|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 126
|
Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Zastanawiam się czy był ktoś w takiej sytuacji. Skończyłam już jedne, na których kończę doktorat i teraz przyszło mi do głowy studiować coś zupełnie innego.
Chciałabym zacząć medycynę. W 2014 skończę 30 lat. Ciężko mi się zdecydować. Obecnie z różnych względów może życie jest trochę nieuporządkowane, ale powiedzmy, że gdybym chciała dałabym radę się utrzymać: pracowałam wcześniej jako freelancerka oraz naukowo (luźny grafik). Tylko czy to ma sens? Takie studia zajmują na pewno mnóstwo czasu, poza tym jak bym je skończyła w wieku ponad 35 lat to czy gdziekolwiek znalazłabym pracę w zawodzie? Poza tym, ja lubię swoją działkę i nie jestem pewna jak te dwa kierunki by się uzupełniały. Nie mieszkam w Polsce i ograniczenia wiekowe mnie nie obejmują. Czyli mogę, pytanie czy chcę. Był ktoś w takiej sytuacji? Jeśli chcę zacząć w najbliższym możliwym terminie mam tylko kilka dni na decyzję. Edytowane przez pomorzanka77 Czas edycji: 2014-01-20 o 05:41 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
Nawet nie chcę tu pisać o swoich doświadczeniach. Ujmę to skrótowo: jeśli zawsze tego chciałaś i o tym marzysz, SPRÓBUJ!!! |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 60
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
znam pare osob, ktore zastanawialy sie nam kolejnymi studiami ale to w 2-3 lata po maturze ( zaczely jeden kierunek i chcialy zmienic wlasnie na medycyne) zaznaczasz ze nie mieszkasz w polsce wiec ciezko powiedziec o realiach krajow w ktorym zyjesz czy bedzie praca czy nie. ja bym Ci odradzala bo w kazdym kraju medcyna to dysyc absorbujace studia i znacznie roznia sie specyfika od nauk spolecznych a pozatym trzeba ciagle sie ksztlacic a co jesli wpadniesz na pomysl zeby ustabilizowac swoje zycie maz dzieci?
|
|
|
|
|
#4 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) |
|
|
|
|
|
#5 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
Wiem też, że dałabym radę, gdybym się temu poświęciła. Pytanie, czy warto poświęcać kilka lat z życia na realizację marzenia i znowu mieć życie prywatne ograniczone do minimum jak teraz podczas doktoratu. Moje pytanie jest skierowane głównie do osób, które zdecydowały się studiować tak późno. Rozumiem, że dla ludzi przed maturą albo tuż po taka sytuacja to ewenement i nie oczekuję, że mi doradzą. Edytowane przez pomorzanka77 Czas edycji: 2014-01-09 o 21:24 |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 60
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Nienazwalabym Twojego pomyslu marzeniem. Gdyby to bylo marzenie to bys o to walczyla od samego poczatku. Raczej poszukujesz czegos innego co masz do tej pory. Musisz postawic sobie pytanie na czym Ci bardziej zalezy na rozwoju osobistym(studia) czy na checi ustablizowania zycia prywatnego ( rodzina, znajomi)? jak odpowiesz sobie na to pytanie to bedziesz wiedziala co zrobic a wypowwiedzi innych osob niewiele Ci pomoga ( takich ktore zaczynaly studia tak pozno) bo ile zdan tyle opinii..to troche tak jak z macierzynstwem jedne mowia ze odpowiedni wiek to 20 lat a inne uwazaja ze 35...ile osob tyle opinii
|
|
|
|
|
#7 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 19
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Moja koleżanka zaczęła medycynę 4 lata po maturze, wcześniej studiowała (i kontynuowała) prawo, dziennie. Dziś zbliża się do magisterki z prawa. Na prawie jest dużo rycia na pamięć, więc miała umysł wyćwiczony, a i tak medyk dał jej w kość, bo tyle, ile musisz WRYĆ, jest niepojęte dla zwykłego śmiertelnika
Twój kierunek pierwotny nie wymaga ćwiczenia pamięci w taki sposób jak choćby prawo, więc może okazać się, że moce przerobowe masz już nie te a i zdeterminowana szczególnie nie jesteś.
|
|
|
|
|
#8 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: RP
Wiadomości: 341
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Nie mam podobnej sytuacji do Twojej, ale znam osobę, która studiuje medycynę. jest to niesamowicie absorbujacy kierunek, ciągłe zajecia w blokach nawet po 10 godzin dziennie (!), do tego nieustające praktyki i inne tego typu obowiązki. W domu non stop nauka. Nie jest łatwo i o tym na pewno wiesz.
