Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 10

[pilotka86]

też miałam iść na spacer ale chyba się jednak prześpię
szczególnie że mnie coś dreszcze łapią

[_Shiloh_]

Napisane przez pilotka86

też miałam iść na spacer ale chyba się jednak prześpię
szczególnie że mnie coś dreszcze łapią

to ze zmęczenie i niewyspania, też mnie takie trzęsawki łapią, szczególnie w nocy

[senira666]

wróciłam z malutkich zakupów... ludzi od groma - ja nie wiem jakiś holokaust idzie czy co ??
no i oczywiście jak zobaczyłam te kolejki to część rzeczy sobie darowałam ...

[gosia261282]

Napisane przez ejani

Edit
Akkma, a mam pytanie, co do Ciebie trafiło na listę prezentową? Bo i u nas zaczynają się pytania a jedyne co mi do głowy wpada to mata i bujaczek (bo chyba nie będziemy jednak mieli) ale to są solidne wydatki a z takich mniejszych dla przyjaciół to nie mam pomysłu...

Pytanie do Akkmy,ale tak mi przyszło do głowy,że może z tych mniejszych to po prostu ubranka,ale na większy rozmiar? Albo coś z zabawek na później?

Napisane przez sadlaczyca

Myślę, że choćbyśmy na głowie stawały to maluchy nie wyjdą jak nie będą gotowe.. Albo oxy ich nie wykurzy

Nooo,pewnie masz rację. Ale jednak kusi,żeby pomagać domowymi sposobami...

Napisane przez selena85

[I]"Dużo kontrowersji wzbudziła na przykład teoria psychologa Satoshi Kanazawa z londyńskiej School of Economics, przekonującego, że prawdopodobieństwo urodzenia syna rośnie u kobiety powszechnie uważanej za... brzydką.

No pewnie 10 lat temu byłam ładniejsza

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez senira666

wróciłam z malutkich zakupów... ludzi od groma - ja nie wiem jakiś holokaust idzie czy co ??
no i oczywiście jak zobaczyłam te kolejki to część rzeczy sobie darowałam ...

Oooo,a w styczniu każdy powinien być po Świętach spłukany z kasy...

Aaaa,już wiem: wczoraj był 10-ty

[magnusia]

Napisane przez gosia261282

No pewnie 10 lat temu byłam ładniejsza

[ejani]

Napisane przez gosia261282

Pytanie do Akkmy,ale tak mi przyszło do głowy,że może z tych mniejszych to po prostu ubranka,ale na większy rozmiar? Albo coś z zabawek na później?

Nooo,pewnie masz rację. Ale jednak kusi,żeby pomagać domowymi sposobami...




No pewnie 10 lat temu byłam ładniejsza

Dzięki, dobry pomysł z tymi zabawkami. i w sumie mi przypomniałaś o tych książeczkach kontrastowych

A z ubranek to okazało się, że o ile u mnie posucha z dziećmi to u mojej przyjaciółki odwrotnie i już mi załatwia od swoich koleżanek, więc wychodzi na to, że nie będę mieć takiego gołodupca jak myślałam

A dziś mąż jedzie po tą paczkę ciuszków o której Wam pisałam- już się nie mogę doczekać (moja mama mniej, bo to ona obiecała poprać i poprasować ) zobaczę co tam jest i robię dziś ostatnie zamówienie z allegro.

Co do domowych sposobów, to mam to samo, tylko jeszcze czekam na koniec przeziębienia i dziś ostatnia globulka (więc myślę że jeszcze z dzień trzeba poczekać, żeby się "trasa" oczyściła) i od poniedziałku ruszam

No i może Tobie urody nie zabrakło tylko mąż się dorobił? Chyba że wcześniej byłaś miss?

