Kiedy nowy rok nastanie to dwa lata nam zostanie czyli PM 2016! Cz. 4 :D

[smerfetk_a]

Napisane przez Goosssia

zaraz sprawdze

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

pierwsza http://http://sophiatolli.com/wedding-dresses/y11419/

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ----------

druga http://www.rkbridal.com/luna-novias-...53-esfera.html

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:15 ----------

i 3 http://www.dianelegrand.eu/en/diane-legrand-13em4.html

pierwsza cudna, mam podobną zapisaną druga też bardzo ładna, trzecia mi nie odpowiada

[Alancia]

Oj widzę, że w tym drugim poście zamieniłaś kolejność 1 z 3, także weź poprawkę na to w moich komentarzach chyba, że to ja załadowałam nie po kolei

[Goosssia]

spokojnie nie ma problemu w pierwszej nie było rozciencia więc sie domyśliłam o co chodzi )

[Zuziku]

ta http://www.rkbridal.com/luna-novias-...53-esfera.html
śliczna!
pierwsza też bardzo ładna, chociaż nie ma żadnego podtrzymania biustu, więc dla mnie odpada :|

[Goosssia]

dobra dziewczyny ja uciekam spac xD
jutro duzo pracy mnie czeka w zwiazku z uczelnia ;/

trzymajcie sie i dobrej nocy

[Lilly Greace]

Papa Dobrej nocy!

[_groooszek_]

Wy idziecie spac, a ja za 40 min dopiero koncze prace

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Zuziku]

groszek, gdzie pracujesz?

[Alancia]

Ja nie idę spać, jestem nocnym markiem

Zresztą nawet teraz nie mogłabym spać, takie mam ciśnienie. Właśnie dowiedziałam się, że moja cudowna grupa umówiła na jutro na 11 zajęcia, a ja jestem jeszcze w domu. Miałam jechać jutro wieczorem, mama miała mi zrobić w dzień jedzonko, a teraz wszystko szlag trafił Muszę wstawać z samego rana i jechać szybko, żeby zdążyć na zajęcia, no masakra

[nieopisany pierwiastek]

Ekhm, ja zamiast się uczyć na kolokwium, to znowu na wizażu siedzę! Co do sprzątania, to u mnie porządek jest chwilowy, mam multum książek, czasopism, notatek, wszędzie się to wala, bo w szafkach nie ma miejsca! I do tego pełno kurzu, ścieram, a za chwilę znowu wyłazi... Taka ze mnie C*ujowa Pani Domu!

Alancia, ja też mam taką nieogarniętą grupę... Dziś czekałam 3h na zajęcia, przyszłam, to okazało się, że ODWOŁALI! Okej, spoko, fajnie, że nie ma zajęć, ale trzeba się było organizować wcześniej...

[Lilly Greace]

Alancia, ja też jestem nocnym markiem Tylko ja wersja hardkor - zasypiam o 2 albo 3 głównie :P

[turkusowapoziomka]

Napisane przez Lilly Greace

Alancia, ja też jestem nocnym markiem Tylko ja wersja hardkor - zasypiam o 2 albo 3 głównie :P

Ja też tak mam i śpie do 11 minimum ale tak to jest jak się nie ma zajęc

Pierwiastku, ja też jestem typem C*ujowej Pani Domu nie martw się, nie jesteś sama, ja zazwyczaj mam dobre chęci ale wychodzi najczęściej lipa

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez turkusowapoziomka

Ja też tak mam i śpie do 11 minimum ale tak to jest jak się nie ma zajęc

Pierwiastku, ja też jestem typem C*ujowej Pani Domu nie martw się, nie jesteś sama, ja zazwyczaj mam dobre chęci ale wychodzi najczęściej lipa

Ja powtarzam: "Miało być dobrze, a wyszło... jak zawsze!"
Ostatnio robiłam sernik (z torebki) i co...? Nie wyszedł! Moja mama skwitowała to słowami: "W życiu nie widziałam bardziej z*ebanego sernika!"

[Lilly Greace]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Ja powtarzam: "Miało być dobrze, a wyszło... jak zawsze!"
Ostatnio robiłam sernik (z torebki) i co...? Nie wyszedł! Moja mama skwitowała to słowami: "W życiu nie widziałam bardziej z*ebanego sernika!"

hhahahahahahahahahahaha, padłam

[smerfetk_a]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Ja powtarzam: "Miało być dobrze, a wyszło... jak zawsze!"
Ostatnio robiłam sernik (z torebki) i co...? Nie wyszedł! Moja mama skwitowała to słowami: "W życiu nie widziałam bardziej z*ebanego sernika!"

