Nasz świat BDSM - cz. II

[paulinika]

Napisane przez axella

A np mojej siorce w gimnazjum wżr prowadzi KATECHETKA ktora zamiast powiedziec o chocby gumkach mowi ze sex be, czeka sie z tym na meza zalosne. A potem dziwne ze 13stki z brzuchami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

O masakra...a pozniej wychodzi ze on jest aseksualny, ma za duzego, nie moga sie dotrzec itp.

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez patiasym

Co do edukacji - jak to pisała paulinika jakiś czas temu:

Wiadomo, że dziecko coś przekręci, ale ziarno prawdy w tym już jest. I bardzo dobrze, do bocianów i kapusty nie ma już od tego powrotu

Ja juz za dziecka wiedzialam skad sa dzieci...ogolnie to majac 5 lat utopilam matce wibrator . Nie ma co klamac bo potem moga byc klopoty. A klamstwo ma krotkie nogi i prawda szybciej wyjdzie.

[patiasym]

Napisane przez paulinika

Ja juz za dziecka wiedzialam skad sa dzieci...ogolnie to majac 5 lat utopilam matce wibrator . Nie ma co klamac bo potem moga byc klopoty. A klamstwo ma krotkie nogi i prawda szybciej wyjdzie.

No to jesteśmy wszystkie w klubie wcześnie uświadomionych

[kikunga]

Napisane przez slaaave13

Mój Tż mieszka sam więc na pewno nie praktykowałabym BDSM z mamuśką za ścianą, o nie, bo zeszłaby na zawał! Kiedyś zrobiliśmy pare akcji u mnie ale to jak mamy nie było i wiedziałam, że szybko nie wróci.
Wiem, że może coś się stać ale Tż jest mimo wszystko ostrożny, ślady się mnie i tak nie trzymają...
A bliskie kontakty to z mamą tylko, bo reszte rodziny nawet do rodziny nie zaliczam.


będziesz kroić serca świni ??? na prawdę ???
ja jak byłam w sklepie z Tż ostatnio i w ogóle zawsze jak jestem w mięsnym i widze nóżki, serduszka, całe 'świeże' kurczaki to mi oczy łzami zachodzą. później caly dzien to za mną chodzi i na mięso nie patrze nawet. wlaśnie widziałam ostatnio serduszka i zołądki to pozniej ciągle tżta tym męczyłam, że to okropne...

U Nas przy seksie zawsze jest ktoś w domu nie ma innej opcji i tylko u Niego bo ja mam rodzeństwo i butami w drzwi z szybami rzucają.

Tak,ale w rękawiczkach fajnie było rok temu jak robiliśmy sekcję.
Potem rzucaliśmy tymi kawałkami i łapaliśmy,trochę sadystka ze mnie.

Napisane przez patiasym

Uwielbiam lód

A co to jest za bardzo? No pewnie, niedobrze jak to robi cały czas i nałogowo, ale przerywać małej zanim dojdzie?

Myślę,że wtedy powinna jakoś oderwać Ją,zająć czymś innym sytuacja jakby zaczęła w przedszkolu nieświadomie się pobudzać nie była by komfortowa dla rodziców,spotkania z psychologami itd.
Tak jak mówiłam często jest podejrzenie o molestowanie.

Napisane przez paulinika

Zgadzam sie. Zreszta mam kolezanke...wtedy miala 16 lat, uprawiala sex z chlopakiem i sie zakleszczyli...nie wiem jakim cudem czy ona skurczu dostala czy co no ale chlopak z niej wyjsc nie mogl...traf chcial ze jej matka jest w ekipie ratunkowej no i jakie miala zdziwko jak okazalo sie ze matka przyjechala po zadzwonieniu po karetke. Ja sie smialam ale jej do smiechu nie bylo, to nie bylo bdsm ale miala chyba szlaban na caly rok.

Jeju...ja to nie wiem co by było jakby mnie Mama nakryła,myśli,że tylko mnie tuli i całuje Ojcec bardziej świadomy.

Napisane przez patiasym

Boli Was kark czy stopy?

Haha ostatnio u T. w domu znaleźliśmy takie małe coś hmm jak np.pojemniczek apap i wibruje jak się kabelkiem rusza nie wiemy w zasadzie co to jest i do czego ale kark mi tym masował.

