|
|
#91 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 727
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
A z tymi obiadami to jeszcze powiem, że ja jestem absolutną antyfanką dwudaniowych obiadów, bo to niepotrzebne napychanie się kaloriami, szczęśliwie w mojej rodzinie się takich nigdy nie jadało (natomiast u TŻ owszem i za każdym razem, kiedy jestem tam zapraszana na obiad, wychodzę tak nażarta, jakbym zjadła coś co najmniej wielkości niedźwiedzia), ale obiady powinny być pożywne i różnorodne przede wszystkim. Obojętnie z ilu dań, czy składników się składają. Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2014-01-07 o 21:19 |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 60
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Internetu tez uzywam ale to nie jest tak ze siedze ciagle. Zastanaiwam sie wlasnie nad tym czy przypadkiem moj maluch nie jest za bardzo przeze mnie rozpieszczony bo wlasciwie nosze go albo leze z nim albo go masuje prawie non stop...i moze stad wlasnie wynika moja zmeczenie..mamy karuzele mamy mate ale jak on lezy i nie spi to caly czas jestem przy nim..
|
|
|
|
|
#93 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
![]() a tak poza tym autorko - zastanów się nad chustowaniem dziecka. dzięki temu możesz zająć się wieloma rzeczami w domu, a przy okazji dziecko czuje się bezpiecznie i komfortowo. jak się uprzesz to nawet możesz uczyć się z dzieckiem w chuście, a naukę na głos traktować jak opowiadanie bajki
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#94 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
nie wszystkie dzieci są takie same i nie każde jest łatwe w obsłudze. Chyba trochę przeginacie w układaniu autorce planu opieki nad dzieckiem.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#95 | ||
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
Po pierwsze wiele małych dzieci potrzebuje przytulania. Nie ma tutaj większego problemu z przyzwyczajaniem do noszenia- jeśli się to zrobi z głową. Głupota jest odkładanie 2miesięcznego dziecka do kojca i machanie u nad głowa karuzelą. Twojej siostrze gratuluję łatwegow obsłudze dziecka. Zapewniam cię jednak, ze dziecko to nie robot i bywają dzieci inne. [1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44485668]Taaak, bo ryż+coś/makaron+coś, podawane codziennie, to przepyszny, zdrowy i cudowny obiad, wymarzony wręcz.[/QUOTE] Tak moze być i pyszny i zdrowy wszystko zależy od tego czym jest to coś Czy to jest biały makaron z kawałkiem kurczaka i sosem z pudliszek Czy np. makaron razowy ze szpinakiem&serem i orzechami itd. ---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ---------- Cytat:
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
||
|
|
|
|
#96 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 6 248
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
od samego początku.
|
|
|
|
|
|
#97 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
Cytat:
I jasne, dziecko potrzebuje matki i jej uwagi i bliskości. Jednak matka ma też swoje życie i obowiązki. Ma też tylko dwie ręce i lepiej czasami obok dziecka się położyć i je przytulić, pogłaskać niż ciągle je nosić. Z doświadczenia i obserwacji niestety nie spotkałam się z tym, aby ciągle noszone dziecko, po wyjściu z okresu niemowlęcego zrozumiało, że jest 5 kg cięższe i mama już nie ma siły go nosić cały dzień. |
||
|
|
|
|
#98 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Powiem szczerze, że jak dla mnie, to twoje posty są irytujące.
NIE MA CZEGOŚ TAKIEGO JAK ROZPIESZCZONY dwumiesieczniak.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#99 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Dla mnie z opisu wylania się facet, który niezbyt nadaje się na męża i ojca. Ale cóż, takiego wybrałaś... Choć dla mnie to bardzo dziwny wybór.
Moim zdaniem oboje popełniacie błędy. Ty z tego co piszesz masz sporo czasu, myślę że spokojnie być dała radę wszystko ogarnąć nawet sama (gotowanie, sprzątanie). On z kolei mógłby odpuścić nieco i np nie domagać się dwudaniowych obiadów i pomagać Ci trochę z dzieckiem. |
|
|
|
|
#100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
I ja absolutnie nie mam na myśli, że ona ma to dziecko w kąt odstawić i mieć w pupie.
