Marchew, jabłko lub ziemniaczek, wkrótce zje mój niemowlaczek, mamy IX-X 2013, cz.III

[dodinha]

Napisane przez rusałka_1

super!


zdrowka dla Mai



ojej ale cię wzięło
pij dużo i trzymam kciuki żeby nie zaszkodziło kp!



Kilkasz na swój profil, wchodzisz w ustawienia i w menu po lewej stronie klikasz edytuj podpis i tam wpisujesz co chcesz

Byliśmy na 2h spacerku

Dzieki

[matallewar]

Napisane przez Agnieszka257

mój tez ma problem z wypiciem wody nawet jak jest lekko posłodzona.
ostatnio mi teściowa mówiła żebym mu herbate taką jak ja pije Mateuszowi podać,ale chyba to zawcześnie.prawda?

Hmmm, wydaje mi się, że jak rozszerzysz dietę o owoce, to można owocowe dawać
Czarnej, zielonej i czerwonej w ogóle nie można dzieciom

[butterfly20]

Napisane przez magbes

dZiekuje
Mam na imie Magda, corcia Dominika urodzila sie silami natury 5 wrzesnia, termin porodu byl na 15 wrzesnia. dluga 52cm i 2640g i duzo wlosow | W ciazy przechodzilam cukrzyce ciazowa.
Zatem obecnie mamy skonczone 4 miesiace. Karmie wylacznie piersia (choc po walce o to bo nie chciala ssac, trzeba bylo ja wybudzac na jedzenie i na poczatku dokarmiac butla - ale moim mlekiem - teraz butla jest bardzo be
Kolki nas raczej ominely. Wiadomo, troszke postekiwan nad ranem i czasami jakies prezenia byly (ale czytajac Was widzialam ze nie tylko moja mala maa takie poranne dolegliwosci
generalnie jest grzeczna, spokojna dziewczynka. Choc jak zacznie sie awanturowac to sie jej nie przekrzyczy
Nie wiem co jeszzce napisac...
Moze dodam, ze jestesmy spod szczecina

Czeeeeść Ale super, w końcu taka okruszka jak moja była
Ja też kp, a ile Twoja teraz waży?

Napisane przez your Angel

Ojezusmaria biedaku
Wiesz co, może to nie ten rotawirus od szczepienia tylko zbiegiem okoliczności coś złapałaś? Aż takie ostre objawy, no masakra faktycznie

Na szczęście chyba najgorsze za Tobą

Złote rady t. Haha, jezu, czemu one muszą być takie wkurzające?


Dziewczyny, które mroziły swój pokarm, w jakim kolorze zrobił się Wam ten zamrożony płyn? Ciekawa jestem.
Ja jak ściągam to kolor mleka jak od krowy ( ) a po zamrożeniu robi się wręcz mocno żółtawy. To chyba od tłuszczu, nie?

W sumie nie wiem bo jak małż był w aptece,to mu powedzieli,że teraz wirus panuje.Więc może nie od Tusi,ale w sumie ostatnio rzadko wychodziłam do ludu...

Napisane przez matallewar

Oooo, a dasz linka?


A my w domu od tygodnia Niech Edi zdrowieje





Pij dużo i może jakiś probiotyk, jak będziesz w stanie cokolwiek w żołądku utrzymać?

Tak, brałam Lakcid,ale nie utrzymałam

[maharet1092]

Słuchajcie, mam taki sylemat, bo mi mama napisałam, że na dziecko urodzone za granica też należy sie becikowe. Ale
1. Miejsce zamieszkania musi być w PL.Nie będziemy tam mieszkać, zameldować ewentualnie dziecko mogę.Ale nas tam nie będzie. Czy ktoś to sprawdza?
2. Przekraczany kryterium dochodowe.Możemy ukryć niemieckie dochody, ale wtedy wyjdzie, że nie mamy ich wcale.To chyba pojejrzane by rodzina 4-osobowa tak sobie żyła bez złotówki i do pomocy spolecznej po kase nie poszła, ani nawet w UP nie zarejestrowani.
3.Pobieramy zasiłki w DE, i nie wiem czy sie przypadkiem nie wykluczają.
Nie wiem czy warto nastawiać karku i kombinować. Dla mnie to troche przesada. Co myślicie?

