Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury > Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje

Notka

Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje Forum dla osób z kręconymi włosami. Rozmawiamy o stylizacji i pielęgnacji loków. Wejdź, podziel się doświadczeniem, zadaj pytanie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-12, 21:30   #4081
scrabble1
Zakorzenienie
 
Avatar scrabble1
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 7 604
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
sorki ale nawet wyobrażać sobie tego nie chcę


wszystkie fryzury plecione lepiej się trzymają na kręconych włosach - jak mam wysuszone na prosto muszę do końskiego ogona gumkę je strasznie ściskać, bez sensu
E tam, ale dlaczego? Rzeczy które trzeba wypić pewnie nie będą dobre ale raz dwa trzeba przełknąć i po sprawie. Dieta, 2 dni bez tłustych rzeczy to też nie taka tragedia. Na początku sama myśl o tym "czymś" w muszli mnie przeraziła i obrzydziła ale jak pomyślę, że mam wybór, nosić coś takiego w organizmie czy się tego pozbyć to nawet się nie zastanawiam
Poza tym liczę na inne pozytywne skutki, choćby takie oczyszczanie miało mi zmniejszyć alergię to już warto. Tabletki biorę codziennie, nie ważne latem czy zimą. Jeżeli nie wezmę to od rana kicham, prycham, oczy mi łzawią, leci z nosa. Nie ma wyjścia, trzeba spróbować

Floria, może jeszcze jakieś dobre rady dla początkujących?
__________________
Pędzlomaniactwo, kosmetykomaniactwo, włosomaniactwo, zaczęło się od 2012 r.
Oby nowe mnie nie dopadło, bo czasu na życie nie wystarczy...

Konkursomaniactwo '15
************************* ********************
"Upadłaś? Wstań, popraw koronę i zasuwaj dalej! "
scrabble1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 21:47   #4082
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Ja też za tydzień robię
Mam taką radę, żeby codziennie starać wypić chociaż trochę soku z cytryny (ewentualnie jakiegoś innego cytrusa, ale cytryna najsilniej działa). To ma zmiękczać różne złogi, jak coś jest w nerkach, to też. Będzie widać to z nerek, jeżeli trochę się zmętni siusiu
To co na zdjęciach to u siebie widziałam, tylko nie babrałam się w takie selekcjonowanie do zdjęć, to nie wiem ile by było, czy porównywalnie, czy nie. No i jeszcze - najlepiej jest powtarzać chociaż z 3 razy (niby 4, mnie wyszło 3) jako taki cykl. Za pierwszym razem, piszą, że może wyjść dopiero początek, i u mnie też tak było, że za drugim najwięcej, za trzecim mało, więc nie powtarzałam, dopiero za kilka miesięcy. Pewnie, że miałam stracha za pierwszym razem, ale jak widać, żyję. Przy okazji szukania zdjęć, polukałam sobie trochę w neta - oczywiście można znaleźć opinie sceptyków i różnych co straszą, ale moje doświadczenie mówi, że mnie to dobrze robi i mojemu mężowi też. Jak ktoś nie jest przekonany, to wiadomo, że nie zrobi i już. Jednemu znajomemu dawałam chyba z 5 razy przepis i do tej pory nie zrobił
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 21:56   #4083
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez scrabble1 Pokaż wiadomość
E tam, ale dlaczego?
bo po prostu w to nie wierze?
Mam medyczne wykształcenie, a to akurat do mnie nie trafia. Są człowieki co robią czyszczenie jelita () i różne takie. Branie środków przeczyszczających -przeczyści, ale zeby wyleczyło z alergii
nie wierze.
tyle w temacie.


Marta - dokładnie
zreszta ile fajniej sie wyglada w spiętych pofalowanych
w prostych mam wrażenie, że nie mam objetosci, od razu deprecha
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 22:02   #4084
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
Marta - dokładnie
zreszta ile fajniej sie wyglada w spiętych pofalowanych
w prostych mam wrażenie, że nie mam objetosci, od razu deprecha
Ja też. Jeden wielki przyliz na głowie i trzeba się ratować jakimś podpinaniem, cudowaniem, żeby unieść te włosy u nasady.
A falowane związuję byle jak i jest dobrze.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 22:34   #4085
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
bo po prostu w to nie wierze?
Mam medyczne wykształcenie, a to akurat do mnie nie trafia. Są człowieki co robią czyszczenie jelita () i różne takie. Branie środków przeczyszczających -przeczyści, ale zeby wyleczyło z alergii
nie wierze.
tyle w temacie.
A no, faktycznie, to musi być kwestia wiary, a pewnie i osobistych doświadczeń, bo są lekarze, którzy mówią, że to bzdury, a są tacy, którzy się tym zajmują w swojej praktyce.
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 22:39   #4086
Miskaa78
Kazar Lady
 
Avatar Miskaa78
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 22 900
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
A no, faktycznie, to musi być kwestia wiary, a pewnie i osobistych doświadczeń, bo są lekarze, którzy mówią, że to bzdury, a są tacy, którzy się tym zajmują w swojej praktyce.
lekarze, którzy się tym zajmują
jakiej specjalności?
__________________


Sarkazm to obrona osób inteligentnych przed otaczającą głupotą..

Miskaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-12, 22:43   #4087
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
lekarze, którzy się tym zajmują
jakiej specjalności?
A nie wiem, pewnie najwięcej interniści. Trafiałam na ogłoszenia, ale nie patrzyłam na specjalność.
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 07:36   #4088
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Ja też. Jeden wielki przyliz na głowie i trzeba się ratować jakimś podpinaniem, cudowaniem, żeby unieść te włosy u nasady.
A falowane związuję byle jak i jest dobrze.
U mnie to jest zawsze przyliz w spiętych włosach, nawet pofalowanych. No chyba że są zrobione na świeżo, ale wtedy szkoda mi je związywać
Chyba mi się zmienia porowatość na niższą
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 10:09   #4089
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
czyszczenie wątroby przepraszam, samo się nasunęło Jakieś żele ze świetlikiem, ale to mało pomaga. Wysypiać się...(taaa, jak widzę swoje zdjęcia z czasów karmienia nocnego, to wyglądam jak wykręcona ścierka).
Floria, a Twój Bąbel ile ma?