Napisane przez axella

Moj jest regularnie używany biedny teraz to już w ogóle się zmeczy

Pisaliscie o wieku. Ja mialam 14lat tracac dziewictwo.. Masakra, teraz patrzac na 14sto latki nie wierze ze czulam się na tyle dojrzala by chciec.. Nie byl to przypadek a planowana decyzja
Najpierw byly plenery, to taki pierwszy element piza zwyklym nudnym bzykankiem w wieku 16lat byłam juz suka szukająca Pana. W wieku 17 mialam pierwszego.. Jakie to byly piekbe czasy! Pierwsze glebokie gardlo z duszeniem, ktore zaczelo caaala moja przygode w klimacie. Przypadek, spontan, niewazne. Jestem MU kosmicznie wdzieczna

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przyduszał penisem w gardle?

Napisane przez axella

Oj to ze wcześnie to zalezy od czlowieka bo postawisz obok dwoje np 15sto latkow i jeden zyje jakas bajka i 'mama kup mi nowa bluzke' a drugi jest mentalnie kilka lat wyzej, dorabia i mysli o zyciu..

Nie żałuję że 'szybko' zaczelam.. Tylko teraz czuje sie staaara :p
Choc gdyby moja cora wywijala w wieku lat 14...

Tez lubie plener.. Bardzo. I ten sentyment ze kiedyś tylko tak
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dokładnie,jak ja nie lubię takich modniś i przechwalania się,że rodzice kasę mają.


[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;4455697 7]tak mowicie o plenerach ja to uwielbiam publicznie gdzies TZ sie krepuje na ogol ale nie trzeba go jakos szczegolnie dlugo namawiac [/QUOTE]

Mój raz tylko na weselu pod koniec października pijany jak się pochyliłam szukając w samochodzie wsadził mi palce ale marzy mi się np. na plaży nocą.

Napisane przez patiasym

Wielkość rzecz względna. Ja po fistingu analnym myślałam, że dokonałam epokowej rzeczy. Po czym się dowiedziałam, że można w dupę wsadzić dwie dłonie, a nawet trzy

Reklama z czasów, w których tylko tak można go było sprzedawać, a klientki i tak wiedziały swoje

Ja miałam 15 jak zaczęłam i nie czuję się przez to stara
Co do córy - bądź bardziej otwarta. Krew nie woda. Nie zachęcać, ale zrozumieć. Sama nie mam potomstwa, ale nie histeryzowałabym. Lepiej zawczasu porozmawiać o antykoncepcji i bezpiecznym seksie. I to jak córa ma 11-12 lat, a nie 15.

Haha oświeciłaś mnie dupa niczym wiadro.
No to ja nigdy z moją Mamą tak nie gadałam,bo powiedziałam,że wszystko wiem i niech nie robi głupa ze mnie

Napisane przez axella

A np mojej siorce w gimnazjum wżr prowadzi KATECHETKA ktora zamiast powiedziec o chocby gumkach mowi ze sex be, czeka sie z tym na meza zalosne. A potem dziwne ze 13stki z brzuchami

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Moja na WDŻ powiedziała "nieważne jaka różdżka,tylko czy czarodziej dobry" fajna nawet była.

Teraz na religii beki mamy z NPR

Napisane przez patiasym

No to jesteśmy wszystkie w klubie wcześnie uświadomionych

Racja


Pieścił moje cycki i pyta co takie szorstkie te sutki(strupy) a ja,że pogryzł i mnie przepraszać zaczął to złapałam Go i powiedziałam,że ma nigdy nie przepraszać za danie mi przyjemności.
T. po tym mnie zaskoczył i mnie wyruchał fajnie było chociaż nie doszłam,tak Go dosiadłam "dalej dziwko" ręka na moje włosy aż jęczał z przyjemności odechciało mi się orgazmu bo tak bardzo chciałam by On miał dużo przyjemności aż i ja jęczałam gdy się spuszczał

[paulinika]

Napisane przez kikunga

ale marzy mi się np. na plaży nocą.

Nie polecam...piasek w dupie, kolana i lokcie pozdzierane do krwi...o tak romantycznie .

Dzien dobry Wczoraj zapalilam sobie swieczki i tak sie ten wosk na mnie patrzyl i patrzyl i w koncu skonczyl na mnie

[Elena1603]

Co do plaży to dodam jeszcze, że jeżeli na leżaku, to one są za wąskie, przewracają się i w ogóle za bardzo nic ciekawego nie można robić.
A piasek nie tylko w dupie, ale absolutnie wszędzie!

co do plenerowych akcji to jedną z mojego top 10 był seks w samochodzie w trakcie burzy, ale takiej bardzo konkretnej burzy, że samoloty na następny dzień nie latały.