[inezka92]

Napisane przez karolson

ehhh czy Wasze dzieci tez tak mają?? - po 5 godzinach od jedzenia a 4 snu zjadł- pół słoiczka dyni i dałam mu mleka i wypił tylko 20 ml.. gdzie wypija 180.. widze ze jakbym mu dała dynie to by zjadł bo na widok łyzeczki otwiera buzie...

tak. moja dzisiaj zjadla o 10tej 180ml o 14stej tez i do tej pory nic, nawet sloiczka nie chciala

Napisane przez m.a.r.t.a

Podajecie swoim dzieciom wodę do picia między posiłkami, bo moja ma problem z jej wypiciem. Ale jak dodam troszkę soczku wtedy się skusi, wiadomo słodsze .

I tak w ogóle mam wrażenie, że na 3 dzień jedzenia marchewki jakąś krostkę dostała na policzku, reszta ciała wydaje mi się być czysta i teraz nie wiem czy to od tego warzywa, a może od wycałowywania jej, a może od soku jabłkowego co wczoraj pierwszy raz dostała .

ja nie podaje bo nie lubi, pluje dalej niz widzi

chyba jak by jej cos w soczku nie pasowalo to by wiecej dostala tych krostek tak mi sie wydaje. a moze to zwykla potowka ? albo od tego calowania

Napisane przez Agnieszka257

mój tez ma problem z wypiciem wody nawet jak jest lekko posłodzona.
ostatnio mi teściowa mówiła żebym mu herbate taką jak ja pije Mateuszowi podać,ale chyba to zawcześnie.prawda?

tak, zdecydowanie za wczesnie.

[Snow_White1]

Napisane przez ja-ika

wszystkiego dobrego dużo zdrówka dla Juleczka i Antosia

Snow dalej karmisz piersią?

no nareszczie się odezwałaś

moja też pojękuje, a wczoraj miała szczepienie

mój małż też by chciał, ale ja nie jestem pewna. Dla mnie to też ostatni dzwonek... i jeszcze kwestia wagi żeby zajść w kolejną ciążę musiałabym zrzucić ok 25 kg

super, że się udało
oczywiście trzymamy z Emilką wielkie kciukasy za Zuzinkę

Tak, karmię.
Ja moge miec drugie dziecko, ale drugiej ciazy sobie nie wyobrazam :screwy:
Chyba maz bedzie musial zaciazyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bojatoja]

Napisane przez m.a.r.t.a

Podajecie swoim dzieciom wodę do picia między posiłkami, bo moja ma problem z jej wypiciem. Ale jak dodam troszkę soczku wtedy się skusi, wiadomo słodsze .

Mój Filip nie chce pić wody

[tigaaa814]

[QUOTE=matallewar;44517813]Oooo, a dasz linka?

http://allegro.pl/my_page.php?uid=28502586

[pszczoua]

Napisane przez maharet1092

Słuchajcie, mam taki sylemat, bo mi mama napisałam, że na dziecko urodzone za granica też należy sie becikowe. Ale
1. Miejsce zamieszkania musi być w PL.Nie będziemy tam mieszkać, zameldować ewentualnie dziecko mogę.Ale nas tam nie będzie. Czy ktoś to sprawdza?
2. Przekraczany kryterium dochodowe.Możemy ukryć niemieckie dochody, ale wtedy wyjdzie, że nie mamy ich wcale.To chyba pojejrzane by rodzina 4-osobowa tak sobie żyła bez złotówki i do pomocy spolecznej po kase nie poszła, ani nawet w UP nie zarejestrowani.
3.Pobieramy zasiłki w DE, i nie wiem czy sie przypadkiem nie wykluczają.
Nie wiem czy warto nastawiać karku i kombinować. Dla mnie to troche przesada. Co myślicie?

Z tego co mi wiadomo skoro pobieracie zasilki za granica to nie mozecie starac sie o becikowe...

Magbes w koncu dolaczylas do nas

Dziewczyny Julek coraz bardziej mnie w sobie rozkochuje Od kiedy nie ma problemow z brzuszkiem marudzi tylko wtedy kiedy jest glodny albo spiacy przez reszte dnia wlasciwie bez przerwy gada po swojemu i sie smieje w glos. Ciekawe czy to oznacza ze bedzie towarzyski... Wasze dzieciaczki tez tak maja? Moze to po prostu taki etap... Jutro Julek konczy 16 tygodni.

