Dzidziuś dupkę w nocnik mieści - zaściankowe opowieści. Mamy XI-XII 2012

[Pokrzywka19]

jestem chora oby tylko Adaś się nie zaraził, zdycham no przez ten katar

Napisane przez villemi

Pokrzywka dla Adasia za pierwsze kroczki

dziękować, choć to już nie takie pierwsze

Napisane przez dzika_kaka

Chooodź se razem zaciążymy, będzie fajnie

nie ma nowy

Napisane przez T'ai

a ja z kolei melduję że się utwierdzam w tym iż nie chcę więcej dzieci
niestety z moim jednym znów nie daje sobie rady i nie wiem co mam robić
badziewna chyba ze mnie matka
i jeszcze mam badziewnego męża
spadam dalej się dołować i walczyć z Jaśkiem

wcale nie, nie pisz tak

Napisane przez Oliweczka1985

Pisałyście ostatnio o chodzeniu- mój zasuwa już ładnie, nawet potrafi zakręcać, chodzić w kółku, odkręcać się bez upadków, ale raczkowanie też nadal się podoba
No i mój kawaler ma 16 zębów już tylko piątek brakuje

[kala__20]

Napisane przez Pokrzywka19

jestem chora oby tylko Adaś się nie zaraził, zdycham no przez ten katar

zdrówka

Mela zasła.
Kurde, nie wiem jak to zrobić - Młoda śpi w pajacach ze stópkami, bo nie lubi być przykryta. A jak po kąpaniu ją w to ubiorę to ciężko jej w tym chodzić, bo ślisko. A wiadomo, nie zawsze od razu po kąpaniu idzie spać. A z kolei spać z gołymi girami to jej chyba za chłodno będzie - mi przynajmniej jest i nogi pod kołdrę muszę włożyć.

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?
Bo nam nic nie kazali przychodzić, dopiero na szczepienie po 13. miesiącu. Ale się zastanawiam czy nie iść wcześniej, żeby mi tym szczepieniem nie truli głowy na razie.

[dzika_kaka]

Napisane przez kala__20

Kurde, nie wiem jak to zrobić - Młoda śpi w pajacach ze stópkami, bo nie lubi być przykryta. A jak po kąpaniu ją w to ubiorę to ciężko jej w tym chodzić, bo ślisko. A wiadomo, nie zawsze od razu po kąpaniu idzie spać. A z kolei spać z gołymi girami to jej chyba za chłodno będzie - mi przynajmniej jest i nogi pod kołdrę muszę włożyć.

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?

Zakładaj jej na to skarpetki z antypoślizgem a do spania zdejmiesz. Tylko jak tam u Was tak gorąco jak w saunie to nie wiem czy się nie będzie buntować.
Ja Ewci zakładam antypoślizgi jak ma np. rajstopki bez. I śmiga w dwóch warstwach. Ale u nas nie ma 24 stopni

Ja nic nie wiem o takowym. Ale my mamy na bakier z wizytami u lekarza. Chciałam z nią jutro iść na to szczepienie z 5/6 miesiąca ale przez te zęby się wstrzymam jeszcze.

[Sola1]

Napisane przez T'ai

a ja z kolei melduję że się utwierdzam w tym iż nie chcę więcej dzieci
niestety z moim jednym znów nie daje sobie rady i nie wiem co mam robić
badziewna chyba ze mnie matka
i jeszcze mam badziewnego męża
spadam dalej się dołować i walczyć z Jaśkiem

Moja rada przeczekac. Moja chyba powoli uspokaja się.

Napisane przez dzika_kaka

Do odważnych świat należy

U nas to na razie nadal tylko koncepcja
A tak strasznie chciałam mieć dzidziusia na wiosnę Plus w sumie też chciałam być szczupłą sexi ciężarną więc jakbym tak chciała wszystko zrealizować to mielibyśmy drugie dziecko w okolicach 40tki

Mam megastora niedaleko. Obok ikei Ale jak tak patrzę na tą kredkę to oczyma wyobraźni już widzę, jak Ewa ją je

O jaką kredkę chodzi? ?

Napisane przez musso4

mi trochę szkoda, że juz taka stara jestem, bo może bym se trzecie zrobiła za parę lat, ale koło 40 to już trochę lipa

Ja kończę na dwójce, bo zawsze chciałam mieć dwójkę. Trzecie to na ewentualną wpadkę po 40tce, albo jak będę mieć silne instynkty macierzyńskie, a Iza lub młodszę dziecię powie mi, żebym się bujała, bo idzie na imprezę

Napisane przez judkama

ja juz jednak nie chce
ciul, ze to piekne chwile, zaczynam odżywac

no tak ta ostatnia impreza z niedoszłymi narzeczonymi

Ale serio to ja tak planuję, dlatego chciałam małą różnicę. Jakbym się teraz nie zdecydowała to następne pewnie za 10 lat. Teraz chcę się poświęcić ( głupie słowo i go nie lubię) dzieciom, a potem zająć się innymi sprawami. Dzieci oczywiście zawsze będą najważniejsze, ale teraz jakoś tak trudno mi się zająć czymś innym i skupić. Bo nawet jak mam na coś czas to jest to wszystko robione z przerywnikami.

