Nasz świat BDSM - cz. II

[SekretnyWachlarz]

Paulina ma rację. Ja nim nauczyłam się sobie sama dawać dobrze to minęło coś koło 2-3 lat. W ogóle jak dziewczyny wspominacie swój pierwszy orgazm? Ja pamiętam, że coś dziwnie zaczęło mnie łaskotać i za pierwszym razem przerwałam, bo się wystraszyłam. Ale na tyle mnie to zaciekawiło, że na drugi dzień powtórzyłam i postanowiłam przetrwać moment łaskotania i zobaczyć, co będzie potem.

Tak w ogóle dzień dobry.

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Paulina ma rację. Ja nim nauczyłam się sobie sama dawać dobrze to minęło coś koło 2-3 lat. W ogóle jak dziewczyny wspominacie swój pierwszy orgazm? Ja pamiętam, że coś dziwnie zaczęło mnie łaskotać i za pierwszym razem przerwałam, bo się wystraszyłam. Ale na tyle mnie to zaciekawiło, że na drugi dzień powtórzyłam i postanowiłam przetrwać moment łaskotania i zobaczyć, co będzie potem.

Tak w ogóle dzień dobry.

Eee, to ja od początku umiałam
A co do pierwszego to ja tak samo
Pamiętam, że to był też moj pierwszy raz z porno

[azbra]

Napisane przez paulinika

E tam, wszystko zalezy od checi. Nie czujesz sie na ile masz lat to korzystaj

No moja 30 kwietnia 5 lat juz

wiem wiem ... ale mimo wszystko czasem jednak mi staro ... dobrze ze to szybko przechodzi hi hi
moja w sierpniu 5 bedzie miala fajne takie dziewczyneczki sa

Napisane przez slaaave13

:Tż- moja suniu... różnica między nami jest taka, że ty to uwielbiasz, a ja nie...

boskie !!

Napisane przez Saruchan

jej inwencja zaczyna mnie przerażać. Myślałem, że to ja mam chore pomysły a tu się okazuje, że żona umiała przede mną ukryć pewne fantazje,

to tak jak u nas ... mimo ze ja slejvka
bosko sie Ciebie czyta ... pisz wiecej o kulturze i roznicach ... pisales ze w niektorych aspektach moga nas zadziwic ... w jakich ?? pisz, pisz i pisz ... bom bardzo ciekawa oczywiscie jak mozesz
Saruchan sliczna masz zone ... jak podobna do tej z teledysku ...
dla mnie wiekszosc azjatek (wiem uogolniam) jest bardzo atrakcyjna ... ale to pewnie kwestia oryginalnosci ...
i zawsze mnie zastanawialo jak bardzo sie roznimy ... fizycznie ... np oczy ... ich sa w srodku, nasze nazwenatrz ... zawsze mnie to dziwilo ze az takie sa roznice fizyczne w budowie

kikunga co chemicznego bedziesz tworzyc ??

[Intrygujacy26]

Azbra- ja też październik skorpion podobno z pod tego znaku wychodzą najlepsi złodzieje, mordercy i kochankowie

kolego z japoni, witaj i gratuluje, obyś długo u nas gościł. Zawsze służę radą jak będziesz czegoś potrzebował a akurat bede wiedział. W końcu musimy się wspierać. Pozatym twoje posty może przywroca rozmowę na tematy bdsm, bo ostatnio nasze kobiety miały chyba za mało dobrego rzniecia i wszystko się rozmywalo.

Co do 3katów jeszcze nie mam doświadczenia...

[paulinika]

Moj pierwszy orgazm? Skonczyl sie ze sie posikalam tak mi bylo dobrze.
My z mezem pare lat sie docieralismy ale teraz jest wspaniale

[SekretnyWachlarz]

O właśnie, a co do sikania to powiedzcie mi czy jeżeli ktoś popuszcza trochę moczu albo więcej zależy od jakości orgazmu w trakcie seksu to oznacza, że ma jakiś problem? Szczerze powiem, że mi się kilka razy zdarzyło, ale to jak miałam mega wielki orgazm, bo tak to nie. Nie wiem cyz powinnam iść z tym do lekarza czy nie. Od roku ćwiczę pilates, więc i mięśnie kegla i jest lepiej, więc może to tylko to było, sama już nie wiem.