[kaska87]

Pszczoua mój też taka gaduła i piosenkarz

ale mam dzisiaj paskudny nastrój.. serio dawno się tak nie czułam... nic mi się nie chce, jedynie Miki mnie zmusza do uśmiechu i ruszenia z kanapy

[ja-ika]

Napisane przez Snow_White1

Tak, karmię.
Ja moge miec drugie dziecko, ale drugiej ciazy sobie nie wyobrazam :screwy:
Chyba maz bedzie musial zaciazyc

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale dlaczego? Każda ciąża jest inna. Ja teraz się świetnie czułam, tylko miałam cukrzycę i tarczycę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[83monia]

Napisane przez misia332

posadziłam łobuza do hustawki i niech się buja...

dzisiaj jak wkładałam mu smoczek to zawarczał na mnie... moje dziecko na mnie warczy

przpomnialas mi scenke rodzajowa z placu zabaw.

podbiega chlopczyk do taty:
-tato, moge sie pobujac?
-bujaj sie!
-tato a moge zjechac na zjezdzalni?
-zjeżdżaj!

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

Pszczoua mój też taka gaduła i piosenkarz

ale mam dzisiaj paskudny nastrój.. serio dawno się tak nie czułam... nic mi się nie chce, jedynie Miki mnie zmusza do uśmiechu i ruszenia z kanapy

Moja też gaduła, śpiewaczka, wiercipięta, chichracz i w ogóle...

Chyba takie ciśnienie...ja w ogóle nie mam siły wstać z łóżka, wszystko mnie boli, dobrze,że mama wzięła dzisiaj urlop.

[pszczoua]

Hehe to z Mikiego tez aparat A co do drugiego dziecka ja tez mam coraz wieksza ochote Moze namowie TZ zeby sie starac jeszcze na macierzynskim. No i patrzac na zdjecia watkowych dziewczynek marzy mi sie coreczka, ale jakby byl drugi synus to tez bym sie cieszyla. Zawsze mozna sprobowac trzeci raz

[Makrela w kapeluszu]

Napisane przez ja :)

J

powodzenia na szczepieniu! kciuki zeby mała dobrze zniosła

dzieki, poszlo gładko, płakala tylko w momencie wkłucia, pozniej dłuuugo spała, teraz ma dobry humor

Napisane przez Madzia000

Hej hej my juz chyba po skoku, albo najgorsze dni za nami...

Jas konczy dzisiaj o 10:47 4 miesiace i bidus z tej okazji zastrzyki dostaje. Jest juz po czterech, im dalej tym gorzej to znosi, wczoraj wieczorem jakis drgawek dostal podczas zastrzyku, pozniej usnal i obudzil sie nagle z przerazajacym krzykiem, ze tylko butelka go uspokoic zdolalam
Zaraz znowu ma przyjsc pigula, o 8, juz mnie brzuch boli z nerwow ;( trzymajcie kciuki za nas. Byle do niedzieli wieczor....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wspolczuje............... ............

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czeszko

mielismy isc na spacer ale sie rozlalo...nie wiem jak przezyje ten dzien bo maly bez spaceru prawie w dzien nie spi w ogole to od poczatku moze z 5 razy nie bylismy na spacerze...

patrzcie co moj maz namalowal na scianie w pokoju Bartosza duma mnie rozpiera nieco nie zmiescilo sie w kadr i zdjecie robione telefonem

genialne!

[MsLullaby]

Napisane przez pszczoua

Hehe to z Mikiego tez aparat A co do drugiego dziecka ja tez mam coraz wieksza ochote Moze namowie TZ zeby sie starac jeszcze na macierzynskim. No i patrzac na zdjecia watkowych dziewczynek marzy mi sie coreczka, ale jakby byl drugi synus to tez bym sie cieszyla. Zawsze mozna sprobowac trzeci raz

Ja też ciągle myślę o drugiej ciąży ale nie wiem jak to wygląda w UK jak się kończy macierzyńskie i drugie zaczyna. Mam parcie na córkę ale i tak realnie patrząc postaramy się za kilka lat


Wysłane z mojego GT-S6810P przy użyciu Tapatalka

[kaska87]

Napisane przez butterfly20

Moja też gaduła, śpiewaczka, wiercipięta, chichracz i w ogóle...