[turkusowapoziomka]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Ja powtarzam: "Miało być dobrze, a wyszło... jak zawsze!"
Ostatnio robiłam sernik (z torebki) i co...? Nie wyszedł! Moja mama skwitowała to słowami: "W życiu nie widziałam bardziej z*ebanego sernika!"

brawo Akurat co do pieczenia to mam kilka sprawdzonych przepisów - nie jest źle ale czasem jak robie coś nowego to w 9/10 przypadków jest nieudane

Ja w wakacje chciałam uprasowac spódnice i ją zniszczyłam - raz ją miałam na dupie do tej pory nie moge jej odżałowac

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez Lilly Greace

hhahahahahahahahahahaha, padłam

I miej tu kobieto dobre chęci, szlifuj warsztat kulinarny!

Też mam sprawdzone przepisy, pewnie to wina tego, że z torebki... tak to sobie tłumaczę!
Przy prasowaniu jeszcze niczego nie spaliłam. Ale znając moje umiejętności-wszystko przede mną!

[lolusl]

Ja za to ze sprzataniem na bakier,ale z gotowaniem czy szyciem - totalnie za pan brat Moge się pochwalić,że jeszcze nikt nigdy nie narzekał na moje jedzenie,a uwielbiam eksperymentować.No i odbija się to na naszej wadze

[turkusowapoziomka]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

I miej tu kobieto dobre chęci, szlifuj warsztat kulinarny!

Też mam sprawdzone przepisy, pewnie to wina tego, że z torebki... tak to sobie tłumaczę!
Przy prasowaniu jeszcze niczego nie spaliłam. Ale znając moje umiejętności-wszystko przede mną!

Nie da się szlifowac

Ja chciałam uprasowac lejący się tiul dziure wypaliłam jak ta lala jeszcze, żebym wzięła gdzieś od dołu to by można było ją skrócic czy przerobic, ale nie oczywiście od środka zaczęłam i spódnica do wyrzucenia, nie wiem co mi przyszło do głowy no ale za głupote trzeba płacic, niezaradna jestem pod tym względem - no po prostu nie wiedziałam, że nie można tego prasowac jedyna dobra rzecz w tej sytuacji to to, że zapamiętam do końca życia i już nigdy nie będę prasowac tiulu

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez turkusowapoziomka

Nie da się szlifowac

Ja chciałam uprasowac lejący się tiul dziure wypaliłam jak ta lala jeszcze, żebym wzięła gdzieś od dołu to by można było ją skrócic czy przerobic, ale nie oczywiście od środka zaczęłam i spódnica do wyrzucenia, nie wiem co mi przyszło do głowy no ale za głupote trzeba płacic, niezaradna jestem pod tym względem - no po prostu nie wiedziałam, że nie można tego prasowac jedyna dobra rzecz w tej sytuacji to to, że zapamiętam do końca życia i już nigdy nie będę prasowac tiulu

Żeby nie prasować tiulu, to akurat wiem, częstsze są wpadki kulinarne, wynikające z mojego roztargnienia i pośpiechu. Ostatnio chciałam sprawić Tż przyjemność-byłam sama w domu, więc paradoksalnie nie musiałam się śpieszyć, ale jak to ja-zostawiłam wszystko na ostatnią chwilę! Chciałam mu zrobić ulubione brownies. To rach, ciach, miska (szklana!) na kąpiel wodną i czekam, aż czekolada się rozpuści... Nagle słyszę, jak coś pęka. Aha. Tak, to MISKA! Temperatura pary była tak wysoka, że szlag miskę trafił. Ale nie, nie daje za wygraną... Wyłowiłam szkło z czekolady (o zgrozo! ), na szczęście były duże kawałki. Dosypałam kakao i jazda Tż się nawet nie zorientował!

Kolejny raz, kolejne ciasto dla Tż-a. Tym razem francuskie z jabłuszkami. Podśpiewuje sobie radośnie w kuchni, kilo jabłek się praży z cynamonem, ślicznie pachnie, ja cała w skowronkach, idylliczny obrazek! Jabłka się uprażyły, po czym ja bez zastanowienia przełożyłam je gorące na ciasto francuskie. I co? Ano, spłynęły razem z ciastem na podłogę. Tego już nie dałam rady uratować!

A historię o "najbardziej z*ebanym serniku" już znacie.

Przewidujecie dla mnie jakąś nagrodę?

[Lilly Greace]

pierwiastek, zgłaszam cię do programu PERFEKCYJNA PANI DOMU. Przyjdę na odebranie przez ciebie korony!