[paulinika]

Napisane przez SekretnyWachlarz

O właśnie, a co do sikania to powiedzcie mi czy jeżeli ktoś popuszcza trochę moczu albo więcej zależy od jakości orgazmu w trakcie seksu to oznacza, że ma jakiś problem? Szczerze powiem, że mi się kilka razy zdarzyło, ale to jak miałam mega wielki orgazm, bo tak to nie. Nie wiem cyz powinnam iść z tym do lekarza czy nie. Od roku ćwiczę pilates, więc i mięśnie kegla i jest lepiej, więc może to tylko to było, sama już nie wiem.

Co do tego to sie nie wypowiem bo ja podczas porodu mialam cewnik wiec ogolnie mam z tym problem. Mieli mi nacinac ale jednak wole cwiczyc miesnie i po 3 latach jest lepiej

[azbra]

Napisane przez SekretnyWachlarz

O właśnie, a co do sikania to powiedzcie mi czy jeżeli ktoś popuszcza trochę moczu albo więcej zależy od jakości orgazmu w trakcie seksu to oznacza, że ma jakiś problem? Szczerze powiem, że mi się kilka razy zdarzyło, ale to jak miałam mega wielki orgazm, bo tak to nie. Nie wiem cyz powinnam iść z tym do lekarza czy nie. Od roku ćwiczę pilates, więc i mięśnie kegla i jest lepiej, więc może to tylko to było, sama już nie wiem.

tez nie wiem ... ale chetnie poczytam jak ktos napisze ... ja raz sie posikalam wlasnie przy bardzo mocnym orgazmie ...
i przyznam ze teraz sie tym stresuje ... ale sie juz nie powtorzylo, wiec narazie nic z tym nie robilam ...

[Saruchan]

Serwus Paniom i Panom !

Wybaczcie byliśmy na obiedzie z żoną, jakoś nie chciało nam się dziś gotować.

Co do żony i Pani z teledysku to może nie są jak dwie krople wody ale są niezwykle podobne, że można by było się pomylić. Bałem się że w małżeństwie, wygląd, który po prostu mnie obezwładnił na początku - spowszednieje, ale ja zamiast nudy czuje coraz większy pociąg do żony, zwłaszcza (tak jak każda Japonka), potwornie o siebie dba. Fakt kosztuje to nie mało, ale stać nas na to i warto. Dziś żona przepuściła w sklepie internetowym cześć mojej pensji na nowy płaszcz, a ja kupiłem nowe zabawki do kompa Dla każdego coś miłego.

Na pewno Japonki się różnią od Europejek i to nie tylko z wyglądu, ale dla mnie to nie miało znaczenia. Bez obraz dla Pań ale zawsze miałem pecha do Polek, bo jak nie próbowały mnie łapać na ciąże to ciągnęły mnie za portfel. Żona swego czasu lepiej zarabiała (jakby nie patrzeć - lekarz) i miałem kompleksy ale po prostu urzekł jej charakter, dlatego po powrocie do PL zwinąłem cały majdan, dałem wymówienie i spakowałem wszystko do kontenera (łącznie z autem) i w ciemno wyruszyłem do dziewczyny którą raptem znałem miesiąc. Ryzyko się opłaciło i to z nawiązką. Wiem, że nie wszystkie Polki to biacz ale takie podłe szczęście.

Co do popuszczania podczas orgazmu. Jezu to powinnyście czasami zobaczyć co się dzieje z moją. Jest to absolutnie normalne w czasie ogromnego podniecenia i nazywa się kobiecą ejakulacją. Nie zawsze mi się doprowadzić moją do takiego stanu ale potem bierze leki na uspokojenie bo nie może zasnąć. Faktem jest, że w łóżku się jej to nie zdarza ale na podłodze a raz na dywanie - oj tak. Całe szczęście, że zbiegło się to z wymianą dywanu bo ciężko byłoby to wyczyścić . Na początku mnie przepraszała a teraz kiedy mi się nie uda tego osiągnąć - czuje się trochę niepocieszony. Co jak co, uważam, że jeśli mi się doprowadzić do takiego stanu kobietę, że nie może nad niczym zapanować, to chyba sukces niemały.