[pilotka86]

Napisane przez _Shiloh_

to ze zmęczenie i niewyspania, też mnie takie trzęsawki łapią, szczególnie w nocy

kiedy to przejdzie
w ogóle to ostatnio zastanawiam sie nieraz czy mi sie cos sniło w nocy czy to był real


ochooooo ktoś sie chyba budz
a wlasnie sie odciagam

[gosia261282]

Napisane przez ejani

No i może Tobie urody nie zabrakło tylko mąż się dorobił? Chyba że wcześniej byłaś miss?

Niestety ani ja miss,ani mąż zamożny

[Roane]

Napisane przez Amberella

Wiadomość od Forester z FB:

"Dziewczynki kochane, wczoraj o 13:40 przez cc na swiat przyszla Marysia wazy 3020 g mierzy 54 cm .
Na razie jestesmy jeszcze osobno, ze wzgledu na spadki tetna Malutkiej i zielone wody plodowe (jest w inkubatorze) ale licze ze dziś się zobaczymy. Sama cesarka przebiegla u mnie dosc dramatycznie bo cisnienie spadlo mi do wartosci 70/20 i nie mogli go podniesc, ale teraz już mi lepiej, wstalam i nawet chodzilam"

Gratuluję i życzę zdrowia!!!!

Gratulacje i masa całusków dla Marysi!
Wogóle piękne imię, takie eleganckie, z klasą!

Napisane przez iwantyou99

(...)
Dodam tylko swoją prywatna opinie odnosnie szpitala w ktorym rodziła Forester. DNO!
Dziecko ma spadki tetna na ktg od właściwie 4 dni i wszyscy czekają co sie wydarzy bo NATURA wie co robi. Ehh

Tak mnie zastanowiło, czy w takim wypadku nie można np. zarządać przewiezienia do innego szpitala?

Napisane przez perfuzja

U nas dziś była impreza od 1h30 do 4h30 :pała: W końcu zapakowalam Emila w otulacz niezwazajac na wrzaski, włączylam burze, położyłam do łóżeczka i... nawet nie kweknal aż do teraz.
(...)

Ugiął się pod stanowczym spojrzeniem?

Napisane przez iwantyou99

Zastanawilam sie czy wogole rozpoczynac dyskusje bo wyraznie widac ze jesli chodzi o kp to niestety dyskusja jest dosc trudna , zwlaszcza z osoba ktora raczej mm uznaje za winne calemu zlu swiata i raczej nie przyjmuje do wiadomosci ze kp jest najlepsze dla dziecka , ale nie zawsze.
Absolutnie nie twierdze ze artykul ten powinien byc podstawowym zrodlem wiedzy matek odnosnie nietolernacji. I tu chcialabym zaznaczyc , ze nietolerancja laktozy to zupelnie co innego niz skaza bialkowa. Artykul mial na celu naswietlnie problemu , ktory niewatpliwie istnieje , ze lekarze usilnie na wszystkie problemy brzuszkowe zapisuja bobotic i twierdza , ze dziecko wyrosnie. Moje pytanie jest bardzo proste... Po co czekac? I skazywac dziecko niejednokrotnie na cierpienie. Jezeli to kolki to niema sily , ktoras z dostepnych i tak chetnie propagowanych przez lekarzy metod napewno zadziala. Nie dzila? Trzeba szukac dalej.
(...)

Nie uznaję sztucznego mleka za źródło całego zła na świecie Nie twierdzę również, że kp jest zawsze najlepsze, tylko że jest bardzo niewiele przypadków, kiedy jest lepsza opcja niż kp. Dyskusja na temat kp jest trudna z innych powodów moim zdaniem - zalety mm są z zupełnie innych, hmm, kategorii, niż zalety kp. Więc trudno je porównywać
Apropo artykułu, uważam po prostu, że bardzo trudno jest wyciągnąć wartościowe informacje ze źródła pełnego błędów merytorycznych. Oczywiście warto, żebyśmy wszystkie wiedziały że jest taka możliwość, że dziecko będzie cierpieć na nietolerancję laktozy, ale wydaje mi się że jest to wiedza na tej samej zasadzie, na jakiej trzeba wiedzieć o masie innych, bardzo rzadko spotykanych rzeczy. Są i tyle, znaczna większość z nas i tak nigdy nie będzie miała z tym doczynienia.
Po co czekać? Bo nietolerancja laktozy to coś innego niż kolki. Kolki dzieci miały od zawsze, ich źródło nie jest wyjaśnione do końca, ale jedno jest wiadomo na pewno - dzieci na mm mają kolki znacznie częściej. Jaki więc jest sens próbować ulżyć dziecięcym kolkom za pomocą mm, które u wielu dzieci właśnie kolki wywołuje?