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez Lilly Greace

pierwiastek, zgłaszam cię do programu PERFEKCYJNA PANI DOMU. Przyjdę na odebranie przez ciebie korony!

O taaak!!! A będą kwiaty, szampan, czekoladki, TEST BIAŁEJ RĘKAWICZKI I...i robot rumba?

[Lilly Greace]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

O taaak!!! A będą kwiaty, szampan, czekoladki, TEST BIAŁEJ RĘKAWICZKI I...i robot rumba?

Ofkors

[_groooszek_]

Napisane przez Zuziku

groszek, gdzie pracujesz?

W restauracji

Napisane przez turkusowapoziomka

brawo Akurat co do pieczenia to mam kilka sprawdzonych przepisów - nie jest źle ale czasem jak robie coś nowego to w 9/10 przypadków jest nieudane

Ja w wakacje chciałam uprasowac spódnice i ją zniszczyłam - raz ją miałam na dupie do tej pory nie moge jej odżałowac

Ja bardzo lubie piec i zazwyczaj mi to niezle wychodzi ale w kuchni mistrzynia jest mama Tz - pysznie gotuje
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolusl]

Ja gotowałam w Norwegii jajka 5 h Właczyłam je o 19:00,bo chciałam zrobić faszerowane,po czym radośnie oddałam się z tż obalaniu butelki winiacza.Obaliliśmy,pomig daliliśmy się,romantycznie poszliśmy spać. Kładziemy się do łożka,po czym ja móie
"Misiek?"
"Hm?"
"Chyba mamy problem".
"czemu?"
"piątą godzinę gotuję jajka"
"jakie jajka?"
"idź do kuchni i zobacz"
Poszedł,po czym po 20 minutach wrócił mówąc,że kuchnia w siwym dymie,smrodzie siarki a jajka zczerniałe,zalane wodą w zlewie z karteczkę "omal nie włączył się alarm pożarowy" Alarm pożarowy kosztuje całe piętro kaucje,wiec byłoby miło ale to jedna z niewielu takich historii

[nieopisany pierwiastek]

Napisane przez lolusl

Ja gotowałam w Norwegii jajka 5 h Właczyłam je o 19:00,bo chciałam zrobić faszerowane,po czym radośnie oddałam się z tż obalaniu butelki winiacza.Obaliliśmy,pomig daliliśmy się,romantycznie poszliśmy spać. Kładziemy się do łożka,po czym ja móie
"Misiek?"
"Hm?"
"Chyba mamy problem".
"czemu?"
"piątą godzinę gotuję jajka"
"jakie jajka?"
"idź do kuchni i zobacz"
Poszedł,po czym po 20 minutach wrócił mówąc,że kuchnia w siwym dymie,smrodzie siarki a jajka zczerniałe,zalane wodą w zlewie z karteczkę "omal nie włączył się alarm pożarowy" Alarm pożarowy kosztuje całe piętro kaucje,wiec byłoby miło ale to jedna z niewielu takich historii

Ja też zawsze długo gotuję jak jajka. Może nie tak długo jak Ty, ale długo. Nie pomaga tłumaczenie, że po pół godziny na pewno nie jest już na miękko!

[_groooszek_]

A jeśli chodzi o suknię, to ja jestem oczarowana tą

[Lilly Greace]

Groszek, bardzo ładna

[lolusl]

Napisane przez nieopisany pierwiastek

Ja też zawsze długo gotuję jak jajka. Może nie tak długo jak Ty, ale długo. Nie pomaga tłumaczenie, że po pół godziny na pewno nie jest już na miękko!

Ja o nich po prostu zapomniałam

Suknia groszku mi się niezbyt podoba,jak dla mnie jest przeładowana
Właśnie wyszła moja ciocia,ta co miała robić ślub,ale jędza powiedziała,że absolutnie mnie nie weźmie na mierzenie sukni,bo ją to stresuje i nie nie nie.Bu Ale posłuchałam sobie o wszystkim, z tym,że oni płacą ok. 300 zł za talerzyk,masakra

[Lilly Greace]

Napisane przez lolusl

Ja o nich po prostu zapomniałam

Suknia groszku mi się niezbyt podoba,jak dla mnie jest przeładowana
Właśnie wyszła moja ciocia,ta co miała robić ślub,ale jędza powiedziała,że absolutnie mnie nie weźmie na mierzenie sukni,bo ją to stresuje i nie nie nie.Bu Ale posłuchałam sobie o wszystkim, z tym,że oni płacą ok. 300 zł za talerzyk,masakra

300zł?!!!! ojej...