Nasze codzienne jadłospisy cz. XIX - OCENA JADŁOSPISÓW

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez scandalistka

Jutrzejsze, częściowo już przygotowane:

R

I. kajzerka wieloziarnista 60g, z szynką (30g), sałatą lodową, szpinakiem baby i rzodkiewką
II. green smoothie: szpinak, kiwi, jabłko, pół banana, kilka migdałów
III. Makaron pełnoziarnisty 60g, mielona łopatka 100g, sos pomidorowy z cebulą, marchewką, czarnymi oliwkami i kaparami
IV. Bułeczka owsiana 42g z jajkiem na twardo + pomidor z łyżką jogurtu naturalnego

Wiem, że łopatka jest dość kaloryczna w porównaniu z drobiem, ale ja potrzebuję różnych rodzajów mięsa, nie jestem w stanie jeść często kurczaka... Nie pomaga przygotowywanie go na milion sposobów, zamienianie z indykiem, no po prostu nie i już. Czasami ok, ale nie codziennie, a dla mnie obiad bez mięsa to nie obiad (no chyba, że mówimy o ruskich pierogach, ale na diecie to raczej słaba opcja ). Wiele rzeczy mogę sobie odmówić, ale różniastego mięsa nie.

I bardzo dobrze dla Ciebie że lubisz mięso, jedz i nie żałuj sobie, jeszcze lepiej że jesz różnorodnie o to też chodzi w sumie 100g to i tak nie za duża porcja, ile można jeść kurczaka?
Poza tym jadłospis bardzo ładny, tylko spokojnie na jeden posiłek możesz zjeść 2 jajka to takie minimum i szczerze nie wiem ile to 30g szynki ale jeśli nie dwa prześwitujące plasterki to też dobrze

[agnieszka16]

Napisane przez agaczini

przemodelowanie sylwetki głównie, zrobiłam się twardsza, czyli tłuszczu odczuwalnie mniej, waga nie zmieniła się obwodów jeszcze nie mierzyłam, bo nie lubię się mierzyć przed końcem jakoś....tak samo ważę się rzadko ale w talii kilka napewno ubyło, a w pupie przybyło, przez intensywny trening siłowy dolnych partii

Rozumiem gratuluję motywacji do ćwiczeń siłowych i zdrowego podejścia. No i zazdroszczę udanej "pracy nad pupą" Sama staram się wejść w ten sam tryb- utrzymanie wagi,ale ciągła praca nad sylwetką i składem ciała.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez agaczini

cześć dzisiejszy czwartkowy zumbowy jadłospis R


7.30 - placuszki owsiane (jajko, 5 łyżek płatków owsianych, łyżka jogurtu greckiego, sól i pieprz, smażone na łyżeczce oleju słonecznikowego), z mozarellą (3 plasterki) i pikantnym guacamole (jezu jakie to było dobre śniadanie <3)

11.30 - 2 naleśniki ze szpinakiem i kurczakiem

15.00 - pomarańcza

18.00 - spaghetti pełnoziarniste z sosem z pomidorów w puszce i mielonej wołowiny

19.30 - 21.30 - zumba

22.00 - sałata, pomidorki koktajlowe, grana padano, oliwki, papryka, pierś kurczaka, vinegret

Jadłospis na 5+, wszystko super do tego bardzo moje smaki, mniam

[agaczini]

dziękuję ))) staram się powolutku ucinać z kolacji węglowodany (pieczywo, ryż, makaron) w dni beztreningowe, żeby ruszyć trochę wagę

[agnieszka16]

Utrzymanie: część dnia spędziłam u siostry na porodówce,dlatego tylko 4 porządne posiłki + przekąska na mieście

Śniadanie : Cienki naleśnik owsianko-żytni (na mleku migdałowym),smażony na teflonie, z twarogiem półtłustym eko z rodzynkami, żurawiną,mandarynką i orzechami nerkowca. Cappuccino z 2 espresso

45 min zajęć fitness z obciążeniem

II śniadanie: porcja sałatki caprese:mozzarella,pomido ry,bazylia,orzechy pini i grzanka z razowca z pastą z ciecierzycy i natki pietruszki z roszponką i kiełkami rzodkiewki. Kawałek świeżego ananasa.

40 min jazdy na rowerze

Obiad: porcja łososia pieczonego na parze z cytryną, pieczone warzywa: pomidorki koktajlowe,jarmuż, brukselka i kabaczek z łyżką oliwy i ziołami prowansalskimi, kasza jęczmienna

Przekąska: kawałek ciemnej czekolady lindta z jagodami, kilka migdałów i orzechów laskowych,kawa na mieście

Kolacja: sałatka z liści szpinaku, dwóch łyżek komosy,pomidora, mango, żółtej papryki,jajka na półtwardo,połowy avocado i prażonego słonecznika

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez agnieszka16

Utrzymanie: część dnia spędziłam u siostry na porodówce,dlatego tylko 4 porządne posiłki + przekąska na mieście

Śniadanie : Cienki naleśnik owsianko-żytni (na mleku migdałowym),smażony na teflonie, z twarogiem półtłustym eko z rodzynkami, żurawiną,mandarynką i orzechami nerkowca. Cappuccino z 2 espresso

45 min zajęć fitness z obciążeniem

II śniadanie: porcja sałatki caprese:mozzarella,pomido ry,bazylia,orzechy pini i grzanka z razowca z pastą z ciecierzycy i natki pietruszki z roszponką i kiełkami rzodkiewki. Kawałek świeżego ananasa.

