać Co innego jakby normalnie gadała z Tobą poza angielskim.... Fran.costwo ... vrr... Nic dziwnego że "nie wiesz"