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Umieram, piękne.
Najbardziej lubię takie niskie, wielkie węzły i koki nad karkiem


Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Ja też za tydzień robię
Mam taką radę, żeby codziennie starać wypić chociaż trochę soku z cytryny (ewentualnie jakiegoś innego cytrusa, ale cytryna najsilniej działa). To ma zmiękczać różne złogi, jak coś jest w nerkach, to też. Będzie widać to z nerek, jeżeli trochę się zmętni siusiu
To co na zdjęciach to u siebie widziałam, tylko nie babrałam się w takie selekcjonowanie do zdjęć, to nie wiem ile by było, czy porównywalnie, czy nie. No i jeszcze - najlepiej jest powtarzać chociaż z 3 razy (niby 4, mnie wyszło 3) jako taki cykl. Za pierwszym razem, piszą, że może wyjść dopiero początek, i u mnie też tak było, że za drugim najwięcej, za trzecim mało, więc nie powtarzałam, dopiero za kilka miesięcy. Pewnie, że miałam stracha za pierwszym razem, ale jak widać, żyję. Przy okazji szukania zdjęć, polukałam sobie trochę w neta - oczywiście można znaleźć opinie sceptyków i różnych co straszą, ale moje doświadczenie mówi, że mnie to dobrze robi i mojemu mężowi też. Jak ktoś nie jest przekonany, to wiadomo, że nie zrobi i już. Jednemu znajomemu dawałam chyba z 5 razy przepis i do tej pory nie zrobił
Ja tez robie za tydzień

Ja Wam powiem że jak sie okazuje w mojej rodzinie papa to robił
Ale do rzeczy - miał usuwany woreczek kilka lat temu, doprowadzil sie naprawde do ostrego zapalenia. Potem zabieg i leczenie, chudł bardzo, cokolwiek jadł zaraz go bolalo i chodził z workiem leków od medyków (dosłownie - z reklamówką). Potem trafił do pani zielarki. Dała mu jakies herbatki do picia i jednym z etapów leczenia było owo oczyszczanie wątroby (moj papa mowi, że było bardzo ciezko i że wiecej tego nie powtórzy.... ten typ ) ale kuracja ( tzn nie tylko to oczyszczanie ale zioła ) go wyleczyła, bo aktualnie ma sie świetnie i niestety nie szanuje tego - czyli je co chce i w ilościach hurtowych. Przytył tez oczywiście i wyglada jak ksiezyc w pełni. Ale porównując do tego jak wygladał wtedy i jak go pamietam z tą ilością leków to... widać ze czasem i ziółka działają...
Jak człowiek chory to się róznych rzeczy chwyta. Szkoda tylko że teraz nie chce mu sie zdrowych nawyków utrzymać

Floria, na poczatek jaki cykl? Raz w m-cu chyba wystarczy?
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą

Edytowane przez konspiracja
Czas edycji: 2014-01-13 o 10:11
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 10:19   #4090
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
Branie środków przeczyszczających -przeczyści, ale zeby wyleczyło z alergii
Zgadzam się. Oczyszczenie organizmu nie wyleczy z alergii, nie złagodzi jej skutków, w ogóle jej nie ruszy. Mówię z perspektywy długoletniego alergika. Wyleczyć z alergii może trwające parę lat odczulanie u lekarza alergologa. Żadni cudotwórcy od machania wahadełkami i oczyszczania aury też nie pomogą, sprawdzałam Jakieś zioła mogą złagodzić objawy, ale oczyszczenie organizmu w tej kwestii nie pomoże.
Zapomniałabym dodać - terapia szokowa też pomaga w alergii. Tak się stało w przypadku ja i kurz oraz ja i kot
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 10:38   #4091
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość
Zgadzam się. Oczyszczenie organizmu nie wyleczy z alergii, nie złagodzi jej skutków, w ogóle jej nie ruszy.
Ale skąd ta pewność skoro nie próbowałaś?


Nie wiem, nie rozumiem takiego podejscia NIE bo nie.... Ani to jakieś kosztowne nie jest, ani nie wymaga długotwałych wyrzeczeń... Wg mnie jeden wieczór mogę poświęcić i potem mogę się wypowiadać
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 11:10   #4092
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Ale skąd ta pewność skoro nie próbowałaś?


Nie wiem, nie rozumiem takiego podejscia NIE bo nie.... Ani to jakieś kosztowne nie jest, ani nie wymaga długotwałych wyrzeczeń... Wg mnie jeden wieczór mogę poświęcić i potem mogę się wypowiadać
Owszem, nie próbowałam tej metody oczyszczania.
Za alergie nie odpowiadają nagromadzone w organizmie toksyny, tylko zaburzenie układu odpornościowego. Alergeny nie magazynują się nigdzie, więc niby jak można z nich się oczyścić? Jakby to było takie proste i oczywiste, to podejrzewam, że mój alergolog, którego zmuszona jestem odwiedzać od dokładnie 10 lat musiałby się przekwalifikować bo nie miałby kogo leczyć. Nie neguję samej metody, czy też oczyszczania organizmu w ogóle, tylko piszę o powiązaniu jej z alergiami. Nie mówię też że jej nie spróbuję, chociaż trochę może ten sposób na oczyszczanie mnie przeraża, to i tak pewnie zastosuję go w przyszłości, tylko najpierw chcę przestać dostarczać do organizmu toksyny, które niestety dostarczam od dłuższego czasu.
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 11:43   #4093
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Ja alergii nie mam, ale wydaje mi sie Nati-mo ze jest to jednak w jakiś sposób powiazane
Nagromadzenie toksyn sprzyja jedank rozwojowi alergii, poczytaj...
Tu mam akurat o azs - ale jest tez oogólnie o wątrobie i toksynach