40 min jazdy na rowerze

Obiad: porcja łososia pieczonego na parze z cytryną, pieczone warzywa: pomidorki koktajlowe,jarmuż, brukselka i kabaczek z łyżką oliwy i ziołami prowansalskimi, kasza jęczmienna

Przekąska: kawałek ciemnej czekolady lindta z jagodami, kilka migdałów i orzechów laskowych,kawa na mieście

Kolacja: sałatka z liści szpinaku, dwóch łyżek komosy,pomidora, mango, żółtej papryki,jajka na półtwardo,połowy avocado i prażonego słonecznika

Twoje jadłospisy są boskie.

Już się coś urodziło?
gratulacje dla siostry i cioci

[dezett]

U. (wiem, dalej U. Tak mi sie wydaje, ze chyba przesadzam z warzywami i zbyt duza ich ilosc na raz (blonnik?) powoduje u mnie koszmarne dolegliwosci. cieżkosc i przepełnienie, ból watroby i zoladka zawsze musze po takich posilkach brac leki rozkurczowe. np polaczenie brokula i pomidorów, lub pol glowki salaty lub cala cykoria czy 2 papryki... chyba przestawie sie na warzywa gotowane lekko. chociaz po gotowanych brokulach wlasnie czy kalafiorze w polaczeniu z surowymi warzywami jest podobnie.. )

Sniadanie. owsianka na szklance mleka 2% i plastrem grubym twarogu połtustego(50g płatków), z: garscią orzechów laskowych, łyżką pestek slonecznika, garscją goji i wkrojonym grapefruitem (polowa duzego); zielona herbata.
IIsn. grahamka posmarowana avokado, tofu naturalym 50g (4 grubsze dluzsze plastry), salata masłowa, duza iloscia natki pietruszki i po polowie papryki czerwonej i zielonej na zagryche; herbata czarna. (okropny bol zoladka i ciezkosc.)
Obiad. ponad polowa worka kaszy gryczanej, 1.5 sznycna z piersi indyka w ziolach, salatka: rukola, salata, pomidor, cykoria, kiełki lucerny koperek z oliwa z olwiek.
Podwieczorek. jablko, garsc migdałow, jogurt naturalny 150g; czarna kawa.
Kolacja. 2 wieksze kromki razowca posmarowane awokado lub oliwa z oliwek(?), z wedlina z indyka lub polowa puszki tunczyka wsw plus 100g serka wiejskiego, rzodkiewki, salata maslowa, kiełki rzodkiewki.

nie wiem co z ta kolacja, co wybrac

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez dezett

U. (wiem, dalej U. Tak mi sie wydaje, ze chyba przesadzam z warzywami i zbyt duza ich ilosc na raz (blonnik?) powoduje u mnie koszmarne dolegliwosci. cieżkosc i przepełnienie, ból watroby i zoladka zawsze musze po takich posilkach brac leki rozkurczowe. np polaczenie brokula i pomidorów, lub pol glowki salaty lub cala cykoria czy 2 papryki... chyba przestawie sie na warzywa gotowane lekko. chociaz po gotowanych brokulach wlasnie czy kalafiorze w polaczeniu z surowymi warzywami jest podobnie.. )

Sniadanie. owsianka na szklance mleka 2% i plastrem grubym twarogu połtustego(50g płatków), z: garscią orzechów laskowych, łyżką pestek slonecznika, garscją goji i wkrojonym grapefruitem (polowa duzego); zielona herbata.
IIsn. grahamka posmarowana avokado, tofu naturalym 50g (4 grubsze dluzsze plastry), salata masłowa, duza iloscia natki pietruszki i po polowie papryki czerwonej i zielonej na zagryche; herbata czarna. (okropny bol zoladka i ciezkosc.)
Obiad. ponad polowa worka kaszy gryczanej, 1.5 sznycna z piersi indyka w ziolach, salatka: rukola, salata, pomidor, cykoria, kiełki lucerny koperek z oliwa z olwiek.
Podwieczorek. jablko, garsc migdałow, jogurt naturalny 150g; czarna kawa.
Kolacja. 2 wieksze kromki razowca posmarowane awokado lub oliwa z oliwek(?), z wedlina z indyka lub polowa puszki tunczyka wsw plus 100g serka wiejskiego, rzodkiewki, salata maslowa, kiełki rzodkiewki.

nie wiem co z ta kolacja, co wybrac

Hej, myślałam o Tobie i mam dla Ciebie pomysł na spróbowanie. Ja też miałam zawsze problemy z żołądkiem, niestrawność - i bóle głowy. Jeśli chcesz, spróbuj odstawić na tydzień produkty mleczne ( i czarna herbatę też, flaki mi po niej wykręca ) ale wszystkie - jogurty, serki, żadnego mleka, sera żółtego itp. Po tygodniu zobacz jak się czujesz i wtedy pomyślimy, ale to może pomóc. Co sądzisz? ; )

[Seducer]

Postanowiłam bardziej przybliżyć Wam gramaturę i wielkości posiłków, żeby było łatwiej Staram się, naprawdę się staram. Mogę prosić o ocenę?