A moje spotkanie zapoznawcze skończyło się tak, że mam bardzo eleganckie siniaki na pośladkach

[SekretnyWachlarz]

Dzień dobry.

A ja wróciłam w środku nocy z urodzin koleżanki, było tyle wódki, a o dziwo tak dobrze mi wchodziła jak nigdy. Jak wróciłam to matka wstała i myślała, że nic nie piłam, a wypiłam więcej niż zwykle, no po prostu miałam dzień. Ale za to mojej przyjaciółki wreszcie po 10 miesiącach ich związku gacha poznałam. Nienawidzę go od tych 10 miesięcy, a wczoraj znienawidziłam go jeszcze bardziej. W pewnym momencie myślałam, że mu przy☠☠☠☠☠☠☠ę głową o szafkę za nim, wrr...

[another_way]

Napisane przez kikunga

Mój raz tylko na weselu pod koniec października pijany jak się pochyliłam szukając w samochodzie wsadził mi palce ale marzy mi się np. na plaży nocą.

Polecam na plaży nocą, ale jak są jakieś leżaki, wtedy nie wchodzi piasek wszędzie

[slaaave13]

Napisane przez kikunga

U Nas przy seksie zawsze jest ktoś w domu nie ma innej opcji i tylko u Niego bo ja mam rodzeństwo i butami w drzwi z szybami rzucają.

Tak,ale w rękawiczkach fajnie było rok temu jak robiliśmy sekcję.
Potem rzucaliśmy tymi kawałkami i łapaliśmy,trochę sadystka ze mnie.

Ja sobie nie wyobrażam ani pierwszej sytuacji którą opisałaś ani drugiej.

przepraszam ale sie zbulwersowałam ... jak można rzucać k.u.*w.a kawałkami serca biednej do cholery świnki?????????
dla mnie to psychopatą trzeba być żeby tak nie szanować mięsa a na dodatek SERCA które kiedyś biło !!!
dla mnie samo jedzenie mięsa jest nieludzkie chociaż sama jem ale rzadko.. a co dopiero rzucania.. mięsem.. a co dopiero sercem...
w głowie mi sie nie mieści ale okej. głupi off top

Napisane przez paulinika

Nie polecam...piasek w dupie, kolana i lokcie pozdzierane do krwi...o tak romantycznie .

Dzien dobry Wczoraj zapalilam sobie swieczki i tak sie ten wosk na mnie patrzyl i patrzyl i w koncu skonczyl na mnie

ooo zapomniałam że wczoraj też miałam woskiem się pobawić, zapomniałam świeczek wziąć z domu, ale że dziś urzędujemy u mnie to chyba je odpalę ...

Napisane przez another_way

Polecam na plaży nocą, ale jak są jakieś leżaki, wtedy nie wchodzi piasek wszędzie

a gdzie tam nocą! wiecie jak fajnie jest za dnia na plaży, za parawanem, kiedy niedaleko leżą ludzie? ah

[paulinika]

Napisane przez slaaave13

przepraszam ale sie zbulwersowałam ... jak można rzucać k.u.*w.a kawałkami serca biednej do cholery świnki?????????
dla mnie to psychopatą trzeba być żeby tak nie szanować mięsa a na dodatek SERCA które kiedyś biło !!!
dla mnie samo jedzenie mięsa jest nieludzkie chociaż sama jem ale rzadko.. a co dopiero rzucania.. mięsem.. a co dopiero sercem...
w głowie mi sie nie mieści ale okej. głupi off top



ooo zapomniałam że wczoraj też miałam woskiem się pobawić, zapomniałam świeczek wziąć z domu, ale że dziś urzędujemy u mnie to chyba je odpalę ...


a gdzie tam nocą! wiecie jak fajnie jest za dnia na plaży, za parawanem, kiedy niedaleko leżą ludzie? ah

Ja tez przestalam jesc mieso. Narazie sie ucze Tez sobie nie wyobrazam rzucania nawet martwej swini. O masakra...

