Czas szybko leci, prawie 4 latka mają nasze Dzieci :D

[morska]

Napisane przez Miramej

Fajny?
Kuba dostał teraz mapę świata Dumel Discovery i też mu się podoba
Globus będzie w nowym mieszkaniu

Co do serum, pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, fajna konsystencja, dobrze się wchłania i rano buzia świeża, a nie przetłuszczona. Ale pomysł z pipetą średni, lepsza byłaby pompka. angy, myślę, że Tobie też by mogło przypaść do gustu

Edyta, jak robisz, że obrazki nie są duże? Ja próbowałam wstawić i duży mi wchodzi

***

Dość fajny, ale patrzę na tą Waszą mapę, że chyba byłaby jeszcze lepsza, wpisuję na listę

Chyba się skuszę.

Kopiuję adres z małego i wstawiam przez "wstaw obrazek"

[Miramej]

Napisane przez morska

Chyba się skuszę.

Kopiuję adres z małego i wstawiam przez "wstaw obrazek"

Moim zdaniem, warto spróbować, zwłaszcza, że cena przyjazna

No i ja tak robię i mi wchodzi taki powiększony

[angy]

Napisane przez Miramej

Co do serum, pierwsze wrażenia bardzo pozytywne, fajna konsystencja, dobrze się wchłania i rano buzia świeża, a nie przetłuszczona. Ale pomysł z pipetą średni, lepsza byłaby pompka. angy, myślę, że Tobie też by mogło przypaść do gustu

Myślisz?
Daj linka

[magi77]

Napisane przez czekoladka21

Hej

Proszę o kciuki na piatek- bedą wyniki badań....

Dobrze ze bylam w pracy i to moja mama jechala z Werka, ponoc na widok igly wpadla w histerie i mama musiala ja sila trzymac bo pobierali jej krew z żyly zamiast z paluszka bo za duzo tego do badania.
A w przyszlym tygodniu czeka nas arelgolog- cos czuje ze bedzie placz

Jeszcze tylko do soboty i mam tydzien urlopu i to bedzie caly tydzien dla mnie-biore sie ostro za cwiczenia i diete bo masakra po tych swietach.

Magi jak milo ze wrocilas do nas

Bidulka Ja w ten weekend wybierm się z Maciem na badania, bo wreszcie wydobrzał (tfu tfu, żeby nie zapeszyć ). Już wiem, co będzie się działo

za wizytę u arelgologa.

Próbuję

Napisane przez Miramej;44483651...
***
[B

Marta[/B], wstaw jakieś Maciusiowe zdjęcia

Postaram się coś wstawić

Napisane przez morska

...

Cieszę się

Napisane przez angy

...

***

Maciek już w przedszkolu, ja po śniadaniu i mam czas wolny do 12.30 Dzisiaj nic nie robię, a co!

[Miramej]

Napisane przez angy

Myślisz?
Daj linka

Proszę: http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP1...id_product=188

Zaraz jeszcze odszukam post Oli, w innych sklepach było trochę taniej, ja zamówiłam tu, bo kupowałam jeszcze szampony i piankę do mycia twarzy i tu wszystko najtaniej mi wyszło.

Napisane przez magi77

Bidulka Ja w ten weekend wybierm się z Maciem na badania, bo wreszcie wydobrzał (tfu tfu, żeby nie zapeszyć ). Już wiem, co będzie się działo
(...)
Postaram się coś wstawić
(...)
***

Maciek już w przedszkolu, ja po śniadaniu i mam czas wolny do 12.30 Dzisiaj nic nie robię, a co!

Zacznij od zaraz

I słusznie, jesteś w dobrym miejscu

***
Edit: angy, tu jest post Oli

[morska]

Napisane przez Miramej

No i ja tak robię i mi wchodzi taki powiększony

A jaki chcesz wstawić? Z internetu? Pokaż

[Miramej]

Napisane przez morska

A jaki chcesz wstawić? Z internetu? Pokaż

No ja spróbowałam na tym atlasie, co pokazałaś, po adresie poznałam, że z tej strony, co Ty, u Ciebie mały, a u mnie wielki jak krowa

http://www.empik.com/ilustrowany-atl...1389,ksiazka-p

[morska]

No I ja go nie powiększałam, kliknęłam prawym na ten mały przy opisie właśnie

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

Jakie prezenty choinkowe okazały się u Was hitami?