U/P
I Owsianka (25g płatków owsianych, 10g mieszanki otrębów) gotowana z połową sporego jabłka i lnem mielonym odtłuszczonym, z serkiem wiejskim 150g, kostka gorzkiej czekolady i garść płatków "gwiazdki cynamonowe"; kawa z mlekiem 1,5% i kęs drożdżówy śniadaniowej taty :P

II Bułka grahamka z ziarnami (90g) posmarowana twarożkiem, z szynką drobiową, plastrem sera twarogowego (z Lidla) i ogórkiem kiszonym; 2 mandarynki

niecała godzina ćwiczeń

III Świeżo wyciskany sok z buraków i marchewki - szklanka; miska zupy selerowo-serowej(serek topiony) z ziemniakami i ryżem w środku, do tego mięso z udka kurczaka, na oko stwierdzam, że z 80 g miało ; kawa inka z mlekiem 1,5%

IV słonecznik 30g (paczka z Lidla niełuskanego, który ma 60g), rządek gorzkiej czekolady z wedla

V Bułka kajzerka wieloziarnista (Lidl) posmarowana twarożkiem, z papryką, do tego kawałek kiełbasy drobiowej (powiedzmy, że mniej więcej taki: http://www.ilewazy.pl/kielbasa-smaczna ) podanej z musztardą; łyżeczka naturalnego kakao z mlekiem 1,5%

+ zielone herbaty, woda.
Może coś wpaść jeszcze :P

[Ervisha]

Napisane przez agnieszka16

Utrzymanie: część dnia spędziłam u siostry na porodówce,dlatego tylko 4 porządne posiłki + przekąska na mieście

Śniadanie : Cienki naleśnik owsianko-żytni (na mleku migdałowym),smażony na teflonie, z twarogiem półtłustym eko z rodzynkami, żurawiną,mandarynką i orzechami nerkowca. Cappuccino z 2 espresso

45 min zajęć fitness z obciążeniem

II śniadanie: porcja sałatki caprese:mozzarella,pomidory,bazyl ia,orzechy pini i grzanka z razowca z pastą z ciecierzycy i natki pietruszki z roszponką i kiełkami rzodkiewki. Kawałek świeżego ananasa.

40 min jazdy na rowerze

Obiad: porcja łososia pieczonego na parze z cytryną, pieczone warzywa: pomidorki koktajlowe,jarmuż, brukselka i kabaczek z łyżką oliwy i ziołami prowansalskimi, kasza jęczmienna

Przekąska: kawałek ciemnej czekolady lindta z jagodami, kilka migdałów i orzechów laskowych,kawa na mieście

Kolacja: sałatka z liści szpinaku, dwóch łyżek komosy,pomidora, mango, żółtej papryki,jajka na półtwardo,połowy avocado i prażonego słonecznika

[dezett]

dziekuje ale po prod mlecznych samych w sonie nic mk sie nie dzieje ew. wlasnie jak zjem za duzo warzyw czy to surowych czy gotowanych albo owocow.

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez dezett

dziekuje ale po prod mlecznych samych w sonie nic mk sie nie dzieje ew. wlasnie jak zjem za duzo warzyw czy to surowych czy gotowanych albo owocow.

To masz odpowiedz, przestań zapychać się warzywami tylko zacznij porządnie jeść i tyle w temacie.

[scandalistka]

Napisane przez Seducer

Postanowiłam bardziej przybliżyć Wam gramaturę i wielkości posiłków, żeby było łatwiej Staram się, naprawdę się staram. Mogę prosić o ocenę?

U/P
I Owsianka (25g płatków owsianych, 10g mieszanki otrębów) gotowana z połową sporego jabłka i lnem mielonym odtłuszczonym, z serkiem wiejskim 150g, kostka gorzkiej czekolady i garść płatków "gwiazdki cynamonowe"; kawa z mlekiem 1,5% i kęs drożdżówy śniadaniowej taty :P
Wciąż za mało płatków owsianych, ja 2 x tyle jem na R, to raz. Dwa, znowu tylko pół jabłka zamiast całego. Fajnie że jest serek. Drożdżówkę mogłabyś spokojnie zjeść całą (wiem, że ta nie była Twoja, ale mówię na przyszłość).