Wg mnie ważne jest też to dlaczego w tak, nie oszukujmy się, późnym wieku chcesz zacząć kolejny kierunek, na dodatek niesamowiecie różniący sie od Twojej dotychczasowej kariery. Dużo juz osiągnęłaś, skąd nagle pomysł o medycynie? Nie warto dalej sie rozwijac w kierunku nauk społecznych? Kolene stopnie naukowe? Któraś z dziewczyn wspomniała o stabilizacji życiowej. W wieku 30 lat dużo osób juz chce mieć w miare poukładane życie, stabilna praca, dom, mąż, dziecko. Nie chcesz tego, nie bierzesz tego pod uwagę? Miałam koleżankę, której w życiu osobistym sie nie układało i tak uciekała w kolejne kierunki studiów, nie mówię, że tak jest u Ciebie, ale może i to leży u podstaw Twoich zamiarów?
__________________
"racja jest jak dupa, każdy ma swoją"
|
|
|
|
|
#9 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 518
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
Ale to głównie kwestia tego, że robi się to, co się lubi. Co do życia rodzinnego, nie wiem jak inni to układają. Wydaje się, że wszystko jest ok, ale przecież nie siedzę w czyimś domu i nie wiem, jak przeżywają to dzieci, żony lub mężowie. Kiedy ja się decydowałam, miałam mnóstwo wątpliwości. Bałam się, że będę dinozaurem Ale po rozpoczęciu roku akademickiego było mi już wszystko jedno. Liczy się tylko to, co chcę robić w życiu, o czym zawsze marzyłam, tylko brakowało mi odwagi.Nie pogodziłam za to pracy ze studiami. Zanim je zaczęłam, robiłam zawodowo kilka rzeczy, teraz utrzymuję się tylko z jednej z nich. Daję radę, ale oszczędzam. Tak naprawdę okazało się to największym problemem dla moich przyjaciół i faceta. Znajomi na studiach przyjęli mnie bardzo dobrze. Ale moi przyjaciele i chłopak po prostu nie rozumieją. To było dla mnie na tyle przykre, że od przyjaciół się trochę odsunęłam. Z chłopakiem było gorzej, bo kompletnie nie rozumiał, że potrzebuję czasu na naukę, praktyki, że to kocham i się w tym spełniam. Dogadywał mi, że w tym wieku (30 lat) powinnam się wstydzić, że studiuję, ale to ignorowałam i przestał. No cóż, różnie bywa. Ja po prostu uważam, że jeśli się czegoś naprawdę chce, przemyśli się to wszystko, swoje własne predyspozycje i uwarunkowania... i nadal się stwierdzi, że się chce i da się radę... to zdecydowanie warto. ---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#10 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 641
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
A moim zdaniem nie ma sensu wybierać się na medycynę bo może okazać się, że to nie to, strata czasu i w ogóle. Zbyt różniące się kierunki.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#11 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Podjęcie kolejnych studiów ma oczywiście swoje minusy, o których dziewczyny wyżej pisały, ale cokolwiek zrobisz będą dwie strony metalu.
Ja np. nie byłabym sobą gdybym nie spróbowała chociaż, no chyba coś by mnie od środka zjadło... ![]() Znam osobiście kilka osób około trzydziestki (albo starszych), a ogółem na uczelni jest ich zapewne więcej - nie żałują że zaryzykowały, dają radę z pogodzeniem medycyny i rodzinnego życia. Dość utarte sformułowanie, ale jak chcesz to dasz radę. |
|
|
|
|
#12 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 33
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Medycyna jest najtrudniejszym kierunkiem jaki znam. Nie wiem, czy jest sens zaczynać w tym wieku tak ciężkie studia. One trwają ok.5 lat, ale potem musisz jeszcze zaliczyć duzo praktyk itp. To trwa chyba z 10 lat wszystko jak nie więcej. Zresztą dobrze wiesz, ze porządni, doświadczeni lekarze mają po trzydziestce.