Spadające małpki

Napisane przez magi77

Chciałabym przyłączyć się do Was ponownie, ale nie wiem czy dam radę Jednak stwierdziłam, że spróbuję

No to ja stawiam

Kawę poproszę

Napisane przez czekoladka21

Hej

Proszę o kciuki na piatek- bedą wyniki badań....

[Miramej]

Napisane przez morska

No I ja go nie powiększałam, kliknęłam prawym na ten mały przy opisie właśnie

Ja tak samo robię i zobacz , spójrz, że w Twoim i moim adresie jest dokładnie to samo

Edit: A jednak nie to samo, różnią się literką, ja mam b, Ty p



---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------

Napisane przez gorgulek

Spadające małpki

, miałam je na liście, ale mi podkupili w merlinie w dobrej cenie i w końcu nie kupiłam. Ale dobrze wiedzieć, robię już listę urodzinową

[gorgulek]

Napisane przez Miramej

-
, miałam je na liście, ale mi podkupili w merlinie w dobrej cenie i w końcu nie kupiłam. Ale dobrze wiedzieć, robię już listę urodzinową

Zuzia sama wybrała pokazałam jej kilka na youtube

[Miramej]

Edyta, chyba już wiem. Powiększyłam ten obrazek, zanim spróbowałam wstawić i chyba mój komp to zapamiętał, bo spróbowałam z inną książką i wszedł mały obrazek. Matko, ile zachodu

[morska]

Napisane przez Miramej

Edyta, chyba już wiem. Powiększyłam ten obrazek, zanim spróbowałam wstawić i chyba mój komp to zapamiętał, bo spróbowałam z inną książką i wszedł mały obrazek. Matko, ile zachodu

Ja też powiększałam wcześniej, ale przy kopiowaniu klikałam już na mały. Adresy są podobne, ale wymiary się różnią i jak kopiowałaś adres, to wymiary były powiększone?
Tzn. tak robisz ---> 1.jpg --> 2.jpg ?

[Miramej]

Napisane przez morska

Ja też powiększałam wcześniej, ale przy kopiowaniu klikałam już na mały. Adresy są podobne, ale wymiary się różnią i jak kopiowałaś adres, to wymiary były powiększone?
Tzn. tak robisz ---> Załącznik 5535572 --> Załącznik 5535573 ?

No nie, i od nowa będę się zastanawiać
Ja mam Linuxa i tam jest inaczej, ale klikałam na mały obrazek, nie widzę przy tym jego rozmiarów. Tzn. można je zobaczyć, ale to dodatkowa zbędna robota.

[morska]

Napisane przez Miramej

No nie, i od nowa będę się zastanawiać
Ja mam Linuxa i tam jest inaczej, ale klikałam na mały obrazek, nie widzę przy tym jego rozmiarów. Tzn. można je zobaczyć, ale to dodatkowa zbędna robota.

Racja, zapomniałam, że masz Linuxa. To wstawiaj duże i już

[Miramej]

Napisane przez morska

Racja, zapomniałam, że masz Linuxa. To wstawiaj duże i już

Już opanowałam, jak wstawić małe, tadam


Pisałaś, że Tymek zażyczył sobie globus, Kuba chce teleskop

[morska]

Napisane przez Miramej

Już opanowałam, jak wstawić małe, tadam

No i co wymyśliłaś, żeby wyszło?

[Miramej]

Napisane przez morska

No i co wymyśliłaś, żeby wyszło?

, otworzyłam ten mały obrazek w nowej karcie i dopiero skopiowałam URL.

