Internetowa miłość - Facet poznany na necie cz. IV :)

[2018070520180950]

Napisane przez Promyk03

ja odpoczywam bo mamy święto jadę do TŻta
ale mamy w planach jazdę na rowerku stacjonarnym wczoraj przejechaliśmy 10 km dziś mamy zamiar to pobić
spełniam postanowienia noworoczne

ja pomalu tez zaczynam moje spelniac

[Promyk03]

Napisane przez Kachaaa

ja pomalu tez zaczynam moje spelniac

ja zaczęłam przeczytałam 1 książkę i kończę 2
postanowiliśmy z TŻ że pojedziemy do Karpacza i jeżdżę rowerkiem

[201711281122]

Ja bym chciala slub w 2016, ale mama krzyczy ze za mloda jestem :-D

Wysyłane z mojego ST25i za pomocą Tapatalk 2

[2018070520180950]

Ja nie sadze ze jestem za młoda a nawet jesli to moja sprawa

[karolinka86]

Napisane przez Kachaaa

My mieszkamy juz razem, plany na ślub póki co mamy na 2016 kościelny a 2015 cywilny raczej

Gratulacje, bardzo fajnie

Napisane przez aardbei77

Ja bym chciala slub w 2016, ale mama krzyczy ze za mloda jestem :-D

To ile masz lat, że uważa mama ze za mloda jesteś?

Ja z kolei będę mieć 28 lat na slubie i wg mnie to sporo jak na dziewczynę

[madzia2306]

ja miałam 23lata jak wychodziłam za mąż i to nie z wpadki bo i takie pytania padały ;-) co do panieńskiego to my z mężem robiliśmy razem imprezę, tzn to była imprezka którą zorganizowała moja świadkowa ze świadkiem męża

[201711281122]

Napisane przez karolinka86

Gratulacje, bardzo fajnie


To ile masz lat, że uważa mama ze za mloda jesteś?

Ja z kolei będę mieć 28 lat na slubie i wg mnie to sporo jak na dziewczynę

w tym roku skończę 20, więc jeśli byłoby tak jak chcę, to w chwili ślubu będę miała 22. mój TŻ w marcu skończy 26.

[roxaneczka]

Hej Nie uważam, żeby 28 to było dużo, moja siostra wychodząc za mąż miała 26 i u nas to norma, raczej właśnie 22 to mało A co do wieczoru panieńskiego to ja organizowałam siostrze właśnie

[201606010921]

Napisane przez roxaneczka

Hej Nie uważam, żeby 28 to było dużo, moja siostra wychodząc za mąż miała 26 i u nas to norma, raczej właśnie 22 to mało A co do wieczoru panieńskiego to ja organizowałam siostrze właśnie

A jak tam Twoja znajomość? Ruszyło coś?

[es88]

Ale się dziewczyny wczoraj wkurzylam. nie dosc że ciezki dzien w pracy. 2 ciezkie zabiegi i w sumie 12h stania. to jeszcze moj mi powiedzial zebysmy przelozyli to bo jest bardzo zneczony i się zle czuje w dodatku na drugi dzien mial bardzo wczesnie do pracy i stwierdzil ze byloby tak że jakby przyjechal (ok 50min drogi) to jakbysny się polozyli to bysmy zasneli i tyle by bylo ze spotkania. oczywiscie ja sie wkurzylam bo ja bym się poswiecila ( Chodz to nie ja mialam dojechać B-) ) a pozniej o 21 zasnelam ze zmeczenia. chcial sie dzisiaj spotkac ale ja ide znowu na noc. wiec dopiero jest plan na czwartek. Wiec z rozmowa o nas nusze jeszcze poczkeac. teraz sie wyzywam na sobie na.silowni zlosc mi juz przeszla

[roxaneczka]

Napisane przez metalheadqueen

A jak tam Twoja znajomość? Ruszyło coś?

Niestety nie, mówiąc krótko zostałam w brzydki sposób olana, ale się tym nie przejmuję

[es88]

Napisane przez roxaneczka

Niestety nie, mówiąc krótko zostałam w brzydki sposób olana, ale się tym nie przejmuję

Nie ma co tracic czasu czas szukac nowego obiektu

Ja chyba tez zaraz zaczne chodz u mnie nic nie stracone ale jakos stanelo w miejscu. Moze dlatelgo że się dlugo juz nie widzielismy i moze stad taki moj juz czarny scenariusz :-\:-\ byle do czwartku. Zobaczymy co powie

[2018070520180950]

Napisane przez roxaneczka

Niestety nie, mówiąc krótko zostałam w brzydki sposób olana, ale się tym nie przejmuję

I dobrze

[es88]

Ej dziewczyny mam mentlik w glowie po wczorajszym spotkaniu. przyjechal do mnie i pojechal po polnocy pod pretekstem ze musze sie wyspac a poza tym rano to mu sie nie bedzie chcialo wstawac zeby ode mnie jechsc i taki wymiety do pracy.

bylo fajnie jak zawsze. oczywiscie tak jak zamierzalam się zapytalam go wprost. dlaczego się ze mna spotyka. zaczal sie smiac i powiedzial że spodziewal się tego pytania. Ale odpowiedzial że dlatego że mnie lubi. ja mu na to czy to są spotkania dla zabawy bo mnie lubi i że jak mu się znudzi to prysnie i się nie pojawi. a on nie gdzie skad. No.i zaczela się rozmowa o naszych zwiaskach. nie wiem czy zartowal czy na powaznie mowil ale powiedzial że on nigdy nie bylb zakochany. ze on wogole się nie zakochuje i że jest nie wylewny bla bl bla. jego najdłuższy związek trwał 3 lata az. ja mu powiedzialam o swoim
Który skonczyl się moim cierpieniem. zainteresowal się tym bo się dużo wypytywal. I tak jakos na tym.to ucichlo. Wiec w sumie dalej malo wiem.