Ja z tymi swieczkami sie bawilam bo chcialam zobaczyc moja reakcje, no i czekalam az mi pazury wyschna takze juz wiem ze bede sie bawic

My na plazy i zaliczylismy w nocy i w dzien, w basenie i w morzu. W dzien to lezelismy bokiem a w nocy troche zmarzlismy. W basenie bylo bosko a w morzu masakra...u nas jest slone morze...pozacieralismy sie, pieklo ze hej

[aa4eda71cc3100c1d0c84d6e0fe25ffaa6ea5eb4]

Ja tam mięso jem, bo bardzo lubię
Ale rzucanie martwymi kawałkami zwierząt też jakoś mnie nie bawi

[Hibiku]

Przyominają mi się opowieści znajomego z medycyny, albo znajomego patologa o tym co czasem dzieje się w prosektorium Mimo że obaj są dobrzy w tym co robią - lepiej żeby wrażliwy świat nie wiedział co się dzieje za takimi drzwiami. I o ile mam wielki dystans do ciała ludzkiego, też mierzi mnie aż tak drastyczne zachowanie w stosunku do zwierząt - nawet martwych.

[kikunga]

Napisane przez slaaave13

Ja sobie nie wyobrażam ani pierwszej sytuacji którą opisałaś ani drugiej.

przepraszam ale sie zbulwersowałam ... jak można rzucać k.u.*w.a kawałkami serca biednej do cholery świnki?????????
dla mnie to psychopatą trzeba być żeby tak nie szanować mięsa a na dodatek SERCA które kiedyś biło !!!
dla mnie samo jedzenie mięsa jest nieludzkie chociaż sama jem ale rzadko.. a co dopiero rzucania.. mięsem.. a co dopiero sercem...
w głowie mi sie nie mieści ale okej. głupi off top



ooo zapomniałam że wczoraj też miałam woskiem się pobawić, zapomniałam świeczek wziąć z domu, ale że dziś urzędujemy u mnie to chyba je odpalę ...


a gdzie tam nocą! wiecie jak fajnie jest za dnia na plaży, za parawanem, kiedy niedaleko leżą ludzie? ah

Eh ja wiem,jednak u mnie biol-chem i nie ma obrzydzenia czy ciąć czy robić preparaty,nagrywać,zdjęci a organów.
Jem kolację i oglądam sekcje i też mnie nie rusza.
No ale wiadomo,ludzie są różni tak samo wrażliwość na takie rzeczy

Haha oj żeby tylko leżeli ja sama będąc dzieckiem wiele razy wlazłam komuś za parawan

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez Hibiku

Przyominają mi się opowieści znajomego z medycyny, albo znajomego patologa o tym co czasem dzieje się w prosektorium Mimo że obaj są dobrzy w tym co robią - lepiej żeby wrażliwy świat nie wiedział co się dzieje za takimi drzwiami. I o ile mam wielki dystans do ciała ludzkiego, też mierzi mnie aż tak drastyczne zachowanie w stosunku do zwierząt - nawet martwych.

Człowiekiem się nie rzuca ale nie od dziś wiadomo o zdjęciach z prosektorium itd.
Ja marzę by móc uczestniczyć w sekcji ale nie jakiejś szczura tylko normalnie człowieka,strasznie mnie fascynuje anatomia.

[another_way]

Napisane przez Hibiku

Przyominają mi się opowieści znajomego z medycyny, albo znajomego patologa o tym co czasem dzieje się w prosektorium Mimo że obaj są dobrzy w tym co robią - lepiej żeby wrażliwy świat nie wiedział co się dzieje za takimi drzwiami. I o ile mam wielki dystans do ciała ludzkiego, też mierzi mnie aż tak drastyczne zachowanie w stosunku do zwierząt - nawet martwych.

Tak, potwierdzam, studenci medycyny jak i pracownicy prosektorium bywają brutalni w stosunku do ciała ludzkiego.

A mnie dzisiaj tak głowa boli, że nawet nie mam ochoty na seks...Ale trochę wczoraj popiliśmy i poszaleliśmy do rana, więc nie ma się co dziwić....

Mój pęcherz odczuwa wczorajsze wyziębienie kostkami lodu, ale było warto

[patiasym]

Napisane przez slaaave13

Ja sobie nie wyobrażam ani pierwszej sytuacji którą opisałaś ani drugiej.

przepraszam ale sie zbulwersowałam ... jak można rzucać k.u.*w.a kawałkami serca biednej do cholery świnki?????????
dla mnie to psychopatą trzeba być żeby tak nie szanować mięsa a na dodatek SERCA które kiedyś biło !!!
dla mnie samo jedzenie mięsa jest nieludzkie chociaż sama jem ale rzadko.. a co dopiero rzucania.. mięsem.. a co dopiero sercem...
w głowie mi sie nie mieści ale okej. głupi off top

Napisane przez paulinika

Ja tez przestalam jesc mieso. Narazie sie ucze Tez sobie nie wyobrazam rzucania nawet martwej swini. O masakra...