***
Dziewczyny, czy Wasze dzieci obecnie mają jakieś lęki, boją się czegoś?

[mayaha]

Cześć

Miałam pocytowac ale cos mi posty nie te co trzeba wchodzą :/

Wojtusia, super ze już w domku

Angy : glasiu: witaj w klubie
Ja tez sie wypaliła i wogole już mam dość... Tylko jednego kumpla mam z którym jeszcze moge pogadać a właściwie to któremu moge sie wygadać... Biedak
Ale jak sie nic nie zmieni od maja idę na wychowawczy.

***
U nas wiosna, tylko ze ja cos niezbyt wiosenne sie czuje...




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:06 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

Jola, Zuza ostatnio nie chce być nigdzie sama. Wczoraj wieczorem chyba z pół godz nam zeszło zeby ja przekonać ze powinna w swoim pokoju spać.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Jeszcze apropo prezentów to Zuza najbardziej zadowolona z długopisów z brokatem, z pierścionkow. Puzzle i gry tez spoko. Ale wiecej bawi sie Maciulka torem Wadera i autkami


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[angy]

Napisane przez Miramej

Proszę: http://kalina-sklep.pl/kalina/SKLEP1...id_product=188

Zaraz jeszcze odszukam post Oli, w innych sklepach było trochę taniej, ja zamówiłam tu, bo kupowałam jeszcze szampony i piankę do mycia twarzy i tu wszystko najtaniej mi wyszło.


***
Edit: angy, tu jest post Oli

Kurcze no, mam chyba jednak traumę po tych olejach sprzed ponad roku

Napisane przez Miramej

Dziewczyny, czy Wasze dzieci obecnie mają jakieś lęki, boją się czegoś?

Zosia w zasadzie chyba nie.

Napisane przez mayaha

Angy : glasiu: witaj w klubie
Ja tez sie wypaliła i wogole już mam dość... Tylko jednego kumpla mam z którym jeszcze moge pogadać a właściwie to któremu moge sie wygadać... Biedak
Ale jak sie nic nie zmieni od maja idę na wychowawczy.

No Ty pójdziesz na wychowawczy, a ja?
Chyba jednak powiększę rodzinę



Miramej Zosia ma teraz fazę na gry-najbardziej tłucze teraz Basen z Trefla i klocki ze Smerfami, w ogóle wszystko, co ze Smerfami związane. Ale to tak falami przychodzi, Barbie ze skrzydłami też jest fajna

[Miramej]

Napisane przez mayaha

Angy : glasiu: witaj w klubie
Ja tez sie wypaliła i wogole już mam dość... Tylko jednego kumpla mam z którym jeszcze moge pogadać a właściwie to któremu moge sie wygadać... Biedak
Ale jak sie nic nie zmieni od maja idę na wychowawczy.
(...)
Jeszcze apropo prezentów to Zuza najbardziej zadowolona z długopisów z brokatem, z pierścionkow. Puzzle i gry tez spoko. Ale wiecej bawi sie Maciulka torem Wadera i autkami

Napisane przez angy

Miramej Zosia ma teraz fazę na gry-najbardziej tłucze teraz Basen z Trefla i klocki ze Smerfami, w ogóle wszystko, co ze Smerfami związane. Ale to tak falami przychodzi, Barbie ze skrzydłami też jest fajna

Napisane przez mayaha

Jola, Zuza ostatnio nie chce być nigdzie sama. Wczoraj wieczorem chyba z pół godz nam zeszło zeby ja przekonać ze powinna w swoim pokoju spać.

Napisane przez angy

Zosia w zasadzie chyba nie.

, a u nas od jakiegoś czasu jest duży problem, słowo wilk zabronione surowo No i teraz mam problem, w piątek Kuba ma iść do teatru na "Piotrusia Pana", no i co? Okazuje się, że tam są piraci, też straszni Puściłam mu wczoraj kawałek z youtuba i masakra, płacz Potem się bawiliśmy w piratów i Piotrusia Pana i jakiś pogodzony, ale nie wiem, czy go może lepiej zostawić z 5-latkami czy 3-latkami w przedszkolu? Dziś jeszcze porozmawiam z panią.