Napisane przez Muminek1991

(...)
Dzień dobry.
U mnie nocka przespana od 2:30 do prawie 10. TŻ wybył gdzieś z kolegą mu pomagać a ja na spokojnie zjadłam śniadanko i znowu zastanawiam się nad lista obiadową tego tygodnia, szczerze nic mi do głowy jakoś nie przychodzi.
Mały od rana rusza się z przerwami, miał czkawkę więc można powiedzieć ,że dzień zaczął się dobrze .
Chyba zrozumiał ,że stres dla mamy i taty to nie jest dobry pomysł.

Ja myślę że mu ta wiedza bardzo szybko przejdzie. Pewnie jak tylko wylezie ze swojej kryjówki. Wtedy znów zacznie stresować mamę z tatą ile wlezie


Tak mi przyszło do głowy, że ciąża daje jednak dobre wyobrażenie o tym, czemu można stać godzinami nad łóżeczkiem i patrzeć czy dziecko oddycha. To i tak lepsze, niż godzinami trzymać się za brzuch i prosić o kopniaka


A apropo planów i terminów, ja czekam aż mały urośnie jak najbardziej, więc chcę się przeterminować. Ktoś jeszcze chciałby się przeterminować?

[pilotka86]

dziecko zostało zakneblowane smoczkiem i o dziwo ssie
tylko na mamusinych kolanach
no dobra w rożku
normalnie wypluwa smoczek
wypróbowałam 5 rodzajów smoczków - wszystkie które dostałam. może nie chce smoczka, bo późno i rzadko dostawała?


no dobra próbuje dalej sie odciagac tym razem z dzieckiem przy boku


aaa co do artykułu zgadzam się z Roane, nierzetelny ale dla mnie nie ze wzgledu mm kontra kp. po prostu nie ufam i nie wierze w takie artykuly bez medycznych banan , szczegolnie opinie z blogow. z tego powodu zawsze nie tylko w ciazy wolalam czytac konkretne badania z pism naukowych.
z tematow okolociazowych i neonatologicznych polecam:
http://www.ptmp.pl/png/wyszukaj_numer.htm
oraz stare numery:
http://www.ptmp.pl/kliniczna/wyszukaj_numer.htm

kazdy zeszty (tom) zawiera około 10-15 artykułów wraz z badaniami z ostorkow akademickich i szpitalow ktore byly robione na konkretnej liczbie pacjentek/dzieci.

[selena85]

[kefii]

Napisane przez Amberella

Wiadomość od Forester z FB:

"Dziewczynki kochane, wczoraj o 13:40 przez cc na swiat przyszla Marysia wazy 3020 g mierzy 54 cm .

Gratulacje

Napisane przez gosia261282

Dzień dobry!
U mnie znowu noc z mega bolesnymi skurczami

Gosiu mam to samo i ciągle nic.