Wcale nie głupi. Jestem weganką i obrończynią praw zwierząt, mnie takie rzeczy wku****ją na maksa, nawet komentować mi się nie chce. Jesteśmy tak samo zwierzętami jak te biedne świnki.... Pozdrawiam wszystkie wege i te, które próbują rzucić jedzenie mięsa, kocham Was dziewczyny

Sex na plaży? Jasne, że otarcia piasek, słona woda, piecze. Ale jakby mi kto zaproponował znowu nie odmówiłabym

[kikunga]

Napisane przez patiasym

Wcale nie głupi. Jestem weganką i obrończynią praw zwierząt, mnie takie rzeczy wku****ją na maksa, nawet komentować mi się nie chce. Jesteśmy tak samo zwierzętami jak te biedne świnki.... Pozdrawiam wszystkie wege i te, które próbują rzucić jedzenie mięsa, kocham Was dziewczyny

Sex na plaży? Jasne, że otarcia piasek, słona woda, piecze. Ale jakby mi kto zaproponował znowu nie odmówiłabym

Ja sobie nie wyobrażam nie jeść mięsa bo je kocham ponad połowa mojej diety to mięso
Tak,człowiek to również zwierze i nie rozumiem oburzenia kiedy komuś się to powie,że też jest zwierzęciem.
Nie wiem czy sama bym zabiła jakieś zwierze hodowlane ale nie mam żadnych oporów przed już matwym.

[paulinika]

Napisane przez patiasym

Wcale nie głupi. Jestem weganką i obrończynią praw zwierząt, mnie takie rzeczy wku****ją na maksa, nawet komentować mi się nie chce. Jesteśmy tak samo zwierzętami jak te biedne świnki.... Pozdrawiam wszystkie wege i te, które próbują rzucić jedzenie mięsa, kocham Was dziewczyny

Sex na plaży? Jasne, że otarcia piasek, słona woda, piecze. Ale jakby mi kto zaproponował znowu nie odmówiłabym

Uczymy sie uczymy Na szczescie mamy przyjaciela ktory od 20 lat jest wegetarianinem, od czasu do czasu napije sie mleka, czy zje jakas rybe, ale to raz na rok.(moj maz ma takiego kolege co ma chyba 55 lat, on nie je nic co pochodzi od zwierzecia, ani mleka, ani jajek itp, i ma tak umiesnione cialo bez protein od zwierzat ze jak widzialam to ) A tak to w ogole. My sie powoli uczymy, mloda tez.

Ja tez bym nie odmowila

[slaaave13]

Napisane przez patiasym

Wcale nie głupi. Jestem weganką i obrończynią praw zwierząt, mnie takie rzeczy wku****ją na maksa, nawet komentować mi się nie chce. Jesteśmy tak samo zwierzętami jak te biedne świnki.... Pozdrawiam wszystkie wege i te, które próbują rzucić jedzenie mięsa, kocham Was dziewczyny

Sex na plaży? Jasne, że otarcia piasek, słona woda, piecze. Ale jakby mi kto zaproponował znowu nie odmówiłabym

ja jem mięso do obiadu i czasem na kanapke wrzuce, ale wolę warzywka.
a sex na plazy hmm nie moge sie doczekac juz kwietnia/maja


dzis robie :
https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,3...nskie-pancakes
i kurczaka z warzywami

[paulinika]

U mnie dzisiaj ala bigos z kiszonej kapusty i ziemniaki

[slaaave13]

ja bede ziemniaki puree robic

[paulinika]

A fu nie lubie u mnie najzwyklej gotuje i dodaje swiezej pietruszki Moj maz stwierdzil ze polacy maja talent do szybkiego gotowania ziemniakow

[patiasym]

Napisane przez paulinika

A fu nie lubie u mnie najzwyklej gotuje i dodaje swiezej pietruszki Moj maz stwierdzil ze polacy maja talent do szybkiego gotowania ziemniakow

Też tak wolę, gotowane w całości

Jak już kiedyś mówiłam dla mnie fantazją jest sex na plaży w ośrodku swingersów z tłumem gapiów dookoła na razie niezrealizowaną, ale..

