Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[kootek_mamrotek]

Napisane przez malaMigotkAaa

wrxuce fote Borysa

kolejny słodziak!

Maaaamoo, ja już chcę mieć swoją Niuńkę u cyckaaa

Muminek1991 - "Zrobiłam jabłka zapiekane z miodem i cynamonem w piekarniku, wpada któraś ??Chętnie się podzielę :d"

Zmobilizowałaś mnie i też dziś zrobię na podwieczorek zapiekane jabłka z kruszonką mam pretekst, bo muszę wypróbować zestaw miseczek do zapiekania, który dostałam na Święta
tylko jeszcze zaopatrzę się w lody waniliowe i zrobię sosik czekoladowy aaa coo ?! "mało się zarabia, żyje się jak hrabia :P" dalej z Zusu kasa nie przyszła

[ejani]

Napisane przez 23Paula23

Jestem po wizycie i normalnie chce mi się plakać tak marzylam o tym żeby trafić do szpitala z bólami urodzić i do domu jak najszybciej a tu dupa.... W środe mam się stawić w szpitalu, mały waży okolo 3300/3400, łożysko 3 stopnia a skurczy brak

ale do środy to już tylko chwila przecież

Napisane przez malaMigotkAaa

tz w samych gaciach ale za to chyba w koncu wrxuce fote Borysa

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny tak czytam o tym masażu sutków i tak spojżałam na te moje małe płaskie sutki, zastanawiając sie czy im w ogóle da sie jakiś masaż zrobic dotknęłam i....ałłłłaaaaaa. Kurde jak bolą. Jak ja będę karmic jak one już teraz tak bolą???

I jeszcze jedno mnie zastanawia. Bo juz kiedys pisałam że Alek miał przykurcz języka po trudnym porodzie i nie umiał ssać. I wiele z was dostało informację że noworodek ma zapas na dwa dni i co za tym idzie jest czas na rozkręcenie laktacji. W takim razie nie rozumiem dlaczego po dwóch dniach mój synek się skrajnie odwodnił Ja miałam mleko od porodu już i on próbował ssać ale pierś wypadała mu z buźki i nie mineły nawet dwie doby a on był odwodniony

podobno nie ma złych piersi do karmienia a jak masz płaskie to są muszle wyciągające (ale ja bym najpierw próbowała czy dziecku to na pewno będzie przeszkadzać) albo właśnie w ramach masażu je trochę powyciągaj

a co do Alka to może odwodnienie też było przez ciężki poród?

Napisane przez Amberella

o kurczę, to też niezbyt fajnie. Przecież taka walka zwolenników i przeciwników sn/cc jest bez sensu. Jest tyle przypadków, sytuacji i ludzi, że nie sposób uogólnić i jednoznacznie określić co jest dobre i mieć rację. Zresztą każdej kobiecie, która urodziła dziecko i troszczy się o swoje maleństwo należy się podziw i szacunek. Niezależnie od tego jak doszło do rozwiązania ciąży.
A te osoby, które rodziły przez cc i krytykują sn może same ze sobą mają jakiś nieuświadomiony problem, że nie rodziły naturalnie .

też mi się właśnie tak wydaje - jak ktoś nie do końca jest pewny swego to zawsze udowadnia wszystkim naokoło (czy chce go słuchać czy nie) swoje racje, bo jak przekona innych to przy okazji i siebie

Napisane przez senira666

kurde no .... ciasto robiłam dłużej niż w przepisie było i sprawdzałam patyczkiem a i tak zakalec ... ja nie wiem . każde ciasto w ciąży jak robie to mi nie wychodzi
całe ciacho do kosza poszło a tak ładnie pachniało

mi też co często wychodzą zakalce w ciąży (ale i zdecydowanie częściej piekę, dotad to głównie na święta plus ze 2-3 razy na jakąś okazję a teraz to prawie ciągle), ale serwuje i zakalca

Napisane przez 23Paula23

Co do łapówki mam isc w środe do szpitala na obserwacje i potem wywolanie i odrazu uslyszalam wyraźną kwote i nazwisko lekarza jesli chce mieć wywoływany poród "odrazu" po przyjęciu na oddział....

---

a kto się rano pytał o staniki Alles?

ja zawsze kupowałam w sklepiku na grochowie, bo tam można mierzyć, ale jak nie sprowadzili mi rozmiaru to kupiłam u producenta (akurat było, że jak zapiszesz się na newsletter to masz rabat 10% więc się zwróciła dostawa)
http://sklep.alles.pl/

ogólnie potem mam zamiar dalej kupować stacjonarnie, bo ceny zbliżone (około 2 zł więcej ale za to za dostawę nie płacę- tyle że trzeba dojechać)

idę znowu spać, coś ciężki dzień dzisiaj...