II Bułka grahamka z ziarnami (90g) posmarowana twarożkiem, z szynką drobiową, plastrem sera twarogowego (z Lidla) i ogórkiem kiszonym; 2 mandarynki
Kompozycja jak na R. Gdzie masło? Jakiś żółty ser? Albo chociaż szynka wieprzowa zamiast drobiowej? Jajko?

niecała godzina ćwiczeń

III Świeżo wyciskany sok z buraków i marchewki - szklanka; miska zupy selerowo-serowej(serek topiony) z ziemniakami i ryżem w środku, do tego mięso z udka kurczaka, na oko stwierdzam, że z 80 g miało ; kawa inka z mlekiem 1,5%
Mam nadzieję że chociaż dużo było w tej zupie ziemniaków i ryżu...
80g mięsa z kurczaka to ledwo 80kcal, a Ty chcesz kobieto przytyć! Jakieś porządne drugie danie powinnaś oprócz tego zjeść.

IV słonecznik 30g (paczka z Lidla niełuskanego, który ma 60g), rządek gorzkiej czekolady z wedla
Znowu przekąska jak na R.

V Bułka kajzerka wieloziarnista (Lidl) posmarowana twarożkiem, z papryką, do tego kawałek kiełbasy drobiowej (powiedzmy, że mniej więcej taki: http://www.ilewazy.pl/kielbasa-smaczna ) podanej z musztardą; łyżeczka naturalnego kakao z mlekiem 1,5%

Kajzerka i jedna kiełbaska? W dodatku drobiowa? Naprawdę?

+ zielone herbaty, woda.
Może coś wpaść jeszcze :P
I oby wpadło...

Jak dla mnie to wciąż jest najwyżej U, w zależności jakie masz zapotrzebowanie, ale z P ma niewiele wspólnego.

Napisane przez teczowa dlolinka 21

I bardzo dobrze dla Ciebie że lubisz mięso, jedz i nie żałuj sobie, jeszcze lepiej że jesz różnorodnie o to też chodzi w sumie 100g to i tak nie za duża porcja, ile można jeść kurczaka?
Poza tym jadłospis bardzo ładny, tylko spokojnie na jeden posiłek możesz zjeść 2 jajka to takie minimum i szczerze nie wiem ile to 30g szynki ale jeśli nie dwa prześwitujące plasterki to też dobrze

Niby nie duża porcja, ale 100g łopatki to ok. 260kcal. To 2,5 x tyle co kurczak. Więc na R muszę jednak stopować trochę.
30g to były 2 spore nieprześwitujące () plastry porządnej wieprzowej szynki. Drobiowych nie jadam, nie lubię, ale za to wieprzowe wybieram te nietłuste na oko i raczej te z wyższych cenowo półek, licząc po cichu że nie są aż tak bardzo nafaszerowane wszystkim co najgorsze.
Hm, może kiedyś sobie sama upiekę szynkę.

[Poa alpina]

agaczini, ja bym się tylko do jednego przyczepiła - olej słonecznikowy to jeden z najgorszych wyborów jeśli chodzi o oleje. Bardzo niefajne proporcje KT omega 6 do 3.



Dzisiejsze U

I Owsianka z kaszą manną i otrębami orkiszowymi na mleku z kawą zbożową z: pomarańczą, serkiem homo, orzechami włoskimi i miodem wielokwiatowym
II Ziarnista bułka-paluch z szynką, chrzanem, pomidorem i ogórkiem kiszonym; małe jabłko
III Cebulowy gulasz z mięsa z żeberek wieprzowych; ponad pół woreczka kaszy gryczanej; surówka z marchwi z oliwą z oliwek i sokiem z cytryny
IV 4 nieduże kromki + piętka ziarnistego chleba graham z: wędzoną makrelą, serem cheddar i pasztetem z kaczką; ogórki kiszone i pomidor

Do picia: woda źródlana, 2x czarna kawa, herbaty: 2x zielona, owocowa, ziołowa.

[cukierkowa1]

Napisane przez pozytywna-wariatka

Całość jest fajna, jest różnorodnie, zdrowo i kolorowo, trochę dużo chleba ale jak zawsze powtarzam, jeśli komuś pasuje i chudniesz to nie ma co się czepiać... jeśli się zatrzyma to może wtedy pozbądź się trochę chleba/zamień na inne węglowodany, żeby nie było nudno ; )

dzięki

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

R

8:00 owsianka z orzechami włoskimi, szklanką borówek, łyżeczką miodu i 2 kostkami czekolady mlecznej

11:00 kromka żytnia, wędlina, 1,5 szklanki szparagówki, 2 śliwki suszone

13:30 gołąbek z kaszą, pół talerza szparagówki(w oleju)domowej, jajko sadzone

17:00 filet w panierce, kilka łyżek ćwikły

20:00 kromka żytnia z wędliną, pomidorem, jajecznica z 2 jaj z cebulą smażona na oleju

[MelaniaJune]

Cześć!
Dawno mnie tu nie było
Przychodzę z pytaniem, myślicie, ze szklanka maślanki na 3h przed snem jest ok?

[Seducer]

Napisane przez scandalistka

Jak dla mnie to wciąż jest najwyżej U, w zależności jakie masz zapotrzebowanie, ale z P ma niewiele wspólnego.