Ja dziś ledwo wyspana ale coś sie tam udało. Nie ma tragedii ale wesoło też nie jest. Skurcze mam co jakiś czas ale nie chce sie nic rozkręcić. Dzis ma wpaść kolezanka z synkiem do mnie to sie troszke poruszam. Mąż nie pozwolił mi sprzatać bo urodze Oczywiscie go nie posłuchalam i mam już wszytko ładnie posprzatane, rosołek sie gotuje

[Roane]

Napisane przez selena85

"Dużo kontrowersji wzbudziła na przykład teoria psychologa Satoshi Kanazawa z londyńskiej School of Economics, przekonującego, że prawdopodobieństwo urodzenia syna rośnie u kobiety powszechnie uważanej za... brzydką. Naukowiec wyciągnął takie wnioski, przez blisko pół wieku obserwując losy 17 tysięcy dzieci. Jak się okazało, te, które w młodości były uważane za brzydkie, w przyszłości miały stać się rodzicami chłopców, zaś w przypadków tych ładniejszych, częściej dochodziło do narodzin dziewczynek. Najnowsze badania naukowców z uniwersytetu w Liverpoolu wykazały, że męskie potomstwo częściej mają mężczyźni reprezentujący wyższy status materialny. Również przy dużej różnicy wieku (5-15 lat) między partnerami szanse na chłopca wzrastają."

Źródło: http://facet.wp.pl/kat,1034221,wid,1...wiadomosc.html

yyyyyy????

Znaczy największe szanse na syna mają brzydkie żony bogatych mężów, znacznie od nich starszych?

Napisane przez pilotka86

też miałam iść na spacer ale chyba się jednak prześpię
szczególnie że mnie coś dreszcze łapią

Oo, zwykle tak miałam w okolicach sesji. Dwa tygodnie spania po kilka godzin na dobę, i efekt taki że człowiekowi było non stop zimno

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Napisane przez pilotka86

(...)
aaa co do artykułu zgadzam się z Roane, nierzetelny ale dla mnie nie ze wzgledu mm kontra kp. po prostu nie ufam i nie wierze w takie artykuly bez medycznych banan , szczegolnie opinie z blogow. z tego powodu zawsze nie tylko w ciazy wolalam czytac konkretne badania z pism naukowych.
z tematow okolociazowych i neonatologicznych polecam:
http://www.ptmp.pl/png/wyszukaj_numer.htm
oraz stare numery:
http://www.ptmp.pl/kliniczna/wyszukaj_numer.htm

kazdy zeszty (tom) zawiera około 10-15 artykułów wraz z badaniami z ostorkow akademickich i szpitalow ktore byly robione na konkretnej liczbie pacjentek/dzieci.

Dziękuję za linki, szukałam właśnie co by tu dzisiaj porobić

[sadlaczyca]

Chyba wezmę przykład z lolity i wezmę się za sprzątanie Bo póki co tylko pranie wstawiłam i dalej na kanapie zalegam.. A samo się nie zrobi, nie..

Aaa, mąż też zauważył, że brzuch trochę niżej Zawsze to ciut bliżej porodu

[lolita25]

Ja się już zbieram z kanapy z moją ściereczką
Kończę ścierać kurze i idę spaghetti robić

[selena85]

Napisane przez lolita25

Ja się już zbieram z kanapy z moją ściereczką
Kończę ścierać kurze i idę spaghetti robić

Ta to z dupskiem nie usiedzi na miejscu ...

[gosia261282]

Ciążowy żelek: włąśnie zaserwowałam dzieciom herbatę z liści malin... ale tylko po łyku zrobiły. Nie wiem czy ta herbata mogłaby zaszkodzić?

[em ma]

Dzień dobry!
Moje dziecię chyba dziś z Emilem imprezowało...z tym że Doris zakończyła imprezę o 2 w nocy w sumie nie płakała jakoś ale o spaniu mowy nie było.
Poza tym zrobiła wczoraj taką kupę że nie wiedziałam co robić kupa wyciekła bokami i górą...a co lepsze jak się matka uwinęła z tym bałaganem w tylko co założoną pieluchę dorobiła to co się nie zmieściło w poprzednią