|
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 276
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
xx
Edytowane przez kolejna_wizazanka Czas edycji: 2014-01-09 o 22:59 Powód: Sorry, źle temat przeczytałam |
|
|
|
|
#14 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
powiem tak - mam 25 lat i w tym roku startuję na wymarzoną medycynę. nie odradzam więc tych studiów ze względu na wiek. ba, jest sporo starszych osób, które studiują i mają się dobrze. kwestia jest tylko jedna - masz jakiekolwiek pojęcie o naukach biologicznych? ja na przykład studiuję weterynarię, więc mam spore pojęcie, ba, część rzeczy z nauk ogólnych będzie mi się pokrywało, a to spore ułatwienie. zastanów się, czy masz szansę dostać się na studia. w polsce wymagana jest matura przynajmniej z biologii i chemii, nie wiem jak w innych krajach.
nie brzydzisz się krwi, nie miałabyś problemu z obcowaniem ze zwłokami? i w sumie najważniejsze - będziesz miała za co się utrzymać? ---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Cytat:
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;44525852]Znam kilkanaście takich osób (w tym ja, ale nie jestem na medycynie, za to moi znajomi tak). Parę z nich zaczynało wymagające studia już po 35. roku życia, parę nawet grubo po 40. Nikt nie żałuje - przynajmniej tak podejrzewam, bo nikt jak dotąd nie zrezygnował.
Ale to głównie kwestia tego, że robi się to, co się lubi. [/QUOTE] Dzięki za ten post. Innym piszącym oczywiście też ![]() To jest tak, że rozmawiałam z koleżanką, która zaczęła teraz w tym semestrze i jest w tym samym wieku i mówiła jeśli dobrze pamiętam, że jakieś 20% osób zaczynających to właśnie ludzie koło 30tki. Czyli sporo, nie byłabym zupełnie sama. Studiowałabym tam gdzie ona. Chodzi o to, że ja i tak w ostatnich latach sporo czasu spędziłam czytając pisma medyczne - mówię o poważnych pubmedycznych pismach i zaczęło mnie to bardzo kręcić. A doktorat robię z czegoś na pograniczu psychologii i podobnych, czyli niby "coś zupełnie innego niż medycyna", ale gdybym potem chciała robić specjalizację z psychiatrii nie byłoby to tak zupełnie bez związku. Tutaj studia da się w miarę dostosować do swojego grafiku, więc może dałabym radę. Poza tym... Studiowałam jednocześnie dwa kierunki. Doktorat robiłam z trzeciego. Lubię rozwijać się w różnych dziedzinach, zawsze bardzo mnie to motywowało. Tylko zastanawiam się, czy bym wytrwała, bo byłabym uwiązana tutaj a mieszkałam w życiu w wielu miejscach i musiałabym w końcu przestać żyć na walizkach. Ale i tak planowałam to zrobić, więc... Edytowane przez pomorzanka77 Czas edycji: 2014-01-20 o 05:44 |
|
|
|
|
#16 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
ale najpierw medycyna to siedzenie na dupsku z książką i rycie. więc nie wiem, gdzie tu zmienność.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#17 |
|
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 505
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Myślę, że nie masz się nad czym zastanawiać jeśli uważasz, że podołasz studiom. Powodzenia i wiary w siebie i swoje możliwości
|
|
|
|
|
#18 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Z daleka ;)
Wiadomości: 459
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
jeżeli jest to Twoje marzenie, to podążaj za nim
![]() sama też marzyłam o medycynie, niestety, życie zweryfikowało.. tyle że wiesz, nie wiem jak u Ciebie (gdzie mieszkasz?) ale w Polsce te studia są b. ciężkie, praca na lekarskim jest raczej niemożliwa, przez 5 lat będziesz żyła głównie studiami, potem staż.. no i jest bardzo, bardzo ciężko się dostać. mój tż jest lekarzem, wiec troche siedze w temacie. jeśli to Twoje marzenie to oczywiście idź ale musisz też zdawać sobie sprawe że ta droga naprawde nie jest usłana różami..---------- Dopisano o 00:49 ---------- Poprzedni post napisano o 00:48 ---------- Cytat:
? bo mnie bardzo zaciekawiłaś tym opisem
|
|
|
|
|
|
#19 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 557
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