http://www.nazdrowiesposob.com/atopowe_zapalenie_skory/
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 11:46   #4094
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cykl - powtórka nie wcześniej niż po 2 tygodniach, może być poźniej, tutaj nie ma deadline.
Ideą jest czyszczenie, co się poprawi to się poprawi. Jak masz jakieś powiedzmy filtry do wody, to też trzeba co jakiś czas albo jakoś oczyścić, albo zmienić.
Co do alergii, mechanizmy wcale nie są do końca poznane, koncepcje ciągle się zmieniają, a ludzie potwierdzają praktycznie, że nieraz im alergie zniknęły po różnych oczyszczaniach.
Mnie raz pogonili na testy - wyszło mi uczulenie na wszystkie próbki, od "+" do "+++". A ja miewałam tylko lekkie łzawienie oczu i katar w jakimś tam jednym okresie. Olałam ten cały test i nic nie brałam, a miałam propozycje leków i odczulań. No i jakoś nie mam alergii
Ale niektórych substancji mój organizm nie chce, to prawda.
Bąble mam 2: córkę (21) i synka (5).
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 11:49   #4095
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 431
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość
Za alergie nie odpowiadają nagromadzone w organizmie toksyny, tylko zaburzenie układu odpornościowego. Alergeny nie magazynują się nigdzie, więc niby jak można z nich się oczyścić?
Nie, ale toksyny sprzyjają alergii, a one się magazynują..
Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość
Jakby to było takie proste i oczywiste, to podejrzewam, że mój alergolog, którego zmuszona jestem odwiedzać od dokładnie 10 lat musiałby się przekwalifikować bo nie miałby kogo leczyć.
Spokojnie, bedzie miał bo zawsze znajdą takie osoby jak np mój papa

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość

tylko najpierw chcę przestać dostarczać do organizmu toksyny, które niestety dostarczam od dłuższego czasu.
Tzn? Przestaniesz w ogóle jeść??? Bo toksyny są wszędzie...
Sęk w tym zeby tej biednej wątrobie troche pomóc, bo właśnie przy obecnym skażeniu środowiska nie ma za lekko...
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą

Edytowane przez konspiracja
Czas edycji: 2014-01-13 o 11:51
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 12:49   #4096
Jessenia
Raczkowanie
 
Avatar Jessenia
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 362
GG do Jessenia
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

dzienn dobry, chcialam tylko dziś powiedzieć, że wszystko mnie bollllli (bo bieganiu i treningu z braciakiem....)
__________________
ja cię w czerwień powiodę w piekło - ból

5, 10, 21.975, 42.135
Jessenia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 12:59   #4097
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Cykl - powtórka nie wcześniej niż po 2 tygodniach, może być poźniej, tutaj nie ma deadline.
Ideą jest czyszczenie, co się poprawi to się poprawi. Jak masz jakieś powiedzmy filtry do wody, to też trzeba co jakiś czas albo jakoś oczyścić, albo zmienić.
Co do alergii, mechanizmy wcale nie są do końca poznane, koncepcje ciągle się zmieniają, a ludzie potwierdzają praktycznie, że nieraz im alergie zniknęły po różnych oczyszczaniach.
Mnie raz pogonili na testy - wyszło mi uczulenie na wszystkie próbki, od "+" do "+++". A ja miewałam tylko lekkie łzawienie oczu i katar w jakimś tam jednym okresie. Olałam ten cały test i nic nie brałam, a miałam propozycje leków i odczulań. No i jakoś nie mam alergii
Ale niektórych substancji mój organizm nie chce, to prawda.
Bąble mam 2: córkę (21) i synka (5).
To pozazdrościć łagodnych objawów Jak mnie przygnie alergia, to mam ochotę zamknąć się w piwnicy (byle nie zawilgoconej, bo pleśń ) i nie wychodzić przez cały okres pylenia.
Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Nie, ale toksyny sprzyjają alergii, a one się magazynują..
Sprzyjać sprzyjają, ale nie są odpowiedzialne za całość, a szkoda. Taniej by wyszło leczenie
Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość

Tzn? Przestaniesz w ogóle jeść??? Bo toksyny są wszędzie...
Sęk w tym zeby tej biednej wątrobie troche pomóc, bo właśnie przy obecnym skażeniu środowiska nie ma za lekko...
Tzn muszę najpierw rzucić palenie Bez tego to nie mam się co brać za jakiekolwiek oczyszczanie, bo i po co. Do końca lutego kończę z fajkami, potem jakoś będzie trzeba przeżyć etap chęci mordowania, a potem będę myśleć co ze sobą dalej zrobić
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->

Edytowane przez nati-mo
Czas edycji: 2014-01-13 o 13:02
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 14:40   #4098
scrabble1
Zakorzenienie
 
Avatar scrabble1
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 7 604
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Ja też za tydzień robię
Mam taką radę, żeby codziennie starać wypić chociaż trochę soku z cytryny (ewentualnie jakiegoś innego cytrusa, ale cytryna najsilniej działa). To ma zmiękczać różne złogi, jak coś jest w nerkach, to też. Będzie widać to z nerek, jeżeli trochę się zmętni siusiu
To co na zdjęciach to u siebie widziałam, tylko nie babrałam się w takie selekcjonowanie do zdjęć, to nie wiem ile by było, czy porównywalnie, czy nie. No i jeszcze - najlepiej jest powtarzać chociaż z 3 razy (niby 4, mnie wyszło 3) jako taki cykl. Za pierwszym razem, piszą, że może wyjść dopiero początek, i u mnie też tak było, że za drugim najwięcej, za trzecim mało, więc nie powtarzałam, dopiero za kilka miesięcy. Pewnie, że miałam stracha za pierwszym razem, ale jak widać, żyję. Przy okazji szukania zdjęć, polukałam sobie trochę w neta - oczywiście można znaleźć opinie sceptyków i różnych co straszą, ale moje doświadczenie mówi, że mnie to dobrze robi i mojemu mężowi też. Jak ktoś nie jest przekonany, to wiadomo, że nie zrobi i już. Jednemu znajomemu dawałam chyba z 5 razy przepis i do tej pory nie zrobił
Powtarzać trzeba co 2 tygodnie tak? Zobaczę co będzie pierwszym razem Jak się uda to pewnie jeszcze raz zrobię, zobaczymy .