Napisane przez kukurydzianaa

Dla mnie cc to też nie poród.... To "niezwykła" operacja, wyrywanie dziecka z brzucha. Jeżeli się zdecyduję to mam nadzieję, że dostanę dziecko od razu po wszystkim do potrzymania, choćby na pół minuty (podejrzewam, że czułabym się nie najgorzej - miałam już znieczulenie z kręgosłup przy okazji operacji nogi i całkiem możliwie, wręcz lajtowo to zniosłam)

A ja tego trochę nie pojmuję...czuję się gorsza przy wydawaniu takich opinii. Zdaję sobie sprawę, że miałam operację, ale czy to znaczy, że nie rodziłam czy jak? Qrde...mówię mimo wszystko że urodziłam Dorotkę 9.11.13. Nie jest tak? Mam mówić, że moje dziecko zostało wydarte z mojego brzucha?

Napisane przez Sheperdess

Jak Adasia wydzierali na świat:

Przeczytałam z zapartym tchem

Napisane przez Le La

Aaa wiem co mialam zapytac:
2.Mamuski ktora z Was ma termifor z pestek wisni? Pomaga na bole brzuszka?

Lela ja pisałam o termoforku-Doris pomaga, ale nie zawsze-zależy jaka przyczyna bólu. Jeśli płacze po położeniu termoforu to po prostu nie ta metodai szukamy innej.

Napisane przez vacuity

Która z Was pisała, że nasze mleko jest w smaku podobne do mleka krowy? Przy przebieraniu pociekło mi po ręce, więc musiałam spróbować i ono w ogóle nie ma smaku. Nic a nic. Nie wierzę, żeby to mojej córce miało smakować No chyba że tylko siara jest taka nijaka, a potem będzie bardziej smakowe

Moje mleko różnie smakuje-raz jest słodkie, raz nie. Tak czy siak Doris nie narzeka

Napisane przez Shizu48

Ja też z porcją pytań

1. Czy któraś z was korzysta bądź będzie korzystała z takiego urządzenia? http://allegro.pl/poduszka-klin-oddy...865501715.html Ciekawa jestem czy to ma sens, będę kupowała u tego samego sprzedawcy poduchę i zobaczyłam też coś takiego, wczesniej o tym nawet nie pomyślałam i ciekawa jestem czy przydatne czy tylko kolejny powód na wydanie kasy

2. Wybrałam poduchę do karmienia - co myślicie? Macie jakieś zastrzeżenia / doświadczenie podpowiada wam żeby jednak nie taką? http://allegro.pl/poduszka-do-karmie...865501564.html

Mam klin i dla mnie jest ok.
Rogal przy karmieniu dla mnie średnio się sprawdza.

Napisane przez J0zefina

kolejna ostanikowana przyzwyczaisz się a potem już będziesz się dziwić jak mogłaś chodzić w staniku którym mogłaś się owinąć dookoła
hehe i wcale nie jesteś debilę bo jeśli TY to i jakies 80% polek bo ponoć tyle nosi zły rozmiar

Wiesz co...a ja się nie przyzwyczaiłam. Powinnam nosić 65 w obwodzie, a po prostu tak mnie dusiły te staniki, że wróciłam do 70 a w ciąży to nawet 75. Teraz spowrotem mogę 70 nosić.

Napisane przez kukurydzianaa

Chodzi o stawy biodrowe. Myślałam do tej pory, że tylko z kolanami mam problemy, ale dla wszelkiej pewności zaliczyłam wczoraj też wizytę u ortopedy i podczas badania okazało się, że może być problem.... Zrobił solidny wywiad, uprzedził, że jak podczas porodu sn położnik postanowi użyć siły względem moich bioder (w sensie za bardzo rozchyli mi nogi), to może się to skończyć długoterminowymi problemami biodrowymi, a nawet przeciwwskazaniem do następnej ciąży.
Mam skierowanie na rtg bioder (po porodzie oczywiście, bez względu jakim) i jeżeli jego podejrzenia się sprawdzą, to chyba zaczniemy oprócz kolan "monitorować" też i biodra A jak znam życie, to za chwilę i kręgosłup...