Chyba takie ciśnienie...ja w ogóle nie mam siły wstać z łóżka, wszystko mnie boli, dobrze,że mama wzięła dzisiaj urlop.

no ciśnienie też, ale ja mam doła kilka spraw się na to złożyło, ale najbardziej to, że po macierzyńskim baaaardzo nie chcę wracać do mojej pracy, w ogóle chciałabym nie pracować już w banku i się boję czy coś znajdę TZ mówi, że coś się pomyśli i póki co mam się nie martwić bo to jeszcze prawie rok, ale ja już tak mam, że muszę mieć wszystko zaplanowane, pewne i wiedzieć co mnie czeka

Napisane przez pszczoua

Hehe to z Mikiego tez aparat A co do drugiego dziecka ja tez mam coraz wieksza ochote Moze namowie TZ zeby sie starac jeszcze na macierzynskim. No i patrzac na zdjecia watkowych dziewczynek marzy mi sie coreczka, ale jakby byl drugi synus to tez bym sie cieszyla. Zawsze mozna sprobowac trzeci raz

my chcemy córkę TZ już zapowiedziałam, że jak nie będzie to pierwszy raz w życiu będę musiała użyć tasaka

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Ech, moi teściowe to straszne buraki, praktycznie w każdej możliwej kwestii mnie wkurzają Tylko muszę mieć refleks i reagować już na samym początku na jakieś ich wyskoki, bo faktycznie mi na łeb wejdą... Niech tylko jeszcze raz walną o tym nazwisku.

Dużego problemu z chrzcinami nie było. Posłałam tż do księdza, on od dzieciaka miał duże zasługi dla kościoła - był ministrantem, lektorem, opiekował się dziećmi na koloniach itd - choć teraz już nabrał dużego dystansu. No ale odmówić mu nie mogli.
Ksiądz gadał, że przypilnuje nas ze ślubem (ta jasne, bo to jego decyzja ).

Kuzyn (w tej samej sytuacji co ja) powiedział, że zauważył, że księża raczej z pierwszym chrzczonym dzieckiem rodziców bez ślubu nie robią większych cyrków. Ale jak już drugie dziecko albo ślub cywilny to już cięższy temat.

Taśka, u mnie pomogło podawanie herbatki. Zwykłej, czarnej, tylko dla zabarwienia wody. Moja mama jeszcze to słodzi, ale zdaje sobie sprawę, że to kontrowersyjne.
Grunt że pomaga, bo sama wiesz jaka to ulga kiedy dziecko w końcu zrobi tą kupę

nie daj sie!

aha czyli gadka o slubie musi byc zobaczymy moze ddza sie barac na obietnice slubu;D hehe
dzeki

[pszczoua]

Hehe kaska, no niezle To miejmy nadzieje ze jednak nie bedzie koniecznosci zebys go uzywala

Wlasnie sie zarejestrowalam na stronie bobovity bo jestem ciekawa tego poradnika. Fajny jest?

Moje dziecko lezy w lezaczku i zarzuca kocyk na glowe jakby byl spiacy mimo ze dopiero sie obudzil

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez butterfly20

Aaa do godz. 1 spałam na podłodze w łazience, bo co się podniosłam to było źleeeeeee. A co wypiłam to zwracałam. Wszystkie leki typu Smecta itp nie mogły się przyjąć. Piłam zawzięcie, ale od razu mnie naciągało.MASAKRA

[karolson]

Kaska przynajmniej masz gdzie wracac. Ja musze szukac i isc w nieznane. Od marca szukam ewentuslnie w centralach i innych miejscch a sprzedaz to dla mnie ostatecznosc...

[dodinha]

Czytam ten "Jezyk niemowlat" i wynika z tego,ze wszystko robie zle.A mala mi teraz daje popalic,od pol godziny wrzeszczy i nie wiadomo o co

[kaska87]

Karolson już od marca?
no Ty masz fajnie bo w W-wie to pracy dużo, a u nas ciężko bo żadnej centrali np nie ma

[karolson]

Co do picia to od czasu rozszerzenia diety Filip niechce pic wogole herbatki koperkowej ktora wczesniej pil. Moze dlatego ze dalam mu sok jabljowy hipp rozcienczony z woda i mu posmakowal. Teraz niedaje mu tego soku wiec w rezultacie nic nie pije. Od soboty wjezdza marchewka mam 2 sloiczki bobovity sama marchewka i 2 soczki z marchewki hipp

[logoasia]

zanim was nadrobię..
Marcin oficjalnie ma stwierdzoną nietolerancję laktozy i białka krowiego, bylismy dzis u gastroenterologa więc na dwa karmienia mamy nutramigen, a dla mnie kontynuacja diety beznabiałowej
diorisha, inwersja doradźcie jak ja mam podać dziecku te gorzką mieszankę? spróbowałam i zebrało mi się na
wczoraj mialam spotkanie z potencjalną nianią Marcina. babka koło 60tki, w miarę ogarnięta, ale boję się, że tylko na kasę sobie wszystko przelicza trzy razy mnie pytała czy będzie pełny etat w przyszłości. ccoś czuję,że ciężko będzie znaleźć nianię

nie miałam okazji w międzyczasie, więc witam wszystkie nowe mamusie

a teraz wybaczcie..nadrabiam

[karolson]