No i drugie, co mi się nasunęło, jak angy wymieniłaś, że grę Zosia lubi. Mój Kuba nie chce grać w planszówki i wydało się w Sylwestra dlaczego. On nie umie znosić porażek, w przedszkolu nie chce grać z dziećmi, bo myśl, że mógłby nie wygrać go hamuje. Prawdę mówiąc - jestem w szoku, od dawna powtarzamy mu, że nie wynik jest najważniejszy, ale fajna zabawa, starania, nie mamy wobec niego wygórowanych wymagań, a tu takie coś Już logopeda mi powiedziała, że Kubie w pracy jego ambicja bardzo przeszkadza

[angy]

Napisane przez Miramej

No i drugie, co mi się nasunęło, jak angy wymieniłaś, że grę Zosia lubi. Mój Kuba nie chce grać w planszówki i wydało się w Sylwestra dlaczego. On nie umie znosić porażek, w przedszkolu nie chce grać z dziećmi, bo myśl, że mógłby nie wygrać go hamuje. Prawdę mówiąc - jestem w szoku, od dawna powtarzamy mu, że nie wynik jest najważniejszy, ale fajna zabawa, starania, nie mamy wobec niego wygórowanych wymagań, a tu takie coś Już logopeda mi powiedziała, że Kubie w pracy jego ambicja bardzo przeszkadza

Zosia tez reaguje podobnie na porażki-np. bardzo lubi grać w karty w Piotrusia (oczywiście Piotrusiem jest Gargamel), raz strasznie się rozpłakała po przegranej, ale tłumaczymy Jej cierpliwie, że nie zawsze się wygrywa, raz jest tak, raz tak itp. Po 5 minutach wróciła i chciała grać dalej. Wczoraj np. dostała karteczkę z przedszkola z dwuwersem, którego ma się nauczyć na występy z Okazji Dnia Babci i Dziadka. Nie od razu zapamiętała (tzn. nie po 2 minutach) i dla Niej to już była tragedia i znowu ryk. Więc znowu wytłumaczyliśmy, że ma na to dużo czasu, że nie zawsze od razu się wszystko zapamiętuje itp. I znów zaraz Jej przeszło. Ale też zauważyłam, że jest bardzo ambitna i że brak Jej cierpliwości

[Miramej]

Napisane przez angy

Zosia tez reaguje podobnie na porażki-np. bardzo lubi grać w karty w Piotrusia (oczywiście Piotrusiem jest Gargamel), raz strasznie się rozpłakała po przegranej, ale tłumaczymy Jej cierpliwie, że nie zawsze się wygrywa, raz jest tak, raz tak itp. Po 5 minutach wróciła i chciała grać dalej. Wczoraj np. dostała karteczkę z przedszkola z dwuwersem, którego ma się nauczyć na występy z Okazji Dnia Babci i Dziadka. Nie od razu zapamiętała (tzn. nie po 2 minutach) i dla Niej to już była tragedia i znowu ryk. Więc znowu wytłumaczyliśmy, że ma na to dużo czasu, że nie zawsze od razu się wszystko zapamiętuje itp. I znów zaraz Jej przeszło. Ale też zauważyłam, że jest bardzo ambitna i że brak Jej cierpliwości

My też ciągle tłumaczymy, rozmawiamy, dziadek biega i nie zawsze wygrywa - też wykorzystujemy okazję, żeby o tym mówić i o ile to, że po porażce się nawet płakać chce jestem w stanie zrozumieć, o tyle powstrzymywanie się od udziału w grze w obawie przed przegraną, trochę mnie niepokoi.
Z cierpliwością u nas bywa lepiej, ale jeszcze tylko bywa

[mayaha]

Napisane przez Miramej

, a u nas od jakiegoś czasu jest duży problem, słowo wilk zabronione surowo No i teraz mam problem, w piątek Kuba ma iść do teatru na "Piotrusia Pana", no i co? Okazuje się, że tam są piraci, też straszni Puściłam mu wczoraj kawałek z youtuba i masakra, płacz Potem się bawiliśmy w piratów i Piotrusia Pana i jakiś pogodzony, ale nie wiem, czy go może lepiej zostawić z 5-latkami czy 3-latkami w przedszkolu? Dziś jeszcze porozmawiam z panią.