Napisane przez kala__20

zdrówka

Mela zasła.
Kurde, nie wiem jak to zrobić - Młoda śpi w pajacach ze stópkami, bo nie lubi być przykryta. A jak po kąpaniu ją w to ubiorę to ciężko jej w tym chodzić, bo ślisko. A wiadomo, nie zawsze od razu po kąpaniu idzie spać. A z kolei spać z gołymi girami to jej chyba za chłodno będzie - mi przynajmniej jest i nogi pod kołdrę muszę włożyć.

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?
Bo nam nic nie kazali przychodzić, dopiero na szczepienie po 13. miesiącu. Ale się zastanawiam czy nie iść wcześniej, żeby mi tym szczepieniem nie truli głowy na razie.

co zrobiła Mela?


Moja śpi z gołymi stopami. w pajacach by sie zabiła albo wybiła zęby
Moja też się odkopuje. Jak zasypia to jej nie ruszam, bo i tak się rozkopie. Przykrywam ją jak już mocno zaśnie i wtedy zwykle śpi przykryta przez większą część nocy. Skarpetki jak pisałam zaraz ściąga.
Ewentualnie możesz ją kłaść spać w jakiejś koszulce i rajstopkach. Moja normalnie śmiga czy to antypoślizgowe czy nie - ale to tez zależy od podłogi.

[kala__20]

Napisane przez Sola1

co zrobiła Mela?

zasnęła

Ale mi tu wiercą znowu obok i nie pewnie zaraz się obudzi

[dzika_kaka]

Edek znowu żre kupę
Wyszorowałam podłogę a ta franca znowu w tym samym miejscu siedzi i żre Nie wyobrażam sobie życia z 2 dzieci i tym dziadem sakramenckim no

Napisane przez Sola1

O jaką kredkę chodzi? ?

Ja kończę na dwójce, bo zawsze chciałam mieć dwójkę. Trzecie to na ewentualną wpadkę po 40tce, albo jak będę mieć silne instynkty macierzyńskie, a Iza lub młodszę dziecię powie mi, żebym się bujała, bo idzie na imprezę

Ale serio to ja tak planuję, dlatego chciałam małą różnicę. Jakbym się teraz nie zdecydowała to następne pewnie za 10 lat. Teraz chcę się poświęcić ( głupie słowo i go nie lubię) dzieciom, a potem zająć się innymi sprawami. Dzieci oczywiście zawsze będą najważniejsze, ale teraz jakoś tak trudno mi się zająć czymś innym i skupić. Bo nawet jak mam na coś czas to jest to wszystko robione z przerywnikami.

Moonie wrzucała chwilę temu
http://www.smyk.com/gwiazdka-kredka-...y-dla-dzieci-p
Idealnie mi się do niej komponuje coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20152281/ także możecie szykować kolejne zamówienia z ikei

Ja też zawsze chciałam mieć dwójkę. Potem mi się zachciało mieć trójkę ale to nie przy tych warunkach finansowych i mieszkaniowych

Ja przyznam Wam szczerze, że teraz im dłużej myślę o tej mojej nowej wizji przyszłości, tym na serio ona mi się wydaje coraz rozsądniejsza i nawet żałuję, że nie wpadłam na to wcześniej Trzeba było odgapić od Soli Z jednej strony jest cudnie jak mogę się bawić z Ewcią i ona jest taka super i w ogóle i tylko moja jedyna ale zdaję sobie sprawę z tego, że zabawa z rodzeństwem będzie dla niej jednak odrobinę atrakcyjniejsza niż ze starą matką. Także idę se tam liczyć te swoje płodne

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Jestem w 37 dniu cyklu a moje dotychczasowe cykle trwały 60, 35 i 33 dni. I weź se coś babo policz

[judkama]

Napisane przez kala__20

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?
Bo nam nic nie kazali przychodzić, dopiero na szczepienie po 13. miesiącu. Ale się zastanawiam czy nie iść wcześniej, żeby mi tym szczepieniem nie truli głowy na razie.

my sie od miesiaca wybieramy , zazwyczaj go robia przy okazi wlasnie tego szczepienia mmr, wiec specjalnie nie zapraszaja
moze jutro pojdziemy na ten bilans w koncu

przy okazji popytam czym szczepia, chociaz na razie nie zamierzam

Napisane przez dzika_kaka

Edek znowu żre kupę
Wyszorowałam podłogę a ta franca znowu w tym samym miejscu siedzi i żre Nie wyobrażam sobie życia z 2 dzieci i tym dziadem sakramenckim no



Moonie wrzucała chwilę temu
http://www.smyk.com/gwiazdka-kredka-...y-dla-dzieci-p
Idealnie mi się do niej komponuje coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20152281/ także możecie szykować kolejne zamówienia z ikei

Ja też zawsze chciałam mieć dwójkę. Potem mi się zachciało mieć trójkę ale to nie przy tych warunkach finansowych i mieszkaniowych