Nie ma się czym przejmować. W Japonii jest to uważane za wielki fetysz i jest bardzo popularny (nie o sikanie na partnera ale o właśnie taki tym orgazmu), ciężko go udawać ze względu na pewne opory i tylko przy ostrej jeździe bez trzymanki można to zobaczyć. Po czymś takim już po kilku minutach znowu jestem gotowy do akcji i żona często błaga aby jej dał odpocząć i dość do siebie. No F... way bitch (fakt że klnie jak rodowita polka ale jakoś angielski zawsze jest w użyciu bo japoński nadaje się do tego jak świnia do karety) . Zlałaś się to teraz poniesiesz tego konsekwencje. Fakt, potem aż czuję prostatę ale jak szał to szał. Jak chcę romantyzm to niech się poprzytula do poduszki i poogląda "angielskiego pacjenta" albo japońskiego "always".

Kurde ale dziś mam jazdę. W końcu w pracy doprowadziłem do końca straszliwą kobyłę, którą ciągnąłem od roku i muszę jakoś to uczcić.

[Hibiku]

Napisane przez Saruchan

Co do popuszczania podczas orgazmu. Jezu to powinnyście czasami zobaczyć co się dzieje z moją. Jest to absolutnie normalne w czasie ogromnego podniecenia i nazywa się kobiecą ejakulacją. Nie zawsze mi się doprowadzić moją do takiego stanu ale potem bierze leki na uspokojenie bo nie może zasnąć. Faktem jest, że w łóżku się jej to nie zdarza ale na podłodze a raz na dywanie - oj tak. Całe szczęście, że zbiegło się to z wymianą dywanu bo ciężko byłoby to wyczyścić . Na początku mnie przepraszała a teraz kiedy mi się nie uda tego osiągnąć - czuje się trochę niepocieszony. Co jak co, uważam, że jeśli mi się doprowadzić do takiego stanu kobietę, że nie może nad niczym zapanować, to chyba sukces niemały.

Nie ma się czym przejmować. W Japonii jest to uważane za wielki fetysz i jest bardzo popularny (nie o sikanie na partnera ale o właśnie taki tym orgazmu), ciężko go udawać ze względu na pewne opory i tylko przy ostrej jeździe bez trzymanki można to zobaczyć. Po czymś takim już po kilku minutach znowu jestem gotowy do akcji i żona często błaga aby jej dał odpocząć i dość do siebie. No F... way bitch (fakt że klnie jak rodowita polka ale jakoś angielski zawsze jest w użyciu bo japoński nadaje się do tego jak świnia do karety) . Zlałaś się to teraz poniesiesz tego konsekwencje. Fakt, potem aż czuję prostatę ale jak szał to szał. Jak chcę romantyzm to niech się poprzytula do poduszki i poogląda "angielskiego pacjenta" albo japońskiego "always".

Kurde ale dziś mam jazdę. W końcu w pracy doprowadziłem do końca straszliwą kobyłę, którą ciągnąłem od roku i muszę jakoś to uczcić.

Ekhm, squirt i popuszczanie moczu to absolutnie nie to samo

Dzięki za dodanie do klubu

[slaaave13]

Napisane przez SekretnyWachlarz

O właśnie, a co do sikania to powiedzcie mi czy jeżeli ktoś popuszcza trochę moczu albo więcej zależy od jakości orgazmu w trakcie seksu to oznacza, że ma jakiś problem? Szczerze powiem, że mi się kilka razy zdarzyło, ale to jak miałam mega wielki orgazm, bo tak to nie. Nie wiem cyz powinnam iść z tym do lekarza czy nie. Od roku ćwiczę pilates, więc i mięśnie kegla i jest lepiej, więc może to tylko to było, sama już nie wiem.

Napisane przez azbra

tez nie wiem ... ale chetnie poczytam jak ktos napisze ... ja raz sie posikalam wlasnie przy bardzo mocnym orgazmie ...
i przyznam ze teraz sie tym stresuje ... ale sie juz nie powtorzylo, wiec narazie nic z tym nie robilam ...

mi się nie zdarzyło nigdy, ale ja mam chory pęcherz od roku (leczę i wraca infekcja) a teraz na dodatek nawalają nerki.. i od jakiegoś czasu jak mnie bolał pęcherz to przy mocnych pchnięciach bolał mnie brzuch, pęcherz, nerki i czasem po kilkunastku/kilkudziesięciu minutach przechodzimy na anal bo wtedy dostaję cudownego orgazmu łechtaczkowego i często połączonego z analnym
pochwowe kiedyś to była codzienność .. teraz musimy się mocno postarać, tzn najlepiej jak biorę dużo witamin i czasem dodatkowo inne leki (aktualnie antybiotyk daj Boże niech pomoze ) ..
ale czasem jak wpadniemy w szał to trzeba zrobić stop tak jak ja ostatnio dosiadłam się Tż byłam na górze, ale on siedział a nie leżał i tak ruszaliśmy się oboje aż tak mocno się nadziałam na niego że padłam na łóżko zwinęłam się w kulkę i d.u.p.a
hehe w sumie dosłownie dupa bo albo wlasnie jak pisałam anal w takim przypadku albo koncze ustami albo próbujemy po chwili znowu ale nie zawsze sie udaje...