A ja, z perspektywy osoby studiujacej medycyne wlasnie, odradzam. 5 lat studiow+ staz + rezydentura zajmuja kilka dobrych lat. Nie wiem jak sprawa wyglada w kraju, w ktorym zyjesz. w Polsce na wiele specjalizacji jest malo miejsc przypadajacych na uczelnie (czesto 2,3) i duza konkurencja. Mowiac krotko, cala impreza trwa 10 lat, przyjmujac ze od razu dostaniesz sie na wybrana specjalizacje, a wiele osob jednak musi poprawiac egzamin. U nas LEK mozna poprawiac co pol roku, znam osoby ktore pisza go i 3-4 razy, wiec czas leci. W wieku 30 lat mozna byc mlodym lekarzem ze specjalizacja, w wieku 40 lat mozna miec spore doswiadczenie i byc dobrym, takze juz zarabiac dobre pieniadze. W twoim przypadku, jako 40latka bedziesz mlodym lekarzem swiezo po specjalizacji. Bedziesz miala nieduze doswiadczenie, za czym idzie nieduze pieniadze. Troche za pozno sie obejrzalas, wg mnie powinnas trzymac sie swojej dzialki, zwlaszcza, ze jestes juz doktorantka
Lekarski to specyficzny kierunek, wg mnie zupelnie nieracjonalne jest pisanie 'jezeli to jest to, czego naprawde chcesz - zrob to!!'. Troche realistycznego podejscia, nie jest to kierunek ktory konczysz i radosnie idziesz szukac pracy, bo juz jestes specjalista w swojej dziedzinie. Na jakiej uczelni studiuje kolezanka? Szczerze mowiac, pierwszyr az slysze zeby na pierwszym roku leku byly osoby kolo 30stki. 1-2 lata starsi sie zdarzaja, wrecz malo kto dostaje sie za pierwszym podejsciem Ale 11 lat starsi? Nigdy bym nie pomyslala, a juz na pewno nie uwierze ze stanowia 20% wszystkich.
__________________
Loteria Bitcoin - aż 2 BTC do wygrania Edytowane przez meginnia Czas edycji: 2014-01-10 o 01:35 |
|
|
|
|
#20 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
nie każdemu zależy na zarabianiu buk-wie-jakich kokosów. a co do sytuacji w naszym kraju - mamy najmniej (z UE) lekarzy na 100 osób w kraju, może w końcu coś z tym zrobią/ogarną się. jest też opcja robienia specjalizacji poza granicami kraju.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#21 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 950
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Jeżeli medycyna nigdy nie była Twoim wielkim marzeniem, radzę odpuścić. Z Twoich postów wnioskuję, że szukasz nowego pomysłu na siebie i chcesz sprawdzić się w trudnej dziedzinie. Postawa godna podziwu, jednak wg mnie szkoda zmarnować całą młodość na siedzenie w książkach. Aby zdobyć kwalifikacje w innym zawodzie nie musisz koniecznie iść na kolejne studia. Szukaj dalej.
|
|
|
|
|
#22 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 126
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 53
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
Ponadto jeśli nie jestes bardzo zdeterminowana i nastawiona na zostanie lekarzem będzie Ci cięzko na studiach,a standard studencki będzie uwierał. W kraju w którym mieszkasz pewnie jest łatwiej zrobić specjalizację, w Polsce to jednak długa i kręta ścieżka. |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 656
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
A ja mam kilka pytań
![]() 1. Zdajesz sobie sprawę, że na star już trzeba mieć konkretną wiedzę z biologii, chemii i są trudne egzaminy wstępne? wiem coś o tym bo zdawałam na farmację i mimo 6 na maturze z chemii szczerze mówiąc, mało co z tego dzisiaj pamiętam 2. Stać Cię na 6 lat bez pracy? przy tych studiach nie ma szans na dorabianie, jeśli chcesz być dobrym lekarzem ofkors 3. Jak reagujesz na krew, rany? ja spędziłam wiele czasu na oddziałach szpitalnych, specyficzny zapach to raz, otwarte rany to dwa...zdarzają się omdlenia. Osobiście znam jedną osobę która po 3 latach zrezygnowała z medycyny po tym jak widziała śmierć dziecka ( wypadek) takie obrazki są na porządku dziennym i trzeba ten klimat naprawdę lubić, czuć bo w tym zawodzie ciężko się odciść i wrócić sobie po prostu do domu, nie pamiętając co się działo w pracy Nauka to jedno, a potem sama praca lekka nie jest, przemyśl to dokładnie sobie, bo 6 lat życia to nie jest mało. |
|
|
|
|
#25 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 326