Ja przyznam Wam szczerze, że teraz im dłużej myślę o tej mojej nowej wizji przyszłości, tym na serio ona mi się wydaje coraz rozsądniejsza i nawet żałuję, że nie wpadłam na to wcześniej Trzeba było odgapić od Soli Z jednej strony jest cudnie jak mogę się bawić z Ewcią i ona jest taka super i w ogóle i tylko moja jedyna ale zdaję sobie sprawę z tego, że zabawa z rodzeństwem będzie dla niej jednak odrobinę atrakcyjniejsza niż ze starą matką. Także idę se tam liczyć te swoje płodne

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Jestem w 37 dniu cyklu a moje dotychczasowe cykle trwały 60, 35 i 33 dni. I weź se coś babo policz

Ty sie najpierw sprecyzuj kiedy poleziesz do tej ikei , bo robisz tylko nadzieje


no jest rozsadna Twoja wizja , sama ryczalam jak wpadlam z Mati, ale to w sumie najlepsze co sie moglo stac


ja bym odrzucila ten cykl 60 dniowy, z reszty zrob se srednia


Powiem Wam, ze mi smaczny obiad wyszedl, a myslalam ze spierdzielilam

[Swarovska]

witajcie

właśnie odebrałam wynik posiewu moczu Córki i ma bakterie coli w moczu jutro idę o lekarza ale wyczytałam, że potrzebny bedzie antybiotyk i boje się, że leczenie szpitalne czy wiecie coś na ten temat?

[dzika_kaka]

Napisane przez judkama

Ty sie najpierw sprecyzuj kiedy poleziesz do tej ikei , bo robisz tylko nadzieje

ja bym odrzucila ten cykl 60 dniowy, z reszty zrob se srednia

Powiem Wam, ze mi smaczny obiad wyszedl, a myslalam ze spierdzielilam

O baldachimie pamiętam czy tak czy tak

Tak też uczyniłam btw. chyba właśnie dziś mi się odkorkuje kolejny raz

Co masz dobrego? Bo ja rosół tylko mi makaron wyszedł. I co Wam powiem to Wam powiem ale tym razem z braku laku zrobiłam na 2 udkach i dużej porcji warzyw i wyszedł bardzo smaczny. Posoliłam

Napisane przez Swarovska

właśnie odebrałam wynik posiewu moczu Córki i ma bakterie coli w moczu jutro idę o lekarza ale wyczytałam, że potrzebny bedzie antybiotyk i boje się, że leczenie szpitalne czy wiecie coś na ten temat?

Ojej, ja się nie znam ale nie brzmi fajnie

[judkama]

Napisane przez Swarovska

witajcie

właśnie odebrałam wynik posiewu moczu Córki i ma bakterie coli w moczu jutro idę o lekarza ale wyczytałam, że potrzebny bedzie antybiotyk i boje się, że leczenie szpitalne czy wiecie coś na ten temat?

kurcze wspolczuje nie wiem co z tym sie robi

Napisane przez dzika_kaka

O baldachimie pamiętam czy tak czy tak

Tak też uczyniłam btw. chyba właśnie dziś mi się odkorkuje kolejny raz

Co masz dobrego? Bo ja rosół tylko mi makaron wyszedł. I co Wam powiem to Wam powiem ale tym razem z braku laku zrobiłam na 2 udkach i dużej porcji warzyw i wyszedł bardzo smaczny. Posoliłam



Ojej, ja się nie znam ale nie brzmi fajnie

przez ciebie zaraz liste powieksze ikeowa

klopsiki z mielonej szynki, ziemniaczki, gotowana marchewke w sosie wlasnym


no widzisz, ja zawsze tylko na kuraku robie
z wolowina dla mnie jest za ciezki i za tlusty, tescowa tylko taki robi

[Sola1]

Napisane przez kala__20

zasnęła

Ale mi tu wiercą znowu obok i nie pewnie zaraz się obudzi

Napisane przez dzika_kaka

Moonie wrzucała chwilę temu
http://www.smyk.com/gwiazdka-kredka-...y-dla-dzieci-p
Idealnie mi się do niej komponuje coś takiego http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20152281/ także możecie szykować kolejne zamówienia z ikei

Ja też zawsze chciałam mieć dwójkę. Potem mi się zachciało mieć trójkę ale to nie przy tych warunkach finansowych i mieszkaniowych

Ja przyznam Wam szczerze, że teraz im dłużej myślę o tej mojej nowej wizji przyszłości, tym na serio ona mi się wydaje coraz rozsądniejsza i nawet żałuję, że nie wpadłam na to wcześniej Trzeba było odgapić od Soli Z jednej strony jest cudnie jak mogę się bawić z Ewcią i ona jest taka super i w ogóle i tylko moja jedyna ale zdaję sobie sprawę z tego, że zabawa z rodzeństwem będzie dla niej jednak odrobinę atrakcyjniejsza niż ze starą matką. Także idę se tam liczyć te swoje płodne

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Jestem w 37 dniu cyklu a moje dotychczasowe cykle trwały 60, 35 i 33 dni. I weź se coś babo policz

Fajna ta kredka, ale też się trochę boję czy moja już jest wystarczająco dorosła. Narazie ma znikopis. Chciałabym coś do rysowania takiego kolorowego, żeby były najmniejsze straty

co do dni płodnych to najlepszym wyznacznikiem jest okres w którym Ci się najbardziej chce

Ty to w ogóle masz super sytuację z dziadkami.