Napisałaś wcześniej że mi łatwo pisać, bo już jestem po. Więc Ci napiszę jak to było gdy byłam przed:
trafiłam do szpitala który wykluczyłam na samym początku słysząc różne demoniczne opowieści o nim. Oczywiście próbowałam do innych, ale tak się złożyło, że na patologii nie było miejsc w tych szpitalach. Mój lekarz prowadzący w żadnym szpitalu nie pracuje więc pleców nie miałam. Patologia taka demoniczna nie była jak w opowieściach-wręcz przeciwnie-wpominam ją ok. Oswajałam się z myślą że cc będzie u mnie konieczne bo Doris nie zamierzała się przekręcić, ale przez głowę mi nie przyszło żeby dawać łapówkę. Koniec konców cc robił mi lekarz który akurat był na dyżurze, nikt nawet nie wspomniał o sn przy takim wskazaniu. Myślę, że jeśli Ty będziesz mieć konkretne wskazanie to nikt z tym dyskutować nie będzie.

Napisane przez Amberella

Wiadomość od Forester z FB:

"Dziewczynki kochane, wczoraj o 13:40 przez cc na swiat przyszla Marysia wazy 3020 g mierzy 54 cm .
Na razie jestesmy jeszcze osobno, ze wzgledu na spadki tetna Malutkiej i zielone wody plodowe (jest w inkubatorze) ale licze ze dziś się zobaczymy. Sama cesarka przebiegla u mnie dosc dramatycznie bo cisnienie spadlo mi do wartosci 70/20 i nie mogli go podniesc, ale teraz już mi lepiej, wstalam i nawet chodzilam"

Gratulacje!!!
Mam nadzieję, że malutka szybko do Ciebie trafi

Napisane przez iwantyou99

Zastanawilam sie czy wogole rozpoczynac dyskusje bo wyraznie widac ze jesli chodzi o kp to niestety dyskusja jest dosc trudna , zwlaszcza z osoba ktora raczej mm uznaje za winne calemu zlu swiata i raczej nie przyjmuje do wiadomosci ze kp jest najlepsze dla dziecka , ale nie zawsze.

Iwantyou ja znam 3 mamy które po prostu kierując się własną intuicją odstawiły dzieci od piersi i przeszły na mm. Trudno powiedzieć co dzieciom szkodziło w mleku matki, ale w każdym przypadku po mm dzieciom przeszły wszelkie dolegliwości bólowe, więc ja również nie jestem zwolenniczką karmienia piersią za wszelką cenę Najlepiej obserwować swoje dziecko i zaufać sobie. Jednak w tych wypadkach dzieciom od początku mleko mamy nie służyło, a nie po jakiś 2 miesiącach. Ja również zaufałam sobie...i zamiast odstawiać produkty zaczęłam rozszerzać dietę (zresztą za radą tej doradczyni laktacyjnej) i wyobraź sobie, że zielonej kupy brak, wysypka się nie powiększa i przygasa. Niestety zostały wzdęcia, ale espumisan daje sobie z nimi radę.

[selena85]

A mi się wcale nie spieszy do porodu
oooot co! - tak dla odmiany

Chcę sobie jeszcze pospać,
poleniuchować,
mieć cycki w całości,
nie płakać z bólu poporodowego,
nie stresować itd.

O! <czas wyciszenia i spokoju>

[bella7]

Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy. Kochane co mogą niech biorą się za sprzątanie,to może was ruszy.
Forester Gratulacje.

[Muminek1991]

Napisane przez selena85

"Dużo kontrowersji wzbudziła na przykład teoria psychologa
Źródło: http://facet.wp.pl/kat,1034221,wid,1...wiadomosc.html
yyyyyy????