Dziękuję za wszelkie uwagi, będę w takim razie dalej wprowadzała korekty do jadłospisu, jeśli po tym zwiększeniu (w stosunku do mojego poprzedniego odżywiania się) nie będzie wzrostu na wadze Moje zapotrzebowanie to jakieś 2300 kcal z tego, co obliczają kalkulatory internetowe.

A i wskoczyło jeszcze. 2 rządki czekolady i jeszcze trochę mleka z miodem

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez MelaniaJune

Cześć!
Dawno mnie tu nie było
Przychodzę z pytaniem, myślicie, ze szklanka maślanki na 3h przed snem jest ok?

wg mnie jak najbardziej

[Famijana]

U w kierunku P
I Owsianka na mleku 1,5 % -szklanka (2 łyżki owsianych, 1 żytnich, 1 otrąb pszennych, 2 łyżki płatków "zdrowy błonnik", 1 łyżeczka siemienia) z 1/2 mango, łyżeczką pestek dyni, łyżeczka jagód inkaskich (bardzo fajny wynalazek ), łyżeczką orzechów nerkowych i łyżeczką miodu

II Kanapka (szkolna): 2 kromki razowca z masłem, 3 plasterkami kindziuka (taka kiełbasa ) i papryką + jabłko

III 50 g kaszy jaglanej z sosem pomidorowym z tuńczykiem (120 g) i oliwkami zielonymi

IV 2 mandarynki, 5 migdałów

V serek wiejski (200g) z rzodkiewką, jajko, 2 kromki razowca z masłem

I jak jest P?

[Kreskaaa]

hej, Rka. będę wdzięczna za wskazówki
śniadanie: 5 łyżek płatków owsianych + 200ml kefiru + pomarańcza + łyżka pestek dyni
2 śniadanie: 2 kromki chleba lnianego (skład bardzo czysty z kaufa), 2 plastry łososia wędzonego, koncentrat pomidorowy, trochę szpinaku
obiad: zupa kalafiorowa na udzie kurczaka + mięso z kurczaka (2 porcje tej zupki)
kolacja: 250 g brokułów + 200 g piersi z kurczaka gotowanej + plaster fety + łyżeczka pestek dyni

o boże, moja Rka wygląda jak P wizażanki wyżej to chyba niedobrze....

[scandalistka]

R

I. Owsianka na mleku: 3 łyżki p. owsianych, 1 łyżka p. orkiszowych, 1 łyżka otrębów owsianych, 1 jabłko, cynamon, pół łyżeczki miodu, łyżeczka masła orzechowego
2 mandarynki
II. Zupa krem cebulowo-porowa (na bulionie mięsnym) z grzankami z 25g chleba orkiszowego
III. Pierś z kurczaka 120g na łyżeczce oliwy z oliwek, 50g kaszy pęczak, mieszanka warzyw chińskich 200g w sosie sojowym i przyprawach
IV. Chudy twaróg 120g z rzodkiewkami i jogurtem naturalnym (łyżka), 60g chleba żytniego z żurawiną

[Linn13]

R

1. bułka z ziarnami z połową awokado, jajkiem na twardo i rzeżuchą, zielona herbata
2. kawa z mlekiem, jabłko

20 minut ćwiczeń, 20 minut na rowerku stacjonarnym

3. wielki talerz krupniku z kawałkami fileta z kurczaka, 3 kromki ziarnistego chleba
(btw. co sądzicie o chlebie drwalskim z Lidla/Carrefoura?)
4. kilka winogron, 1/4 camemberta, garść orzechów włoskich - , herbata, Verdin fix

1,5 l wody

[Shariana]

Napisane przez Famijana

U w kierunku P
I Owsianka na mleku 1,5 % -szklanka (2 łyżki owsianych, 1 żytnich, 1 otrąb pszennych, 2 łyżki płatków "zdrowy błonnik", 1 łyżeczka siemienia) z 1/2 mango, łyżeczką pestek dyni, łyżeczka jagód inkaskich (bardzo fajny wynalazek ), łyżeczką orzechów nerkowych i łyżeczką miodu

II Kanapka (szkolna): 2 kromki razowca z masłem, 3 plasterkami kindziuka (taka kiełbasa ) i papryką + jabłko

III 50 g kaszy jaglanej z sosem pomidorowym z tuńczykiem (120 g) i oliwkami zielonymi

IV 2 mandarynki, 5 migdałów

V serek wiejski (200g) z rzodkiewką, jajko, 2 kromki razowca z masłem

I jak jest P?

Niestety... R. W porywie siedzące na tyłku U.