Napisane przez dzika_kaka

Co masz dobrego? Bo ja rosół tylko mi makaron wyszedł. I co Wam powiem to Wam powiem ale tym razem z braku laku zrobiłam na 2 udkach i dużej porcji warzyw i wyszedł bardzo smaczny. Posoliłam

[dzika_kaka]

Napisane przez judkama

przez ciebie zaraz liste powieksze ikeowa

no widzisz, ja zawsze tylko na kuraku robie
z wolowina dla mnie jest za ciezki i za tlusty, tescowa tylko taki robi

A proszę Cię uprzejmie tylko ja mam później problemy z pakowaniem

Ale z wołowiną ma zupełnie inny smak. Ten mój niby na 2 udach a tłuszczu było tyle, że następnego dnia grubą warstwę ściągnęłam zastygniętego
Tak a propos kiedyś Wam pisałam, że nieskładnie buduję zdania. Powyższe właśnie takie jest

Napisane przez Sola1

Fajna ta kredka, ale też się trochę boję czy moja już jest wystarczająco dorosła. Narazie ma znikopis. Chciałabym coś do rysowania takiego kolorowego, żeby były najmniejsze straty

co do dni płodnych to najlepszym wyznacznikiem jest okres w którym Ci się najbardziej chce

Ty to w ogóle masz super sytuację z dziadkami.

My też mamy znikopis ale taki dziadowy. Mieliśmy oddać ale chyba po prostu wywalę, dyszkę kosztował. Trzeba jednak taki większy i solidniejszy nabyć.

Tu może być ciężko bo mi się zwykle nie chce

I właśnie dlatego zaszły te zmiany koncepcyjne


Jezu dziewczyny cały dzień miałam wolny i nie zrobiłam nic konstruktywnego

[kala__20]

Dziewczyny, kiedy trzeba kupić dzieciakom buty?
Jak już tak pewnie chodzą? Bo moja teraz już nawet cały pokój sobie przejdzie albo z pokoju na korytarz. I nie wiem czy już czas kupić czy jeszcze nie
Myślałam, że ominie nas kupowanie kozaków

[dzika_kaka]

Napisane przez kala__20

Dziewczyny, kiedy trzeba kupić dzieciakom buty?

Ja kupię jak Ewka wystartuje na tyle pewnie, że będzie zachodziło prawdopodobieństwo łażenia na nóżkach na spacerze. Póki co drepta sobie przy kanapie więc się nie pali u nas.

Tatuś pojechał po dziecko do dziadków testować nowy fotelik. Ewcia znowu ma gorączkę

[moonie_85]

My kupiliśmy butki w momencie kiedy zaczął się domagać stawiania na nóżki poza domem, kiedy stał pewnie, robił za rękę kilka kroczków. Wczoraj chyba pisałam Wam, że 5 metrów przeszedł. No więc dzisiaj już chodzi normalnie w sensie że idzie, odległość obojętna, kuca, podnosi się, idzie, czasem bęcnie ale generalnie to zaczął chodzić w pełnym słowa znaczeniu. Moje maleństwo

[kala__20]

Napisane przez moonie_85

My kupiliśmy butki w momencie kiedy zaczął się domagać stawiania na nóżki poza domem, kiedy stał pewnie, robił za rękę kilka kroczków. Wczoraj chyba pisałam Wam, że 5 metrów przeszedł. No więc dzisiaj już chodzi normalnie w sensie że idzie, odległość obojętna, kuca, podnosi się, idzie, czasem bęcnie ale generalnie to zaczął chodzić w pełnym słowa znaczeniu. Moje maleństwo

no moja już sama praktycznie dzisiaj po mieszkaniu popyla. Czasami się czegoś złapie, czasami poraczkuje.

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

[moonie_85]

Napisane przez kala__20

no moja już sama praktycznie dzisiaj po mieszkaniu popyla. Czasami się czegoś złapie, czasami poraczkuje.

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

jakby dawanie Frankowi kolacji zależało w jakikolwiek sposób od kąpania, to by nie codziennie jadł kolację
Nigdy nie kąpaliśmy go codziennie
Ale jak kąpiemy, to po jedzeniu jakiś czas.

[happy_eve]

Hej!