[SekretnyWachlarz]

No ja też się tym stresuję, a najgorsze jest to, że im bardziej uciska mi się na pęcherz tym bardziej czuję się podniecona, więc takie błędne koło, ale zdarzało mi się też popuścić bez uciskania na pęcherz. Póki, co od daaawna już tak nie mam, a od kiedy ćwiczę mięśnie kegla to jest już w ogóle okay, no ale z drugiej strony kiedy popuszczałam to miałam najlepsze orgazmy. Ech...

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:39 ----------

Napisane przez Hibiku

Ekhm, squirt i popuszczanie moczu to absolutnie nie to samo

Otóż to.

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

Napisane przez Hibiku

Ekhm, squirt i popuszczanie moczu to absolutnie nie to samo

Dokładnie

[201803090921]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Paulina ma rację. Ja nim nauczyłam się sobie sama dawać dobrze to minęło coś koło 2-3 lat. W ogóle jak dziewczyny wspominacie swój pierwszy orgazm? Ja pamiętam, że coś dziwnie zaczęło mnie łaskotać i za pierwszym razem przerwałam, bo się wystraszyłam. Ale na tyle mnie to zaciekawiło, że na drugi dzień powtórzyłam i postanowiłam przetrwać moment łaskotania i zobaczyć, co będzie potem.

Tak w ogóle dzień dobry.

U mnie orgazm (każdy) wywołuje takie dziwne uczucie, jakby miał mi zaraz prąd strzelić z koniuszków palców Po tym poznałam że to pewnie to, a pierwszy orgazm był przy pomocy prysznica I raczej szybko zaczęłam autozabawy (zwłaszcza w wersji wodnej).

[inmypocket]

Przy squircie może przypadkiem pojawić się niewielka ilość moczu, bo ten płyn wydzielany jest przez cewkę moczową. Ale już popuszczenia moczu, a squirtu nie sposób raczej pomylić.
Niestety ja po każdym wytrysku obsesyjnie rzucam się na mokrą plamę i ją wącham, czy aby przypadkiem coś było nie tak
Slaave, żurawinę jesz? Podstawa przy nawracających zapaleniach układu moczowego

[paulinika]

Squirt
http://pl.wikipedia.org/wiki/Ejakulacja_u_kobiet

[Saruchan]

Napisane przez Hibiku

Ekhm, squirt i popuszczanie moczu to absolutnie nie to samo

Dzięki za dodanie do klubu

A to zwracam honor

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

Napisane przez inmypocket

Przy squircie może przypadkiem pojawić się niewielka ilość moczu, bo ten płyn wydzielany jest przez cewkę moczową. Ale już popuszczenia moczu, a squirtu nie sposób raczej pomylić.
Niestety ja po każdym wytrysku obsesyjnie rzucam się na mokrą plamę i ją wącham, czy aby przypadkiem coś było nie tak
Slaave, żurawinę jesz? Podstawa przy nawracających zapaleniach układu moczowego

?
Jakbym miała mieć podczas seksu takie rozkminy, to chyba bym sobie odpuściła.
No i jak popuścisz to co? Świat się zawali?
Jakbym była facetem to zdecydowanie bardziej antyseksowo by na mnie działało takie paniczne rzucanie się na plamę i obwąchiwanie () niż popuszczenie. Ludzka rzecz.

[inmypocket]

Vahlia, już jakoś tak mam. Staram się nad tym panować i wiem, że nic się nie stanie, a mój facet się cieszy jak doprowadzi mnie do takiego stanu niż martwi mokrą plamą i poszewką do zmiany, ale dalej ciężko mi się do tego przyzwyczaić i jakoś mnie to krępuje. Pracuję nad sobą w tym temacie, ale cięęężko jest
Oboje widzieliśmy się już w takich sytuacjach, że raczej nie ma niczego co działa na nas "antyseksowo". Do swoich dziwactw raczej podchodzimy z humorem, a proza życia i wspólnego mieszkania razem nie osłabiła nam chęci na seks, wręcz przeciwnie.