[mengazhu]

Napisane przez kootek_mamrotek

Zmobilizowałaś mnie i też dziś zrobię na podwieczorek zapiekane jabłka z kruszonką mam pretekst, bo muszę wypróbować zestaw miseczek do zapiekania, który dostałam na Święta

A takie zpaiekane jab łka możńa robić np. w foremce muffinkowej? Bo nie mam specjalnej do zapiekania

[vacuity]

Napisane przez Roane

Mój ostatnio jak jedzie ze mną to wyraźnie jeździ spokojniej, przestrzega przepisów, nie wiem, chyba chce mnie uspokoić, że nie szaleje, ale i tak się martwię, bo potem wiem że wraca ze zlecenia 110 km od domu i potrafi tę trasę w niedużo ponad godzinę zrobić. Co prawda to autostrada, ale i tak szlag mnie trafia

Mój mąż z reguły jeździ ostrożnie, ale wkurza mnie gdy jedziemy samochodem, a on rzuca czasem tekstem "wyprzedziłbym tego tira, ale wiozę cenną paczkę, właściwie dwie cenne paczki, więc nie będę ryzykował". Albo "jakbym jechał sam, to mógłbym wyjechać później, ale że we trójkę jedziemy to już musimy się zbierać". I ja mam wtedy niefajne wizje jak on jeździ gdy mnie przy nim nie ma

Napisane przez Nemezis23

Mam to samo!! Robiłam brownies, które zawsze mi wychodziło, a teraz najpierw było wodniste, a jak za długo trzymałam w piekarniku to miejscami się spiekało, a miejscami było twarde jak skała.

Brownies Osz Ty niedobra, będzie teraz za mną chodziło aż polegnę i zrobię.......



Przyszła komoda A raczej nie tyle komoda, co taka mała szafka z szufladami... Mąż wraca jutro, a ja tyle nie wytrzymam, chociaż spróbuję ją złożyć. Uwielbiam składać meble. To jak budowanie z klocków

[sweet_vintage]

Napisane przez ejani

a kto się rano pytał o staniki Alles?

ja zawsze kupowałam w sklepiku na grochowie, bo tam można mierzyć, ale jak nie sprowadzili mi rozmiaru to kupiłam u producenta (akurat było, że jak zapiszesz się na newsletter to masz rabat 10% więc się zwróciła dostawa)
http://sklep.alles.pl/

ogólnie potem mam zamiar dalej kupować stacjonarnie, bo ceny zbliżone (około 2 zł więcej ale za to za dostawę nie płacę- tyle że trzeba dojechać)

idę znowu spać, coś ciężki dzień dzisiaj...

Ja kupowałam jak na razie tylko stacjonarnie i zawsze trafiłam na super promocje. Ostatnio np kupiłam stanik za 1 zł


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[gosia261282]

Ta zgaga mnie wykończy!!!

[magnusia]

a dziś wyglądam tak to jedna z ostatnich fotek Adasia w starym lokum bo niedługo czeka go eksmisja

[_Shiloh_]

Dziewczyny, których dzieciaczki są płaczliwe i niespokojne, mój Marcel też się taki zrobił. Za nic na świecie nie chce zasnąć sam. Musi być przy mnie i muszę go przytulać aby usnął. Wyobraźcie sobie, ze kiedy go nakarmię i przewinę w nocy i odłoże do kosza to jest cisza, ale kiedy on usłyszy że kładę się do łożka, zaczyna płakać. Bo się kłądę bez niego nie idzie go oduczyć tego. Wtedy muszę go podnieść i przytulać dopóki nie zaśnie. Nikt go tego z nas nie uczył a mimo wszystko dziecko sobie tai nieładny nawyk wyrobiło. Eh boję się że tak będzie już zawsze

U mnie dzisiaj na obiad cały kurczak pieczony, z frytkami pieczonymi w piekarniku. Nie ma co trzeba sobie pofolgować

TŻ kupił mi dziś tablet, jak tylko przyjdzie będę na nim testowała wizaż

Wczoraj padłam po 22 na twarz i obudził mnie dopiero Marcelek na karmienie. Ogólnie w nocy budzi się w miarę ok na karmienie, ale nad ranem już co godzinę, przez to, że nie dojada tylko zasypia przy cycku, np.:

22:00 karmienie, przewijanie
00:30 karmienie, przewijanie
2:40 j/w
4:00, 5:00, 6:00 j/w
7:00 jw/
9:00 i aktywność do około 12:00

magnusia: laska z Ciebie, że szok a figurę masz wspaniała, kobieca. Jak bym była chłopem to by się brała za Ciebie

[magnusia]

Napisane przez Nemezis23

Jutro znowu zaczynam zajęcia i tak mi się nie chce jechać, że szoook nawet planu nie mam, więc nie wiem co ile będą, ale pewnie co sobotę. Najgorzej, że po porodzie będę musiała jak najszybciej wrócić i małą zostawiać z mężem, bo mam tylko określoną liczbę nieobecności i nie ma ich dużo... Jak je przekroczę to nie zaliczam roku

kurde a dziekan nie może jakoś w specjalnym trybie Cię potraktowac? przecież to nie jest nieobecność tylko kuźwa rodzisz!!

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Dziewczyny, Antoś i Borysek cudności!! Nie można przestać się patrzeć

Napisane przez vacuity

Przyszła komoda A raczej nie tyle komoda, co taka mała szafka z szufladami... Mąż wraca jutro, a ja tyle nie wytrzymam, chociaż spróbuję ją złożyć. Uwielbiam składać meble. To jak budowanie z klocków

Ja też!! Ja też!! Uwielbiam składać meble, dokładnie mi się to kojarzy z klockami lego. Zawsze jak coś kupujemy z IKEA np.: to pierwsza biegam z wkrętarką i cieszę się jak dziecko

---------- Dopisano o 15:29 ---------- Poprzedni post napisano o 15:27 ----------

Napisane przez magnusia

a dziś wyglądam tak to jedna z ostatnich fotek Adasia w starym lokum bo niedługo czeka go eksmisja

No proszę jaka figurka!! I jaka fryzurka pięknie ułożona A jak zakupy?

[Roane]

Napisane przez vacuity

Mój mąż z reguły jeździ ostrożnie, ale wkurza mnie gdy jedziemy samochodem, a on rzuca czasem tekstem "wyprzedziłbym tego tira, ale wiozę cenną paczkę, właściwie dwie cenne paczki, więc nie będę ryzykował". Albo "jakbym jechał sam, to mógłbym wyjechać później, ale że we trójkę jedziemy to już musimy się zbierać". I ja mam wtedy niefajne wizje jak on jeździ gdy mnie przy nim nie ma
(...)

Mój zawsze tiry od razu wyprzedza, bo "jazda obok tira/za tirem jest niebezpieczna"

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny, których dzieciaczki są płaczliwe i niespokojne, mój Marcel też się taki zrobił. Za nic na świecie nie chce zasnąć sam. Musi być przy mnie i muszę go przytulać aby usnął. Wyobraźcie sobie, ze kiedy go nakarmię i przewinę w nocy i odłoże do kosza to jest cisza, ale kiedy on usłyszy że kładę się do łożka, zaczyna płakać. Bo się kłądę bez niego nie idzie go oduczyć tego. Wtedy muszę go podnieść i przytulać dopóki nie zaśnie. Nikt go tego z nas nie uczył a mimo wszystko dziecko sobie tai nieładny nawyk wyrobiło. Eh boję się że tak będzie już zawsze
(...)

Musisz opanować poruszanie się jak ninja

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez _Shiloh_

22:00 karmienie, przewijanie
00:30 karmienie, przewijanie
2:40 j/w
4:00, 5:00, 6:00 j/w
7:00 jw/
9:00 i aktywność do około 12:00

to samo mnie czeka za 10 dni. Normalnie nie mogę w to uwierzyć

[magnusia]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44536501]
No proszę jaka figurka!! I jaka fryzurka pięknie ułożona A jak zakupy?[/QUOTE]

fryzura byle jaka- już mi się prostowac nie chciało
zakupy- taaaaaaaaaaaa siata żarcia i dywanik do łazienki- to se zaszalałam

[magnusia]

Napisane przez Roane

Musisz opanować poruszanie się jak ninja

wyobraziłam to sobie- skradając się po ścianach i na pająka hop do wyrka

[_Shiloh_]

Napisane przez Roane

Musisz opanować poruszanie się jak ninja

Tak się kładę do łóżka jak ninja, że by mój mały nie usłyszał. A i tak słyszy i od razu jest wrzask. A mówi się, że takie maluchy tak mało rzeczy poznają/wiedzą/słyszą.