Jednak spędzanie każdej sekundy przy dziecku, jeśli tylko nie śpi, to jest jak dla mnie po prostu przesada, i ani jej, ani dziecku na dobre to nie wyjdzie. A skoro jak ona twierdzi, dziecko śpi mało, to tym bardziej fajnie dla niej byłoby pewne rzeczy wypośrodkować. Bo dziecko jest bardzo ważne, jak nie najważniejsze w pewnym okresie życia i jego i matki, ale też nie można się dać zwariować. |
|
|
|
|
#101 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 727
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
No i jestem ciekawa, o czym mam nadzieję tutaj nieco opowie autorka, czym jest to "coś" do tych makaronów itd., bo jeżeli to faktycznie kurczak, jakiś sos, jakieś brokuły, czy coś, to w porządku, fajny pomysł na obiad w któryś dzień tygodnia, ale jeżeli to jest serwowanie codziennie białego makaronu z sosem z torebki/słoika, no to nie za dobrze. ---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#102 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
Nie ma bo? Bo Ty tak twierdzisz? Jak dla mnie to ona jest na najlepszej drodze do tego, by im dziecko będzie starsze, tym bardziej uzależniona od niego i umęczona ona będzie. I sama to sobie zrobi. Odzyska ciut wolności jak dziecko pójdzie do przedszkola. |
|
|
|
|
|
#103 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;44485668]Taaak, bo ryż+coś/makaron+coś, podawane codziennie, to przepyszny, zdrowy i cudowny obiad, wymarzony wręcz.[/QUOTE]
No, a jak będą "ziemniaki+coś" to już będzie super
|
|
|
|
|
#104 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Nie wiem co jest złego w tym, że matka poświęca swój czas na opiekę nad 2 miesięcznym niemowlakiem. dziecko potrzebuje bliskości matki, matka ma zapewne tak nakręcone hormony i rozbuchany instynkt, że potrzebuje być przy tak małym dziecku.
---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- nie, bo tak twierdzą wszelkie opracowania dotyczące rozwoju dziecko. Może się dokształcisz trochę zanim zaczniesz pisać co ci przyjdzie do głowy?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#105 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Moim zdaniem absolutnie się nie da. Teraz powinniście wejść w inne role życiowe, a nie wracać do tego co było przed ciążą, czyli randkowania sobie niezobowiązująco.
|
|
|
|
|
#106 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Jednak stara szkoła jest dobra. Przed erą poradników, opracowań, Dzień Dobry TVN i innych eko-mam... Moja mama w najbardziej newralgicznym punkcie miała "na głowie" mnie - 4 letniego urwisa, moją niespełna 2 letnią siostrę i niemowlaka... I jakoś zawsze tata po 8-10 h pracy mógł liczyć na porządny obiad, wszystko było uprane, w mieszkaniu czysto, a mama jeszcze nam bajki na dobranoc czytała. Żadnego "chustowania", żadnego pitolenia w bambus. Jak trzeba było niemowlaka na chwilę położyć z karuzelą, to się kładło, żeby mama mogła obiad ugotować, albo zrobić cokolwiek innego poza "masowaniem" (pomijając, że przy dwójce starszych dzieci, po prostu nie mogła całej uwagi skupiać tylko na niemowlęciu).
Jeszcze matką nie jestem, ale jak widzę jak się kobietom w głowach przewraca (no naprawdę, zero instynktu, tylko genialne rady psycholożek), to mi się odechciewa. |
|
|
|
|
#107 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 727
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
A niespodzianka, bo nie, ja w ogóle ziemniaków nie gotuję. No i nie przepadam za nimi też, trudno zrobić dobre (tylko jedna z moich babć posiadła tą sztukę do tej pory, i panie w ukochanej greckiej restauracji) i są okropnie tuczące, ciężkie. Chodziło mi o to, żeby było różnorodnie - raz takie warzywka, raz takie warzywka, a innym razem zrobione w inny sposób, raz gotowane, raz duszone, raz zapiekane, zasmażane, czy jeszcze inne, raz takie mięsko, raz takie, smażone, pieczone, gotowane, duszone, w takiej rzeczy, albo w takiej, samo, albo w czymś, raz makaronik, raz ryż, raz ziemniaczki, a raz naleśniki, albo kluski, albo zupka taka lub inna, naprawdę możliwości kombinacji jest mnóstwo. Wszystko jeszcze z wariacją sosików i możliwości skupienia wielu składników w jakiejś paelli, leczo, lasagne, sałateczki do tego, suróweczki przeróżnej maści
Teraz wyraziłam się jaśniej?