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Miskaa78 Pokaż wiadomość
bo po prostu w to nie wierze?
Mam medyczne wykształcenie, a to akurat do mnie nie trafia. Są człowieki co robią czyszczenie jelita () i różne takie. Branie środków przeczyszczających -przeczyści, ale zeby wyleczyło z alergii
nie wierze.
tyle w temacie.

Może masz rację, nie mówię, że nie. Pierwszy raz o tym przeczytałam i nie wiem czy rzeczywiście cokolwiek zmieni ale co tam, sprawdzę żeby się przekonać na sobie
Zaciekawiło mnie to bo ma oczyścić wątrobę, nie same jelita, to jednak jest różnica.

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Cykl - powtórka nie wcześniej niż po 2 tygodniach, może być poźniej, tutaj nie ma deadline.
Ideą jest czyszczenie, co się poprawi to się poprawi. Jak masz jakieś powiedzmy filtry do wody, to też trzeba co jakiś czas albo jakoś oczyścić, albo zmienić.
Co do alergii, mechanizmy wcale nie są do końca poznane, koncepcje ciągle się zmieniają, a ludzie potwierdzają praktycznie, że nieraz im alergie zniknęły po różnych oczyszczaniach.
Mnie raz pogonili na testy - wyszło mi uczulenie na wszystkie próbki, od "+" do "+++". A ja miewałam tylko lekkie łzawienie oczu i katar w jakimś tam jednym okresie. Olałam ten cały test i nic nie brałam, a miałam propozycje leków i odczulań. No i jakoś nie mam alergii
Ale niektórych substancji mój organizm nie chce, to prawda.
Bąble mam 2: córkę (21) i synka (5).
Nie jestem lekarzem i nie mam pojęcia jak jest z tą alergią ale wiem, że zaczęła się u mnie w wieku 19 lat. No kurcze dziwna sprawa, pewnego dnia po prostu zaczęłam kichać jak szalona, leciały mi łzy, myślałam że oszaleje, nie miałam pojęcia o co chodzi? Szłam sobie wydmuchując akurat nos i słyszę jak kolega się śmieje, że chyba nie wzięłam dziś tabletki na alergię! Zmierzam do tego, że jeśli mogła mnie dopaść z dnia na dzień to może uda się ją złagodzić, nie liczę na całkowite wyleczenia . Poza tym nie chodzi mi tylko o alergię, często mam np. migreny, od lat biorę tabletki anty, nie raz miałam jakąś antybiotykoterapię...
Nie wiem ale samo oczyszczenie organizmu z toksyn powinno pomóc a nie zaszkodzić.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość

Tzn muszę najpierw rzucić palenie Bez tego to nie mam się co brać za jakiekolwiek oczyszczanie, bo i po co. Do końca lutego kończę z fajkami, potem jakoś będzie trzeba przeżyć etap chęci mordowania, a potem będę myśleć co ze sobą dalej zrobić
Polecam tabletki Tabex, rzuciłam po nich palenie dwa razy Nie paliłam rok, a przy następnej kuracji 10 miesięcy. Wszystko z głupoty, przyznaję, ale fakt że pomagają rzucić jest niezaprzeczalny, bo ani razu nikogo nie zabiłam, nie miałam wahań nastroju, nie przytyłam. Przed nimi testowałam chyba wszystko, gumy, plastry i nigdy się nie udało. Teraz przeszłam na e- papierosy i dobrze mi z tym
__________________
Pędzlomaniactwo, kosmetykomaniactwo, włosomaniactwo, zaczęło się od 2012 r.
Oby nowe mnie nie dopadło, bo czasu na życie nie wystarczy...

Konkursomaniactwo '15
************************* ********************
"Upadłaś? Wstań, popraw koronę i zasuwaj dalej! "
scrabble1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 17:52   #4099
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez scrabble1 Pokaż wiadomość


Nie jestem lekarzem i nie mam pojęcia jak jest z tą alergią ale wiem, że zaczęła się u mnie w wieku 19 lat. No kurcze dziwna sprawa, pewnego dnia po prostu zaczęłam kichać jak szalona, leciały mi łzy, myślałam że oszaleje, nie miałam pojęcia o co chodzi? Szłam sobie wydmuchując akurat nos i słyszę jak kolega się śmieje, że chyba nie wzięłam dziś tabletki na alergię! Zmierzam do tego, że jeśli mogła mnie dopaść z dnia na dzień to może uda się ją złagodzić, nie liczę na całkowite wyleczenia . Poza tym nie chodzi mi tylko o alergię, często mam np. migreny, od lat biorę tabletki anty, nie raz miałam jakąś antybiotykoterapię...
Nie wiem ale samo oczyszczenie organizmu z toksyn powinno pomóc a nie zaszkodzić.