Wiecie co, mojemu dziecku chyba wychodzą zęby Teraz jestem tego bardziej pewna niż te 1589 razy wcześniej Jest straaaasznie marudny, szoruje sobie te dziąsła, jak ja mu chcę pomasować, to nie daje się dotknąć, jęczy przez sen, itp. Oby to w końcu było to, bo oszaleję

Napisane przez Oliweczka1985

No i mój kawaler ma 16 zębów już tylko piątek brakuje

Nie dobijaj

Napisane przez Pokrzywka19

jestem chora oby tylko Adaś się nie zaraził, zdycham no przez ten katar

zdrówka

Napisane przez Swarovska

witajcie

właśnie odebrałam wynik posiewu moczu Córki i ma bakterie coli w moczu jutro idę o lekarza ale wyczytałam, że potrzebny bedzie antybiotyk i boje się, że leczenie szpitalne czy wiecie coś na ten temat?

ojj nie wiem niestety nic na ten temat, ale zdrówka

Napisane przez moonie_85

My kupiliśmy butki w momencie kiedy zaczął się domagać stawiania na nóżki poza domem, kiedy stał pewnie, robił za rękę kilka kroczków. Wczoraj chyba pisałam Wam, że 5 metrów przeszedł. No więc dzisiaj już chodzi normalnie w sensie że idzie, odległość obojętna, kuca, podnosi się, idzie, czasem bęcnie ale generalnie to zaczął chodzić w pełnym słowa znaczeniu. Moje maleństwo

dla Franka
My również w tym momencie kupiliśmy buty

[kala__20]

Napisane przez moonie_85

My kupiliśmy butki w momencie kiedy zaczął się domagać stawiania na nóżki poza domem, kiedy stał pewnie, robił za rękę kilka kroczków. Wczoraj chyba pisałam Wam, że 5 metrów przeszedł. No więc dzisiaj już chodzi normalnie w sensie że idzie, odległość obojętna, kuca, podnosi się, idzie, czasem bęcnie ale generalnie to zaczął chodzić w pełnym słowa znaczeniu. Moje maleństwo

A jakie buty się kupuje takim maluchom Kiedyś była chyba o tym mowa, ale mnie nie dotyczyło to nie próbowałam zapamiętać Judka chyba też o jakichś pisała

Napisane przez happy_eve

Hej!

Wiecie co, mojemu dziecku chyba wychodzą zęby Teraz jestem tego bardziej pewna niż te 1589 razy wcześniej Jest straaaasznie marudny, szoruje sobie te dziąsła, jak ja mu chcę pomasować, to nie daje się dotknąć, jęczy przez sen, itp. Oby to w końcu było to, bo oszaleję

o to może wreszcie Tymek będzie "zębny"

[Swarovska]

dobrze, że was to nie spotkało no nic został internet, piszą o antybiotyku ale nie wiem jak leczenie czy w domu czy szpitalnie...

... ale nauczyła się moja Nina chodzić już!

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Napisane przez kala__20

no moja już sama praktycznie dzisiaj po mieszkaniu popyla. Czasami się czegoś złapie, czasami poraczkuje.

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

ja przed kąpielą z godzinkę

[dzika_kaka]

Napisane przez moonie_85

My kupiliśmy butki w momencie kiedy zaczął się domagać stawiania na nóżki poza domem, kiedy stał pewnie, robił za rękę kilka kroczków. Wczoraj chyba pisałam Wam, że 5 metrów przeszedł. No więc dzisiaj już chodzi normalnie w sensie że idzie, odległość obojętna, kuca, podnosi się, idzie, czasem bęcnie ale generalnie to zaczął chodzić w pełnym słowa znaczeniu. Moje maleństwo

Zaraz osiemnastka

Napisane przez kala__20

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

Kolację w znaczeniu butlę po kąpaniu. Jakieś inne formy kolacji to raczej przed. Muszę to usystematyzować bo mycie zębów przed kolacją jest bezcelowe

Napisane przez happy_eve

Wiecie co, mojemu dziecku chyba wychodzą zęby Teraz jestem tego bardziej pewna niż te 1589 razy wcześniej Jest straaaasznie marudny, szoruje sobie te dziąsła, jak ja mu chcę pomasować, to nie daje się dotknąć, jęczy przez sen, itp. Oby to w końcu było to, bo oszaleję

U nas przez te zęby MASAKRA. 38,9 miała jak wróciła od dziadków. Rozpalona, marudna, płacząca i śnięta taka bidulka. Więc szybki czopek w pupę, butla i spanko bez kąpania. Spała 19-20 i obudziła się i chyba odżyła, bo gada, śmieje się i wcina biszkopty. Także zaraz kąpanko i podejście do usypiania docelowego i oby to był koniec na dziś Chyba idzie dolna czwórka, bo jak ją żelem na siłę smarowałam i coś mi się chyba tam wymacało.