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 225
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#110 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 072
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
Model rodziny zdecydowanie tak nie powinien wyglądać. po to jest małżeństwo i składa się z dwóch osób żeby te dwie osoby się wzajemnie wspierały i dzieliły obowiązkami domowymi. I jeszcze jedno wyprowadź go z błędu- dla Ciebie nie są najważniejsze dom i gary, ale po pierwsze dziecko a po drugie rodzina. A jak tak się swojej mamusi słucha to niech może się z mamusią ożeni i do niej z podkulonym ogonem ucieka wielmożny pan. Nie wiem, ale jak by rozmowa nie poskutkowała to ja na Twoim miejscu złośliwie robiłabym tylko wszystko przy sobie i dziecku. Nie prałabym jego ubrań, nie prasowałabym ich, nie pozmywałabym jego talerzy. A jak by mi wyjechał z tekstem że jest coś nie zrobione to bym mu powiedziała ,,masz rączki? To sobie zrób. Nie umiesz- to się naucz. Nie chcesz, to się czepiaj sam siebie."
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 828
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Kolejny wątek gdzie sytuacja się zmienia z każdym postem.
Moim zdaniem to jest zwyczajnie młode małżeństwo z krótkim stażem, gdzie dziecko okazało się inne jak na zdjęciach z internetu. Wymiar życiowych obowiązków trochę ( no może bardziej niż trochę) przerasta autorkę i jej męża. Z tego da radę wyrosnąć z czasem, ale nikt nie mówił, że będzie lekko.
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
![]() |
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Ja myślę, że co by autorka nie zrobiła, to i tak jej mąż nie będzie do końca zadowolony. Nawet jak pójdzie do pracy, to mąż wróci do domu i będzie oczekiwał dwudaniowego obiadu, posprzątanego mieszkania i zadbanego dziecka- no bo przecież jest żoną i matką.
Poza tym nie zapominajmy, że ten pan słabo rodzinę utrzymuje, za to wymagania ma. Ja mam dla autorki zupełnie inne rady niż większość: odpuścić. Mniej skupiać się na zadowoleniu męża, a więcej na tym, co rzeczywiście musi zrobić. |
|
|
|
|
#113 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
![]() Po pierwsze, jak już wczesniej mówiłam wszystko się da. Można mieć chalupę posprzataną, trzskac doktorat, uczyć się języków obcych i zajmować się dzieckiem i podstawiając mężowi pod nos talerz z obiadem. Można. Pytania są dwa: po co i jakim kosztem? Po to, by zadowolić kogoś kto tylko pod nosem kwęka? I jakim kosztem? Przemęczenia,zaniedbania własnego dziecka? Czy komuś się krzywda stanie, że kurze nie będą starte, nie będzie dwydaniowego obiadu, a dziecko będzie przez matkę np. chustowane? Świat się nie zawali. Lubisz stary porząek- wychowuj tak swoje przyszłe dziecko. Jednak kometencji do tego, by stwierdzać, ze nowe jest gorsze- z tego co piszesz zwyczajnie nie masz. Raczej ci się wydaje. Zapraszam do dyskusji na ten temat po tym jak będziesz sypiac po 3-4 godziny na dobę, a twoje dziecko będzie z tych jęczących.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#114 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 768
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
No i ja się zgadzam z ajah. Nie widzę powodu, żeby kobieta sobie żyły wypruwała w imię codziennego mycia podłogi albo prasowania mężowskich majtek.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#115 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Płońsk
Wiadomości: 7 828
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
__________________
Każdego dnia, z każdą godziną rośnie liczba osób, które mogą pocałować mnie w d...
![]() |
|
|
|
|
|
#116 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 072
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Tylko dzisiaj kobieta nie siedzi w domu, ale jeszcze się kształci i pracuje. Skoro mężczyzna pracuje na jeden etat to dlaczego kobieta ma pracować na 2-3. Bo nie dość, że praca to jeszcze cały dom na jej głowie. Po to są podziały obowiązków żeby dwóm stronom było łatwiej i na tym polega związek.
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
|
|
|
|
#117 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
Cytat:
Moża być mamą, żoną, kobietą i osobą. Na tej liście jednak nie ma: zostań pełnoetatową sprzataczką i kucharką po narodzinach dziecka. I to nie jest stara szkoła. To jest zdrowy rozsądek.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#118 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 2 072
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
__________________
,,Jestem Panią swojego życia i sumienia.... Twojego też będę..." |
|
|
|
|
#119 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
|
|
|
|
|
#120 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 60
|
Dot.: on ma problem, ja czy "oboje siebie warci"?
no ja to bym teraz juz tak chciala..bo jak nie spi a ja odejde na 10 min to on placze..
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:06.


