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;44536545] to samo mnie czeka za 10 dni. Normalnie nie mogę w to uwierzyć [/QUOTE]

Śpij na zapas, bo za 10 dni nie będziesz już nigdy wyspana

[gosia261282]

Napisane przez magnusia

a dziś wyglądam tak to jedna z ostatnich fotek Adasia w starym lokum bo niedługo czeka go eksmisja

Ślicznie wyglądasz!!

Napisane przez _Shiloh_

Dziewczyny, których dzieciaczki są płaczliwe i niespokojne, mój Marcel też się taki zrobił. Za nic na świecie nie chce zasnąć sam. Musi być przy mnie i muszę go przytulać aby usnął. Wyobraźcie sobie, ze kiedy go nakarmię i przewinę w nocy i odłoże do kosza to jest cisza, ale kiedy on usłyszy że kładę się do łożka, zaczyna płakać. Bo się kłądę bez niego nie idzie go oduczyć tego. Wtedy muszę go podnieść i przytulać dopóki nie zaśnie. Nikt go tego z nas nie uczył a mimo wszystko dziecko sobie tai nieładny nawyk wyrobiło. Eh boję się że tak będzie już zawsze

Cóż by ci tu powiedzieć...

Nie będzie tak zawsze... przed 18-nastką na pewno się odzwyczai

[perfuzja]

Shiloh to minie, wszystko mija
Jak mam ochotę wyrzucić Emila przez balkon po kolejnej nocnej pobudce to wyobrażam go sobie jako nastolatka, który nawet nie da sobie dać buziaka. I od razu mi lepiej

Mam zagwostke. W miarę ustabilizowała mi sie w końcu laktacja - piersi są miękkie i przestałam siemtak koszmarnie zalewac mlekiem, teraz leci tylko tak tuż przed kolejnym karmieniem. Chciałabym zacząć odciagac mleko, żeby mieć zamrozonych pare porcji na wszelki wypadek. I nie wiem jak to zrobić. W sensie: kiedy odciagac? Po karmieniu? Miedzy karmieniami?

[Roane]

Napisane przez _Shiloh_

Tak się kładę do łóżka jak ninja, że by mój mały nie usłyszał. A i tak słyszy i od razu jest wrzask. A mówi się, że takie maluchy tak mało rzeczy poznają/wiedzą/słyszą.
(...)

Swój rozum ma

[mengazhu]

Napisane przez gosia261282

Nie będzie tak zawsze... przed 18-nastką na pewno się odzwyczai

ale wtedy to Ty będziesz czaić się kiedy to on do łóżka przychodzi (do domu wchodzi )

[Roane]

Napisane przez perfuzja

(...)
Mam zagwostke. W miarę ustabilizowała mi sie w końcu laktacja - piersi są miękkie i przestałam siemtak koszmarnie zalewac mlekiem, teraz leci tylko tak tuż przed kolejnym karmieniem. Chciałabym zacząć odciagac mleko, żeby mieć zamrozonych pare porcji na wszelki wypadek. I nie wiem jak to zrobić. W sensie: kiedy odciagac? Po karmieniu? Miedzy karmieniami?

A masz jakąś dłuższą przerwę w karmieniu w nocy, jak mały śpi?

[mengazhu]

Napisane przez perfuzja

to wyobrażam go sobie jako nastolatka, który nawet nie da sobie dać buziaka. I od razu mi lepiej

E, mój prawie 5 latek już nie chce buziaka dawać

[Muminek1991]

Napisane przez kootek_mamrotek

Zmobilizowałaś mnie i też dziś zrobię na podwieczorek zapiekane jabłka z kruszonką mam pretekst, bo muszę wypróbować zestaw miseczek do zapiekania, który dostałam na Święta
tylko jeszcze zaopatrzę się w lody waniliowe i zrobię sosik czekoladowy aaa coo ?! "mało się zarabia, żyje się jak hrabia :P" dalej z Zusu kasa nie przyszła

O kurcze , ja zrobiłam tylko jabłka, a ty widzę impreza na całego
Co do pogrubionego

Napisane przez sweet_vintage

Ja kupowałam jak na razie tylko stacjonarnie i zawsze trafiłam na super promocje. Ostatnio np kupiłam stanik za 1 zł
.

A ja jak nie wydam 150 zł to mogę zapomnieć o cycniku

Napisane przez vacuity

Brownies Osz Ty niedobra, będzie teraz za mną chodziło aż polegnę i zrobię.......