[kala__20]

Napisane przez dzika_kaka

Kolację w znaczeniu butlę po kąpaniu. Jakieś inne formy kolacji to raczej przed. Muszę to usystematyzować bo mycie zębów przed kolacją jest bezcelowe

U nas przez te zęby MASAKRA. 38,9 miała jak wróciła od dziadków. Rozpalona, marudna, płacząca i śnięta taka bidulka. Więc szybki czopek w pupę, butla i spanko bez kąpania. Spała 19-20 i obudziła się i chyba odżyła, bo gada, śmieje się i wcina biszkopty. Także zaraz kąpanko i podejście do usypiania docelowego i oby to był koniec na dziś Chyba idzie dolna czwórka, bo jak ją żelem na siłę smarowałam i coś mi się chyba tam wymacało.

no właśnie jak sama ma jeść kolację to po kąpaniu jest bez sensu, bo i tak się cała pobrudzi U nas zawsze była kolacja przed kąpaniem, podczas kąpania mycie zębów i przed snem cyc. Dziś ją najpierw wykąpałam, bo walnęła takie kupsko, że Potem na kolację kaszkę dałam łyżeczką i potem mycie zębów. Od biedy też uszło, ale ja karmiłam. Inaczej sobie nie wyobrażam

To kurna te 4 są takie ciężkie? My na razie mamy wszystkie 1 i trzy 2. Czwarta 2 wychodzi, ale jakiejś klęski nie ma. Temp przy zębach jeszcze nie miała nigdy

A jakie termometry macie? Zwykłe i w pupie mierzycie czy jakieś dotykowe? Bo my mamy dotykowy do ucha i czoła, ale on jakiś taki niedokładny, co rusz to inną temp pokazuje

[moonie_85]

Napisane przez kala__20

A jakie termometry macie? Zwykłe i w pupie mierzycie czy jakieś dotykowe? Bo my mamy dotykowy do ucha i czoła, ale on jakiś taki niedokładny, co rusz to inną temp pokazuje

my mamy zbliżeniowy microlite chyba, taki do zbliżania do czoła, ale jest mocno "w przybliżeniu", używam go jak mam wątpliwość czy jest gorączka czy nie ma. Jak jest, a chcę wiedzieć jak wysoka, to termometr do pupy idzie w ruch, taki z elastyczną końcówką, pomiar jest w 5 sekund. nie pamiętam firmy w tej chwili, później sprawdzę jeśli będziesz chciała.

[Sola1]

Napisane przez kala__20

no moja już sama praktycznie dzisiaj po mieszkaniu popyla. Czasami się czegoś złapie, czasami poraczkuje.

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

Staram się przed, ale w praktyce czasem wypada inaczej.

Napisane przez happy_eve

Hej!

Wiecie co, mojemu dziecku chyba wychodzą zęby Teraz jestem tego bardziej pewna niż te 1589 razy wcześniej Jest straaaasznie marudny, szoruje sobie te dziąsła, jak ja mu chcę pomasować, to nie daje się dotknąć, jęczy przez sen, itp. Oby to w końcu było to, bo oszaleję

Napisane przez dzika_kaka

U nas przez te zęby MASAKRA. 38,9 miała jak wróciła od dziadków. Rozpalona, marudna, płacząca i śnięta taka bidulka. Więc szybki czopek w pupę, butla i spanko bez kąpania. Spała 19-20 i obudziła się i chyba odżyła, bo gada, śmieje się i wcina biszkopty. Także zaraz kąpanko i podejście do usypiania docelowego i oby to był koniec na dziś Chyba idzie dolna czwórka, bo jak ją żelem na siłę smarowałam i coś mi się chyba tam wymacało.

Biedulka Ale dobrze, że już lepiej.

Napisane przez kala__20

no właśnie jak sama ma jeść kolację to po kąpaniu jest bez sensu, bo i tak się cała pobrudzi U nas zawsze była kolacja przed kąpaniem, podczas kąpania mycie zębów i przed snem cyc. Dziś ją najpierw wykąpałam, bo walnęła takie kupsko, że Potem na kolację kaszkę dałam łyżeczką i potem mycie zębów. Od biedy też uszło, ale ja karmiłam. Inaczej sobie nie wyobrażam

To kurna te 4 są takie ciężkie? My na razie mamy wszystkie 1 i trzy 2. Czwarta 2 wychodzi, ale jakiejś klęski nie ma. Temp przy zębach jeszcze nie miała nigdy

A jakie termometry macie? Zwykłe i w pupie mierzycie czy jakieś dotykowe? Bo my mamy dotykowy do ucha i czoła, ale on jakiś taki niedokładny, co rusz to inną temp pokazuje

Ja mam bezdotykowy Thermoflash LX-26 i jest super a kupiłam za namową Judki Tylko trzeba bardzo ściśle przestrzegac instrukcji.