O mamuniu, strasznie późno Cię chwyciło Mnie wzięło jak miałam 6-7 lat, pierwsze odczulanie przeszłam w wieku 18 lat. I do tej pory się męczę, bo nie odczuliłam się na wszystko, na co musiałabym.
Cytat:
Napisane przez scrabble1 Pokaż wiadomość

Polecam tabletki Tabex, rzuciłam po nich palenie dwa razy Nie paliłam rok, a przy następnej kuracji 10 miesięcy. Wszystko z głupoty, przyznaję, ale fakt że pomagają rzucić jest niezaprzeczalny, bo ani razu nikogo nie zabiłam, nie miałam wahań nastroju, nie przytyłam. Przed nimi testowałam chyba wszystko, gumy, plastry i nigdy się nie udało. Teraz przeszłam na e- papierosy i dobrze mi z tym
Dzięki, nie słyszałam o tych tabletkach, zaopatrzę się w nie na pewno. Najbardziej się boję tego, że nie będę miała co z rękami zrobić Mój chłop stwierdził nawet, że kupi mi silikonowego cycka do ugniatania, jak mnie będzie nosić w pierwszych dniach
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 19:56   #4100
Aziddee
Zadomowienie
 
Avatar Aziddee
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warsaw
Wiadomości: 1 649
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Jak ja przetestuję oczyszczanie na sobie to zdam relację z tego co się poprawiło lub pogorszyło

Byłam dziś w mojej ukochanej Bioorganice iiii wprowadzono oleje kokosowe zimnotłoczone I miody manuka. I więcej rosyjskich kosmetyków.

Mam wrażenie, że czego mi się nie zachce to zaraz się tam pojawia...

Za każdym razem jak tam wchodzę mam ochotę wykupić połowę towaru Już nawet myślałam, że raz sobie tak uzbieram spory zapas i w jakąś nagrodę wszystko wydam w ulubionym sklepie Tyyyle szczęścia

A dziś tylko z olejem i Vatiką kokosową wyszłam
__________________
Przed chorym perfekcjonizmem chroni mnie zdrowa doza lenistwa
Aziddee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 20:03   #4101
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Ja za to nie wiem jak wyglada zycie bez alergii od urodzenia sie mecze z tym. tylko na dloniach zaczelo mi sie jakies 5 lat temu, ale prawdopodobnie wyeliminowanie glutenu baaardzo mi te problemy lagodzi jeszcze ostatecznie sie nie przekonalam, ale odkad orzestalam jesc vluten bardzo ladnie mi sie goja rany na dloniach, a wczoraj dalam sie namowic na 2 kawalki pizzy i dzis juz od rana mnie rece swedza i pojawiaja sie nowe ranki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

A i jeszcze co do rzucania palenia. Ja rzucilam 17 miesiecy temu, bez zadnych tabletek sama sila woli, ale to trzeba bardzo chciec ja mialam o tyle utrudnione zadanie, ze i tz i wszyscy znajomi pala
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 20:09   #4102
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Ja za to nie wiem jak wyglada zycie bez alergii od urodzenia sie mecze z tym. tylko na dloniach zaczelo mi sie jakies 5 lat temu, ale prawdopodobnie wyeliminowanie glutenu baaardzo mi te problemy lagodzi jeszcze ostatecznie sie nie przekonalam, ale odkad orzestalam jesc vluten bardzo ladnie mi sie goja rany na dloniach, a wczoraj dalam sie namowic na 2 kawalki pizzy i dzis juz od rana mnie rece swedza i pojawiaja sie nowe ranki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

A i jeszcze co do rzucania palenia. Ja rzucilam 17 miesiecy temu, bez zadnych tabletek sama sila woli, ale to trzeba bardzo chciec ja mialam o tyle utrudnione zadanie, ze i tz i wszyscy znajomi pala
Mam podobnie z dłońmi. Zazwyczaj jak jest bardzo gorąco na zewnątrz i wyjdę z domu na dłużej niż godzinę, to mi się robi jakaś swędząca wysypka i jak nie wytrzymam i zacznę się drapać, to rany mam gotowe. Podobnie mam w stresie tylko wtedy wysypka mi wychodzi wszędzie oprócz twarzy, niezależnie od pogody.
Życzę sobie takiej silnej woli Nie ukrywam, że liczę na wsparcie w trudnych chwilach, bo godzina 0 zbliża się wielkimi krokami
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 21:29   #4103
scrabble1
Zakorzenienie
 
Avatar scrabble1
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 7 604
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość


O mamuniu, strasznie późno Cię chwyciło Mnie wzięło jak miałam 6-7 lat, pierwsze odczulanie przeszłam w wieku 18 lat. I do tej pory się męczę, bo nie odczuliłam się na wszystko, na co musiałabym.

Dzięki, nie słyszałam o tych tabletkach, zaopatrzę się w nie na pewno. Najbardziej się boję tego, że nie będę miała co z rękami zrobić Mój chłop stwierdził nawet, że kupi mi silikonowego cycka do ugniatania, jak mnie będzie nosić w pierwszych dniach
Teraz chyba są na receptę? Kiedyś nie były ale serio, powinnaś spróbować, bo polecałam je już nie raz i daję słowo, że pomogły. Nawet nie było z tym tylu nerwów, nie wiem co mają w sobie ale nawet jak zapalisz to zaraz musisz zgasić papierosa bo jest po prostu paskudny, od razu się odechciewa. Jest taka zasada, że przez pierwszych kilka dni bierzesz tabletki i jeszcze palisz ale powinnaś ograniczać. U mnie było tak że 2 dnia nie mogłam palić, bo to było strasznie obrzydliwe, tak więc cel osiągnięty A i trzeba się trzymać wyznaczonych godzin ich przyjmowanie. Tak w 2 tygodniu człowiek czuje się już taki pewny, że ich nie potrzebuje aż nagle łapie Cię ogromny głód nikotynowy, że można sobie palec odgryźć ! Dlatego, żeby do tego nie dopuścić, lepiej przeciągnąć trochę kurację. Tzn, źle powiedziałam, tabletek wystarcza zdaje się na miesiąc, a chodziło mi o to żebyś nie zaprzestała ich brać przynajmniej przez te 3 tygodnie. Moja siostra rzuciła po nich papierosy a jarała chyba z 15 lat