Hmmm bardzo ciekawy artykuł

Napisane przez gosia261282

Pytanie do Akkmy,ale tak mi przyszło do głowy,że może z tych mniejszych to po prostu ubranka,ale na większy rozmiar? Albo coś z zabawek na później?


No pewnie 10 lat temu byłam ładniejsza

Do Akkmy też o tym pomyślałam, jakieś ubranka, grzechotki,książeczki, zabawki typu pan metka itd .


Co do pogrubionego -

Napisane przez Roane

G
Ja myślę że mu ta wiedza bardzo szybko przejdzie. Pewnie jak tylko wylezie ze swojej kryjówki. Wtedy znów zacznie stresować mamę z tatą ile wlezie


Tak mi przyszło do głowy, że ciąża daje jednak dobre wyobrażenie o tym, czemu można stać godzinami nad łóżeczkiem i patrzeć czy dziecko oddycha. To i tak lepsze, niż godzinami trzymać się za brzuch i prosić o kopniaka

Tez mi się wydaję ,że zapomni o tym, ale to jednak będzie innego rodzaju stres.

Co do pogrubionego- stwierdzilismy z TZ to samo, później tez będzie stres i obawa ale jednak inna bo będziemy mieć dziecia na wierzchu, a teraz jedyne co nam zostaje to tłamszenie brzucha pukanie, płacz i w końcu szpital ,żeby się dowiedzieć czy z lokatorem wszystko w porządku. I myslę ,że jak będzie mnie tak w bambuko robić to będę wolała codzień być na ktg niż się martwic i płakac z bezsilności jak wczoraj wieczorem.

Napisane przez Roane

Znaczy największe szanse na syna mają brzydkie żony bogatych mężów, znacznie od nich starszych?

Mąż jest starszy jedyne 3 lata więc to nie dużo, do bogatych nie należy, a i ja chyba jakąś raszpla też nie jestem . , czyżby ogonek przeistoczył się w psiochę przy porodzie ??

[selena85]

Napisane przez pilotka86

wypróbowałam 5 rodzajów smoczków - wszystkie które dostałam. może nie chce smoczka, bo późno i rzadko dostawała?

Wiele dzieci nie chce w ogóle smoczków ani butelek.
Znam dużo takich przypadków, że smoczkiem nie są w ogóle zainteresowane
Poprostu
Nie preferują

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez bella7

Witam znów ze szpitala. Całą noc stawiał mi się brzuch,nie mogłam dać rady, rano umyłam głowę,naszykowałam dziewczynom śniadanie, i pojechaliśmy do szpitala. A tam się okazało że mam rozwarcie na opuszek, leże pod fenoterolem. Narazie odpuściło. W poniedziałek kończę 36 tyg, mam nadzieję,że kroplówka nie wyciszy i tak jak Sadlaczycy.

Ooołłłł 3majcie się tam mocno! Dawaj znać co i jak!

[Roane]

Perfuzja jak Ci idzie pieluchowanie wielo?

Napisane przez em ma

(...)
A ja tego trochę nie pojmuję...czuję się gorsza przy wydawaniu takich opinii. Zdaję sobie sprawę, że miałam operację, ale czy to znaczy, że nie rodziłam czy jak? Qrde...mówię mimo wszystko że urodziłam Dorotkę 9.11.13. Nie jest tak? Mam mówić, że moje dziecko zostało wydarte z mojego brzucha?
(...)

Oczywiście że urodziłaś. Przez cc czy sn, poród to poród, rodzi się nie tylko dziecko, ale też matka. Nie słuchaj/czytaj bzdur

[selena85]

Mężate Mamusie.
Jak zwracacie się do swoich teściów?
- "Mamo/Tato"?
- "Pan/Pani"?
a może po imieniu?

[Muminek1991]

Napisane przez selena85

A mi się wcale nie spieszy do porodu
oooot co! - tak dla odmiany

Chcę sobie jeszcze pospać,
poleniuchować,
mieć cycki w całości,
nie płakać z bólu poporodowego,
nie stresować itd.