[villemi]

Napisane przez kala__20

Dziewczyny, kiedy trzeba kupić dzieciakom buty?
Jak już tak pewnie chodzą? Bo moja teraz już nawet cały pokój sobie przejdzie albo z pokoju na korytarz. I nie wiem czy już czas kupić czy jeszcze nie
Myślałam, że ominie nas kupowanie kozaków

ja kupilam kozaczki z tydz temu, jak Czarus juz ladnie smigal na nozkach

Napisane przez kala__20

n
A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

przed kapiela raczej, bo jakbym dala po to chyba bym musiala go kapac od nowa

Napisane przez happy_eve

Wiecie co, mojemu dziecku chyba wychodzą zęby Teraz jestem tego bardziej pewna niż te 1589 razy wcześniej Jest straaaasznie marudny, szoruje sobie te dziąsła, jak ja mu chcę pomasować, to nie daje się dotknąć, jęczy przez sen, itp. Oby to w końcu było to, bo oszaleję

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Chce wpadać na szarlotkę
A o której? Bo jutro zajętam gościnnie ale jak nie koliduje czasowo to chętnie podejmę

o patrzta jakie przyjaciółeczki a nas to już Dzika ni lubi buuuuuu

Napisane przez dzika_kaka

A jeszcze chciałam powiedzieć, że moja koncepcja posiadania drugiego dziecka niebawem przez noc się nie zmieniła a nawet umocniła

M. dogodził

Napisane przez musso4

może usłyszała o rodzeństwie i dostała gorączki

Napisane przez moonie_85

Dupa, niestety nie pojadę jutro do Wawy, B pojedzie sam a ja będę siedziała z panem co nam musi przyjść naprawić kocioł. Mamo, ja tęsknię za CO, za cywilizacją

a właśnie tak sobie myślę, jak rozwiążecie kwestię psiaka przy takich częstych wyjazdach?

Napisane przez dzika_kaka

Ja to już mam ciążę urojoną normalnie, cycki mi urosły, okresu nie widać

E tam, machnijcie se z Majką, Majci by się córcia do tego towarzystwa przydała

oho! jest dzidzia

oci.piała

Napisane przez kala__20

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?
Bo nam nic nie kazali przychodzić, dopiero na szczepienie po 13. miesiącu. Ale się zastanawiam czy nie iść wcześniej, żeby mi tym szczepieniem nie truli głowy na razie.

specjalnie nie idę, przy okazji zrobimy ten bilans

Napisane przez dzika_kaka

Jestem w 37 dniu cyklu a moje dotychczasowe cykle trwały 60, 35 i 33 dni. I weź se coś babo policz

u mnie podobnie

Napisane przez kala__20

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

kolację przed, butlę po

Napisane przez dzika_kaka

U nas przez te zęby MASAKRA. 38,9 miała jak wróciła od dziadków. Rozpalona, marudna, płacząca i śnięta taka bidulka. Więc szybki czopek w pupę, butla i spanko bez kąpania. Spała 19-20 i obudziła się i chyba odżyła, bo gada, śmieje się i wcina biszkopty. Także zaraz kąpanko i podejście do usypiania docelowego i oby to był koniec na dziś Chyba idzie dolna czwórka, bo jak ją żelem na siłę smarowałam i coś mi się chyba tam wymacało.

a może to ta 3-dniówka

Napisane przez kala__20

A jakie termometry macie? Zwykłe i w pupie mierzycie czy jakieś dotykowe? Bo my mamy dotykowy do ucha i czoła, ale on jakiś taki niedokładny, co rusz to inną temp pokazuje

ja mam zwykły, najdokładniejsze są mierzę pod pachą

[nini_b]

Napisane przez T'ai

a ja z kolei melduję że się utwierdzam w tym iż nie chcę więcej dzieci
niestety z moim jednym znów nie daje sobie rady i nie wiem co mam robić
badziewna chyba ze mnie matka

T'ai dokładnie to samo chciałam dziś napisać Mały w nocy do 3 praktycznie nie spał, tzn. niby usypiał ale za chwilę się budził. Nosiłam na rękach, śpiewałam kolędy, dałam mleko i paracetamol a i tak usnął na dobre dopiero ok. 3. O 6.15 zadzwonił mój budzik, w pracy byłam padnięta.
No i w sumie nie wiem, co mu jest. Wczoraj miał wodnisty katar, dziś już praktycznie bez kataru za to z gorączką powyżej 38. Po czopku spadała, ale po 6 godz. znów rosła. Podejrzewałam zęby jak Dzika, ale w sumie nie bardzo widzę, żeby coś się miało przebijać. Być może jakiś wirus

Napisane przez judkama

oj idź i kup nie zje

Mój by zjadł. On je wszystko, ostatnio świeczkę zapachową dorwał

Napisane przez Oliweczka1985

No i mój kawaler ma 16 zębów

mój 6

Napisane przez kala__20

Kurde, nie wiem jak to zrobić - Młoda śpi w pajacach ze stópkami, bo nie lubi być przykryta. A jak po kąpaniu ją w to ubiorę to ciężko jej w tym chodzić, bo ślisko. A wiadomo, nie zawsze od razu po kąpaniu idzie spać. A z kolei spać z gołymi girami to jej chyba za chłodno będzie - mi przynajmniej jest i nogi pod kołdrę muszę włożyć.

I jeszcze jedno - pytałam kiedyś czy idziecie na jakiś bilans roczny?
Bo nam nic nie kazali przychodzić, dopiero na szczepienie po 13. miesiącu. Ale się zastanawiam czy nie iść wcześniej, żeby mi tym szczepieniem nie truli głowy na razie.