[pozytywna-wariatka]

Napisane przez Famijana

U w kierunku P
I Owsianka na mleku 1,5 % -szklanka (2 łyżki owsianych, 1 żytnich, 1 otrąb pszennych, 2 łyżki płatków "zdrowy błonnik", 1 łyżeczka siemienia) z 1/2 mango, łyżeczką pestek dyni, łyżeczka jagód inkaskich (bardzo fajny wynalazek ), łyżeczką orzechów nerkowych i łyżeczką miodu

II Kanapka (szkolna): 2 kromki razowca z masłem, 3 plasterkami kindziuka (taka kiełbasa ) i papryką + jabłko

III 50 g kaszy jaglanej z sosem pomidorowym z tuńczykiem (120 g) i oliwkami zielonymi

IV 2 mandarynki, 5 migdałów

V serek wiejski (200g) z rzodkiewką, jajko, 2 kromki razowca z masłem

I jak jest P?

nie! ogarnij się.

[Ashira]

Napisane przez AshtrayGirl86

Z glutenem masz rację, nie doczytałam, że jesteś przed badaniami. Kochana, ja też mam m.in. na pleśnie i chwasty i uwierz, z wieloma ciekawymi rzeczami się toto krzyżuje. Poczytaj

Jeszcze nie miałam czasu, ale na pewno poszperam. Dziękuję za sugestię!

Napisane przez Poa alpina

Z tym jedzeniem zbyt mało... Cóż, różnie to wypada. Ważna jest też wiedza o wielkości porcji. Najważniejsze, żebyś trzymała się w widełkach swojego zapotrzebowania kalorycznego - nie ma co dopychać się na siłę.

Co to znaczy "wiedza o wielkości porcji"? Pytam poważnie
Moje zapotrzebowanie kaloryczne jest takie, że nigdy na nim nie schudnę. Wynikające z kalkulatorów - wychodzi poniżej 1000 kcal muszę kombinować żeby nie przesadzić w żadną stronę.

Dzisiejsze (wczorajsze? )'R'

Śniadanie: własnoręcznie zrobiona tortilla z mąki orkiszowej, z twarogiem, cebulką, pomidorem i odrobiną kurczaka (resztki z dnia poprzedniego )

II Śniadanie: owsianka z tahiną i domową frużeliną wiśniową

Obiad: naleśniki razowe z farszem szpinakowym ( z ziemniakiem, twarogiem i czosnkiem) i czysta zupa pomidorowa w kubku

Kolacja: 100 g twarogu z łyżką jogurtu, pomidorem i kromką razowego chleba

[DudiBoy]

Napisane przez Ashira

Jeszcze nie miałam czasu, ale na pewno poszperam. Dziękuję za sugestię!



Co to znaczy "wiedza o wielkości porcji"? Pytam poważnie
Moje zapotrzebowanie kaloryczne jest takie, że nigdy na nim nie schudnę. Wynikające z kalkulatorów - wychodzi poniżej 1000 kcal muszę kombinować żeby nie przesadzić w żadną stronę.

Dzisiejsze (wczorajsze? )'R'

Śniadanie: własnoręcznie zrobiona tortilla z mąki orkiszowej, z twarogiem, cebulką, pomidorem i odrobiną kurczaka (resztki z dnia poprzedniego )

II Śniadanie: owsianka z tahiną i domową frużeliną wiśniową

Obiad: naleśniki razowe z farszem szpinakowym ( z ziemniakiem, twarogiem i czosnkiem) i czysta zupa pomidorowa w kubku

Kolacja: 100 g twarogu z łyżką jogurtu, pomidorem i kromką razowego chleba

Żartujesz sobie?
Czyli mam rozumieć że jesteś 3-latką??

Niektóre propozycje w menu ciekawe, choć 3 razy w ciągu jednego dnia twaróg to już przesada. Domyślam się też że porcje są małe, no i brakuje jakiś przekąsek, świeżych warzyw, owoców, nasion, orzechów i zdrowych tłuszczy. Kolacja przerażająca, kojarzy mi się ze szpitalem, choć i tam dają dwie kromki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ashira]

Napisane przez DudiBoy

Żartujesz sobie?
Czyli mam rozumieć że jesteś 3-latką??

Niektóre propozycje w menu ciekawe, choć 3 razy w ciągu jednego dnia twaróg to już przesada. Domyślam się też że porcje są małe, no i brakuje jakiś przekąsek, świeżych warzyw, owoców, nasion, orzechów i zdrowych tłuszczy. Kolacja przerażająca, kojarzy mi się ze szpitalem, choć i tam dają dwie kromki

Jak zaznaczyłam - korzystałam z kalkulatorów internetowych. Nie jestem dietetykiem, nie umiem tego sama ułożyć natomiast bazując na odrobinie zdrowego rozsądku wiem, że to za mało. Ale dzięki za troskę.

Miałam taki dzień, jadłam dużo twarogu. Jutro go np. nie ruszę i co umrę z tego powodu?
I wspaniale, że się domyślasz. Naprawdę to jest wspaniały argument.

Zobacz moje poprzednie jadłospisy. Albo lepiej - domyśl się. Bo nie wymieniłam każdego składnika jakiego użyłam do przygotowania potrawy, tak jak Ty to robiłeś swojego czasu (tak, jestem na wątku od dawna)? Ja się nie muszę chwalić zawartością szafek kuchennych.