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#26 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
a i zabawne jest to, że pytasz nas, jaką masz szansę na pracę, a nawet nie wiemy, w jakim kraju jesteś
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#27 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 122
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
a powiedz, gdzie Ty tak biegniesz w tym zyciu? mam wrazenie, ze chcesz troche zachowac mlodosc - mlodosc pozwala na ruch i roznorodnosc, oraz na niedecydowanie sie na jedna, okreslona sciezke zyciowa. przychodzi jednak taki czas, ze trzeba sie okreslic, okreslic swoja osobowosc, nabyc ja - ja mam wrazenie, ze Ty przedluzasz dziecinstwo, zeby sie z soba nie spotkac (z refleksja, ze zeby cos w zyciu miec, trzeba cos innego na zawsze pozegnac - sztuka wyborow). plus - a propos tej ciaglej potrzeby zmian - wydaje mi sie, ze boisz sie tzw. nudy i rutyny, i probujesz wszelkimi silami jej przeciwdzialac. a tak wyglada dorosle zycie - to powtarzalnosci i stabilizacja (NIE MYLIC ZE STAGNACJA!). mlody dorosly czy nastolatek rozwija sie we wszystkich kierunkach , na jakie ma ochote, powierzchownie. dorosly sie specjalizuje. mysle, ze nie pogodzilas sie z tym jak wyglada zycie, po prostu. grunt to odnalezc cos fascynujacego w szarej (niby) codziennosci - warto sie uczyc takiej sztuki dostrzegania tego co niestandardowe w standardowym, zamiast przewracac do gory nogami swoje zycie co kilka lat (zmianami miejsc zamieszkania, studiami, zmiana pracy). to troche tak, ze gonisz za spelnieniem, a go nigdy nie bedzie, bo jak tylko cos osiagasz, okazuje sie, ze to nie to!, ze to jeszcze nie to miejsce... to gdzie i kiedy bedzie to miejsce? to tylko moja hipoteza, byc moze inne motywacje Toba kieruja - warto sie nad nimi zastanowic. |
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 86
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Medycyna to nie studia 5cioletnie (chyba, że chcesz studiować za granicą a tam nie wiem jak jest.)
W Polsce medycyna trwa 6 lat (w tym rok stażu), potem 2 lata specjalizacji (o ile się dostaniesz, jak nie, to czekasz rok i próbujesz znów, bo jak nie to zostaniesz tylko internistą). Także jak skończysz studia będziesz mieć 38 i teraz szukaj pracy W tym wieku lekarze już mają jakieś pojęcie o swoim zawodzie a nie są świeżakami. Zawód lekarza to nie byle co- musisz wiedzieć co robisz, w końcu chodzi o ludzkie życie i zdrowie.
|
|
|
|
|
#29 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 544
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
Po drugie wiesz czym jest medycyna: nauka po nocach, brakiem czasu dla siebie nauką do końca życia codziennie i nie jest Grey;s Anatomy czy Hałsem, jest nudnym i żmudnym zawodem, stosem papierów do wypełnienia i biurokracją, walką bzdurami z netu i tłumaczeniem podstaw pacjentom, kontaktem z ludźmi, którzy kłamią i nie współpracują. i jest brudna, to ciągła praca z ludzkimi wydzielinami i wydalinami, nie jest piękna jest brutalna i przyziemna. Tortura jest dla ciebie normalna praca? Bo jest nudna? W medycynie potrzeba wiele cierpliwości i wewnętrzbego spokoju. W twoim przypadku medycyna wydaje mi się zachcianka a nie planem na życie. Ale jak masz możliwości finansowe i czasowe to spróbować możesz. Cytat:
Nie, nie da się, chyba że jest się socjopatą. Nie da się normalnie wrócić do domu jak się jest świadkiem śmierci dziecka lub pacjent umrze w trakcie wielogodzinnej operacji. |
||
|
|
|
|
#30 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 557
|
Dot.: Zacząć kolejne studia dobijając do 30tki? (Medycyna)
Cytat:
Cytat:
__________________
Loteria Bitcoin - aż 2 BTC do wygrania |
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:43.






Twój kierunek pierwotny nie wymaga ćwiczenia pamięci w taki sposób jak choćby prawo, więc może okazać się, że moce przerobowe masz już nie te a i zdeterminowana szczególnie nie jesteś.




Ale po rozpoczęciu roku akademickiego było mi już wszystko jedno. Liczy się tylko to, co chcę robić w życiu, o czym zawsze marzyłam, tylko brakowało mi odwagi.