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Ja za to nie wiem jak wyglada zycie bez alergii od urodzenia sie mecze z tym. tylko na dloniach zaczelo mi sie jakies 5 lat temu, ale prawdopodobnie wyeliminowanie glutenu baaardzo mi te problemy lagodzi jeszcze ostatecznie sie nie przekonalam, ale odkad orzestalam jesc vluten bardzo ladnie mi sie goja rany na dloniach, a wczoraj dalam sie namowic na 2 kawalki pizzy i dzis juz od rana mnie rece swedza i pojawiaja sie nowe ranki

---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

A i jeszcze co do rzucania palenia. Ja rzucilam 17 miesiecy temu, bez zadnych tabletek sama sila woli, ale to trzeba bardzo chciec ja mialam o tyle utrudnione zadanie, ze i tz i wszyscy znajomi pala
A to jak moja siostra, ona po glutenie ma takie ranki/ krostki swędzące na łokciach i kolanach. Dziwna sprawa, bo zachorowała na to jak była mała, miała chyba 3 latka? Nie jadła glutenu i po kilku latach jej przeszło, jakoś jak była nastolatką, 15-17 lat. Normalnie wszystko jadła, nic jej nie dolegało a od chyba 3 lat choroba wróciła. Teraz ma 34 lata, czyli kilka ładnych lat przerwy miała. Nie wiem od czego to zależy ale jest nadzieja

Brawo za rzucenie palenia, masz rację grunt to silna wola, bo jak ktoś nie chce to i najlepsze tabsy nie pomogą >

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość
Mam podobnie z dłońmi. Zazwyczaj jak jest bardzo gorąco na zewnątrz i wyjdę z domu na dłużej niż godzinę, to mi się robi jakaś swędząca wysypka i jak nie wytrzymam i zacznę się drapać, to rany mam gotowe. Podobnie mam w stresie tylko wtedy wysypka mi wychodzi wszędzie oprócz twarzy, niezależnie od pogody.
Życzę sobie takiej silnej woli Nie ukrywam, że liczę na wsparcie w trudnych chwilach, bo godzina 0 zbliża się wielkimi krokami
To uczulenie na słońce? O kurcze, współczuję!
__________________
Pędzlomaniactwo, kosmetykomaniactwo, włosomaniactwo, zaczęło się od 2012 r.
Oby nowe mnie nie dopadło, bo czasu na życie nie wystarczy...

Konkursomaniactwo '15
************************* ********************
"Upadłaś? Wstań, popraw koronę i zasuwaj dalej! "
scrabble1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-13, 21:56   #4104
nati-mo
Rozeznanie
 
Avatar nati-mo
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 515
GG do nati-mo
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez scrabble1 Pokaż wiadomość
Teraz chyba są na receptę? Kiedyś nie były ale serio, powinnaś spróbować, bo polecałam je już nie raz i daję słowo, że pomogły. Nawet nie było z tym tylu nerwów, nie wiem co mają w sobie ale nawet jak zapalisz to zaraz musisz zgasić papierosa bo jest po prostu paskudny, od razu się odechciewa. Jest taka zasada, że przez pierwszych kilka dni bierzesz tabletki i jeszcze palisz ale powinnaś ograniczać. U mnie było tak że 2 dnia nie mogłam palić, bo to było strasznie obrzydliwe, tak więc cel osiągnięty A i trzeba się trzymać wyznaczonych godzin ich przyjmowanie. Tak w 2 tygodniu człowiek czuje się już taki pewny, że ich nie potrzebuje aż nagle łapie Cię ogromny głód nikotynowy, że można sobie palec odgryźć ! Dlatego, żeby do tego nie dopuścić, lepiej przeciągnąć trochę kurację. Tzn, źle powiedziałam, tabletek wystarcza zdaje się na miesiąc, a chodziło mi o to żebyś nie zaprzestała ich brać przynajmniej przez te 3 tygodnie. Moja siostra rzuciła po nich papierosy a jarała chyba z 15 lat


Sprawdziłam na DOZie, są bez recepty Dałaś mi nadzieję, że jakoś to przeżyję w miarę humanitarnie. W przyszłym tygodniu kupuję i rzucam. Chyba po raz pierwszy na trzeźwo uwierzyłam, że dam radę

Cytat:
Napisane przez scrabble1 Pokaż wiadomość
To uczulenie na słońce? O kurcze, współczuję!
Właśnie to jest dziwne, że mam tą wysypkę w Polsce, a np w Chorwacji nic mi się takiego nie działo, pełen luz, zero jakichkolwiek wysypek, katarów czy łzawień. Jedna lekarka powiedziała, że to jest właśnie uczulenie na słońce, druga za to stwierdziła, że to zwykła alergia kontaktowa na jakieś pyłki. Te pyłki przyklejają mi się do skóry podczas upałów i powodują uczulenie. Wolę się trzymać tej wersji
__________________
A. i C.mną rządzą ->

->
nati-mo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:16   #4105
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez Wizazanka5000 Pokaż wiadomość
Ja za to nie wiem jak wyglada zycie bez alergii od urodzenia sie mecze z tym. tylko na dloniach zaczelo mi sie jakies 5 lat temu, ale prawdopodobnie wyeliminowanie glutenu baaardzo mi te problemy lagodzi jeszcze ostatecznie sie nie przekonalam, ale odkad orzestalam jesc vluten bardzo ladnie mi sie goja rany na dloniach, a wczoraj dalam sie namowic na 2 kawalki pizzy i dzis juz od rana mnie rece swedza i pojawiaja sie nowe ranki
Też nie wiem alergię mam na gluten, skazę białkową, alergie kichająco-smarkające również mam. No i z tymi dłoniami swędzącymi też mam nieporozumienie, ale na szczęście nie ranki, tylko swędzą i zaczerwienienia się pojawiają
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 11:48   #4106
martaakow
Zakorzenienie
 