Tyle się nasłuchałam, naczytałam jakie to brownies pyszne, zrobiłam raz i szczerze to mi dużo bardziej nasz murzynek smakuje niz tamto ciasto. No chyba ,że coś zchrzaniłam hmmm

Napisane przez magnusia

a dziś wyglądam tak to jedna z ostatnich fotek Adasia w starym lokum bo niedługo czeka go eksmisja

Śliczne ma Adasiek mieszkanko


Cos mnie boli lewy bark, nie mogę reką ruszać, tak nagle ehhh
Zaczynam czuć się na prawdę staro

[Roane]

Napisane przez mengazhu

ale wtedy to Ty będziesz czaić się kiedy to on do łóżka przychodzi (do domu wchodzi )

Na szczęście od tego problemu dzieli nas kilkanaście lat. Ja wolę udawać na razie, że nigdy go nie będzie

[Muminek1991]

Napisane przez magnusia

zakupy- taaaaaaaaaaaa siata żarcia i dywanik do łazienki- to se zaszalałam

Ale przynajmniej z głodu nie padniesz

[demonyianioly]

Sadlaczyca wszystkiego najlepszego!

Roane bo skoro łożysko jest ok, to nie trzeba tak się "oficjalnie" spieszyć. Może czekają na omawianą przez Was łapówkę? Coś tam jęczał lekarz, że tak pasuje wpisać i już, bo w książeczce ciąży ma się zgadzać z OM. Siedzę na bombie w takim razie, wysiaduję gniazdo. Uda mi masakrycznie popuchły, brzuch nisko. Boli mnie spojenie i dziś usłyszałam, że mam dużo śluzu i lada chwila czop może odejść.
Zaczynam pić liście malin od dzisiaj
Co do mojego cc, to miałam wymaz tylko z jednej dziurki. Pobrać mam tylko hbs i hcv. Żadnych innych badań nie mam zleconych. A no oczywiście tydzień przed cc (jeśli dotrzymam) mam zrobić morfologię z krzepnięciem. Lewatywę facet "zlecił" zrobić w domu dzień wcześniej. Dietę trzy dni przed pilnować.


doping dla wszystkich oczekujących rychłego rozwiązania

Co do łąpówek, to ja nigdy łapówki nie dałam, ale gdyby od tego zależało moje/dziecka/kogoś bliskiego zdrowie to bym się nie wahała. Moja babcia jest fanką dawania w łapę, już szykowała się do tego będąc ze mną na konsultacji do cc

[isia4891]

Migotko i Ajakasia śliczne dzieciaczki!!!

Magnusia ślicznie wygladasz, i po raz kolejny nie rozumiem twojego marudzenia na temat figury.

Po masażu mam skurcze, ale nieregularne i nie bolesne jakoś bardziej.

[gosia261282]

Napisane przez perfuzja

Mam zagwostke. W miarę ustabilizowała mi sie w końcu laktacja - piersi są miękkie i przestałam siemtak koszmarnie zalewac mlekiem, teraz leci tylko tak tuż przed kolejnym karmieniem. Chciałabym zacząć odciagac mleko, żeby mieć zamrozonych pare porcji na wszelki wypadek. I nie wiem jak to zrobić. W sensie: kiedy odciagac? Po karmieniu? Miedzy karmieniami?

A zawsze z dwóch cycków pije? Bo jak nie to mogłabyś z jednego odciągnąć. Albo w dłuzszej przerwie między karmieniami,albo tak z godzinę,półtorej po karmieniu.

Napisane przez mengazhu

ale wtedy to Ty będziesz czaić się kiedy to on do łóżka przychodzi (do domu wchodzi )

Pewnie tak

Jak Eryk akcje różne mi robił to groziłam,że oddam go do żłobka z internatem

[selena85]

Napisane przez senira666

kurde no .... ciasto robiłam dłużej niż w przepisie było i sprawdzałam patyczkiem a i tak zakalec ... ja nie wiem . każde ciasto w ciąży jak robie to mi nie wychodzi
całe ciacho do kosza poszło a tak ładnie pachniało

Mi też ciacha nie wychodzą.

Jedynie babeczki/muffinki ogarniam z wypieków

[magnusia]

rany jaka dobra zupa mi wyszła- krupniczek

[gosia261282]

Napisane przez magnusia

rany jaka dobra zupa mi wyszła- krupniczek

A u mnie dziś... pomidorówa