[Hibiku]

Dziołchy, wracać to tematu bo gwałtów nie będzie!:P

[paulinika]

Napisane przez patiasym

Też tak wolę, gotowane w całości

Jak już kiedyś mówiłam dla mnie fantazją jest sex na plaży w ośrodku swingersów z tłumem gapiów dookoła na razie niezrealizowaną, ale..

Moja plaza na Ciebie czeka, ja tez pojde poogladac

[another_way]

Mam pytanie bieliźniane - kupujecie stroje na sesje przez internet?
Macie polecone sklepy?
Ja zazwyczaj mam bieliznę bardzo odważną, ale waniliową (główne koronki, delikatne sznureczki itd.). W większości sklepów bielizna w klimacie BDSM jest tak okropnie tandetna, że aż oczy rażą...

[paulinika]

Ja na ebay

[Hibiku]

Napisane przez another_way

Mam pytanie bieliźniane - kupujecie stroje na sesje przez internet?
Macie polecone sklepy?
Ja zazwyczaj mam bieliznę bardzo odważną, ale waniliową (główne koronki, delikatne sznureczki itd.). W większości sklepów bielizna w klimacie BDSM jest tak okropnie tandetna, że aż oczy rażą...

Przebrań nie uznaję, nigdy mnie nie kręciły, niezależnie jak wykonane, ale na punkcie bielizny mam lekkiego hopla. Niestety niewiele firm produkuje coś ciekawego w "uświadomionej" rozmiarówce, a jak już produkują to ceny zwykle są przesadzone. Z okołofetyszowych rzeczy warto zainteresować się markami Sapph, Marlies Dekkers - wiele podobnych cudów można stworzyć własnymi rękami z pomocą dobrego stanika i pasmanterii. Mam piękny peniuar marki Pinky paradise znaleziony w lumpeksie - o kroju sukienki kopertowej z odsłoniętymi plecami. Bajka i cud miód - tylko tyłek musi schudnąć bo znowu kiepsko wygląda;p.
Osobną sprawą są gorsety i pasy do pończoch - dla mnie najbardziej erotyczne elementy garderoby. O pierwszych już kiedyś pisałam - dobrze dobrany z spiralnymi fiszbinami potrafi zdziałać cuda, drugie - conajmniej 6cio żabkowe, a nie tandeta z większości bieliźniaków + do tego oczywiście pończochy nylonowe, bądź jedwabne ze szwem.
Nie mniej... najlepszym źródłem seksownych ubrań są lumpeksy + kreatywność własna;p

[slaaave13]

ja rzadko się przebieram, jak tak to po prostu fajna bielizna + sukienka (mam ich grubo ponad 30) i szpilee.

jest mi tak przykro jak nigdy w życiu.. od godziny 12 stałam przy pie.prz.onych garach i mówilam Tż, ze obiad na 15 .. nie przyszedł i nie ma go jeszcze, nie ma nic gorszego niz jedzenie w samotnosci przed tv kiedy miał być cudowny obiad we dwoje.. i po cholere ja sie starałam i biegałam po domu jak głupia, zeby zdazyc ugotowac obiad, zrobic placki, jeszcze sie wykąpać i pomalować.. oo i posprzatac.. i po co to

[patiasym]

slaaave, przykro mi, tak się nie robi

[kikunga]

Napisane przez slaaave13

ja rzadko się przebieram, jak tak to po prostu fajna bielizna + sukienka (mam ich grubo ponad 30) i szpilee.

jest mi tak przykro jak nigdy w życiu.. od godziny 12 stałam przy pie.prz.onych garach i mówilam Tż, ze obiad na 15 .. nie przyszedł i nie ma go jeszcze, nie ma nic gorszego niz jedzenie w samotnosci przed tv kiedy miał być cudowny obiad we dwoje.. i po cholere ja sie starałam i biegałam po domu jak głupia, zeby zdazyc ugotowac obiad, zrobic placki, jeszcze sie wykąpać i pomalować.. oo i posprzatac.. i po co to

Ojej
Kontaktował się jakoś z Tobą?

[paulinika]

Napisane przez slaaave13

jest mi tak przykro jak nigdy w życiu.. od godziny 12 stałam przy pie.prz.onych garach i mówilam Tż, ze obiad na 15 .. nie przyszedł i nie ma go jeszcze, nie ma nic gorszego niz jedzenie w samotnosci przed tv kiedy miał być cudowny obiad we dwoje.. i po cholere ja sie starałam i biegałam po domu jak głupia, zeby zdazyc ugotowac obiad, zrobic placki, jeszcze sie wykąpać i pomalować.. oo i posprzatac.. i po co to