I kolacja niech Ci się kojarzy z czym chce... nie jestem facetem, nie mogę ćwiczyć z powodów zdrowotnych i moje zapotrzebowanie kcal jest niższe. Poza tym jeśli takie jedzenie kojarzy Ci się ze szpitalem to zazdroszczę... ja wolę nie wspominać szpitalnego jedzenia.

[DudiBoy]

Napisane przez Ashira

Jak zaznaczyłam - korzystałam z kalkulatorów internetowych. Nie jestem dietetykiem, nie umiem tego sama ułożyć natomiast bazując na odrobinie zdrowego rozsądku wiem, że to za mało. Ale dzięki za troskę.

Miałam taki dzień, jadłam dużo twarogu. Jutro go np. nie ruszę i co umrę z tego powodu?
I wspaniale, że się domyślasz. Naprawdę to jest wspaniały argument.

Zobacz moje poprzednie jadłospisy. Albo lepiej - domyśl się. Bo nie wymieniłam każdego składnika jakiego użyłam do przygotowania potrawy, tak jak Ty to robiłeś swojego czasu (tak, jestem na wątku od dawna)? Ja się nie muszę chwalić zawartością szafek kuchennych.

I kolacja niech Ci się kojarzy z czym chce... nie jestem facetem, nie mogę ćwiczyć z powodów zdrowotnych i moje zapotrzebowanie kcal jest niższe. Poza tym jeśli takie jedzenie kojarzy Ci się ze szpitalem to zazdroszczę... ja wolę nie wspominać szpitalnego jedzenia.

To się dowiedziałem- piszę tutaj żeby się pochwalić zawartością szafek

Czy według Ciebie za każdym razem jak ktoś komentuje konkretne menu, to tym samym musi wertować cały wątek w poszukiwaniu wcześniejszych jadłospisów danego autora, bo a nóż trafi się lepszy i trzeba wziąć go pod uwagę?

Odniosłem się do tego co napisałaś o swoim zapotrzebowaniu. Jeżeli uważasz że wynosi ono poniżej1000 kcal to mam prawo przypuszczać że Twoje porcje mogą być niewystarczające.

Świetnie że czytasz ten wątek od dawna, ale to jeszcze nie powód żeby wrzucać jadłospis i okazywać postawę "ale ja swoje i tak wiem".

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Erena]

Ashira, zamiast sie oburzac, odpowiedz mi prosze na jedno pytanie: czy nie mylisz przypadkiem zapotrzebowania kalorycznego z podstawowa przemiana materii? Bo jak jestes niewysoka i niewiele wazysz, to ta druga ma prawo byc dosc niska (chociaz 1000 kcal cos mi nie styka - ja przy wzroscie 160 cm i wadze, powiedzmy, w normie, mam PPM blisko 1400 kcal).

Odsylam Cie do watku w tym dziale, gdzie sa wyposane wzory na wyliczanie BMI, zapotrzebowania itp. Moim skromnym zdaniem duzo bardziej wiarygodne niz niektore kalkulatory w necie

[agaczini]

Napisane przez Poa alpina

agaczini, ja bym się tylko do jednego przyczepiła - olej słonecznikowy to jeden z najgorszych wyborów jeśli chodzi o oleje. Bardzo niefajne proporcje KT omega 6 do 3.

Dzięki, słyszałam o tym że jest niezbyt dobrym olejem, ale to było świadome wykroczenie ;p czyli lepiej smażyć na oliwie?


pochwalę się, że wczoraj pierwszy raz prowadziłam zajęcia zumby i powiem wam, że prowadzić zajęcia to jakieś 2xwiększywysiłek niż po prostu w nich uczestniczyć, spaliłam mnóstwo kalorii i było super ) dziś mam mnostwo energii, choć jeszcze torchę palą mnie płuca ;p

dzisiejszy jadłospis R

7.30 - 2 kromki chleba żytniego, kapusta pekińska, ser żółty, pierś kurczaka smażona (połowa piersi małej), guacamole

11.30 - 2 naleśniki ze szpinakiem i kurczakiem

15.00 - jabłko

18.00 - gulasz z udźca indyka z cukinią, papryką, cebulą i chilli, z ryżem

21.00 - gramy dziś imprezę w centrumwięc albo wezmę na wynos gulasz, albo sałątkę ze sobą żeby kebaby nie kusiły ;p

[agnieszka16]

Napisane przez Kreskaaa

hej, Rka. będę wdzięczna za wskazówki
śniadanie: 5 łyżek płatków owsianych + 200ml kefiru + pomarańcza + łyżka pestek dyni
2 śniadanie: 2 kromki chleba lnianego (skład bardzo czysty z kaufa), 2 plastry łososia wędzonego, koncentrat pomidorowy, trochę szpinaku
obiad: zupa kalafiorowa na udzie kurczaka + mięso z kurczaka (2 porcje tej zupki)
kolacja: 250 g brokułów + 200 g piersi z kurczaka gotowanej + plaster fety + łyżeczka pestek dyni

o boże, moja Rka wygląda jak P wizażanki wyżej to chyba niedobrze....