No i drugie, co mi się nasunęło, jak angy wymieniłaś, że grę Zosia lubi. Mój Kuba nie chce grać w planszówki i wydało się w Sylwestra dlaczego. On nie umie znosić porażek, w przedszkolu nie chce grać z dziećmi, bo myśl, że mógłby nie wygrać go hamuje. Prawdę mówiąc - jestem w szoku, od dawna powtarzamy mu, że nie wynik jest najważniejszy, ale fajna zabawa, starania, nie mamy wobec niego wygórowanych wymagań, a tu takie coś Już logopeda mi powiedziała, że Kubie w pracy jego ambicja bardzo przeszkadza

U nas jakiś czas temu tez były problemy z wilkiem i Czerwony Kapturek wraz z innymi podobnymi poszły w odstawke. Pewnie niedługo zaczniemy od nowa

Zuza tez nieraz sie poplakala jak przegrała. Ale tłumaczenia nieco pomogły. Teraz jest lepiej ale dalej sie zdarza smutna mina i mówi ze ona już nie gra. Z planszowek lubi Monopoly, chińczyka i taka grę 'kto pierwszy' które polega na układaniu puzzli w zależności ile oczek sie wyrzuci.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylka79]

[magi77]

Napisane przez gorgulek

...
Kawę poproszę
...

Może być wieczorna? , bo dopiero do kompa usiadłam. Generalnie nie włączam wieczorami komputera, ale siedzę teraz nad maciusiowym apelem i ulotkami.

***

Jestem wściekła, zdenerwowana, aż mi niedobrze i do tego bezsilna
Wróciliśmy z terapii i dowiedziałam się, że Pani zmienia umowę i ceny wzrastają, wyć mi się chce. Będziemy musieli z czegoś zrezygnować. Jeszcze jutro czeka mnie trudna rozmowa o naszej (nijakiej) sytuacji z pania dyrektor z przedszkola. Już mam żołądek w gardle.
Dzisiejszy dzień nie był dla mnie dobry :/ Dobrze, że się już kończy...

***

Wstawiłam zdjęcia Macia ze świątecznej pobudki prezentem od Was. Obiecałam, że cyknę fotki. Maciek jest trochę zaspany, ale wtedy, jak nigdy, wstał z prędkością światła I jeszcze jedno zdjęcie z kolejką, którą rozbudowywaliśmy przez dwa lata. Pierwszą tomkową, też dostał od Was

[Miramej]

Napisane przez mayaha

U nas jakiś czas temu tez były problemy z wilkiem i Czerwony Kapturek wraz z innymi podobnymi poszły w odstawke. Pewnie niedługo zaczniemy od nowa

Zuza tez nieraz sie poplakala jak przegrała. Ale tłumaczenia nieco pomogły. Teraz jest lepiej ale dalej sie zdarza smutna mina i mówi ze ona już nie gra. Z planszowek lubi Monopoly, chińczyka i taka grę 'kto pierwszy' które polega na układaniu puzzli w zależności ile oczek sie wyrzuci.

U nas to się wzięło nie wiadomo skąd, nagle i na dużo rzeczy Rozmawiałam z panią, jest przygotowana, bo już i w przedszkolu wiedzą, i Kuba będzie siedział przy niej, a w razie czego wyjdą.

U nas tłumaczenia na razie średnio pomagają, no ale mam nadzieję, że jednak z czasem przepracujemy temat.

Napisane przez sylka79

, co tam?