Avatar martaakow
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 9 549
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Co do dłoni też miałam coś takiego. Ponad 2 lata temu mi się zaczęło, jakoś przed wakacjami 2013 znikło samo z siebie. Wyskakiwały mi właśnie takie strasznie swędzące kropki z przezroczystym płynem. Swędziały tak okrutnie, że nie dało się ich nie rozdrapywać (nawet jak się powstrzymywałam za dnia, to w nocy się drapałam) i w efekcie miałam całe dłonie i okolice nadgarstków w rankach.
Ale przeszło mi tak samo nagle, jak się pojawiło. Nie mam pojęcia, od czego to było.
martaakow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 12:23   #4107
wicherek1989
Zakorzenienie
 
Avatar wicherek1989
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 119
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Co do dłoni też miałam coś takiego. Ponad 2 lata temu mi się zaczęło, jakoś przed wakacjami 2013 znikło samo z siebie. Wyskakiwały mi właśnie takie strasznie swędzące kropki z przezroczystym płynem. Swędziały tak okrutnie, że nie dało się ich nie rozdrapywać (nawet jak się powstrzymywałam za dnia, to w nocy się drapałam) i w efekcie miałam całe dłonie i okolice nadgarstków w rankach.
Ale przeszło mi tak samo nagle, jak się pojawiło. Nie mam pojęcia, od czego to było.
Takie coś też miałam dość długo i często i znikąd odeszło
__________________
"W konfrontacji strumienia ze skałą, strumień zawsze wygrywa-nie przez swoją siłę, ale przez wytrwałość!!"
wicherek1989 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 16:26   #4108
Wizazanka5000
Zakorzenienie
 
Avatar Wizazanka5000
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 6 245
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość
Mam podobnie z dłońmi. Zazwyczaj jak jest bardzo gorąco na zewnątrz i wyjdę z domu na dłużej niż godzinę, to mi się robi jakaś swędząca wysypka i jak nie wytrzymam i zacznę się drapać, to rany mam gotowe. Podobnie mam w stresie tylko wtedy wysypka mi wychodzi wszędzie oprócz twarzy, niezależnie od pogody.
Życzę sobie takiej silnej woli Nie ukrywam, że liczę na wsparcie w trudnych chwilach, bo godzina 0 zbliża się wielkimi krokami

powodzenia!




Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Co do dłoni też miałam coś takiego. Ponad 2 lata temu mi się zaczęło, jakoś przed wakacjami 2013 znikło samo z siebie. Wyskakiwały mi właśnie takie strasznie swędzące kropki z przezroczystym płynem. Swędziały tak okrutnie, że nie dało się ich nie rozdrapywać (nawet jak się powstrzymywałam za dnia, to w nocy się drapałam) i w efekcie miałam całe dłonie i okolice nadgarstków w rankach.
Ale przeszło mi tak samo nagle, jak się pojawiło. Nie mam pojęcia, od czego to było.
No u mnie tez cos w ten desen, cos takiego mam na calych dloniach a na palcach dodatkowo peka mi skora, robia sie normalne rany jakbym mials pociete palce, a ze to troche puchnie to ciezko to,zagoic bo co zegne czy wyprostuje palca to to sie rozchodzi na boki przez to ze jest napuchniete. Wyglada to obrzydliwie i jest to moim ogromnym kompleksem
Wizazanka5000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-14, 19:24   #4109
Floria
Zadomowienie
 
Avatar Floria
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 1 036
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Hej, właśnie widzę gazetkę superfarmu - mają promocję kaspułek oeparol femina omega 3-omega 6 - przecena z 31 zł na 15zł za opakowanie 60 kapsułek. Zaraz po pracy pójdę i kupię dla mnie i córki. Ja tego używam najchętniej i jestem zadowolona z działania (widzę po pracy jajników).
Gazetka jest ważna do środy 15 stycznia, ale nie wiem co to znaczy w praktyce, niedługo się dowiem, bo się specjalnie spytam. (Ja mało rozgarnięta jestem jeżeli chodzi o biznes sklepowy, promocje i takie tam). Ale wybierałam się, żeby kupić lub zamówić sól gorzką. Czasami nie mają na stanie i muszą zamawiać dla mnie, więc wolę pójść wcześniej.

Soli gorzkiej nie mieli, zamówili dla mnie specjalnie do odbioru dzisiaj.
Promocja jest dzisiaj też, czyli do 15 włącznie.

Edytowane przez Floria
Czas edycji: 2014-01-15 o 09:11
Floria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-15, 16:32   #4110
scrabble1
Zakorzenienie
 
Avatar scrabble1
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 7 604
Dot.: Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. III

Cytat:
Napisane przez nati-mo Pokaż wiadomość


Sprawdziłam na DOZie, są bez recepty Dałaś mi nadzieję, że jakoś to przeżyję w miarę humanitarnie. W przyszłym tygodniu kupuję i rzucam. Chyba po raz pierwszy na trzeźwo uwierzyłam, że dam radę


Właśnie to jest dziwne, że mam tą wysypkę w Polsce, a np w Chorwacji nic mi się takiego nie działo, pełen luz, zero jakichkolwiek wysypek, katarów czy łzawień. Jedna lekarka powiedziała, że to jest właśnie uczulenie na słońce, druga za to stwierdziła, że to zwykła alergia kontaktowa na jakieś pyłki. Te pyłki przyklejają mi się do skóry podczas upałów i powodują uczulenie. Wolę się trzymać tej wersji
Dasz radę, ja też w Ciebie wierzę !
Musisz tylko zdać sobie sprawę jakie to wspaniałe nie być w tym nałogu . Ja na przykład przy pierwszem rzucaniu, codziennie odkładałam do skarbonki dokładnie taką sumę ile bym wydała na papierosy. Po jakimś czasie gdy miałam kryzys wiary, bo tak na prawdę skończyłam już przyjmowanie tabletek i nie chodziło o brak nikotyny tylko zwykłe nerwy i fochy dnia codziennego, rozbiłam skarbonkę, miałam jakoś 800 zł i poszłam na zakupy
Co za radość, brałam co mi się spodobało, wiesz , czasem coś by się kupiło ale TAKA CENA ?! Wtedy pomyślałam, że się należy, bo pieniądze są jak by wygrane !
Super, polecam, po takim wypadzie nie będziesz chciała wracać do palenia i zaraz postawisz nową skarbonkę.