Napisane przez kaska87

Karolson już od marca?
no Ty masz fajnie bo w W-wie to pracy dużo, a u nas ciężko bo żadnej centrali np nie ma

22 sierpnia konczy mi sie macierzynski, mam tez wymagania co do wynagrodzenia i dojazdu ( boje sie ze bede tracuc 3-4 h na dojazd mimo ze moge jezdzic autem + 8 h praca - mdleje) niechce isc byle gdzie daje sobie czas na szukabie w nie sprzadazy. Jakby sie trafila praca marzen blisko , za dobra kase, nie w sprzedazy to ide bo i tak 60% maciezynskiego teraz bede miec.

No niby prcy duzo ale i chetnych wiecej a doswiadczenie mam tylko w tym i ubezpieczeniach. Mysle tez o biznesie ale pomyslow brak i rynek slaby..

[policzanka]

Amelka-Lila wazy 7575 a mierzy nie wiem ile bo moja pediatra mowi ze zmierzy ją dopiero jak skonczy rok a ja sama nie potrafie zrobic tego dokładnie..



Moja corka chce mnie wykonczyc...

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

no ciśnienie też, ale ja mam doła kilka spraw się na to złożyło, ale najbardziej to, że po macierzyńskim baaaardzo nie chcę wracać do mojej pracy, w ogóle chciałabym nie pracować już w banku i się boję czy coś znajdę TZ mówi, że coś się pomyśli i póki co mam się nie martwić bo to jeszcze prawie rok, ale ja już tak mam, że muszę mieć wszystko zaplanowane, pewne i wiedzieć co mnie czeka

my chcemy córkę TZ już zapowiedziałam, że jak nie będzie to pierwszy raz w życiu będę musiała użyć tasaka

no rozumien Cię,mOj też ciągle mówi,że coś wymyślimy,żebym mogła zostać z Tusią.

Napisane przez karolson

Kaska przynajmniej masz gdzie wracac. Ja musze szukac i isc w nieznane. Od marca szukam ewentuslnie w centralach i innych miejscch a sprzedaz to dla mnie ostatecznosc...

ja tak samo,więc na ciazę tak szybko nie mogę sobie pozwolić.

Napisane przez kaska87

Karolson już od marca?
no Ty masz fajnie bo w W-wie to pracy dużo, a u nas ciężko bo żadnej centrali np nie ma

dokładnie,u nas sama sprzedaż,centrali nie ma

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez karolson

22 sierpnia konczy mi sie macierzynski, mam tez wymagania co do wynagrodzenia i dojazdu ( boje sie ze bede tracuc 3-4 h na dojazd mimo ze moge jezdzic autem + 8 h praca - mdleje) niechce isc byle gdzie daje sobie czas na szukabie w nie sprzadazy. Jakby sie trafila praca marzen blisko , za dobra kase, nie w sprzedazy to ide bo i tak 60% maciezynskiego teraz bede miec.

No niby prcy duzo ale i chetnych wiecej a doswiadczenie mam tylko w tym i ubezpieczeniach. Mysle tez o biznesie ale pomyslow brak i rynek slaby..

my mamy pomysły na biznes i to szansa dla mnie.


no i podobno można ten wychowawczy z mopsu,ale to będzie oznaczać,że nadal nie pozwolę sobie na ciążę:/ nosz kurcze coś trzeba wymyślić,żeby mieć dobry macierzyński

[dodinha]

Napisane przez policzanka

Amelka-Lila wazy 7575 a mierzy nie wiem ile bo moja pediatra mowi ze zmierzy ją dopiero jak skonczy rok a ja sama nie potrafie zrobic tego dokładnie..



Moja corka chce mnie wykonczyc...

Mnie moja dzisiaj tez

[magbes]

Napisane przez butterfly20

Czeeeeść Ale super, w końcu taka okruszka jak moja była
Ja też kp, a ile Twoja teraz waży?



W sumie nie wiem bo jak małż był w aptece,to mu powedzieli,że teraz wirus panuje.Więc może nie od Tusi,ale w sumie ostatnio rzadko wychodziłam do ludu...



Tak, brałam Lakcid,ale nie utrzymałam

Dominika wazy teraz 6700g. a Twoja ile? i w ktorym miesiacu?