Mój śpi różnie, czasami w pajacach ze stópkami, czasami bez albo w body i spodenkach od piżam. Nauczył się już chodzić w pajacach Ale jak śpi z gołymi stópkami i się rozkopie, to i tak ma stópki ciepłe (sprawdzałam).

Napisane przez kala__20

Dziewczyny, kiedy trzeba kupić dzieciakom buty?
Jak już tak pewnie chodzą? Bo moja teraz już nawet cały pokój sobie przejdzie albo z pokoju na korytarz. I nie wiem czy już czas kupić czy jeszcze nie
Myślałam, że ominie nas kupowanie kozaków

Ja kupiłam dopiero niedawno, chociaż chodzi samodzielnie od miesiąca, ale zaczął się domagać też samodzielnego chodzenia na dworze, w sklepach itp.

Napisane przez kala__20

A kiedy dajecie dzieciakom kolację? Przed czy po kąpaniu? Tak mnie dzisiaj na pytania wzięło

Ja kolację typu kanapki przed kąpielą a potem jeszcze mleko. Miałam się za to zabrać, żeby mleko też było przed, ale jakoś lepiej mu się potem zasypia.

Napisane przez kala__20

A jakie buty się kupuje takim maluchom Kiedyś była chyba o tym mowa, ale mnie nie dotyczyło to nie próbowałam zapamiętać Judka chyba też o jakichś pisała

Wzięliśmy małego na zakupy i po prostu mierzyłam mu różne buty. Kupiłam takie, które w miarę łatwo się zakładają (mają suwak oprócz zapięcia na rzepy) i w których dobrze radził sobie z chodzeniem.

Napisane przez kala__20

A jakie termometry macie? Zwykłe i w pupie mierzycie czy jakieś dotykowe? Bo my mamy dotykowy do ucha i czoła, ale on jakiś taki niedokładny, co rusz to inną temp pokazuje

Mam bezdotykowy Medisana i taki zwykły elektroniczny pod pachę, w razie wątpliwości sprawdzam dwoma, ale ten bezdotykowy pokazuje dobrze.

[kala__20]

Napisane przez moonie_85

my mamy zbliżeniowy microlite chyba, taki do zbliżania do czoła, ale jest mocno "w przybliżeniu", używam go jak mam wątpliwość czy jest gorączka czy nie ma. Jak jest, a chcę wiedzieć jak wysoka, to termometr do pupy idzie w ruch, taki z elastyczną końcówką, pomiar jest w 5 sekund. nie pamiętam firmy w tej chwili, później sprawdzę jeśli będziesz chciała.

Będę chciała

Napisane przez Sola1

Ja mam bezdotykowy Thermoflash LX-26 i jest super a kupiłam za namową Judki Tylko trzeba bardzo ściśle przestrzegac instrukcji.

Popatrze co to to
A właśnie, gdzie Judka?

Napisane przez Ma_majka

ja mam zwykły, najdokładniejsze są mierzę pod pachą

Mówisz

[dzika_kaka]

Napisane przez kala__20

To kurna te 4 są takie ciężkie? My na razie mamy wszystkie 1 i trzy 2. Czwarta 2 wychodzi, ale jakiejś klęski nie ma. Temp przy zębach jeszcze nie miała nigdy

A jakie termometry macie?

U nas dokładnie to samo - 4 jedynki i 3 dwójki. WYDAJE mi się, że to czwórka ale nie dam się pochlastać. Ale ciocia Judka mówi, że czwórki są masakryczne więc obstawiam, że dobrze mi się wymacało. I u nas też do tej pory było bez problemów - zęby zauważałam dopiero jak się pojawiły

Ja mam bezdotykowy, nie pamiętam nazwy. Średnio mi pasi ale nie umiałabym włożyć Ewci termometra do pupy Od czopków też jest M

Napisane przez Ma_majka

o patrzta jakie przyjaciółeczki a nas to już Dzika ni lubi buuuuuu

M. dogodził

oho! jest dzidzia

a może to ta 3-dniówka

A będziesz w Warszawie? Nie będziesz to cicho

Zgupłaś. Zboczuch. Teraz to go będę dopuszczać tylko prokreacyjnie. W celach reprodukcji Nie wiem czy mi ta wypowiedź wyszła tak mądrze jak zakładałam

J.w.

Wyjdzie w praniu jak ją obsypie

Napisane przez nini_b

Podejrzewałam zęby jak Dzika, ale w sumie nie bardzo widzę, żeby coś się miało przebijać. Być może jakiś wirus

Mój by zjadł. On je wszystko, ostatnio świeczkę zapachową dorwał

Łączę się w bólu




Młodzież odżyła kompletnie, próbuję ją od godziny uśpić ale leży z otwartymi oczami i za chiny nie zasypia. Teraz ją M przejął i słyszę jak się chichrają. Ten to ma podejście do tematu no Niniejszym idę do wanny. Pa!

[Ma_majka]

AAA! miałam pisać o kredce! u nas tymczasowo leży w szufladzie, bo jest jedzona przez Daśka wyjmiemy za jakiś czas