Co do wysypki to może racja, w różnym klimacie występuje inna roślinność, może to konkretna trawa czy drzewo pyli w lecie i tak Cię uczula. Bierzesz pod uwagę lato i słońce a to może pora roku w której coś pyli? Mnie np. dobija kwitnący rzepak, w życiu bym na to nie wpadła ale rodzice mieszkają pod miastem, pewnego roku na trasie obsadzili kilka pól rzepakiem i wszystko było fajnie dopóki nie zaczął pylić. Dramat, ani wyjść na spacer, ani nawet przejechać obok samochodem, miałam bardzo mocne ataki kichania i łzawienia oczu, co tam łzawienia, ryczałam jak bóbr.

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:15 ----------

Cytat:
Napisane przez martaakow Pokaż wiadomość
Co do dłoni też miałam coś takiego. Ponad 2 lata temu mi się zaczęło, jakoś przed wakacjami 2013 znikło samo z siebie. Wyskakiwały mi właśnie takie strasznie swędzące kropki z przezroczystym płynem. Swędziały tak okrutnie, że nie dało się ich nie rozdrapywać (nawet jak się powstrzymywałam za dnia, to w nocy się drapałam) i w efekcie miałam całe dłonie i okolice nadgarstków w rankach.
Ale przeszło mi tak samo nagle, jak się pojawiło. Nie mam pojęcia, od czego to było.
Znowu konkretny alergen zadziałał. Kiedyś zapchał mi się odkurzacz, zaczęłam w nim grzebać i łapki całe miałam pokryte kurzem. Wtedy pierwszy i jedyny raz miałam takie objawy jak opisujecie, łapki mnie swędziały a skóra zrobiła się czerwona, podrażniona. Oczywiście zaraz to zmyłam i nakremowałam ręce kremem na podrażnienia dla dzieci. Przeszło Pewnie gdyby kontakt był dłuższe też zrobiłyby się podobne krostki.

To śmieszna ale raz miałam uczulenie na kartofle Kocham kartofle i jem je pod każdą postacią ale nie o to chodzi. Nie wiem co to była za odmiana, tata kupił taki konkretny worek na ileś obiadów, jak zwykle na mnie padło ich obieranie. Ale nic z tego, od razu jak jednego rozkroiłam zaczęłam kichać.Nie wzięłam sobie tego do serca, ot alergia, ale z każdym następnym było jeszcze gorzej, to chyba moja najsilniejsza reakcja oddechowa. Potem smarkałam, ryczałam i kichałam non stop. Na początku rodzice się nabijali, że symuluję ale gdy zobaczyli w jakim jestem stanie to się przestraszyli. Umyłam ręce, wyszłam na dwór na świeże powietrze i po jakiś 10 minutach przeszło. Wór ziemniaków wylądował w śmietniku, ale co dziwne wyglądały idealnie, tata nawet je kroił żeby sprawdzić czy nie są podejrzane, jego nic nie ruszało a ja nie mogłam wytrzymać. Nie ma co , organizm ludzki to zagadka.

---------- Dopisano o 16:32 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Cytat:
Napisane przez Floria Pokaż wiadomość
Hej, właśnie widzę gazetkę superfarmu - mają promocję kaspułek oeparol femina omega 3-omega 6 - przecena z 31 zł na 15zł za opakowanie 60 kapsułek. Zaraz po pracy pójdę i kupię dla mnie i córki. Ja tego używam najchętniej i jestem zadowolona z działania (widzę po pracy jajników).
Gazetka jest ważna do środy 15 stycznia, ale nie wiem co to znaczy w praktyce, niedługo się dowiem, bo się specjalnie spytam. (Ja mało rozgarnięta jestem jeżeli chodzi o biznes sklepowy, promocje i takie tam). Ale wybierałam się, żeby kupić lub zamówić sól gorzką. Czasami nie mają na stanie i muszą zamawiać dla mnie, więc wolę pójść wcześniej.

Soli gorzkiej nie mieli, zamówili dla mnie specjalnie do odbioru dzisiaj.
Promocja jest dzisiaj też, czyli do 15 włącznie.
sól kupiłam dla siebie i mojego chłopa. Wczoraj pojechałam do mamy, wesprzeć ją w postanowieniu oczyszczania a ona wkurzona mówi, że była w aptece i pani powiedziała, że właśnie dziś wykupili ostatnią!
Co najlepsze, ja ją wykupiłam, akurat wzięłam 5 ostatnich opakowań
Ale morał taki, że mój luby musi jutro wyjechać, więc zrezygnował z zabiegu, sól i tak trafiła do mamy.

Oczyszczanie :

Ja już jestem na diecie od 14. Pić mi się chce, co teraz? Jak mam to wytrzymać? Uwielbiam herbaty, nawet w nocy jakaś musi stać przy łóżku, bo jak się obudzę to piję Bez jedzenia to pikuś ale co z napojami

No dobra, wypiłam pierwszą szklankę tego paskudztwa. Następnym razem pomyślę o dodaniu witaminy dla smaku. Mam w domu witaminę C w płynie, może być taka?
W sumie nie było tak źle, raz dwa i po krzyku, szybko umyłam zęby i zapomniałam Już się nie mogę doczekać oliwy z grapefruitem
__________________
Pędzlomaniactwo, kosmetykomaniactwo, włosomaniactwo, zaczęło się od 2012 r.
Oby nowe mnie nie dopadło, bo czasu na życie nie wystarczy...

Konkursomaniactwo '15
************************* ********************
"Upadłaś? Wstań, popraw koronę i zasuwaj dalej! "

Edytowane przez scrabble1
Czas edycji: 2014-01-15 o 18:28
scrabble1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Włosy kręcone: pielęgnacja, fryzury, inspiracje


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-01 09:31:43


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:48.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.