O! <czas wyciszenia i spokoju>

Mnie też się nie spieszy i mam zamiar urodzić dokładnie w terminie lub w tygodniu na który ten termin wypada. Nie wcześniej. Mam nadzieję ,że mój plan wypali, bo w tym przypadku będzie dla nas z TZ dużo dużo lepiej, no i ja chce się jeszcze nacieszyć brzuszkiem

Napisane przez bella7

Witam znów ze szpitala..

aby było wszystko w porządku

[Roane]

Warto poczytać, dla laików analiza składu chemicznego kosmetyków dla dzieci i mam:


Chusteczki nawilżane:
http://www.srokao.pl/2013/01/analiza...nawilzane.html

Rozstępy:
http://www.srokao.pl/search/label/Rozst%C4%99py

Balsamy dla dzieci
http://www.srokao.pl/2013/08/analiza...la-dzieci.html

Preparaty na biust i brodawki
http://www.srokao.pl/search/label/Brodawki%20sutkowe

Kąpiel Emolienty
http://www.srokao.pl/search/label/K%...%20emolientowa

Oliwki dla dzieci
http://www.srokao.pl/search/label/Oliwki%20dla%20dzieci

[pilotka86]

jednak smoczek nie pomógł
ani lateksowy ani naturalny czyli pierś
odciąganie trzeba było odstawić. dobrze że udarłam chociaż 140.
bo
okazało się, że pielucha pełna a na przewijaku była dokładka - fontanna sików
później zaczął się krzyk, pardom ryk pt. "jestem głodna!!!!!!" "dawaj mleko ale już!!!!"

dałam pierś ale chyba trochę pusta była więc przelałam odciągnięte i uciszyłam płacz i głód
ciekawe na jak długo

[selena85]

Napisane przez em ma

A ja tego trochę nie pojmuję...czuję się gorsza przy wydawaniu takich opinii. Zdaję sobie sprawę, że miałam operację, ale czy to znaczy, że nie rodziłam czy jak? Qrde...mówię mimo wszystko że urodziłam Dorotkę 9.11.13. Nie jest tak? Mam mówić, że moje dziecko zostało wydarte z mojego brzucha?

"Urodziłaś" jak każda matka - to oczywiste i nie podlega dyskusji jak to określić.

Poród to stan wydania dziecka na świat - a więc bez różnicy czy pochwą czy brzuchem.

I to boli i tamto boli.
Jedno to wysiłek i drugie to wysiłek.
Po jednym się dochodzi do siebie i po drugim się dochodzi do siebie.
Albo ma się poszyte krocze albo brzuch.

Nie przejmuj się jeżeli zdarzy się, że ktoś ma problem z nazewnictwem faktu wydania dziecka na świat.

[sweet_vintage]

Sheperdess, super opis porodu. Jestem pod wrażeniem ile można wytrzymać dla dziecka.

Forester, gratulacje

Ja moge sobie przybić piątkę z Gosia, bo dziś w nocy zaliczyłam kolejny fałszywy alarm. Skurcze złapały mnie ok 22:30 i były od razu co 10 minut przez 2h. Przeczyscilo mnie porządnie dwa razy. Wzięłam prysznic i postanowiłam czekać na rozwój wydarzeń. Ok 1 w nocy usnęłam. Budzilam sie co jakiś czas i czułam ból brzucha i w kroku, ale oczywiście NIC z tego nie wynika.

Tak wiec postanawiam olać zupełnie te pseudo skurcze, jak bedzie mnie juz mega bolało albo najlepiej jak odejdą wody to dopiero zacznę myślec o porodzie. Dziś TZ jedzie po pizzę z pizza hut, bo cos czuje, ze to ostatni moment, by jej jeszcze spróbować


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Roane]

Maruda daj znać jak Krzyś się czuje!