Ładna redukcja, ale dość skromna. Jest kilka błędów- staraj się o dodanie białka do śniadania, w kefirze jest go jak na lekarstwo Do obiadu mimo wszystko- węglowodany złożone, zwłaszcza, że nie ma ich już do końca dnia. I polecam urozmaicanie źródeł białka- z doświadczenia wiem, że monotonia bardzo utrudnia trzymanie się redukcji.

Napisane przez scandalistka

R

I. Owsianka na mleku: 3 łyżki p. owsianych, 1 łyżka p. orkiszowych, 1 łyżka otrębów owsianych, 1 jabłko, cynamon, pół łyżeczki miodu, łyżeczka masła orzechowego
2 mandarynki
II. Zupa krem cebulowo-porowa (na bulionie mięsnym) z grzankami z 25g chleba orkiszowego
III. Pierś z kurczaka 120g na łyżeczce oliwy z oliwek, 50g kaszy pęczak, mieszanka warzyw chińskich 200g w sosie sojowym i przyprawach
IV. Chudy twaróg 120g z rzodkiewkami i jogurtem naturalnym (łyżka), 60g chleba żytniego z żurawiną

Fajnie Tu też doradzam białko do śniadania, ale wiem, że czasami ma się ochotę na zwykłą, mleczną owsiankę z dodatkami. Dodaj więcej tłuszczów w drugiej połowie dnia. A chudy twaróg w kolacji zamieniłabym na zdrowszy, półtłusty i dodała np. sałatkę z warzyw.

Napisane przez Linn13

R

1. bułka z ziarnami z połową awokado, jajkiem na twardo i rzeżuchą, zielona herbata
2. kawa z mlekiem, jabłko

20 minut ćwiczeń, 20 minut na rowerku stacjonarnym

3. wielki talerz krupniku z kawałkami fileta z kurczaka, 3 kromki ziarnistego chleba
(btw. co sądzicie o chlebie drwalskim z Lidla/Carrefoura?)
4. kilka winogron, 1/4 camemberta, garść orzechów włoskich - , herbata, Verdin fix

1,5 l wody

Przypomniałaś mi, że muszę zasadzić rzeżuchę Jadłospis całkiem smaczny, ale moim zdaniem zdecydowanie zbyt skromny, źle skomponowany i miejscami dość jałowy. Na drugie śniadanie staraj się jeść porządny posiłek (złożony z węglowodanów, warzyw lub owoców i białka) inaczej twój metabolizm stanie w miejscu. Pożywna zupa na obiad to fajny pomysł, ale zamiast 3 kromek chleba, postawiłabym na coś bardziej zróżnicowanego i wartościowego - szczerze mówiąc nieco razi w twoim menu brak warzyw. Kolacja do wymiany - tłusty camembert i słodkie winogrona nie będą służyć twojej redukcji. Jesz malutko, spokojnie mogłabyś jeść DUŻO więcej, ale trzymając się zasad diety redukcyjnej i dobrze bilansując swoje posiłki.

Napisane przez Ashira

Jeszcze nie miałam czasu, ale na pewno poszperam. Dziękuję za sugestię!

Co to znaczy "wiedza o wielkości porcji"? Pytam poważnie
Moje zapotrzebowanie kaloryczne jest takie, że nigdy na nim nie schudnę. Wynikające z kalkulatorów - wychodzi poniżej 1000 kcal muszę kombinować żeby nie przesadzić w żadną stronę.

Dzisiejsze (wczorajsze? )'R'

Śniadanie: własnoręcznie zrobiona tortilla z mąki orkiszowej, z twarogiem, cebulką, pomidorem i odrobiną kurczaka (resztki z dnia poprzedniego )

II Śniadanie: owsianka z tahiną i domową frużeliną wiśniową

Obiad: naleśniki razowe z farszem szpinakowym ( z ziemniakiem, twarogiem i czosnkiem) i czysta zupa pomidorowa w kubku

Kolacja: 100 g twarogu z łyżką jogurtu, pomidorem i kromką razowego chleba

Nie wierzę, że twoje zapotrzebowanie kaloryczne jest tak niskie - to po prostu nie jest możliwe. Jadłospis miejscami ciekawy, ale bardzo mało w nim świeżych warzyw i owoców. To może moje zboczenie, ale warto potraktować redukcję jako regenerację organizmu, czyli zastąpienie przetworzonych, pełnych tłuszczu i cukru produktów tymi "zdrowymi", wartościowymi w witaminy i minerały, zróżnicowanymi. Ty ewidentnie z wielu produktów zrezygnowałaś, ale nie wprowadziłaś do swojej diety tych, które będą Ci służyć nie tylko w zrzucaniu wagi ale i poprawie stanu zdrowia. W ciągu dnia głównym źródłem białka w twojej diecie ( z wyjątkiem kawałka kurczaka w śniadaniu) jest twaróg. Dodaj do swojej diety ryby, białka roślinne. Brakuje też NNKT- orzechów, oliwy. Warto popracować, a redukcja będzie dla Ciebie i Twojego organizmu przyjemnością.