Napisane przez magi77

Jestem wściekła, zdenerwowana, aż mi niedobrze i do tego bezsilna
Wróciliśmy z terapii i dowiedziałam się, że Pani zmienia umowę i ceny wzrastają, wyć mi się chce. Będziemy musieli z czegoś zrezygnować. Jeszcze jutro czeka mnie trudna rozmowa o naszej (nijakiej) sytuacji z pania dyrektor z przedszkola. Już mam żołądek w gardle.
Dzisiejszy dzień nie był dla mnie dobry :/ Dobrze, że się już kończy...

***

Wstawiłam zdjęcia Macia ze świątecznej pobudki prezentem od Was. Obiecałam, że cyknę fotki. Maciek jest trochę zaspany, ale wtedy, jak nigdy, wstał z prędkością światła I jeszcze jedno zdjęcie z kolejką, którą rozbudowywaliśmy przez dwa lata. Pierwszą tomkową, też dostał od Was

, a duża to będzie różnica miesięcznie?

No to teraz napisz, jaką firmę tam dołożyliście, zwłaszcza tunel mnie interesuje
Już pisałam, ale powtórzę, ciężko Maciusia poznać

[magi77]

Napisane przez Miramej

...
, a duża to będzie różnica miesięcznie?

No to teraz napisz, jaką firmę tam dołożyliście, zwłaszcza tunel mnie interesuje
Już pisałam, ale powtórzę, ciężko Maciusia poznać

+/-150zł, ale przy pełnym m-cu, np. teraz w styczniu płaciliśmy 2250zł plus jeszcze 150zł Nic na to nie poradzę, już omówiliśmy z Małżem i wiemy co i jak, tylko trzęsie mnie trochę z innego powodu.

Kolejka, tory, tunel i most z Lidla , w zestwie jet taki pociąg na baterie, który sam jeździ-hit . Tomkowe ciuchcie przez te dwa lata dokupowaliśmy sukcesywnie na różne okazje. Tylko nie są oryginalne, ale podróbki w b. przystępnych cenach. Część kupiliśmy w Muzeum Kolejnictwa w Wawie

Na szczęście ja Go poznaję Jeszcze

[Miramej]

Napisane przez magi77

+/-150zł, ale przy pełnym m-cu, np. teraz w styczniu płaciliśmy 2250zł plus jeszcze 150zł Nic na to nie poradzę, już omówiliśmy z Małżem i wiemy co i jak, tylko trzęsie mnie trochę z innego powodu.

Kolejka, tory, tunel i most z Lidla , w zestwie jet taki pociąg na baterie, który sam jeździ-hit . Tomkowe ciuchcie przez te dwa lata dokupowaliśmy sukcesywnie na różne okazje. Tylko nie są oryginalne, ale podróbki w b. przystępnych cenach. Część kupiliśmy w Muzeum Kolejnictwa w Wawie

Na szczęście ja Go poznaję Jeszcze

No to jest już różnica , a z przedszkolem chodzi o tego cienia nieroba?

, u nas Kuba woli ciuchcie prowadzić sam, ale ciągle chce, żeby kupić mu takie, które jeżdżą też na baterie

To jeszcze jest znaczące

[magi77]

Napisane przez Miramej

No to jest już różnica , a z przedszkolem chodzi o tego cienia nieroba?

, u nas Kuba woli ciuchcie prowadzić sam, ale ciągle chce, żeby kupić mu takie, które jeżdżą też na baterie

To jeszcze jest znaczące

Tak, ale nie tylko. Stresuję się, jak to ja. Już mam dosyć. Cień nierób już nie przychodzi, tzn. niby jest, ale nie ma :/ Po prostu cień

Maciek różnie. Teraz wykazuje mniejsze zainteresowanie kolejką. Wcześniej, to ciuchcie wychodziły nam bokiem I ciągle musiałam Mu śpiewać piosenkę z "Tomka", od rana do nocy. Jak się obudził, jak gdzieś szliśmy, jechaliśmy, w kolejce do kasy lub tak po prostu dla rozrywki. Przy zasypianiu też, dodam, że czasami usypiał dwie godziny. Jak ja już przysypiałam, to mnie budził i mówił "tu-tu" czyli śpiewaj Tomka