[azbra]

Napisane przez Intrygujacy26

Azbra- ja też październik skorpion podobno z pod tego znaku wychodzą najlepsi złodzieje, mordercy i kochankowie .

ja waga ... niezdecydowana, ale zabawowa

Napisane przez Intrygujacy26

ostatnio nasze kobiety miały chyba za mało dobrego rzniecia i wszystko się rozmywalo.

hi hi hi moze ... moze ...

Napisane przez Saruchan

Jest to absolutnie normalne w czasie ogromnego podniecenia i nazywa się kobiecą ejakulacją.

to nie to samo ...
Saruchan jesli mozna wiedziec ... Ty pracujesz jako ??

[201612280917]

Też obalam tezę zimowych miesięcy ja z letnich. I Kikunga, chyba już jesteś najmłodsza, do niedawna ja byłam za kilka miesięcy będę mieć 20.

Co do masturbacji, to ja zaczynałam koło 11 roku życia. Pamiętam, jaka byłam zdziwiona, bałam się, że zasłabłam, ale jak pierwszy strach minął, chciałam kolejny raz

[paulinika]

Mi sie wydaje ze slaaave13 jest najmlodsza Komu herbaty komu ?

[SekretnyWachlarz]

Dla mnie dziwne jak ktoś ma 18 lat, bo mi się zdarza 18 latków uczyć, więc dla mnie ten wiek równa się dziecko.
Mi, mi herbatkę.

[Margot45]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Dla mnie dziwne jak ktoś ma 18 lat, bo mi się zdarza 18 latków uczyć, więc dla mnie ten wiek równa się dziecko.
Mi, mi herbatkę.

Nie chciałam tego napisać, żeby co poniektórych nie urazić

(ale gdybym kiedykolwiek chciała mieć dziecko, to 18-letnią córkę to ja już spokojnie bym mogła mieć)

[paulinika]

Leeeeeeeeeee ja juz nie jestem nastka SekretnyWachlarz jaka herbatke? Mam teltey z cytryna, waniliowo-carmelowa, zelona, zielona z mieta, el-grey, i jeszcze ze 20 innych klas...nie nie lubie herbaty...

[inmypocket]

Ja mam 19 lat i chętnie bym się jak dziecko poczuła Pomimo niefartownego dzieciństwa i rodzinnej sytuacji gdzieś tam tą beztroskę udało mi się zachować jeszcze. Ale cóż, życie. Zawsze mogło być gorzej, więc nie narzekam
A ja idę sobie zrobić Earl Grey'a z cytryną. Mój zdecydowany faworyt

[pijana_wiatrem]

Co do braku ostrego rzniecia... chyba masz racje. Od pazdziernika nic, chyba zaczynam zarastac i uzalezniac sie od masturbacji.

Co do wieku to w tym roku koncze 20. Czuje sie z tym tak staro...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[azbra]

Napisane przez pijana_wiatrem

Co do wieku to w tym roku koncze 20. Czuje sie z tym tak staro...

a co powiesz jak bedziesz blisko 40 ??

dla mnie wiek nigdy nie byl wazny ... wszystko zalezy od czlowieka ... mialam znajome po nascie lat z ktorymi sie lepiej gadalo niz z laskami kolo 30 ... wszystko zalezy jak jest czlowiem ...

ehhh moze dzis jakis szybkie szalenstwo + ziololecznictwo ... hmmm

ja uzalezniona jestem od herbaty z cytryna !! cytryne jako pierwsza wprowadzilam i w ciazy i przy karmieniu ... nie moge zyc bez takiej herbatki :P

[Hibiku]

Znowu widzę uciekamy w tematy nieseksowe;p

Skoro już przy wieku jesteśmy - uważacie, że BDSM powinno mieć jakieś ograniczenie? Jakiś wiek przed którym nie powinno się zaczynać w to bawić?

[201612280917]

Na pewno powinni decydować się na to ludzie dojrzali emocjonalnie. Myślę, że szczególnie ważna jest dobra samoocena uległej strony, bo słaba osoba może się załamać pod wpływem poniżających słów, śmiechu Dominującego.
Sama zaczynałam mając 17 lat, ale to przyszło tak naturalnie, przed współżyciem, przed czytaniem o tym, no i myślę, że byłam gotowa psychicznie na to.