Mi za bardzo nie było na reke żeby on poszedl więc robilam wszytsko żeby zostal a ten mnie podszedl z tej strony i powiedzial że jak go tak nie chce puscic to jeszcze pomysli że się zakochalam. ja oczywiscie zaprzeczylam i powiedzialam zebnie.ma szans ja.jestem na to uodporniona bo po co pozniej niepotrzebnie cierpiec. w efekcie stał z 20 min ubrany i czekal na buzi bo bez buzi nie chcial wyjsc a ja nie chcialam dac

wogole w trakcie dzwonil jego brat. zapytalam się wtedy czy on wie gdzie jest. a ten ze tak wie gdzie i u kogo wiec to chyba dobry objaw


liczylam troche na inną odpowiedź na moje pytanie a tu mi śmierdzi cos a'la otwartym związkiem jak to się tak jakos tak nazywa =-O

[2018070520180950]

Dla mnie dziecinada trochę sorry porozmawiajcie wprost i sie dowiesz co chcesz i czego on oczekuje a tak to taka dziecinada niby chcesz ale nie i sprzeczne sygnały dajecie ale po co? My tu nie powiemy ci na forum czego facet chce bo to on tylko wir.

Dla mnie rozmowa, umieć ze sobą rozmawiać na każdy temat to podstawa zwiazku..

[es88]

Mam niedosyt po tej rozmowie w sumie zatkala mnie jego odpowiedz bo ja bylam bardziej nastawiona ze on powie dla zabawy. Narazie plan jest ze moze sie we wtorek zobaczymy. Ale to jest plan

[26e36cd43f9cac15ad5746d34296336ad12aa2b1_614faa18a26c7]

Hej, długo mnie nie było Spędziłam kilka dni u TŻ, w tym Sylwestra, ale niestety trzeba było wracać... Sesja się zbliża.

[kaledonia]

Napisane przez karolinka86

Ja za swoim muszę tęsknić do wtorku ale potem 3 dni razem

U nas wielkie odliczanie do ślubu
Domyślam się, że bardzo będę przeżywać, bo to jednak wielki dzień...
Obawiam się, jak to wszystko wypadnie... Że będę spięta i ciężko będzie mi się wyluzować i cieszyć przez ten stres Do tego 3/4 ludzi praktycznie nie znam (chodzi o rodzinę tż, która będzie przeważać) wiec będę jakby wśród obcych- eh...

Dziewczyny, robiłyście wieczór panieński?

Z tego co pisałaś macie spore wesele. Będzie okazja poznać dobrze jego rodzinę. Nie ma się co martwić tylko uśmiechać,bo wtedy lepiej na zdjęciach się wychodzi

Panieński organizowała mi świadkowa tylko się zapytała czy wolę w klubie (wiedziała,że nie lubię) czy domówka. Sama impreza nie jest obowiązkowa,ale miło się odstresować przed ślubem z dziewczynami hehe

Napisane przez Kachaaa

przyjdzie czas nas wszystko a macie juz plany z tym zwiazane?

My mieszkamy juz razem, plany na ślub póki co mamy na 2016 kościelny a 2015 cywilny raczej

Gratulacje

[2018070520180950]

Napisane przez kaledonia

Gratulacje

Jeszcze nie ma czego, zareczeni nie jesteśmy jeszcze ale plany juz sa pomału

[roxaneczka]

Hej, wiecie co odpisał wczoraj, po 2 tyg.

[es88]

O no prosze. I co napisal ??

[roxaneczka]

Napisane przez es88

O no prosze. I co napisal ??

Że przez dłuższy czas nie wchodził na fb, bo coś tam coś, i że ogólnie to strasznie zaniedbał naszą znajomość.

[es88]

No więc jednak jest jakas szansa. Teraz to ty go lekko olewaj niech naprawi to co zepsul :-D

[roxaneczka]

W ogóle nie wiem, czy coś odpiszę albo tak jak on po 2 tyg. :P

[2018070520180950]

Ja bym olała jakby zależało by odpisał nie czarujmy sie

[201606010921]

Napisane przez Kachaaa

Ja bym olała jakby zależało by odpisał nie czarujmy sie

Właśnie. Bez przesady. 2 tygodnie to trochę za dużo czasu na odpisanie. Coś tu nie gra

Wysłane z mojego GT-I8190 przy użyciu Tapatalka

[Promyk03]

Napisane przez Kachaaa

Ja bym olała jakby zależało by odpisał nie czarujmy sie

ja też bym olała jakby mu zależało napisał by wcześniej

[2018070520180950]

Wiele tak robi jak zacznie pisać z kimś innym lub spotka sie z kimś innym a pisze tylko czasem by miec plan B

Najlepiej znalezc kogoś dla kogo nie bedzie sie planem B

[201711281122]

Coś tu śmierdzi... może interesował się inną i coś nie wyszło

[roxaneczka]

No ja nawet nie mam zamiaru rzucać się od razu do odpisywania, nie jestem jakąś desperatką, wiadomość odczytałam i szybko oznaczyłam jako nieprzeczytaną Zobaczę czy w ogóle coś będzie pisał, ale póki co to olewam tę wiadomość